Uploaded by Mieszko Łastowski

Podstawy Treningu

advertisement
PODSTAWY TRENINGU
MIESZKO ŁASTOWSKI
Książka o treningu siłowym i budowaniu wymarzonej sylwetki
Nazywam się Mieszko Łastowski, jestem
absolwentem sportowej uczelni UCFB w
Manchesterze, a moim celem jest propagowanie
naturalnej kulturystyki w połączeniu z nauką
odżywiania i fundamentów treningu siłowego.
Chciałbym podzielić się z Tobą, tym czego
nauczyłem się w mojej przygodzie z fitnessem.
Zawsze prowadziłem aktywny tryb życia, na
pierwszy trening piłki nożnej wybrałem się w wieku
7 lat i kontynuowałem to do 18 roku życia, do czasu
gdy zdecydowałem się na studia za granicą, zawsze
miałem styczność z siłownią, ale raczej w wymiarze
treningu wytrzymałościowego.
Natomiast, gdy na studiach podjąłem decyzję, że
chce spróbować się w treningu siłowym, w celu
uzyskania wymarzonej sylwetki to zacząłem
konsumować masę filmów w tej tematyce na
YouTube oraz podjąłem wiele kursów
przygotowujących do pracy trenera personalnego.
Także, trenuję siłowo od 5 lat, na swojej drodze
prowadziłem wielu podopiecznych i mam nadzieje,
że ten ebook pomoże jeszcze większej ilości osób na
drodze do efektywnego treningu siłowego.
02
04
10
11
12
14
20
23
Trening
Zmienne Treningowe
Adaptacja
Progresja
Metody Progresji
Jak Efektywnie Budować
Masę Mięśniową?
Plan Treningowy dla
Początkującego
Zakończenie
Z założenia trening siłowy ma na celu stopniowe obciążanie Twojego
układu mięśniowego i neurologicznego, aby osiągnąć wyznaczony cel.
Najczęściej trening siłowy kojarzony jest jedynie z płcią męską i
ogromnymi mięśniami. Owszem, nie ma innego rodzaju treningu, który
zbuduje masę mięśniową. Niemniej jednak trening siłowy jest dobry na
wszystko! Dzięki niemu schudniesz, wyrzeźbisz sylwetkę, zbudujesz
wytrzymałość siłową, ale również możesz poprawić swoją ogólną
sprawność fizyczną. zwłaszcza kobiety boją się, że urosną im mięśnie i
będą nieestetycznie wyglądać. W rzeczywistości jednak nie jest to takie
proste, rozbudowanie mięśni wymaga dużo czasu i wpływ na to ma
mnóstwo innych czynników takich jak m.in. odpowiednie odżywianie,
trening, regeneracja. Jeżeli te 3 czynniki nie będą spełnione i nie
dołączymy do tego ciężkiej pracy, nie rozbudujemy w większym stopniu
masy mięśniowej.
Często mówimy „lecę na trening”, „trenuję na siłowni” albo „prawdziwy
trening zaczyna się wtedy, kiedy już nie dajesz rady”, jeśli jesteśmy
typowym fit influencerem z Insta. W każdym razie zadajmy sobie pytanie:
co to jest trening? Czy my rzeczywiście trenujemy czy tylko ćwiczymy?
Trening to proces polegający na poddawaniu organizmu stopniowo
rosnącym obciążeniom, w wyniku czego następuje adaptacja i wzrost
poziomu poszczególnych cech motorycznych. Poprzez odpowiedni
trening połączony z właściwym odżywianiem można również kształtować
pewne cechy morfologiczne, np. zwiększać masę mięśniową czy
redukować poziom tkanki tłuszczowej. Jeśli przeczytaliście ze
zrozumieniem, to w tym momencie pewnie już wiecie – ćwiczycie czy
trenujecie. Osoba trenująca to taka, która ma plan treningowy z rozpisaną
progresją,trzymająca się tej rozpiski w jakimś przedziale czasu. Jeśli
przychodzisz i masz do zrobienia „biceps” albo „klatę” i dobierasz
przypadkowe ćwiczenia, żeby się spompować, a nie zwracasz uwagi na
cotygodniowe progresywne przeciążanie, to nie możesz tego nazwać
treningiem. Oczywiście może się zdarzyć, że ćwicząc, osiągniemy lepsze
rezultaty, ale nie kontrolujemy procesu i nie wiemy nawet, jaki bodziec
nasze ciało otrzymuje.
Sam przez pierwsze dwa lata stażu na siłowni tylko ćwiczyłem,
przychodziłem zrobić ulubione ćwiczenia, które nie sprawiały mi
większego problemu, czułem pompę i myślałem, że to wszystko co
potrzeba, żeby zbudować wymarzoną sylwetkę. Dlatego, mój drogi
czytelniku, piszę tego ebooka z myślą przede wszystkim o takich osobach,
którym jeszcze brakuje świadomości i wiedzy na temat tego jak zbudować
wymarzoną sylwetkę?
Zmienne treningowe to parametry, które pozwalają nam modyfikować
plan treningowy w celu zachowania ciągłego progresu. Do nich zaliczają
się objętość, częstotliwość, intensywność, tempo, zakres ruchu i napięcie.
Zazwyczaj zalecam, żeby trzymać się sztywnego planu treningowego i
kontrolować wyłącznie obciążenie, ale uważam, że mimo wszystko
konieczne jest zapoznanie się ze wszystkimi parametrami.
Jednym z najważniejszych parametrów treningowych jest objętość
treningowa. Odgrywa ona kluczową rolę w adaptacji mięśni do treningu
siłowego. To ‍dzięki niej jesteśmy w stanie zmierzyć w obiektywny sposób
jaką pracę wykonaliśmy na danej jednostce treningowej, danej partii
mięśniowej lub w danym boju w ciągu określonego czasu. Można ją
wyrazić za pomocą następującego wzoru:
ilość serii x ilość powtórzeń x obciążenie
Te parametry można określać w odniesieniu do konkretnej jednostki
treningowej, tygodnia czy określonego cyklu treningowego. W praktyce
wykonanie 5 serii wyciskania na ławeczce poziomej na 100 kg po 10
powtórzeń, daje nam objętość treningową wynoszącą 5000
przeniesionych kilogramów, co stanowi naszą objętość w wyciskaniu.
Musimy pamiętać, że stały wzrost objętości treningowej jest jednym z
najważniejszych czynników wpływających na wzrost mięśni oraz rozwój
sportowy zawodnika. Odbywa się za pomocą postępującej adaptacji
organizmu na stawiane coraz większe bodźce treningowe.
intensywność treningowa, to nic innego, jak procentowe oznaczanie
ciężaru 1RM, czyli powtórzenia maksymalnego, użytego ciężaru do
odbycia jednej serii danego ćwiczenia. Wysoka intensywność (duży „%”
1RM), może przyczynić się do szybkiego uszkodzenia dużej ilości włókien
mięśniowych.
Na przykładzie wyciskania na ławce poziomej leżąc: Jeśli naszym
maksymalnym ciężarem, jaki wyciśniemy, jest 100 kg na jedno
powtórzenie, to rozkładając to na procenty intensywności:
100% = 100 kg
85% = 85 kg
50% = 50 kg itd.
Drugą wersją intensywności jest skala RPE, czyli do jakiego stopnia
zbliżyliśmy się do załamania danym ciężarem.
Skala RPE – Ocena postrzeganego wysiłku. To subiektywny sposób
opisywania poziomu trudności danej serii przy pomocy cyfr od 1 do 10.
Metoda została opracowana przez Gunnara Borga, jednak znana jest
dzięki panu Mike’owi Tuchscherer’owi. Najczęściej używane są 9 oraz 8.
Rzadko 7, naprawdę bardzo rzadko 6 i mniej. 10 – Głownie w metodzie
Max Effort, czyli również rzadko. Praktycznie wcale, nie używa się
pozostałych. Co oznaczają?
7 – Sztanga porusza się bardzo szybko, jeśli przykładasz maksymalną
siłę
7,5 – Cztery powtórzenia w zapasie
8 – Dwa do czterech powtórzeń w zapasie
8,5 – Dwa powtórzenia w zapasie
9 – Jedno powtórzenie w zapasie
9.5 – Brak powtórzeń w zapasie, każde powtórzenie zostało
wykonane
10 – Brak powtórzeń w zapasie, wykonanie ostatniego powtórzenia
wykonane ze złamaniem techniki lub przy pomocy asystenta.
Bardzo często RPE oznaczane jest symbolem “@”. Możesz spotkać w
popularnych planach treningowych następujący zapis:
5×5@9, to znaczy, że powinieneś wykonać 5 Serii, w każdej z nich 5
Powtórzeń, każda seria to RPE9.
RIR – Reps in reserve – To podobnie do poprzedniego, subiektywny
system oceny ciężkości (intensywności) danej serii. Polega na określeniu
liczby powtórzeń w rezerwie.
RIR0 – Brak powtórzeń w rezerwie, wykonanie ostatniego
powtórzenia, może być nawet przy pomocy asystenta
RIR1 – Jedno powtórzenie w rezerwie
RIR2 – Dwa powtórzenia w zapasie
RIR3 – Trzy powtórzenia w zapasie
Brzmi podobnie, wręcz identycznie do poprzedniego. Jakie są więc
różnice?
RPE – System w którym przyrost następuje odwrotnie do ilości możliwych
powtórzeń w zapasie.
RIR – System w którym przyrost następuje wprost do możliwych do
wykonania powtórzeń w rezerwie.
Wydawać się może, że są po prostu odwrotne, jednak istnieje pewna
subtelna różnica, która tkwi w interpretacji skali. RIR to skala, która nie
zostawia wątpliwości. Jedno powtórzenie w rezerwie to jedno
powtórzenie w rezerwie. Zero powtórzeń, to brak możliwości wykonania
kolejnego i kropka. Skala RPE, pozwala na większe pole do interpretacji,
zadaje pytania, pozwala na użycie połówek np 8.5. Ja osobiście wolę skalę
RPE, mogę dzięki niej “stopować” osoby, które mają tendencję do zbyt
intensywnych treningów. Z kolei osoby, które raczej mają opory przed
dokładaniem ciężaru, są bardziej ostrożne powinny skłaniać się ku skali
RIR. Skłoni to do wykonania serii z ciężarem faktycznie pozwalającym na
jedno i tylko jedno powtórzenie w zapasie, jeśli tak zostało napisane w
planie treningowym.
Częstotliwość – jest to po prostu ilość jednostek treningu w przedziale
czasu. Dobrą częstotliwością jest trening co około 48/72 h. Daje nam to
częstotliwość trenowania danej partii trzy razy w tygodniu. Dla
zmaksymalizowania anabolicznej odpowiedzi naszych mięśni właśnie taka
częstotliwość, około trzech razy w tygodniu, będzie optymalna.
1) Jeśli obecnie robisz postępy w programie treningu o niskiej
częstotliwości, nie zmieniaj niczego. Kiedy jednak obserwujesz przestój w
hipertrofii, rozważ zwiększenie częstotliwości treningu.
2) Wielu ćwiczących odkrywa, że ​mogą dobrze reagować na wyższe
częstotliwości dla niektórych ćwiczeń lub grup mięśni, a dla innych nie.
Wyższe częstotliwości treningowe są warte rozważenia, ale pamiętaj, że
twoje osobiste reakcje mogą nie odzwierciedlać tego, co mówią badania,
będące tylko i wyłącznie średnią (Ty możesz nią nie być).
3) Jeśli zwiększysz częstotliwość treningu, zacznij od rozpisania aktualnej
liczby serii na daną partię przez więcej dni w tygodniu. Nie zwiększaj
objętości, dopóki nie zobaczysz, jak reagujesz i jak regenerujesz się między
poszczególnymi treningami.
Zakres ruchu – przez im większy zakres ruchu jesteśmy w stanie
przetrenować mięśnie pod napięciem, tym większy bodziec do rozrostu im
zapewnimy. Jest to jedna z wytycznych do obliczania objętości, więc
warto dbać o to, żeby ten zakres ruchu był jak największy – oczywiście,
pod napięciem.
8
Tempo treningowe to parametr dotyczący najbardziej podstawowej
jednostki treningowej, czyli jednego powtórzenia w danym ćwiczeniu.
Określenie tempa w ćwiczeniu jest niezwykle istotne do
zmaksymalizowania efektów w perspektywie krótko i długofalowej
poprzez np. wydłużenie fazy ekscentrycznej, zastosowanie pauzy,
dynamiczny/eksplozywny ruch koncentryczny.
PRZYKŁADY:
Jeśli wyciskanie na ławce prostej sztangą określone jest tempem 3110 to:
Czasem można spotkać zapis 31X0 (co też jest poprawne) – gdzie „X” to
faza koncentryczna.
3 – określa czas opuszczania sztangi do klatki piersiowej
1 – określa czas trzymania sztangi na dole / na klatce piersiowej
1 – określa czas wyciśnięcia sztangi
0 – określa czas zatrzymania sztangi w górze
Jeśli wyciskanie na poręczach (dipy) określone jest tempem 4010 to:
4 – oznacza czas zginania ramion podczas schodzenia w dół
0 – oznacza czas pozostania w tej pozycji na dole
1 – oznacza czas wyciśnięcia / wyprostowania ramion
0 – oznacza czas zatrzymania się u góry w podporze
9
Praca wykonana na treningu zadaje naszemu organizmowi stres, po
którym musi się on zregenerować. Żeby iść do przodu, musimy zadać taki
stres, który zaburzy homeostazę i spowoduje superkompensację.
Superkompensacja to nadbudowa naszych mięśni albo zasobów
energetycznych lub innych cech, aby kolejny raz ciało było już
przygotowane na taki stres. Dlatego potrzebna jest nam stała progresja,
ponieważ ciało się adaptuje i jeśli tylko powtórzymy to, co zrobiliśmy, nie
wywoła to już superkompensacji. Na szczęście istnieje też coś takiego jak
biologiczne prawo akomodacji, które ma swoje plusy i minusy. Minusem
jest to, że się właśnie przyzwyczajamy i musimy dbać o progresję
długofalowo. Ale plus jest taki, że akomodacja nie zachodzi po jednym
treningu. Prawdopodobnie ten sam bodziec jest w stanie wywoływać
superkompensację przez kilka tygodni, zanim kompletnie utraci
znaczenie. Jednak póki jesteśmy początkujący, warto korzystać z tego, że
szybko się rozwijamy i starać się dokładać co trening.
10
Nie jest tajemnicą, iż wraz z upływem stażu treningowego coraz ciężej o
progres. Dlatego ciężko określić samo tempo progresowania jako dobre
lub złe, nie da się zdefiniować samego zjawiska progresji bo u każdego
będzie ona wyglądała ciut inaczej. Związane będzie to między innymi z
genetyką. Każdy jest tak naprawdę inny. Jedna osoba predysponowana
jest bardziej do sportów siłowych, druga zaś do sylwetkowych. Limit
genetyczny, jeżeli mowa o ciężarach, będzie inny dla każdego z nich. Im
bliżej tego limitu, tym ciężej o dokładanie ciężaru w ćwiczeniach, a co za
tym idzie, potrzebne będzie używanie coraz bardziej skomplikowany
planów treningowych o specyficznej i ukierunkowanej periodyzacji.
Nie można też mylić samego stażu na siłowni z ilością czasu, którą ktoś na
niej spędził. To, że dana osoba uczęszcza na siłownie od 5 lat wcale nie
musi oznaczać, że jest ona zaawansowana, co więcej może nadal być
osobą początkującą. Dlaczego? Odpowiedź brzmi: nigdy nie skupiała się na
progresowaniu. Właśnie z tego względu sam staż treningowy powinien
być poniekąd połączony z wynikami siłowymi, które pokażą czarno na
białym czy osoba na siłownie tylko chodziła, czy jednak trenowała, gdyż
jest to znacząca różnica.
11
Metody progresji to sposoby na:
progresywne obciążanie,
funkcjonalne przeciążanie,
organizmu bodźcem. Rodzaje progresji pozwalają stopniować jednostki
treningowe, aby zmuszać ciało do ciągłego przystosowywania się. Metody
progresji są jednym z najważniejszych elementów dla skutecznego i
zdrowego treningu. Warto jest wykorzystywać różne rodzaje progresji
treningowej, co powinno zapewnić stały i ciągły rozwój organizmu.
Zwiększanie ciężaru (wzrost intensywności)
Podstawowa metoda progresji obciążeń, a także najskuteczniejsza w
treningu siłowym. Polega na dokładaniu obciążenia na każdym treningu,
w ćwiczeniu i seriach.
Zwiększanie ilości powtórzeń lub serii (wzrost objętości)
Najczęściej wykorzystywana przy budowaniu masy mięśniowej, która
polega na:
dodawaniu powtórzeń do serii ćwiczeń,
utrzymaniu liczby powtórzeń i dodaniu serii w ćwiczeniu.
Zwiększanie ilości dni treningowych (wzrost częstotliwości)
Dodanie dnia treningowego równa się ze wzrostem ogólnej objętości
treningowej. To również dodatkowy bodziec dla rozwoju umięśnienia.
Wydłużenie czasu pod napięciem
Wolniejsza faza negatywna to świetny bodziec dla hipertrofii mięśniowej.
Pozwala także na większą aktywację niektórych grup mięśniowych w
ćwiczeniach złożonych, np. przy martwym ciągu zwiększa się praca mięśni
grupy kulszowo-goleniowej.
12
Skrócenie czasu przerwy między seriami
Stosowanie krótszych przerw między seriami przyda się w przypadku
pracy nad:
poprawą wydolności,
redukcją tkanki tłuszczowej i rzeźbą.
Zmiana ćwiczeń
Warto zmienić ćwiczenia w treningu, bądź zmieniać ich kolejność w
planie. To najprostsza sposób, który zapewnia dodatkowy bodziec w
treningu siłowym. W przypadku dobrze zaplanowanej progresji obciążeń
(intensywności/objętości) nie jest to konieczność.
Zmiana planu treningowego
Może wiązać się ze zmianą ilości dni i rodzaju planu treningowego, np.
przejście z klasycznego treningu split na góra/dół. To również zapewnia
nowy bodziec dla mięśni.
Zmiana pozycji/ zmiana chwytu
Umiejętne wykonanie takiej zmiany powinno spowodować większe
zaangażowanie słabszych partii organizmu.
13
Odwiedzający siłownię dzielą się głównie na tych, którzy chcą rozbudować
masę mięśniową, i tych, którym zależy na spaleniu tkanki tłuszczowej.
Oczywiście to nie są jedyne powody, dla których decydujemy się na
treningi siłowe, ale to właśnie te cele dotyczą ok. 80% osób
początkujących i zaawansowanych.
1. Plan treningowy na masę – rodzaj treningu
Znamy wiele rodzajów treningu, począwszy od treningu dzielonego, czyli
split, a skończywszy na treningu całego ciała (FBW – full body workout).
Tak naprawdę najlepszy rodzaj treningu to ten, który najbardziej nam
odpowiada, ale mam tutaj pewne propozycje, które można rozważyć.
Trenowanie partii częściej niż raz w tygodniu sprawi, że nasze przyrosty
będą stosunkowo większe. Jest to uzależnione od regeneracji mięśni i
dowiedzione naukowo – partia trenowana raz w tygodniu zbyt długo
odpoczywa. Efektywniej będzie trenować partię częściej niż raz w
tygodniu, więc trening typu split powinien odejść na dalszy plan, ale o nim
także wspomnę.
Stosunkowo lepszym rozwiązaniem mógłby być trening typu push & pull.
Trening tego typu podzielony jest na ruchy PUSH – pchające, oraz PULL –
ciągnące. Najprostszą metodą jest rozłożenie treningu na 4 dni
treningowe, w których trenujemy na zmianę push, pull, przerwa, push,
pull. Dodatkową wariacją byłby trening push & pull & legs, w którym
wdrażamy ruchy pchające, ciągnące oraz nogi oddzielnie. W oparciu o taki
schemat treningu można wymyślać przeróżne sposoby i metody, by
wykorzystać dany dzień treningowy jak najlepiej.
14
W internecie znajdziemy mnóstwo planów treningowych tego typu z
różnym podziałem partii mięśniowych. Trening push & pull jest jednym z
moich ulubionych treningów, ponieważ daje sporo możliwości rozwoju
danego planu treningowego.
Trening góra & dół to trening, w którym dni treningowe podzielone są na
dni góry ciała oraz dołu ciała. Lubię ten trening, ponieważ z odpowiednio
dobraną objętością treningu można wykonywać nawet 6 takich jednostek
w tygodniu. To, jak rozłożymy ćwiczenia w tym systemie, zależy od nas,
więc mamy stosunkowo duże pole do popisu. Najważniejszym aspektem
tego treningu jest pilnowanie objętości, ponieważ nie jest to typowy
SPLIT! Dolną część ciała musimy trenować częściej niż raz w tygodniu,
więc nie powinna być ona mocno obciążona objętością treningową. Za
dwa dni nie będziemy w stanie wykonać równie mocnego treningu przez
zbyt duże przeciążenie na poprzednim treningu. Trzeba uważać!
Trening FBW (full body workout), jak sama nazwa wskazuje, wymaga
trenowania całego ciała na każdym treningu. Jest to zdecydowanie mój
ulubiony system treningowy. Mądrze ułożony plan treningowy pozwoli
zaangażować mięśnie pod różnym kątem. Jest to bardzo rozwojowy plan i
prawdopodobnie najbardziej wymagający. Jeśli będziemy trenować tym
systemem, możemy nauczyć się najwięcej. Dlaczego? Wykonywanie
różnych odmian przysiadów lub martwych ciągów na każdym treningu
pozwala udoskonalić technikę ćwiczeń.
Trening split to nie tylko trening dzielony, w którym partie trenujemy raz
w tygodniu. Taki trening ma swoje zastosowanie, ale raczej nie u
początkujących, którym zależy na maksymalnych efektach w pierwszych
latach treningów. Muszę zaznaczyć, że treningiem split może być także
trening typu góra & dół, push & pull, lub nawet FBW! Można mądrze
rozłożyć ten system i nie iść na łatwiznę, ale wymaga to odrobinę większej
wiedzy. Organizm musi czerpać z tego treningu jak największe korzyści, a
my jesteśmy w stanie to zrobić, jeśli ułożymy go stosownie do naszych
potrzeb.
15
2. Rodzaj ćwiczeń
Jakie ćwiczenia wybrać, aby były najbardziej efektywne? Złożone czy
izolowane? Trzeba znaleźć złoty środek! Idealna symetria nie istnieje –
wiemy to. Ale warto się do niej zbliżyć.
Podczas doboru ćwiczeń do planu treningowego warto zwrócić uwagę na
ćwiczenia złożone (przysiady, wyciskanie na klatkę piersiową, wyciskanie
na barki, martwy ciąg, pompki na poręczach, podciąganie) W treningu
powinny znaleźć się także ćwiczenia izolowane, które niekoniecznie
muszą być wykonywane na maszynach. Nie jestem fanem treningu na
maszynach, ale uważam, że można znaleźć dla nich miejsce w planie
treningowym.
Ważne, aby technika ćwiczeń złożonych była wręcz idealna. To trudne
ćwiczenia, ale warto poświęcić czas na naukę. To przyniesie nam
znakomite rezultaty. Obecność w planie złożonych ćwiczeń sprawia, że
aktywacja jednostek motorycznych jest na najwyższym poziomie.
Co to oznacza? Podczas wykonywania przysiadu ze sztangą uda nam się
zrekrutować więcej mięśni oraz wykonać więcej pracy niż podczas
wypychania nóg na suwnicy. Dlatego właśnie złożone ćwiczenia
(odpowiednio wykonywane) górują nad ćwiczeniami izolowanymi.
3. Ciężar, liczba serii i powtórzeń
Nie ma idealnego zakresu powtórzeń, liczby serii i ciężaru do budowania
masy mięśniowej, lecz są pewne wytyczne, którymi warto się kierować
podczas układania planu treningowego. Roonie Coleman powiedział
kiedyś, że najlepszy sposób na budowanie masy mięśniowej to
„pompowanie się wielkimi ciężarami”.
16
Kluczem jest dobór odpowiedniego ciężaru. Musisz dobrać ciężar, z
którym będziesz w stanie wykonać serie dokładnie, i tak, aby maksymalnie
poczuć rozrywający się mięsień, ale musi być to maksymalne obciążenie w
tym momencie. Doświadczenie w treningu siłowym bardzo pomaga, więc
u początkujących pojawiają się dwa główne problemy:
– zbyt duży ciężar,
– zbyt mały ciężar.
Zbyt duży ciężar nie wywoła odpowiedniej pompy podczas wykonywania
ćwiczenia. Nie będziesz w stanie wczuć się odpowiednio w pracę mięśnia,
np. klatki piersiowej podczas wyciskania sztangi na ławce prostej. Możesz
dołożyć więcej ciężaru i oczywiście wykonać serię poprawnie, ale pracę
przejmą mięśnie pomocnicze. Balansujemy tutaj na krawędzi. Oczywiście
nie jest to złe podczas budowania siły (wręcz wskazane), ale podczas
budowania masy mięśniowej bardziej zależy nam na jakości wykonywania
danego ćwiczenia.
Z kolei zbyt mały ciężar również może stanowić problem. Oczywiście
będziesz w stanie uzyskać efekt pompy mięśniowej, korzystając z drop
setów, wysokich powtórzeń lub serii łączonych, ale zbyt lekkie obciążenie
nie da odpowiedniego natężenia dla mięśnia, więc nie będzie on reagował
w postaci wzrostu. Za pomocą małego ciężaru można przetrenować
mięśnie i uzyskać odpowiednią aktywację, ale nie powinien być to jedyny
sposób na wzrost mięśni.
Dla hipertrofii najlepszym sposobem będzie używanie 4–8 powtórzeń w
2–3 ciężkich roboczych seriach. Jeśli zwiększasz ciężar stopniowo, mogą to
być 2 ostatnie wymagające serie. Dobrym sposobem będzie także
używanie stałego obciążenia i wykonanie np. 4 serii z tym samym
ciężarem.
17
Najlepsza objętość dla danej partii mięśniowej nie jest do końca znana, ale
z badań wynika, że wykonywanie ponad 10 serii na partię mięśniową w
tygodniu powoduje najlepszy wzrost mięśni (+9,8%) niż 5–9 serii w
tygodniu (+6,6%) lub mniej niż 5 serii (+5,4%). To oznacza, że
najbezpieczniejszym zakresem będzie 10–15 serii na partię mięśniową w
tygodniu. Warunkuje to wykonywanie 4–5 ćwiczeń na partię mięśniową
po 2–3 serie robocze. Wykonywanie więcej może powodować negatywne
skutki w budowaniu masy mięśniowej.
Powtórzenia są kolejnym ważnym czynnikiem warunkującym wzrost
mięśni. Nie staniesz się większy bez bycia silniejszym, więc najlepiej
zacząć od prostego budowania siły w podstawowych ćwiczeniach w
zakresie powtórzeń od 3 do 5. Jeśli jednak chodzi o hipertrofię,
najkorzystniejszym zakresem powtórzeń będzie 8–12. Powinno ci zależeć
na tym, żeby w tym zakresie stać się najsilniejszym i wykonać najwięcej
pracy. Trening można oczywiście dzielić na cykle tygodniowe w danym
zakresie powtórzeń itp. Metod jest mnóstwo, więc trzeba odpowiednio to
wykorzystać.
4. Upadek mięśniowy
Trening nastawiony na upadek mięśniowy jest dobrym rozwiązaniem, ale
przy odpowiednich okolicznościach. Warto pamiętać, że nie jest to jedyny
czynnik odpowiedzialny za wzrost mięśni, a jest zbyt często używany
przez kulturystów. Przeprowadzono badania, w których wykazano, że
ciężar nie jest tak ważny w budowaniu masy mięśniowej jak wykonywanie
serii do upadku mięśniowego.
Jeden eksperyment pokazał nawet, że stosowanie 30% CM (ciężaru
maksymalnego) i wykonanie serii do upadku mięśniowego daje bardzo
podobny efekt jak wykonanie takiej samej serii z 80% CM. Wykonywanie
serii do upadku mięśniowego jest wymagane w hipertrofii. Niestety, nie
jest to takie proste, jak się wydaje.
18
Wykonanie serii do upadku wcale nie oznacza, że mięśnie zostały
zmęczone tak bardzo, jak to możliwe. Co więcej, w wielu ćwiczeniach
doprowadzenie do upadku wcale nie oznacza, że mięsień docelowy
„doznał upadku”. Doszło do tego prawdopodobnie przez inne czynniki:
zaangażowane mięśnie nie mogły wytworzyć odpowiedniej siły, nie
można było utrzymać odpowiedniej pozycji i mechaniki ruchu, zmniejszyła
się wydajność lub centralny układ nerwowy odmówił posłuszeństwa.
5. Tempo wykonywania ćwiczeń
Tempo wykonywania ćwiczeń jest następnym ważnym czynnikiem
treningu. Jednym z ważniejszych elementów jest TUT (Time under
tension), czyli czas pracy mięśnia pod napięciem. Warto to zauważyć przez
porównanie dwóch serii, w jednej wykonujemy 5 powtórzeń martwego
ciągu z ciężarem 150 kg i nie kontrolujemy fazy ekscentrycznej; w drugiej
serii ciężar i powtórzenia są takie same, ale opuszczamy ciężar przez 3
sekundy. Która seria będzie trudniejsza? To proste.
W drugiej serii TUT wynosi około 20 sekund, a w pierwszej na pewno
poniżej 10. Łatwo definiuje to trudność ćwiczenia. Jeśli chodzi o
hipertrofię, najkorzystniej będzie, jeśli TUT będzie wynosił 30–50 sekund.
6. Przerwy między seriami
Przerwy między seriami powinny wynosić 60–180 sekund w zależności od
ćwiczenia i obciążenia. Nową serię powinniśmy zaczynać prawie w pełni
sił, ale nie totalnie wypoczęci. Tętno nie może zbyt drastycznie się wahać,
więc dobierajmy przerwy indywidualnie. Badania wykazują, że krótsze
przerwy przekładają się na większą hipertrofię, ale jest to kwestia
indywidualna.
19
7. Progresja
Warto zaznaczyć, że raczej niemożliwe są postępy w budowaniu masy
mięśniowej, gdy cały czas utrzymujemy te same parametry treningowe i
nie dokładamy ciężaru na sztangę przez długi czas. Jest wiele metod
progresji, ale teraz skupimy się na jednej. Mianowicie na progresji liniowej,
czyli stałym, sukcesywnym dokładaniu ciężaru z tygodnia na tydzień. Dla
przykładu – w pierwszym tygodniu robisz 4 serie po 8 powtórzeń z
ciężarem 100 kg w przysiadach, a w następnym tygodniu dodajesz 5 kg i
robisz taki sam zestaw już z ciężarem 105 kg. Co tydzień dodajesz 5 kg do
danego ćwiczenia. Jest to najłatwiejszy sposób progresji i najbardziej
popularny.
Drugim systemem jest rampowanie, czyli dokładanie ciężaru z serii na
serię. Np. wykonujemy 3 serie robocze przysiadów.
1 seria – 100 kg
2 seria – 105 kg
3 seria – 110 kg
8. Periodyzacja
Periodyzacja to nic innego jak dzielenie treningu na odpowiednie bloki
treningowe. Nie możemy przecież przez cały rok trenować z
ukierunkowaniem na hipertrofię. Żeby była ona najbardziej korzystna,
powinniśmy dzielić makrocykl, czyli rok treningów, na poszczególne
mezocykle i mikrocykle. Jeśli chodzi o najkorzystniejszą hipertrofię, to
jeden mezocykl hipertroficzny powinniśmy podzielić na 12 tygodni, a w
inne miejsce wrzucić cykle akumulacji, siły, wytrzymałości mięśniowej
oraz cykle odpoczynku, czyli deload. To da nam najlepsze efekty i nie
oznacza wcale, że gdybyśmy cały rok wykonywali trening ukierunkowany
na hipertrofię, to efekty byłyby lepsze.
19
Mikrocyklem może być np. tydzień treningów, więc łatwo można
zauważyć, jak ciekawie rozplanować cały rok treningów. Począwszy od
akumulacji, na której przyzwyczajamy ciało do treningu i leczymy kontuzje
lub rozwiązujemy problemy z balansem strukturalnym, a skończywszy na
cyklu siłowym, podczas którego dźwigamy olbrzymie ciężary i adaptujemy
centralny układ nerwowy. Każdy blok treningowy powinien być mądrze
zaplanowany, żebyśmy wykorzystali każdą fazę najlepiej, jak możemy.
Plan treningowy dla początkujących charakteryzuje się niskim przedziałem
powtórzeń ze sporą ilością serii, które są idealne do wytrenowania układu
nerwowego w efektywności technicznej. Jeśli chcemy się czegoś szybko
nauczyć, powinniśmy to robić krótko i często – właśnie dlatego najwięcej
widać w nim 5 x 5, czyli 5 serii po 5 powtórzeń.
Trening wykonujemy trzy razy w tygodniu – ze względów regeneracyjnych
oraz ze względu na syntezę protein, którą najlepiej wykorzystujemy,
właśnie trenując co około 48 godzin, do szybkiego rozwijania masy
mięśniowej. Więc w praktyce taki trening wygląda następująco:
Tydzień 1 - A B A (poniedziałek trening A, środa trening B, piątek trening A)
Tydzień 2 - B A B (poniedziałek trening B, środa trening A, piątek trening B)
Tydzień 3 - A B A (poniedziałek trening A, środa trening B, piątek trening A)
Tydzień 4 - B A B (poniedziałek trening B, środa trening A, piątek trening B)
20
Raz w tygodniu wykonujemy przerwę 72 godziny.
Przerwy między seriami 2-5 minut przy wielostawach (przysiady,
martwy ciąg, wyciskanie, podciąganie), przy izolowanych (uginanie
ramion, francuskie wyciskania) około 60-90 sekund
W wyciskaniu leżąc dokładać co trening 1,5-2,5kg (łącznie)
Przy martwym ciągu i przysiadach co trening dokładać 2,5kg-5kg
(łącznie) W podciąganiu jak będziesz w stanie podciągnąć się już 10
razy poprawnie, wtedy zaczynasz podciągać się z ciężarem i dodajesz
tak jak w przypadku wyciskania
Pamiętaj, żeby zawsze mieć dzień przerwy między treningami
BARDZO WAŻNE - dobieraj ciężar tak, żeby sprawiał Ci trudność, czyli
jak masz w planie, że masz zrobić przysiad 5 razy to ten ciężar musi być
taki, że maksymalnie dałbyś radę zrobić 6-7 powtórzeń, a nie 10 czy
więcej!
Planu nie zmieniamy do czasu stagnacji, czyli dokładnie ten scenariusz
realizujemy co trening, aż nam nie pójdzie. Kiedy zdarzy nam się taka
stagnacja, to pierwszym krokiem jest zdjęcie 10% z ciężaru i progresja na
nowo z tych 90% tego, co było. Przykładowo: jeśli doszliśmy do 100 kg 5 x 5
i nam nie poszło, to na kolejnym treningu zakładamy 90 kg i znowu
wykonujemy 5 x 5. Takie zabiegi możemy wykonywać przez jakiś czas, ale
kiedy stanie się to niemal stałe, musimy przejść na plan dla średnio
zaawansowanych.
21
TRENING A
1. Przysiad ze sztangą 5x5
2. Wyciskanie sztangi leżąc na ławce płaskiej 5x5
3. Wiosłowanie 5x5
4. Wznosy bokiem 3x8
5. Uginanie na biceps 3x8
6. Wyciskanie francuskie (skull crusher) 3x8
7. Ab Wheel
TRENING B
1. Martwy ciąg klasyczyny 5x5
2. Wyciskanie żołnierskie 5x5
3. Podciąganie podchwytem 5x5
4. Wyciskanie sztangi wąsko leżąc 3x8
5. Uginanie na biceps 3x8
6. Wznosy nóg na drążku 3x12
22
Drogi czytelniku, na ten moment to wszystko, dziękuje za Twoją uwagę i
jestem pewny, że po przeczytaniu tego poradnika jesteś świadomy na
czym polega trening i jak dążyć do pożądanych efektów.
Mam nadzieję, że była to dla Ciebie wartościowa lektura, dzięki której
nabrałeś motywacji, wiedzy i pewności siebie!
Świetnie sobie radzisz, wyglądasz bardzo dobrze i zawsze tak będzie. Nie
zapominaj tego! Do zobaczenia w moim kolejnym poradniku...
Mieszko Łastowski
23
Download