Zalecane podręczniki: R. Bierzanek, J. Symonides, Prawo międzynarodowe publiczne, wyd. VII, PWN, Warszawa; W. Czapliński, A. Wyrozumska, Prawo międzynarodowe publiczne, Zagadnienia systemowe, C.H. Beck, Warszawa; Zalecane zbiory dokumentów: K. Kocot, K. Wolfke, Wybór dokumentów do nauki prawa międzynarodowego, Wrocław 1978. A. Łazowski, Prawo międzynarodowe publiczne. Zbiór przepisów, Zakamycze 2003. + strona internetowa Katedry 1. Ubi societas ibi ius – Gdzie społeczeństwo (społeczność) tam prawo. Każda ze społeczności – potrzebuje reguł normujących jej bytowanie – norm, standardów, instytucji i procedur, służących: - Urzeczywistnieniu wartości, które członkowie społeczności dzielą; Urzeczywistnieniu tych wartości (poprzez ukształtowanie „reguł gry”), służących: zabezpieczeniu indywidualnych i grupowych interesów; ustanowieniu ładu, porządku, bezpieczeństwa w obrębie społeczności i w jej relacji ze światem zewnętrznym; rozwojowi społeczności; 2. Prawo międzynarodowe publiczne - prawo społeczności międzynarodowej 3. Społeczność międzynarodowa a społeczność krajowa. Identyfikacja znamion społeczności międzynarodowej następuje w konfrontacji ze znamionami społeczności krajowej. 4. Społeczność krajową (państwową) stanowią: zamieszkujący przestrzeń krajową ludzie – osoby fizyczne (oraz – osoby prawne); społeczność ta tworzy struktury państwa – w ich obrębie urzeczywistnia dzielone przez społeczność wartości; ustanawia zwierzchnią w relacji wobec siebie władzę (władzę publiczną); uznaje autorytet - władzy publicznej – ustawodawczej, wykonawczej i sądowej; Z woli tej społeczności - reprezentujący ją, w akceptowany przez nią sposób tworzą: potrzebny jej zbiór reguł – prawo krajowe; reguły prawa normują relacje, stosunki w obrębie społeczności; z woli zatem krajowej społeczności, powstaje zbiór reguł prawa, który tworzy krajowy porządek prawny; 5. Społeczność międzynarodowa. Konieczność koegzystowania, w lądowych przestrzeniach kontynentów (poza Antarktyką), zorganizowanych w państwa społeczności, decyduje sama w sobie o tym, aby mówić o zbiorze tych państwowych podmiotów jako o ‘społeczności międzynarodowej’. Stan relacji międzynarodowych doby współczesnej wskazuje jednak, że krąg podmiotów posiadających realny wpływ na bieg spraw międzynarodowych w ogóle, w tym rządzonych prawem międzynarodowym nie ogranicza się do kręgu podmiotów państwowych. Są zatem obok państw podmioty dalsze, które uczestniczą w stanowieniu reguł prawa międzynarodowego (międzynarodowe organizacje rządowe – GO’s). Są obok nich także podmioty, które jakkolwiek nie uczestniczą bezpośrednio w procesach stanowienia reguł prawa, to ich rola w kształtowaniu spraw społecznych i rzeczywisty wpływ na kształt prawa i bieg spraw społecznych normowanych prawem międzynarodowym sprawia, że stanowią oczywisty, z tej przyczyny, komponent społeczności międzynarodowej. SA nimi międzynarodowe organizacje pozarządowe – NGO’s; podmioty transnarodowe (spółki wielonarodowe), a także jednostki: osoby fizyczne/osoby prawne). O wszystkich tych uczestnikach powiedzieć można, że potrzebują, aby się podmiotowo spełnić i założone cele osiągnąć, reguł prawa, reguł prawa międzynarodowego. Kto tworzy społeczność międzynarodową w jej współczesnym kształcie ? 5.1. Państwa – zasadniczy – pierwotny - udziałowiec społeczności międzynarodowej „Państwo jest powszechnie definiowane jako wspólnota, która składa się z terytorium i ludności poddanej zorganizowanej władzy politycznej i charakteryzującej się suwerennością” (Komisja Arbitrażowa ds. Jugosławii – opinia 1, 29.11.1991) Znamiona państwowości: Terytorium, Ludność, Władza (Suwerenność). Państwa w innej niż państwa suwerenne formule (…1492); Suwerenne państwa - … 1492…1648…1789/1800…2008; 1300 – 1789/1800; Suwerenne narodowe państwa (XIX... Terytorium (granice linearne), Ludność (obywatelstwo), Suwerenność (naród jej nośnikiem). Ilość państwowych uczestników ? Liczba państw na przestrzeni wieków ulegała zmianom. Jak zauważa Norman Davies, proces powstawania i upadku państw jest jednym z najważniejszych zjawisk w nowożytnej historii Europy. „W Końcu XV wieku w Europie istniało 30 suwerennych państw (...). W roku 1800 liczbę państw na świecie szacowano na 150, lecz w następstwie podbojów kolonialnych ich liczba w drugiej połowie XIX wieku spadła do 100. Na początku XX wieku społeczność międzynarodowa liczyła już tylko 46 państw, z których większość bo 37 stanowiły państwa europejskie i amerykańskie. Po każdej wojnie światowej znacząco rosła liczba państw. Kolejnym czynnikiem ich wzrostu była dekolonizacja, w wyniku której niepodległość uzyskało blisko 100 państw. W końcu lat siedemdziesiątych XX wielu liczba państw wzrosła do ponad 150 (...) Dziesięć lat później w 1998 roku liczba (...) wynosiła 168 państw. W konsekwencji rozpadu Związku Radzieckiego i Jugosławii powstało pod koniec XX wieku aż 20 kolejnych nowych państw.” (Kondrakiewicz) Poszerzanie się kręgu państw członkowskich ONZ wg danych ONZ. 1945 - 51 państw założycieli 1950 - 60 państw (51 + 9) 1955 - 76 państw (51 + 25) 1960 - 99 państw (51 + 48) 1965 - 117 państw (51 + 66) 1970 - 127 państw (51 + 76) 1975 - 144 państwa (51 + 93) 1980 - 154 państwa (51 + 103) 1985 - 159 państw (51 + 108) 1990 - 159 państw 1995 - 185 państw (51 + 134) 2000 - 189 państw (51 + 138) 2002 - 191 państw (51 + 140) – Timor Wschodni, Szwajcaria; 2006 - 192 państwa (51 + 141) – Czarnogóra; Dwa okresy przyspieszenia: Lata 1956 – 1975 = 68 państw - proces dekolonizacji Afryki i Azji + 2 państwa niemieckie (NRD, RFN – 1973, od 3.10.1990 tylko RFN); Lata 1990 (159) – 1993 (184) = 25 – rozpad ZSRR, zmiany po 1989 roku w Europie Środkowej i na Bałkanach + 2 państwa koreańskie (1991); Krąg państw aktualnie = 192 członków Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ); + 2 państwa (poza ONZ – Tajwan, Watykan); W obrębie 194 państw żyje: - 6,2 mld ludzi (2002); 9,1 mld ludzi (2050) Państwo/państwa - główny – pierwotny – architekt międzynarodowego porządku – główny twórca reguł prawa międzynarodowego, którego podstawowymi formułami są umowy międzynarodowe i zwyczaj międzynarodowy. 5.2. Rządowe organizacje międzynarodowe – GO’s – pochodny podmiot międzynarodowego obrotu – stanowiony wolą państw. Termin „organizacja międzynarodowa” w dyskursie publicznym stał się powszechny po I wojnie światowej, najprawdopodobniej użyty został po raz pierwszy w publikacji - J. Lorimer The Institutes of the Law of Nations (1883). „Organizacja międzynarodowa jest związkiem państw opartym na fundamencie traktatowym, wyposażonym w statut i wspólne organy oraz posiadającym osobowość prawną różną od osobowości prawnej państw członkowskich.” - konwencja wiedeńska o prawie traktatów między państwami a organizacjami międzynarodowymi albo organizacjami międzynarodowymi (1986) Podstawowe cechy charakterystyczne sygnalizowane m.in., definicją: - traktatowa podstawa; członkostwo ograniczone do państw lub w pierwszym rzędzie do państw; odrębna od państw osobowość/podmiotowość prawna; podmiot finansowany przez państwa członkowskie; stała struktura – organy; Co jest realnym skutkiem zawarcia traktatu powołującego do życia GO ? „W zasadniczym stopniu podobnie jak państwa organizacje międzynarodowe reprezentują sformalizowany sposób prowadzenia polityki, obejmujący procesy podejmowania decyzji na podstawie ustanowionych wcześniej procedur, reguł określających skutki podjętych decyzji, a nawet następstw decyzji podjętych wadliwie. Co więcej organizacje podejmują wykonywanie funkcji typowo związanych z państwem, i mogą w następstwie tego, nawet nie odróżniać się od państw. ” (Klabbers) Jaka – ilościowo – skala zjawiska (różne szacunki) ? Liczbowy rozwój organizacji międzynarodowych: 1909 1951 1964 1972 1985 1991 1995 - 266 1999 - 251 2002 - 238 2003 - ...37 123 179 280 378 297 245 podaję za www.uia.org/statistics/statistics/organisations/ytb.299.php Jaka przyczyna powoływania i rola GO’s ? … „Legitymizacja organizacji międzynarodowej... jest pochodną jej funkcji ochrony indywidualnych interesów i równych praw obywateli poprzez dostarczanie publicznych dóbr, których ani obywatele ani rządy indywidualnie nie są w stanie zabezpieczyć bez pomocy reguł prawa międzynarodowego i organizacji międzynarodowych.” (Klabbers) GO’s są (mogą być) postrzegane: jako środki, mechanizmy, narzędzia służące prowadzeniu przez państwa członkowskie „swoich” polityk ; jako ‘osoba’, podmiot autonomiczny w relacji wobec państw członkowskich; Ten drugi sposób postrzegania GO’s (zgodny z definicyjnymi założeniami) utrwala się, czego wyrazem poniższa opinia: „(...) organizacje są czymś więcej niźli mechanizmami skupiania woli państw członkowskich... są uważane za posiadającą swoją własną wolę, une volonte distincte, która czyni je konceptualnie łatwą do oddzielenia od innych form współpracy (państw). Organizacja międzynarodowa, w tym ujęciu, nie jest jedynie forum współpracy państw, lecz czymś więcej: jest aktorem z własnymi prawami, z własnym porządkiem, własnymi celami i własną rolą do spełnienia.” (Klabbers) Tę samodzielność akcentuje zdolność samodzielnego tworzenia przez GO’s reguł prawa międzynarodowego ujmowanych w formę wiążących uchwał Organizacji tak pro foro interno, jak i pro foro externo. Jakie szczegółowe role mają GO’s do spełnienia ? Różne. W skali powszechnej, regionalnej, subregionalnej w rozlicznych „materiach”. GO’s: uniwersalne (powszechne), regionalne (70% ogólnej liczny organizacji), subregionalne. Powszechne: (i) Organizacja Narodów Zjednoczonych (1945) „The United Nations (UN) is the premier general-purpose GO with supranational features. Every state in the international community – except for… - are members of the United Nations. When combined with its main organs and numerous specialized agencies, commissions and multilateral programs, the United Nations forms an international system that produces far-reaching impacts on rule creation for international relations as well as for implementing multilateral policies intended to remedy serious global problems.” “(…) jedna z najważniejszych dwudziestowiecznych innowacji w dziedzinie stosunków międzynarodowych nie tylko w odniesieniu do pokojowego rozstrzygania sporów czy kwestii użycia siły, lecz także szeroko rozumianej współpracy gospodarczej i społecznej miedzy państwami.” (Shaw) (ii) Układ Ogólny w Sprawie Ceł i Handlu (Porozumienie z 1947-48 z późniejszymi zmianami, przekształcone w 1995 roku w Światową Organizację Handlu) „(…) całe spektrum spraw kwestii gospodarczych, takich jak rolnictwo, handel tekstyliami i odzieżą, reguły dotyczące pochodzenia towarów, procedury wydawania licencji importowych, subsydia, prawa ochrony własności intelektualnej oraz procedury rozwiązywania sporów.” (iii) Światowa Organizacja Handlu (1995) – funkcje - „(…) administrowanie wielostronnymi porozumieniami handlowymi i wprowadzanie ich w życie, pełnienie forum wielostronnych negocjacji handlowych, podejmowanie prób rozwiązywania sporów handlowych, a także nadzór nad polityka handlowa poszczególnych państw.” Regionalne: Europejskie: Pakt Północnoatlantycki (1949); Rada Europy (1949); Unia Europejska (1951/57-1992); Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (1975/1990); Wspólnota Niepodległych Państw (1991) Rada Europy – cel wiodący: promocja demokratycznego porządku. „Najważniejszą częścią pracy Rady Europy jest przygotowywanie oraz przyjmowanie konwencji i protokołów. SA one bardzo liczne, łącznie z najbardziej znaną Europejską konwencją praw człowieka z 1950 r. czy Europejska Kartą Socjalną z 1961 r. oraz porozumieniami dotyczącymi kwestii kulturalnych i edukacyjnych, a także konwencjami odnoszącymi się miedzy innymi do takich spraw, jak patenty, ekstradycja, migracja, immunitet państwa i terroryzm.” Pozaeuropejskie: Organizacja Państw Amerykańskich (1947/1948); Liga Państw Arabskich (1944); Unia Afrykańska (Organizacja Jedności Afrykańskiej – 1963); 5.3. Organizacje pozarządowe – NGO’s – międzynarodowe i krajowe „(...) związki, których członkami są zrzeszenia narodowe, stowarzyszenia o charakterze pozarządowym oraz osoby fizyczne lub prawne z różnych państw; działalność ich opiera się na statutach, które nie mają charakteru umów międzynarodowych”. Ile jest międzynarodowych i krajowych NGO’s ? W roku 1900 było ich około 37; W roku 2004 ich liczba wynosiła 43 958 (w tym międzynarodowych NGO’s (7261); Szczególnie działają w Europie i USA/Kanada – w innych przestrzeniach śladowo. NGO’s - cecha społeczeństwa obywatelskiego. Rzeczywisty udział m.in., w procesach tworzenia prawa krajowego. Sejmowa Komisja „Przyjazne państwo” – przyjęcie 77 projektów zmian przepisów utrudniających prowadzenie biznesu w Polsce. Wypowiedź przewodniczącego Komisji – „Bez pracy prawie 80 organizacji pozarządowych, w tym organizacji skupiających biznes (m.in., Kongres Przedsiębiorców), nie bylibyśmy w stanie przygotować zmian w prawie 80 ustawach.” Międzynarodowe NGO’s realizują różne zadania: - humanitarne (Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża, Amnesty International); - polityczne (Międzynarodówka Socjalistyczna); - naukowe (Stowarzyszenie Prawa Międzynarodowego); - ekonomiczne i społeczne (Międzynarodowa Federacja Związków Zawodowych, czy też International Transparency, Lekarze Bez Granic); - sportowe (Międzynarodowy Komitet Olimpijski, Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA), Europejska Federacja Piłki Nożnej (UEFA)); - ochrony środowiska (Greenpeace); - śmieszne (Międzynarodowa Organizacja Ochrony Skrzata Ogrodowego); Celem działań międzynarodowych NGO’s jest przede wszystkim dążenie do korygowanie zachowań podmiotów prawa międzynarodowego, poprzez podejmowanie akcji dotyczących wielu państw; Istotną częścią tych działań (akcji) jest (podobnie jak krajowych NGO’s) wpływanie na kształt regulacji prawa międzynarodowego. Wyrazem tego -status konsultatywny NGO’s w ONZ. Art. 62 Karty Narodów Zjednoczonych „1. Rada Gospodarczo-Społeczna może badać zagadnienia gospodarcze, kulturalne, wychowawcze, zdrowia i pokrewne oraz opracowywać sprawozdania w tym zakresie, inicjować takie badania i sprawozdania oraz udzielać we wszystkich tego rodzaju sprawach zaleceń Zgromadzeniu Ogólnemu, członkom Organizacji i odpowiednim organizacjom wyspecjalizowanym. 2. Może ona również udzielać zaleceń w celu zapewnienia poszanowania i przestrzegania praw człowieka i podstawowych wolności dla wszystkich. 3. W sprawach należących do jej kompetencji może ona przygotowywać projekty konwencji w celu przedłożenia ich Zgromadzeniu Ogólnemu.(...)” Art. 71 Karty NZ „Rada Gospodarczo-Społeczna może zawierać odpowiednie porozumienia w sprawie zasięgania opinii organizacji pozarządowych, które zajmują się sprawami wchodzącymi w zakres jej kompetencji. Takie porozumienia mogą dotyczyć organizacji międzynarodowych, a w odpowiednich przypadkach,... również organizacji narodowych.” Ile NGO’s posiada status konsultatywny ? W 2002 – 1 204 NGO’s Nie jest kwestionowany istotny wpływ NGO’s na kształt traktatowych regulacji tyczących ochrony praw człowieka jak i ochrony środowiska. 5.4. Spółki wielonarodowe Definicja spółki wielonarodowej ? Fenomen ten można równie definiować mając na uwadze (strukturę własności, formuły zarządzania, strategii działania itp.) Wiele zatem definicji. Przywołajmy dwie „Spółkami wielonarodowymi są spółki, przedsiębiorstwa, które są właścicielem środków produkcji lub świadczą usługi w wielu krajach i które te środki produkcji i świadczenie usług, kontrolują z zewnątrz.” Z ściśle „ekonomicznego” punktu widzenia „spółka wielonarodowa” „(...) jest spółką, która dąży do optymalizacji zysku poprzez operacje, prowadzone także za granicą, i poddana jest w tym zakresie miejscowym reżimom narodowym (prawnym).” Spółki wielonarodowe zatem produkują lub świadczą usługi w państwie macierzystym oraz - to co wyznacza ich ‘wielonarodowy’ status - produkują lub świadczą usługi także w innych niż macierzyste państwo. Czynią to samodzielnie lub tworzą w przestrzeniach państw w których podejmują działania (za granicą) swoje filie – tworząc tzw., spółki córki. Spółki te mogą być mając na uwadze kryterium własności spółkami właścicielem których jest wyłącznie państwo lub które państwo kontroluje, mogą też mieć zróżnicowaną strukturę własnościową tzn. mogą być własnością podmiotów prywatnych – obywateli - dwóch lub więcej państw (np. Shell. Unilever). Spółki (także w wypadku ustanowienia struktury spółka matka/ spółki córki) są – każda z nich - osobami prawa krajowego i posiadają zawsze obywatelstwo. O obywatelstwie spółki decyduje bądź miejsce rejestracji spółki lub siedziba zarządu spółki. Spółka matka / spółki córki – jeśli jest przyjęta taka formuła organizowania aktywności spółki – jako byty odrębne - mają różne obywatelstwa. Spółka jest co do zasady poddana reżimom prawnym, w tym podatkowym miejsca rejestracji lub miejsca siedziby zarządu spółki. Jeżeli działa za granicą jest poddana reżimowi prawa miejscowego. Jeżeli jest spółką ‘córką’ poddana jest reżimowi prawa swego obywatelstwa. Wpływ państw (obywatelstwa) na działalność spółki w przestrzeni macierzystej, czy też aktywności jej zagranicznych filii wydaje się w przestrzeni ‘wolnego rynku’ ograniczona. Klasyfikuje się jednak aktywności wielonarodowych spółek na home country oriented, host country oriented lub world oriented. Te pierwsze zatem mogą konsultować swe działania z państwem obywatelstwa (państwem obywatelstwa spółki-matki). Najczęściej jednak kategoria lojalności wobec państwa w którym działają – lojalności wobec kogokolwiek - jest figurą retoryczną. Jaka jest skala zjawiska ? Wg danych Konferencji Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju (2002) Ilościowa – 65 000 wielonarodowych spółek ‘matek’ posiadających 850 000 filii poza granicami; W roku 2002 w kręgu 100 największych spółek; 71 to spółki państwowe; 29 wielonarodowe; Jakościowa - pierwszych 500 wielonarodowych spółek kontroluje 2/3 światowego handlu. W jakiej relacji pozostaje działalność spółek wielonarodowych do prawa międzynarodowego, i udziału spółek w społeczności międzynarodowej. Zauważmy, że prowadzenie przez spółki wielonarodowe operacji za granicą jest często (sytuacja inna niźli działalność filli córki) następstwem zawarcia umów-kontraktów przez władze spółki z władzami państwa, w którym zamierza ona działać. Umowy-kontrakty często dotyczą długoterminowych aktywności spółki na terytorium państwa – budowy dróg, linii kolejowych, kopalń, infrastruktury służącej wydobyciu, transportu, przerobu naturalnych zasobów energetycznych. Formalnie te umowy-kontrakty nie są umowami w rozumieniu prawa międzynarodowego, materialnie nimi jednak są, bowiem siła stron [w tym często samych spółek] i efekt zawieranych porozumień bywa nieobojętny dla biegu międzynarodowych relacji, tak w skali regionalnej jak i powszechnej. Oceniając charakter owych umów-kontraktów Lowe zauważa wręcz, że „W swojej formie, języku i treści są one skrzyżowaniem kompleksowego kontraktu handlowego z traktatem.” Powszechna już praktyka zawierania takich umów-kontraktów sprawia, że w przypadku pojawiania się sporów na tle wykonywania/interpretacji umowy-kontraktu miedzy stronami spółki są zainteresowane rozstrzyganiem sporów na forum sądów międzynarodowych (międzynarodowy arbitraż gospodarczy). Gwarancja rozstrzyganie sporów na międzynarodowym forum przewidziana być może w samej umowie-kontrakcie, może być także pochodną postanowień specjalnych traktatów międzypaństwowych - tzw. BIT-ów – dwustronnych traktatów o popieraniu i wzajemnej ochronie inwestycji. Rozstrzyganie sporów w płaszczyźnie międzynarodowej czyni ze spółki oczywisty podmiot międzynarodowego obrotu – podmiot prawa międzynarodowego. Na „spółkę wielonarodową” spojrzeć można także nie tylko w pespektywie podanych definicji, lecz i przez pryzmat realnych ich działań i jak czynią to niektórzy dostrzec w niej „(...) przedsiębiorstwo, które poprzez międzynarodowe zróżnicowanie swoich interesów, stara się osiągnąć maksymalne profity z podzielonego na suwerenne państwa świata.” Dodajmy… często kosztem interesu suwerennych państw i ich społeczności. Spółki wielonarodowe a pojawiające się (nowe ?) wyzwania dla międzypaństwowego porządku... Problem eliminacji sytuacji w której spółki wykorzystują ułomności regulacji narodowych, dla swoich interesów, z pominięciem interesów państw w przestrzeni której działają – to m.in., problem tzw. „rajów podatkowych”, ale… … to także problem etyki businessu: 13 sierpnia 2003 roku – jednomyślnie - Podkomisja ds. promocji i ochrony praw człowieka (organ pomocniczy Komisji Praw Człowieka ONZ) przyjęła rezolucję zatytułowaną: „Normy dotyczące odpowiedzialności transnarodowych korporacji i innych przedsiębiorstw handlowych wobec praw człowieka”; Rezolucja sformułowała dwa kategoryczne obowiązki: obowiązek nie angażowania się w lub czerpania korzyści z zbrodni wojennych, zbrodni przeciwko ludzkości, ludobójstwa, tortur, znikania (‘forced disappearance’), pracy przymusowej, brania zakładników, bezprawnych, zbiorowych i arbitralnych egzekucji, a także innych pogwałceń prawa humanitarnego i innych zbrodni międzynarodowych przeciwko osobie, tak jak definiuje je prawo międzynarodowe, w szczególności zaś prawa człowieka i prawo humanitarne; obowiązek postępowania wobec środowiska zgodnego z międzynarodowymi porozumieniami, „jak również prawami człowieka, standardami zdrowia publicznego i bezpieczeństwa, zasadami bioetycznymi i zasadami ostrożności, a generalnie obowiązek postępowania, który będzie służył celowi sumującemu wszystkie wcześniejsze wymagania tj. zrównoważonemu rozwojowi; Sygnalizacja zagrożeń, które kształt regulacji prawnych przyjmą w nieokreślonej przyszłości. 5.5. Jednostki – osoby fizyczne/osoby prawne Osoby fizyczne W tradycyjnym ujęciu (do początków XX wieku) – jednostka (poddany, obywatel) był postrzegany jako przedmiot prawa – w płaszczyźnie prawa międzynarodowego nie posiadał praw ani też obowiązków. Niewielka zmiana po I wojnie światowej – możliwość dochodzenia racji wobec państwa narodowego przez osoby fizyczne, członków mniejszości narodowych na forum międzynarodowym na podstawie tzw., traktatów mniejszościowych. Innym tego przejawem były konwencje MOP, upodmiotowujące ‘pracowników’. We współczesnym ujęciu (po 1945) – jednostka (obywatel, człowiek) w płaszczyźnie prawa międzynarodowego jest dysponentem praw jak i obowiązków – a podkreślają to traktatowe regulacje praw człowieka z jednej strony, a mechanizmy pociągania do odpowiedzialności karnej przez międzynarodowymi trybunałami osób winnych międzynarodowych zbrodni, z drugiej strony. Konsekwencją przyjęcia rozlicznych traktatów dotyczących praw człowieka – ich przykładem jest europejska konwencja o ochronie praw i wolności podstawowych z 1950 roku – jest m.in., pozostawienie w dyspozycji osób dotkniętych naruszeniami ich praw przez państwo stronę traktatu możliwości pozwania państwa na międzynarodowym forum w następstwie przedłożenia skargi (skargi indywidualnej). Nie tylko zatem państwo obywatela może wejść w spór na międzynarodowym forum z państwem naruszającym jego prawa, lecz sam zainteresowany może na międzynarodowym forum bronić swoich praw. Na podstawie konwencji europejskiej około 14 000 skarg rocznie kierowanych jest do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Osoba fizyczna wchodząc w spór staje się w sposób oczywisty uczestnikiem międzynarodowego obrotu – jego podmiotem. Konsekwencją ustanowienia Trybunału Karnego ds. Jugosławii jest możliwość rozważenia zasadności kierowanych pod adresem Radowana Karadzic’a zarzutów ludobójstwa, współudziału w ludobójstwie, zagładzie, morderstwach, umyślnych zabójstwach, prześladowaniach, deportacjach, dokonaniu nieludzkich czynów oraz innych przestępstw popełnionych podczas wojny w Bośni w latach 1992-1995 – w tym dokonania unicestwienia 8 tys. muzułmańskich muzułmanów w Srebrenicy oraz organizowania ponad czteroletniego oblężenia Sarajewa w którym zginęło około 14 000 ludności cywilnej. W postępowaniu przez Trybunalem Radowan Karadzic jest jego stroną, jest uczestnikiem międzynarodowego postępowania sądowego; jest w sposób oczywisty uczestnikiem międzynarodowego obrotu – jego podmiotem. Osoby prawne Umowa prywatyzacyjna pomiędzy RP (Minister Skarbu Państwa) a EURECO (spółka portugalsko-holenderska, zarejestrowana w Holandii); Spółka EURECO jest obywatelem Holandii; Umowa prywatyzacyjna przenosi własność 21% akcji PZU na rzecz EURECO; Późniejszy aneks do Umowy prywatyzacyjnej gwarantuje EURECO dalsze 21% akcji i status inwestora strategicznego... Aneks zostaje unieważniony przez RP; wywołuje spór między RP a EURECO; Spór zostaje – w jednej z swych faz - przedłożony (na podstawie umowy polsko-holenderskiej o popieraniu i wzajemnej ochronie inwestycji z 1992 roku) pod jurysdykcję arbitrażową (międzynarodowy arbitra z handlowy)... Rozstrzyganie sporu w odwołaniu do reguł prawa międzynarodowego czyni w pełni EURECO uczestnikiem międzynarodowego obrotu. 6. Z woli społeczności o takim składzie – suwerennych państw, GO’s, NGO’s, spółek wielonarodowych, jednostek – osób fizycznych i prawnych - reprezentujący tę społeczność tworzą: potrzebny jej zbiór reguł – prawo międzynarodowe; reguły prawa normują relacje, stosunki w obrębie tej społeczności; z woli zatem międzynarodowej społeczności, powstaje zbiór reguł prawa, który tworzy międzynarodowy porządek prawny; Jego niezbędność akcentuje w sposób szczególny akt powołania Organizacji Narodów Zjednoczonych. Karta Narodów Zjednoczonych (Dz. U. Z 1947, nr 23) „MY, LUDY NARODÓW ZJEDNOCZONYCH, zdecydowane uchronić przyszłe pokolenie od klęsk wojny, która dwukrotnie za naszego życia wyrządziła ludzkości niepowetowane cierpienia, przywrócić wiarę w podstawowe prawa człowieka w godność i wartość człowieka, w równouprawnienie mężczyzn i kobiet, w równość narodów dużych i małych, stworzyć warunki umożliwiające utrzymanie sprawiedliwości i poszanowania zobowiązań, wynikających z traktatów i innych źródeł prawa międzynarodowego, oraz popierać postęp społeczny i poprawę warunków życia w większej wolności, i w tym celu postępować tolerancyjnie i współżyć w pokoju jak dobrzy sąsiedzi, zjednoczyć swe siły dla utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa, zapewnić - przez przyjęcie zasad i ustanowienie metod – aby siły zbrojne używane były tylko we wspólnym interesie, korzystać z urządzeń międzynarodowych w celu popierania gospodarczego i społecznego wszystkich narodów – postanowiliśmy zjednoczyć nasze wysiłki dla wypełnienia tych zadań. Zgodnie z tym Rządy nasze, za pośrednictwem zebranych w mieście San Francisco Przedstawicieli, którzy okazali swoje pełnomocnictwa, uznane za dobre i sporządzone w należytej formie, zgodziły się przyjąć niniejszą Kartę Narodów Zjednoczonych i utworzyć organizację międzynarodową pod nazwą Narodów Zjednoczonych. Termin „społeczność międzynarodowa” opisujący krąg podmiotów uczestniczących w międzynarodowym obrocie dotyczy zjawiska ewoluującego przez wieki, gdy mieć na uwadze; - jej ilościowy / jakościowy skład; - cechy wyróżniające jej uczestników; - hierarchie celów; - formuły komunikacji; Jakie podstawowe cechy – obok faktu dominującej w jej obrębie pozycji i roli suwerennych państw charakteryzują społeczność międzynarodową na przełomie wieku XX/XXI ? Wskazuje się że na dwie pary skorelowanych z sobą opozycyjnych cech społeczności międzynarodowej. Społeczność ta jest: (1) zamknięta i (2) zdecentralizowana, oraz (3) zróżnicowana i (4) deliberująca; (1) Akt ‘zamknięcia się” społeczności międzynarodowej wyraża: Definitywny ‘podział’ między państwa (poza Antarktyką) przestrzeni kontynentów; oraz obiektywna, nie występująca w podobnej skali nigdy dotąd, współzależność przestrzeni państwowych i status zamieszkujących je społeczeństw – przykładem czego Konferencja NZ „Środowisko i rozwój” – Rio de Janeiro – 1992 r. Konferencja NZ „Środowisko i rozwój” – Rio de Janeiro – 1992 r.,tzw. „Szczyt Ziemi” – (179 państw). Przyczyny zwołania konferencji: ocieplanie się klimatu Ziemi; niszczenie warstwy ozonowej; zanikanie różnorodności biologicznej; niszczenie lasów; deficyt wody pitnej. Następstwa ocieplania się klimatu Ziemi ? Utrata terytoriów, zmiany ekosystemów, obniżenie PKB o 10 %; ‘uchodźctwo ekologiczne’ Konwencja ramowa o zmianie klimatu (1992) weszła w życie w 1994 roku po ratyfikowaniu jej przez 50 państw. W dniu 7 września 2000 ratyfikowana była już przez 184 państwa. Brak działań na rzecz obniżenia emisji CO2. spowodował przyjęcie kolejnego traktatu - Protokół do konwencji – Protokół z Kyoto - 11.12.1997. Wymaga od państw rozwiniętych zmniejszenia w latach 2008-2012 całkowitej emisji gazów cieplarnianych, w stosunku do poziomu emisji gazów z roku 1990 o 5,2 %. Protokół wszedł w życie 16.02.2005 – warunki wejścia w życie 55 państw a wśród nich państwa (głowni emitenci) 55 % CO2 wg stanu z 1990 roku; stron Protokołu 165 (08.2006) - wielcy nieobecni USA i Australia; skala i tempo ratyfikacji akcentuje egzystencjalną zależność w skali globu. (2) Stan ‘decentralizacji’ społeczności międzynarodowej określa suwerenność państwowych podmiotów – samodzielność i niezależność państwa w relacji wobec pozostałych państwowych podmiotów. Poszerzanie się kręgu państw członkowskich ONZ wg danych ONZ. 1945 - 51 państw założycieli 1950 - 60 państw (51 + 9) 1955 - 76 państw (51 + 25) 1960 - 99 państw (51 + 48) 1965 - 117 państw (51 + 66) 1970 - 127 państw (51 + 76) 1975 - 144 państwa (51 + 93) 1980 - 154 państwa (51 + 103) 1985 - 159 państw (51 + 108) 1990 - 159 państw 1995 - 185 państw (51 + 134) 2000 - 189 państw (51 + 138) 2002 - 191 państw (51 + 140) – Timor Wschodni, Szwajcaria; 2006 - 192 państwa - Czarnogóra Dwa okresy przyspieszenia: Lata 1956 – 1975 = 68 państw - proces dekolonizacji Afryki i Azji + 2 państwa niemieckie (NRD, RFN – 1973, od 3.10.1990 tylko RFN); Lata 1990 (159) – 1993 (184) = 25 – rozpad ZSRR, zmiany po 1989 roku w Europie Środkowej i na Bałkanach + 2 państwa koreańskie (1991); The Economist (1998) wskazał, że wśród 187 państw: 87 państw miało mniej niż 5 mln. mieszkańców; 58 państw miało mniej niż 2,5 mln. mieszkańców; 35 państw miało mniej niż 500 tys. mieszkańców; (3) Stan konfliktogennego zróżnicowania w obrębie społeczności międzynarodowej jest pochodną różnic ideologicznych, politycznych, ekonomicznych i społecznych ukształtowanych po 1945 roku, a rekonfigurowanych po 1989 roku... Konferencja Narodów Zjednoczonych (1945) przyjęła w Karcie NZ ‘dekalog’ społeczności międzynarodowej... Artykuł 1 Karty NZ zatem stwierdzał, że „Narody Zjednoczone dążą do następujących celów: 1. Do utrzymywania pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego(...) 2. Do rozwoju przyjaznych stosunków pomiędzy narodami, opartych ma poszanowaniu zasady równouprawnienia i stanowienia narodów o sobie(...) 3. Do osiągania międzynarodowej współpracy (...) przy popieraniu i zachęcaniu do poszanowania praw człowieka (...) 4. Do stania się ośrodkiem, uzgadniającym działalność narodów, zmierzającą do osiągnięcia tych (...) celów. Artykuł 2 – „Dla osiągnięcia celów, wymienionych w artykule 1, Organizacja i jej członkowie powinni działać zgodnie z następującymi zasadami: 1. Zasada suwerennej równości państw; 2. Zasada ‘pacta sunt servanda”; 3. Zasada pokojowego rozstrzygania sporów; 4. Zasada zakazu użycia siły; 5. Zasada udzielania NZ przez członków pomocy; 6. Zasada zakazu ingerencji w sprawy wewnętrzne; + 7. Zasada współdziałania państw członków, w tym współdziałania w popieraniu powszechnego poszanowania i przestrzegania praw człowieka; 8. Zasada równouprawnienia i samostanowienia narodów; Zawarte w: Deklaracji zasad prawa międzynarodowego dotycząca przyjaznych stosunków i współdziałania państwa zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych (rezolucja Zgromadzenia Ogólnego nr 2625) przyjętej 24.10.1970 r. Cele i zasady – Karta NZ i Deklaracja - to opis wartości i zestawienie fundamentalnych reguł społeczności międzynarodowej II poł. XX wieku i początku wieku XXI „Gdy negocjowano i podpisywano w San Francisco Kartę, pracowano na bombą atomową w Los Alamos, w Nowym Meksyku, oddalonym o tysiąc mil. Niewielu w San Francisco, włączając w to twórców Organizacji, wiedziało o tych pracach... Pierwsza bomba atomowa eksplodowała nad Hiroshimą 6 sierpnia 1945 roku, czterdziestego pierwszego dnia po podpisaniu Karty. Od chwili ustanowienia Narodów Zjednoczonych w dniu 24 października 1945 roku, świat któremu miały służyć zmieniał się w zasadniczy sposób.” Broń nuklearna i będąca konsekwencją jej odkrycia i użycia, ‘zimna wojna’ zawisły całunem nad organizacją, a ta zasadniczo zawiodła nadzieje jakie w niej pokładała globalna społeczność. Efekty: - cywilizacyjny podział świata („Wschód-Zachód”); - nie działanie mechanizmów ONZ (w tym mechanizmu przewidzianego rozdz. VII Karty NZj); - dystansowanie się państw (socjalistycznego bloku przede wszystkim) wobec mechanizmów pokojowego rozstrzygania sporów; - wielość lokalnych i regionalnych konfliktów zbrojnych inspirowanych przez Mocarstwa; - kształtowanie się podziału świata na „Północ-Południe” – ‘pozytywna / negatywna suwerenność – successful states / failed states; Stan relacji po 1989 roku ? Podobny w istocie...podstawowe jego znamiona: - cywilizacyjny podział świata („Północ-Południe”); kategorie ‘pozytywnej’ i ‘negatywnej’ suwerenności; - wielość lokalnych konfliktów zbrojnych stymulowana ubóstwem; - przypadki zupełnej degeneracji (częściowo lub całkowicie) tkanki państwowej – failed states; - zjawisko terroryzmu – ‘zderzenie’ cywilizacji (?); - słabość mechanizmów ONZ – przypadek Iraku (2002-2003 – Iranu (aktualnie)... – mechanizm rozdz. VII Karty NZj... - jednobiegunowy układ globalny (Stany Zjednoczone Ameryki Północnej a „reszta świata”); Szczegółowe miary konfliktogennego zróżnicowanie państwowych członków społeczności międzynarodowej 3.1. Lista płatników składek w ONZ - 2003 roku – budżet 2 625 mln. USD – refleks podziału “Północ- Południe”; 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. US 22, 00% 10. Korea 1, 85% Japonia 19, 52% 11. Holandia 1, 74% Niemcy 9, 77% 12. Australia 1, 63% Francja 6, 47% 13. Chiny 1, 53% UK 5, 54% 14. Rosja 1, 20% Włochy 5, 06% 15. Argentyna 1, 15% Kanada 2, 56% 16. Belgia 1, 13% Hiszpania 2, 52 % 17. Meksyk 1, 09% Brazylia 2, 39% 18. Szwecja 1, 03% Zamiast komentarza: ... 15 członków Unii w 2003 = ponad 1/3 budżetu NZ; Członkowie Grupy G-7 (G-8) = ponad 70 % budżetu NZ, tj. dwa razy więcej niż pozostałe... 182 państwa. ... w roku 2000, poziom najniższej składki ustalony w 1998 roku na poziomie 0, 001 % budżetu był poziomem przekraczającym możliwości płatnicze 37 państw członkowskich. 3.2. Brak skuteczności (słabość) mechanizmów ONZ – rozdz. VII Karty NZ – współcześnie przypadek polityki atomowej Iranu... „Można argumentować, że istnienie Narodów Zjednoczonych i stanowienie przez nie ujścia dla napięć zachodzących między mocarstwami, w części przyczyniło się do tego, że ‘zimna wojna’ nie przekształciła się w nuklearny koszmar, czego wielu się obawiało.” (Peck) 3.3. Konflikty zbrojne – stała ich obecność - przed i po 1989 roku: Konflikty zbrojne w latach 1946-2004 Zgodnie z wyliczeniami badaczy (Department of Peace and Conflict Research (Uppsala University) oraz (International Peace Research Institute, Oslo) w latach 1946-2004 miało miejsce 229 konfliktów zbrojnych (konfliktów i wojen). Wśród nich 63 konflikty stanowiły konflikty o charakterze międzynarodowym (42 konflikty między państwami i 21 konfliktów poza-systemowych). Międzypaństwowe konflikty zbrojne toczone są między dwoma lub więcej państwami: NATO przeciwko Jugosławii (1999); USA i sojusznicy przeciwko Irakowi (2003); Federacja Rosyjska przeciwko Gruzji (2008). Konflikty pozasystemowe to konflikty między państwem a podmiotem niepaństwowym pochodzącym spoza terytorium tego państwa – to w istocie wojny narodowowyzwoleńcze (proces dekolonizacji) – np. wojna w Algierii (1954-1962). Pozostałe 166 konfliktów miało charakter wewnątrzpaństwowy (128 konfliktów wewnętrznych sensu stricto, 38 konfliktów umiędzynarodowionych). Konflikty wewnętrzne sensu stricto to konflikty miedzy władzą legalną (rządem) a opozycją, przy czym brak jest zbrojnej interwencji ze strony innych państw lub organizacji międzynarodowych; w momencie wystąpienia takiej interwencji ma miejsce umiędzynarodowienie wewnętrznego konfliktu zbrojnego. Konflikt drobny – jedną ze stron formacje rządowe – 25 zabitych w skali roku; Konflikt średni – jedną ze stron formacje rządowe – minimum tysiąc zabitych globalnie w konflikcie, przy czym roczny szacunek śmiertelnych ofiar wynosi 25; Wojna – jedną ze stron formacje rządowe –1000 ofiar śmiertelnych w skali roku; 3.4. Zjawisko terroryzmu – zderzenie cywilizacji (?). Terroryzm – „służąca realizacji określonego programu politycznego przemoc lub groźba jej użycia, która ma wzbudzić strach w grupie (społeczeństwie) szerszej niż bezpośrednio zaatakowani i w ten sposób nakłonić rządzących do spełnienia żądań terrorystów lub tez doprowadzić do zniszczenia dotychczasowego porządku politycznego.” (Madej) Praktyka terroryzmu – z perspektywy prawno-międzynarodowej - łączona jest z działaniami trans-narodowych siatek terrorystycznych (Al.-Kaida) i tzw., państw „rozbójniczych” wspierających ich działania (np. Iran – Hezbollah). Uzupełnia, łączone z nią, zagrożenie płynące z możliwej praktyki rozprzestrzeniania broni masowego rażenia i możliwości jej użycia. Wg szacunków Departamentu Stanu US (Patterns of Global Terrorism - 2004): - względy religijne są dominującym stymulatorem terrorystycznych działań zagranicą; - co najmniej 350 ponadnarodowych grup terrorystycznych lub osób działa na terenie samych Stanów Zjednoczonych, z czego 36 grup zostało implementowanych w obręb US z zewnątrz; - siatki terrorystyczne, złożone ze stałych, czy też ‘uśpionych’ komórek są obecne co najmniej w 76 państwach; - po 11.09.2001 r., ponad trzystu członków operacyjnych Al.-Qaidy z 47 państw, działa w 97 państwach; Struktura konfliktów - zderzenie cywilizacji ? „Post zimnowojenny świat jest światem siedmiu lub ośmiu wielkich cywilizacji. Wspólne cechy kultur, jak i ich odmienności określają interesy, antagonizmy i kształtują związki państw. Najważniejsze kraje świata należą do różnych cywilizacji. Konflikty lokalne będą eskalowały w kierunku rozleglejszych wojen pomiędzy społecznymi grupami i państwami przynależnymi do różnych cywilizacji. Dominujące wzorce politycznego, jak i ekonomicznego rozwoju w każdym z cywilizacyjnych kręgów różnią się od siebie. Debaty międzynarodowe będą wywoływały i podkreślały cywilizacyjne różnice (...)” Samuel Huntington, The Clash of Civilization and the Remaking of World Order; 3.5. Failed states (negatywna suwerenność) (kontrastowane z successful states – pozytywna suwerenność). „Upadłe państwa charakteryzuje (…) utrata kontroli nad środkami przymusu, niezdolność, stanowienia stanu pokoju i stabilności wewnętrznej na rzecz ludności i kontroli terytorium. Nie są w stanie zabezpieczyć ekonomicznego wzrostu i prowadzić racjonalnej redystrybucji dóbr społecznych. Charakteryzują je również masowe nierówności, militaryzacja zachowań (warlordism) i pełna przemocy rywalizacja o zasoby naturalne.” (Brooks). Przykłady państw upadłych – Somalia, Rwanda, Haiti, Liberia, Sierra Leone, Afganistan. Przykłady państw „upadających” (całkowicie lub częściowo) – państwa afrykańskie (Wybrzeże Kości Słoniowej, Zimbabwe, Burundi, Mozambik, Angola); ale także „Znacząca część centralnej Azji, część Ameryki Łacińskiej i Azji Południowej.” Wyzwania dla successful states: (i) humanitarne; (ii) bezpieczeństwa; (iii) prawne. Te ostatnie wynikają stąd, że państwa upadłe „(…) nie mogą wchodzić w relacje traktatowe jak i ich przestrzegać; nie mogą uczestniczyć w narastającej tkance międzynarodowego handlu, ochrony środowiska, mechanizmach ochrony praw człowieka i towarzyszących im instytucjach; nie mogą zagwarantować wykonania kontraktów pomiędzy swoimi obywatelami a cudzoziemcami jak i chronić posadowioną na ich terytorium własność.” (Brooks) 3.6. Mocarstwowa pozycja USA wobec „reszty świata”. Wymiary dominacji USA w skali globalnej są pochodną splotu szeregu okoliczności. Obiektywnych, które łączymy z (i) wymiernymi właściwościami państwowego organizmu, a które także łączymy ze (ii) zdolnością wpływu na międzynarodowy bieg zdarzeń w skali globalnej, oraz subiektywnych, których przejawem jest (iii) filozofia (energia) prowadzonej polityki zagranicznej. Mówiąc o wymiernych właściwościach organizmu państwowego Stanów Zjednoczonych wskazać można na dwa aspekty. Pierwszym z nich jest wymiar dominacji militarnej. Siła militarna USA oznacza dominację – na lądzie, morzu, powietrzu i przestrzeni kosmicznej – miarą której - (w roku 2008) – partycypowanie w 46 % (711 mld $) ogółu wydatków zbrojeniowych w świecie - co przekracza o 9% łączną sumę wydatków zbrojeniowych kolejnych 14 państw (37% ogółu wydatków) - pozostałe 179 państw partycypuje w 17 % wydatków zbrojeniowych.1 Drugim zaś wymiar dominacji w dziedzinie badań naukowych, stymulujących przyszły rozwój gospodarczy XXI wieku – ściślej w dziedzinach nanotechonologii i biotechnologii. Amerykańskie centra nanotechnologiczne przekraczają liczbę centrów o tym charakterze Niemiec, Wielkiej Brytanii i Chin, zaś liczba autoryzowanych przez nie nanotechnologicznych patentów jest większa niż suma wszystkich patentów tego rodzaju autorstwa innych pozaamerykańskich ośrodków. Dochody z urynkowienia biotechnologicznych odkryć wynosiły w 2005 roku 50 mld $. tj., pięć razy więcej niż analogicznych co do źródła dochodów w Europie i wynosiły w skali globu 76 % dochodów tego rodzaju. Wskazać należy na stałą pozycję, rozwijającej się i dominującej na tle innych, gospodarki miarą siły której wzrost GDP o ponad 3% rocznie w ciągu kolejnych ostatnich 25 lat znacząco wyższy niż w Europie i Japonii w tym samym okresie2 oraz na, będącą pochodną wskazanych właściwości, praktykę uprawiania tzw. ‘soft power’. Wreszcie, gdy mieć na uwadze przejaw okoliczności kwalifikowanych jako subiektywne, politykę Stanów Zjednoczonych charakteryzuje imperatyw praktycznego szerzenia – w relacjach międzynarodowych - wartości demokratycznych, celem budowy w skali globu ‘liberalnego międzynarodowego porządku’ – warunkującego – w opinii najstarszej i najsilniejszej demokracji doby nowożytnej - stan międzynarodowej stabilności, przede wszystkim zaś najwyższy z możliwych stan globalnego bezpieczeństwa. (4) Społeczność ‘deliberująca’ – społeczność gotowa per saldo do komunikowania się, negocjowania, pokojowego rozstrzygania sporów. - narastająca ilość płaszczyzn prowadzenia debaty – fenomen organizacji międzynarodowych (GO’s i NGO’s); mechanizmy pokojowego rozstrzygania sporów; - skala wypracowanych reguł postępowania, w tym reguł prawa (umów międzynarodowych), w ilości i jakości dotąd niespotykanej, definiujących i normujących współpracę państw; 1 2 Zob. – http://www.globalissues.org/Geopolitics/ArmsTrade/Spending.asp Zob.. F. Zakaria, The Future of American Power, Foreign Affairs, May/June 2008, 7. Społeczność międzynarodowa, powtórzmy zatem jest: * zamknięta i zdecentralizowana * zróżnicowana i deliberująca „Jest wspólnotą, która jest jednocześnie faktem i mitem, rzeczywistością i ideałem do którego dążymy.” (Decaux) Praktyka komunikowania się w jej obrębie i efekty prowadzonego dyskursu dowodzą, że ‘społeczność międzynarodowa” wykształciła i rozbudowuje zbiór reguł który z jednej strony dostarcza ram dla prowadzenia debaty; z drugiej zaś, materializuje efekty prowadzonej debaty; Rdzeniem tego zbioru są reguły prawa. Prawo międzynarodowe spełnia zatem dwie różne funkcje: z jednej strony dostarcza mechanizmów, które pozwalają wchodzić w członkom społeczności międzynarodowej w relacje, interakcje; z drugiej strony ujmuje w stosowne formy „reguły gry”, ustala prawne „reżimy” w relacjach pomiędzy wchodzącymi w interakcje podmiotami; Prawo międzynarodowe składa się z tej przyczyny z dwóch kategorii norm: norm pierwotnych – tzw. primary rules; i norm wtórnych – tzw. secondary rules; Normy pierwotne - to normy opisujące zachowanie (nakazujące lub zakazujące określonego zachowania) w danej dziedzinie obrotu. Normy wtórne – to normy które określają techniki, sposoby „(...) pozwalające w sposób niewątpliwy ustalać, identyfikować normy pierwotne”. ... innymi słowy, pozwalają normy pierwotne wprowadzać w obręb międzynarodowego porządku prawnego; wyprowadzać je z tego porządku (odwoływać, znosić); zmieniać je; inwentaryzować ich stan; stwierdzać fakt ich naruszenia i przywracać pierwotny, poprzedzający naruszenie stan prawa; Reguły pierwotne to przykładowo: reguły określające zachowania państw w przestrzeni morskiej; konwencja Narodów Zjednoczonych o prawie morza z 10.12. 1982 r. (Montego Bay); reguły określające sposoby traktowania uchodźców przebywających na państwowym terytorium (Konwencja dotycząca statusu uchodźców z 28.07.1951 r (Genewa); Protokół dotyczący statusu uchodźców z 31.01.1967 (Nowy Jork); reguły uznające prawo zachowania w przypadku wyjścia za mąż za cudzoziemca przez kobietę swego obywatelstwa; konwencja o obywatelstwie kobiet zamężnych z 20.02.1957 r. (Nowy Jork); Reguły wtórne to przykładowo: Konwencja wiedeńska o prawie traktatów z 23 maja 1969 roku (Dz. U. 1990, nr 74, poz. 439, załącznik) – konwencja ta określa szczegółowo warunki jakim odpowiadać musi proces: wypracowania traktatu; wejścia w życie traktatu; prawnej skuteczności traktatu; ew. zmiany traktatu; zawieszenia skuteczności traktatu; wreszcie kresu traktatu. Przykładem reguł wtórnych są także reguły pozwalające: - zweryfikować prawidłowości procesów tworzenia się i skuteczności reguł prawa innego, niż traktatowe (np. prawa zwyczajowego); - identyfikować podmioty prawa międzynarodowego, zarówno państwa, jak i Organizacje Międzynarodowe, i podmioty inne (NGO’s, spółki wielonarodowe, jednostki/osoby fizyczne, osoby prawne); - inwentaryzować stan zobowiązań międzynarodowych w przypadku zmiany władztwa na danym terytorium np. konwencja o sukcesji traktatów z 22.08.1978 r.; konwencja o sukcesji majątku, archiwów i długów z 8.04.1983 r.; - normujące proces ponoszenia odpowiedzialności międzynarodowej; konwencja (projekt) o odpowiedzialności państwa z 2001 r.; - reguły, procedury pokojowego rozstrzygania sporów; konwencja I o pokojowym rozstrzyganiu sporów międzynarodowych z 18.10.1907 (Haga) – Dz. U. Z 1930 r.) - wśród reguł wtórnych znajdujemy również reguły, które określają warunki stosowania w relacjach międzypaństwowych przymusu, sankcji – rozdz. VII Karty NZj. 8. Negatorzy prawa międzynarodowego. Machiavelli (Discorsi, 1531) – sprawy istotne dla państwa nie powinny podlegać kryterium moralności i prawości. Hobbes (The Leviathan, 1650) – „Traktaty bez Miecza to jedynie Słowa, bez żadnej mocy zabezpieczającej człowieka”. Austin (Lectures on Jurisprudence or the Philosophy of Posotive Law, 1861) – prawo międzynarodowe jest sztuką, “a nie prawem we właściwym tego słowa znaczeniu”, jest zbiorem reguł „pozytywnej moralności”. Hegel (Grundlinien des Philosophie des Rrechts, 1871) – „prawo międzynarodowe to „zewnętrzne prawo publiczne” – jego istnienie (moc wiążąca traktatów) zależy w każdej chwili od woli państw, która decyduje o skuteczności zawartych w nich postanowień. Lundstedt (Die Unwissenschaftlichkneit der Rechtswissenschaft, 1932) – „Prawo narodów po prostu nie istnieje i dlatego każda ze stron może do woli utrzymywać, ze prawo jest po jej stronie.” George W. Bush (?) (2003): „International law ? I better call my lawyer. He didn’t bring that up to me.” Tezy negatorów: 1. nie istnieje prawo międzynarodowe jako zbiór reguł, o którym powiedzieć można powiedzieć, że jest prawem obowiązującym, 2. prawo obowiązujące bowiem – to zbiór reguł efektywnie i skutecznie kształtujących relacje społeczne; 3. to co nazywa się prawem międzynarodowym jest łatwo, zbyt łatwo, nagminnie naruszane, aby można było mówić o efektywności i skuteczności jego nakazów, to zatem inny niż prawo zbiór reguł; 4. efektywne i skuteczne normy prawa odnajdujemy realnie jedynie w krajowym porządku. Dlaczego ? Dlatego, że PRAWO: to reguły stanowione przez wyłonionego przez społeczność (naród) prawodawcę, ustawodawcę; to reguły, których ustawodawca nie ustanawia dla siebie, ale dla społeczności; jeśli pojawiają się wątpliwości co do stosowania reguł lub też ich interpretacji i pojawia się spór, także między władzą publiczną a jej adresatem, o wątpliwościach rozstrzyga gotowy do czynienia tego sąd. przestrzeganie reguł jest dobrowolne (autorytet władzy) lub wymuszane; prawo jest zatem bytem realnym bowiem – gwarantuje to miecz ‘sankcji’. Takie postrzeganie prawa jest pochodną rozpowszechnionego poglądu Johna Austin’a, dla którego prawo pozytywne to „nakaz suwerena”, a „(...) nakaz suwerena nie tyle różni się formą od innych jego życzeń, ile konsekwencją dolegliwości i bólu w przypadku jego zlekceważenia.” Istnieje iunctim między terminem Prawo a Sankcja (przymus). Jeżeli zatem poszukujemy prawa w obrębie społeczności międzynarodowej to go nie znajdziemy, bowiem w jej obrębie... „il n’y-a pas de loi, il n’y-a pas de juge, il n’y-a pas de gendarme” – „nie ma ustawy, nie ma sędziego, nie ma żandarma”; społeczność międzynarodowa to: przede wszystkim suwerenne państwa – nie poddane żadnej władzy zwierzchniej; państwa nie wyłaniające spośród siebie światowego parlamentu – międzynarodowego ustawodawcy; nie powołujące do działania (obligatoryjnej) struktury sądów międzynarodowych gotowych do rozstrzygania wnoszonych z jednostkowej inicjatywy sporów; nie ustanawiającego gotowego do egzekwowania zachowań zgodnych z regułami aparatu przymusu; to... sytuacja w której „il n’y-a pas de loi, il n’y-a pas de juge, il n’y-a pas de gendarme” – „nie ma ustawy, nie ma sędziego, nie ma żandarma”; są zaś, co najwyżej - powtarzając za Austin’em - reguły „pozytywnej moralności”. 9. Dwa pytania: czy założenie u podstaw, „wymuszającej” funkcji krajowego porządku prawnego jest z natury swej uprawnione ? czy próby wyjaśniania natury prawa międzynarodowego w odwołaniu do wzorca krajowego porządku prawnego są jedynie uprawnione ? Teza: suwerenne państwa istnieją dopiero od nieco ponad 400 lat; tworzą zbiór potrzebnych im reguł w ‘swoim’ środowisku, odmiennym niż społeczność krajowa; siłą faktu ich porządek, międzynarodowy porządek prawny, nosi inne znamiona niż znamiona, krajowego porządku prawnego; Wykazanie jej prawdziwości wymaga przeprowadzenia dowodu. Wykazania, że uprawnionym jest mówić jakkolwiek inaczej, o międzynarodowym ustawodawcy; sędzim; i żandarmie; (I) Ustawodawca międzynarodowy Proces stanowienia prawa międzynarodowego, z uwagi na cechę suwerenności państw – jest - procesem nie zcentralizowanym, lecz procesem zdecentralizowanym. Jednym z istotnych miejsc stanowienia prawa międzynarodowego (traktatowego) jest Organizacja Narodów Zjednoczonych. Art. 13.1. Karty NZ, „Zgromadzenie Ogólne inicjuje badania i udziela zaleceń w celu: (...) popierania stopniowego rozwoju prawa międzynarodowego i jego kodyfikacji;” Zgromadzenie Ogólne ustanowiło w 1948 roku Komisję Prawa Międzynarodowego (KMP) – 35 osobowy organ pomocniczy złożony z niezależnych od państw członkowskich ekspertów. Komisja pracowała wg planu przedłożonego przez SG w 1949 roku (Survey of International Law in relation to the Work of Codification of International Law Commission). Komisja - projekty traktatów (normy pierwotne / wtórne), w trzech językach + Komentarz. „Ta technika kodyfikacyjna wymaga prowadzenia głębokich analiz, rozważnego normowania i prowadzi do dobrze przygotowanych tekstów.” (Rosenne) Zgromadzenie Ogólne pracuje na przedłożonych projektach Komisji i ... przyjmuje teksty ‘kodeksów’ (traktatów). Kodeksów dotyczących prawa traktatów w relacjach między państwami (1969) (+ sukcesji traktatów (1978), traktatów w relacjach między państwami a GO’s lub pomiędzy GO’s (1986), odpowiedzialności państw (2001); stosunków dyplomatycznych (1961); stosunków konsularnych (1963); zapobiegania i karania zbrodni wymierzonych przeciwko osobom chronionym prawem międzynarodowym, włączając w to agentów dyplomatycznych (1973); przedstawicielstwa państw w ich relacjach z GO’s o charakterze uniwersalnym (1975); morza (1982); sukcesji archiwów, długów i majątku (1983); użytkowania wód wewnętrznych dla celów innych niż żegluga (1997); Aktualnie prowadzone prace dotyczą m.in., opieki dyplomatycznej, aktów jednostronnych państw. Jeżeli zatem pytamy, kto jest ustawodawcą międzynarodowym ? Państwa są jednocześnie twórcą reguł i głównym ich adresatem. Z faktu rozproszenia procesu stanowienia prawa międzynarodowego wynikają trzy ważkie konsekwencje: 1. tworzone w różnych miejscach reguły są ekwiwalentnej wagi; 2. ekwiwalentnej wagi są wobec siebie reguły pierwotne i wtórne; 3. źródła prawa międzynarodowego (umowy, normy zwyczajowe i inne) są również ekwiwalentnej wagi i znaczenia.; (II) Sędzia międzynarodowy / sąd międzynarodowy Sąd (trybunał) międzynarodowy to: - ciało grupujące sędziów, stałe lub zwoływanego ad hoc. - uprawnione na podstawie konstytuującego sąd statutu do rozstrzygania sporów (jus dicere) na podstawie prawa międzynarodowego; - procedującego wg procedury gwarantującej równość stron w postępowaniu i kolegialne podjęcie decyzji, która jest res iudicata. Stronami sporu są państwa lub państwo z jednej strony, z drugiej zaś GO’s, NGO’s lub jednostka. Sądownictwo nie jest obowiązkowe. Każde postępowanie wymaga zgody państw (Par in parem non habet imperium), zgody wszystkich zainteresowanych. Międzynarodowy porządek prawny charakteryzuje zatem nie tyle brak sądownictwa, ile brak obowiązkowego sądownictwa. „Społeczność międzynarodowa potrzebuje pokoju. Społeczność międzynarodowa potrzebuje sądów. Potrzebuje sądów świadczących o prawie.” (Guillaume) Par in parem non habet imperium. W obrębie społeczności suwerennych państw nie tyle brak sądownictwa, ile brak sądownictwa obowiązkowego. W krajowym porządku - „Nikt sędzią we własnej sprawie” W porządku międzynarodowym - „Każdy jest tak sędzią, jak i stroną we własnej sprawie.” Należy zauważyć i podkreślić także, że w obrębie społeczności suwerennych państw aplikowane są poza sądowymi jeszcze inne istotnie zróżnicowane (i efektywne) – dyplomatyczne - mechanizmy rozstrzygania sporów. (III) Międzynarodowy żandarm A. Działania indywidualne „(...) w obecnym stanie prawa międzynarodowego, abstrahując od szczegółowych zobowiązań wynikających z konkretnych traktatów, a szczególnie zaś mechanizmów ustanowionych w ramach organizacji międzynarodowych, każde państwo ocenia samo swoją sytuacje prawną w relacji wobec innych państw. Obecnie, w sytuacji która stanowi jego zdaniem naruszenie międzynarodowego zobowiązania przez inne państwo, ma ono prawo, z zastrzeżeniem nakazów płynących z generalnych reguł prawa międzynarodowego dotyczących stosowania przymusu zbrojnego, działać na rzecz poszanowania swego prawa podejmując stosowne środki przymusu.” (wyrok arbitrażowy w sprawie Francja v. US, 1978) O ile odwoływanie się do samopomocy jest w krajowym porządku prawnym jest wyjątkiem od reguły – od sankcjonowania zachowań niezgodnych z prawem jest sąd i policja. O tyle w międzynarodowym porządku prawnym odwoływanie się do samopomocy jest regułą. Aktem samopomocy jest akt stosowania represalii Represalia to: reakcja państwa polegająca na wstrzymaniu aplikowania wiążących go norm prawa międzynarodowego w relacjach z państwem, które podjęło wobec niego zachowania bezprawne. Czy to zdecentralizowane, samodzielne ‘policyjne’ działanie państw – wymierzanie sprawiedliwości „na własną rękę” nie wiedzie ku nieuchronnej anarchii, a tym samym zaprzecza istnieniu międzynarodowego porządku prawnego ? Wyroki w sprawach: Odpowiedzialności Niemiec z tytułu szkód wywołanych w koloniach portugalskich w Afryce Pd. – incydent w Naulilaa z 31 lipca 1928 roku i Odpowiedzialności Niemiec za czyny popełnione po 31 lipca 1914 wobec Portugalii nie uczestniczącej w wojnie – sprawa Lysne 30 czerwca 1930 roku. Z obu sentencji wynika, że represalia są uprawnione jeśli są odpowiedzią na zachowanie bezprawne. Jednakże odpowiedź musi spełniać pewne warunki. Warunki następujące: - odpowiedź musi być skierowana, wyłącznie przeciwko sprawcy bezprawnego zachowania; - nie może przekraczać pewnej proporcji w relacji do zachowania bezprawnego; - środek musi być podjęty w sytuacji konieczności, tzn. w sytuacji w której niemożliwym jest uzyskanie satysfakcji w inny sposób; - wszelkie inne próby eliminacji uszczerbku wywołanego bezprawnym zachowaniem okazały się bezowocne; Te wymagania po latach zostały powtórzone i uzupełnione w projekcie konwencji o odpowiedzialności państwa przedłożonej przez Komisję Prawa Międzynarodowego NZ (2001), a przyjętego przez Zgromadzenie Ogólne NZ w 2004 roku. Oto one: Represalia podjęte zostają „w celu spowodowania, aby państwo nimi objęte postępowało zgodnie z ciążącymi na nim zobowiązaniami (...)”; Represalia są limitowane w czasie „dotyczą czasu niewykonywania międzynarodowych zobowiązań przez państwo nimi objęte”; Represalia są aplikowane w taki sposób „aby umożliwić wznowienie wykonywania przedmiotowych zobowiązań.” Represalia nie mogą godzić, ani naruszać: - zobowiązania art. 2 $ 4 Karty NZ formułującego zakaz używania lub grożenia użyciem siły; - zobowiązań stojących na straży podstawowych praw człowieka; - zobowiązań prawa humanitarnego - (prawo genewskie); - zobowiązań innych, stanowionych normami imperatywnymi powszechnego prawa międzynarodowego; Represalia muszą pozostawać w relacji proporcjonalnej do naruszenia. Ta „proporcjonalność” jest opisana w sposób następujący: „Środki przymusu muszą być zrównoważone z doznanym uszczerbkiem, mając na uwadze powagę aktu bezprawnego i przedmiotowe prawa.” Represalia to: reakcja państwa polegająca na wstrzymaniu aplikowania wiążących go norm prawa międzynarodowego w relacjach z państwem, które podjęło wobec niego zachowania bezprawne. Represalia to zatem - „Oko za oko, ząb za ząb” – bezprawna reakcja legitymizowana bezprawnym zachowaniem partnera – legitymizowana pod warunkiem wszakże uhonorowania wskazanych limitacji. Retorsje to; są środkiem przymusu, które podejmuje państwo wobec innego państwa w odpowiedzi na skierowane przeciwko niemu kroki, jakkolwiek legalne to jednak dokuczliwe, pozbawione kurtuazji i nieprzyjazne. B. Działania zbiorowe, kolektywne Społeczność międzynarodowa może reagować na akt naruszenia prawa zbiorowo, kolektywnie, w sposób zorganizowany. Działanie polega na nałożeniu sankcji na naruszyciela prawa. O nałożeniu sankcji decydują państwa niezaangażowane bezpośrednio w spór. Społeczność międzynarodowa może zatem pełnić rolę ‘żandarma’. Szczególnym tego wyrazem jest mechanizm sankcji zbiorowych przewidziany Kartą Narodów Zjednoczonych. Rozdz. I, Cele i zasady, Artykuł 1 „Narody Zjednoczone dążą do następujących celów: 1. Do utrzymywania pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego; w tym celu będą one podejmowały skuteczne zbiorowe środki dla zapobiegania i usuwania gróźb przeciwko pokojowi i dla uchylania aktów agresji lub innych zamachów przeciwko pokojowi (...)” Art. 24 Karty NZ - „W celu zapewnienia szybkiej i skutecznej reakcji ONZ członkowie nakładają na Radę Bezpieczeństwa główną odpowiedzialność za utrzymanie międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa oraz uznają, że Rada Bezpieczeństwa działa z tytułu tej odpowiedzialności z ich ramienia.” Art. 25 Karty NZ - „Członkowie Narodów Zjednoczonych zgadzają się przyjmować i wykonywać decyzje Rady Bezpieczeństwa zgodnie z niniejszą Kartą.” Rada Bezpieczeństwa – strażnik pokoju - 5 stałych + 10 niestałych członków; członkowie niestali na zasadzie rotacji wybierania na kadencje 2 letnie. Sygnalizowane art. 1 „zbiorowe środki dla zapobiegania i usuwania gróźb przeciwko pokojowi i dla uchylania aktów agresji lub innych zamachów przeciwko pokojowi (...)” precyzuje rozdział VII Karty NZ, zatytułowany „Akcja w razie zagrożenia pokoju, naruszenia pokoju i aktów agresji” Art. 39 „Rada Bezpieczeństwa stwierdza istnienie zagrożenia lub naruszenia pokoju bądź aktu agresji oraz udziela zaleceń lub decyduje, jakie środki należy zastosować w myśl artykułów 41 i 42 w celu utrzymania lub przywrócenia międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa”. Karta wyróżnia zatem trzy przypadki, uzasadniające podjęcie przez RB działań - stan: zagrożenia pokoju; naruszenia pokoju; aktu agresji; Dokumenty międzynarodowe definiują „akt agresji” – Definicja Agresji, rezolucja Zgromadzenia Ogólnego NZ nr 3314, z 14 grudnia 1974 toku. Najczęściej przyczyną reakcji RB były dotąd sytuacje kwalifikowane, jako akty „zagrożenia pokoju”. Są nimi sytuacje będące następstwem: konfliktów wewnętrznych; pogwałcenia (podstawowych) praw człowieka i prawa humanitarnego; naruszenia zasad rządów demokratycznych; aktów terroryzmu; potrzeby kontroli zbrojeń; konflikty wewnętrzne; konflikt i pierwsza wojna w obrębie Palestyny w 1948 roku; Bałkany w początkach roku 1991; wojny domowe w Liberii, Angoli, Rwandzie, Burundi, Zairze, Albanii, Centralnej Republice Afryki, Sierra Leone, Timorze Wschodnim; pogwałcenia (podstawowych) praw człowieka i prawa humanitarnego; to 1965 potępienie jednostronnej deklaracji niepodległości W Rodezji Pd., negujące prawo czarnej większości do samostanowienia; lata 90’ – represje rzędu Hussaina p-ko Kurdom; przypadek Somalii – „Rozmiar ludzkiej tragedii... stanowi zagrożenie dla międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa.”; Rwanda, Wschodni Zair (konflikty etniczne – Hutu/Tutsi); naruszenia zasad rządów demokratycznych; Haiti w 1994 roku niedopuszczenie do władzy rządu wybranego w demokratyczny sposób; Sierra Leone w 1997 roku, wymuszenie na wojskowej juncie, powrotu do formuły rządów demokratycznych i powrotu wygnanego rządu. akty terroryzmu – przypadki niewystarczającego współdziałania państw w zwalczaniu terroryzmu, przypadek nie wydania przez Libię na wniosek US i UK prawdopodobnych sprawców zamachu na samolot Pan-Am nad Lockerbee; zachowania rządów Sudanu (1996) i Afganistanu (2001) odmawiające państwom występującym z wnioskami ekstradycyjnymi, ekstradycji osób podejrzanych o dokonywanie aktów terrorystycznych a przebywających na ich terytorium. potrzeba kontroli zbrojeń – RB w 1992 roku, wyraziła pogląd, iż „(...) rozpowszechnianie wszelkiej broni masowej zagłady stanowi akt zagrożenia międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa.” SANKCJE NIEWOJSKOWE Art. 41 Karty NZ „RB może zadecydować, jakie środki nie wymagające użycia siły zbrojnej należy zastosować dla skutecznego przeprowadzenia jej decyzji (...) Środki te mogą obejmować zupełne lub częściowe przerwanie stosunków gospodarczych oraz komunikacji: kolejowej, morskiej, lotniczej, pocztowej, telegraficznej, radiowej i innej, jak również zerwanie stosunków dyplomatycznych. SANKCJE WOJSKOWE Art. 42 Karty NZ „Jeśli RB uzna, że środki przewidziane w art. 41 mogłyby być niedostateczne lub się takimi okazały, może ona przeprowadzić akcję wojskową – siłami powietrznymi. Morskimi i lądowymi – jaką uzna za konieczną do utrzymania pub przywrócenia międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. Akcja ta może obejmować demonstrację, blokadę i inne operacje sił zbrojnych, powietrznych, morskich lub lądowych członków organizacji Narodów Zjednoczonych.” Jak wygląda praktyczna realizacja tych dyspozycji ? (I) Mechanizm sankcji nie-wojskowych: przez pierwszych lat 20 w ogóle nie funkcjonował (1945-1965); następnie do roku 90 aplikowany był dwa razy – w 1965 roku embargo ekonomiczne wymuszające ustąpienie rządów Iana Smith’a w Rodezji Pn., i w 1974 roku – embargo handlowe, obejmujące później handel bronią – (do 1994); po 1989 roku - między rokiem 1990 a rokiem 2002, sankcje ekonomiczne stosowano 14 razy, lecz również sankcje inne; Klasyczne sankcje ekonomiczne, komunikacyjne i polityczne. Sankcje niewojskowe inne, niż wymienione w art. 41 Karty NZ: ‘Dodatkowe’ zobowiązania (ciężary) po stronie państwa, które „zagroziło pokojowi” np.: - zobowiązanie Iraku do zniszczenia pewnych rodzajów uzbrojenia; - zobowiązanie serbskich Bośniaków do przyjęcia terytorialnych rozwiązań, które sankcjonował układ w Dayton (1995); - wydanie osób, funkcjonariuszy podejrzanych o prowadzenie działalności terrorystycznej; - ustanowienie międzynarodowych trybunałów karnych dla byłej Jugosławii (25.05.1993) i Rwandy (8.11.1994); ustanowienie struktur administrujących danym terytorium; np. ustanowienie w Kosowie tymczasowej administracji NZ (rezolucja RB nr 1244 z 9 czerwca 1999). Kosowo – prowincja 10 887 km2; w 1991 roku – około 2 mln mieszkańców (90% Kosowarzy). Prowincja autonomiczna SFRJ – 1974. Zniesienie autonomii Kosowa (1990), rządy wykluczające kosowarską autonomię doprowadzają do otwartego konfliktu serbsko-kosowarskiego (lata 87...). Traktat - przedłożony do podpisu w Ramboullet 23.02.1999 roku. „Interim agreement for peace and selfgovernment in Kosovo” Strony: SFRJ, Republiki Serbii i reprezentanci Kosowarów, i ... UE, Federacja Rosyjska i US. Porozumienie odrzucone przez Serbów (Miloszevic). Podjęcie akcji wojskowej przez siły NATO. Naloty trwały od 23.03.1999 roku do 10.06.1999 roku. Pod koniec maja 1999 roku zawarte zostało porozumienie pokojowe pomiędzy SFRJ a NATO i Federacją Rosyjską. Przyjęcie 10.06.1999 roku przez RB rezolucji nr 1244 (1999) (Deklaracja zasad rozwiązania konfliktu w Kosowie przyjęta przez ministrów spraw zagranicznych G-8 - 6.05.1999 roku. Na podstawie rezolucji RB zdecydowano, w celu przywrócenia stanu pokoju w Kosowie m.in. o, „(...) ustanowieniu w Kosowie efektywnej międzynarodowej cywilnej i wojskowej (security) obecności, aprobowanej przez Narody Zjednoczone, zdolnej do zagwarantowania osiągnięcia założonych celów”. W szczegółach zaś przewidywano, że: „The international security presence with substantial North Atlantic Treaty Organization participation must by deployed under unified command and control and authorized to establish a safe environment for all people in Kosovo (…)” “Establishment of an interim administration for Kosovo as a part of the international civil presence under which the people of Kosovo can enjoy substantial autonomy within the Federal Republic of Yougoslavia, to be decided by the Security Council of the United Nations. The interim administration to provide transitional administration while establishing and overseeing the development of provisional democratic self-governing institutions to ensure conditions for a peaceful and normal life for all inhabitants in Kosovo” Przyjęcie 10.06.1999 roku przez RB rezolucji nr 1244 (1999) (Deklaracja zasad rozwiązania konfliktu w Kosowie przyjęta przez ministrów spraw zagranicznych G-8 - 6.05.1999 roku. Zadania postawione przed UN Interim Administrative Mission in Kosovo (UNMIK) (rez. RB 1244(1999) były następujące: - promować powstawanie struktur samorządowych (provisional instututions of self-government (PISG); - wykonywać podstawowe zadania administracyjne - wspierać odbudowę infrastruktury prowincji, jak o nieść i - organizować pomoc humanitarną; - utrzymywać ład i porządek; - zabezpieczać powrót uchodźców i IDP’s; - przenosić na PISG kompetencje UNMIK; - działać na rzecz określenia przyszłego statusu Kosowa; - czuwać na przeniesieniem uprawnień PISG na instytucje powstałe w wyniku ostatecznych politycznych ustaleń w przedmiocie przyszłego statusu Kosowa. Koszty misji – UN – 2000 = 380 mln $; 2003 = 273 mln $ (II) – Mechanizm sankcji wojskowych. W pierwszej połowie lat 90 sankcjom ekonomicznym towarzyszyło podejmowanie operacji wojskowych (Irak w 1991 roku, Haiti w 1994 roku); potem – za sprawą porażki akcji w Somalii (1993-95) – nastąpiło ich ograniczenie; czy były to sankcje wojskowe ? Wg Karty, aby można było je przeprowadzić trzeba, aby „(...) wszyscy członkowie NZ oddali do dyspozycji RB, na jej żądanie i stosownie do specjalnego układu lub specjalnych układów... siły zbrojne (...)” – Art. 43 Karty NZ. Układów do chwili obecnej nie podpisano. Rezolucja RB nr 678 z 29 listopada 1990 roku „(...) upoważnia Państwa Członkowskie współdziałające z rządem Kuwejtu, jeśli do 15 stycznia 1991 roku Irak nie wykona podjętych dotąd rezolucji (...) do użycia wszelkich koniecznych środków, aby zapewnić poszanowanie i zastosowanie stosownych rezolucji (...) jak i ustanowić pokój i bezpieczeństwo międzynarodowe w regionie”. Rezolucja nr 678 nie wyjaśniła jaka jest podstawa prawna podjętej decyzji. Podobne decyzje – bez wskazywania podstawy prawnej - zostały podjęte przez RB w przypadku podjętych przez państwa członkowskie interwencji w: Somalii, Bośni, Haiti, Rwandzie, Zairze, Albanii, Afryce Centralnej, Kosowie i Wschodnim Timorze. Efektywność rozdz. VII Karty NZ, pochodną zgody RB, zgody (współdziałania) wielkich mocarstw Podjęcie akcji wojskowej przez siły NATO w Kosowie 23.03.1999. Brak autoryzacji RB. Działanie kwalifikowane jako „nielegalne, choć uprawnione („illegal, but legitimate”). Podjęcie akcji wojskowej przez koalicję (US, UK...) 20.03.2003. Brak autoryzacji RB. Oceny prawne skrajnie rozbieżne. 10. Dlaczego suwerenne państwa, nie mając nad sobą „żandarma”, mają zdecydowanie silne poczucie obowiązku kierowania się regułami prawa międzynarodowego, przestrzegania międzynarodowych zobowiązań ? Art. 9 Konstytucji RP - „Rzeczpospolita Polska przestrzega wiążącego ją prawa międzynarodowego” W sprawie statku Lotus (1927) STSM stwierdził: „Reguły prawa wiążące państwa (...) wynikają z ich nieskrępowanej woli i zostały wyrażone w konwencjach jak i zwyczajach powszechnie przyjętych, wyrażających zasady prawa”. Przystąpienie do konwencji, czy też związania się normami prawa zwyczajowego lub innymi jego regułami – jest postrzegane jako akt, który poprzedza, skrupulatna kalkulacja opłacalności, wnikliwy szacunek zysków i strat jaki niesie za sobą związanie się normą. Nie można uzyskać korzyści jednostronnych. Korzyściom towarzyszą ciężary. Reżim – traktatowy, zwyczajowy - równomiernie dzieli uprawnienia i obowiązki. W tle wszelkiej konfiguracji uprawnień i obowiązków – zasada WZAJEMNOŚCI. Moc wiążąca przyjętych reguł – ZA ZGODĄ ZAINTERESOWANYCH - nie zależy od zgodności ich treści z jakimikolwiek zewnętrznymi wymaganiami. Takie założenie – jako jedynie tłumaczące moc obowiązywania reguł prawa międzynarodowego – prowadzi wszakże do nie dających się zaakceptować wniosków: Takich oto, że: do chwili, w której państwa nie związują się jakimś zbiorem reguł wszelkie ich działania w obszarach nie normowanych prawem traktatowym lub zwyczajowym są dozwolone; lub wniosku jeszcze dalej idącego, że: w sposób dowolny w istocie kształtują państwa – zgodnie ze swoja wolą - reguły w danej dziedzinie obrotu (nieograniczona niczym swoboda kontraktu). Doświadczamy, że istnieje pewien zbiór reguł, który jest (musi być) skuteczny wobec każdego państwa, a który wyklucza wolną – dowolną - grę państwowych interesów – w myśl reguły „wiąże mnie tylko to na co się godzę”. Doświadczenie potwierdza potrzebę kierowania się w relacjach międzynarodowych poczuciem „sprawiedliwości”, postrzeganej jako zespół kryteriów moralnych, etycznych, których moc w kształtowaniu relacji międzynarodowych jest absolutnie konieczna. Działanie w dobrej wierze; Pacta sunt servanda; Obowiązek naprawienia szkód wyrządzonych bezprawiem; Prawo do samoobrony; Poszanowanie integralności psychofizycznej osoby ludzkiej ; 9.1. Źródło reguł ? (i) Naturalny porządek rzeczy; (ii) Wola Państw; Reguły ‘naturalnego porządku rzeczy’ wprowadzone w obręb prawa pozytywnego pełnią rolę miernika oceny zgodności prawa pozytywnego z poczuciem sprawiedliwości. „Trudno jest wyobrazić sobie jakakolwiek społeczność, czy to złożoną z jednostek, czy też państw, której prawo zupełnie by nie ograniczało swobody kontraktu. W każdej cywilizowanej zbiorowości istnieją jakieś normy prawne i jakieś zasady moralne, których prawo zabrania jednostkom ignorować lub też zmieniać swoimi umowami.” (McNair). 9.2. Praktyka ? „Nie mamy żadnych wahań aby dojść do następującego wniosku, jeśli Laval lub ambasador rządu Vichy w Berlinie zawarł jakiekolwiek porozumienie dotyczące wykorzystania francuskich jeńców wojennych w przemyśle niemieckim, porozumienie tego rodzaju byłoby w sposób oczywisty sprzeczne z dobrymi obyczajami (contraire aux bonnes moeurs) i, oprócz tego, nieważne”. (United States v. Krupp and others, 1948); Konstrukcja norm ius cogens – przyjęta w konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów w 1969 roku. art. 53 Traktaty sprzeczne z imperatywną normą powszechnego prawa międzynarodowego (ius cogens) „Traktat jest nieważny (ex tunc), jeżeli w chwili jego zawarcia jest sprzeczny z imperatywną normą powszechnego prawa międzynarodowego. W rozumieniu niniejszej konwencji imperatywną normą powszechnego prawa międzynarodowego jest norma przyjęta i uznana przez międzynarodową społeczność państw jako całość za normę, od której żadne odstępstwo nie jest dozwolone i które może być zmieniona jedynie przez późniejszą normę postępowania prawa międzynarodowego o tym samym charakterze”. (87/8/12) Art. 64 Powstanie nowej imperatywnej normy powszechnego prawa międzynarodowego (ius cogens) „Jeżeli powstanie nowa imperatywna norma powszechnego prawa międzynarodowego, jakikolwiek istniejący traktat sprzeczny z tą normą staje się bezskuteczny (ex nunc) i wygasa”. (84/8/16) Przykłady norm ius cogens – ujawnione w toku prac nad Konwencją wiedeńska o prawie traktatów (1969) opinie (w nawiasie liczba wskazań na rzecz takiego charakteru wskazanej normy lub zbioru norm): Karta NZ (7); Art. 1 Karty NZ (6); Art. 2 Karty NZ (10); Zakaz użycia siły (9); Poszanowanie suwerennej równości państw (7); Zakaz niewolnictwa (9); Zakaz ludobójstwa (7); Zakaz dyskryminacji rasowej (2); Zasady traktowania ofiar wojny (3); zakaz piractwa (4); zasada wolności mórz (1) główne zasady prawa dyplomatycznego i konsularnego (1); Orzecznictwo Wyrok MTS w sprawie Barcelona Traction Light & Power Company (1970); „Rozróżnienie zasadniczej natury (…) musi być uczynione między zobowiązaniami państw wobec całej społeczności międzynarodowej i tymi, które powstają w relacji wobec innego państwa (...) Z natury swojej te pierwsze dotyczą wszystkich państw. Mając na uwadze ich znaczenie, wszystkie państwa mogą być uważane za posiadające interes prawny w tym, aby były one przestrzegane; zobowiązania o które chodzi to zobowiązania erga omnes (…) we współczesnym prawie międzynarodowym zobowiązania te wynikają na przykład z postawienia poza prawem aktów agresji i ludobójstwa, a także zasad i norm dotyczących praw fundamentalnych jednostki ludzkiej, włączając w to ochronę przed niewolnictwem i dyskryminacja rasową” Opinia doradcza MTS w sprawie legalności użycia lub groźby użycia broni nuklearnej (1996). Refleksja Trybunału dotyczyła charakteru następujących zasady międzynarodowego prawa konfliktów zbrojnych. Zasady zakazującej nieograniczonego wyboru środków szkodzenia nieprzyjacielowi Zasady stanowiącej o obowiązku ochrony ludności cywilnej i obiektów cywilnych w toku prowadzonych działań wojennych Zasada zakazującej nieograniczonego wyboru środków szkodzenia nieprzyjacielowi Regulaminu praw i zwyczajów wojny lądowej (IV konwencja Haska 1907) Art. 22 „Strony wojujące nie mają nieograniczonego prawa wyboru środków szkodzenia nieprzyjacielowi”. Art. 23 „Oprócz zakazów, ustanowionych przez specjalne konwencje, zabrania się w szczególności: a. używać trucizny lub broni zatrutej; b. zabijać albo ranić zdradziecko osoby, należące do ludności lub do wojsk nieprzyjaciela; (...) Obowiązek ochrony ludności cywilnej i obiektów cywilnych w toku prowadzonych działań wojennych Preambuła Regulaminu (IV KH) „(...) Zanim bardziej wyczerpujący kodeks praw wojennych będzie mógł być ułożony. Wysokie umawiające się Strony uważają za właściwe skonstatować, że w wypadkach, nie objętych przepisami obowiązującymi, przez nie przyjętymi, ludność i wojujący pozostają pod opieka i władzą zasad prawa narodów, wypływających ze zwyczajów ustanowionych między cywilizowanymi narodami, oraz zasad ludzkości i wymagań sumienia publicznego”. „Zasady te są na tyle ważne, że tworzą nieprzekraczalne zasady prawa zwyczajowego (they constitute untransgressible principles of international customary law)”. Wyrok MTS w sprawie amerykańskiego personelu dyplomatycznego i konsularnego w Teheranie (1979) „(...) że żadne państwo nie ma obowiązku wchodzić w relacje dyplomatyczne z innym państwem, gdy jednak to uczyni nie może nie uznać imperatywnych zobowiązań nakazujących zachowania, które skodyfikowane w konwencjach wiedeńskich z 1961 i 1963 toku.” Opinie Komisji Arbitrażowej ds. Jugosławii - Komisja wskazywała, że normami imperatywnymi są: - „prawa osoby ludzkiej i „prawa narodów i mniejszości” - Opinia 1 (29.11.1991); - „ normy nakładające na państwa obowiązek zabezpieczenia praw mniejszości, który implikuje istnienie prawa każdej osoby do określenia swej przynależności do wspólnoty etnicznej, religijnej lub językowej wg swego wyboru” - Opinia 2 (11.01.1992); - „(...) stanowiące o zakazie użycia sił w relacjach z innymi państwami, jak i gwarantujące prawa mniejszości etnicznych, religijnych i językowych” - Opinia 10 (4.07.1992); Zbiór norm prawa międzynarodowego tworzą normy ius cogens (0,1 %) normy ius dispositivum (99,9 %) Rozwój społeczności międzynarodowej, prawa międzynarodowego i nauki prawa międzynarodowego. Termin „społeczność międzynarodowa” opisujący krąg podmiotów uczestniczących w międzynarodowym obrocie dotyczy zjawiska ewoluującego przez wieki; Etapy ewolucji społeczności międzynarodowej łączyć będziemy z: okresem Średniowiecza [476/800/1492]; okresem doby Nowożytnej [1492-2008/9], dzieląc go na: podokres 1492-1789; podokres 1789-2008/9; 1789-1914/18 1914/18- 2008/9; Spróbujmy dokonać przeglądu okresów (i podokresów, faz) kontrastując ich znamiona w odwołaniu do dostrzeganych z perspektywy upływającego czasu: a. założeń ideowych przyjętych w obrębie społeczności międzynarodowej; b. podmiotów tworzących społeczność; c. zbiorów reguł normujących relacje w jej obrębie; d. komentarzy nauki; I. Okres Średniowiecza [800-1054-1492] 1. Założenia ideowe przyjęte w obrębie społeczności międzynarodowej. „Elementem jednoczącym świat średniowieczny było zinstytucjonalizowane chrześcijaństwo... Pustkę, jaka pozostała po upadku cesarstwa rzymskiego, wypełniała rosnąca świadomość chrześcijaństwa – nie tylko jako wspólnoty religijnej, ale także jako spójnego bytu politycznego. Przywódcy chrześcijaństwa zarówno duchowi, jak i polityczni, związani z kolejnymi okresami jego dziejów – stopniowo przejmowali rolę rzymskich cesarzy. Na Zachodzie, gdzie cesarstwo zaczęło się rozpadać najwcześniej, biskup Rzymu był tym, który stworzył pojęcie nowego ładu opartego na połączonej władzy Kościoła łacińskiego i katolickiego cesarza.” „(...) centralnym wątkiem średniowiecza była reorganizacja świata chrześcijańskiego, czyli przekształcenie go w nowy system imperiów (renovatio imperii)” (Davies). Podejmowano te próby na Zachodzie, jak i Wschodzie (1054). 2. Podmioty społeczności chrześcijańskiej. Idea porządkująca świat łacińskiego chrześcijaństwa (wspólnota, spójny byt polityczny – res publicae christianitatis) była jasna, a podmiotowo opiera się na bliźniaczych filarach dwóch autorytetów: władzy doczesnej z cesarzem na czele oraz władzy duchowej sprawowanej przez papieża. Kwestia relacji między tymi autorytetami pozostawała otwarta. "Kto będzie przewodził "Republice” narodów chrześcijańskich" ? Z jednej strony bowiem przyjęte przez Grzegorza VII w XI wieku (1075 roku) Dictatus Papae reguły jasno wskazywały, że: - władzę zwierzchnią nad władcami świeckimi sprawuje papież; - jest mediatorem i arbitrem we wszelkich sporach między nimi; - zachowuje prawo składania z urzędu grzesznych władców; - jak i prawo zwalniania z przysięgi na wierność jego poddanych; - znoszenia praw, które w jego opinii są sprzeczne z prawem boskim, prawem natury. Z drugiej zaś strony juryści cesarscy byli autorami formuł, wg których "Wszyscy królowie sprawują swe rządy pod kontrolą cesarską"; "Nowe monarchie są prowincjami cesarstwa"; "Królowie są jedynie królami prowincji". Kim są, jak postrzegać „wszystkich królów” i w jakich relacjach wobec siebie pozostają ? Obok naturalnej relacji podporządkowania wobec rywalizujących z sobą papieża i cesarza, relacje w środowisku „wszystkich królów” określa struktura lennych (personalnych) relacji między nimi. Skutkiem lennego porządku jest to, że (...) wasale dzierżyli lenna od kilku seniorów, którzy mogli wejść ze sobą w konflikt; niekiedy wasal z racji jednego lenna stawał się zwierzchnikiem swego seniora z innego tytułu. Zasada wierności stawała się w takich warunkach skomplikowana, wręcz iluzoryczna. Poważnie utrudniało to proces budowy państwa. Pojęcie państwa z trudem tylko przystaje do owych struktur osobistych zależności... W nauce niemieckiej przyjął się więc termin Personenverbandstaat – państwo więzi osobistej – odróżniającej państwo średniowiecza od nowożytnego, czyli terytorialnego” (Mączak). Miarą „skomplikowania” relacji niech będzie przykład Henryka Plantagenet’a hrabiego Andegawenii (Anjou), który poślubił Eleonorę, spadkobierczynię dynastii normandzkiej, władającej Anglią od 1066 roku, a jednocześnie dziedziczką rozległego księstwa Akwitanii. Powodowało to, że we władaniu króla Anglii Henryka II (1154) będącego formalnie wasalem króla francuskiego znalazła się większość ziem francuskich Normandia, Bretania, Andegawenia i Akwitania. „Uporządkowaniu” relacji anglo-francuskich służyła toczona w latach 1337 – 1453 tzw. wojna stuletnia. Na organizm Świętego Cesarstwa Narodu Niemieckiego składało się w przedziale wieków XI – XII, 1789 Personenverbandstaat. „Istotę świata średniowiecza charakteryzuje to, że ośrodki władzy miały każde różnie skonfigurowane uprawnienia. Żaden z nich nie był suwerenny, wszystkie poddane były chrześcijańskiemu ideałowi wspólnoty, którego znamiona określały dwa przesłania: równości wszystkich bez wyjątku ludzi przed Bogiem oraz istnienia braterskiej wspólnoty wiernych, Papież i cesarz, monarchowie, baronowie, książęta, biskupi i rycerze wszyscy żyli zatem w świecie rządzonym przez reguły chrześcijańskiego common law, które ich wzajemnie wiązało, umocowywało do działania i ograniczało w działaniach. Nikt nie był w istocie rzeczy najwyższy. Jak figury szachowe, nie byli do siebie podobni, każdy miał swoje własne przywileje. W świecie współczesnym, państwa są wszystkie podobne do siebie w swoich przywilejach, każde z nich jest suwerenne, i nie istnieje żaden wspólny ideał, który by je wiązał, poza może powszechnym porozumieniem co do tego, aby szanować wzajemnie swoją suwerenność.” (Philpotte) 3. Reguły normujące relacje w obrębie res publicae christianitatis (reguły chrześcijańskiego common law). Zamysł renovatio imperii zakładał budowanie imperialnej tkanki, której spójność była pochodną dobrego prawa. Także prawa pozwalającego papieżowi lub cesarzowi dyscyplinować społeczność Personenverbandstaat. Problem tylko w odwołaniu do jakiego prawa ? Prawa takiego nie są zdolni stworzyć ad hoc. A prawa uniwersalnego potrzebują. I prawo takie znajdują... Prawo rzymskie – kodeks Justyniana (VI n.e.) –obejmujący: Kodeks- kilka tysięcy ustaw cesarzy rzymskich; Digesta - 50 ksiąg - wybór dzieł klasycznych znawców prawa iurisprudentes,; Instytucje - zwięzły podręcznik do nauki prawa; Nowele -- ustawy Justyniana i jego następców; Opracowywane przez bolońskich glosatorów. Prawo kanoniczne – kanony Kościoła katolickiego pochodzących z różnych źródeł. przekazy Pisma Świętego (Stary, Nowy Testament); pisma Ojców Kościoła tj. uczniów apostolskich; pisma Doktorów Kościoła, (m.in. św. Augustyna, św. Tomasza z Akwinu) postanowienia synodów, soborów powszechnych oraz ustawy papieskie (od XII). Zbiory prawa kanonicznego: Dekret Gracjana (I poł XII), Corpus Iuris Canonici (XVI). Zarówno prawo rzymskie, jak i prawo kanoniczne pozostawia w procesie normowania zachowań społecznych istotne miejsce prawu natury (łączonym co oczywiste z prawem boskim), którego samo było w zasadniczej swej części refleksem. 4. Nauka prawa (‘międzynarodowego’) tamtej doby to legiści i glosatorzy – komentujący reguły prawa rzymskiego i kanonicznego. Starannie wykształceni w powstających Uniwersytetach: włoskich: Bolonii (XI-XII), Padwie, Pawii, Perugii (XIII); francuskich: Paryżu, Montpellier, Orlean; angielskich (Oxford, Cambridge); hiszpańskich (Salamanca, Walencja, Compostella). 4.1. Jakie materie ‘prawnomiędzynarodowe’ były normowane w obrębie społeczności złożonej z Personenverbandstaat i w odwołaniu do jakich reguł ? prawo wojny – ius ad bellum i ius in bello– jest rezultatem: - potrzeby eliminacji zjawiska tzw. wojen prywatnych doby Średniowiecza (św. Tomasz z Akwinu 1225-1274) – co było dopełnieniem konstrukcji wojny sprawiedliwej (bellum iustum) głoszonej wcześniej przez św. Augustyna (354-430); W rodzącym się Kościele Jezusowe zalecenie, by nadstawiać drugi policzek, było przez jego wyznawców rozumiane dosłownie, toteż wystrzegali się oni używania przemocy, która w każdych okolicznościach uważali za grzech. Dopiero Augustyn z Hippony uznał użycie siły za uzasadnione w przypadkach samoobrony.” (Read). Wg św. Augustyna wojna sprawiedliwa to wojna prowadzona w obronie cesarstwa będącego tworem Boga. Aby można było przystąpić do wojny muszą być spełnione dwa warunki” 1. wojna musi być prowadzona przez legalną władzę; 2. jej przyczyna musi być słuszna (tj. wieść do ukarania zła i przywracać pokój). Św. Tomasz dodał do obu warunków warunek 3. wojna musi być prowadzona ze sprawiedliwą intencją. Eliminacja tzw. wojen prywatnych oznaczała, iż w świecie chrześcijańskim jedynie monarchowie – powołani na tron zgodnie z porządkiem dynastycznym - mieli prawo wypowiadać wojny, a więc prowadzić (przy spełnieniu pozostałych (2) i (3) warunków) wojny sprawiedliwe. Niektórzy autorzy (Raymond Penaforte) rozszerzali pojęcie wojny sprawiedliwej uważając, że zgodnie z prawem kanonicznym, prawem boskim każda wojna przeciwko niewiernym jest wojną sprawiedliwą. To rozszerzenie koncepcji łączy się z potrzebą uzasadnienia krucjat, a także (zbrojnych) pielgrzymek ku Ziemi Świętej doby XII/XIII wieku. Ta ostatnia teza nie była powszechnie podzielana w łonie Kościoła. Istniała istotna różnica zdań co do tego, czy niewierni korzystają z dobrodziejstw prawa boskiego, naturalnego ? Sinibaldus de Fieschi (późniejszy papież, Innocenty IV) podkreślał, że wojna przeciwko niewiernym żyjącym w pokoju jest niedopuszczalna. Przy tej okazji pojawiało się pytanie, czy jest zgodne z naturalnym, boskim porządkiem rzeczy prowadzić wojnę, skądinąd „sprawiedliwą”, przeciw innym chrześcijanom, katolikom przy pomocy pogan i heretyków ? Precedensem, który postawił szczególnie ostro oba pytania w skali europejskiej – były (i) działania Zakonu Krzyżackiego najeżdżającego litewską Żmudź; (ii) następnie zaś krzyżacka ocena wojen z Koroną, po przyjęciu chrztu przez Litwę. Najazdy ziem wschodnich, w tym najazdy na Żmudź spełniały zdaniem Zakonu kryteria wojny sprawiedliwej, z kolei działania Korony skierowane wobec Zakonu nie mogły być zdaniem Zakonu uzasadniane tą konstrukcją, bowiem w skład sił zbrojnych Korony wchodziły niekatolickie oddziały litewskie (niewiernych). Chrzest Litwy nie zmieniał w opinii Krzyżaków faktu, że wśród poddanych Jagiełły byli wyznawcy wschodniego kościoła prawosławnego i pogańscy Tatarzy – a więc niewierni – i to ich oddziały brały udział m.in., w bitwie pod Grunwaldem. Obie kwestie, w tym podstawowa kwestia praw niewiernych były tematem burzliwych obrad Wielkiego Soboru w Konstancji (1414). Obrony tezy, że niewiernym muszą przysługiwać dobrodziejstwa prawa natury, a w szczególności, że nie mogą oni być najeżdżani bez słusznej przyczyny podjął się i znakomicie przedstawił ją, Paweł Włodkowic, jeden z posłów polskich, następca Stanisława ze Skarbimierza na stanowisku rektora Uniwersytetu Krakowskiego. - potrzeby ich humanizacji głoszonej przez Kościół (jak i władców świeckich); wyrazem czego były szczegółowe reguły: wyłączania pewnych dni, okresów np. Wielkiego Postu; neutralizacja miejsc kultu religijnego; nietykalność zakonników, pielgrzymów; - potrzeb ekonomicznych - uchwała soboru laterańskiego (1179) zabroniono sprzedaży jeńców chrześcijańskich jako niewolników w ręce niewiernych; alternatywą praktyka wykupu jeńców, względnie osadzania ich na roli jako chłopów pańszczyźnianych; - praktyki ustanawiania (od XV wieku) stałych armii; reguły surowej dyscypliny - rozwój uniwersalnych reguł i praktyk prowadzenia wojen. prawo morskie – jest rezultatem: rozwój handlu morskiego: ‘kodeksy’, zapisy powszechnie uznanych reguł normujących żeglugę: Konsulatu Morskiego (poł. XIV w. Hiszpania); Tablic z Oleron (XII w. Francja); Prawo Rodyjskie (VII-IX w.); Tablice amalfitańskie (II poł. X w. Italia); Leges Wisbuenses (XIV w. z Wisby na Gotlandii, Szwecja); prawo chroniące obrót handlowy jest rezultatem: rozwoju miast – ustanowienia sieci handlu europejskiego -– związki miast – Hanzy (stowarzyszenia) (londyńska (XIII), niemiecka (XIII-XVI) – statuty, porozumienia Hanzy z monarchami (przywileje handlowe). Prowadziły wojny w ich obronie. relacji handlowych z społecznościami niechrześcijańskimi – umowy kapitulacyjne. Generalnym przesłaniem tych umów była zabezpieczenie interesów handlujących chrześcijan na terytorium państw Bliskiego Wschodu. Postanowienia takich umów nierzadko uprawnienia europejskie na obcym terytorium rozbudowywały w sposób, współcześnie, niedopuszczalny. I tak np. umowa kapitulacyjna - co prawda podpisana po 1492 roku - bo w 1535 roku zawarta między Francją a turecka Portą zastrzegała jednostronnie oczywiście szerokie uprawnienia jurysdykcyjne konsula francuskiego wobec jego rodaków na tureckim terytorium, tak w sprawach cywilnych jak i karnych. prawo dyplomatyczne (stałe misje) jest rezultatem: potrzeby prowadzenia stałego dialogu politycznego: w początkach przed w. XIII, stałą misję miał papież jedynie na dworze francuskim; stałe misje w relacjach włoskich państw-miast (XIII w.); z końcem XV wieku – stałe misje zjawiskiem powszechnym; rozwijane są normy dotyczące nietykalności posłów i eksterytorialności placówek misji; 4.2. Jakie instytucje ‘prawnomiędzynarodowe’ kształtowały się w obrębie społeczności złożonej z Personenverbandstaat ? - Rozwój instytucji arbitrażu; - Płaszczyzną międzynarodowych konsultacji były – synody, sobory Kościoła; - Misje dyplomatyczne stałe i ad hoc; - Traktaty, traktaty przymierza i pokoju; Przegląd zbiorów norm, jak i praktyki normowania dziedzin ‘międzynarodowego obrotu’ prawem pozwala dostrzec, że kategorią porządkującą zbiór reguł rządzących w obrębie społeczności złożonej z Personenverbandstaat był w istocie, przyjęty jeszcze w starożytności podział norm prawa na: * ius naturale; * i prawo ustanowione przez człowieka - ius humane positum. Ten podział, jego przyjęcie stanie się istotnym czynnikiem pomagającym w rozwoju prawa międzynarodowego w przyszłości. U schyłku Średniowiecza zatem, reguły normujące Personenverbandstaat były różnego pochodzenia: relacje w obrębie społeczności złożonej z reguły prawa kanonicznego / refleks naturalnego (chrześcijańskiego) porządku rzeczy, prawa boskiego (lex aeterna); reguły prawa rzymskiego rzeczy; / w zakresie w jakim były zgodne z naturalnym (chrześcijańskim) porządkiem reguły ius humane positum / prawo ‘pozytywne’; Reguły były zatem różne i rozproszone; nie tworzyły koherentnego, autonomicznego ‘systemu’. II. Okres doby Nowożytnej [1492-2006] - podokres 1492-1789; 1. Założenia ideowe przyjęte w obrębie społeczności międzynarodowej. Filip IV Piękny (1303)- "Król Francji jest cesarzem w swoim królestwie” Rex est imperator in regno suo.’ Jan Ostroróg w Monumentum pro reipublicae ordinatione (1477) stwierdzał „Król Polski twierdzi (co prawdą jest, gdyż nikomu nie podlega), że nikogo wyższym od siebie nie uznaje, prócz Boga.” Królestwo Francji (1465), Anglii (1534)... Hiszpanii, Szwecji, Danii – (XV-XVI); Holandii (XVII), Rosji – od 1613 pod berłem Romanowów... Jean Bodin – „Sześć ksiąg o Rzeczypospolitej” (1576 r.) Suwerenność łączona jest z aktami władczymi (władzą) czynionymi (czynioną) przez króla Francji. Ta władza to - władza najwyższa - summa potestas – suwerenność – staje się (jest) cechą państwa, której emanacją, u źródeł jest, aktywność władcza monarchy. Bodin wskazuje na dwa jej aspekty: wewnętrzny i zewnętrzny; doświadczenie przeszłości... Materialnie polegają one na: „stanowieniu prawa i jego stosowaniu, nakładaniu podatków, ingerencji w sferę majątków poddanych, prowadzenie wojen.” (Baszkiewicz) „I tak zostaje”... bez władzy najwyższej i jej nosiciela państwo jest „niczym statek bez steru”. 2. Podmioty społeczności międzynarodowej Podmioty społeczności międzynarodowej to monarchowie (suzereni) i ich królestwa ”(...) królowie... usamodzielniając się w bodin’owskim znaczeniu, eliminowali struktury lenne, zaś relacje lennych zależności, zastępowały stopniowo utrwalające się, wielopoziomowe relacje zhierarchizowanej zależności wobec króla ukształtowanych już stanów, centralizacja władzy królewskiej, książęcej, zuniformizowany system administracyjny, z administracją ‘centralną’ (dworem), konieczną dla władania coraz rozleglejszymi materialnie przestrzeniami życia społecznego”. Zanikała idea rei publicae christianitatis; refleksem krystalizowania się idei nowej była augsburska (1555) zasada cujus regio, eius religio. Kształtowała się nowa idea, idea monarchiczna – król... był postrzegany jako głowa wielkiej rodziny. Jego władztwo, przestrzeń jaką władał (państwo) - niezależnie od szczegółowych konfiguracji posiadania w jego obrębie - traktowane było jako jego własność. Określa to ściśle, choć niezgrabnie wyraża, termin proprietary dynasticism – „dynastycyzm własnościowy”. Nowa idea pozwalała monarsze dysponować terytorium i mieszkańcami, jakby stanowili oni królewski majątek alodialny. Władza suwerenna, o takim charakterze, jest (po 1648 r.) w znaczących przestrzeniach mocno (i trwale już) zestalona (Królestwa Anglii, Francji, Portugalii, Szwecji, Danii), bądź obejmuje przestrzenie mniej rozległe i o zróżnicowanej dynastycznie sile. I tak Cesarstwo (Rzesza) po 1648 roku jakkolwiek formalnie pozostaje, faktycznie wszakże przekształca się w 355 samodzielnych, suwerennych podmiotów. Na podstawie traktatu z Osnabruck książęta niemieccy uzyskiwali potwierdzenie: swego niezależnego statusu wobec cesarza i państw trzecich oraz gwarancję zwierzchnictwa w odniesieniu do posiadanych terytoriów (ius territorii ac superioritatis); wyłączności ich władzy w stosunku do poddanych (potwierdzenie augsburskiej zasady cuius regiu eius religio); „pełnej i wzajmenej równości”, której wyrazem było prawo prowadzenia własnej polityki zagranicznej oraz „wieczyste”, wolne prawo zawierania przymierzy między soba i zagranica dla własnej obrony i bezpieczeństwa (ius aciendi inter se cum exteris foedera pro sua cuiusque conservatione ac securitate singulis statubus perpetuo liberum esto) „Po wojnie trzydziestoletniej dzieje Niemiec stają się historią poszczególnych państw niemieckich, które należy rozpatrywać oddzielnie.” – Bezpośrednio po pokoju westfalskim największe w obrębie Rzeszy znaczenie miała Austria – terytorium jej było najrozleglejsze, a dziedzicznych władców – Habsburgów – wybierano kolejno na cesarzy, aż do roku 1792 – na cesarzy rzymskich narodu niemieckiego. Cesarz wszakże sprawuje w obrębie owych 355 tylko nominalną władzę. Prerogatywy suwerennego monarchy = „pełnia” władzy - monarcha jest nie tylko: najwyższym wodzem i sędzią; lecz także dawcą prawa – a moc stanowienia prawa staje się i będzie odtąd uznawana za najważniejszy atrybut suwerennego władcy (najważniejszą cechę suwerennej władzy). W stosunkach wewnętrznych jak i zewnętrznych, taki stan rzeczy prowadzi stopniowo, lecz nieuchronnie do potwierdzania najwyższego znaczenia woli suwerena w procesie stanowienia reguł rządzących stosunkami wewnętrznymi i międzynarodowymi. Monarcha zatem u schyłku tego okresu jest utożsamiany z państwem. Państwo jest utożsamiane z monarchią – dynastią panującą. „L’etat c’est moi”– ten zwrot najdobitniej to wyraża. Władza suwerena jest absolutna. „Wznosić się ku chwale – oto najbardziej stosowne i najprzyjemniejsze zajęcie władcy” (Ludwik XIV) 3. Gdy pytamy jaki zbiór reguł normuje układanie relacji pomiędzy suwerennymi podmiotami, skonstatować musimy ich ciągłą ewolucję, wzrost intensywności i przedmiotowy rozwój, oraz czyniony przez przedstawicieli nauki, od końca wieku XV poprzez wieki kolejne XVI, XVII i XVIII, opis ich ewoluujących również znamion. U źródeł, narastające ‘zatłoczenie’ kontynentu suwerennymi podmiotami wymusza pogłębioną refleksję nt. reguł określających ‘relacje między nimi i ich charakteru. Ich refleksja sprawia, że stają się "twórcami prawa międzynarodowego". Nazywa się ich ‘klasykami prawa międzynarodowego’. Centralną postacią wśród klasyków jest Holender Hugo de Groot (Grocjusz) (1583-1645), zwany „ojcem prawa międzynarodowego”. Jego wkład w refleksję nad prawem sprawiają, że refleksję klasyków prawa międzynarodowego dzieli się na czynioną: przed Grocjuszem; przez Grocjusza; i po Grocjuszu; 1.Przed Grocjuszem: Franaciszek de Vittoria (1480-1546) dominikanin z Salamanki – suwereni tworzą społeczność i społeczność ta potrzebuje - zgodnego z prawem boskim ‘swojego’ zbioru norm regulujących ich zachowania między sobą – ten zbiór reguł to ius inter omnes Gentes. Franciszek Suarez (1548-1617) jezuita nauczający w Coimbrze – relacje suwerenów w obrębie społeczności normują, obok reguł ius naturale, także reguły ustanawiane przez nich samych ius gentium; ius gentium z woli stanowiących je suwerenów może być poddawane zmianom. 2. Hugo de Groot - Grocjusz - ojciec prawa międzynarodowego; postać to niezwykle barwna - żył w latach 1583-1645; cudowne dziecko (rozpoczął studia w Leydzie gdy miał 11 lat, tytuł doktora praw uzyskał w wieku lat 15 na uniwersytecie w Orleanie we Francji. Był poetą, filozofem, dyplomatą, a dla nas przede wszystkim prawnikiem; był nieodrodnym synem swej klasy społecznej, holenderskiego mieszczaństwa zaangażowanym w obronę jej interesów; zaangażowany w rozgrywki polityczne został uwięziony w 1619; po dwóch latach przebywania w więzieniu udało mu się uciec i schronił się we dworze Króla Francji; w roku 1634 udał się jako jego ambasador na dwór szwedzki - w owej dobie panującą w Szwecji była Królowa Krystyna; zmarł w 1645 roku próbując powrócić do ojczyzny. Pierwszym opracowaniem, które samo w sobie utrwaliłoby jego miejsce w nauce prawa było wydane w 1609 roku dzieło zatytułowanej "Mare Liberum", w której sformułował zasadę wolności mórz. Dzieło to wyrażało protest przeciwko dzieleniu mórz i oceanów między Hiszpanię i Portugalię. Wiek XV poniósł Europejczyków przez oceany. Rywalizacja o terytoria prowadziła do roszczeń w sprawach suwerenności. Papież działający poza zasięgiem władzy cesarskiej dzierżył także miecz doczesności i rozstrzygał roszczenia między europejskimi monarchami. Przykładem była bulla papieska Inter Caetera, na mocy której papież Aleksander VI zdecydował o losie wszystkich terytoriów leżących w odległości 100 mil na zachód od Wysp Zielonego Przylądka; ustalenia bulli potwierdzały kolejno traktat z Tordesillas (1494) i traktat z Saragossy (1529) który, odpowiednio, dzielił miedzy Hiszpanię i Portugalię położone za zachód od Wysp ziemie, i ustalenia te następnie potwierdzał. Obie monarchie zatem były przekonane w XVI i jeszcze na początku wieku XVII, że taki stan rzeczy jest „wieczny”. W czasach Grocjusza Holandia prowadziła negocjacje z Hiszpanią, które miały zagwarantować jej swobodę handlu z Indiami – Hiszpania roszczenia Holandii odrzuciła, ta okoliczność sprawiła, że swoboda żeglugi stała się zagadnieniem pierwszorzędnej wagi, a Grocjusz uznał potrzebę wystąpienia w obronie interesów holenderskiego mieszczaństwa. Głównym jednak dziełem Grocjusza jest dzieło zatytułowane - "De iure belli ac pacis libri tres" - tzn. "Trzy księgi o wojnie i pokoju" (1625). Dzieło, które odniosło już w chwili napisania olbrzymi sukces - naukowy i wydawniczy; dość powiedzieć, że będąc podstawą uniwersyteckich programów nauczania prawa narodów przez kolejnych 200 lat, do roku 1758 dzieło to zostało przetłumaczone z łaciny na wszystkie wiodące, główne języki europejskie. Metoda jaką przyjął autor w opracowywaniu zagadnień była zupełnie nowatorska, zaś sygnalizowany tytułem pracy podział prawa dotyczącego międzypaństwowych relacji na prawo pokoju i prawo wojny jest przyjmowany przez współczesnych autorów podręczników nierzadko, jako kryterium porządkujące wykładaną materię. Wyodrębnienie gałęzi spośród innych. Napisanie tego dzieła miało także ten skutek, że przysłużyło się ono ogromnie do wyodrębnienia nauczania prawa międzynarodowego z nurtu nauk teologicznych. Dzięki Grocjuszowi odrębna dziedzina wiedzy – autonomiczna gałąź nauki prawa. Grocjusz oczywiście punktem wyjścia dla wszelkiej międzynarodowej refleksji uczynił suwerenne państwo. Suwerenne państwo nie jest oczywiście ograniczane w swym postępowaniu przez jakikolwiek zewnętrzny autorytet; musi jednak przyjąć i akceptować fakt przynależności do wspólnoty państw rządzonych prawem i ograniczenia płynące z nakazów prawa natury. Grocjusz był zatem naturalistą i w tym nie różnił się od swoich poprzedników. Nie był wszakże kontynuatorem postawy Vittorii i Suareza. Jego twórczy udział w rozważaniach nad naturą prawa polega na tym, że Grocjusz oddziela prawo naturalne od prawa boskiego - nie ma zatem w jego rozważaniach iunctim między Bogiem a naturą. Grocjusz nie ma wątpliwości - to reguły prawa natury w zasadniczym stopniu wyznaczają bieg spraw ludzkich i państwowych, także bieg spraw międzynarodowych. Reguły postępowania państw są jednak rezultatem odkrycia rozumem naturalnych, obiektywnie istniejących racji i wartości moralnych, refleksem których są stojące na ich straży reguły prawa natury. Sformułowanie takiego poglądu było aktem rewolucyjnym; Grocjusz dokonał czegoś co nazywamy aktem laicyzacji prawa natury. I był niewątpliwie prekursorem filozofii Oświecenia. Grocjusz wskazywał także, że obok prawa natury, istnieje prawo pozytywne, wypływające z woli człowieka (ius voluntarium). Prawo pozytywne dzielił na: prawo cywilne i prawo narodów, tworzone. z woli państw. dla potrzeb normowania ich relacji. Prawo narodów jest wyrażane w porozumieniach międzypaństwowych (traktatach), zwyczaju, a także świadectwo jego istnieniu dają wypowiedzi biegłych w nim autorytetów. Dla Grocjusza międzynarodowy obrót suwerennych państw normują reguły prawa natury i reguły prawa pozytywnego; prawo natury wyznacza stałe, niezmienne zasady międzynarodowego porządku; prawo pozytywne, ten naturalny „gorset zasad” w szczegółach wypełnia i jest podporządkowane niezmiennemu prawu natury. Prawo pozytywne zatem nie może nakazywać czegoś czego prawo natury zakazuje, czy też zakazywać czegoś na co prawo natury zezwala. Prawo pozytywne może ustanawiać reguły w dziedzinach nienormowanych prawem natury, nie może wszakże nigdy prawu temu się przeciwstawiać. Relację podporządkowania prawa pozytywnego prawu natury obrazuje przykład następujący. Kształtowanie biegu spraw ziemskich unormowane zostaje wolą władców – jest więc normowane prawem pozytywnym – jej przejawem jest umowa - prawo natury - wymaga dotrzymania danego słowa, wypełnienia zaciągniętych w dobrej wierze zobowiązań - zatem wymaga dochowania wierności zasadzie, która jest reguła prawa natury, a mianowicie pacta sunt servanda. Innym przykładem takiego podporządkowania jest przykład rozważań Grocjusza nad swobodą korzystania ze śródlądowych dróg wodnych. Grocjusz jak powiedzieliśmy był oddanym synem mieszczaństwa holenderskiego i dał tego dowód wykorzystał swój nieprzeciętny intelekt i zdolności dla obrony jego interesu - sformułował zasadę wolności mórz, która przetrwała wieki potwierdzając jego wyjątkową intuicję prawniczą. Podobne próby podjął formułując zasadę następującą, iż oto wolna będzie żegluga obcych statków handlowych po rzekach spływających do morza. Zasadę te formułował nie tyle z myślą o interesie państw położonych w górnym jej biegu, pozbawionych dostępu do morza, aby w ten sposób dostęp ten im zabezpieczyć, ile z myślą o zabezpieczeniu dostępu statkom handlowym do państw pozbawionych dostępu do morza, położonym w górnym jej biegu. I to zarówno statkom państwa położonego w dolnym jej biegu, jak i statkom innych państw. Oczywiście dostęp ten nie miał być nieograniczony. Warunkiem korzystania z prawa byłoby „nieszkodliwe korzystanie ze szlaku, korzystanie które nie wywoływałoby szkód państw nadbrzeżnych.” Racje handlowe takiego rozumowania, inspirowane holenderskim interesem, łatwo odnaleźć w tle tak formułowanej zasady. Co się tyczy relacji między porządkiem prawa natury a prawa pozytywnego, to Grocjusz uważał, że państwa leżące wzdłuż biegu rzeki mogą za sprawą reguł prawa – pozytywnego – w „szczegółach” - zarządzać „po swojemu”, suwerennie odcinkami rzeki nad którymi są położone, wszakże przyjęty przez nie reżim musi poddawać się regule prawa natury, zgodnie z którą, prawo korzystania z samych wód rzeki należy do ogółu ludzi. Oczywiście proporcje, znaczenie w jakich uczestniczą w porządkowaniu międzynarodowego obrotu reguły prawa naturalnego i pozytywnego są dla Grocjusza oczywiste, nie są one tyle ilościowe ile jakościowe, te pierwsze stanowią fundament tego porządku, określają jego ramy, normy prawa pozytywnego są natomiast powiedzielibyśmy, stosownym czy też koniecznym uzupełnieniem prawa natury. Inne jeszcze dokonania Grocjusza. W szczegółowych rozważaniach obok problematyki prawa morza Grocjusz zajmował się zagadnieniami prawa wojennego, w tym sposobami kończenia działań wojennych; zawierania traktatów, wykładni umów, odpowiedzialności państw, prawa dyplomatycznego. Podjęta również przez niego refleksja nad koncepcją wojny sprawiedliwej, pozwoliła na wskazanie przejawów niegodziwości uzasadniających jej prowadzenie – były nim zamachy na prawa podstawowe państw – prawa, które sankcjonowało prawo natury. Wśród wskazanych przez Grocjusza praw podstawowych tj. prawo do równości, prawo do niepodległości, prawo do bezpieczeństwa, prawo do szacunku, prawo do prowadzenia międzynarodowego handlu. Żadne z państw nie może dokonywać zamachu na prawa fundamentalne – wszelkie ich pogwałcenie otwiera drogę do korzystania z prawa do samooobrony. 2. Po Grocjuszu Z jednej strony, utrzymuje się stające się osamotnionym z biegiem czasu przekonanie, że relacje między suwerenami normuje wyłącznie prawo natury. Nie istnieje poza nim pozytywne prawo narodów. Samuel Pufendorf (1632-1694) profesor uniwersytetu w Heidelbergu – kierował Katedrą Prawa Natury i Narodów - był tego zdania. Wskazywał, iż zachowania tak ludzi, jak i narodów normuje prawo natury (ratio communis humana). Poza nim nie ma żadnego prawa, żadnego „prawa, które obowiązywałoby narody, jako prawo pochodzące od czynnika siły zwierzchniej”. Z drugiej zaś strony, umacnia się pogląd, że prawo pozytywne wynikające z traktatów i prawa zwyczajowego, staje się bardziej istotne i ważne w normowaniu zachowań niźli reguły prawa natury, a z biegiem czasu, że wyłącznie ono normuje relacje społeczności suwerenów, Richard Zouche (1590-1660) profesor uniwersytetu w Oxford; jego zdaniem, prawo miedzy narodami jest „prawem uznanym we wspólnocie książąt posiadających władzę suwerenną”, „prawem, które zostało zaakceptowane przez wiele narodowości poprzez przyjęcie zwyczajów idących w parze z rozsądkiem (…) prawem, na bazie którego poszczególne narody zgadzają się ze sobą i które przestrzegane jest przez narody żyjące w pokoju i będące w stanie wojny”. Zouche wywodzi jeszcze reguły prawa narodów z rozsądku (ratio communis humana) i prawa pozytywnego - zwyczaju. Cornelius Bynkershoek (1673-1743) Holender, jest już autorem, który normy prawa międzynarodowego wiązał wyłącznie ze zwyczajem, umowami i orzecznictwem międzynarodowych sądów. Jan Jakub Moser (1701- 1785), profesor niemiecki, podobnie - autor dzieła "Principes du droit des gens actuel" (1750), zestawiającego zbiór faktów określających treść reguł prawa narodów, stwierdzał: "Je n'ecris pas un droit des gens scolastique base sur l'application de la jurisprudence naturelle; je n'ecris pas un droit des gens ... construit d'apres certaines notions fantasques de l'histoire et de la nature de l'homme; (...) mais je decris le droit des gens qui existe dans la realite, auxquels les Etats souvarains se conforment regulierement." Podobnie czyni Jerzy Fryderyk Martens (1756-1821), profesor uniwersytetu w Gotingen – autor m.in., dzieła "Precis du droit des gens moderne de l'Europe fonde sur les traites et l'usage" [Zarys prawa narodów współczesnej Europy oparty na traktatach i zwyczaju]; To postępujące oddalanie się od prawa natury i przyjęcie tezy o dominacji prawa pozytywnego w obrębie suwerennych podmiotów prowadziło do konstatacji, której wyraz współcześnie daje uwaga Verzjil’a (1951): „Zauważmy, że stare doktryny Prawa Natury, dotyczące tych podstawowych problemów, jak wojna sprawiedliwa, dopuszczalność bądź niedopuszczalność kolonizacji siłą, którymi przepełniona jest historia, nie stanowią historii prawa międzynarodowego jako takiego, lecz historie spekulacji umysłu ludzkiego nad tym, jakim powinno być prawo między państwami; w gruncie rzeczy takie doktryny, wywodzące się z teologii i filozofii moralnej, nigdy nie były w mocy.” Grocjusz, jak i wszyscy wyżej wymienieni byli niekwestionowanymi twórcami – prawa narodów, które Jeremy Bentham nazywa jako pierwszy, w 1780 roku ‘prawem międzynarodowym’.. 1. Wyodrębnili bowiem zbiór norm, które regulują postępowanie suwerennych podmiotów. 2. Wyodrębnienie zbioru pozwoliło od tej pory unifikować reguły prawa rządzące międzynarodowym obrotem. Wyodrębniony zostaje system prawa międzynarodowego. 3. Prawo suwerennych państw – zastępuje ideę władzy powszechnej. Prawo narodów (prawo międzynarodowe) wyznacza ramy międzynarodowego porządku. Jakie dominujące cechy porządek ten posiada (XVIII/1800): a. porządek ten ustanawiają równe sobie, suwerenne podmioty; b. reguły tego porządku – prawo narodów - tylko suwerennych podmiotów dotyczy; c. prawo narodów wypływa wyłącznie z woli suwerennych podmiotów; d. w stosunkach między suwerenami ius ad bellum, ius tractatuum, ius legationis są pierwszymi atrybutami suwerenności. Centralną wartością, wokół której porządek ten jest zbudowany 1492 - 1648 - 1800 - jest suwerenność. Ta konstrukcja - międzynarodowego porządku prawnego i systemu prawa międzynarodowego - mimo że jest dorobkiem okresu Ancien Regime'u bez większych zmian w istocie przetrwała do naszych czasów (z podanego opisu wyłączyć trzeba prawo używania siły jako środka prowadzonej polityki). III. Okres doby Nowożytnej [1492-2006] - podokres 1789-2006; 1789-1914/18; 1914-1918-2006; 1. Założenia ideowe przyjęte w obrębie społeczności międzynarodowej. 1.1. Porządek międzynarodowy pozostaje porządkiem suwerenów. Bodin'owska konstrukcja suwerenności nie zostaje podważona Zmienia się nośnik suwerenności. Staje się nim (1789...), ‘stan trzeci’..., obywatele (citoyens)...naród... Proces kształtowania się i utrwalania struktury państw narodowych (etnicznie jednorodnych) jako fundamentu międzynarodowego porządku w wieku XIX animuje przekonanie, że oto istnieją etnicznie wyodrębnione społeczności, narody i mają one prawo stanowienia państw w przestrzeniach w których żyją. Kształtuje się w dyskursie politycznym, stymulująca procesy państwowotwórcze, zasada narodowości (Pasquale Mancini (18171888). Wg Manciniego zasada narodowości „przyznaje każdemu narodowi, jak i terytorium które zajmuje suwerenność; daje mu zdolność stanowienia i przyjmowania reguł pozwalających dokonać wyboru rządu zgodnego z jego potrzebami. To jest zasada, która stanowi o prawie do przekształcenia się narodu w państwo.” – „Della Nationalita come fundamento del diritto delle genti” (wykład z 22.01.1851 r., Uniwersytet w Turynie). Przykładem praktycznego aplikowania zasady narodowości są: emancypacja Belgów spod dominacji Holandii (1831), czy też Greków spod panowania ottomańskiego (1832); a także proces jednoczenia Niemiec (1871) i Włoch (1860); Z pełna świadomością czynienia następujących konstatacji... „Francuz, jest umowną konstrukcją; nie istnieje... Tzw. naród francuski składa się co najmniej z 20 różnych narodów, których charakter jest precyzyjnie określony. (...).” Pierre Joseph Proudhon (1809-1865) Orędzie Prezydenta Woodrow Wilsona (8.01.1918) - pkt 13 - "Należy stworzyć niezawisłe pastwo polskie, które winno obejmować obszary zamieszkane przez niezaprzeczalnie polskie grupy ludności, któremu należy zapewnić swobodny i bezpieczny dostęp do morza, a którego polityczną i gospodarczą niezawisłość i terytorialną całość należy zagwarantować paktem międzynarodowym." Zasada narodowości przekształca się - po 1945 roku - w osadzoną w prawie, zasadę samostanowienia narodów. 1.2. Porządek międzynarodowy staje się przestrzennie określony. Terytorium państwa z przyczyny zmiany nośnika suwerena oddala się od łączonej z nim idei „ziemskiej własności” suwerena, przestaje być zatem przestrzenią prywatną, a staje się przestrzenią publiczną, narodową. Na terytorium precyzyjnie określonym biegiem granic materializuje się summa potestas narodu, władza nie prywatnego właściciela ziemi, lecz władza publiczna z nadania narodu, społeczności powiązanej z państwem więzami obywatelstwa. 1.3. Materialna tkanka międzynarodowego porządku jest pochodną dokonania się rewolucji przemysłowej i związanego z nią umiędzynarodowienia procesu pracy. Jak ciekawie zauważa Rosenne: „Dwa znaczące procesy, które w pełni się spełniły w XX wieku i wywarły głęboki wpływ na prawo międzynarodowe, miały swoje korzenie w wieku XIX. Pierwszym z nich, była rewolucja przemysłowa. W stosunkowo krótkim czasie rolnicza Europa zmieniła się w wysoce zindustrializowany na zachodzie, słabiej zaś na wschodzie, kontynent. Przyspieszony został rozwój porządków demokratycznych, tj. władzy wykonywanej w państwie przez powszechnie wybierany rząd poddany zasadzie rządów prawa. Ameryka Północna czyniła podobnie, rychło wyprzedzając Europę Zachodnią. Zindustrializowane państwa były jedynie częściowo samowystarczalne w podstawowe dobra, i były spragnione taniej żywności i siły roboczej i coraz bardziej surowców. To wiodło Europejczyków do podejmowania procesów gwałtownej kolonizacji, szczególnie w Afryce i Azji, a także podejmowania prób kontrolowania i podporządkowania, tak politycznie jak i ekonomicznie Ameryki Łacińskiej. Posiadanie terytoriów zamorskich i sfer wpływów było symbolem narodowego prestiżu w europejskim systemie. Rozwój ten prowadził do znaczącego powiększenia się budżetów wojskowych głównych Mocarstw. (…) Drugim, powiązanym z nim procesem był proces, który prowadził do organizowania procesu pracy, prowadził do powstania związków zawodowych i międzynarodowego ruchu pracowniczego, socjalizmu, będącego odpowiedzią na tzw. wilczy kapitalizm. To prowadziło do rozwoju Marksizmu i komunizmu.” 2. Podmioty społeczności międzynarodowej. Suwerenne państwa – „Nowe państwo narodowe dziedziczy wszystkie atrybuty suwerenności po państwie monarszym. Rewolucja i Ancienne Regime łączy się w kulcie indywidualizmu państwowego.” Krąg 15 państw w dobie Kongresu wiedeńskiego (1815), zaś krąg 44 państw uczestniczył w Konferencji haskiej w 1907... Państw relatywnie jednorodnych, gdy mieć na uwadze ich konstrukcję polityczną, ekonomiczną czy społeczną. Od XVIII wieku, prerogatywy suwerena zaczynają być kodyfikowane. Konstytucje definiują istotę suwerenności. Idea zostaje przełożona na zbiór reguł prawa. Najwyższego krajowego, następnie kodowania w prawie międzynarodowym. „Sovereignty is wholly legally defined concept; domestic constitutions and international agreements define the scope of all rulers’ and citizens’ legitimate authority” (Teschke) 3. Reguły prawa normujące zachowania członków społeczności międzynarodowej. Prawo pozytywne wynikające z traktatów i prawa zwyczajowego..., wyłącznie ono normuje relacje społeczności suwerenów. Istotnymi znamionami międzynarodowego porządku prawnego kolejnych wieków XIX - XX –są: - praktyka kolektywnego działania: w tym państw najpotężniejszych – mocarstw; - postępująca instytucjonalizacja pewnych sfer międzynarodowego obrotu; - narastające bogactwo przedmiotowych regulacji i konsekwencje ich przyjęcia; 3.1.1.Praktyka (przejawy) kolektywnego działania – ilościowe i jakościowe; Jej ilościowy wymiar - przegląd praktyki kontaktów wielostronnych z lat 1840 – 1914 – daje szacunek około 3 000 spotkań... Realizowana w kręgu państw, które tworzą: - Państwa europejskie i Stany Zjednoczone Ameryki Północnej (1776); - Państwa Ameryki Łacińskiej - rewolucja niepodległościową (1810-1825): 1804 Haiti; 1817 Wenezuela; 1821 Meksyk i Gwatemala; 1822 Brazylia; 1925 Boliwia... - Imperium Ottomańskie (Wysoka Porta) – 1856; - koniec wieku XIX – Japonia, Chiny; Europa jest centrum – decyduje o kryteriach przynależności do kręgu ‘narodów cywilizowanych’. Jej jakościowy wymiar – akty kodyfikacji prawa – traktaty wielostronne; Traktaty dwustronne i wielostronne; Traktaty ustawy (traites lois) i traktaty kontrakty; Szacuje się, że w okresie 1815 – 1924 zawarto około 16 000 umów, i wg tych samych szacunków w roku 1917 pozostawało ich w mocy około 10 000 (Carreau); Kategoria ‘narodów cywilizowanych’ – blaski i cienie J. Lorimer „The Institutes of the Law of Nations (1883). Lorimer przeciwstawiając się idei powszechności prawa międzynarodowego formułował ideę inną, ideę jego uznawania i wskazywał jak społeczności pozostające na różnym stopniu cywilizacyjnego rozwoju uczestniczyć mogą w międzynarodowym porządku prawnym. Stwierdzał zatem: „Sfera powszechnego politycznego uznania [prawa międzynarodowego] obejmuje wszystkie istniejące państwa Europy wraz z zależnymi wobec nich koloniami, w zakresie w jakim są one zamieszkałe przez osoby urodzone w Europie i ich potomków; oraz państwa Północnej i Południowej Ameryki, które wywalczyły swoją niepodległość w relacji wobec państw europejskich, których były koloniami. Sfera częściowego politycznego uznania rozciąga się na Turcję w Europie i Azję, na stare historycznie państwa Azji, które nie stały się zależne od państw europejskich – m.in., od Persji i innych państw Azji Centralnej, po Chiny, Syjam i Japonię. Sfera naturalnego, lub innymi słowy ludzkiego uznania, obejmuje resztę rodzaju ludzkiego, choć w tym miejscu powinno się jednak dokonać rozróżnienia pomiędzy rasami postępowymi i nie-postępowymi. To w przestrzeni tych pierwszych wyłącznie prawo międzynarodowe działa. Jednakże należy mieć także na uwadze relacje w jakie wchodzą cywilizowane społeczności z społecznościami cywilizowanymi częściowo, które je otaczają. Nie ma obowiązku stosowania pozytywnego prawa narodów, wobec dzikich, lub nawet barbarzyńców; ale jest obowiązkiem upewnienie się w jakim stopniu i w jakim kierunku, barbarzyńcy lub dzicy, dokonują częściowego uznania [prawa międzynarodowego]. Co się tyczy przypadku Turcji dostarczył on gorzkich doświadczeń wynikających z rozciągnięcia praw cywilizacji na barbarzyńców, którzy udowodnili swą niezdolność wykonywania obowiązków i którzy nie należą do postępowej rasy rodzaju ludzkiego.” L.Oppenheim, International Law, 1905. Autor wyróżniał kategorię ‘w pełni suwerennych państw’ (‘full-Sovereign States’). Poddawał w wątpliwość objęcie nią państw niechrześcijańskich takich jak Chiny, Korea, Syjam, Persja, a także chrześcijańskiej Etiopii. Stwierdzał „Ich cywilizacje są tak zasadniczo różne od państw chrześcijańskich, że relacje z nimi na wzór układanych w kręgu państw chrześcijańskich, są z tej przyczyny niemożliwe. Ani ich rządy, ani ich ludność nie jest w stanie zrozumieć prawa międzynarodowego i podjąć się zachowań, które byłyby w zgodzie z wszystkimi regułami tego prawa.” Oczywiście deprecjacja innych niż europejskie, chrześcijańskie społeczności i państw postrzegana była także w tamtej dobie jako nieuprawniona, bowiem istotą prawa międzynarodowego jest jego powszechność. Tak np. J.C. Bluntschli, Das moderne Volkerrecht der civilisierten Staaten als Rechtsbuch dargestelt, (1868). Bluntschli nie przeczył wszakże, że cywilizowane narody Europy i Ameryki w pierwszym rzędzie rozwijają świadomość prawną rodzaju ludzkiego. Prawo międzynarodowe jest kreacją ich cywilizacji i dominacja ich cywilizacji sprawia, że są umocowane do tego, aby działać jako nośnik i protektor prawa międzynarodowego (Trager und Schirmer des Volkerrechts). Kryterium cywilizacyjnej przynależności – Oppenheim – „rozumienie i działanie zgodnie z zasadami prawa narodów”. 3.1.2. Rola wielkich Mocarstw Kongres Wiedeński: Wielka Brytania, Austria, Rosja, Prusy i Francja; Art. 6 traktatu paryskiego (20.11.1815) - Akt uznania i gwarancji wieczystej neutralności Szwajcarii i części Sabaudii." „Dla ułatwienia wykonania niniejszego traktatu i umocnienia ścisłych więzów, które jednoczą dziś suwerenów dla szczęścia świata, Wysokie Umawiające się strony są przekonane o potrzebie zwoływania w wyznaczonym czasie, bądź pod bezpośrednim przewodnictwem suwerenów, bądź też ich ministrów pełnomocnych, spotkań poświęconych najważniejszym sprawom będących przedmiotem wspólnego zainteresowania, a także omówieniu środków, które w danym czasie będą najbardziej stosowne dla utrzymania spokoju, a także zapewnienia pomyślności poddanym i utrzymaniu pokoju w Europie". Art. 7 traktatu paryskiego (30.03.1956) – Traktat Pokoju i Przyjaźni między Austrią Francją, Zjednoczonym Królestwem..., Prusami, Rosją, Sardynią i Turcją – stwierdzał, że państwa europejskie "uznają niniejszym Wysoka Portę za przypuszczoną do udziału w korzyściach europejskiego prawa narodów i koncertu europejskiego. (...) zobowiązują się każde ze swej strony szanować niezawisłość i terytorialną całość Państwa Ottomańskiego, zaręczając wspólne ścisłe przestrzeganie zobowiązania tego, i wskutek tego uważać będą wszelki akt, który by zdolny był je naruszyć, za kwestię interesu powszechnego” . traktat Berliński (13.07.1878) – normował porządek terytorialny (polityczny) na Bałkanach; „W Imię Boga Wszechmogącego, J.C.M. Cesarze Niemiecki, Król Pruski, J.C. i K.M. Cesarz Austrii, Król Czeski itd. i Apostolski Król Węgrów, Prezydent Republiki Francuskiej, J.K.M. Królowa Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii. Cesarzowa Indii. J.K.M. Król Włoch, J.C.M. Cesarz Wszechrosji i J.C.M. Cesarz Ottomanów pragnąc uregulować w myśl porządku europejskiego, zgodnie z postanowieniami Traktatu Paryskiego z dn. 30 marca 1856 i sprawy podniesione na Wschodzie przez wydarzenia lat ostatnich i przez wojnę, zakończoną pokojem preliminaryjnym w San Stefano, zgodnie uznali, że zgromadzenie Kongresu byłoby najlepszym sposobem ułatwienia Ich porozumienia. akt generalny Konferencji Berlińskiej (26.02.1885); normował porządek terytorialny w Afryce – udział 13 państw europejskich, Imperium Ottomańskiego i Stanów Zjednoczonych. 2. Przejawy postępującej instytucjonalizacji obrotu Rzecz o początkach organizacjach międzynarodowych (OM) ... Akt końcowy Kongresu Wiedeńskiego (9.06.1815) – instytucja rzek międzynarodowych – mechanizm zarządzania umiędzynarodowioną rzeką – jest inicjacją zjawiska. Art. CVIII „Mocarstwa, których kraj oddziela albo przecina ta sama rzeka żeglowna, zobowiązują się uporządkować za wspólną zgodą wszystko to, co się tyczy żeglugi na tej rzece. W tym celu zamianują one Komisarzy, którzy się zbiorą najpóźniej w sześć miesięcy po zakończeniu Kongresu i którzy wezmą za podstawy swoich prac zasady wyrażone w następujących artykułach”. Art. CIX – CXV - stanowiły m. in., że: „Żegluga... będzie zupełnie wolna w całym jej biegu” „System... poboru opłat jak i co do utrzymania policji, będzie na całym biegu rzeki, o ile to się da zrobić, tenże sam.” „Opłaty od żeglugi „ustanowione będą w sposób jednostajny, niezmienny i... niezawisły”... „Nie będą nigdzie ustanowione prawa składu, portu lub przymusowego wypoczynku” Art. CXVI „Wszystko, o czym wspominają artykuły poprzedzające, określi się przez regulamin wspólny, który obejmie wszystko co by wymagało dalszego określenia. Regulamin raz ustanowiony nie będzie mógł być zmieniony, jak tylko za przyzwoleniem wszystkich Państw nadrzecznych, których staraniem będzie obmyśleć środki do jego wykonania w sposób odpowiedni i stosowny do okoliczności i miejsca”. Art. CXVII „Przepisy szczególne tyczące się żeglugi na Renie, Nekarze, Menie, Mozeli, Mozie i Skaldzie, tak jak się znajdują przyłączone do niniejszego akty, będą miały tę samą moc i ważność, jak gdyby były dosłownie tu zamieszczone’. Regulamin – umowa międzynarodowa określała międzynarodowy status rzeki; Umowa ustanawia tzw. komisje rzeczne – traktowane jako zalążek OM. Komisarze, pełnomocnicy państw aplikowali w praktyce reżim traktatowy; Dunaj, Ren, Niger, Indus, Amazonka... stały się rzekami międzynarodowymi Kolejne organizacje międzynarodowe: Międzynarodowy Związek Telegraficzny 1865 (1835 r.) Światowy Związek Pocztowy 1874; Międzynarodowe Biuro Miar i Wag 1875; Te organizacje międzynarodowe (GO’s) „nie były międzynarodowymi organizacjami jakie znamy dzisiaj, z szeroko określonymi kompetencjami i uprawnieniami, szeroko rozbudowanym członkostwem, powszechnie przyjętą i ukształtowaną strukturą, uznaną osobowością w rozumieniu prawa międzynarodowego, jak i prawa krajowego. Były one raczej administracyjnym forum służącym i stymulującym komunikowanie się zarówno państw jak i jednostek.” (Rosenne). W XIX stuleciu – „(...) utworzono ponad 450 prywatnych lub pozarządowych (NGS’) organizacji międzynarodowych i ponad 30 organizacji rządowych”. 3. Zakres przedmiotowych charakterystycznych dla wieku XIX regulacji. Odnotowując coraz bogatszy przedmiot międzynarodowych regulacji warto zacytować prawnika (prawa narodów) tamtej doby Rolin-Jacquemynsa (1835-1902) – „W miarę jak życie jednostek i państw staje się coraz bardziej złożone, a cywilizacja i nauka stwarzają na przemian nowe potrzeby i nowe możliwości, prawo rozszerza swoje pole działania i mnoży swoje praktyki, zmuszając do przedkładania zasad nad kaprysy, a porządek nad anarchię”. Przedmiot regulacji: prawo wojenne (ius ad bellum i ius in bello); międzynarodowa komunikacja; organizacje międzynarodowe / obrót gospodarczy; status osób; pokojowe rozstrzyganie sporów; Prawo wojenne: Joseph de Maistre (1753-1821) „(...) wojna jest zwykłym stanem ludzkiego gatunku”; Karl von Clausewitz (1780-1831) – „Wojna stanowi kontynuację polityki za pomocą innych środków.” („O wojnie”); Jakkolwiek użycie siły (prowadzenie wojen) było, jest i będzie naturalnym zachowaniem społeczności zorganizowanych w suwerenne narodowe państwa, należy odnotować fakt, że ustalenia kongresu wiedeńskiego (1815), jak i kongresów późniejszych do 1914 roku, pozwoliły utrzymać pokój w skali kontynentu przez prawie 100 lat. Konflikty jakie miały miejsce w tym okresie były konfliktami kwalifikowanymi jako konflikty (wojny) lokalne, tak w Europie (m.in., wojna krymska - 1854; wojna francusko-pruska – 1870-1871), jak i poza nią (m.in., wojna miedzy Hiszpania a USA – 1898; wojna Burska – 1899-1902; czy też rosyjsko-japońska – 1904-1905). Ten stan był w części swej pochodną przyjmowanych regulacji, także tych przyjmowanych w następstwie doświadczeń wojen lokalnych. Do regulacji tych należą: - akt uznania wieczystej neutralności Szwajcarii (w 1815), a następnie Belgii w 1831 roku; - deklaracja w przedmiocie wojny morskiej (1856); Deklaracja w przedmiocie wojny morskiej (1856): „Pełnomocnicy (...) ustalili uroczystą deklarację następującą: Korsarstwo jest i pozostanie zniesione; Bandera neutralna osłania towar nieprzyjacielski, z wyjątkiem kontrabandy wojennej; Towar neutralny, z wyjątkiem kontrabandy wojennej, nie może być zajęty pod banderą nieprzyjacielską; Blokady aby były ważne, muszą być skuteczne tj., przeprowadzane przez siły zbrojne wystarczające do rzeczywistego bronienia dostępu do wybrzeża nieprzyjacielskiego”. - konwencja w sprawie polepszenia losu rannych wojskowych w armiach w polu będących (1864); - deklaracja w sprawie pocisków wybuchających małego kalibru (1868); W końcu wieku XIX i początkach wieku XX – uwaga państw, w tym Mocarstw, skoncentrowała się szczególnie mocno na ius in bello. W szczegółach, zarówno na rodzajach broni jakie mogłyby być użyte, jak i potrzebie uściślania reguł postępowania uczestników konfliktu zbrojnego w jego toku. Zainteresowanie to było następstwem dynamicznego rozwoju technologii zbrojeniowych i narastającego niepokoju co do następstw ich użycia w wojnie. Ta uwaga zaowocowała zwołaniem dwóch wielkich konferencji pokojowych w Hadze i przyjęciem na nich szeregu konwencji. Konwencje haskie: Konferencja w 1899 roku; uczestniczyło 26 państw - 3 konwencje; Konferencja w 1907 roku; uczestniczyły 44 państwa - 13 konwencji; 1907 - poza konwencją pierwszą (o pokojowym rozstrzyganiu sporów), w każdym z pozostałych przypadków chodzi o ius ad bellum (II) i ius in bello (III-XIII). II w sprawie ograniczenia użycia siły celem ściągania długów zawarowanych umową; III dotycząca rozpoczęcia kroków nieprzyjacielskich; IV dotycząca praw i zwyczajów wojny lądowej; V dotycząca praw i obowiązków Mocarstw i osób neutralnych w razie wojny lądowej; VI dotycząca stanowiska prawnego okrętów handlowych nieprzyjacielskich na początku kroków wojennych; VII dotycząca przemiany okrętów handlowych w okręty wojenne; VIII dotycząca zakładania min wybuchających automatycznie za dotknięciem; IX w sprawie bombardowania przez siły zbrojne morskie w czasie wojny; X w sprawie zastosowania do wojny morskiej zasad Konwencji Genewskiej; XI dotycząca pewnych ograniczeń w wykonywaniu prawa zaboru w wojnie morskiej; XII dotycząca utworzenia Międzynarodowego Trybunału Kaperskiego; XIII dotycząca praw i obowiązków Mocarstw neutralnych w razie wojny morskiej; Międzynarodowa komunikacja... Rzeki międzynarodowe (1815); Cieśniny morskie; Kanały morskie; Pocztowa; Telegraficzna CIEŚNINY morskie (niezbędne dla żeglugi międzynarodowej, terytorialne) Cieśniny: czarnomorskie, bałtyckie (1857), cieśnina Magellana (1881); Bosfor – Morze Marmara - Dardanele – przykład ewolucji reżimu cieśnin poprzez traktaty wielostronne: konwencja londyńska (1841); traktat paryski (1856); traktat londyński (1871); traktat pokojowy z Sevres (1920); traktat lozański (1923); (demilitaryzacja cieśnin, Komisja Cieśnin, wolność żeglugi); konwencja z Montreux (1936); wolność żeglugi (warunki odmienne dla statków handlowych i okrętów wojennych); Skala problemu współcześnie – 116 przejść morskich – cieśnin – będących cieśninami terytorialnymi: reguły generalne żeglugi w cieśninach terytorialnych normuje prawo morza z 1982 roku. Prawo to honoruje autonomiczny reżim w/w cieśnin. KANAŁY morskie (sztuczne drogi wodne łączące dwa otwarte dla żeglugi międzynarodowej obszary morskie). Kanały sueski, panamski, kiloński... koryncki. Traktat w sprawie Kanału Sueskiego (1888) Art. 1 „Kanał morski Sueski będzie zawsze wolny i otwarty, w czasie wojny i w czasie pokoju, dla wszystkich okrętów handlowych czy wojennych bez różnicy bandery. Wobec tego Wysokie układające się Strony postanawiają nie naruszać wolności korzystania z kanału tak w czasie wojny, jak w czasie pokoju. Kanał nie będzie nigdy poddany blokadzie”. Strefa kanału + 3 Mm obszar morski u wejścia do kanału - zostały zneutralizowane i zdemilitaryzowane. Traktat między Stanami Zjednoczonymi a Wielką Brytanią w sprawie Kanału Panamskiego (1901); Art. 3 „Stany Zjednoczone przyjmują, jako podstawę neutralizacji rzeczonego kanału żeglownego, następujące prawidła, których treść zawarta jest w konwencji konstantynopolitańskiej, podpisanej 28 października 1888 roku, w sprawie wolnej żeglugi na Kanale Sueskim, a mianowicie : (...)”. Traktat wersalski (1919) Art. 380 „Kanał Kiloński i dostępy do niego będą zawsze wolne i otwarte na stopie zupełnej równości dla statków wojennych i handlowych wszystkich państw będących w pokoju z Niemcami”. Konwencja w sprawie ochrony kabli podmorskich (1884) – chodziło o kable telegraficzne; Obrót handlowy Klauzula najwyższego uprzywilejowania; Konwencja dotycząca ochrony własności przemysłowej (Paryż 1883); Konwencja o fałszywych oznakach pochodzenia towarów (Madryt 1891); Porozumienie o rejestracji znaków fabrycznych (1891); Unia międzynarodowa ochrony dzieł literackich i artystycznych (Berno 1886) – ciągle stanowi fundament regulacji prawnej praw autorskich, także w Internecie; Status osób Traktat w sprawie obywatelstwa między państwami Związku Północno-Niemieckiego a Stanami Zjednoczonymi (1868) Art. 1 Przynależni do Związku Północno-Niemieckiego, którzy stali się naturalizowanymi obywatelami Stanów Zjednoczonych Ameryki i przebywali w Stanach Zjednoczonych pięć lat bez przerwy, winni być uważani przez Związek Północno-Niemiecki jako obywatele amerykańscy i jako tacy traktowani. Podobnież obywatele Stanów Zjednoczonych, którzy stali się naturalizowanymi przynależnymi Związku Północno-Niemieckiego i przebywali w Północnych Niemczech pięć lat bez przerwy, winni być uważani przez Stany Zj., jako przynależni Związku Północno-Niemieckiego i jako tacy traktowani.(...)”. Akt generalny Konferencji Brukselskiej (1890) W art. 1 wskazywał na "najskuteczniejsze sposoby zwalczania handlu niewolnikami w głębi Afryki" - wykonywał dołączoną do aktu końcowego kongresu wiedeńskiego - Deklarację Mocarstw co do zniesienia handlu Murzynami przyjętą 8 lutego 1815 roku. Konwencja haska w sprawie zwalczania pijaństwa wśród rybaków na Morzu Północnym, szerzoną przez tzw. szynki pływające (cabarets flottants, coopers albo bumboots) (1887) Jej stronami Zjednoczone Królestwo, Belgia, Holandia, Dania, Niemcy) IV. Okres doby Nowożytnej [1492-2006] - podokres 1789-2006; 1789- 1914/1918; 1914/18-1945 -2006 Do połowy XX wieku... 1. Założenia ideowe przyjęte w obrębie społeczności międzynarodowej – w porządku wersalskim niezmienne – suwerenność pozostaje centralną kategorią opisującą sens międzynarodowego obrotu; 2. Obok suwerennych państw (Liga Narodów – 1938 – 54 członków, organizacje międzynarodowe (rządowe i pozarządowe). Rola mocarstw...niezmienna... konferencja w Monachium (29-30.09.1938), na której Francja, Wielka Brytania, Włochy i Niemcy decydowały o losach Czechosłowacji bez jej udziału 3. Proces normotwórczy Z jednej strony wielkie dokonania traktatowe determinujące współczesny sens (rozumienie) międzynarodowego porządku prawnego (politycznego)... Pakt Ligi Narodów (LN), statut Międzynarodowej Organizacji Pracy, Statut Stałego Trybunału Sprawiedliwości Międzynarodowej, Traktat wyrzeczenia się wojny (traktat Brianda-Kelloga) (1928), czy też Protokół dotyczący zakazu używania w wojnie gazów duszących, trujących lub podobnych oraz środków bakteriologicznych (1925)... 3.1. System zbiorowego bezpieczeństwa. Art. 10 Paktu LN - „Członkowie Ligi zobowiązują się szanować i utrzymać, przeciwko wszelkiej napaści z zewnątrz, całość terytorialną i niezależność polityczną wszystkich członków Ligi. W razie podobnej napaści, jej groźby lub niebezpieczeństwa, Rada zaproponuje środki, jak zapewnić wykonanie niniejszego zobowiązania.” Rada ‘strażnikiem’ pokoju – kolektywnym „żandarmem” – nowatorski mechanizm (rozwinięty po 1945 roku w rozdz. VII Karty ONZ) ...dlaczego w 1919 roku przyjęty ? Stan pokoju – okresu XIX/początek wieku XX (podobnie jak okresu 1492-1800) – jeśli miał miejsce - nie był konsekwencją odkrywania wspólnych potrzeb, zabezpieczania wspólnego interesu tworzących społeczność międzynarodową podmiotów. Stan pokoju miał gwarantować stan politycznego posiadania; monarchowie, a następnie suwerenne państwa narodowe, uważali (-ły) zatem, że stan pokojowych relacji miedzy nimi najpewniej zapewnia stan równowagi sił tj. stan, w którym żaden z partnerów nie będzie w stanie podjąć działań, które zmienią stan osiągniętej równowagi politycznych wpływów i znaczenia. Pokój zatem zapewnia stosowanie zasady równowagi sił i odzwierciedlające w danym momencie osiągnięty stan równowagi, porozumienia i sojusze. Zasada równowagi sił staje się zatem kanonem w uprawnianiu polityki zagranicznej po 1648 roku. W II połowie XIX wieku Thiers wręcz stwierdzał "zasada równowagi to gwarancja niepodległości państw". Stosowanie zasada równowagi sił - pośrednio – stymuluje, podsyca państwowe egoizmy, ‘k’sobny’ sposób rozumowania politycznych elit. Zasada równowagi sił kładzie się również negatywnym cieniem na postrzeganiu waloru reguł prawa międzynarodowego, na procesie dojrzewania ‘zasady rządów prawa międzynarodowego” i przyjęciu jej wiodącej funkcji w procesie normowaniu międzypaństwowych relacji. Wybitny teoretyk prawa Georg Jellinek wręcz stwierdzał: „(...) tam gdzie stosowanie się do prawa narodów wchodzi w konflikt z istnieniem państwa, tam ustępuje norma prawna. (...) prawo narodów istnieje dla państwa, nie państwo dla prawa narodów”. To nasycenie polityki egoizmem i lekceważeniem prawa, wplecione: (i) w proces zbrojeń rozwijany na przełomie XIX i XX wieku; (ii) rozwój nowoczesnej technologii i (iii) powszechnej służby wojskowej, staje się największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa państw i dla europejskiej cywilizacji jako całości. W następstwie pozornie nieznaczącej politycznie iskierki - zamachu na następcę tronu Franciszka Ferdynanda – 8.06.1914 roku w Sarajewie - wybucha płomień kontynentalnej, światowej wojny. Doświadczenia I wojny światowej dramatycznie sygnalizują, iż jedyną perspektywą pokoju jest perspektywa przywrócenia szacunku dla prawa i etyki, w wielu płaszczyznach, także w płaszczyźnie międzynarodowych relacji. Służyć jej stabilizowaniu może praktyka: wspólnego identyfikowania przez państwa przestrzeni interesów wspólnych, w sprawach małych i wielkich oraz lojalnego współdziałania państw w wyważaniu interesów indywidualnych i interesów wspólnych. Suwereni muszą zatem przyjąć wobec innych jak i wobec siebie zasadniczo inną niż dotąd postawę. Postawę uznania i uszanowania suwerenności bliższych i dalszych sąsiadów, co niesie z sobą konieczność samoograniczania się z jednoczesnym, precyzyjnym wskazaniem w prawie granic tych samo- ograniczeń. Przejawem próby zajęcia takiej postawy są podejmowane na konferencji pokojowej w Wersalu, wysiłki budowy nowego porządku międzynarodowego – zmierzającego do odrzucenia zasady równowagi sił. Miarą tego jest próba zbudowania systemu bezpieczeństwa zbiorowego, w skali powszechnej, jakim było utworzenie Ligi Narodów i ustanowienie mechanizmu opisanego art. 10 Paktu LN. „Koncepcja, system bezpieczeństwa zbiorowego – opisany art. 10 Paktu LN - przeciwstawiona być musi tradycyjnej praktyce zawierania, dla kształtowania stanu bezpieczeństwa, sojuszy. Sojusze były wymierzone przeciwko określonemu zagrożeniu i precyzyjnie określały obowiązki, jakie przyjmowały na siebie określone grupy państw mające podobne interesy narodowe lub wspólne obawy o bezpieczeństwo. Zasada bezpieczeństwa zbiorowego nie precyzuje określonych zagrożeń, żadnemu narodowi nie udziela gwarancji i żadnego nie dyskryminuje. Teoretycznie jej zadaniem jest stawianie oporu każdemu zagrożeniu pokoju, bez względu na to, przeciwko komu byłoby ono skierowane i od kogo miałoby pochodzić. Sojusze zawsze zakładają istnienie potencjalnego przeciwnika. Zasada bezpieczeństwa narodowego służy obronie prawa międzynarodowego jako takiego (...) Nie wskazuje ona z góry winowajcy... W przypadku bezpieczeństwa zbiorowego casus belli stanowi złamanie zasady „pokojowego” rozstrzygania sporów, w czym jak się zakłada wszyscy suwerenowie, wszystkie narody, mają wspólny interes. Dlatego też siły do obrony bezpieczeństwa mobilizowane są w każdym przypadku oddzielnie, wśród... państw, narodów złączonych wspólnym interesem „zachowania pokoju”. (Kissinger). 3.2. Od ius ad bellum (poprzez II konwencję haską z 1907 roku, a następnie ograniczenia wykonywania prawa do wojny przewidziane Paktem LN) do eliminacji tej prerogatywy suwerennego podmiotu. Traktat wyrzeczenia się wojny (tzw. Pakt Brianda-Kellogga) (1928) „Prezydent Rzeszy Niemieckiej, Prezydent Stanów Zjednoczonych... postanowili zawrzeć Traktat (...) zgodzili się na artykuły następujące: Art. I. Wysokie Układające się Strony oświadczają uroczyście imieniem swoich ludów, że potępiają uciekanie się do wojny celem załatwiania sporów międzynarodowych i wyrzekają się jej jako narzędzia polityki narodowej w swych wzajemnych stosunkach. Art. II Wysokie układające się Strony uznają, że załatwianie i rozstrzyganie wszystkich sporów o konfliktów bez względu na ich naturę lub pochodzenie, które mogłyby powstać między nimi, winno być osiągane zawsze tylko za pomocą środków pokojowych. (...)” Z drugiej strony, wielość mniej spektakularnych regulacji dotyczących rozlicznych, często nowych dziedzin: żeglugi morskiej, śródlądowej, powietrznej, dotyczące współpracy gospodarczej i naukowej. Skalę obrotu traktatowego obrazuje 4 834 zarejestrowanych umów w Sekretariacie LN (1939). Druga poł. XX wieku... 1. Suwerenność wartością centralną. 2. Rozszerza się jednak znacząco krąg podmiotów prawa międzynarodowego. Obok suwerennych państw (od 51 do 194), stabilizujących swoją obecność organizacji międzynarodowych (rządowych i pozarządowych), pojawiają się....nowi uczestnicy międzynarodowego obrotu (spółki wielonarodowe, jednostki – osoby fizyczne i prawne) Rola Mocarstw pozostaje niezmienna... Karta Narodów Zjednoczonych - art. 24 Karty NZ „W celu zapewnienia szybkiej i skutecznej reakcji ONZ członkowie nakładają na Radę Bezpieczeństwa główną odpowiedzialność za utrzymanie międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa oraz uznają, że Rada Bezpieczeństwa działa z tytułu tej odpowiedzialności z ich ramienia.” G-8 – USA, Kanada, Wielka Brytania, Francja, Włochy, Niemcy, Japonia, Rosja; Kosovo, Resolution 1244 (1999) “The Security Council, (…) Welcoming the general principles on a political solution to the Kosovo crisis adopted 6 May 1999 (S/1999/516, annex 1 to this resolution) … Annex 1 Statement by the Chairman on the conclusion of the meeting of the G-8 Foreign Ministers held at the Petersberg Centre on 6 May 1999. The G-8 Foreign Ministers adopted the following general principles on the political solution to the Kosovo crisis: (…)” 3. Proces normotwórczy Najważniejsze cechy procesu normotwórczego doby współczesnej (1945-2008/9): (1) Ilościowy wzrost regulacji i przedmiotowe bogactwo regulacji (aktualnie ponad 50 000 umów zarejestrowanych w Sekretariacie ONZ); (2) Fakt odwoływania się w normowaniu międzynarodowych relacji nie tylko do tzw. „twardego prawa”, lecz również do reguł „miękkiego prawa” (nt. soft law zob. Prawo traktatów; uchwały organizacji międzynarodowych); (3) Rozbudowa mechanizmów międzynarodowej kontroli wykonywania zobowiązań międzynarodowych (zob. prawo traktatów); (4) Regionalizm prawa międzynarodowego; 3.1. Ilościowy wzrost regulacji i przedmiotowe bogactwo regulacji Obok dziedzin tradycyjnych, takich jak prawo wojny i neutralności; prawo morza; prawo lotnicze; prawo dyplomatyczne i konsularne; prawo traktatów, prawo pokojowego rozstrzygania sporów pojawiają się dziedziny nowe takie jak: prawo kosmiczne, prawo praw człowieka; międzynarodowe prawo ekonomiczne; prawo organizacji międzynarodowych; międzynarodowe prawo ochrony środowiska, aby wymienić najbardziej charakterystyczne nowe dziedziny. W podręczniku – Aust (2005) znajdujemy tytuły rozdziałów: Terroryzm, Międzynarodowe prawo karne; Unia Europejska. Ilościowy wzrost regulacji ? ONZ – 2004 ponad 50 000 zarejestrowanych umów w Sekretariacie ONZ; 1988 – 1998 – 1 200 rocznie; Istotnym pytaniem jest pytanie jak ta regulacja rozkłada się w międzynarodowej przestrzeni i jak skutkuje mając na uwadze, zróżnicowaną potencję istniejących suwerennych państw z jednej strony i nowych uczestników obrotu: organizacji międzynarodowych obu rodzajów, podmiotów gospodarczych wielonarodowych i osób fizycznych. Jak interesująco zauważa Carreau, mając to ‘podmiotowe’ zróżnicowanie na względzie „Współczesne prawo międzynarodowe jest jednocześnie prawem przedmiotowo zróżnicowanym ale i prawem „różnych prędkości” bowiem jest kierowane do zróżnicowanych kręgów adresatów o różnej zdolności ich adaptowania.” Jakkolwiek zatem w zasadniczym swym wymiarze prawo międzynarodowe jest prawem stanowionym przez państwa to jednak nie jest już jedynie klasycznym zbiorem norm adresatami wyłącznie do suwerennych państw. To rozszerzenie kręgu, zróżnicowanych adresatów norm sprawia, że termin ‘prawo międzynarodowe publiczne’ opisywane jest też innym terminem ‘prawo trans-narodowe’. To ostatnie definiowane jest jako zbiór reguł, który normuje działania i procesy przekraczające granice państwowe, te zaś co oczywiste dotyczą nie tylko relacji międzypaństwowych i nie tylko państwa angażują. 3.2. Regionalizm prawa międzynarodowego Zbiór norm prawa międzynarodowego normy powszechne; normy regionalne; normy bilateralne; Normy regionalne – - źródło podziału społeczności międzynarodowej czy gwarancja regionalnej tożsamości w obrębie globalnej wspólnoty ? - okoliczność ograniczająca pożądaną jednolitość prawa międzynarodowego, czy praktyka wzbogacania prawa powszechnego ? „A fortiori regionalizacja może być wyobrażana jako przeciwstawny system, oparty na innych, różnych wartościach i zasadach. Przeciwstawienie, opozycja pomiędzy prawem międzynarodowym powszechnym a regionalnym niesie za sobą ryzyko (...) Czy można sobie wyobrazić system regionalny, który premiuje własne zasady kosztem zasad systemu powszechnego ? Wszystko zależy od natury tych zasad i sposobu ich przyjęcia” (Decaux). 3.2.I. Źródło nieufności wobec reguł regionalnych ? Efekt praktyki zachodzącej w obrębie jednorodnej społeczności międzynarodowej wieku XIX i początku wieku XX, wypływający z amerykańsko-europejskiego politycznego oddalenia i dystansu..., bezpośrednim źródłem którego doktryna Prezydenta Monroe. Doktryna Monroego - orędzie do Kongresu (2.12.1923); - dalsza kolonizacja państw europejskich jest niedopuszczalna; - Mocarstwa europejskie mogą zachować te kolonie w Ameryce, które zdołały utrzymać w swym posiadaniu; - Stany Zjednoczone powstrzymają się od wszelkiego mieszania się do spraw i sporów europejskich; - Stany Zjednoczone będą uważały za wymierzone przeciwko sobie wszelkie próby rozciągnięcia na Amerykę przez państwa europejskie ich systemu politycznego, a zwłaszcza wszelkie zamachy na niepodległość i republikańską formę rządów; Świadectwem wpływu doktryny na instytucje (reguły) prawa międzynarodowego, na regionalną ich interpretację, niezgodną z powszechnym ich rozumieniem wyrażały: - doktryna Tobara (MrSZ Ekwadoru) – kwestia uznania rządu (1907); - doktryna Calvo (dyplomata argentyński) – kwestia limitacji zakresu opieki dyplomatycznej; -doktryna Drago – (MrSZ Argentyny) - kwestia ograniczenia użycia siły w obrocie międzynarodowym; Źródłem każdej z nich była próba ukształtowania takiej praktyki, a tym samym takiego reżimu prawa międzynarodowego, który ograniczałby groźbę interwencji państw europejskich na obu kontynentach... Doktryna Calvo – zakładała jako zgodne z prawem międzynarodowym, umieszczanie w kontraktach przyznających prawo podejmowania działań gospodarczych przez podmioty europejskie, których były stroną, klauzul o ich rezygnacji z prawa do odwoływania się do państwa macierzystego o opiekę, czyli rezygnacji prawa obywatela do opieki dyplomatycznej narodowego państwa; Doktryna formułowana bez skutku... Bowiem tak w tamtej jak i współczesnej dobie „(...) elementarną zasadą prawa zwyczajowego zasada, która upoważnia państwo do ochrony swoich obywateli dotkniętych naruszeniami prawa międzynarodowego a popełnionymi przez inne państwo w sytuacji, gdy nie uzyskują oni sprawiedliwości sięgając po zwykłe środki prawne (...) Mając na uwadze swoich obywateli, uruchamiając na ich rzecz działania dyplomatyczne lub międzynarodowe działania sądowe, państwo wykonuje swoje prawo (...) Doktryna Drago (początek XX w) – stwierdzała, że zobowiązanie finansowe nie może być windykowane przy pomocy zbrojnej interwencji państwa wierzyciela Doktryna wywołała trwałe przekształcenia prawa międzynarodowego... II KH z 1907 roku w sprawie ograniczenia użycia siły celem ściągania długów zawarowanych umową. Art.1 „Układające się Mocarstwa postanawiają nie uciekać się do użycia siły zbrojnej celem ściągnięcia zawarowanych umową długów, których zwrotu, jako należnego jego obywatelom, od Rządu jednego kraju domaga się Rząd drugiego. Wszelako postanowienie to nie będzie mogło się stosować, jeżeli Państwo dłużnicze odrzuca albo pozostawia bez odpowiedzi propozycję rozjemstwa (arbitraż) albo przyjąwszy ją, czyni niemożliwym sporządzenie zapisu na sąd rozjemczy, albo potem zaniecha zastosowań się do wydanego wyroku”. 3.2.II. Regionalizm prawa międzynarodowego – po 1945 roku. Dwie okoliczności po 1945 roku wpłynęły na to, że regionalne prawo międzynarodowe współcześnie stało się i jest oczywista i uznaną częścią systemu prawa międzynarodowego. proces dekolonizacji (autorskie, regionalne reguły stają się częścią prawa powszechnego); procesy integracji politycznej i ekonomicznej (wielość państw i kulturowych przestrzeni, jak i bi-polarny podział świata skłaniał do kształtowania regionalnych reżimów); Zauważyć wszakże trzeba również, że sama Karta NZ konstatowała wagę i znaczenie regionalizmu, w tym regionalizmu prawa międzynarodowego. Czyniła to w dwóch przypadkach: A. Rozdz. VIII Karty zatytułowany: Układy regionalne - Art. 52-54 Karty NZ – przytoczmy pierwszy z nich oddający sens przyjętych rozwiązań: Art. 54.1. „Żaden przepis niniejszej Karty nie wyklucza istnienia układów i organizacji regionalnych w zakresie spraw dotyczących utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa, a nadających się do akcji regionalnej, pod warunkiem, ze takie układy, organizacje i ich działalność są zgodne z celami i zasadami organizacji Narodów Zjednoczonych.” B. Statut Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (będący integralna częścią Karty NZ) – art. 9: Art. 9 „Przy każdym wyborze [sędziów MTS p.m.] wyborcy winni pamiętać nie tylko, ze osoby które maja być wybrane, powinny posiadać wymagane kwalifikacje, ale także, ze w Trybunale jako całości należy zapewnić przedstawicielstwo głównych form cywilizacji i najważniejszych systemów prawnych świata.” Regionalizm prawa po 1989 roku... ? „(....) bloki ideologiczne, stanowiące długi czas systemy alternatywne, zaniknęły, a po okresie zimnej wojny zaczynają się kształtować nowe związki regionalne, głównie podporządkowane logice integracji ekonomicznej, w Azji, w Ameryce, w Europie, jak i fragmentarycznie w Afryce`. Te związki państw są dobrowolne i kształtują się z pełnym poszanowaniem norm powszechnych. Regionalny punkt widzenia stanowi natomiast w dziedzinach takich jak problemy bezpieczeństwa, ochrony praw człowieka czy handlu. Czy prawo międzynarodowe pozostanie strukturą prawną normującą zachowania między państwami ? Jest rzeczą pewną, że prawo międzynarodowe z istoty swojej posiada elastyczność przewidującą miejsce dla traktatowego i zwyczajowego prawa regionalnego, trzeba tylko aby to ostatnie szanowało zasady porządku powszechnego. To także problem uszanowania norm ius cogens (...)”(Decaux). ŹRÓDŁA PRAWA MIĘDZYNARODOWEGO. Praktyka i nauka posługują się terminem 'źródło prawa międzynarodowego' i mówią o źródłach prawa w znaczeniu: * formalnym; * materialnym; * poznawczym; Rozważania nad źródłami to przede wszystkim rozważania nad źródłami prawa w znaczeniu formalnym. Rozważania te skoncentrowane są na formach w jakie reguły prawa międzynarodowego są ujmowane. Ujęte w owe formuły normy prawa międzynarodowego stają się bowiem częścią prawa pozytywnego. Bez tego zabiegu prawo międzynarodowe prawem się nie staje. Źródła prawa w znaczeniu materialnym natomiast to ogół zdarzeń, sił, czynników, które wpływają na treść norm ujmowanych w stosowne formy. Prawo międzynarodowe nie powstaje w kulturowej i cywilizacyjnej próżni, zatem wszystko co przenika w obręb prawa pozytywnego jest konsekwencją stopnia kulturowego i cywilizacyjnego rozwoju'. Wreszcie źródła prawa w znaczeniu poznawczym - to wszelkie informacje o prawie międzynarodowym i przewodniki po prawie międzynarodowym. Obok wszelkiego rodzaju wydawnictw będących z założenie wyborem dokumentów prawa międzynarodowego, wskazać możemy na ONZ-owskie Treaty Series (to wydawane umowy międzynarodowe, które są rejestrowane w Sekretariacie ONZ), International Legal Materials, International Law Reports, czy też Dziennik Ustaw. Problem pierwszy - klasyfikacja źródeł prawa międzynarodowego; Czy możemy wskazać na przyjętą klasyfikację źródeł prawa międzynarodowego – na dokument, który dawałby jej wyraz ? Dokument międzynarodowy, który pretendowałby do zaproponowania wzorcowej klasyfikacji źródeł prawa międzynarodowego musi spełniać istotny warunek - musi być powszechnie akceptowany. Udane próby organizowania państw w skali uniwersalnej (Liga Narodów) - co nastąpiło w 1919 - sprawiły, że powstał dokument powszechnie przyjęty, który zaproponował listę źródeł prawa międzynarodowego. Jak to nastąpiło ? Art. 14 Paktu LN (część pierwsza wersalskiego traktatu pokojowego) nałożył na Radę Ligi obowiązek ustanowienia międzynarodowego sądu. Art. 14 „Na Radę nakłada się obowiązek przygotowania projektu stałego Trybunału Międzynarodowego i przedstawienia projektu Członkom Ligi. Trybunał ten rozpatrywać będzie wszelkie spory o charakterze międzynarodowym, przedłożone mu przez Strony. Będzie również wydawał opinie doradcze o wszystkich sporach i sprawach, z którymi zwróci się doń Rada lub Zgromadzenie.” Powołany przez Radę Ligi Komitet Prawników przedłożył projekt Statutu i ten został przyjęty przez członków Ligi dnia 16 grudnia 1920 roku. „Art. 38. Statutu Stałego Trybunału Sprawiedliwości Międzynarodowej. Trybunał stosuje: 1. konwencje międzynarodowe, bądź ogólne, bądź specjalne ustalające reguły wyraźnie uznane przez Państwa spór wiodące; 2. zwyczaj międzynarodowy, jako dowód istnienia powszechnej praktyki przyjętej przez prawo; 3. ogólne zasady prawa uznane przez narody cywilizowane; 4. z zastrzeżeniem postanowień artykułu 59, wyroki sądowe oraz opinie najznamienitszych znawców prawa publicznego różnych narodów, jako środek pomocniczy do określenia zasad prawnych. Postanowienie niniejsze nie narusza w niczym prawa Trybunału do orzekania ex aequo et bono, o ile strony na to zgadzają się.” Art. 38 Statutu Stałego Trybunału Sprawiedliwości Międzynarodowej, następnie zaś przyjęty - w 1945 roku - z niewielkimi, choć istotnymi dla naszych rozważań poprawkami, art. 38 Statutu MTS, jest traktatowym postanowieniem, które jest powszechnie uznawane jest jako wyliczenie 'źródeł prawa międzynarodowego'. „Art. 38 Statutu MTS jest traktatowym postanowieniem, które jest powszechnie uznawane jest jako wyliczenie 'źródeł prawa międzynarodowego'. Stanowi on: "1. Trybunał, którego zadaniem jest orzekać na podstawie prawa międzynarodowego w sporach, które będą mu przekazane, będzie stosował: a. umowy międzynarodowe, bądź ogólne, bądź specjalne ustalające reguły wyraźnie uznane przez państwo uczestniczące w sporze; b. zwyczaj międzynarodowy, jako dowód istnienia powszechnej praktyki przyjętej przez prawo; c. ogólne zasady prawa uznane przez narody cywilizowane; d. z zastrzeżeniem postanowień artykułu 59, wyroki sądowe oraz opinie najznamienitszych znawców prawa publicznego różnych narodów, jako środek pomocniczy do stwierdzenia przepisów prawnych. 2. Postanowienie niniejsze nie stanowi przeszkody, aby Trybunał mógł orzekać ex aequo et bono, o ile strony na to zgadzają się." O art. 38 Statutu MTS można powiedzieć z jednej strony - oto mamy do czynienia "tylko" z artykułem statutu sądowego, artykułem wskazującym na podstawy orzekania, wyrokowania sądu O art. 38 można powiedzieć także, ze jest „czymś więcej” niźli „tylko” artykułem statutu sądowego, bowiem: statut to szczególny; pamiętać trzeba, że jest to statut, którego stronami są wszystkie państwa (191); w $ 1 art. 38 stanowi, że zadaniem Trybunału jest "(...) orzekać na podstawie prawa międzynarodowego (...)". - wyliczenie zatem precyzuje co jest 'prawem międzynarodowym'; wyliczone zostają źródła prawa z znaczeniu formalnym, bowiem są one stosowane przez sędziego; zakres w jakim postanowienia tego artykułu są stosowane nie ogranicza się do przypadków postępowań przed MTS-em; wiele umów arbitrażowych albo "kopiowało" art. 38 wskazując na podstawy wyrokowania w sprawie, albo też odsyłało się do jego treści, gdy umowa wskazać miała na podstawy wyrokowania. Artykuł 38 nie jest wzorcem bez skazy - artykuł ten nie wymienia wszystkich źródeł prawa międzynarodowego – uchwał organizacji międzynarodowych i aktów jednostronnych, w zakresie w jakim prawo stanowią. Problem drugi - hierarchia źródeł prawa międzynarodowego. Powiedzieliśmy, że w systemie prawa międzynarodowego nie istnieje hierarchia źródeł prawa międzynarodowego. Dzieje się tak dlatego, że jak powiedzieliśmy na pierwszym wykładzie proces tworzenia prawa jest zdecentralizowany, rozproszony - to jest cecha tego szczególnego porządku - pozycja wypracowanego prawa względem regulacji innej jest, musi być ekwiwalentna. W wyroku MTS - 1986 - w sprawie Nikaragua v. USA – Trybunał tę prawdę potwierdził. Rozważał m.in., w sprawie relację pomiędzy regułami dotyczącymi tego samego przedmiotu zawartymi: w traktacie powszechnym prawie zwyczajowym i wskazał na ich ekwiwalentność ... Rozstrzygana sprawa dotyczyła następującego stanu. Nikaragua zarzucała (początek lat 8o’tych) USA naruszenie, opisanych Kartą NZ, podstawowych zasad prawa międzynarodowego: zasady zakazującej interwencji w sprawy wewnętrzne drugiego państwa; zakazu użycia siły lub groźby użycia siły przeciwko całości terytorialnej lub niepodległości któregokolwiek państwa. USA naruszały te kardynalne zasady prawa międzynarodowego w ten sposób, że udzielały tzw. siłom Contras, zwalczającym władzę legalną - pomocy wojskowej, finansowej i logistycznej; nadto flota amerykańska ostrzelała jeden z portów, urządzenia wydobywcze (ropa naftowa), zaminowała wejście do innych portów. Zarzuty były poważne i co istotne, uzasadnione. Nikaragua złożyła pisemny pozew do Trybunału (nota bene na podstawie stosownej deklaracji złożonej jeszcze do statutu STMS-u w 1929 roku). USA chciały uniknąć postępowania. Podjęły kroki zmierzające do wykazania, że Trybunał nie jest kompetentny do rozstrzygania sporu. Aby wszakże w pełni zrozumieć sens tych kroków przypomnijmy sobie to co powiedzieliśmy na jednym z pierwszych wykładów. Powiedzieliśmy mianowicie, że międzynarodowy porządek prawny charakteryzuje brak obowiązkowego sądownictwa. Co oznacza, że Trybunał rozstrzygać może spór jedynie wtedy, gdy pozostające w nim państwa wyrażą na to zgodę. Statut MTS przewiduje, że państwa mogą uznać kompetencję Trybunału w różny sposób. Jednym z nich jest złożenie jednostronnej deklaracji w której uznają obowiązkową kompetencję Trybunału, z możliwym zaznaczeniem uznania kompetencji Trybunału do jasno określonych w deklaracji kategorii sporów. Deklaracja wywołuje proceduralny skutek tzn. podjęcie funkcji sądowych przez Trybunał w sprawie wtedy, jeśli inne państwo złoży jednostronną deklarację, wyrażającą wolę poddania Trybunałowi sporów, podobnej kategorii sporów. Jeżeli zatem złożenie deklaracji miało miejsce i ich „parametry” są zbieżne, Trybunał może procedować. Stany Zjednoczone podniosły, że złożona przez nie deklaracja amerykańska uznająca obligatoryjną kompetencje Trybunału została złożona wszakże pod pewnymi warunkami – m.in., zawierała zastrzeżenie, z którego wynika jasno, że: USA godzą się na kompetencje Trybunału w sporze pojawiającym się na tle stosowania umowy wielostronnej; Jeżeli wszakże wszystkie strony wielostronnego traktatu są stroną sporu; Skoro Nikaragua w swoim pozwie stawia zarzut naruszenia norm Karty NZ – wielostronnego traktatu, Trybunał byłby jedynie kompetentny do jego rozstrzygania, gdyby przed MTS stawiły się pozostałe strony traktatu, czyli wszyscy członkowie ONZ. Ponieważ nie ma to miejsca – MTS nie ma prawa zajmowania się sprawą. Trybunał uznał to zastrzeżenie, uznał wszakże także, że złożona deklaracją zgoda na obligatoryjną jurysdykcję Trybunału, nie wyklucza rozstrzygnięcia przedłożonego mu sporu na podstawie prawa zwyczajowego (art. 38). Tzn. rozważenia w jakim zakresie USA pogwałciły zwyczajowe normy formułujące: zakaz interwencji w sprawy wewnętrzne drugiego państwa; czy też zakaz użycia siły lub groźby użycia siły; Odwołując się do norm prawa zwyczajowego Trybunał eksponuje zatem równość źródeł. Sygnalizuje, że równolegle działają, ekwiwalentne co do swego znaczenia i wartości zbiory przedmiotowych norm. Sformułował przy tej okazji następującą generalną zasadę: "(...) nie ma jakiegokolwiek powodu, aby uważać, gdy międzynarodowe prawo zwyczajowe obejmuje reguły identyczne do tych przewidzianych prawem konwencyjnym, że to ostatnie „zachodzi” na to pierwsze, w konsekwencji czego prawo zwyczajowe pozbawione jest dalszej, samodzielnej egzystencji." Problem trzeci - problem hierarchii norm (hierarchii zobowiązań); Brak hierarchii źródeł, nie oznacza, iż nie istnieje problem hierarchii norm; o hierarchii norm, zobowiązań sygnalizuje konstrukcja norm ius cogens, o której była już mowa na jednym z pierwszych wykładów; konstrukcja ta została wprowadzona w obręb prawa pozytywnego w 1969 roku, a więc z chwilą przyjęcia – konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów. Problem hierarchii norm ma swoje dwa podstawowe wymiary: 1, Pierwszy z nich łączyć należy z próbą zarysowania hierarchii norm prawa międzynarodowego czynioną przez Pakt Ligi Narodów - traktat w intencji swej zmierzający do ustanowienia fundamentu międzynarodowego porządku po I wojnie światowej. W art. 20.1 i 2 Paktu znajdujemy, że: „1. Członkowie Ligi uznają, każdy za siebie, że Pakt niniejszy znosi wszelkie zobowiązania lub porozumienia inter se, nie dające się pogodzić z jego brzmieniem, i zobowiązują się uroczyście nie zaciągać w przyszłości podobnych.” „2. Jeżeli przed wstąpieniem do Ligi, który z członków zaciągnął zobowiązania, nie dające się pogodzić z brzmieniem Paktu, winien poczynić niezwłoczne kroki celem uwolnienia się od tych zobowiązań.” Sformułowania Paktu implikowało nieważność zobowiązań sprzecznych z zobowiązaniami zawartymi w Pakcie. A więc skutek był skrajnie dramatyczny. Inaczej o hierarchii norm mówi Karta Narodów Zjednoczonych, której generalnie funkcja stabilizowania pokojowych relacji (w skali globalnej) - jest w istocie swej zbliżona do tej jaką spełnić miał Pakt Ligi Narodów. hierarchizuje normy art. 103 - konstrukcja ogranicza swobodę umów (swobodę kontraktu) państw członków Organizacji. Artykuł 103 stanowi: "W razie sprzeczności między zobowiązaniami członków ONZ, wynikającymi z jakiejkolwiek innej umowy międzynarodowej, zobowiązania wynikające z niniejszej Karty mają pierwszeństwo." W razie zatem sprzeczności pierwszeństwo należy dać zobowiązaniom wynikającym z Karty, a nie zaś z innym porozumieniom międzynarodowym. Okoliczność sprzeczności nie wpływa na ważność niezgodnych z Kartą zobowiązań Przykład praktycznego zastosowania art. 103. W 1986 roku, nad szkocką miejscowością Lockerbie dochodzi do katastrofy lotniczej. Katastrofę wywołuje wybuch bomby na pokładzie samolotu – lot UTA 772. Ginie ponad 300 osób. Śledztwo prowadzone przez francuskie, amerykańskie i brytyjskie służby specjalne ujawnia, że bomba została podłożona przez funkcjonariuszy libijskich służb specjalnych. Zdarzenie wywołuje reakcję Rady Bezpieczeństwa ONZ. Rada kwalifikuje zdarzenie międzynarodowego terroryzmu” = stanowiący w istocie swojej stan „zagrożenia pokoju”. jako „akt Dokonanie tego aktu przypisane zostaje Libii. Stwierdzony przez Radę Bezpieczeństwa akt państwowego terroryzmu zostaje potępiony, a na sprawcę nałożone zostają sankcje (m.in. wstrzymanie komunikacji lotniczej z Libią). RB wzywa także Libię do wydania funkcjonariuszy wymiarowi sprawiedliwości państw ofiar katastrofy tj. USA lub Wielkiej Brytanii. Żądanie to było dość wyjątkowe – bowiem państwa nie wydają na ogół własnych obywateli. Libia odmawia wydania sprawców i domaga się zniesienia nałożonych na nią sankcji. Jak argumentuje Libia ? Wszystkie dramatis personae są stronami konwencji montrealskiej z 1971 roku o zwalczaniu bezprawnych czynów skierowanych przeciwko bezpieczeństwu lotnictwa cywilnego. Konwencja ta przewiduje, że strona konwencji ma obowiązek wydania (państwu miejsca popełnienia czynu lub państwu obywatelstwa sprawcy osoby, która czynu dokonała) lub samodzielnego ukarania sprawców – zgodnie z maksymą łacińską – aut dedere aut punire. Libia deklaruje gotowość ukarania sprawców. Ponieważ zdaniem Libii zdarzenia wywołują spór między stronami konwencji montrealskiej tj. Libią a USA i Wielka Brytanią – zatem Libia zgodnie z konwencją: kieruje sprawę do MTS; i domaga się w niej zniesienia nałożonych przez RB sankcji. MTS musiał odpowiedzieć m.in. na pytanie: w jakiej relacji pozostają wobec siebie zobowiązania ujęte konwencją a zobowiązania zawarte w rezolucjach (decyzjach) RB ? Trybunał nie miał żadnych wątpliwości: decyzja RB wynika z Karty Narodów Zjednoczonych, jest prawnie wiążąca dla wszystkich państw członków. Libia przede wszystkim musi poddać się reżimowi decyzji RB; konwencja montrealska nie ma zastosowania w tym przypadku. Pierwszeństwo zobowiązań wynikających z Karty wobec zobowiązań wynikających z konwencji montrealskiej zostało w sposób oczywisty potwierdzone. 2. Drugi wymiar hierarchii norm określa zjawisko norm ius cogens - o którym mówiliśmy już na pierwszym wykładzie – wskazując na źródła mocy obowiązującej norm międzynarodowego porządku. Wskazaliśmy na niezbyt liczny zbiór reguł prawa pozytywnego, w części swojej będących refleksem reguł prawa natury, w części zaś wypływających z woli państw - stojących na straży pewnych wartości, wartości moralnych, etycznych; nakazów logiki, rozumu; wskazaliśmy na zbiór norm ius cogens. Bez norm ius cogens, kategorie „społeczności międzynarodowej”, czy też „międzynarodowego porządku prawnego” byłoby niewiele znaczącymi formułami – normy ius cogens są normami, bez poszanowania których międzynarodowy obrót przypominałby wolną amerykankę – „catch as catch can”. Przypomnijmy stwierdzenie McNaira wyjaśniające sens, przyczynę wskazania takiego zbioru norm. Powiedział on, jak pamiętamy: „Trudno jest wyobrazić sobie jakakolwiek społeczność, czy to złożoną z jednostek, czy też państw, której prawo zupełnie by nie ograniczało swobody kontraktu. W każdej cywilizowanej zbiorowości istnieją jakieś normy prawne i jakieś zasady moralne, których prawo zabrania jednostkom ignorować lub też zmieniać swoimi umowami.” To ograniczenie swobody kontraktu, o którym mówi McNair zostało usankcjonowane przez konwencję wiedeńską o prawie traktatów z 1969 roku. Wg niej imperatywny charakter norm powoduje to, że w przypadku, gdyby państwa zawarły umowę, która byłaby z normą o imperatywnym charakterze sprzeczna, umowa taka będzie nieważna tzn. jest uznana za nieistniejącą, nie wywołującą jakichkolwiek skutków prawnych ex tunc – od samego początku. Także w przypadku, gdyby w trakcie obowiązywania umowy pojawiała się – została przyjęta przez całą społeczność międzynarodową norma o charakterze ius cogens – i umowa okazała się z nią sprzeczna, będzie to stan prowadzący do wygaśnięcia umowy; utratę jej mocy. UMOWA MIĘDZYNARODOWA "...wspólne oświadczenie woli podmiotów prawa międzynarodowego wywołujące skutki prawne". KW / 1969 roku: "Traktat (umowa) oznacza międzynarodowe porozumienie miedzy państwami zawarte w formie pisemnej i regulowane przez prawo międzynarodowe, niezależnie od tego czy jest ono zawarte w jednym, dwóch lub kilku związanych z sobą dokumentach, bez względu na jego szczególna nazwę." I. Cechy umowy zatem: 1. 2. 3. 4. 5. Forma pisemna/ustna; Porozumienie poddane reżimowi prawa międzynarodowego, tzn.; Stronami - podmioty prawa międzynarodowego; reżim KW; Liczba dokumentów; Nazwa umowy; Forma pisemnego porozumienia; II. Struktura traktatu Tytuł; Wstęp (preambuła); Część merytoryczna (dyspozycja); Postanowienia końcowe; Testimonium; Traktat akcesyjny - Traktat o przystąpieniu do Unii Europejskiej – 16.04.2003 umowa – stanowiąca podstawę przyjęcia państwa do Unii (w tym do WE); dokument stanowiący jej integralną część, regulujący odrębnie warunki uzyskania członkostwa i dostosowania traktatów założycielskich do nowej konfiguracji członków (także w WE); deklaracje polityczne, związane z przystąpieniem do Unii (w tym do WE); Tak więc Traktat stanowi: a. Traktat o przystąpieniu do UE (WE) - składający się z preambuły i trzech artykułów. preambuła która stanowi, że „10”-tkę wraz z „15”-tką łączy pragnienie realizacji celów Traktatów i tworzenie coraz ściślejszej Unii; art. 1, którzy stanowi o członkostwie każdego z „10” państw w UE, art. 2, który określa dzień spełnienia się członkostwa tj. 1.05.2004 roku, „pod warunkiem, że do tej daty złożone zostaną wszystkie dokumenty ratyfikacyjne „15”-ki (bezwzględnie) i „10”-ki; art. 3 zawiera typowe klauzule końcowe – o językami autentycznych traktatu; miejscu złożenia traktatu depozytariuszem (rząd Włoch). b. b. Akt dotyczący warunków przystąpienia do UE oraz dostosowań w Traktatach stanowiących podstawę UE. Sam Akt składa się z stanowiących „integralną całość”: b 62 artykułów; XVIII załączników; i 10 protokołów; c. Deklaracje polityczne; IV. Co decyduje o tym, że - komunikat, korespondencja dyplomatyczna, protokół - postrzegane były za umowę, nie zaś za niewiążące w płaszczyźnie prawa międzynarodowego oświadczenie polityczne ? W roku 1978 MTS rozpatrywał spór dotyczący delimitacji szelfu kontynentalnego na Morzu Egejskim (spór miedzy Grecją a Turcją). MTS uznał za umowę międzynarodową ogłoszony, a następnie spisany wspólny komunikat prezydentów i MrSZ obu państw, dotyczący podziału szelfowej przestrzeni. Trybunał zatem klasyczną strukturę umów "pominął" - uznał komunikat (z przeprowadzonych rozmów) za umowę. Podobnego przykładu dostarcza MTS, gdy przyszło mu rozstrzygać spór między Katarem a Bahrajnem w 1994 roku (spór terytorialny). Strony w korespondencji kierowanej do władz Arabii Saudyjskiej wyraziły gotowość poddania sporu pod jurysdykcję MTS. MrSZ stron (K i B) oraz MrSZ Arabii Saudyjskiej spotkali się, aby kwestię te omówić i po przeprowadzeniu obrad sporządzili protokół, który te jurysdykcyjne opcje stron potwierdzał. Kiedy całość dokumentacji (korespondencja + protokół) trafił do Trybunału i przyszło temuż rozstrzygać o jurysdykcyjnej właściwości - przedstawiciel Bahrajnu stwierdził, że zarówno list kierowany do AS, jak i podpis złożony pod protokółem były odpowiednio deklaracją polityczną i porozumieniem politycznym, bez zamiaru przyjmowania przez Bahrajn jakichkolwiek prawnych obowiązków. Kwesta oddania sporu pod jurysdykcje MTS miała być przedmiotem dalszych, późniejszych rozważań. Katar natomiast nie miał wątpliwości, że noty dyplomatyczne i protokół kwestie jurysdykcyjne rozstrzygają w sposób ostateczny. Trybunał nie miał wątpliwości, że owa korespondencja i protokół to porozumienie (umowa) oddające spór pod jego jurysdykcję. Wg MTS rozstrzyga o tym: 1. natura aktu (o której wnioskować można na podstawie użytej terminologii); 2. materia, która jest jego przedmiotem (delimitacja szelfu, oświadczenia nt. właściwości jurysdykcyjnej są materią par excellence prawnomiędzynarodową); 3. okoliczność powstania aktu; V. Klasyfikacja umów międzynarodowych Wśród podziałów odwołujących się do kryteriów materialnych: umowy-ustawy (traites-loi) i umowy kontrakty (traites-contrat); Wśród podziałów odwołujących się do kryteriów formalnych: umowy dwustronne i umowy wielostronne; umowy zawierane w uroczystej formie i umowy zawierane w formie uproszczonej; VI. Narodziny umowy – akt zawarcia umowy międzynarodowej. Zawarcie umowy międzynarodowej – dwa znaczenia: (i) moment zaciągnięcia węzła obligacyjnego w płaszczyźnie prawa międzynarodowego – akt wyrażenia zgody na związanie się umową; (ii) proces wypracowania traktatu; (i) Art. 11 KW „Zgoda państwa na związanie się traktatem może być wyrażona przez podpisanie, wymianę dokumentów stanowiących traktat, ratyfikację, przyjęcie, zatwierdzenie lub przystąpienie albo w jakikolwiek inny uzgodniony sposób”. (ii) Proces wypracowania traktatu - cztery fazy - normowane prawem międzynarodowym (PM) i/lub krajowym (PK): 1. inicjatywa podjęcia prac nad traktatem i czas negocjacji, które kończy akt przyjęcia tekstu i stwierdzenia jego autentyczności - uwierzytelnienia tekstu (PK, PM); 2. podjęcie decyzji o związaniu się traktatem (PK); 3. notyfikowanie o podjętej decyzji (PM); 4. wejście traktatu w życie zgodnie z jego postanowieniami (PM); VI. Nim jednak przejdziemy do analizy zjawisk konstytuujących PROCES, a następnie AKTY ZGODY - kilka uwag generalnych: Akt zawarcia umowy - wykonanie ius contrahendi, ius tractatuum; pierwszy atrybut suwerennego podmiotu –cenna kompetencja; w skutku swoim, ograniczenie kompetencji państwa; ewoluujące: ilość/jakość/formuły porozumień; VI.1 Kto w RP posiada cenną - treaty making power – kompetencję traktatową ? Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 roku wskazuje na: Prezydenta RP i Radę Ministrów; Prezydent RP Art. 133. Prezydent Rzeczpospolitej jako reprezentant państwa w stosunkach zewnętrznych: 1) ratyfikuje i wypowiada umowy międzynarodowe, o czym zawiadamia Sejm i Senat. Art. 89 1. Ratyfikacja przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej i jej wypowiedzenie wymaga uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie, jeżeli umowa dotyczy: 1. pokoju, sojuszy, układów politycznych lub układów wojskowych; 2. wolności, praw lub obowiązków obywatelskich określonych w Konstytucji; 3. członkostwa RP w organizacji międzynarodowej; 4. znacznego obciążenia państwa pod względem finansowym; 5. spraw uregulowanych w ustawie lub w których Konstytucja wymaga ustawy. Art. 90 1. Rzeczpospolita Polska może na podstawie umowy międzynarodowej przekazać organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach. 2. Ustawa, wyrażająca zgodę na ratyfikację umowy międzynarodowej, o której mowa w ust. 1, jest uchwalana przez Sejm większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów przez Senat większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów. 3. Wyrażenie zgody na ratyfikację takiej umowy może być uchwalone w referendum ogólnokrajowym (...). Zbiór traktatów ratyfikowanych przez Prezydenta to: traktaty ratyfikowane za zgodą parlamentu zgoda na ratyfikowanie umowy w drodze normalnej procedury ustawodawczej (art. 89 ust.1); zgoda jest wyrażana ustawą przyjętą kwalifikowanymi większościami obu Izb (art. 90 ust. 2); traktaty ratyfikowane za zgodą ogółu społeczeństwa (narodu) w drodze „referendum ogólnokrajowego” (art. 90 ust. 3); traktaty ratyfikowane przez Prezydenta samodzielnie, bez potrzeby uzyskiwania zgody parlamentu. Rada Ministrów Art. 146 1. W zakresie i na zasadach określonych w Konstytucji i ustawach Rada Ministrów w szczególności: (...) 10) zawiera umowy międzynarodowe wymagające ratyfikacji oraz zatwierdza i wypowiada umowy międzynarodowe (...)" Co znaczy zwrot, że rząd „zawiera umowy międzynarodowe wymagające ratyfikacji” ? Co znaczy zwrot - na czym polega akt - "zatwierdzania umów międzynarodowych" przez RM ? To sformułowanie sygnalizuje o zespole procedur przewidzianych prawem wewnętrznym - uruchamianych przez Radę Ministrów, których funkcją jest: organizowanie udziału RP w procesie negocjacyjnym; dokonywanie finalnej (merytorycznej) oceny wynegocjowanych zobowiązań; podejmowanie decyzji o sposobie związania się przez RP umową; podejmowania decyzji o opublikowaniu wiążących RP umów. RM zatwierdzając umowy w rozumieniu Konstytucji, decyduje zatem m.in. o tym, w jakim trybie dojdzie do zaciągnięcia węzła obligacyjnego przez RP, jaka czynność opisana art. 11 KW wywoła skutek związania się RP traktatem w płaszczyźnie prawa międzynarodowego. RM zatem: albo uruchamia procedurę ratyfikacyjną; albo sama zatwierdza umowę; albo upoważnia organ (np. ministra), aby związał RP w drodze podpisania, wymiany not lub inny sposób dopuszczony przez prawo międzynarodowe. Podkreślmy zatem, że zwrot "zatwierdzenie" w rozumieniu Konstytucji dotyczy ogółu czynności przewidzianych procedurami wewnętrznymi – o których stanowi ustawa z dnia 14 kwietnia 2000 roku o umowach międzynarodowych (Dz. U. z 2000 r., Nr 39, poz. 443). VII. PROCES zawierania umów Tryb złożony Tryb prosty Zróżnicowanie trybów pochodną podziału umów na umowy „zawierane w uroczystej formie"; „zawierane w formie uproszczonej (mniej uroczystej)"; Znamiona różnicujące tryb prosty i złożony ? tryb złożony - wyraźne wyodrębnienie faz zawierania umowy i złożenie w procesie jej wypracowania dwóch oświadczeń woli, z których drugie jest aktem związania państwa umową; tryb prosty – kumulacja faz procesu zawierania umowy, jedno tylko oświadczenia woli będące aktem związania się umową; VII. 1 Tryb złożony I etap Rokowania (negocjacje) kończy akt: przyjęcia tekstu (akceptacji tekstu) i uwierzytelnienia tekstu (tekst jest ostateczny) Akt przyjęcia i uwierzytelnienia tekstu: Umowa dwustronna – podpis stron; mowa wielostronna podpis/akt głosowania – większość 2/3 Przyjęcie tekstu – powoduje, że: postanowienia traktatu, regulujące m.in., kwestie: ustanowienie zgody państwa na związanie się traktatem, sposobu lub dnia jego wejścia w życie, zastrzeżeń, funkcji depozytariusza i inne, których skuteczność jest w sposób oczywisty konieczna przed wejściem w życie umowy, mają zastosowanie od chwili przyjęcia tekstu." Uwierzytelnienie tekstu – ustanawia po stronie sygnatariusza obowiązek: - nadania w dobrej wierze dalszego biegu sprawie, tzn. pełnomocnik powinien przedłożyć przyjęty uwierzytelniony tekst swojemu mocodawcy; l - nie czynienia niczego co udaremniałoby w przyszłości wykonanie umowy (!!!); i Kto dokonuje aktu przyjęcia i uwierzytelnienia ? Art. 7.1 KW "(...) osobę uważa się za reprezentującą państwo celem przyjęcia lub umocowania tekstu traktatu (...) gdy: a. przedstawi ona należyte pełnomocnictwo (...); Ze względu na funkcje i bez obowiązku przedkładania pełnomocnictw następujące osoby uważa się za reprezentujące swoje państwo: a. głowy państw, szefów rządów, ministrów spraw zagranicznych odnośnie wszelkich czynności związanych z zawarciem traktatu. „Pełnomocnictwo” oznacza dokument wystawiony przez kompetentną władzę państwową, wyznaczającą pewną osobę lub osoby do reprezentowania państwa w negocjowaniu, przyjęciu lub ustalaniu autentycznego tekstu traktatu, w wyrażeniu zgody na związanie się traktatem lub dokonywania jakiejkolwiek innej czynności związanej z traktatem” (KW) II etap Podjęcie przez państwo decyzji o związaniu się traktatem materializuje - dokument ratyfikacyjny; - dokument zatwierdzenia lub dokument przyjęcia (?). Dokument ratyfikacyjny - uroczyste, krótkie oświadczenie deklarujące gotowość niezmiennego dochowania zaciągniętych zobowiązań. W imieniu Rzeczypospolitej Polskiej Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Podaje do publicznej wiadomości: W dniu.... roku... została sporządzona w... (Konwencja) miedzy Rzeczpospolitą Polską i (nazwa państwa (stw) w sprawie.... Po zaznajomieniu się z powyższą (Konwencją) w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej oświadczam, że: została ona uznana za słuszną w całości, jak i każde z postanowień w niej zawartych, jest ona przyjęta, ratyfikowana i potwierdzona, będzie niezmiennie zachowywana. Na dowód czego wydany został akt niniejszy opatrzony pieczęcią Rzeczypospolitej Polskiej. Wydano w Warszawie dnia....... roku Minister Spraw Zagranicznych (podpis) Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej (podpis) W DZ.U. RP ("Dziennik Ustaw") publikuje się: - tekst dokumentu ratyfikacyjnego, - tekst umowy, - oświadczenia rządowe o mocy obowiązującej umowy i uczestnictwie w niej innych stron, w tym teksty zastrzeżeń, deklaracji lub sprzeciwów złożonych przez strony umowy międzynarodowej. Dokument zatwierdzenia jest aktem rządu. Udział rządu w obrocie to efekt narastającej jego roli (XIX/XX) i potrzeba odciążenia głowy państwa. Akt zatwierdzenia - zwieńcza procedurę mniej uroczystą, a i forma aktu o tym świadczy. Kategorie umów zatwierdzanych – to umowy, które nie wymagają ratyfikacji, a których przedmiot regulacji dotyczy materii kilku resortów. Uchwała Rady Ministrów z dnia... w sprawie zatwierdzenia Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem... podpisanej w .... dnia.... roku. Rada Ministrów uchwala co następuje: 1 Zatwierdza się (Umowę) między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem.... o ... podpisaną w.... dnia...... roku. 2 Upoważnia się Ministra Spraw Zagranicznych do dokonania odpowiedniej notyfikacji Rządowi... 3 Uchwała wchodzi w życie z dniem powzięcia. Prezes Rady Ministrów (podpis) Dokument przyjęcia (?) Art. 11 KW Zgoda państwa na związanie się traktatem może być wyrażona przez podpisanie, wymianę dokumentów stanowiących traktat, ratyfikację, przyjęcie, zatwierdzenie lub przystąpienie albo w jakikolwiek inny uzgodniony sposób. Czy to oryginalny sposób związywania się traktatem ? Formułę "przyjęcia" łączy się z praktyką umieszczania w traktatach klauzuli przyjęcia, która implikuje dopuszczenie zróżnicowanego związania się traktatem – bądź w drodze ratyfikacji, bądź zatwierdzenia. III etap Faza notyfikowania o podjętej decyzji. Dokonanie notyfikacji warunkiem narodzin traktatowego reżimu w sferze prawa międzynarodowego. Notyfikacja o ratyfikacji lub zatwierdzeniu przedmiotowej umowy. Ratyfikacja Umowa dwustronna – uroczysta wymiana dokumentów ratyfikacyjnych; Umowa wielostronna – procedura wymiany byłaby skrajnie uciążliwa – następuje zatem przesłanie dokumentu do depozytariusza; Zatwierdzenie Umowa dwustronna – przesłanie dokumentu zatwierdzenia partnerowi. Umowa wielostronna – przesłanie dokumentu do depozytariusza IV etap Faza wejścia traktatu w życie zgodnie z jego postanowieniami; Moment związania się umową może, lecz nie musi być momentem wejścia umowy w życie. VII. 2 Tryb prosty (1) Fazy zawierania umowy: bądź (często) kumulują się w jednym akcie – przejawem tego akt zgody - podpisanie lub wymiana not stanowiących umowę, bądź kumulują się z pominięciem etapu I – akt zgody - przystąpienie. (2) Wymiana dokumentów, listów, not stanowiących umowę - ponad 50 % ogółu zawieranych umów międzynarodowych Nota propozycja zawarcia porozumienia zawiera proponowane uregulowanie. Nota akceptująca propozycję przytacza in extenso proponowane w ofercie uregulowanie. Moment przyjęcia noty akceptującej momentem wejścia porozumienia w życie, chyba że inaczej ustalono. Noty noty personalne (MrSZ do MrSZ) noty werbalne, (urząd do urzędu) (3) Podstawowe cechy umów zawieranych w drodze podpisania i wymiany not stanowiących umowę. To umowy które (których); - zawarcie jest ex ante autoryzowane przez organ ustawodawczy lub rząd; - dotyczą zobowiązań krótkoterminowych (nie przekraczających 1 roku); - dotyczą wykonania postanowień wcześniej ratyfikowanego lub zatwierdzonego traktatu; - są zawierane w okolicznościach nadzwyczajnych; - przedmiotowo są najczęściej – umowami handlowymi, finansowymi, wojskowymi; - stanowią ponad 60 % ogółu umów międzynarodowych Umowy zawierane w drodze podpisania i wymiany not dotyczą jak często mówimy spraw bieżących, wymagających szybkiego działania. Geneza tych porozumień sięga końca wieku XVIII, ściślej praktyki amerykańskiej końca XVIII wieku. Prezydent US chcąc uniknąć konfliktów z Senatem (izbą wyższą Kongresu), którego wcześniejszej zgody (2/3) na zawarcie traktatu przez Prezydenta wymagała konstytucja, wypracował sobie stopniowo pewną samodzielność w prowadzeniu polityki zagranicznej i zaczął zawierać sam pewne umowy tzw. umowy wykonawcze (executive agreements), które wchodziły w życie w następstwie złożenia pod nimi jego podpisu lub były zawierane w jego imieniu. Praktyka amerykańska szybko rozpowszechniła się w Europie. W połowie XIX wieku praktyka zawierania w ten sposób została przyjęta w praktyce wielkich mocarstw europejskich. A jest powszechnie przyjętą współcześnie. Uważa się, że w trybie prostym (podpisania i wymiany not) zawiera się obecnie ponad 60 % umów międzynarodowych. (4) Przystąpienie - ta formuła dotyczy związywania się umowami wielostronnymi; nie obejmuje etapu negocjacji, przyjmowania i uwierzytelniania tekstu – bowiem dotyczy umów, które już istnieją i skutkują. Przystąpienie może być: formułą, która występuje obok innego sposobu związania się umową np. ratyfikacji; może być wyłącznym sposobem wyrażenia zgody na związanie się traktatem Zainteresowane państwo jeśli ma do dyspozycji jedynie formułę przystąpienia lub chce związać się umową, to podejmuje: decyzję o związaniu się nią w tej formie; sporządza dokument przystąpienia; i notyfikuje o przystąpieniu depozytariuszowi umowy. Nie do każdej umowy można przystąpić. Część umów jest dla pewnego kręgu państw niedostępna: kryteria przystąpienia obiektywne, subiektywne i ‘mieszane’; (5) Przystąpienie a ‘sprawa polska’ ? (6) Problem rejestracji i publikacji umów międzynarodowych. Orędzie Prezydenta Woodrow Wilsona do Kongresu formułujące warunki pokoju (tzw. 14 Punktów) – 8.01.1918 r. „Umowy pokojowe wszystkim znane, przygotowane zupełnie jawnie, po których nie będzie już żadnych osobnych porozumień między narodami, lecz jedynie dyplomacja postępująca zawsze otwarcie i jawnie dla wszystkich.” Art. 18. Paktu Ligi Narodów Każdy traktat lub zobowiązanie międzynarodowe zaciągnięte w przyszłości przez Członka Ligi, zostanie natychmiast przez Sekretariat zarejestrowane i ogłoszone w możliwie najkrótszym czasie. Żaden z tych traktatów lub zobowiązań międzynarodowych nie zyska mocy obowiązującej, zanim nie zostanie zarejestrowany. Art. 102. Karty Narodów Zjednoczonych 1. Każdy traktat... zawarty przez członka Narodów Zjednoczonych ..., powinien być możliwie jak najprędzej zarejestrowany w Sekretariacie i przez Sekretariat ogłoszony. 2. Jeżeli traktat... nie został zarejestrowany... żadna ze stron, które taki traktat zawarły, nie może się nań powoływać przed którymkolwiek z organów Narodów Zjednoczonych. Problem wywołuje zapis Paktu LN - art. 18, który stwierdzał, że każda umowa zawarte w przyszłości przez członka Ligi będzie natychmiast zarejestrowana w Sekretariacie Ligi i opublikowana niezwłocznie. Żaden z traktatów nie miał być skuteczny przed zarejestrowaniem. W założeniu brak rejestracji powodował bezwzględna nieważność traktatu. Artykuł materializował postulat (1 z 14 pkt.) Prezydenta Woodrow Wilsona uprawiania dyplomacji jawnej, w odróżnieniu od dyplomacji tajnej, która miała być jedną z przyczyn wojennego konfliktu. Rzeczywistość była inna od zamierzonej, traktaty skutkowały mimo braku rejestracji w Sekretariacie LN i ich publikacji. KW z 1969 roku stanowi w art. 80, że umowy powinny być przekazywane do Sekretariatu ONZ celem zarejestrowania. Przy czym jeżeli sprawa dotyczy umowy wielostronnej - zadanie depozytariusza - podjęcie czynności prowadzących do zarejestrowania umowy. O skutkach uchybienia obowiązkowi rejestracji mówi art. 102 (2) Karty NZ. Stwierdza, że żadna ze stron, które taką umowę zawarła nie może się nań powołać przed jakimkolwiek organem ONZ. Fakt nie zarejestrowania powoduje zatem względną bezskuteczność umowy w relacjach "onz-owskich". Np. przed MTS, przed Rada Bezpieczeństwa, jeśli strony umowy w przypadku sporu miedzy nimi będą chciały aby Trybunał, Rada sporem powstałym na tle umowy zajęły się. Interesującą jest na tym tle wypowiedź trybunału arbitrażowego rozstrzygającego spór pomiędzy Gwineą-Bissau a Senegalem w sprawie delimitacji granicy morskiej państwa. Dokonując rozróżnienia pomiędzy "umowa niepublikowaną" a "umową tajną" Trybunał zauważył, że "brak rejestracji umowy z dnia 26.04.1960 roku pomiędzy Francja a Portugalią, nie stanowi powodu, który uniemożliwiałby stronom postępowania powoływanie się nań w toku postępowania przed nim, który nie jest organem ONZ (,,,)." VIII. Zastrzeżenia do umów (1) W przypadku wielostronnej umowy, której przedmiot i cel odpowiadają państwu, za wyjątkiem pewnych jej postanowień, staje ono przed wyborem: albo powstrzymania się od uczestniczenia w umowie, aby uniknąć skutków wykonywania nie odpowiadających mu postanowień, albo związania się nią, z jednoczesnym podjęciem kroków prowadzących do wyłączenia lub ograniczenia ich skuteczności; Opinia doradcza MTS z 1951 roku w sprawie zastrzeżeń do konwencji w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa „Zasada większościowa, jeśli ułatwia zawarcie wielostronnych konwencji, może sprawić, iż koniecznym będzie umożliwienie państwom składania zastrzeżeń (...)” (2) Prawo traktatów (KW) – stanowi o prawie - do składania zastrzeżeń do wielostronnych traktatów; „Zastrzeżenie” oznacza jednostronne oświadczenie, jakkolwiek byłoby ono sformułowane lub nazwane, złożone przez państwo przy podpisaniu, ratyfikacji, przyjęciu, zatwierdzeniu lub przystąpieniu do traktatu, mocą którego zmierza ono do wykluczenia lub modyfikacji skutku prawnego pewnych postanowień traktatu w ich zastosowaniu do tego państwa” (KW) (3) Zastrzeżenia – konieczność ? Pierwsza konwencja przyjętą 22 sierpnia 1864 r., w Genewie - 'w sprawie polepszenia losu rannych wojskowych w armiach w polu będących’, przyjęta przez konferencję w której uczestniczyło 16 państw. Konferencja w Rio (06. 1992 r.) – tzw. Szczyt Ziemi – udział 179 państw – m.in., konwencja o ochronie klimatu. Zakończenie negocjacji (przyjęcie tekstu) – większością 2/3 (KW) (4) Zastrzeżenia – obawy przed nadużyciem prawa - zakres limitacji prawa do składania zastrzeżeń. 4.1. Limitacje przewidziane samym traktatem: zakaz składania zastrzeżeń; ograniczenie – prawo składania jedynie pewnych ich rodzajów; 4.2. Limitacje w przypadku milczenia traktatu w przedmiocie zastrzeżeń: Ograniczenia podstawowe „Charakter wielostronnej konwencji, jej przedmiot, postanowienia, sposób wypracowania i przyjęcia, są elementami, które muszą być wzięte pod uwagę, gdy konwencja nie wypowiada się o możliwości składania zastrzeżeń, aby móc ocenić zasadność złożonego zastrzeżenia i jego skutków.” (1951) I dodał „Refleksja nad zgodnością zastrzeżenia z przedmiotem i celem konwencji powinna dostarczać kryterium, zarówno państwu rozważającemu dołączenie zastrzeżenia do aktu związania się umową, jaki państwu rozważającemu czy należy wobec zastrzeżenia złożyć sprzeciw.” 4.3. Ograniczenia dodatkowe ograniczona ilość państw rokujących, cel i przedmiot umowy wskazują, że ewentualna akceptacja zastrzeżenia wymaga zgody wszystkich stron traktatu; statut organizacji międzynarodowej, zgoda jej organu; (5) Aby zastrzeżenie wywoływało skutki prawne konieczne jest jego przyjęcie przez pozostałych uczestników umowy. Zastrzeżenia są podawane do wiadomości państw stron przez depozytariusza umowy. Strony umowy mogą dokonywać aktu przyjęcia w następujący sposób: a. strona nie reaguje – milczenie (12 m-cy) jest aktem zgody na zastrzeżenie; Efekt: Zastrzeżenie miedzy stronami jest zatem skuteczne i modyfikuje przepis (-y) umowy w stosunkach wzajemnych. b. partner ma wobec zastrzeżenia pewne wątpliwości – deklarując je zgłasza sprzeciw zwykły; Efekt: Zastrzeżenie nie zostaje przyjęte. Przepisy, do których zastrzeżenie się odnosi, nie mają zastosowania miedzy składającym zastrzeżenia a składającym sprzeciw. umowa w pozostałej części jest między stronami skuteczna. c. partner ma wobec zastrzeżenia wątpliwości zasadnicze – deklarując je zgłasza sprzeciw kwalifikowany; Efekt: Zastrzeżenie nie zostaje przyjęte. Traktat w całości nie jest między stronami skuteczny. Za sprawą zastrzeżeń, w następstwie ich przyjęcia lub też ich odrzucenia (sprzeciw zwykły, kwalifikowany) kształtują się na gruncie umowy zróżnicowane co do zakresu oddziaływania bilateralne reżimy. Możliwym są na gruncie wielostronnej umowy, sytuacje w których: - umowa skutkuje między stronami w pełnym zakresie; - traktat skutkuje w zakresie zmodyfikowanym zgłoszonym i przyjętym zastrzeżeniem; - traktat skutkuje z wyłączeniem postanowień, których dotyczy zastrzeżenie --- sprzeciw zwykły: - traktat nie działa, bowiem skuteczność traktatu między stronami całkowicie wyłączył --- sprzeciw kwalifikowany. (6) Zastrzeżenie można wycofać w każdej chwili, nie trzeba konsultować tego z partnerami. Także sprzeciwy można wycofywać w każdym czasie. IX Ważność umowy międzynarodowej O trwałości umownego reżimu nie przesądza spełnienie formalnych wymagań w procesie jego tworzenia i ostatecznego konfigurowania (zastrzeżenia). Obok formalnych wymagań warunkujących akt narodzin traktatu, muszą zostać spełnione przesłanki dalsze, decydujące o ważności (trwałości) umownego reżimu. Odwołując się do ogólnych zasad prawa wskazujemy, że przesłankami decydującymi o ważności aktu prawnego to, iż jest on: 1. aktem uprawnionego do jego dokonywania organu; 2. aktem podjętym swobodnie; 3. aktem, którego przedmiot jest legalny; ad. 1. Co się tyczy przesłanki pierwszej to w przypadku umowy międzynarodowej pytamy o dwie rzeczy: 1. Czy oświadczenie woli zostało złożone w sposób zgodny z regułami określającymi kompetencję traktatową ? 2. Czy umocowany do zawarcia umowy pełnomocnik działał w granicach pełnomocnictwa, w granicach umocowania ? (1) Chcąc odpowiedzieć na pytanie pierwsze, postawić trzeba dwa dalsze szczegółowe pytania: Czy warunkiem ważności umowy jest absolutna zgodność przebiegu procesu związywania umową z procedurami prawa wewnętrznego ? Czy też pewne uchybienia tym procedurom, nie muszą oddziaływać na ważność umowy ? Przykład polski – dotyczy procesu związania się przez Polskę Kartą Narodów Zjednoczonych. Polska podpisała Kartę (przyjęła tekst umowy) 16.10 1945 roku. Art. 110 ust. 1 Karty stanowi, że „(...) będzie ratyfikowana przez państwa podpisujące w trybie przewidzianym przez odnośne przepisy konstytucyjne.” W 1945 roku porządek konstytucyjny określało prawo - ustawa z dnia 11.09.1944 roku o organizacji i zakresie rad narodowych oraz ustawa z tej samej daty o kompetencji Przewodniczącego KRN - utrzymujące w mocy postanowienia (marcowej) konstytucji z 17.03.1921 roku, w tym te określające kompetencję traktatową Prezydenta RP. Kompetencję tę „z tytułu zastępstwa Prezydenta RP” sprawował Przewodniczący KRN. Przewodniczący KRN miał kompetencję ratyfikowania umów. Karta NZ należała do kategorii umów, ratyfikacja której wymagała wcześniejszej zgody Sejmu wyrażanej w ustawie. Przewodniczący KRN ratyfikował Kartę, zaś dokument ratyfikacyjny złożony został 24. 10. 1945 roku – 8 dni po podpisaniu. KRN (Sejm tamtej doby) wyraziła zgodę na ratyfikację w formie wymaganej ustawy 31.12.1945 roku - a więc po dokonaniu ratyfikacji i złożeniu dokumentu ratyfikacyjnego u depozytariusza. Uchybienie przepisom regulującym kompetencję traktatową było oczywiste. Czy powinno (w ogóle) wywoływać problem podstaw do wzruszenia ważności umowy ? Chyba jednak nie. KW podziela ten punkt widzenia w art. 46. Art. 46 KW 1. Państwo nie może wzruszyć ważności umowy twierdząc, że zgoda przezeń wyrażona została z pogwałceniem postanowienia jego prawa wewnętrznego dotyczącego kompetencji zawierania traktatów, chyba że pogwałcenie to było oczywiste i dotyczyło przepisu jego prawa wewnętrznego o podstawowym znaczeniu. 2. Pogwałcenie jest oczywiste jeśli jest obiektywnie widoczne dla każdego państwa postępującego w danej sprawie zgodnie z normalną praktyką i w dobrej wierze. (2) Chcąc uściślić sens pytania drugiego: Czy umocowany do zawarcia umowy pełnomocnik działał w granicach pełnomocnictwa? Stwierdźmy za KW, że - jeżeli pełnomocnik ograniczony przez pełnomocnictwo przekroczył umocowanie, wykroczył poza instrukcje i umocowany pełnomocnictwem do zawarcia umowy związał państwo umową wtedy „klamka zapadła” – umowa jest ważna. - umowę można unieważnić jedynie wtedy, gdy „ograniczenie to zostało podane do wiadomości rokujących państw przed wyrażeniem przez pełnomocnika zgody na zawarcie umowy.” ad. 2 Co się tyczy przesłanki drugiej to rozważyć trzeba, czy akt związania się umową nie jest dotknięty wadą oświadczenia woli: błędem; oszustwem; przekupieniem; przymusem; Błąd, który „(...) dotyczy faktu lub sytuacji, które państwo przyjęło za istniejące w czasie, gdy traktat był zawierany i stanowi istotną podstawę jego zgody na to, aby być związanym przez traktat”. Nie chodzi o błąd co do prawa. Błąd nie implikuje złej woli partnera. Traktat pokojowy - Stany Zjednoczone - UK – Paryż, 1783 rok – traktat którym UK uznały Stany Zjednoczone, regulujący m.in. bieg granic US na północy, zachodzie i południu. Podstęp (oszustwo) – zła wola partnera „Jeżeli państwo zostało nakłonione do zawarcia traktatu drogą oszukańczego zachowania się innego rokującego państwa, państwo to może powołać się na oszustwo jako unieważniające jego zgodę na to, aby być związane przez traktat.” Traktat włosko-etiopski z 1889 roku. art. 17 stwierdzał: „Jego Wysokość Cesarz Etiopii może korzystać z usług rządu Jego Wysokości Króla Włoch w zakresie wszystkich spraw, które posiada z innymi państwami i rządami” (wersja ahmarska) art. 17 stwierdzał: „Jego Wysokość Cesarz Etiopii zgadza się korzystać z usług rządu Jego Wysokości Króla Włoch w zakresie wszystkich spraw, które posiada z innymi państwami i rządami” (wersja włoska) Przekupstwo – trudno wskazać na przykłady. „Tylko półgłówki przyjmują łapówki, za to każdy święty przyjmuje prezenty”. Przymus – może być wywierany w różny sposób. Rozróżniamy: A - przymus wobec przedstawiciela państwa; B - przymus wobec państwa; A – traktat niemiecko-czechosłowacki z 14.03.1939 roku ustanawiający protektorat Czech i Moraw; Zatem wg KW - „Wyrażenie zgody państwa na związanie się traktatem uzyskane drogą przymusu względem jego przedstawiciela przy pomocy czynów lub gróźb skierowanych przeciwko niemu nie ma skutku prawnego.” B – Traktat – Czechosłowacja – RFN – z 17.06.1973 - „Układ monachijski z 29.09.1938 roku został narzucony Republice Czechosłowackiej przez reżim narodowosocjalistyczny pod groźbą użycia siły i strony uważają za nieważny (...) układ monachijski (...) w zakresie w jakim odnosi się do ich dwustronnych stosunków”. Zatem w KW – zważywszy na rolę Karty NZ w stabilizowaniu zasad – znajdujemy, że „Traktat jest bezskuteczny, jeżeli jego zawarcie zostało wymuszone przez groźbę lub użycie siły z pogwałceniem zasad prawa międzynarodowego, zawartych w Karcie Narodów Zjednoczonych.” A inne – niż „groźba lub użycie siły” - formy przymusu – przymus ekonomiczny i polityczny ? ad.3 Co się tyczy przesłanki trzeciej legalności przedmiotu umowy – „wracamy” do konstrukcji norm ius cogens. Zgodnie z KW - „Traktat jest nieważny, jeżeli w czasie jego zawarcia jest sprzeczny z bezwzględnie obowiązującą normą powszechnego prawa międzynarodowego.” Skutki nieważności umowy - jest nieważna od samego początku, ex tunc; Traktat – Czechosłowacja – RFN – z 17.06.1973 – art. 1 stwierdzał, że strony„ (...) uważają za nieważny (...), układ monachijski (...) w zakresie w jakim odnosi się do ich dwustronnych stosunków”. Art. 2 uściśla, że „(...) traktat nie wywołał żadnych skutków prawnych wobec osób fizycznych i prawnych (...) w okresie od 30 września 1938 roku do 9 maja 1945 roku”. Umowa dotknięta nieważnością, może być, w pewnych przypadkach, uzdrowiona (konwalidowana); Konwalidacja może nastąpić, jeśli państwo uprawnione do wzruszenia ważności umowy; a. wyraźnie zgadza się na to b. lub z jego zachowania należy sądzić, że uznało ważność traktatu; Jednakże jest możliwa jedynie w przypadku: - „oczywistego naruszenia normy podstawowej prawa wewnętrznego określającego kompetencję traktatową organu państwa; - przekroczenia pełnomocnictw przez pełnomocnika; - oraz trzech wad oświadczeń woli: błędu, podstępu, przekupienia; Konwalidacja jest niemożliwa w przypadku; - umowy zawartej pod przymusem, i - umowy sprzecznej z normą ius cogens. To rozróżnienie przypadków sprawia, że mówimy odpowiednio o względnej i bezwzględnej nieważności umów międzynarodowych. Czy unieważniamy całą umowę ? Co do zasady TAK. Podstawa unieważnienia umowy dotyczy całej umowy. Wyjątki – częściowe unieważnienie umowy - są możliwe – „nie wylewać dziecka z kąpielą”. Mają miejsce, gdy: - postanowienia dotknięte skazą nieważności dają się oddzielić od reszty umowy; - z postanowień umowy wynika, że przyjęcie tych postanowień nie stanowi istotnej podstawy zgody strony lub stron na związanie się traktatem jako całością; - dalsze wykonywanie pozostałej w mocy części umowy nie byłoby niesłuszne. Wg jakiej procedury unieważnia się umowę ? Sprawy nie załatwia się telefonicznie. KW zawiera postanowienia precyzujące sposób wykazywania dochodzenia przez strony umów do konkluzji o unieważnieniu umowy. X. Stosowanie umów międzynarodowych (płaszczyzna międzynarodowa). Zasada pacta sunt servanda. Umowa obowiązuje nie tylko dlatego, że taka jest wola stron, ale dlatego, że w tle indywidualnego kontraktu odnajdujemy splot racji moralnych, społecznych, naturalnego porządku rzeczy, który tego wymaga. Z zasady tej należy wyprowadzić domniemanie mocy obowiązującej umowy w jak najszerszym sensie. Przyjmuje się więc, że jeśli poszczególne strony nie wypowiedziały umowy, ani się z niej nie wycofały i póki wyraźnie nie można ustalić czegoś przeciwnego – umowa wiąże wszystkie jej strony. Jak przełożono termin „świętości umów”- „Pacta sunt servanda” = Art. 26 KW „Każdy będący w mocy traktat wiąże jego strony i powinien być przez nie wykonywany w dobrej wierze”. Co należy czynić, aby nie naruszyć tej zasady ? Respektować skrupulatnie postanowień KW dotyczących: - Stosowania umów w czasie; - Zawieszenia stosowania umowy; - Stosowania umów w przestrzeni; - Interpretacji umów; - Wygaszania umów; XI. Pacta tertiis nec nocent nec prosunt – umowa nie może dawać praw ani nakładać obowiązków na państwa, które nie są jej stronami. Traktat wersalski Art. 227 „Mocarstwa sprzymierzone i stowarzyszone stawiają w stan publicznego oskarżenia Wilhelma II Hohenzollerna, byłego cesarza Niemiec, o najwyższą obrazę moralności międzynarodowej i świętej powagi traktatów. Zostanie ustanowiony specjalny Trybunał dla osądzenia oskarżonego, który będzie miał zapewnione istotne gwarancje prawa obrony. (...) Trybunał wyda wyrok, kierując się względami na najwyższe zasady polityki międzynarodowej, z troską, aby zapewnić poszanowanie uroczystych umów oraz międzynarodowych zobowiązań, zarówno jak międzynarodowej moralności: znaczy karę, która uzna, że powinna być zastosowana. Mocarstwa sprzymierzone i stowarzyszone zwrócą się do Rządu holenderskiego z prośbą o wydanie dawnego cesarza w ich ręce dla osądzenia.” Holandia odmówiła wydania osoby twierdząc, że nie jest sygnatariuszem Traktatu wersalskiego. Wyjątki od zasady: (i) Umowy na korzyść państwa trzeciego (pacta in favorem tertii); (ii) Umowy na niekorzyść państwa (pacta in onus tertii); Korzystanie z praw przez państwo trzecie jaki i przyjęcie ciężarów musi zostać przez państwo trzecie przyjęte. Konieczna jest jego zgoda. Korzyść państwa trzeciego zgody można domniemywać. Obowiązek, ciężar - zgoda państwa trzeciego musi być wyrażona w sposób jednoznaczny, wyraźnie, na piśmie. Umowa poczdamska z 2. 08. 1945 roku – refleks zarówno pactum In favorem tertii, jak i pactum In onus tertii. Umowa poczdamska - spór między RP a Powiernictwem Pruskim, a sygnalizowana konstrukcja pactum in favorem tertii.. Linia rozumowania Powiernictwa Pruskiego. Przejecie własności niemieckiej na Ziemiach Odzyskanych było bezprawne. Powiernictwo Pruskie stwierdza się, że władze polskie nie mogły dokonywać skutecznie jakichkolwiek przekształceń własnościowych bowiem Polska nie miała tytułu prawnego aby to czynić – nie była suwerenem na terytorium Ziem Odzyskanych, a jedynie administrowała czasowo tym terytorium. Linia rozumowania RP. Umowa z Poczdamu – wolą stron dokonywała 2.08.1945 roku trwałego transferu Ziem Odzyskanych na rzecz Polski. Umowa była dla Polski właśnie pactum in favorem tertii; „IX. Polska. (...) Co do zachodniej granicy Polski uzgodniono, co następuje:(...) Trzej Szefowie Rządów zgadzają się, że zanim nastąpi ostateczne określenie zachodniej granicy Polski, byłe terytoria niemieckie (...) zgodnie z porozumieniem osiągniętym na niniejszej Konferencji (...) będą podlegać administracji Państwa Polskiego i z tego względu nie będą uważane za część radzieckiej strefy okupacyjnej w Niemczech.” Dla nas – dla RP - to w istocie – akt cesji (przekazania) terytorium. Przesłanki cesji ? - porozumienie dokonano „w sprawie zachodniej granicy”; - przekazanie w administrację „dawnych obszarów niemieckich”; - z ostatecznym określeniem zachodniej granicy Polski trzeba zaczekać aż do aktu zawarcia pokoju z Niemcami – chodzi o dokonanie zamykającej ustalanie biegu granicy czynności technicznej - wytyczenia granicy „w terenie”; - ziemie „podlegać będą administracji”, co jest możliwe jedynie po cedowaniu na rzecz administrującego terytorium; - żadnych limitacji zakresu ‘administrowania’ terytorium; - jedyną alternatywą dla formuły „administrowania” było uznanie Ziem Odzyskanych za strefę okupacyjną, co nie nastąpiło; - wreszcie transferowi Ziem Odzyskanych towarzyszył nakaz wysiedlenia ludności niemieckiej, nie na chwilę, ale „for good...”; Czy Polska przyjęła oferowane Układem korzyści ? W Układzie znajdujemy: „(...) Szefowie trzech rządów zasięgnęli opinii Polskiego Rządu Tymczasowego Jedności Narodowej co do przyrostu terytoriów na północy i zachodzie, które Polska ma otrzymać. Prezydent Krajowej Rady Narodowej i członkowie Polskiego Rządu Tymczasowego Jedności Narodowej zostali przyjęci na konferencji, gdzie w pełni przedstawili swoje poglądy.” Umowa z Poczdamu, która wolą stron dokonywała 2.07.1945 roku trwałego transferu Ziem Odzyskanych na rzecz Polski była dla Niemiec pactum in onus tertii; Zgoda na piśmie na decyzję okrojenia terytorium Rzeszy – wiązana jest z Aktem kapitulacji Niemiec z 9.05.1945 roku. XII. Kres norm umownych, kres umów. Mówimy o: - zmianie przyjętych już norm umowy i - wygaśnięciu umowy XII.1. Zmiana przyjętych już norm umowy – dwa określenia dla wprowadzanych zmian „Rewizja” umowy - kompleksowa zmiana, części traktatowego reżimu; „Poprawka” umowy - cząstkowa, modyfikacja pewnych, szczegółowych postanowień umowy. Np. Karta NZ przyjęła to zróżnicowanie i ustanowiła dwie procedury. Art. 108 określa procedurę wnoszenia poprawek do Karty, zaś art. 109 dokonywania rewizji Karty. XII.2. Wygaśnięcie umowy – oznacza jej kres – przy czym wszelkie skutki prawne jakie do chwili ‘zaniknięcia’ umowa wywoływała pozostają w mocy. Byłoby dobrze zatem, gdyby każda umowa zawierała postanowienia, które określiłyby sposób jej wygaśnięcia, tak jednak niestety nie jest. Co do zasady - okoliczności (warunki) wygaśnięcia umowy dzielimy na: I. przewidziane umową, II. wskazane ‘w każdym czasie’ przez strony umowy. III. będące następstwem postępowania państw stron umowy; IV. będące następstwem zdarzeń od państw niezależnych; I. Okoliczności wygaśnięcia umowy przewidziane przez nią samą to okoliczności przewidziane: A. wyraźnie, B. bądź pozwalające na jej gruncie domniemywać takiego skutku; A. Okoliczności wyraźnie przewidziane umową: 1. Czas trwania umowy. Porozumienie panamsko-amerykańskie z 7 września 1977 roku w sprawie kanału Panamskiego, przewidywało jego wygaśnięcia w dniu 31.12.1999 r.; Porozumienie chińsko-brytyjskie poddawało 99 letniej brytyjskiej dzierżawie rejonu Hong-kong’u – traktat pekiński z 1898 roku; Traktat powołujący EWWiS (18.04.1951) ustanawiał Wspólnotę na 50 lat; 2. Spełnienie warunku rozwiązującego Umowa między ONZ a USA z 26.07.1947 roku o siedzibie ONZ przewiduje w art. 24, że „(...) porozumienie utraci moc obowiązująca, gdy siedziba ONZ zostanie przeniesiona poza terytorium Stanów Zjednoczonych.” 3. Uruchomienie procedur wypowiedzenia lub wycofania się przewidzianych umową B. Okoliczności pozwalające na gruncie umowy domniemywać skutku wygaśnięcia 1. Wykonanie umowy; mimo braku wzmianki o warunkach wygaśnięcia umowy, można wygaśnięcia domniemywać, jeśli umowa zostaje wykonana. Umowy: cesji terytorium, wydania rzeczy, spełnienia finansowego zobowiązania. 2. Chodzi o przypadki możliwości jednostronnego wypowiedzenia (wycofania się z) umowy, gdy nie zawiera ona klauzuli wypowiedzenia (wycofania się); Deklarację w sprawie świętości umów – Londyn (17.01.1871) „Pełnomocnicy Niemiec Północnych, Austro-Węgier, Wielkiej Brytanii, Włoch, Turcji i Rosji ... uznają za istotną zasadę prawa narodów, iż żadne Mocarstwo nie może zwolnić się z zobowiązań traktatu ani zmienić jego postanowień inaczej, jak tylko za zgodą umawiających się stron osiągnięta przez przyjazne porozumienie. Zasadę londyńską powtórzyła KW, przyjmując jednak istnienie od niej dwóch wyjątków. - istnienie zamiaru stron umowy dopuszczenia możliwości wypowiedzenia lub wycofania się z umowy; - lub gdy możliwość wypowiedzenia lub wycofania się z umowy wynika z jej natury (z natury umowy); Zamiar stron mogą sygnalizować prace przygotowawcze nad traktatem wskazujące na zamiar dopuszczenia możliwości wypowiedzenia lub wycofania się z traktatu. Natura traktatu – sprawa bardziej skomplikowana. ‘Na pewno’ nie można wypowiedzieć, ani też wycofać się z: - traktatów pokoju, jak również umów granicznych; - traktatów sojuszniczych; ‘Najprawdopodobniej’ (zdaniem wielu) nie można wypowiedzieć ani też wycofać się z: - umów ustanawiających OI – chyba, że... w pracach przygotowawczych znajdziemy sygnał zamiaru stron dopuszczenia możliwości wycofania się; - traktatów kodyfikacyjnych; II. okoliczności wskazane ‘w każdym czasie’ przez strony umowy. A. w sposób wyraźny; B. w sposób pozwalające domniemywać takiej woli stron; A. W sposób wyraźny Porozumienie panamsko-amerykańskie z 7 września 1977 roku w sprawie kanału Panamskiego wyraźnie uchylające skuteczność poprzednich umów panamsko-amerykańskich dotyczących Kanału; m.in. Traktatu między Stanami Zjednoczonymi a Panamą w sprawie Kanału Panamskiego z 18.11.1903 roku. Art. 2. „Republika Panamska przyznaje Stanom Zjednoczonym na wieczne czasy, w celu zbudowania, utrzymania, eksploatacji,... używanie, zajęcie i władzę nad pasem ziemi i ziemi pod morzem, mającym 10 mil szerokości i rozciągającym się na odległość 5 mil po każdej stronie osi mającego się budować kanału; (...) B. W sposób domniemany Kolejna umowa dotycząca tego samego przedmiotu; W szczególnie spektakularny zaś sposób sygnalizuje to domniemanie przypadek w którym regulacja nowa jest nie do pogodzenia z wcześniejszą regulacją – w przypadku takim domniemywać należy, że umowa wcześniejsza w odniesieniu do stron aplikujących nowy traktat wygasa; przywołać można także regułę derogacyjną: lex posterior derogat legi priori; III. okoliczności wygaśnięcia - nie przewidywane przez strony, nie przewidywane przez umowę - a wynikające z postępowania państw stron umowy: A. przypadek niewykonywania, przez jedną lub więcej umawiających się stron, umowy; B. przypadek konfliktu zbrojnego; A. Niewykonywanie przez jedną lub więcej umawiających się stron umowy pociąga za sobą zwolnienie z obowiązku jej wykonania stronę lub pozostałe strony dotknięte naruszeniem. Reguła jasna - inadimplenti non est adimplendum – ogólna zasada prawa przyjęta przez międzynarodowy porządek prawny. Opinia doradcza MTS z 21.06.1971 roku w sprawie Namibii to potwierdza:„(...) zasada generalna prawa inadimplenti non est adimplendum – według której prawo zakończenia wykonywania traktatu jest następstwem naruszenia tegoż, musi być odnoszona do wszystkich traktatów (...)”. KW ogranicza zakres stosowania zasady do przypadku kwalifikowanego jako poważne naruszenie umowy. Na czym zatem wg KW polega jej „poważne naruszenie” ? - na odrzuceniu (zaprzestaniu wykonywania) umowy; - na pogwałceniu postanowienia istotnego dla osiągnięcia jej przedmiotu i celu; Przykłady powoływania przypadku ‘pogwałcenia istotnego postanowienia umowy’. Opinia doradcza MTS z 21.06.1971 roku w sprawie Namibii ONZ sukcesor LN wypowiada mandat RPA nad Namibią. Powód – anektowanie przez RPA Namibii. Aneksja jest kwalifikowana w uchwale Zgromadzenia Ogólnego jako ‘poważne naruszenie’ umowy mandatowej. ONZ z tej przyczyny wypowiedziało RPA umowę, traktując ją od tej chwili za wygasłą. KW formułuje dwa wyjątki od zasady- inadimplenti non est adimplendum - nie obejmuje ona „ (...) żadnego postanowienia traktatu, mającego zastosowanie w przypadku jego naruszenia”. - nie obejmuje ona „(...) postanowień dotyczących ochrony osoby ludzkiej, zawartych w traktatach o charakterze humanitarnym (...)” B. przypadek wygaśnięcia umowy w następstwie zaistnienia konfliktu zbrojnego między stronami traktatu; Reguły podstawowe: 1. traktaty dwustronne wygasają w sytuacji międzynarodowego konfliktu zbrojnego. Traktat pokoju z Włochami z 10.02.1947 roku. Art. 44 stanowił, że każdy z aliantów notyfikował będzie Włochom, czy zawarte w Włochami traktaty przed wybuchem wojny pozostają w mocy. Brak notyfikacji wywoływał skutek wygaśnięcia traktatu wywołany stanem wojny. 2. traktaty wielostronne zostają zawieszone w relacjach między walczącymi państwami, pozostają w mocy w relacjach między pozostałymi stronami; 3. Traktaty, które ustanawiają tzw. reżimy obiektywne nie są w żaden sposób dotknięte okolicznością wystąpienia konfliktu zbrojnego; Traktaty określające: szczególny status terytorium (np. demilitaryzację Kanału Sueskiego); cedujące część terytorium; wyznaczające bieg linii granicznych. 4. Prawo wojenne (ius in bello) – prawo haskie (reguły prowadzenia działań wojennych) i prawo genewskie (reguły chroniące ofiary konfliktu – wyeliminowanych z walki walczących i osoby cywilne) normują zachowania w konflikcie i są konfliktem „uruchamiane”. IV. okoliczności wygaśnięcia będące następstwem zdarzeń od państw niezależnych: A. niemożność wykonania umowy; B. zasadnicza zmiana okoliczności; C. pojawienie się nowej normy ius cogens; A. Niemożność wykonania umowy 1. niemożność „(...) wynika z trwałego zniknięcia lub zniszczenia przedmiotu niezbędnego do wykonania traktatu.” 2. niemożność wynikiem zaniku podmiotowości państwa. Umowy dotyczące zanikającego podmiotu, w relacji do niego wygasają. Ale nie znaczy to, że zanikają (sukcesja). B. Zasadnicza zmiana okoliczności. (I)O co chodzi ? Nie kwestionuje się tego, że zmiana okoliczności w stosunku do okoliczności towarzyszących zawarciu umowy, może pociągać za sobą wygaśnięcie umowy. Nie każda jednak „zmiana”. (II) Wg KW (art. 62.1) zmiana musi być zasadnicza, tzn.; - dotyczyć okoliczności które stanowiły „(...) istotną podstawę zgody stron na związanie się traktatem”; - i powodować „(...) radykalnie przekształcenie zakresu obowiązków pozostałych jeszcze do wykonania na podstawie traktatu.” Przywołanie ‘zasadniczej zmiany okoliczności’, aby było skuteczne musi zatem spełniać następujące wywiedzione ze postanowień KW warunki szczegółowe: - musi nastąpić zmiana okoliczności w stosunku do tych, które istniały w momencie zawierania traktatu; - zmiana musi być ‘podstawowa’ (‘fundamentalna’); - zmiana nie mogła być przewidywaną w chwili zawierania traktatu; - istnienie okoliczności, które zmianie ulegają, stanowiło zasadniczą podstawę zgody stron na związanie się traktatem; - skutek zmieniających się okoliczności musi być tego rodzaju, że zmienia zakres zobowiązań, które pozostają w świetle traktatu do wykonania; Przykład – rok 1990, w roku tym 19 listopada został podpisany traktat wielostronny w sprawie redukcji broni konwencjonalnej w Europie – wypracowywany jeszcze przez 1989. Traktat - CFE (Treaty on Conventional Forces in Europe)zobowiązywał państwa strony dwóch sojuszy militarnych tzn. Paktu Północnoatlantyckiego i Układu Warszawskiego do ustanowienia równowagi militarnej pomiędzy siłami obu bloków, określono limity uzbrojenia na poziomie krajowym w odniesieniu do różnych rodzajów broni, sposobu rozmieszczenia jednostek, szczególnie chodziło o sposób rozmieszczenia jednostek radzieckich na południu ZSRR w pobliżu granic z Turcją. Tzw. Rozpad ZSRR, rozwiązanie Układu warszawskiego cały misterny rozdział potencjału militarnego traktatem paryskim z 1990 roku de facto rozbił. Po tym wydarzeniu Rosja nie zamierzała honorować limitów i nałożonych traktatem ograniczeń. I chcąc wyzwolić się z rygorów traktatowego reżimu przywołała konstrukcję ‘zasadniczej zmiany okoliczności” chcąc uzasadnić koncentrację swoich wojsk w okolicach Królewca i na Kaukazie w pobliżu Czeczenii. Partnerzy chcąc uchronić traktat renegocjowali traktat w zmienionej sytuacji politycznej w 1996 roku. Chodziło nie tylko o unormowanie kwestii w nowej politycznie sytuacji, lecz chodziło również o nie stwarzanie precedensu uchylania skutku traktatu rozbrojeniowego, przez odwoływanie się do konstrukcji „zasadniczej zmiany okoliczności’. Nie ulega kwestii, że nie renegocjowanie traktatu mogłoby uzasadniać wycofanie się z traktatu przez Rosję w powołaniu się na fakt „zasadniczej zmiany okoliczności”. Bowiem: - okoliczności stanowiące istotną przesłankę zgody na traktat zmieniły się; - zakres obowiązków radykalnie się przekształcał z oczywistą niekorzyścią dla Federacji Rosyjskiej; (III) „Zasadnicza zmiana okoliczności” wg KW nie może być powoływana jako uzasadnienie wygaśnięcia traktatu: - jeżeli traktat ustanawia granicę; - jeżeli zasadnicza zmiana okoliczności jest wynikiem naruszenia przez stronę, która się na nią powołuje, obowiązku wynikającego z traktatu bądź jakiegokolwiek innego międzynarodowego obowiązku wobec którejkolwiek innej strony traktatu; (IV) Generalnie przyjąć można, że państwa starają się unikać przywoływania zasadniczej zmiany okoliczności jako bezpośredniego powodu wygaśnięcia traktatu. Konstatując taką okoliczność, strony zmieniają traktat albo traktat wygaszają (np. Układ warszawski). Art. 19 Paktu LN - „Zgromadzenie może od czasu do czasu proponować Członkom Ligi, aby przystąpili do ponownego rozważenia traktatów, które nie dają się już stosować (...)” C. Pojawienie się nowej normy ius cogens; XI. Kontrola wykonywania (aplikowania) regulacji traktatowej. Wiele przyjmowanych współcześnie traktatów nie „godzi się” na niekontrolowany sposób wykonywania ich postanowień. Strony traktatów same decydują o ustanowieniu mechanizmów, które umożliwiają stałą kontrolę ich wykonywania. Kontrola sprawowana jest przez międzynarodowe organy. Organy kontroli powoływane są do życia traktatem wg ustalonych przez strony traktatu procedur. Kontrola zróżnicowana jest co do form i skutku jakie za sobą niesie. Gdy szukać przykładów mechanizmów kontroli to – regulacje dotyczące ochrony praw człowieka sygnalizują o ich reprezentatywnej gamie – skupmy uwagę na traktatowych reżimach ochrony praw obywatelskich i politycznych. Formuły kontroli: - kontrola ta polegać może na relatywnie niezbyt dolegliwym obowiązku dostarczania przez państwo stronę traktatu informacji (sprawozdania okresowe) organowi międzynarodowemu o jego wykonywaniu traktatu – na gruncie Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (MPPOiP) sprawozdania takie składają okresowo strony Paktu, uprawnionemu do ich badania, a złożonego z niezależnych ekspertów, Komitetowi Praw Człowieka. Badanie sprawozdań pomaga z jednej strony korygować politykę państwa w aplikowaniu standardów ochrony (nigdy nie jest doskonale), z drugiej zaś opisana przez państwa w sprawozdaniach praktyka pozwala formułować Komitetowi pewne wskazówki interpretacyjne (tzw. general comments), które pomagają utrwalać traktatowe standardy ochrony; - kontrola ta może być kontrolą dalej idącą, może być mianowicie kontrolą quasi-sądową lub wręcz sądową; Traktaty dotyczące ochrony praw obywatelskich i politycznych przewidują m.in., możliwość wszczęcia przez ofiarę naruszeń praw i wolności przez państwo stronę traktatu postępowania quasi-sądowego lub wręcz sądowego, który zweryfikuje stawiany przez osobę zarzut naruszenia przez państwo stronę traktatu jej prawa i wypowie się nt. zgodności zachowań państwa z zaciągniętym zobowiązaniem. Postępowanie quasi-sądowe Na gruncie specjalnego Protokołu dołączonego do MPPOiP, a ratyfikowanego przez strony Paktu, każda osoba ‘ofiara naruszeń’ praw zawartych w Pakcie może składając w Komitecie Praw Człowieka skargę na państwo naruszyciela wszcząć postępowanie o charakterze quasi-sądowym, które jakkolwiek nie kończy się, z formalnego punktu widzenia, wydanie wiążącego państwo wyroku, to jednak w praktyce pogląd Komitetu jest honorowany i uszczerbek w prawach jest ofierze kompensowany. Postępowanie sądowe Na gruncie Europejskiej konwencji o prawach i wolnościach podstawowych (przyjętej pod auspicjami Rady Europy w 1950 roku), ofiara naruszeń praw podmiotowych ma prawo wszcząć regularne postępowanie sądowe skierowane przeciwko państwu stronie Konwencji, której władza (legislatywa, egzekutywa, sądownictwo) jego zdaniem naruszenia dokonała. Błędy władzy zatem – w tworzeniu prawa, jego interpretacji czy stosowaniu – mogą być przyczyną naruszeń KE. Kontroli zgodności zachowań władzy państwa z konwencją dokonuje Europejski Trybunał Praw Człowieka, a wyrok w sprawie jest wiążący. Orzeczenie sądu rozstrzyga: - czy wobec wnioskodawcy naruszono któreś z praw człowieka wynikające z Konwencji; - czy bezpośrednim skutkiem stwierdzenia, że tak właśnie było jest przyznanie (fakultatywne) zadośćuczynienia za takie naruszenie; Poza ramami orzeczenia jest podjęcie przez państwo, którego to orzeczenie dotyczy, w wewnętrznym porządku (w systemie prawa, w działaniu organów państwowych czy sądów) zmian zapobiegających na przyszłość naruszeniom. To powinność, którą łączyć należy z potrzebą wykonania obowiązku wskazanego art. 9 Konstytucji RP. XII. Soft law Soft law to… to termin „odnoszący się do międzynarodowych norm pozbawionych charakteru prawnie wiążącego, mających jednak wymiar prawny, usytuowanych pomiędzy prawem a polityką” (Skjarset); (Abbott) - „Używamy terminu soft law w celu odróżnienia szerokiego katalogu instrumentów prawnych (o słabszej mocy prawnej) od prawa twardego, ale także, z drugiej strony, od czysto politycznych deklaracji pozbawionych jakiejkolwiek mocy prawnej.” Współcześnie instrumenty soft law odnajdujemy w uchwałach międzynarodowych organizacji (zob. uchwały niewiążące organizacji międzynarodowych), lecz także w porozumieniach uczestników społeczności międzynarodowej generujących„niewiążące porozumienia międzynarodowe”. Skupimy uwagę na („miękkich”) niewiążących porozumieniach państw; powstających tak w relacjach dwu-, jak i wielostronnych; Ich przejawem są porozumienia opisywane terminami: - genetelman’s agreements, i/lub - memorandum of understandings; Oba pojęcia odnosimy zatem do porozumień zawieranych przez wysokich rangą przedstawicieli państw, pisemnych lub ustnych, opierających się na honorze i autorytecie stron, i wywierających z tej przyczyny na stronach – równolegle do wagi regulowanej materii - moralne zobowiązanie dochowania wspólnie wypracowanych postanowień. Jednym z najczęściej wskazywanym przykładem porozumienia prawnie niewiążącego jest Akt Końcowy, zawarty w Helsinkach, kończący pierwszą Konferencję Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (Akt Końcowy KBWE 1975), oraz kolejne zwoływane regularnie konferencje i ich postanowienia (np. Karta Paryska (1990), czy też wcześniejsza Deklaracja sztokholmska w sprawie budowy zaufania, bezpieczeństwa oraz rozbrojenia (1987)), a także dalsze postanowienia podejmowane w ramach przekształconej (1994) z KBWE w Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Akt Końcowy KBWE (Akt Końcowy), podpisany w 1975 roku, był ukoronowaniem starań dyplomacji zachodnich demokracji do przyjęcia a tym samym moralnego i politycznego zobowiązania państw zza „żelaznej kurtyny” do uszanowania m.in.,, podstawowego zakresu ochrony praw człowieka (tzw., ‘trzeci koszyk’ Aktu Końcowego). Sam tekst Aktu Końcowego nie pozostawia cienia wątpliwości – państwa strony konferencji nie nadawały Aktowi prawnie wiążącego charakteru – wyrazem tego klauzula stwierdzająca, że Akt „nie wymaga rejestracji zgodnie z art. 102 Karty Narodów Zjednoczonych”. Kartę Paryską (1990) zamykała również klauzula, iż „nie wymaga ona rejestracji zgodnie a art. 102 Karty Narodów Zjednoczonych (…)”. Wspomniana deklaracja sztokholmska (1987) stwierdzała natomiast, że „Środki przyjęte w niniejszym dokumencie są politycznie wiążące.” Przykładem dwustronnego porozumienia ‘soft law’ – Deklaracja o handlu podpisana przez USA i Izrael (1985) – stwierdzająca w swej preambule, że „zasady ustanowione niniejszą Deklaracją nie będą prawnie wiążące”. Te podstawowe – międzypaństwowe - typy „niewiążących porozumień międzynarodowych” nie wyczerpują – podkreślmy - formuł soft law (zob. uchwały niewiążące organizacji międzynarodowych).. Powody tworzenia soft law ? - szacunek dla prawa twardego – w tych sferach obrotu w których państwa uważają, że wypracowanie umowy lub jej ewentualna implementacja ma niewielkie szanse, wolą odwołać się do formuły soft law, traktując „miękkie” mechanizmy jako swoisty test i sprawdzian; w przypadku pomyślnego wypracowania środka soft law i kształtowania nim relacji, państwa mogą „dojrzeć” do przekształcenia go w traktat. - skomplikowanie ‘materialne’ i ‘polityczne’ normowanej materii – tam gdzie państwa nie wykazują woli, gotowości lub wręcz sprzeciwiają się unormowaniu kwestii trudnych lub kontrowersyjnych, jedynym sposobem uregulowania kwestii jest soft law; - soft law jest wykorzystywane do uczynienia pierwszej próby normowania zjawisk nowych, niezbadanych dogłębnie, co do których brak jest pewności co do sposobu skutecznej ich regulacji; - szybkość tworzenia soft law – alternatywa dla długotrwałego tworzenia zobowiązań traktatowych; - soft law – odpowiedź na zjawisko poszerzającego się kręgu uczestników obrotu innych niż państwa – soft law pozwala owym podmiotom (np., NGO’s) artykułować swe opinie, postulaty, a tym samym zapewnia wyższy poziom demokratyzacji prawa międzynarodowego; - znamię dojrzewania i siły międzynarodowego porządku prawnego; porównując stosunki zachodzące w obrębie społeczności międzynarodowej z tymi mającymi miejsce w mikroskali społeczności lokalnych lub nawet krajowych, zauważyć można że te ostatnie wykorzystują, w regulowaniu zachowań nie tylko mechanizmy twardego prawa; na poziomie tym swą rolę odgrywają także zasady moralne, etyczne, zobowiązania nieformalne, dialog społeczny i jego rezultaty; w stosunkach międzynarodowych tą sferą regulacji obejmuje i jest jej wyrazem właśnie soft law; Prawo zwyczajowe STMS – sprawa statku Lotus (1927) - „Reguły prawa wiążące państwa (...) wynikają z ich nieskrępowanej woli i zostały wyrażone w konwencjach i zwyczajach powszechnie przyjętych wyrażających zasady prawa”. Prawo zwyczajowe (zwyczaj) - to zbiór reguł będących wynikiem jednolitej praktyki państw, której towarzyszy przekonanie, że praktyka ta jest zgodna z prawem i przez prawo wymagana. Definicja wskazuje na dwa elementy prawa zwyczajowego: - obiektywny (materialny) - to jednolita praktyka państw, i - subiektywny (psychologiczny) - to towarzyszące praktyce przekonanie państw - opinio iuris - że jest ona prawem wymagana. Definicja jest prosta. Bliższe określenie „istoty składników” prawa zwyczajowego jest bardziej skomplikowane. (I) Praktyka państw (1). Jakie są jej znamiona "Jedynie stała praktyka, efektywnie i niezmiennie wykonywana może generować regułę międzynarodowego prawa zwyczajowego." (orzeczenie arbitrażowe w sprawie przewozów lotniczych z 1965 roku; US v. Włochy) Przejawy praktyki - Praktyką jest: sekwencja zachowań, czynności, działań, które materialnie, zmierzają do ukształtowania nowej sytuacji poddanej prawno-międzynarodowemu reżimowi („physical acts”); sekwencja zachowań, które na podejmowaniu materialnych działań nie polegają, przejawem których są jedynie wypowiedzi („verbal acts”) pozostające w relacji wobec danej sytuacji; „Physical acts” – „verbal acts”a instytucja prawa morza - szelf kontynentalny. Szelf kontynentalny - przylegające do wybrzeża, łagodnie opadające w kierunku kontynentalnego zbocza i morskich głębin, dno i podziemie mórz i oceanów o szerokości 200 mil morskich. Konwencja o prawie morza (1982), Część VI Szelf kontynentalny Art. 76.1. „Szelf kontynentalny państwa nadbrzeżnego obejmuje dno morza i podziemie podmorskich obszarów, ciągnących się poza jego morzem terytorialnym poprzez naturalne przedłużenie jego terytorium lądowego do zewnętrznego skraju kontynentalnej krawędzi albo na odległość 200 mil morskich od linii podstawowej, od której mierzona jest szerokość morza terytorialnego, gdy wewnętrzny skraj kontynentalnej krawędzi nie sięga do tej odległości.” Prawa państw nadbrzeżnych na szelfie normowane były do 1958 roku - (konwencja genewska o szelfie) wyłącznie prawem zwyczajowym kształtowanym: - z jednej strony, przez inicjowaną praktykę jego eksploatacji; - z drugiej przez proklamację prezydenta USA Trumana z 28. 09. 1945 r., o prawie państwa nadbrzeżnego (US) do zawłaszczenia bogactw szelfu; (2). Czyje zachowania ? Przede wszystkim organów państwa, które są bezpośrednio zaangażowane w stosunki międzynarodowe; prezydenta, premiera, ministra spraw zagranicznych, służby zagranicznej (dyplomatycznej – misje stałe, misje ad hoc, misje w organizacjach międzynarodowych). Efektem kontaktów dwustronnych, wielostronnych, realizowanych na forach organizacji międzynarodowych są m.in., deklaracje wspólne, jednostronne oświadczenia, dokumentacja konferencji i spotkań, korespondencja dyplomatyczna – opisujące, sygnalizujące (bądź nie) praktykę państw (physical acts/verbal acts). Początkowo „praktykę suwerennych państw” łączono wyłącznie z wypowiedziami przedstawicieli – organów – bezpośrednio zaangażowanych w służbę zagraniczną państwa. To restryktywne podejście zostało zarzucone na przełomie XIX/XX wieku - współcześnie świadectwem praktyki są także zachowania innych organów państwa: - organów prawodawczych (ustawodawczych); - innych organów administracji państwowej (niezależnie od szczebla); - a także organów sądowych. Świadectwem tej „przemiany” przykład orzeczenia Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych w sprawie Paquete Habana – (1900). Czyja praktyka zdaniem Sądu świadczyła o ukształtowaniu się reguły prawa zwyczajowego ? Sąd wskazał m.in. na: - wydane przez króla Anglii Henryka IV w latach 1403 i 1406 edykty; - traktat zawarty miedzy Karolem V i Franciszkiem I z 1521 roku; - regulację holenderską z 1536 roku; - praktykę morską w trakcie wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych; - list Ludwika XVI z 5.06.1779 roku kierowany do admirała floty francuskiej; - traktat zawarty pomiędzy US a Prusami 1785 roku; - rozkaz dowodzącego grupą okrętów amerykańskich blokujących wybrzeże Meksyku, przekazany na piśmie dowódcom z dnia 14.05.1846 roku; - praktykę floty francuskiej podczas wojny krymskiej i wojny z Prusami; - regulację japońską przyjętą w 1894 na początku wojny z Chinami itd. SN US w sprawie Paquete Habana – (1900) stwierdził, że „(...) przegląd tych precedensów w sposób oczywisty dowodzi, powszechnej zgody cywilizowanych narodów świata, iż oto niezależnie od traktatowych postanowień i innych aktów władzy publicznej, jest ukształtowaną regułą prawa międzynarodowego (...) przyjętą przez walczących, że statki rybackie dokonujące połowów u wybrzeży, łącznie z ich wyposażeniem, ładunkiem i załogą, nieuzbrojone i uczciwie prowadzące połów w celu dostarczenia świeżej ryby są wyłączone od zajęcia jako łup wojenny.” Zamykając rozważania kto i jak praktykę uprawia zauważmy: Gdy mówimy o aktach werbalnych należy podkreślić, że aby były one „praktyką państw” - muszą one być aktami publicznymi (podanymi do publicznej wiadomości). Gdy mówimy o formułach „praktyki państw”, należy zwrócić uwagę na to, że na „praktykę państw” składają się, obok materialnych i werbalnych aktywności, także zachowania „pasywne” - nie działanie, powstrzymywanie się od działania, zaniechanie działania w danej sytuacji – oznacza taka postawa przyzwolenie na działanie innych - i jest również istotnym elementem „praktyki”. Gdy mówimy o „praktyce państwa”, to pojawia się pytanie, czy orzeczenia sądów, trybunałów międzynarodowych do niej należą ? Gdy mówimy o „praktyce państwa”, to pojawia się pytanie, czy uchwały organizacji międzynarodowych (rządowych) do niej należą ? Z uwagi na rolę uchwał w kształtowaniu się prawa zwyczajowego uchwały OI, szczególnie zaś rezolucje organu plenarnego ONZ – Zgromadzenia Ogólnego, postrzega się też jako efekt złożenia szeregu aktów werbalnych przez państwa uczestniczące w głosowaniu nad rezolucją (akty te polegają na głosowaniu każdej z delegacji za, przeciw lub wstrzymaniu się, wraz z wcale częstym złożeniem wyjaśnieniem zajętego stanowiska). (3). Właściwości praktyki państw Definicje prawa zwyczajowego wskazują, że praktyka ta musi być 'stała', 'niezmienna', 'powtarzająca się', regularna’, by na jej fundamencie powstała norma prawa zwyczajowego. Wszystkie te terminy implikują ciągłość, zgodność - jednolitość następujących po sobie zachowań – istnienie wzorca zachowań. Niejednolite zachowania nie są praktyką, która jest w stanie generować zwyczaj. Stan jednolitości praktyki implikuje, co do zasady, nie występowanie zachowań odbiegających od przyjętego ich wzorca. Ale... Konflikt ukształtowanego wzorca zachowań z praktyką odmienną (nową) – może osłabiać jego moc. Może prowadzić do jego zmiany. Podkreślmy jednak, że nie musi do zmiany wzorca prowadzić, a tym samym zmieniać ukształtowaną regułę prawa zwyczajowego. (3.1.) Jednolitość zachowań jest odnoszona do: - sekwencji zachowań państwa – wtedy jest mowa o jednolitości ,wewnętrznej’; - sekwencji zachowań państw – wtedy jest mowa o jednolitości ‘kolektywnej’; Orzeczenie w sprawie łowisk na Morzu Północnym (Wielka Brytania (UK) v. Norwegia – 1951): Tło sporu. Mniej więcej do początku wieku XX rybacy brytyjscy nie łowili w pobliżu wybrzeży Norwegii. Zmienili zdanie przed I wojną św. Ludność wybrzeży norweskich poczuła się zagrożona ekonomicznie ekspansją flot rybołówczych UK u wybrzeży Norwegii. Władze Norwegii znowelizowały w 1939 roku prawo krajowe dotyczące swych kompetencji na morzu, określając stosowną ustawą m.in. zasięg swych terytorialnych kompetencji, zakres przestrzeni morskich w których wyłącznie rybacy norwescy mogą dokonywać połowów. Zasięg ten był przez UK kwestionowany. Po wielu incydentach w okresie międzywojennym, po 1945 UK wniosła sprawę do MTS. Kwestionowała użytą przez Norwegię metodę delimitacji granicy morskiej państwa. Norwegia nie użyła metody klasycznej tzn. linii równoległej do linii podstawowej – linii najdalszego odpływu, która konfiguruje bieg linii granicznej na morzy tak jak biegnie linia wybrzeża. Granica morska państwa jest przesuniętą w głąb morza, odzwierciedloną linia wybrzeża. Norwegowie postępowali inaczej - z uwagi na fiordowy kształt wybrzeża, delimitując granicę połączyli linią najdalej wychodzące w morze punkty wybrzeża i od tak ustanowionej linii podstawowej dokonali delimitacji. Norwegowie zdaniem Brytyjczyków bezprawnie „poszerzyli” swoje morze terytorialne, bowiem zwyczajowe międzynarodowe prawo morza dopuszcza delimitację jedynie w odwołaniu do metody klasycznej. Trybunał uznał legalność praktyk delimitacyjnych Norwegii w świetle prawa międzynarodowego – w świetle ukształtowanej jego zdaniem, w tym względzie, powszechnej zwyczajowej normy prawa morza stanowiącej o takiej metodzie delimitacji. Trybunał stwierdził, że Norwegia stosuje swoją metodę delimitacji co najmniej od 1869 roku, i od tego czasu, praktyka ta, nie była do początku wieku XX, przez okres 60 lat, kwestionowana przez UK. Ponieważ jednak strona UK poddawała w wątpliwość jednolitość zachowań tyczących delimitacji morza terytorialnego po stronie norweskiej, wskazując na przypadki, które nie potwierdzały 100% konsekwencji w stosowaniu ‘norweskiej’ metody delimitacji i respektowaniu jej skutków – Trybunał w tej kwestii – kwestii jednolitości „wewnętrznej” praktyki norweskiej – stwierdził co następuje: Jednolitość ‘wewnętrzna’… „Trybunał jest zdania, że nie należy przywiązywać zbyt wielkiej wagi do pewnych niekonsekwencji i niezgodności, rzeczywistych lub pozornych, które UK odkryła w praktyce Norwegii. Mogą być łatwo wyjaśnione w świetle różnorodności i bogactwa zdarzeń, zachodzących w okresie biegnącym do 1812 roku, lecz nie są tego znaczenia, aby mogły zmienić wnioski do jakich doszedł Trybunał.” W tej samej sprawie Trybunał odniósł się do – kwestii jednolitości „kolektywnej” – a to za sprawą konieczności odpowiedzi na pytanie, czy jest w prawie zwyczajowym powszechnym reguła, która pozwala włączyć w obręb wód wewnętrznych wody zatok morskich, których punkty wejścia są położone w odległości nie przekraczającej w linii prostej 10 Mm. Jednolitość ‘kolektywna’… Trybunał stwierdził, że „jakkolwiek zasada 10 Mm dla włączenia wód zatok w obręb wód wewnętrznych została przyjęta przez pewną grupę państw, w ich prawie krajowym, jak i łączących je traktatach i konwencjach, jak i zostały przyjęte w tym względzie rozstrzygnięcia sądów arbitrażowych w sporach pomiędzy nimi, to inne państwa przyjęły inne rozwiązania. Należy zatem stwierdzić, że zasada 10 Mm nie nabyła statusu powszechnej normy zwyczajowej.” Prawo morza (1982) – art. 10 – opisuje parametry zatok objętych ‘wodami wewnętrznymi’. Zatoki – o wejściu nie przekraczającym 24 Mm; Zatoki historyczne – wejście do zatoki może być szersze; (4). Jak intensywny, w jakim przedziale czasu występować musi ów jednolity sekwens zachowań ? Zauważa się, że czas kształtowania się zwyczaju do drugiej połowy XIX wieku był stosunkowo „wolny”: - relacje wielostronne się dopiero (w XIX w.) rodziły; - relacje bilateralne były częstsze, ale często tajne; - komunikacja w szerokim tego słowa znaczeniu wolna. Stopniowo: - dyplomacja wielostronna stawała się tak koniecznym jak i normalnym kanonem postępowania, co istotne była jawna; refleksem czego OI i konferencje kodyfikacyjne; - komunikacja stawała się szybka, by nie rzec u schyłku XX wieku, natychmiastowa (Internet); Proces tworzenie się nowych norm zwyczajowych (takich jak prawa człowieka, ochrona środowiska naturalnego, bogate rozpisanie kompetencji państw wykonywanych w przestrzeniach morskich, immunitet państwa) nabierał przyspieszenia. Potwierdzał bieg takiego procesu pogląd MTS wyrażony w wyroku z 20.02.1969 r., w sprawie delimitacji szelfu Morza Północnego. Sprawa ta dotyczyła sporu jaki powstał na tle delimitacji szelfu kontynentalnego, szelfu Morza Północnego, który „łączy” Danię, Holandię i RFN. D i H uważały, że podział szelfu powinien być dokonany w odwołaniu do reguły ekwidystansu, o której mowa w art. 6 konwencji genewskiej z roku 1958 o szelfie kontynentalnym. Art. 6.2. Jeżeli... szelf kontynentalny znajduje się u wybrzeża dwóch sąsiadujących z sobą państw, to granica szelfu... zostanie określona przez nie w drodze porozumienia. W braku porozumienia, ... granica zostanie określona przez zastosowanie zasady jednakowej odległości od najbliższych punktów linii podstawowej, od których mierzy się szerokość mórz terytorialnych każdego z tych państw. RFN nie była stroną konwencji. D i H utrzymywały, że reguła o której mówi art. 6 KG jest częścią powszechnego prawa międzynarodowego, jest powszechną normą prawa zwyczajowego. Na rzecz tej tezy D i H argumentowały w różny sposób i do rodzajów tej argumentacji wrócimy przy innej okazji. M.in., D i H twierdziły, że jeśli nawet reguła art. 6 w chwili przyjęcia konwencji – tj. w 1958 roku - nie była częścią powszechnego prawa, a artykuł ten nie kodyfikował powszechnej normy prawa zwyczajowego to od chwili wejścia w życie konwencji norma art. 6 stała się taką normą ponieważ, potwierdza powszechne przyjęcie tej reguły, powszechna praktyka; Trybunał stwierdził – „(...) że krótki czas jaki upływa od chwili wejścia w życie konwencji - sam w sobie nie stanowi przeszkody dla ukształtowania się nowej reguły prawa zwyczajowego, będącej oryginalnie wyłącznie konwencyjną regułą;” Jak intensywny, w jakim przedziale czasu występować musi ów jednolity sekwens zachowań ? - SN Stanów Zjednoczonych w sprawie Paquete Habana (1900) – analizował praktykę 400 lat; - MTS w sprawie delimitacji szelfu Morza Północnego – nie wykluczył możliwości ukształtowania się normy zwyczajowej w okresie 11 lat (1958-1969); - 4.10.1957 r – norma wyłączająca przestrzeń poza-powietrzną z suwerennego władztwa powstała w ciągu... 1 godziny. Przyspieszenie procesu tworzenia się zwyczaju wymaga ciągle jednak pewnego, choć krótszego przedziału czasu jego tworzenia. Sądzić można zatem, że wystrzelenie w 1957 roku przez ZSRR sputnika i ukształtowanie się w ciągu (godziny, kilku godzin) reguły prawa zwyczajowego, że oto przestrzeń poza powietrzna, przez którą przelatywał ów obiekt, nie podlega jurysdykcji państw – bowiem państwa nad terytorium których sputnik krążył nie zaprotestowały przeciwko jego obecności, a więc tolerowały ten fakt - jest przykładem wyjątku potwierdzającego tę tezę. (5) Jaki jest, jaki może być przestrzenny zasięg interesującej nas praktyki ? (5.1.) Zwyczaj powszechny – ius dispositivum. Czy warunkiem koniecznym istnienia powszechnej normy prawa zwyczajowego - jest udział (aktywny/pasywny; fizyczny/werbalny) w ‘praktyce’ przez każde z państw członków społeczności międzynarodowej, a tym samym sygnalizowanie przez każde z nich indywidualnie, swej indywidualnej zgody na stanowiony normą reżim ? W opinii sądów międzynarodowych brak partycypacji (aktywnej/pasywnej; materialnej/werbalny) w „praktyce” nie wyklucza związania państwa pozostającego ‘poza nią” zwyczajem powszechnym. Skąd to, sprzeczne z woluntarystycznymi założeniami systemu prawa międzynarodowego, przekonanie ? Z (1) oglądu i interpretacji faktów… - Jeśli przyjrzeć się praktyce powstawania tak powszechnie przyjętych norm prawa zwyczajowego, jak ta, która stanowi o prawie państw nadbrzeżnych do szelfu, nie można odnotować okoliczności wskazujących na to, iżby każde państwo, członek społeczności międzynarodowej w aktywny, czy też pasywny sposób – godziło się – na powstanie normy. Istotna część państw – a wśród nich, Mongolia, Nepal i Czad, akceptuje ten reżim, nie ustosunkowywały się – ani aktywnie, ani pasywnie – zapewnie w ogóle – do międzynarodowym morskich praktyk i normujących je konstrukcji prawa morza. Nikt nie ma wątpliwości, iż w przypadku podjęcia aktywności morskich uszanować muszą prawo do szelfu tych, którzy je mają; - Newcomers (nowe państwa) – akceptują to co zastają – bez ogłaszania tego ! Najnowszy przykład państw powstałych w latach 90’ (XX wieku) na terenach byłego ZSRR, Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii, czy też Federacyjnej Republiki Czechosłowacji – świadczy o tym, ze nie zasygnalizowały nowopowstałe państwa w najmniejszym stopniu, iż nie są związane zastanym reżimem zwyczajowym powszechnym – przeciwnie, związanie się całym dorobkiem powszechnego prawa zwyczajowego zasygnalizowane zostało, przyjęciem w przyjętych przez nie konstytucjach klauzul potwierdzające związania się tym rodzajem norm prawa międzynarodowego. i... z (2) stwierdzenia MTS w sprawie delimitacji szelfu Morza Północnego (1969). Trybunał odrzucił tezę, jakoby w obrębie powszechnego prawa zwyczajowego pojawiła się norma odzwierciedlająca dyspozycję art. 6 konwencji o szelfie kontynentalnym (1958), bowiem, mając na uwadze okres od chwili przyjęcia konwencji do chwili wyrokowania w sprawie, „(...) w tym okresie, praktyka państw, w tym państw, których interesów konwencja szczególnie dotyka, nie była powszechna, jak i jednolita i zgodna z dyspozycją konwencyjnego postanowienia.” Norma powszechna prawa zwyczajowego, pojawia się zatem w opinii Trybunału wtedy, gdy „praktyka” jest powszechna, a jest powszechną wtedy, gdy spełnia następujące znamiona: (i) znacząca liczba państw w niej uczestniczy, i (ii) uczestniczą w niej państwa, które są obiektywnie (z natury rzeczy) zainteresowane daną dziedziną obrotu. Norma zatem wiąże wszystkie państwa, przy czym akt zgody na zwyczajowy reżim jest pochodną wyrażonej zgody przez węższy ich krąg - określony tak ilościowo (’znacząca liczba państw’ nie wszystkie zatem) i jakościowo (‘państw obiektywnie zainteresowanych daną dziedziną obrotu’). (5.1.1.). Skoro norma powszechna prawa zwyczajowego, o której mowa, jest ius dispositivum, to rodzi się pytanie, czy możliwym jest przeciwstawienie się jej (powszechnemu skutkowi) ? To jest możliwe przez przyjęcie postawy „persistent objector” – postawa to to: stałe, konsekwentnie sprzeciwianie się skuteczności zwyczajowego reżimu, od chwili jego powstawania (narodzin), jak i w każdym późniejszym czasie jego oddziaływania. US - persistent objector wobec kształtowania się zwyczajowego reżimu będącego odzwierciedleniem postanowień tej części konwencji o prawie morza (1982), która dotyczy – Obszaru (rozdz. XI) – a więc dna morskiego i jego zasobów, które stanowią wg konwencji - należące do całej społeczności międzynarodowej – „wspólne dziedzictwo ludzkości”. Status prawny Obszaru i jego zasobów – art. 137 .1 „Żadne państwo nie będzie występować z roszczeniami ani wykonywać suwerenności lub suwerennych praw nad jakąkolwiek częścią Obszaru lub jego zasobów, ani też żadne państwo lub osoba fizyczna bądź prawna nie będą zawłaszczać jakiejkolwiek jego części. Żadne takie roszczenie lub wykonywanie suwerenności bądź suwerennych praw nie będą uznawane.” US – konwencja - a rozdz. XI – Obszar – Organizacja Dna Morskiego (ODM) Większość uregulowań Konwencji jest dla Stanów Zjednoczonych (US) do przyjęcia. W czym problem ? Okres wątpliwości zdecydowanych (1982-1998) - dotyczą części XI i dołączonych do niej aneksów (III i IV) – dotyczących eksploatacji dna [‘deep seabed mining’], kwalifikowanych jako niezgodne z interesami US. Reżim – ‘wspólne dziedzictwo ludzkości’ – przestrzeń i zasoby niezawłaszczalne – dla państw o rozwiniętej technologii pozyskiwania zasobów z dna morskiego - piękny sen !!! Wśród nie dających się akceptować dla USA w tym konwencyjnym „śnie” rozwiązań były – głównie – kwestie następujące: (i) ustalenia przewidujące obowiązkowy transfer prywatnych technologii (na rzecz innych – państw rozwijających się - niby dlaczego ‘za darmo’ ?); ściślej chodziło o art. 144 Transfer technologii 1. Organizacja podejmuje przedsięwzięcia stosownie do niniejszej Konwencji (...) b. w celu popierania i zachęcania do przekazywania krajom rozwijającym się takich technologii i wiedzy naukowej w taki sposób, żeby wszystkie Państwa-Strony odniosły z tego korzyść. 2. W tym celu Organizacja i Państwa-Strony współpracują ze sobą w celu popierania transferu technologii i naukowej wiedzy, odnoszących się do działalności w Obszarze tak, aby Przedsiębiorstwo i wszystkie PaństwStrony uzyskały z tego korzyść. W szczególności będą one inicjować i popierać: a/ programy przekazywania technologii mającej związek z działalnością w Obszarze na rzecz Przedsiębiorstwa i na rzecz państw rozwijających się, obejmujące ułatwienia w dostępie Przedsiębiorstwa i państw rozwijających się do odpowiedniej technologii na sprawiedliwych i rozsądnych warunkach; (...)” Szczegółowo transfer technologii opisany został w art. 5 Aneksu III do konwencji (ii) (iii) (iv) rozwój aktywności wydobywczych nie był gwarantowany, bowiem wykluczano reguły wolnego rynku w modelowaniu aktywności wydobywczych (ustalać miano limity wydobywcze); w efekcie brak (wolnego) dostępu do zasobów mineralnych dna morskiego; ale również dla USA miał znaczenie brak realnego wpływu na proces podejmowania decyzji w obrębie Międzynarodowej Organizacji Dna Morskiego; Międzynarodowa Organizacja Dna Morskiego – administruje eksploatacją dna morskiego (Obszaru i jego zasobami). Organy: Zgromadzenie, Rada i Sekretariat. Zgromadzenie organ plenarny – wybiera Radę i SG; określa wysokość składek, decyduje o regułach funkcjonowania Organizacji; decyduje o podziale pozyskiwanych dóbr. Rada (36) członków, organ wykonawczy. 5.2. Zwyczaj regionalny. Sprawa Haya de la Torre – MTS (1950); Spór i rozstrzygana przez MTS sprawa dotyczyły Peru i Kolumbii. Kolumbia przyznała na terenie swojej placówki dyplomatycznej azyl politykowi peruwiańskiej opozycji Haya de la Torre, po nieudanej próbie przejęcia przez nią władzy w Peru. Udzielając azylu stwierdzała, że akt ten znajduje swoje oparcie w „międzynarodowym prawie amerykańskim” i jest „zwyczajem regionalnym... właściwym praktyce państw Ameryki Łacińskiej”. Z prawa tego wynika, iż w zaistniałej sytuacji (walki politycznej) – w następstwie jednostronnej oceny wydarzeń – Kolumbia ma przewidziany prawem tytuł do udzielenia azylu politycznego na terenie placówki dyplomatycznej. Trybunał analizował przypadki precedensów takiego postępowania wskazane przez Kolumbię, odnotowując iż są one jednak „niejednolite i często niezgodne”. Konkludując, stwierdził, że nawet gdyby skutecznie dowodzić o istnieniu takiego zwyczaju w kręgu państw amerykańskich, o jakim twierdzi Kolumbia, zwyczaj ten nie byłby skuteczny wobec Peru, bowiem Peru odmawiało przyjęcia takiej reguły w swojej praktyce. Trybunał stwierdził zatem, że istnienie regionalne normy zwyczajowej może mieć miejsce. Wykazanie jej istnienia wymaga jednak przeprowadzenia skrupulatnego dowodu wyraźnie deklarowanej zgody każdego z państw na jej skuteczność wobec siebie. Nie można tej zgody – przy braku wyraźnej praktyki domniemywać. 5.3. Zwyczaj dwustronny. Sprawa przejścia przez terytorium Indii - MTS (1960) Spór między Indiami a Portugalią. Jedną z rozstrzygany kwestii było to czy istnieje zwyczaj lokalny, bilateralny dotyczący prawa przejścia podmiotów portugalskich przez terytorium Indii do portugalskich enklaw położonych w ich obrębie. Indie podnosiły, że rozważanie kwestii spornej w odwołaniu do reguł zwyczajowych wiążących dwa państwa jest z istoty swej nieuprawnione – norma zwyczajowa nie może normować relacji bilateralnych. Trybunał (odnosząc się do tez Indii) stwierdził w sprawie „Trudno zrozumieć, dlaczego liczba państw, pomiędzy którymi może powstać zwyczaj lokalny na podstawie długoletniej praktyki koniecznie musi być większa niż dwa. Trybunał nie widzi powodu, dlaczego długotrwała praktyka pomiędzy dwoma państwami, przyjęta przez nie jako zasada regulująca stosunki między nimi nie mogłaby stanowić podstawy wzajemnych praw i obowiązków między tymi dwoma państwami.” II. Element subiektywny zwyczaju przekonanie o zgodności zachowań z prawem opisuje je termin - opinio iuris sive necessitatis - „przekonanie o prawie lub konieczności”. „Refleksja nad rolą opinio iuris w procesie kształtowania się zwyczaju, przypomina poszukiwanie kamienia filozoficznego, którego odnalezienie pozwala na przekształcenie obojętnej masy zakumulowanej praktyki w złoto wiążących reguł prawa...” (1). Istota opinio iuris MTS w wyroku w sprawie delimitacji szelfu Morza Północnego (1969) stwierdził: „Państwo musi mieć (poczucie), iż jego postępowanie jest zgodne z zobowiązaniem przewidzianym prawem. Ani częstotliwość postępowania, ani też zwyczajowy charakter postępowania nie wystarczy. Istnieje wiele przykładów zachowań międzynarodowych dotyczących protokołu dyplomatycznego na przykład, które są powtarzane niezmiennie, lecz które są motywowane względami kurtuazji, wygody lub tradycji, nie zaś poczuciem prawnego obowiązku.” Przekonanie (poczucie prawne) łączymy zatem ze: zgodą na to, że reguła staje się normą prawa zwyczajowego; stanem świadomości, że reguła jest już ukształtowaną normą prawa zwyczajowego; Dwie funkcje - opinio iuris – w procesie kształtowania się normy zwyczajowej - funkcja konstytutywną - zgoda na powstanie normy zwyczajowej; - funkcja deklaratywna – potwierdzenie istnienia normy zwyczajowej; (2). Co jest formalnym przejawem opinio iuris? - akty akceptacji (zgody) państw (werbalne-materialne; aktywne-pasywne) danej normy (zbioru norm); - w przypadku zwyczaju powszechnego – przypisywana także państwom postawa „przyjęcia do pozytywnej wiadomości skuteczności zwyczajowego reżimu”; (3). Który z przejawów opinio iuris dominuje ? Oczywiście akty zgody (materialne-werbalne; aktywne). Sygnalizuje to definicja aktu kodyfikacji prawa - art. 15 statutu Komisji Prawa Międzynarodowego ONZ. Akt kodyfikacji to akt ujmowania w formę umowy międzynarodowej norm prawa zwyczajowego. Polega on na: "(...) precyzyjnym formułowaniu i systematyzacji reguł prawa międzynarodowego w dziedzinach, w których mamy do czynienia ze stałą praktyką państw, precedensami i zbieżnymi opiniami doktryny.” (4). W świetle przeprowadzonych wywodów nt. praktyki i opinio iuris możemy powiedzieć, że w klasycznej refleksji element obiektywny i subiektywny, ściśle ze sobą splecione, w koniecznej proporcji kreują normę prawa zwyczajowego. W świetle przeprowadzonych wywodów nt. praktyki i opinio iuris, odniesionych do powołanych przykładów możemy powiedzieć, że... we wszystkich analizowanych przypadkach element obiektywny i subiektywny, ściśle z sobą splecione, w koniecznej proporcji kreują normę prawa zwyczajowego. To „odnajdywanie” koniecznej proporcji i związku między obu elementami – praktyki (materialnej przede wszystkim) i opinio iuris, to sposób postrzegania, w klasycznym wymiarze, istnienia międzynarodowego prawa zwyczajowego. Współcześnie to co nazwaliśmy „konieczną proporcją” w kształtowaniu się zwyczajowych reżimów ulega dość istotnej zmianie. Zmiana polega na narastającej zgodzie na ograniczenia, w pewnych przypadkach, znaczenia praktyki materialnej (material acts) dla kształtowania się norm zwyczajowych o charakterze powszechnym, na rzecz verbal acts. Jest to pochodną szeregu okoliczności. Państwa daleko częściej wypowiadają się o oczekiwanym i pożądanym stanie prawa w interesujących je dziedzinach. Jeżeli wiele państw to publicznie czyni to mamy do czynienia z kumulacją „verbal acts” – a więc praktyką, której niekoniecznie muszą towarzyszyć „material acts”. „Verbal acts” są przejawem „praktyki”. Znaczącym przykładem kumulacji „verbal acts”, mocnym zatem sygnałem ‘praktyki’ są m.in., uchwały organów plenarnych OI – np. rezolucje Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Jeżeli zaś – co oczywiste decyduje o istnieniu reżimu zwyczajowego opinio iuris – a jak powiedzieliśmy, o jego istnieniu wnioskujemy, z faktów, to – kumulacja tych aktów werbalnych i wywiedzenie zgody na deklarowane w aktach tych reguły – dają podstawę by rozważyć o: kształtowaniu się; bądź ukształtowaniu się; bądź też ewolucji zwyczajowego reżimu.... „w innej niż klasyczna proporcji elementu obiektywnego (material acts) i subiektywnego” Potwierdza to MTS. W sprawie Nikaragua v. US Trybunał (1986) wskazał na dowód istnienia opinio iuris co do istnienia normy powszechnej zakazującej używania lub grożenia użyciem siły w stosunkach międzynarodowych oraz zasady zakazującej interwencji w sprawy należące do kompetencji wewnętrznej państw, wskazując na wyrażenie tegoż dowodu w Deklaracjach – uchwałach, rezolucjach Zgromadzenia Ogólnego ONZ – nade wszystko Deklaracji zasad prawa międzynarodowego z 1970 roku. W opinii doradczej MTS w sprawie Dopuszczalności (warunków) użycia broni nuklearnej z 1996 roku MTS wypowiedział się o roli rezolucji Zgromadzenia Ogólnego w procesie formowania się norm powszechnych prawa zwyczajowego w sposób następujący: „Mogą one w pewnych okolicznościach, dostarczać ważnych elementów dowodu kształtowania się normy lub kształtowania się opinio iuris (...) Aby stwierdzić, czy ma to miejsce w przypadku danej rezolucji, należy dokonać analizy jej treści, jak i warunków w jakich została przyjęta (...) Zauważyć także trzeba, że kolejne rezolucje mogą obrazować ewolucję opinio iuris, konieczną dla ukształtowania się nowej reguły (...)”. 5. Traktat a prawo zwyczajowe powszechne – możliwe relacje. Traktat jako dowód istnienia norm prawa zwyczajowego; Traktat a proces kształtowania się norm prawa zwyczajowego; Traktat a proces „krystalizacji” norm prawa zwyczajowego; Traktat, przyczyna generacji norm prawa zwyczajowego; 5. 1. Traktat jako dowód istnienia norm prawa zwyczajowego. Rzecz o „traktatach kodyfikacyjnych; Stosunki dyplomatyczne Stosunki konsularne Prawo traktatów Misje specjalne Sukcesja traktatów Prawo morza Sukcesja archiwów... Prawo traktatów GO’s Użytkowanie wód... Odpowiedzialność państw 1961/1964 1963/1967 1969/1980 1969/1985 1979/1996 1982/1994 1983/ 1986/ 1997/ 2001/ - nie istnieje generalne domniemanie aby traktaty kodyfikujące jakoś dziedzinę dokonywały kodyfikacji istniejącego w tej dziedzinie prawa zwyczajowego; - traktaty kodyfikacyjne są w istocie mieszanką lex lata (akt kodyfikacji) i lex ferenda (akt „progresywnego rozwoju prawa międzynarodowego”); Świadectwem tego refleksja MTS nt. zastrzeżeń do kodyfikacyjnych traktatów (w sprawie delimitacji szelfu Morza Północnego (1969)): ” (...) generalnie rzecz ujmując, przypadek taki (możliwości składania zastrzeżeń) dotyczy wyłącznie reguł konwencyjnych... – a więc lex ferenda - nie może tak być w przypadku powszechnych lub zwyczajowych zobowiązań, które z samej swojej natury, muszą być równej mocy dla wszystkich członków społeczności międzynarodowej, i nie mogą z tej przyczyny być w swoich skutkach wyłączane lub ograniczane, dla korzyści zgłaszającego zastrzeżenie”. 5. 2. Traktat a proces kształtowania się norm prawa zwyczajowego; Przypadek przyjmowania reguł traktatów dla modelowania (bilateralnych, najczęściej) relacji pomiędzy: - stronami traktatu a państwami trzecimi; - państwami nie będącymi stronami traktatu; Konieczny dowód wykazujący, iż we wzmiankowanych wyżej kręgach realizowana jest opisana traktatem ‘praktyka’, praktyka ta posiada znamiona „jednolitości” i towarzyszy jej „opinio iuris”. 5.3. Traktat (prace nad traktatem) a proces „krystalizacji” norm prawa zwyczajowego; Teza stron w postępowaniu (sprawa delimitacji szelfu Morza Pólnocnego – 1969) „(...) proces definiowania i konsolidowania się powstającej normy prawa zwyczajowego miał miejsce w toku prac Międzynarodowej Komisji Prawa Międzynarodowego, reakcji rządów na tę pracę i obrad konferencji genewskiej”. MTS nie zaprzeczył takiej możliwości, w badanej sprawie jej wystąpienia nie stwierdził. Istota tej koncepcji dotyczy przypadku krystalizacji właśnie, ukonkretniania się za sprawą toczonych prac nad traktatem, znamion normy prawa zwyczajowego. Sprawa delimitacji szelfu na Morzu Północnym rozstrzyganej przez MTS w 1969 roku. Przypomnijmy, że D i H na różne sposoby chciały wykazać, że w sporze o podział szelfu z RFN, powinno aplikować się regułę delimitacji opisaną w art. 6 konwencji genewskiej o szelfie. W sytuacji, gdy Trybunał odrzucił tezę D i H, iż art. 6 jest „refleksem”, zapisem kodyfikacją, powszechnej normy prawa międzynarodowego, D i H przedłożyły, inną tezę. Stwierdziły, że art. 6 jest refleksem powszechnej normy prawa zwyczajowego, która ukształtowała się w toku prac nad traktatem. Stwierdziły, „(...) proces definiowania i konsolidowania się powstającej normy prawa zwyczajowego miał miejsce w toku prac Międzynarodowej Komisji Prawa Międzynarodowego, reakcji rządów na tę pracę i obrad konferencji genewskiej” i norma ta pojawiła się – ostatecznie skrystalizowała się - w chwili przyjęcia konwencji o szelfie kontynentalnym w 1958 roku.” Trybunał nie podzielił przekonania co do rezultatu procesu „krystalizacji” art. 6, natomiast nie przeczył istnieniu takiego procesu. A więc, można argumentować, że każdy z wyróżnionych etapów: (i) projektowanie regulacji przez KMP; (ii) ustosunkowanie się do projektu rządów; (iii) prace przygotowawcze nad traktatem; (iv) przyjęcie traktatu wpływać może, na konsolidację kształtującej się równolegle do tych procesów powszechnej normy zwyczajowej. Przykładem około 13 letnie prace prowadzące do przyjęcia konwencji o prawie morza w 1982 roku. Wiele państw antycypowało rezultaty tej konferencji i w drodze jednostronnych aktów tworzyły – przed 1982 rokiem wyłączne strefy ekonomiczne czy też opisany konwencją reżim wód archipelagowych. W więc pojawiła się praktyka z pełną świadomością uprawniających ją, ustanawiania nowego reżimu prawnego w przestrzeniach morskich, w następstwie „krystalizowania się” (?!) norm zwyczajowych. 5.4. Traktat a proces generowania norm prawa zwyczajowego; MTS w sprawie delimitacji szelfu Morza Północnego (1969) – „(...) Artykuł Traktatu ustanawiający normę postępowania, generuje normę, która będąc normą konwencyjnego lub kontraktowego pochodzenia, przenika w obręb prawa zwyczajowego, towarzyszy jej opinio iuris, i staje się normą wiążącą także dla państw, które nie stały się i nie staną się, stronami konwencji. (...) Nie ma wątpliwości, że proces taki jest oczywiście możliwy i pojawia się... i stanowi jedną z uznanych metod, za pomocą której normy prawa zwyczajowego mogą powstawać. (...) Ma miejsce wtedy, gdy w traktacie uczestniczy znacząca liczba państw oraz uczestniczą w nim państwa zainteresowane szczególnie daną dziedziną obrotu”. W przypadku konwencji o szelfie kontynentalnym z 1958 roku, Trybunał (1969) nie stwierdził jego zdolności generowania zwyczaju. Konwencja w tej dacie była ratyfikowana przez 39 państw, na 130 możliwych, w tym przez część państw śródlądowych. A walor generacyjny innych traktatów kodyfikacyjnych ? Będzie pochodną analizy listy państw związanych traktatem wielostronnym - oceną ilości i jakości stron. Przykłady odnajdywania w regulacjach traktatowych generacyjnego waloru: - traktat paryski z 1856 roku (Traktat Pokoju i Przyjaźni miedzy Austrią, Francją, Zjednoczonym Królestwem Wielkiej Brytanii i Irlandii, Prusami, Rosją, Sardynią i Turcją) w art. 15 stwierdzał : „Ponieważ aktem Kongresu Wiedeńskiego ustanowione zostały zasady co do urządzania żeglugi na rzekach, kilka państw przedzielających lub przecinających, układające się Mocarstwa stanowią między sobą, iż na przyszłość zasady te również stosowane będą do Dunaju i jego ujść. Oświadczają, iż postanowienie to stanowi odtąd część publicznego prawa europejskiego i biorą je pod swoją gwarancję.” Nikt o zgodę państw spoza kręgu stron traktatu nie pyta, a stwierdzenie to raczej sygnalizuje opinio iuris w przestrzeni europejskiej. - przykład współczesny – Karta NZ i - chociażby zestawienie art. 2/4 i 2/6 Karty NZ: art. 2/4 – „Wszyscy członkowie powstrzymają się w swych stosunkach międzynarodowych od stosowania groźby lub użycia siły przeciwko całości terytorialnej lub niepodległości któregokolwiek państwa.” Art. 2/6 – „Organizacja zapewni, aby państwa, które nie są jej członkami postępowały zgodnie z niniejszymi zasadami w stopniu koniecznym do utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa.” I tutaj nikt o zgodę państw spoza kręgu stron Karty nie pyta, a stwierdzenie to raczej sygnalizuje istnienie opinio iuris co do zwyczajowego w wymiarze powszechnym nakazu ujętego w art. 2/4. 6. Rola prawa zwyczajowego. Piękna ale przeszła. Piękna i aktualna. 6.1. Piękna, ale przeszła. - bezsprzecznie źródłem międzynarodowego porządku jest zwyczaj (prawo zwyczajowe); - intensywność i pilność normowania relacji wymaga jednak jasnych, klarownych, pisanych reguł; - normy zwyczajowe – żmudna rekonstrukcja zwyczajowego standardu; - intensywność procesów kodyfikacyjnych i ich dorobek – zbiór ‘kodeksów’ – oczywisty tryumf prawa pisanego; 6.2. Piękna i stale aktualna. - prawo zwyczajowe jest źródłem międzynarodowego porządku, ma wymiar ‘konstytucyjny’; - traktaty tak, ale jak trwoga to do... zwyczaju – waga i znaczenie niewiążących uchwał OI – odchodzi w przeszłość spontaniczne kształtowanie się zwyczajowych reżimów – procesy tworzenia norm prawa zwyczajowego są współcześnie w pełni świadomie animowane. - intensywność procesów kodyfikacyjnych - zbiór ‘kodeksów’ - to refleks potęgi prawa zwyczajowego; - „Zwyczaj jednocześnie pełni, z jednej strony rolę ukrytego tła wszelkich innych źródeł prawa międzynarodowego, z drugiej zaś, paradoksalnie, spowalnia procesy wypracowania prawa umownego. Ta ostatnia funkcja jest widoczna w odniesieniu do szczególnie wrażliwych dziedzin prawa międzynarodowego, gdzie kompromis osiągnięty być może jedynie w następstwie cierpliwie uprawianej praktyki, a nie może być osiągnięty w drodze zdecydowanie bardziej brutalnej procedury dyplomatycznego uzgadniania traktatowego tekstu.” Ogólne zasady prawa przyjete przez narody cywilizowane (‘ozp’) Co to za „zbiór” norm ? Jaka jest geneza (przyczyna) wyodrębnienia tego zbioru norm ? W przeszłości (XVIII/XIX...) - odwoływanie się do ogólnych zasad prawa (‘ozp’) jako norm współtworzących podstawy orzekania przez sądy międzynarodowe (arbitrażowe) było czymś koniecznym i naturalnym, zaś strony sporów rozstrzyganych na ich podstawie nie kwestionowały rozstrzygnięć. Ta praktyka była pochodną dwóch przyczyn: - skromnego zbioru norm pisanych i zwyczajowych przełomu wieków XVIII/XIX, którego ograniczoność powodowała, że potrzeba rozstrzygania sporu wymuszała poszukiwanie, innych jeszcze reguł pozwalających spór rozstrzygnąć – np. Traktat pokojowy - US – UK – 1793 (Paryż) - z drugiej strony, stabilizowanie się porządku międzynarodowego, kształtowanie się autonomicznego systemu prawa powodowało oczywiste przydawanie prawu międzynarodowemu właściwości, cech które posiadało prawo krajowe. Gdy tworzono Stały Trybunał Sprawiedliwości Międzynarodowej (1920) - w jego statucie zapisano, iż Trybunał ten rozstrzygać będzie spory także na podstawie ‘ogólnych zasad prawa przyjętych przez narody cywilizowane’; Jaki zatem zbiór norm obejmuje termin - "ogólne zasady prawa przyjęte przez narody cywilizowane” ? Art. 38 (c) statutu STMS (1920) – w intencji twórców termin ten obejmował obowiązujące zasady ogólne prawa wewnętrznego, które wykształciły się w każdym niemal krajowym systemie prawnym w przeszłości, a które także w kontekście ówcześnie istniejących „zasobów” norm prawa międzynarodowego w sposób naturalny pomagały spór międzynarodowy państw dotyczący rozstrzygnąć. Taka interpretacja terminu "ogólne zasady prawa" jest ciągle dominująca – ale i jest zdaniem wielu zbyt restryktywna - bowiem odnosi to pojęcie do wyłącznie do zasad generalnych wywodzonych z krajowych systemów prawnych. Interpretacja szersza wskazuje, że zbiór ‘ozp’ obok dominujących w nim zasad wykształconych w krajowych porządkach prawnych obejmuje także ... ozp’ wypracowane w międzynarodowym porządku prawnym. Jakie zasady wywiedziono z krajowych porządków prawnych ? Zasady prawa materialnego należą do nich m.in., - zasada dobrej wiary; - zasada zakazującą nadużywania prawa; - zasada nakazującą naruszycielowi prawa naprawić wyrządzoną szkodę; - zasada – ‘nikt nie może przekazać drugiemu więcej praw niż sam posiada’; - zasada uszanowania praw nabytych; - zasady dotyczące wad oświadczeń woli; - zasady interpretacyjne; Zasady proceduralne: - zasadę powagi rzeczy osądzonej; - zasadę stanowiącą, że nikt sędzią we własnej sprawie; - zasadę równości stron w procesie; - zasadę poszanowania prawa do obrony; ‘Ozp” przyjęte w międzynarodowym porządku prawnym –‘ ozp’ to m.in., Zasady dotyczące relacji między porządkami prawnymi (międzynarodowym a krajowym): - zasada wyższości traktatu (zobowiązań międzynarodowych) nad prawem wewnętrznym; Zasady dotyczące wykonywania odpowiedzialności międzynarodowej: - zasada wyczerpania wewnętrznych środków dochodzenia sprawiedliwości; Zasady klasyfikujące praktykę wykonywania kompetencji/jurysdykcji państw: - zasada jurysdykcji terytorialnej; - zasada jurysdykcji personalnej (czynnej/biernej); - zasada jurysdykcji ochronnej; - zasada jurysdykcji skutkowej; - zasada jurysdykcji uniwersalnej (powszechnej); Zasady dotyczące konfigurowania kompetencji (jurysdykcji) państwowych: - zasada poszanowania praw podstawowych osoby ludzkiej; - zasada uti possidetis iuris; Skoro każda społeczność potrzebuje prawa – ubi societas ibi ius – to każda społeczność potrzebuje... ‘ogólnych zasad prawa’ O ‘ozp’ zatem powiedzieć możemy, że: - tworzą niezbyt liczny zbiór norm; - są przywoływane przede wszystkim jako oczywisty i konieczny opis przesłanek spójności i racjonalności porządku prawnego, w drugim dopiero, choć ważnym, planie jako zbiór reguł normujących konkretne przypadki międzypaństwowych relacji; - ich pochodzenie (krajowe porządki prawne ponad 190 państw), przydaje im charakter ‘zasad konstytucyjnych’ międzynarodowego porządku; Pomocnicze źródła ‘wyrokowania’ Art. 38 $ 1 Statutu MTS „(...) d. z zastrzeżeniem postanowień artykułu 59, wyroki sądowe tudzież zdania najznakomitszych znawców prawa publicznego różnych narodów, jako środek pomocniczy do stwierdzania przepisów prawnych.” Rola i wpływ doktryny i orzecznictwa międzynarodowego na prawo międzynarodowe Doktryna – jej rola: 1. Daleko donoślejsza rola doktryny w praktyce międzynarodowej, niźli praktyce wewnętrznej. Szczególnie w przeszłości (Grocjusz (XVII), Vattel (XVIII); szczególnie na kontynencie, skromniej w systemie common law. 2. Wpływ opinii doktryny na kształtowanie się, doprecyzowanie reguł, określenie zakresu norm zwyczajowych i ‘ozp’ jest niekwestionowany. Art. 15 statut Komisji Prawa Międzynarodowego – Akt kodyfikacji polega on na: "(...) precyzyjnym formułowaniu i systematyzacji reguł prawa międzynarodowego w dziedzinach, w których mamy do czynienia ze stałą praktyką państw, precedensami i zbieżnymi opiniami doktryny.” 3. Wkład doktryny jest rzadko imiennie przywoływany przez sądy międzynarodowe, często poglądy nauki są przywoływane w postępowaniu przez strony sporu; Orzecznictwo – orzecznictwo haskie (STSM i MTS) i orzecznictwo arbitrażowe. I. Rola wyroków i opinii doradczych Trybunałów haskich 1 Decyzje obu rodzajów mają względny zasięg. Wyroki w sprawie dotyczą wyłącznie stron sporu. Opinie doradcze nie wiążą zwracających się o nie organów ONZ. Niemniej zarówno wyroki jak i opinie doradcze posiadają wielki autorytet, jak zauważa się ‘wielkie moralne znaczenie’ i są szanowanym przez członków społeczności międzynarodowej źródłem informacji i prawie. 2. „Praktyka odwoływania się do wcześniejszych decyzji (wyroków i opinii) stała się jedna z najbardziej charakterystycznych cech procesu wyrokowania i opiniowania Trybunału.” (Lauterpacht). W istocie kształtuje się w wielu przypadkach linia orzecznictwa obejmująca aktywności, rozstrzygnięcia czynione nie tylko przez MTS, lecz również orzeczenia obu Trybunałów haskich. 3. Orzeczenia sądowe i opinie doradcze partycypują w kształtowaniu się norm prawa zwyczajowego, animują jego rozwój. Polega to nie tylko na przyjmowaniu w traktatach wskazywanych w decyzjach sądów konstrukcji, lecz przejmowaniu w redagowaniu klauzul traktatowych zwrotów, języka, terminologii użytej przez Trybunały. Słuszność w prawie międzynarodowym. W art. 38 $ 2 Statutu MTS znajdujemy klauzulę, która mówi "Postanowienie niniejsze (art. 38) nie stanowi przeszkody, aby Trybunał mógł orzekać ex aequo et bono, o ile strony na to zgadzają się."; a więc mógł orzekać zgodnie z zasadami „słuszności i sprawiedliwości”. Statut skłania do postawienia pytania: co kryje się pod pojęciem „zasad słuszności i sprawiedliwości” ? jaką rolę zasady słuszności odgrywają w prawie międzynarodowym ? Widzimy, że rola ta nie może być mała, skoro państwa nie wahają odwołać się, w instrumencie niezwykle dla nich doniosłym – stanowiącym o statucie pierwszego sądu społeczności międzynarodowej - do zasad słuszności i sprawiedliwości. Z drugiej jednak strony przyznajmy, że ich obecność w statucie jest dość zaskakująca; klauzula pozostaje w oczywistej opozycji wobec praktyki, w której co do zasady pierwsze i ostatnie słowo należy do suwerennego państwa - w przypadku sądowego rozstrzygania sporów suwerenne państwo kontroluje proces w tym sensie, że godząc się nań wie niejako „z góry” o jakiej treści reguły prawa będą stosowane i na tej podstawie potrafi ocenić jakie w sporze ma szanse. Przyznanie sędziemu międzynarodowemu nadzwyczajnej sposobności samodzielnego decydowania o tym co jest słuszne, co jest sprawiedliwe jest zgodą na rozumowanie w swych skutkach nieprzewidywalne dla państwa; z tej przyczyny rozwiązanie jest zaskakujące. Zastrzeżenie, iż państwa muszą się na takie działanie sędziego zgodzić niewiele zmienia; zaskakuje więc zgoda na poszukiwanie rozwiązań w odwołaniu do reguł innych niż „znane”- "twarde" prawo. Do tej pory Trybunał nie rozstrzygał na podstawie $ 2 art. 38 - czy potwierdza to istnienie obaw państw, co do niepewnych rezultatów rozważań sędziego nad sensem 'słuszności i sprawiedliwości' ? Rodzi ta statutowa klauzula pytanie jednak bardziej generalne – Jaka jest rola słuszności - zasad słuszności - w prawie międzynarodowym ? Terminu „słuszność” – „zasady słuszności” używamy zamiennie. Próba odpowiedzi na to pytanie wymaga rozróżnienia dwóch aspektów problemu. 1. Aspekt pierwszy - o zasadach słuszności mówimy mając na myśli samodzielny byt tych zasad; ich odrębność od reguł prawa międzynarodowego; Stosowanie zasad słuszności w płaszczyźnie międzynarodowej pozostaje w faktycznym związku z stosowaniem norm prawa międzynarodowego, lecz jest aktem stosowania reguł innych, niż reguły prawa. Wolą zainteresowanych państw jest zatem, aby w danych okolicznościach: - albo stosować dwa rodzaje reguł: reguły prawa i reguły słuszności; - albo stosować wyłącznie zasady, reguły słuszności; Zainteresowane państwa zatem wyraźnie wskazują, że chcą takiej właśnie, a nie innej praktyki. 2. Aspekt drugi – mówiąc o słuszności mamy na uwadze nie zbiór reguł, lecz wartość, której nie może uchybić proces stosowania prawa, wartość którą zabezpieczać musi proces interpretacji norm. Od interpretującego normę prawa międzynarodowego wymaga się, aby wywiedziony wniosek był nie tylko zgodny z literą prawa - lecz, aby również był również słuszny; tylko takie postępowanie jest działaniem w dobrej wierze. Ad.1 Co się tyczy - aspektu pierwszego praktyka ta następuje w wykonaniu klauzul traktatowych. Klauzul następującego rodzaju: I.1. Po pierwsze, klauzul określających podstawy rozstrzygania sporów: Klauzule te wskazują, że podstawą rozstrzygania sporów; są obok norm prawa, zasady słuszności (oba zbiory reguł łącznie); lub też są nią wyłącznie zasady słuszności; I.2. Po drugie, klauzul sygnalizujących potrzebę odwołania się do zasad słuszności jako zbioru wskazówek niezbędnych dla prawidłowego zastosowania prawa w konkretnej, jednostkowej sytuacji. Ad. I.1. Co się tyczy pierwszego typu klauzul (klauzul określających podstawy rozstrzygania sporów) to poczynić możemy dwie uwagi szczegółowe: Uwaga pierwsza. Dawniej zdecydowanie częściej niż obecnie spotykano klauzule odwołujące się do zasad słuszności jako zbioru reguł współtworzących podstawę rozstrzygania sporów lub stanowiących samodzielną podstawę ich rozstrzygania. Przykładem art. 7 XII KH z 1907 roku o utworzeniu Międzynarodowego Trybunału Łupów "Jeżeli istnieje możliwość rozstrzygnięcia kwestii prawnej na podstawie konwencji między stroną wojującą dokonującą zajęcia a mocarstwem będącym stroną sporu lub osobą będącą jej obywatelem, Trybunał kierował się będzie ustaleniami niniejszej konwencji. W przypadku braku takich postanowień, Trybunał stosuje reguły prawa międzynarodowego. Jeżeli reguły powszechnie uznane nie istnieją, Trybunał rozstrzyga na podstawie ogólnych zasad prawa i zasad słuszności (p.m.). "Reguły prawa międzynarodowego" odnoszą się do ogólnych reguł zwyczajowych." Przykłady współczesne np. art. V Aneksu 2 do traktatu z Dayton (porządkującego sytuację w Bośni i Hercegowinie – 1995 – w którym, strony umocowujące trybunał arbitrażowy do rozstrzygnięcia w sprawach dotyczących strefy w okolicach Brcko stanowią, że będzie to czynił w odwołaniu do „zasad prawnych i odpowiednich zasad słuszności”. w art. XII konwencji z 1971 roku o międzynarodowej odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez obiekty wysyłane w kosmos znajdujemy, że wysokość odszkodowania "zostanie określona zgodnie z prawem międzynarodowym oraz zasadami sprawiedliwości i słuszności." Uwaga druga. Warto zadać sobie pytanie jak miałby postępować sędzia, gdyby przyszło mu zastosować klauzulę upoważniającą do stosowania obu rodzajów norm: prawa i słuszności ? Pojawia się stan niezamierzonej „rywalizacji” tych norm ? Otóż jest rzeczą bezsporną, gdy sięgać do praktyki przeszłej i towarzyszących praktyce tej opinii i ocen, że upoważniony do stosowania zasad słuszności sędzia może odwoływać się do zasad tych, gdy zmierza do usunięcia luk w prawie lub też usunięcia luk będących efektem braku stosownej regulacji. Natomiast sędzia nie może w odwołaniu do zasad słuszności uchylić się od stosowania normy prawa pozytywnego, a więc decydować contra legem, z tej przyczyny, że uważa, że obowiązująca reguła prawa pozytywnego jest niesłuszna. Klauzula upoważniająca sędziego do stosowania zasad słuszności nie może zaprzeczać funkcji i roli sędziego – sędzia ma stosować prawo, nie zaś stanowić reguły, które prawo zastąpią. Oczywiście problem konkurencyjności reguł nie występuje w sytuacji, w której sędzia ma rozstrzygać spór wyłącznie w oparciu o zasady słuszności i sprawiedliwości. Zasady słuszności wyłączną podstawą rozstrzygnięcia; Sprawa Trail Smelter (US v. Kanada) (1941). Emisja gazów zawierających związki ołowiu pochodzących z fabryki kanadyjskiej spowodowała nieodwracalne szkody w przygranicznych przestrzeniach rolniczych w US. Kanada została uznana za odpowiedzialną za wywołanie szkód mimo istnienia uwarunkowań klimatycznych („róża wiatrów”), na które nie miała wpływu. Kanada została zobowiązana do podjęcia wszelkich kroków i działań kładących kres naruszaniu integralności terytorium US. Trybunał rozstrzygając konstatował, że nie istnieje reguła prawa .międzynarodowego dotycząca kwestii zanieczyszczeń powietrza. Podkreślił, że w drodze analogii, najbliższymi regułami, które mógłby przywołać są reguły dotyczące zanieczyszczeń wód, lecz i w tym przypadku, nie miały miejsca międzynarodowe precedensy. Trybunał rozumując w drodze analogii przywołał rozstrzygnięcia sądów krajowych SN Stanów Zjednoczonych i Trybunału Federacyjnego Szwajcarii dotyczących spraw zanieczyszczania wód w sporach pomiędzy członami federacji (stanami i kantonami) w zakresie w jakim stanowiły ‘sytuacje międzynarodowe’ i w zakresie w jakim rozwiązania przyjęte przez sądy najwyższe mogły być przyjęte dla rozstrzygania sporów między państwami. Trybunał przyjął, że „(...) wg zasad prawa międzynarodowego, jak i prawa amerykańskiego, żadne z państw nie ma prawa użytkowania, lub dopuszczenia do użytkowania swego terytorium w sposób, który wyrządza, w następstwie emisji gazów na sąsiedzkie terytorium, szkodę temu terytorium lub dobrom znajdującym się na nim, jeśli poważne następstwa tego rodzaju wystąpią i jeśli szkoda zostanie potwierdzona dowodami pewnymi i przekonującymi.” Ta sprawa stanowiąca punkt wyjścia dla kształtowania się międzynarodowego prawa ochrony środowiska, jest postrzegana jako rozstrzygnięcie uczynione w odwołaniu do zasad słuszności. Wywód – poszukiwanie podstawy rozstrzygnięcia sporu - wskazuje na to, że względy słuszności (ex aequo et bono) przemawiają za tym, aby przyjąć iż w porządku międzynarodowym (jak i ‘prawie amerykańskim’) istnieje reguła, która nakazuje użytkować terytorium w sposób nie wywołujący uszczerbku w sąsiedzkich dobrach. I.2. Co do drugiego typu traktatowych klauzul - klauzul sygnalizujących potrzebę odwołania się do zasad słuszności jako zbioru wskazówek niezbędnych dla prawidłowego zastosowania prawa w konkretnej, jednostkowej sytuacji. Współcześnie zamiast wskazywać na zasady słuszności, jako podstawy rozstrzygania sporów państwa inaczej „korzystają” z zasad słuszności, Traktują je jako zbiór wskazówek służących stosowaniu prawa w danej konkretnej, jednostkowej sytuacji. Ten typ traktatowych odesłań staje się coraz częstszy. Wariant ‘nowy’ – traktowanie słuszności jako zbioru wskazówek służących stosowaniu prawa w danej konkretnej, jednostkowej sytuacji Sygnalizuje to wprost: Art. 83 konwencji o prawie morza z 1982 roku w ust. 1 znajdujemy: "Delimitacja szelfu kontynentalnego pomiędzy państwami, których wybrzeża sąsiadują ze sobą lub są położone naprzeciw siebie powinna nastąpić w drodze porozumienia na podstawie prawa międzynarodowego w rozumieniu art. 38 Statutu MTS, w celu osiągnięcia sprawiedliwego rozwiązania.". w art. 69 tej samej konwencji poświęconemu prawom państw śródlądowych znajdujemy w ust. 1, że „Państwa śródlądowe powinny mieć prawo do uczestniczenia, na sprawiedliwej podstawie, w eksploatacji odpowiedniej części nadwyżki żywych zasobów wyłącznej strefy ekonomicznej (...) ust. 3 „(...) państwo nadbrzeżne i inne zainteresowane państwo powinny współpracować w zawarciu sprawiedliwych układów na podstawie dwustronnej, sub-regionalnej i regionalnej dla umożliwienia rozwijającym się państwom śródlądowym... w eksploatacji żywych zasobów wyłącznych stref ekonomicznych (...)”; Jeżeli przyjąć, że kształtuje się pewna linia orzecznicza MTS w sprawie delimitacji szelfu to można przyjąć, iż gdyby MTS interpretował współcześnie zwrot występujący w art. 83 konwencji o prawie morza (1982) – „w celu osiągnięcia sprawiedliwego rozwiązania” - to przywołałby swą wypowiedź uczynioną w sprawie delimitacji szelfu kontynentalnego Morza Północnego (1969). W sprawie tej Trybunał w sporze (Dania, Holandia v. RFN) rozstrzygając spór uznał (1969), że wobec nie ukształtowanych w tamtej dobie, w prawie zwyczajowym reguł delimitacji szelfu, delimitacja spornego szelfu powinna być dokonana przez strony w odwołaniu do „zasad słuszności’, z uwzględnieniem ‘okoliczności szczególnych’ (konfiguracji wybrzeża, struktury fizycznej i geologicznej szelfu, racjonalnej relacji między obszarem szelfu a długością linii brzegowej państw). Stwierdził zatem, że „(...) w badanym przypadku, na podstawie bardzo generalnych nakazów sprawiedliwości i dobrej wiary, będących rzeczywistymi regułami prawa w przedmiocie delimitacji szelfu kontynentalnego państw sąsiedzkich, będących skądinąd regułami zobowiązującymi wszystkie państwa w przypadkach wszelkich praktyk delimitacyjnych, należy dokonać delimitacji szelfu (...)” i dodał „(...) nie chodzi o stosowanie słuszności pojmowanej jako przejaw abstrakcyjnej sprawiedliwości, lecz chodzi o stosowanie reguły prawa odsyłającej do zasad słuszności, która stale inspirowała rozwój reżimu prawnego szelfu kontynentalnego.” II. Wskazaliśmy na drugi aspekt zjawiska słuszności, - powiedzieliśmy, że słuszność jest wartością, której nie można uchybić w procesie stosowania prawa; - powiedzieliśmy, że od interpretującego wymaga się, aby wywiedziony wniosek był nie tylko zgodny z literą prawa, lecz aby również był również słuszny. O „słuszności” - jako oczywistej zasadzie interpretacyjnej - MTS wypowiedział się kilkakrotnie. W sprawie szelfu kontynentalnego Morza Północnego (1969), zauważył: "Jakiekolwiek byłoby rozumowanie prawne sędziego, jego decyzje muszą być z definicji sprawiedliwe, w tym więc w tym sensie słuszne." W sprawie szelfu kontynentalnego – spór pomiędzy Tunezją a Libią (1982) stwierdził: „Słuszność jest emanacją idei sprawiedliwości. Sąd, którego zadaniem, zgodnie z definicją jest administrowanie sprawiedliwością zobowiązany jest do jej stosowania. (...) Stosując pozytywne prawo międzynarodowe, sąd może wybierać spośród kilku różnych interpretacji prawa taką, która wydaje się w świetle okoliczności sprawy być najbliższą wymagań sprawiedliwości (...) Sąd zobowiązany jest do stosowania zasad sprawiedliwości jako części prawa międzynarodowego, równoważenia różnych względów, które uważa za istotne w celu osiągnięcia sprawiedliwego rezultatu.” Oczywiście kierowanie się zasadą wymagającą dochodzenia do słusznych wniosków interpretacja normy nie może przeczyć jej przedmiotowi i celowi „w imię” słuszności właśnie. Sprawa Indian Cayugas (UK v. US, 1926) - UK rzecznikiem Indian Cayugas zwracając się do US o wypłatę rekompensat finansowych (odszkodowania) członkom plemienia którzy wyemigrowali do Kanady, - podstawą - porozumienie między stanem Nowy Jork a Indianami Cayugas (1795) – gwarantujące odszkodowania za opuszczenie terenów Indian Cayugas; - konflikt UK-US (1812), podzielił plemię - część Indian Cayugas wyemigrowała do Kanady. - czy emigrujący posiadali prawo do otrzymywania rekompensaty, które zobowiązany był wypłacać Indianom Cayugas stan Nowy Jork. Trybunał miał rozstrzygnąć spór na podstawie reguł prawa międzynarodowego i w odwołaniu do zasad słuszności. Trybunał: - przyjął, że żądanie kompensacyjne Indian Cayugas przedłożone przez UK jest uprawnione. - zauważył, że w świetle postanowień porozumienia z 1795 roku jedynie Indianie pozostali w stanie Nowy Jork mogą być uważani za ‘naród Cayuga’. - uznał, że następstwa takiej interpretacji norm porozumienia byłyby niesłuszne dla Indian, którzy wyemigrowali. - ważąc klauzule porozumienia i względy słuszności przyjął, że emigranci mają prawo do odszkodowania gwarantowanego Indianom Cayugas przez stan Nowy Jork, jako plemiennej całości. Trybunał w uzasadnieniu swojego werdyktu stwierdził „(...) powszechnie uznane zasady sprawiedliwości i dobrej wiary przeciwstawiają się rygorystycznym konsekwencjom aplikowania sztywnej doktryny podmiotowości prawnej... (przyznającej prawo do rekompensaty jedynie pozostałym w przestrzeni stanu Nowy Jork podmiotom)... Żądanie Indian Cayugas jest oparte na zasadzie wymagającej poszanowania elementarnej sprawiedliwości, która zobowiązuje do rozważenia jej istoty i nie poprzestawaniu na odwołaniu się wyłącznie do aspektów formalnych prawa.” Względy słuszności zdecydowały o sprawiedliwym odczytaniu klauzul porozumienia Akty jednostronne – akty jednostronne państw; akty jednostronne organizacji międzynarodowych (GO’s) Omówiliśmy podstawowe źródła prawa wymienione w art. 38 $ 1 Statutu MTS. Powiedzieliśmy, że proponowana nim klasyfikacja źródeł jest powszechnie przyjęta. Nie jest wszakże klasyfikacją bez skazy. Skaza tego wyliczenia polega na tym, że nie wymienia wszystkich źródeł prawa. Nie jest zamkniętym katalogiem źródeł. Rodzi się zatem pytanie – jakie ew. inne źródła prawa międzynarodowego mogą katalog ten uzupełnić ? Chcąc odpowiedzieć na to pytanie – rozważyć trzeba, czy nie odnajdziemy ich wśród jednostronnych aktów podmiotów prawa międzynarodowego. Mamy na uwadze: akty jednostronne państw; akty jednostronne organizacji międzynarodowych; Państwa jak i OI jak wiemy w swoim codziennym międzynarodowym bytowaniu dokonują licznych aktów dwustronnych; ich najbardziej spektakularnym przejawem są umowy międzynarodowe, zarówno bilateralne jak i wielostronne. Równie często jednostronnie, ustosunkowują się wobec międzynarodowych zdarzeń, czyniąc tak wyrażają swój, indywidualny stosunek wobec zdarzeń i dokonując takich właśnie jednostronnych aktów, w pełni świadomie zmierzają do wywołania nimi określonych, trwałych skutków prawnych. Akty te trudno jest łączyć prima facie z kategorią źródeł prawa w znaczeniu formalnym przede wszystkim z tej przyczyny, że: Termin „źródło prawa” - implikuje istnienie porozumienia, wzajemnej zgody zainteresowanych podmiotów na dany zbiór norm; jednostronność aktu sprawia, że idea porozumienia aktowi temu nie towarzyszy, zatem z tej przyczyny „źródłowy” charakter aktów jednostronnych jest kontestowany. Nikt wszakże nie kwestionuje innego faktu - rola aktów jednostronnych w kształtowaniu prawa jest bezsporna i ważna. Zajmijmy się zatem kolejno zjawiskiem aktów jednostronnych państw i organizacji międzynarodowych – opiszmy oba zjawiska, pytając oczywiście czy mogą być one postrzegane, przy spełnieniu jakich warunków źródłem prawa ? Akty jednostronne państw. Akt jednostronny to akt, który: - państwu możemy przypisać; - przedmiotowo mieści się w granicach kompetencji państwa; - sygnalizuje wolę państwa; - jego podjęcie nie wymaga zgody innych podmiotów prawa międzynarodowego. Jednostronne akty dzielimy na: - akty jednostronne autonomiczne; to akty które nie pozostają w jakimkolwiek związku z traktatem lub też prawem zwyczajowym; tzn. upoważnienie do ich dokonywania nie wynika z traktatu czy też normy prawa zwyczajowego; akty podejmowane „spontanicznie”; - akty jednostronne sensu largo; akty podjęcie których autoryzuje traktat lub prawo zwyczajowe; Zauważyć trzeba, że gros aktów jednostronnych, to akty autonomiczne, akty które są właśnie przejawem spontanicznej reakcji państwa na zachodzące zdarzenia. I.1. Jak ujawniają się akty jednostronne obu rodzajów ?. Większość aktów jednostronnych to oświadczenia państw; zdecydowanie najczęściej organów wykonawczych zaangażowanych w obrót - przybierają wtedy najczęściej formę deklaracji lub not; ale też oświadczenia organów ustawodawczych (za takie mogą być traktowane nie tylko deklaracje parlamentarne, ale i również ustawy). Oświadczenia podawane są na ogół do publicznej wiadomości, nawet jeśli nie są publikowane; są bowiem kierowane do określonego adresata / adresatów (państw). Oświadczenia: mogą, lecz nie muszą być złożone na piśmie; mogą być oświadczeniami ustnymi; te ostatnie mogą być uczynione w przemówieniu parlamentarnym, na forum OI, mogą być poczynione w trakcie prowadzonych negocjacji nad traktatem. Mogą zostać odnotowane w protokole z prowadzonych rozmów. Zauważmy także, że państwa mogą dokonywać jednostronnych aktów 'bez pisma' i 'bez słowa' - mogą zatem postępować w określony sposób, w ogóle nie komentując swego postępowania; sygnalizując swoim zachowaniem przyzwolenie, milczącą zgodę na czyjeś zachowanie. I.2. Jakie akty (jednostronne) autonomiczne rozróżniamy, gdy mieć na uwadze ich treść: są nimi: - uznanie; szczególny wariant uznania; uznanie milczące - przyzwolenie; protest; przyrzeczenie; zrzeczenie się; a. uznanie – to akt, poprzez który państwo stwierdza, że podmiot / przedmiot uznania istnieje i powinien być oceniany, traktowany w świetle prawa międzynarodowego. Praktyka potwierdza, że akt uznania znajduje zastosowanie w szeregu sytuacjach, gdy przychodzi państwu ustosunkować się do zdarzeń takich jak; - narodziny (powstanie) państwa; uznanie państwa; - uznanie rządu dochodzącego do władzy w drodze poza konstytucyjnej; - ustalenie statusu walczących z władzą legalną (uznanie za stronę wojującą); - zmiana reżimu prawnego danego terytorium (nabycie terytorium); - obywatelstwo; Akt ten jest uważany przez większość prawników międzynarodowych za najważniejszy z palety jednostronnych aktów. Co znaczy np. uznać państwo ? Oznacza w skutku swoim, że akt jednostronny sprawia, że kształtują się w zupełnie nowy sposób relacje między uznającym a uznawanym. Stan przed podjęciem aktu jest stanem swoistego „niedostrzegania się”, swoistego desinteressement jakąkolwiek współpracą. Z chwilą uznania wzajemne relacje kształtuje bogaty zbiór norm prawa międzynarodowego. b. szczególny przejaw uznania (uznanie milczące) – przyzwolenie - polega na tym, że brak zajęcia stanowiska w sytuacji posiadania lub możliwości posiadania pełnej wiedzy o stanie spraw i wypływających z tego stanu skutków prawnych oznacza akceptację istniejącego stanu rzeczy i skutków, które rodzi - przyzwolenie na taki stan. Chcąc przybliżyć istotę przyzwolenia przeanalizujmy następujący przykład. Dotyczy on sprawy rozpatrywanej przez Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w 15. 06. 1962 r; tzw. sprawy dotyczącej świątyni Preah Vihar. Spór dotyczył przebiegu linii granicznej między Tajlandią a Kampuczeą (Kambodżą); był sporem granicznym. Stroną, która spór wniosła do Trybunału była Tajlandia, domagając się w przypadku uznania jej roszczeń zmiany biegu granicy. Geneza sporu sięga zdarzeń mających miejsce w 1904 roku. W roku tym Syjam (dzisiaj Tajlandia) i Francja (sprawująca protektorat nad obszarem Kambodży w owym czasie) podpisują traktat, który reguluje także kwestię przebiegu granicy miedzy dwoma państwami. Strony ustalają, że granica będzie biegła działem wód. Traktat przewidywał, że delimitację granicy przeprowadzi Komisja mieszana złożona przez funkcjonariuszy obu stron. Komisja zostaje powołana, mapy obrazujące przebieg granicy zostały sporządzone wg instrukcji komisji. Opracowanie map zajęło około 4 lat. Następnie zostały wydrukowane przez francuską firmę i zostały opublikowane. Mapy wskazywały, że przebieg granicy jest taki, iż świątynia Preah Vihar znajduje się po stronie kambodżańskiej. W trzydzieści lat później tj. w latach 1934 - 1935 ustalono, że bieg działu wód jest w rzeczywistości inny, niźli ten odzwierciedlony mapami. Faktyczny bieg działu wód sprawia, że według przyjętych w traktacie ustaleń, świątynia powinna należeć do Tajlandii. Takie też stanowisko zajęła Tajlandia w sporze. Trybunał poszukując przyczyn tej „pomyłki” odnotował, że Komisja sporządziła instrukcje wg których sporządzone miały być mapy, lecz nie zatwierdziła map, ponieważ wcześniej się rozwiązała. Odnotowano także, że Francja, gdy tylko mapy zostały sporządzone, dostarczyła je niezwłocznie Syjamowi (1908). Syjam dostarczone mapy rozpowszechnił. Ta okoliczność przyjęcia i rozpowszechnienia map przez Syjam sprawiła, że Trybunał zauważył, że wydanie map Syjamowi samo w sobie powinno było zachęcać władze syjamskie do „korygującej” reakcji, w rozsądnym przedziale czasu, jeśli nie zgadzałyby się z kartograficznymi "ustaleniami". Nie uczyniły tego, zatem należy stwierdzić, że przyzwoliły na ten stan rzeczy. Syjam przyzwolił na taki stan rzeczy; na skuteczność wobec siebie stanu, który u źródeł swoich był do podważenia - aktem przyzwolenia było zaakceptowanie, nie kwestionowanie (milczące uznanie) przebiegu linii granicznej oznaczonej na mapach otrzymanych w 1908 roku. c. protest - jest aktem, poprzez który państwo wyraża swoją opozycję wobec sytuacji, kierowanego pod jego adresem roszczenia lub też, generalnie stanu spraw i wypływających z tego stanu skutków prawnych. Akt protestu pozwala uniknąć skutków prawnych płynących z ukształtowania się niekorzystnej dla państwa praktyki; Pozwala uniknąć także praktyki, która może stać się materialnym fundamentem normy zwyczajowej; mówiliśmy o konstrukcji „persistent objector”, która oddaje istotę konstrukcji. Wróćmy wszakże jeszcze do wyroku MTS w sprawie świątyni Preah Vihear. Trybunał nie oparł wyłącznie swojej decyzji na ocenie zachowania się Syjamu, jakie miało miejsce bezpośrednio po otrzymaniu map tj. w roku 1908. Trybunał wziął także pod uwagę lata nie działania Syjamu po roku 1908 do końca lat 50'. Wg Trybunału nie działanie Syjamu polegało na tym, że nie zgłaszał protestu co do biegu granicy, nie kontestował przebiegu linii granicznej. Trybunał mając to na uwadze zauważył, że "nawet, gdyby występowały jakikolwiek wątpliwości co do faktu zaakceptowania przez Syjam map w 1908 r., to późniejsze postępowanie Tajlandii wyklucza zasadność jej roszczeń. Przez 50 lat państwo to czerpało korzyści z traktatu, w tym także tę korzyść, jaką była gwarantowana traktatem stabilna granica. (...) Nie jest zatem obecnie możliwym, aby Tajlandia... mogła zaprzeczyć, iż godziła się na taki stan rzeczy.” Brak protestu, obok przyzwolenia wyjaśnia skuteczność istniejącego reżimu granicznego wobec Tajlandii. d. przyrzeczenie (gwarancja) - jest aktem, poprzez który państwo zobowiązuje się samo wobec innych podmiotów do postępowania w pewien określony sposób; przyrzeczenie nie jest odpowiedzią na żądania innych państw do niego kierowanych; jest czynione spontanicznie; jest źródłem jednostronnych zobowiązań; rodzi w następstwie ich sformułowania prawa na rzecz państw trzecich; a więc może być postrzegane jako „źródło prawa”; przykład: ustna wypowiedź udzielona na prośbę (nie na żądanie) duńskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych a kierowana w 1919 roku do ambasadora Danii; norweski Minister Spraw Zagranicznych Ihlen złożył oświadczenie, które ustosunkowywało się do duńskiej prośby sugerującej wszakże o wykonywaniu przez Danię zwierzchnictwa terytorialnego nad obszarem całej Grenlandii. Problem był pochodną pewnej sytuacji na Grenlandii. Jakkolwiek na mocy międzynarodowych porozumień – traktatu kilońskiego z 1814 roku – obszar całej Grenlandii został przyznany Danii, to nie kwestionowano faktu, iż Norwegia miała pewne prawa historyczne do wschodniej jej części. Duńczycy formułując prośbę, chcieli mieć pełną jasność co do kwestii, najchętniej wypowiedzi potwierdzającej wyłączność władztwa Danii w Grenlandii i nie potwierdzającej norweskich praw historycznych. Zgodnie z protokołem, w którym odnotowano oświadczenie Ihlen’a, minister Norwegii zadeklarował, że "Rząd norweski nie będzie czynił żadnych trudności w rozwiązaniu kwestii". Strona duńska przyjęła oświadczenie jako potwierdzenie wyłącznych praw Danii do Grenlandii tj. zaakceptowania faktu wykonywania przez nią zwierzchnictwa nad obszarem całej Grenlandii. Problem powrócił i pojawił się spór w 1931 roku. Otóż rybacy norwescy zajęli wschodnia część Grenlandii, a akcja ta była wspierana przez rząd Norwegii. Został wniesiony spór do STMS-u przez Danię, uważająca problem za załatwiony, m.in. za sprawą złożonego przez Ihlena oświadczenia. Strona norweska podnosiła, że oświadczenie jej MrSZ z 1919 roku nie eliminuje pretensji, roszczeń Norwegii do sprawowania przez nią zwierzchnictwa nad wschodnią częścią Grenlandii; w opinii rządu Norwegii kwestia wykonywania przez Danię zwierzchnictwa w tej części obszaru Grenlandii pozostaje sprawą otwartą. STMS rozstrzygał zatem spór w sprawie „Statusu prawnego wschodniej Grenlandii”. Nawiązując do oświadczenia Ihlena STMS stwierdził: "Jest zdaniem sądu poza wszelkim sporem, że odpowiedź [tej natury] udzielona przez MrSZ w imieniu rządu na prośbę przedstawiciela dyplomatycznego obcego państwa, w kwestii należącej do jego kompetencji, jest wiążąca dla państwa, które Minister reprezentuje". Trybunał następnie - rozstrzygając spór - konkludował, że "w rezultacie złożonego dnia 22 lipca 1919 w deklaracji Ihlena oświadczenia, Norwegia jest zobowiązana do powstrzymania się od jakiegokolwiek kontestowania duńskiej suwerenności nad całością Grenlandii.” A więc MrSZ Norwegii przyrzekając w 1919 roku, że "Rząd norweski nie będzie czynił żadnych trudności w rozwiązaniu kwestii", jednostronnie kształtował sytuację prawną na obszarze spornym – sankcjonując suwerenne władanie Danii na tej części obszaru Grenlandii Stosunki w pełni normalizowało późniejsze przyznanie przez Danię rybakom norweskim specjalnych praw w rejonie spornym Grenlandii. e. zrzeczenie się - to akt, w którym państwo rezygnuje z pewnych praw, roszczeń, kompetencji; z chwilą dokonania aktu przestają one istnieć. Zrzeczenie musi być wyraźne, nie można go domniemywać; zrzeczenie jest nieodwołalne. Problem zrzeczenia się prawa Polski do reparacji ze strony Niemiec. Geneza. Umowa poczdamska (2.08.1945) – IV Odszkodowania niemieckie. (...) 2. ZSRR zobowiązuje się zaspokoić polskie żądania o odszkodowanie ze swej własnej części odszkodowań.” Umowa (16.08.1945) między Polskim Rządem Tymczasowym a ZSRR o wynagrodzeniu szkód finansowych wyrządzonych przez okupację niemiecką. Polska przejęła m.in., mienie niemieckie i inne aktywa niemieckie na całym terytorium Polski, łącznie z Ziemiami Zachodnimi. Umowa wykonująca ustalenia poczdamskie stanowiła jedną z podstaw prawnych przejęcia majątku niemieckiego (tak publicznego, jak i prywatnego) – podstaw prawnych reparacji wojennych. 1953 r., - Mocarstwa (4) uznały, że Niemcy wykonały znaczną część swych zobowiązań finansowych. 20.02.1953 r., umowa londyńska Mocarstwa zachodnie – RFN – w sprawie długów Niemiec – zaprzestanie pobierania reparacji niemieckich. 15.08.1953 r., nota ZSRR do Trzech Mocarstw informująca o zamknięciu reparacji niemieckich z dniem 1.01.1954; 22.08.1953 umowa ZSRR – NRD dotycząca zamknięcia reparacji ze strony Niemiec. 23.08.1953 rząd polski złożył oświadczenie dotyczące reparacji niemieckich. Oświadczono „(...) w celu wkładu w uregulowanie problemu niemieckiego i w uznaniu, iż Niemcy w znacznym stopniu uregulowały swe zobowiązania z tytułu odszkodowań wojennych, rząd polski zrzeka się z dniem 1 stycznia 1954 roku, spłaty odszkodowań wojennych na rzecz Polski. (...). Oceny charakteru prawnego zrzeczenia się – różne: samodzielna decyzja władz polskich – potwierdzona w trakcie negocjacji nad Układem o podstawach normalizacji stosunków z 1970 roku; wymuszona przez ZSRR decyzja władz polskich (art. 51 KW o prawie traktatów – nieważność aktu; 100 % pewności wymaga analizy archiwów tak czasu 1953, jak o procesu negocjacji z 1970 roku. Pozostały nam do omówienia aktu jednostronne sensu largo: I.3. Jakimi zaś są akty jednostronne sensu largo; to jak powiedzieliśmy, akty pozostające w związku z normami prawa traktatowego lub zwyczajowego; akty czerpiące autoryzację dla swego dokonania z traktatu lub też pozostające w związku z normami prawa zwyczajowego. - prawo dokonywania aktów przyznane traktatem: prawo wypowiedzenia traktatu; prawo do przystąpienia do traktatu; prawo składania zastrzeżeń; - prawo złożenia deklaracji o uznaniu kompetencji MTS - obowiązek dokonywania aktów przewidziany traktatem – Akt generalny Konferencji Berlińskiej –26.02.1885 r Art. 34 „Mocarstwo, które w przyszłości obejmie w posiadanie jakiekolwiek terytorium na wybrzeżach lądu afrykańskiego poza granicami swoich dotychczasowych posiadłości, alkb0o które nie mając ich dotąd, nabędzie je w przyszłości (...) prześle notyfikację odpowiedniego aktu innym Mocarstwom. Akt niniejszy podpisującym, aby dać im możność wystąpienia z ewentualnymi reklamacjami.” - akt jednostronny autoryzowane normami prawa zwyczajowego: np. ustawodawstwo dotyczące szelfu, czy też stanowienia stref rybołówczych, wyłącznej strefy ekonomicznej; 1.4. Nie ulega kwestii, że we wszystkich podanych wyżej przypadkach akty jednostronne wywołują znaczące skutki prawne, kształtują w określony sposób sytuację prawną podejmujących je. Trudno jednak o nich mówić – poza przyrzeczeniem i zrzeczeniem się - iż są źródłami prawa – one raczej stabilizują, utrwalają prawo istniejące, wpływają na jego kształt, bowiem czasami inicjują procesy prawotwórcze (precedens inicjujący zwyczaj). Nadto, gdy mowa o przyrzeczeniu i zrzeczeniu się – trudno mówić – szczególnie w kontekście podanego (jedynego) przykładu - deklaracji Ihlena - o kreowaniu tym aktem jednostronnym reżimu, którego przestrzeganiem byłby zainteresowany szczególnie szeroki krąg podmiotów. Stąd nie dziwi, że przez lata odmawiano aktom jednostronnym cechy źródeł prawa, a sam przypadek Ihlena był w jakimś sensie wyjątkiem, który regułę potwierdzał. Przychylniej o funkcji źródła prawa międzynarodowego w przypadku aktu jednostronnego mówi MTS u schyłku XX wieku. Otóż można zdaniem Trybunału mówić o akcie jednostronnym jako o źródle prawa międzynarodowego, a więc o sytuacji, w której jednostronne oświadczenie tworzy normę (normy) prawa międzynarodowego regulującą stosunki między składającym to oświadczenie a innymi państwami, gdy: akt jednostronny jest autonomiczny tj. nie pozostaje w żadnym związku z normą traktatową lub zwyczajową; akt jednostronny jest składany przez organ uprawnionym do składania wiążących państwo w obrocie międzynarodowym zobowiązań; dokonujący aktu ma intencję (zamiar) związania się regułami, o których oświadcza; zobowiązania, które zaciąga wobec państw są nieodwołalne, bezwarunkowe i definitywne. akt jest złożony publicznie, przy czym nie musi być adresowany do konkretnych państw; Skąd ta przychylność MTS dla aktu jednostronnego ? Na początku lat 70 Francja, nie będąca stroną Traktatu z 1963 roku o zakazie dokonywania prób z bronią atomową w atmosferze, w przestrzeni kosmicznej i pod wodą, rozpoczęła dokonywanie prób z bronią atomową w powietrzu na wyspach Polinezji francuskiej, na Pacyfiku. Australia i Nowa Zelandia z obawy przed opadami substancji radioaktywnych zażądały od Francji rezygnacji z przeprowadzenia prób. Bez skutku. W następstwie tego wniosły sprawę do MTS formułując zarzut naruszenia normy prawa międzynarodowego zakazującej dokonywania tego rodzaju prób i zdecydowania przez Trybunał o ich zaprzestaniu. Francja kontestowała kompetencję Trybunału, wskazując, że w swojej deklaracji uznającej kompetencje MTS, wyłączyła spod rozpatrywania sprawy, jeśli dotyczą jej bezpieczeństwa narodowego. Trybunał nie wydał orzeczenia. Uważał, że celem wniesienia sprawy było nie tyle uzyskanie orzeczenia, ile spowodowanie wstrzymania prób. Trybunał wskazał wszakże na potrzebę podjęcia środków tymczasowych (art. 41 Statutu MTS) (tzn., nakazując wstrzymanie dokonywania prób), bez rozstrzygania o prawnych racjach wnoszących sprawę, czyniąc to dokonał oceny wielu wypowiedzi przedstawicieli władz francuskich. Wywodząc z nich o decyzji władz zaprzestania prowadzenia prób z końcem 1974 roku, Trybunał nie kontynuował postępowania. Trybunał uznał, że Francja na początku lat 70’ szeregiem zachowań najwyższych organów władzy wykonawczej oznajmiała o woli definitywnego zaprzestania dokonywania przez nią prób nuklearnych w atmosferze na Pacyfiku – wyspy Polinezji. Tę gotowość Republiki deklarował: Prezydent Republiki – V. Giscard d’Estainge - w stosownym komunikacie, tuż przed wyborami prezydenckimi w 1974 roku; tę gotowość wyrażała nota ambasadora Francji kierowana do władz Nowej Zelandii; oświadczenia składane przez szefa rządu oraz ministra obrony na jednej z konferencji prasowych, przemówienie ministra spraw zagranicznych wygłoszone na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Ponieważ Francja nie wypełniła owych deklaracji, kontynuowała dokonywanie prób – Australia i Nowa Zelandia wniosły sprawę do MTS. Oceny zachowań organów francuskich deklarujących wprowadzenie moratorium dokonał Trybunał w sprawie francuskich „prób z bronią nuklearną” na Pacyfiku w 1974 roku. Trybunał stwierdził, iż: „(...) jednostronne moratorium na próby jądrowe tworzy dla państw nie nuklearnych gwarancję prawną, której nie daje im prawo zwyczajowe.” A więc Trybunał stwierdzając tak właśnie przyjął, że deklaracje francuskie; w zamiarze czyniących je informowały o gotowości, zamiarze, definitywnego związania się przez Francję regułą stanowiącą o moratorium na próby atomowe; deklaracje czynione publicznie sygnalizowała zamiar, intencję przyjęcia na siebie takiego zobowiązania. Państwa trzecie: uzyskują „gwarancję prawna”, a więc mają prawo żądać od składającego deklarację, aby zobowiązania dotrzymał, mają prawo do wywiedzenia ze złożonego oświadczenia swoich praw – prawa do żądania nie czynienia niczego, co prowadziłoby do naruszenia moratorium. Trybunał stwierdził: „tak jak zasada pacta sunt servanda w prawe traktatów oparta jest na dobrej wierze, tak samo oparty jest na niej wiążący akt jednostronnych deklaracji, zainteresowane państwa mogą przyjąć do wiadomości jednostronne deklaracje i zaufać im, i są one uprawnione do żądania, aby w ten sposób tworzone zobowiązania były respektowane.” Akt jednostronny – o którym mówi MTS – to „nowe” źródło prawa międzynarodowego, czy też znane od czasów Ihlena – przyrzeczenie ? Akty jednostronne organizacji międzynarodowych (OM/OI) Uwagi ogólne. O ile państwa ujmują reguły jakich potrzebują w swoim bytowaniu w normy prawa zwyczajowego, umowy i uznają za autonomiczne źródło prawa ogólne zasady prawa; tworzą prawo w następstwie dokonywania aktów jednostronnych. O tyle „drugi” co do znaczenia uczestnik międzynarodowego obrotu jakim są organizacje międzynarodowe, obok posługiwania się w swym bytowaniu regułami traktatowymi rzadziej zwyczajowymi, odwołują się przede wszystkim do reguł, które same tworzą w drodze jednostronnych aktów dokonywanych przez organy organizacji, a które ujmują w formę uchwał. Uchwały są zatem postrzegane jako wyraz woli organizacji międzynarodowej, autonomicznego podmiotu, a nie państw członkowskich tworzących skądinąd OI. Uchwały nazywane są bardzo różnie. Są nimi zatem: rezolucje, zalecenia, rekomendacje, decyzje, rozporządzenia, dyrektywy, opinie doradcze, wyroki (orzeczenia). Cechą wspólną tych wszystkich uchwał jest to, że są one jednostronnymi aktami organizacji międzynarodowej. To jedyna rzecz ‘pewna’ jaką możemy o nich powiedzieć. Nie więcej dlatego, że „zjawisko” uchwał charakteryzuje bardzo głęboka niejednolitość konceptualna, zatem każda próba ich „uporządkowania” jest bardzo trudna. Odnotujmy, że same statuty organizacji międzynarodowych w tym nie pomagają; na ogół nie określają charakteru uchwał, o których mowa w statucie organizacji. Nawet jeśli kategorie uchwał są opisane w statucie organizacji bardzo dokładnie - jak czyni to np. art. 249 (daw. 189) Traktatu ustanawiającego WE, który opisuje gros ich cech podstawowych - nie wyklucza to możliwości podejmowania na gruncie tego traktatu, przez organy organizacji, innych uchwał, inaczej nazywanych, niż wskazane w statucie. Podział uchwał Świadomi zatem zróżnicowanego nazewnictwa uchwał, zróżnicowanych ich funkcji, charakteru, natury spróbujmy jednak uchwały uporządkować dzieląc je generalnie na: a. uchwały będące uchwałami organów o charakterze sądowym, oraz na b. uchwały nie będące uchwałami organów o charakterze sądowym; Dokonując tych podziałów sięgać będziemy po przykłady normodawczych aktywności organów ONZ i organizacji wyspecjalizowanych ONZ. ad A. uchwały będące uchwałami organów sądowych dają się wewnętrznie zróżnicować i dzielimy je: na uchwały wiążące – zobowiązujące - adresatów; i na uchwały nie wiążące; orzeczenia, wyroki – są uchwałami wiążącymi adresatów – strony sporu - oraz art. 59 Statutu MTS - „Wyrok Trybunału ma moc obowiązującą tylko między stronami i odnośnie do rozstrzyganej sprawy.” opinie doradcze – będące uchwałami, które mocy wiążącej dla zwracającego się o jej udzielenie nie mają; art. 65.1. Statutu MTS - „Trybunał może wydać opinię doradczą w jakiejkolwiek kwestii prawnej na żądanie organu upoważnionego przez Kartę NZ, albo też zgodnie z nią upoważnionego do przedstawienia takiego żądania.” A Karta (w art. 96.1 i 2) stanowi, że mają prawo zwracania się o opinię doradczą do MTS – Zgromadzenie Ogólne i Rada Bezpieczeństwa, a „inne organy NZ oraz organizacje wyspecjalizowane” mogą to czynić z upoważnienia ZO, pod warunkiem wszakże, że opinia ma dotyczyć zagadnień „wyłaniających się w toku ich działalności”. Zauważmy, że inne organy NZ to nie tylko organy główne, lecz również organy pomocnicze (!). Zwracają się o opinie najczęściej wymienione „z imienia” Kartą organy NZ, rzadko organizacje wyspecjalizowane. Nie mogą się zwracać o opinie doradcze państwa członkowskie. B. podział uchwał nie będących uchwałami organów sądowych zacząć trzeba przede wszystkim od rozdzielenia: a. uchwał przyjmowanych na rzecz samej organizacji międzynarodowej – to uchwały pro foro interno; zbiory reguł pozwalające sprawnie funkcjonować mechanizmowi OM oraz; b. uchwał przyjmowanych dla potrzeby kształtowania zewnętrznych relacji w jakich pozostaje organizacja „ze światem” – to uchwały pro foro externo; to przede wszystkim uchwały normujące relacje między Organizacją a Państwami Członkowskimi, służące wspólnemu osiąganiu – przez Państwa Członkowskie i Organizację – organizacyjnych celów i zadań. ad A. Uchwały pro foro interno są – w całości – wiążące adresatów. Bliższy ich ogląd pozwala wyróżnić te, które mają charakter: - indywidualny; ogólny; Przykładem uchwał o indywidualnym charakterze są m.in. uchwały dotyczące: nominacji funkcjonariuszy (sędziów); tworzenia organów pomocniczych; uruchomienia środków finansowych na jednostkowe przedsięwzięcia; Do uchwał o charakterze ogólnym; należą m.in.; regulaminy wewnętrzne organów; regulaminy dotyczące polityki finansowej (dotyczące pobierania składek członkowskich, wykonywania budżetu); regulacje określające zasady pragmatyki służbowej funkcjonariuszy; To mogą być wcale rozległe regulacje. Np. przepisy określające status funkcjonariusza ONZ to: Statut pracowniczy (Staff Regulation) uchwalony przez Zgromadzenie Ogólne; Regulamin służby (Staff Rules) wydany na podstawie Statutu przez Sekretarza Generalnego ONZ; Przepisy uzupełniające zawarte w okólnikach i instrukcjach Sekretarza Generalnego ONZ; Zauważyć wszakże należy, że jakkolwiek skutek przyjętych decyzji dotyczy Organizacji, dotyczy bezpośrednio organów organizacji, to jednak „pośrednio” dotyka w wcale nieobojętny sposób interesów państw członkowskich i interesuje je z tej przyczyny bardzo. Z tej przyczyny także decyzje pro foro interno przyjmowane są nierzadko: według procedur dość złożonych i skomplikowanych – wyrazem czego tryb podejmowania decyzji, tryb głosowania; głównie, choć nie wyłącznie, z tego powodu, aby zabezpieczyć równowagę wpływów państw wiodących polityczny prym w organizacji. Zauważmy – mając na uwadze proces podejmowania decyzji w OM - na coraz powszechniejszy, z uwagi na rozrastający się krąg państw członków Organizacji - nie tylko w Organizacjach o charakterze powszechnym – proces podejmowania decyzji większością kwalifikowaną. Odnotujmy jednak również, ze mają miejsce, wcale częste, limitacje posługiwania się tą - demokratyzującą w istocie relacje w kręgu państw członkowskich - techniką głosowania. Przykładem tych limitacji jest: prawo veta, prawo stałego zasiadania w organie OM niektórych tylko państw członkowskich, czy tzw., system głosów ważonych. Te limitacje obejmują także proces podejmowania uchwał pro foro interno. Szeregu przykładów zabezpieczających równowagę wpływów państw najsilniejszych w tej mierze dostarcza Karta ONZ. I tak, art. 97 Karty NZ stanowi, że Sekretarz Generalny jest "wybierany przez Zgromadzenie Ogólne na zalecenie Rady Bezpieczeństwa"; przy czym zalecenie podjęte być musi kwalifikowaną większością 9 członków obejmującą zgodę 5 stałych członków RB jest konieczna; przyjęcie w poczet członków ONZ jest decyzją Zgromadzenia Ogólnego podjętą wszakże na zalecenie Rady Bezpieczeństwa; ponownie zalecenie wymaga zgody 5 stałych członków RB; sędziowie MTS są wybierani w drodze wyboru dokonywanego odrębnie w łonie dwóch organów ONZ: tj. Zgromadzenia Ogólnego i Rady Bezpieczeństwa - absolutną wszakże większością głosów obu organów; O uchwałach OI pro foro interno: zarówno o charakterze ogólnym jak i jednostkowym mówi się bez wahań, że są źródłem prawa międzynarodowego dla danej OI; a nadto, ponieważ ich przedmiotowe regulacje tworzą pewien kanon rozwiązań podejmowanych w obrębie OI przez każdą z nich, zatem czasami mówi się o takich regulacjach generalnie jako o prawie organizacji międzynarodowych. Ad B Uchwały pro foro externo to uchwały ujmujące reguły służące wspólnemu osiąganiu założonych przez Wspólnotę i państwa członkowskie celów. Różnicując je wewnętrznie dzielimy je przede wszystkim na : uchwały wiążące państwa członkowskie; uchwały o nie wiążącym charakterze. 1. Gdy mieć na uwadze te pierwsze, zauważmy że uchwały te mogą mieć charakter: a. indywidualny, bądź b. ogólny; Indywidualny – kiedy stanowią normy o jednostkowym i konkretnym charakterze – tzn., kierowane są w takim przypadku do określonego „imiennie” kręgu adresatów i normują jednostkowe zdarzenie; Ogólny - kiedy stanowią normy o ogólnym i abstrakcyjnym charakterze - stanowią zatem 'normy o kodeksowym charakterze' – tzn., kierują nakazy do nieokreślonej potencjalnie liczby adresatów, dotyczące pewnej kategorii zdarzeń powtarzalnych; ad. A. Przykładem wiążących uchwał indywidualnych, na jakich skupimy uwagę będą: decyzje Zgromadzenia Ogólnego ONZ; i decyzje Rady Bezpieczeństwa ONZ; Te pierwsze – decyzje Zgromadzenia Ogólnego to przede wszystkim: decyzje podejmowane na zalecenie RB o przyjęciu w poczet członków Organizacji; oraz – będące przedmiotem naszego zainteresowania - decyzje o wysyłaniu tzw. „sił pokojowych” ONZ (tzw. misje „błękitnych hełmów”); Podane przykłady uchwał wiążących Zgromadzenia Ogólnego (ZO) wymagają pewnego komentarza. Karta NZ wyposaża bowiem ZO w kompetencję podejmowania uchwał niewiążących – tj. udzielania zaleceń, udzielania rekomendacji – zob. art. art. 10 i 11 Karty NZ. Art. 10 „Zgromadzenie Ogólne może omawiać wszelkie zagadnienia lub sprawy, wchodzące w zakres niniejszej Karty (...) jak również może, w związku z takimi zagadnieniami i sprawami, udzielić zaleceń członkom Narodów Zjednoczonych (...)” Art. 11.1 „Zgromadzenie Ogólne może rozważać ogólne zasady współdziałania nad utrzymaniem międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa, (…) oraz w związku z tymi zasadami może udzielać zaleceń członkom Narodów Zjednoczonych (…) 2. „Zgromadzenie Ogólne może omawiać każdą sprawę dotyczącą utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa wniesioną przez członka Organizacji albo przez Radę Bezpieczeństwa (…); może ono (…) udzielać w tych sprawach zaleceń zainteresowanemu państwu (…) albo Radzie Bezpieczeństwa (…)” Sygnalizowane przykłady wiążących decyzji są zatem wyjątkami od przyjętej w art. art. 10 i 11 Karty NZ reguły. Znajduje wyraźne wsparcie w postanowieniach Karty jedynie przypadek decyzji o przyjęciu państw w poczet członków (art. 4 $ 2). Art. 4.1. „Do ONZ mogą być przyjęte wszystkie (...) państwa miłujące pokój, które przyjmą zobowiązania zawarte w niniejszej Karcie i, zdaniem Organizacji, zdolne są i pragną zobowiązania te wykonywać.” 2. „Przyjęcie takiego państwa do ONZ nastąpi decyzją ZO, powziętą na zalecenie RB”. Pozostałe – w tym decyzje o wysyłaniu tzw. „sił pokojowych” - nie. Zatem jak tę zdolność ZO wyjaśnić ? Jak zauważył MTS w jednej z opinii doradczych (w sprawie Namibii (1971)): „Byłoby niewłaściwym zakładać (...), iż Zgromadzenie nie mogłoby przyjąć, w określonych sprawach należących do jego kompetencji, rezolucji posiadającej charakter decyzji podjętej z intencją jej wykonania.” Opinia MTS dotyczyła prawotwórczego charakteru decyzji ZO w której stwierdziła ona o zakończeniu mandatu Republiki Południowej Afryki na obszarze Afryki Pd-zachodniej (obecnie Namibii). Obok aktów o przyjęciu państwa w poczet członków oraz rezolucji o wysyłaniu „sił pokojowych” – ta jednostkowa decyzja Zgromadzenia Ogólnego wyczerpuje przypadki podejmowania przez ten organ ONZ wiążących uchwał indywidualnych pro foro externo. Trybunał nie wykluczył zatem możliwości przyjmowania przez ZO uchwał wiążących „w określonych sprawach należących do jego kompetencji”. Słów kilka o wiążących indywidualnych decyzjach ZO będących przejawem ukształtowanej praktyki prowadzenia przez ONZ tzw., operacji utrzymania pokoju i jej genezie. 1. Charakterystyka generalna operacji „ błękitnych hełmów”. Operacje pokojowe to nie przymuszające działania ONZ, prowadzone w terenie, mające na celu tonizować zachowania skonfliktowanych stron. To przejaw czasowej, bezstronnej obecności społeczności międzynarodowej w rejonie konfliktu. Misja jest prowadzona na podstawie rezolucji (ZO), przyjętej przez państwa zainteresowane, w tym przez państwo, na którego terytorium operacja jest prowadzona. Operacja jest prowadzona zawsze za jego zgodą. Bez niej nie może być prowadzona. Nie należy tych operacji „błękitnych hełmów” wiązać z praktyką podejmowana aktywności wojskowych na gruncie rozdziału VII Karty ONZ – te podejmowane są w sytuacjach innych, kwalifikowanych najczęściej jako stan ‘zagrożenia pokoju’. Operacje pokojowe nie wymagają w wielu przypadkach zaangażowania sił zbrojnych. Ilość i jakość zaangażowanych sił, różni się w zależności od zleconej jej misji. Jak wskazuje na to praktyka, dwie formuły operacji przyjęto jak dotąd: pierwsza, formuła ograniczonej liczby wojskowych obserwatorów (najczęstsza w sposobie prowadzenia operacji w latach 90’); druga, bardziej złożonych organizacyjnie i liczebnie formacji wojskowych; W praktyce może wszakże się zdarzyć, że jedna formuła przechodzi w drugą – ściślej misja obserwatorów może zostać zastąpiona siłami pokojowymi – przykładem przekształcenie misji obserwatorów, w ‘siły’ pokojowe na terytorium byłej Jugosławii (1992); Inicjatorem ustanawiania misji sił pokojowych obok Zgromadzenia Ogólnego może być również Rada Bezpieczeństwa ONZ. 2. Sposoby ustanawiania ‘sił pokojowych’. Odkrycie koncepcji misji pokojowych należy do Zgromadzenia Ogólnego i mieści się ono w nurcie, filozofii którą odnajdujemy w tle „rezolucji Achesona”. Pierwsza inicjatywa – kryzys sueski w 1956 roku – i przyjęta w tamtej dobie formuła sił pokojowych zdeterminowała ‘parametry’ takich pokojowych akcji (jakie opisano powyżej – pkt.1). W następstwie interwencji zbrojnej Francji i Wielkiej Brytanii (UK) w Egipcie (10-11.1956) – interwencji w toczący się konflikt miedzy Egiptem a Izraelem (politycznie anty-egipska akcja Mocarstw – następstwo m.in. nacjonalizacji Kanału – Towarzystwa Sueskiego – 44% udziałów posiadało UK, w podobnej wysokości do brytyjskich udziałów były udziały Francji, reszta udziałów - Egipt). RB nie mogła interweniować na podstawie rozdz. VII za sprawą veta obu państw. Interwencja ZSRR i USA – presja na F i UK - umożliwiła działania ‘inne’ niż na podstawie rozdz. VII Karty. Zgromadzenie Ogólne zajęło się zatem sprawą. W stosownej rezolucji zwróciło się do państw w konflikcie o zawieszenie ognia, a następnie zdecydowało o utworzeniu sił pokojowych (64 głosy za i 12 wstrzymujących się). Nastąpiło to w drodze podjęcia na gruncie art. 11 $ 2 Karty zupełnie nowej i oryginalnej praktyki. Jej prawomocność, prawo do jej podjęcia potwierdził MTS (w opinii doradczej w sprawie niektórych wydatków ONZ – z 20 lipca 1962 roku). Trybunał stwierdził, że „Zgromadzenie Ogólne jest upoważnione do zalecenia członkom ONZ podejmowania wszelkich stosownych kroków zabezpieczających pokojowe unormowanie wszelkich sytuacji”. Może ono zatem „omawiając każda sprawę dotyczącą utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa” (art. 11 $ 2 Karty NZ) zalecać podjęcie „koniecznej akcji”. Przejawem takiego działania stała się od tamtej doby praktyka ustanawiania „sił pokojowych”. 3. Status prawny i skład sił pokojowy. Siły pokojowe NZ są siłami międzynarodowymi i są całkowicie zintegrowane z ONZ. Program ich działania jest stanowiony przez Sekretarza Generalnego ONZ, pod kontrolą organu, który siły upoważnia do działania tj. ZO lub RB. Dowódca jest desygnowany przez NZ, państwa dostarczają kontyngenty wojskowe na podstawie umowy między Organizacją a państwem. Owe formacje tak wojskowe, jak i misje obserwatorów są organami pomocniczymi ZO lub RB (w zależności od trybu ich powołania). Relacje Sił pokojowych NZ z państwem lub państwami na terytorium, których stacjonują, ich status jest określany w stosownym porozumieniu-umowie, stronami której są ONZ i zainteresowane ich obecnością państwo (państwa). 4. Misja jest określona przez organ desygnujący Siły i państwo/państwa na terytorium, których działa. Zakończenie misji - decyzja organu desygnującego lub wycofanie sił w następstwie żądania państwa na terenie, którego misja działa. W większości przypadków siły obserwatorów mają do spełnienia zadanie kontroli rozdziału w terenie zantagonizowanych sił, zajmowanie przestrzeni rozdzielających. Mogą czasami być powołane do rozstrzygania drugorzędnych incydentów. Siły te dysponują tylko bronią osobistą. decyzje Rady Bezpieczeństwa - np. uchwały podejmowane na podstawie rozdz. VII Karty w sytuacji 'zagrożenia pokoju, naruszenia pokoju i aktów agresji' dotyczące zastosowania sankcji – o mechanizmie którym mówiliśmy na jednym z pierwszych wykładów; RB wykonuje zatem w tym zakresie władzę „wykonawczą” w stosunku do państw członków, jest w tym zakresie RB jest „międzynarodową władzą publiczną” – a decyzje RB muszą być wykonane przez członków ONZ (art. 25 „Członkowie ONZ zgadzają się przyjmować i wykonywać decyzje RB zgodnie z niniejszą Kartą”). Czy te uchwały o charakterze indywidualnym – są źródłem prawa ? Zdaniem części przedstawicieli doktryny - te akty nie są aktami prawotwórczymi, lecz aktami stosowania prawa. Nie są aktami jego tworzenia. Rada Bezpieczeństwa stosuje zatem prawo podejmując decyzję o nałożeniu sankcji na państwo X, które naruszyło „międzynarodowy pokój i bezpieczeństwo”. Akt ten nie jest wyrazem wykonywania kompetencji prawotwórczej organizacji międzynarodowej. Inni nie wahają się jednak zaliczać tego rodzaju uchwał do źródeł prawa. Miast rozstrzygać kwestię zauważmy, że 25 maja 1993 roku, Rada Bezpieczeństwa podjęła decyzję o utworzeniu międzynarodowego sądu karnego ds. sądzenia sprawców naruszeń prawa humanitarnego na Bałkanach po 1991 roku. Wskazywano, że ustanowienie tą drogą sądu było jedynie możliwe. Próba wypracowania traktatu powołującego sąd spełzłaby na niczym albo zabrałaby tyle czasu, że pamięć zdarzeń zatarłaby się. Jeśli tak – to przykład podany jest przykładem alternatywnej wobec traktatowej, skutecznej formuły stanowienia prawa międzynarodowego – w podanym przypadku stanowienia - międzynarodowego prawa karnego. Ad. B. Organizacje mogą także podejmować uchwały wiążące o charakterze ogólnym. Te uchwały, z przyczyny posiadanego charakteru, stanowią przedmiot naszego szczególnego zainteresowania, gdy pytamy o to, czy uchwały organizacji międzynarodowych są źródłem prawa międzynarodowego. Uchwały tego rodzaju, podobnie jak i uchwały indywidualne, są podejmowane w interesujących nas przypadkach przez organy organizacji samodzielnie, bez potrzeby uzyskiwania dla swej ważności, zgody ogółu państw członkowskich Co więcej ich skuteczność wobec państw członkowskich po przyjęciu w OM, nie jest warunkowana jakąkolwiek późniejszą ich akceptacją; uchwały OM są wobec państw członkowskich skuteczne jeśli zostały podjęte zgodnie z przewidziana statutem procedurą. Mamy zatem do czynienia z czystym jednostronnym aktem OM. Aktem, który nie ma żadnych kontraktualnych odniesień ani związków. Zauważmy, że kompetencja stanowienia takich norm – norm ogólnych i abstrakcyjnych - jest kompetencją w swym skutku daleko idącą; swoiście zagrażającą kompetencjom państwa, bowiem organ międzynarodowy zastępuje w istocie krajowego ustawodawcę. Nie dziwi zatem, że w praktyce kompetencja ta jest przyznawana organom organizacji międzynarodowych przez powołujące organizację do życia państwa w stopniu więcej niż ograniczonym. W „środowisku ozn-owskim” np. dotyczy jedynie części OI zajmujących się regulowaniem spraw niezwykle specjalistycznych, spraw politycznie „obojętnych” - spraw natury technicznej. Mam na myśli kilka organizacji wyspecjalizowanych ONZ, organizacji należących do szerokiego kręgu Art. 21 Karty Międzynarodowej Organizacji Zdrowia stanowi, że Zgromadzenie Ogólne (organ plenarny) 'ma kompetencję przyjmowania rozporządzeń dotyczących: rodzajów środków sanitarnych, procedur ustanawiania kwarantanny, jak i wszelkich innych procedur służących zahamowaniu rozprzestrzeniania się chorób z jednego kraju do drugiego" Światowa Organizacja Meteorologiczna może zgodnie z art. 7-d "przyjąć rozporządzenia techniczne dotyczące praktyk i procedur meteorologicznych'. Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego i Międzynarodowa Organizacja Morska ustanawiają wiążące członków 'standardy międzynarodowe'; tj. zasady żeglugi powietrznej, warunki techniczne jakim muszą odpowiadać samoloty itp. Zgromadzenie, organ plenarny Międzynarodowej Organizacji Dna Morskiego ma kompetencję rozpatrywania i zatwierdzania (...) zasad, przepisów i procedur w sprawie sprawiedliwego podziału finansowych i innych ekonomicznych korzyści osiąganych z działalności w Obszarze oraz opłat i udziałów (...) – art. 160.2. lit. F konwencji o prawie morza z 1982 roku. Zupełnie wyjątkową – na tle podanych przykładów - jest praktyka tworzenia prawa drogą uchwał, przyjęta w obrębie pewnych europejskich OI – tj. Wspólnot Europejskich. 2. Zajmijmy się drugim typem uchwał kierowanych do państw - uchwałami niewiążącymi jakimi są zalecenia. Uchwały te najczęściej przyjmują organy plenarne organizacji, w skład których wchodzą przedstawiciele wszystkich państw członkowskich; Zalecenia, rekomendacje zawierają, jak powiedzieliśmy, propozycję pewnego zachowania się, są zaproszeniem do postępowania zgodnego z przyjętymi w nich regułami. Przykład - Karta NZ wyposaża organ plenarny ONZ - Zgromadzenie w kompetencję podejmowania uchwał niewiążących - zaleceń - art. 10 stanowi, że „ZO może omawiać wszelkie zagadnienia lub sprawy, wchodzące w zakres niniejszej Karty (...) jak również może, w związku z takimi zagadnieniami i sprawami, udzielić zaleceń członkom Narodów Zjednoczonych (...)” Adresaci tych zaleceń nie są z formalnego punktu widzenia zobowiązani, aby im się poddać. Postępowanie niezgodne z regułami zaleceń nie rodzi po stronie adresata odpowiedzialności prawnomiędzynarodowej, jakie jest oczywistym skutkiem naruszenia prawa. Czy znaczy to wszakże, że podejmowanie zaleceń jest 'sztuką dla sztuki' ? Pozostając w kręgu uchwał ONZ zauważmy, że Zgromadzenie Ogólne przyjęło około 8 000 rezolucji od 1946 roku do 1993 roku. Czemuś to ma zatem służyć. Jeżeli tak, to czemu ? Odpowiedź na tak postawione pytanie wymaga odpowiedzi na dwa pytania szczegółowe tzn. jaką funkcję mają zalecenia do spełnienia ? jaki jest ich walor normatywny ? Co do funkcji: funkcją podstawową jest funkcja koordynowania zachowań – gros rezolucji proponuje pewien wzorzec zachowań – oczywiście z różną siłą i z różnym skutkiem; Bez wchodzenia w szczegółowe oceny siły i skutku oddziaływania koordynacyjnego rezolucji powiedzmy, że przyjęcie rezolucji ZO, bywa nierzadko ważnym stadium, etapem przygotowania przyszłych konwencji (także kodyfikacyjnych); przyjęte zalecenia dawały wyraz istnieniu dojrzałego zbioru reguł i niewątpliwie proponując je sprzyjały ujednolicaniu, koordynacji zachowań adresatów w danej dziedzinie obrotu. szczególną odmianą funkcji koordynacyjnej jest funkcja korygowania zachowań państw członków ONZ, które nie służą realizacji i osiąganiu celów ONZ; wystawianie swoistej „cenzurki” członkowi Organizacji, jeżeli pozostali członkowie będą gotowi do jej wystawienia. Spełnienie tej „upominawczej” roli jest możliwe, bowiem przyjmuje się, że przyjęcie zalecenia nie może być uważane za akt ingerowania w sprawy należące do kompetencji wewnętrznej państwa. Z tej przyczyny formułowane w rezolucji oceny zachowań państwa, w tym oceny krytyczne, są lege artis – nie naruszają art. 2 $ 7 Karty, który stanowi, iż „Żadne postanowienie niniejszej Karty nie upoważnia ONZ do interwencji w sprawach, które z istoty swej należą do kompetencji wewnętrznej któregokolwiek państwa (...)”. Stąd też przyjmowane rezolucje są – z politycznego punktu widzenia – znaczącym sposobem i środkiem wywierania presji politycznej – i rezolucje takie łączą elementy presji psychologicznej z elementami kontroli – czego przejawem powtórna debata – interwencja ZSRR w Afganistanie w 1979 roku. Co do waloru normatywnego rezolucji ? W opinii doradczej z 1996 roku w sprawie legalności użycia broni nuklearnej MTS stwierdził „rezolucje Zgromadzenia Ogólnego, nawet jeśli nie posiadają mocy wiążącej, mogą czasami posiadać walor normatywny.” Ten walor normatywny rezolucji - „siły kształtowania zachowań” - dotyczy nie tylko zachowań podejmowanych w płaszczyźnie politycznej, lecz również w płaszczyźnie prawnej. Jak o walorze normatywnym rezolucji dowodzić ? 1. Po pierwsze, każde państwo członkowskie ma obowiązek rozważania zalecenia w dobrej wierze; Dlaczego ? Bowiem obowiązek ten wynika z: Z faktu, że przyjęte zalecenie wyraża opinię członków organizacji, większości członków organizacji; A nie należy woli większości lekceważyć nie tylko z przyczyny oddania „większości” głosów za jej przyjęciem, założyć bowiem trzeba, że rezolucja jest zgodna z celami organizacji i przyczynia się do ich osiągania, a takie działania powinny być akceptowane przez każde przystępujące do organizacji państwo. Jaki skutek ? Głosowanie „za” przyjęciem rezolucji – oznacza, że rozważenie zalecenia w dobrej wierze powinno prowadzić do... aplikowania reguł rezolucji w stosownych relacjach. Głosowanie „p-ko”, „wstrzymanie się” – oznacza, rozważenie możliwości pozytywnej modyfikacji zajętego stanowiska z wszystkimi tego konsekwencjami. Szczególnym przykładem potwierdzającym założenie wystąpienia takich właśnie następstw wynikających z rozważenia zalecenia w dobrej wierze jest przykład następujący: W 1975 roku, Zgromadzenie Ogólne w jednej z rezolucji zjawisko syjonizmu połączone zostało z praktyką rasizmu i dyskryminacji rasowej i potępione. To skrajnie kontrowersyjne i nieuprawnione połączenie idei - a więc połączenie idei syjonizmu służącej, u źródeł swych, tworzeniu w Palestynie państwa „siedziby narodu żydowskiego” – z praktyką nieludzką praktyką dyskryminacji i rasizmu, zostało uznane rezolucją Zgromadzenia Ogólnego przyjętą w roku 1991 jako „nieważne”. Termin „nieważny” ma swoje określone konotacje w języku prawa międzynarodowego. Skoro kolejna rezolucja coś „unieważniała” musiała mieć co unieważniać. A więc przyjąć trzeba, że unieważniała pewien kreowany przez rezolucję z 1975 roku „reżim”. Zatem użycie tego terminu w sposób oczywisty implikuje istnienie mocy normatywnej niewiążącej rezolucji. 2. Po drugie, co powiedzieliśmy, a co jest następstwem rozważania rezolucji w dobrej wierze - państwo członkowskie ma prawo rezolucję stosować, a więc postępować zgodnie z jej regułami. Tak więc zalecenie: - ma co najmniej walor „permisywny” – z natury swej implikuje prawo aplikowania reguł rezolucji; pozostających, w założeniu, w pełnej harmonii ze statutem; - statuuje nową sytuację prawną, jeśli normy rezolucji nie pozostają w zgodności z reżimem prawa normującym dany typ międzynarodowych relacji (zalążek nowego prawa); Takie następstwo nie musi (choć może) prowadzić do napięć. a. nie prowadzi do nich, jeśli państwa decydują się posługiwać w relacjach wzajemnych normami rezolucji, a praktyka taka nie narusza interesów państw trzecich posługujących się normami „starego” reżimu; b. może prowadzić, jeśli partner w obrocie decyduje się pozostać przy „starym” reżimie norm. Wtedy nie można go „zmuszać”, bowiem czyni się zamach na jego prawa. Zbiegu norm zalecenia i „wcześniejszego” twardego prawa nie regulują w takiej sytuacji, normy kolizyjne np. lex posterior derogat legi priori - bowiem norma rezolucji nie jest normą prawa. W przypadku kolizji norm zalecenia z normami „wcześniejszego” twardego prawa dotąd obowiązującego, jeżeli praktyka zgodna z regułami rezolucji zaczyna obejmować szeroki i reprezentatywny krąg podmiotów daje to asumpt by twierdzić, iż rodzi się norma (nowego?) prawa zwyczajowego. 3. Po trzecie, najmocniejsze oddziaływanie zaleceń w płaszczyźnie prawa międzynarodowego ma miejsce gdy: a. zalecenie - odzwierciedla istniejące (ukształtowane już) normy prawa zwyczajowego (jest kolejnym refleksem ukształtowanej praktyki (w formule verbal act), któremu towarzyszy opinio iuris); może to być repetycja norm już znanych, przyjętych i postrzeganych jako powszechne normy prawa zwyczajowego: np. jedna z pierwszych rezolucji ZO – z 1946 r. - nr 95 (I) rekapitulująca reguły przyjęte w statucie Międzynarodowego Trybunału Wojskowego w Norymberdze dotyczące zakazu popełniania czynów – zbrodni i obowiązku ich ścigania; może to być odzwierciedlenie powodowane zakończeniem pewnego etapu prac kodyfikacyjnych; np. przed przyjęciem stosownych traktatów, które w części swojej są wszak aktem kodyfikacji (konwencja o zakazie tortur, konwencja o prawach dziecka); Zgromadzenie Ogólne przyjmowało, na krótko przed zwołaniem konferencji kodyfikacyjnej, rezolucje będące w zasadniczym stopniu „projekcją” postanowień przyszłego traktatu; b. zalecenie – szczególnie w przypadkach trudności wykazania sekwencji jednolitej „praktyki” – odzwierciedla ‘jedynie’ opinio iuris (stanowiąc siłą elementu subiektywnego o istnieniu normy prawa zwyczajowego) c. zalecenie jest narzędziem, metodą „animowania” rozwoju prawa zwyczajowego w danej dziedzinie (zwyczaj nie rozwija się spontanicznie – jak miało to miejsce w przeszłości, lecz jego tworzenie jest procesem animowanym z pełną tego świadomością, jest procesem swoiście „sterowanym”, „programowanym” przez zainteresowane tym państwa); Jak na tle owych 8 000 rezolucji te ostatnie, o szczególnej mocy normatywnej rezolucje wyróżnić ? Otóż wśród wzmiankowanych 8 000 rezolucji, około 80 rezolucji stwierdza w sposób jasny i nie budzący wątpliwości o potrzebie przyjęcia i stosowania ujętych nimi generalnych reguł przez wszystkie państwa członków Organizacji. Rezolucje te nazywane są przez twórców w szczególny sposób. Są „Deklaracjami” - pierwszą przyjętą 10.12.1948 roku przez Zgromadzenie Ogólne Deklaracją była Powszechna Deklaracja Praw Człowieka. Taką Deklaracją, jest również Deklaracja o podstawowych zasadach prawa międzynarodowego dotyczących stosunków przyjaźni i współpracy z 1970 roku przywoływana przez MTS w sprawie Nikaragua v. USA. Cechami dalszymi jakie przywołuje się dla podkreślenia szczególnego waloru normatywnego Deklaracji są: wzmiankowana już okoliczność jednomyślnego lub niemal jednomyślnego ich przyjęcia przez członków Zgromadzenia Ogólnego; dodać można także staranność redagowania norm (obowiązków i uprawnień) – przygotowanie tekstu odpowiada wymogom staranności jaka cechuje redakcję klauzul traktatowych; Rezolucje pozostałe z owych 8 000, kierowane są do określonego adresata; jednego lub kilku państw członków; dotyczą konkretnej sytuacji; zalecają ograniczonemu kręgowi adresatów postępowanie wedle jednostkowych i konkretnych reguł. Uchwały niewiążące OI – refleks soft law Skupiając uwagę na walorze normatywnym szeregu zaleceń Zgromadzenia Ogólnego ONZ odnieść te rozważania powinniśmy do, podnoszonego w końcowych fragmentach wykładu poświęconego prawu traktatów, zjawiska – miękkiego prawa - soft law. Soft law to… to termin „odnoszący się do międzynarodowych norm pozbawionych charakteru prawnie wiążącego, mających jednak wymiar prawny, usytuowanych pomiędzy prawem a polityką” (Skjarset); (Abbott) - „Używamy terminu soft law w celu odróżnienia szerokiego katalogu instrumentów prawnych (o słabszej mocy prawnej) od prawa twardego, ale także, z drugiej strony, od czysto politycznych deklaracji pozbawionych jakiejkolwiek mocy prawnej.” Sygnalizowaliśmy bowiem, że obok porozumień uczestników społeczności międzynarodowej generujących „niewiążące porozumienia międzynarodowe”, współcześnie instrumenty soft law odnajdujemy także w uchwałach międzynarodowych organizacji – ściślej w ich uchwałach niewiążących. Gdy mowa o spełnianiu funkcji soft law przez zalecenia Zgromadzenia Ogólnego ONZ (czy też niewiążących uchwał innych organów innych OI) i wskazaniu powodów przypisywania szeregu z nich tej roli, można przywołać wszystkie racje i powody dla których do takiej formuły odwołują się państwa, honorując genetelman’s agrements i/lub memorandum of understandings. Uzupełnić tę gamę powodów powinniśmy wszakże o podkreślaną wielokrotnie praktykę w pełni świadomego „animowania” uchwałami niewiążącymi procesu kształtowania się prawa zwyczajowego w danej dziedzinie. Odnotować także powinniśmy, że przyjęcie uchwały niewiążącej – soft law – może nie prowadzić do „twardego” spełnienia się – a miękka formuła reguł przyjętych może faktycznie stać się wystarczającą i oczywistą dla kształtowania praktyki państw regulacją. Przykładem takiego przypadku niech będzie Deklaracja w sprawie ustalania faktów przez ONZ przyjęta przez Zgromadzenie Ogólne - 9.12.1991 roku. Deklaracja określa reguły posługiwania się przez ONZ mechanizmem pomocnym w rozstrzyganiu sporów międzynarodowych jakim są komisje badań. To oczywiste „soft law” bowiem Deklaracja stwierdza, że przyjmujący ją „nalegają, aby wszelkie starania zostały podjęte, aby Deklaracja stała się powszechnie znaną i aby była w pełni implementowana.” Nie sygnalizowano woli traktatowego utrwalenia jej postanowień. Zamknijmy nasze rozważania – dotyczące źródeł prawa międzynarodowego - powtórzeniem pytania o miarę rzeczywistej skazy w wyliczeniu (klasyfikacji) źródeł prawa poczynionemu w art. 38 $ 1 Statutu MTS ? Stwierdźmy, że jest to skaza niezawiniona – w 1945 roku nikomu nie śniło się, że Organizacje międzynarodowe (GO’s) – szczególnie zaś organizacje wspólnotowe będą tworzyły prawo drogą stanowienia uchwał w takiej skali. Po drugie, można zachowawczo twierdzić, że uchwała organu OI jest pochodną umowy międzynarodowej i w ten sposób uchwały w jakimś sensie mieszczą się w tradycyjnym źródle prawa międzynarodowego jakim jest traktat. Z prowadzonego wywodu wynika wszakże, że traktujemy uchwały organów OI jako wyraz woli autonomicznego podmiotu, podmiotu innego niż tworzące ją traktatem państwa; zatem dodajemy do traktatu, prawa zwyczajowego, ogólnych zasad prawa przyjętych przez narody cywilizowane, akty jednostronne państw, na pewno zaś akty jednostronne OI (uchwały) o podanej wyżej charakterystyce. Prawo międzynarodowe (PM) ‘zewnętrzne’ a prawo krajowe (PK) ‘wewnętrzne’. Pytamy o relację prawa ‘społeczności międzynarodowej’ do prawa ‘społeczności krajowej’ ? Problem relacji PM-PK należy rozpatrywać w dwóch płaszczyznach; (I) w płaszczyźnie stosunków międzynarodowych; (II) w płaszczyźnie stosunków wewnętrznych; Punktem wyjścia dla wszelkich rozważań nad relacjami między prawem międzynarodowym a prawem wewnętrznym, w każdej z płaszczyzn, jest założenie prymatu prawa międzynarodowego nad prawem wewnętrznym. Refleksem tegoż jest art. 27 KW o prawie traktatów, stanowiący iż: „Strona traktatu nie może powoływać się na postanowienia swojego prawa wewnętrznego dla usprawiedliwienia niewykonania przez nią traktatu.” Zasada prymatu normy międzynarodowej nad krajową – oczywista w chwili obecnej – wykształcała się stopniowo. Jej oczywistość trafnie wyjaśniał amerykański Sekretarz Stanu Bayard (1887) stwierdzając: „(...) gdyby rząd mógł przyjąć swoje własne prawo wewnętrzne jako ostateczny sprawdzian swych międzynarodowych uprawnień i zobowiązań, normy prawa międzynarodowego stałyby się czystą fikcją, nie dając państwom ochrony”. Problem relacji obu zbiorów norm w płaszczyźnie międzynarodowej. Organy międzynarodowe przyznają priorytet normie prawa międzynarodowego wobec normy prawa krajowego – niezależnie od jej źródła: a. a więc norm ujętych w ustawach; b. norm ujętych w konstytucji; c. aktów wydawanych na podstawie prawa krajowego, w tym aktów administracyjnych; a. relacja norma prawa międzynarodowego a ustawa Precedensową dla określenia relacji między obu zbiorami praw w ogóle – a relacji do norm ujętych w ustawie w szczególe - była sprawa statku Alabama. Orzeczenie sądu arbitrażowego (1872). Tło sporu - w trakcie wojny secesyjnej Konfederacja zamawia statek (cywilny) w stoczni brytyjskiej; Konfederacja jest stroną wojującą w konflikcie z Unią, chce niepodległości stanów Południa; - władze Stanów Zjednoczonych podejmują kroki prawne przed sądem brytyjskim, wnosząc o wstrzymanie budowy statku lub o jego zajęcie – wskazują na obowiązek Zjednoczonego Królestwa (UK), mocarstwa neutralnego w konflikcie, wymagany prawem międzynarodowym. - przed ukończeniem postępowania przed sądem brytyjskim statek zostaje ukończony i opuszcza Anglię, zostaje wydany zamawiającemu, W sprawie UK argumentuje, że w prawo Królestwa – ustawa - zakazuje dostarczania państwom będącym w konflikcie statków ze stoczni brytyjskich, w przypadku gdy UK jest w konflikcie tym stroną neutralną. Prawo brytyjskie pozostaje w zgodzie z wymaganiami prawa międzynarodowego. Konfederacja państwem nie była – zatem prawo międzynarodowe nie zostało naruszone, zaś obowiązki mocarstwa neutralnego zostały spełnione. UK nie zaprzeczało, że nie było w prawie krajowym normy prawnej, która pozwalałaby władzom brytyjskim zająć statek zamówiony w stoczni brytyjskiej przez „nie-państwo”. Sąd potwierdził, że rząd państwa neutralnego musi zatroszczyć się o to, aby jego prawo zakazywało, uniemożliwiało podjęcie aktów (m.in., wydania statków) niezgodnych ze statusem państwa neutralnego, niezależnie od statusu stron konfliktu. Regulacja brytyjska nie może być skutecznie powoływana w postępowaniu z uwagi na jej materialne niedostatki i ustąpić musi z uwagi na swa niezgodność z reguła prawa międzynarodowego tej ostatniej (zob. Trzy Reguły Waszyngtońskie – reguła pierwsza). Trzy Reguły Waszyngtońskie. Z zapisu na sąd rozjemczy miedzy Wielką Brytanią a Stanami Zjednoczonymi w sprawie statku Alabama (8.05.1871); Reguła pierwsza: „Rząd neutralny jest zobowiązany: 1. dołożyć należytego starania, aby nie dopuścić do przysposobienia, zaopatrzenia lub uzbrojenia w obrębie swej jurysdykcji wszelkiego okrętu, co do którego ma dostateczne powody mniemać, że jest przeznaczony do krążenia lub wojowania przeciwko mocarstwu, z którym ten rząd jest w stanie pokoju; a także dołożyć podobnego starania, aby nie dopuścić do odpłynięcia poza obręb swej jurysdykcji wszelkiego okrętu, przeznaczonego do krążenia lub wojowania, jak wyżej określono, gdy ten okręt został w całości lub częściowo przysposobiony w obrębie jego jurysdykcji do użytku wojennego.” b. relacja norma prawa międzynarodowego a konstytucja; W opinii doradczej STSM w sprawie obywateli polskich zamieszkałych w Gdańsku, z roku 1932 roku Trybunał stwierdził: „(...) państwo nie może powołać przeciwko innemu państwu swojej konstytucji, aby uchylić się od zobowiązań, które nakłada nań prawo międzynarodowe lub będące w mocy wobec niego traktaty.” Ta sama reguła ‘mocno’ sformułowana we wcześniejszym orzeczeniu arbitrażowym z 1875 roku, w sporze między Stanami Zjednoczonymi a Kolumbią (sprawa Montijo) – „Traktat ma priorytet wobec konstytucji. Ustawodawstwo Republiki musi dostosować się do traktatu, nie zaś traktat do ustawy.” c. relacja normy prawa międzynarodowego wobec aktów wydawanych na podstawie prawa krajowego, w tym aktów administracyjnych. Orzeczenie STSM w sprawie statku Wimbledon (1923) Tło sporu - statek angielski „Wimbledon” wyczarterowany przez spółkę francuską „Les Affreteurs reunis”) przewoził amunicję i sprzęt artyleryjski załadowany w Salonikach do bazy polskiej Marynarki Wojennej w Gdańsku; - 21 marca 1921 roku - decyzja dyrektora ruchu na Kanale Kilońskim (dalej: KK) - odmowa zgody na przejście statku kanałem. - podstawa odmowy – akt prawa wewnętrznego zarządzenie władz niemieckich stanowiące o neutralności Niemiec w toczącym się konflikcie sowiecko-polskim; Trybunał przywołał art. 380 traktatu wersalskiego. „ Kanał Kiloński i dostępy do niego będą zawsze wolne i otwarte na stopie zupełnej równości dla statków wojennych i handlowych wszystkich państw będących w stanie pokoju z Niemcami.” I stwierdził konkludując, że „Niemcy nie mogą przeciwstawiać zobowiązaniom, które przyjęły na podstawie tego artykułu [art. 380] swoich regulacji dotyczących statusu neutralności.” Powołane orzeczenia pozwalają wskazać na następujące konsekwencje prymatu prawa międzynarodowego w stosunku do prawa wewnętrznego w stosunkach międzynarodowych: 1. państwo nie może powołać się na swoje prawo wewnętrzne, aby usprawiedliwić nie wykonanie zobowiązań wynikających z prawa międzynarodowego; 2. konflikt miedzy prawem międzynarodowym a prawem krajowym nie powoduje, utraty mocy regulacji krajowej - rodzi się jednak problem odpowiedzialności międzynarodowej;. 3. stan niezgodności norm prawa krajowego z prawem międzynarodowym powoduje, że czynności wykonywane na podstawie przepisów krajowych z prawem międzynarodowym niezgodnych będą w płaszczyźnie międzynarodowej bezskuteczne. Sprawa Nottebohma (1955). Tło sporu: - Pan Nottebohm był obywatelem niemieckim; od 1905 roku zamieszkiwał w Gwatemali, tam prowadził interesy (handlowe i bankowe), utrzymywał ścisłe kontakty rodzinne i dotyczące interesów z Niemcami;; - wiosną 1939 roku wyjeżdża do Niemiec; 9 października 1939 roku występuje o naturalizację w Wielkim Księstwie Lichtenstein (WKL); po czterech dniach - 13 października 1939 roku otrzymuje obywatelstwo WKL; w 1940 roku wraca do Gwatemali; w 1943 roku Nottebohm zostaje pozbawiony wolności jako obywatel państwa nieprzyjacielskiego (Rzeszy); po wojnie władze Gwatemali pozbawiają go majątku. - fakt wywłaszczenia głównie powoduje, że WKL w ramach opieki dyplomatycznej występuje (1951) ze skargą przeciwko Gwatemali; Nottebohm był od 13.10.1939 roku obywatelem WKL, państwa w II wojnie światowej neutralnego – WKL domaga się „napomnienia Gwatemali i odszkodowania dla Nottebohma [swojego obywatela]”. MTS stwierdził, że państwa same decydują o tym, kto może być obywatelem państwa, prawo międzynarodowe wymaga jednak, aby w przypadku obywatelstwa istniał rzeczywisty związek między obywatelem a państwem. „Obywatelstwo jest węzłem prawnym, u podstaw którego leży społeczny fakt przywiązania, efektywna solidarność bytu, interesów, uczuć, połączona z wzajemnością praw i obowiązków. Jest ono (...) prawnym wyrazem faktu wskazującego na to, że jednostka, której je nadano... skutkiem działania ustawy bądź aktem władzy, jest faktycznie ściślej związana z ludnością państwa, które jej obywatelstwo nadaje, niż z ludnością jakiegokolwiek innego państwa. Nadane przez państwo obywatelstwo daje temuż państwu tytuł do wykonywania ochrony nad nią w stosunku do innego państwa tylko wtedy, gdy przekłada się ono na pojęcie prawnego przywiązania do państwa, które uczyniło ja swym obywatelem.” Wg Trybunału o naturalizację nie proszono, aby uzyskać prawne uznanie rzeczywistej przynależności Nottebohma do ludności Lichtensteinu, ale aby umożliwić mu zastąpienie statusu poddanego mocarstwa wojującego, statusem poddanego państwa neutralnego; wyłącznym celem było wejście Nottebohma pod opiekę Lichtensteinu, nie zaś jakikolwiek zamiar związania się przezeń jego tradycjami, interesami, sposobem życia. Trybunał stwierdził zatem, że w płaszczyźnie stosunków międzynarodowych nie będą skuteczne akty prawa wewnętrznego podjęte zgodnie jakkolwiek zgodnie z literą prawa krajowego, jeśli będą niezgodne z prawem międzynarodowym (w tym przypadku z zasadą efektywności obywatelstwa). II. Problem relacji obu zbiorów norm w płaszczyźnie wewnętrznej. Art. 27 KW – „Strona traktatu nie może powoływać się na postanowienia swojego prawa wewnętrznego dla usprawiedliwienia niewykonania przez nią traktatu.” Obowiązek oczywisty – jak go spełnić ? Brak gotowej ‘recepty’. Jak państwa radzą sobie z tym obowiązkiem ? Jakie „techniki” stosują, aby międzynarodowe zobowiązanie spełniło się w ich porządku prawnym ? II.1. Dwie podstawowe metody zapewniania skuteczności prawa międzynarodowego w prawie wewnętrznym. a. metoda recepcyjna; b. metoda pozarecepcyjna A. Recepcja - polega na przekształceniu międzynarodowego zobowiązania, normy w normę prawa krajowego – normę prawa powszechnie obowiązującego. Akt przekształcenia jest warunkiem koniecznym, aby zobowiązanie międzynarodowe stało się skuteczne w krajowym porządku prawnym. Akt przekształcania dotyczy przede wszystkim norm pisanych – norm umownych i norm uchwał Organizacji Międzynarodowych (OM). O normach przekształcanych mówimy, że są skuteczne „pośrednio” – tzn. są skuteczne w następstwie dokonanego zabiegu przekształcenia w normę krajową. Nie są „bezpośrednio” skuteczne w krajowym porządku, tzn. nie zostają w oryginalnym międzynarodowym kształcie wprowadzane z pełnym skutkiem w obręb norm prawa krajowego. Kto i jak dokonuje aktu przekształcania zobowiązań umownych ? W zabieg przekształcania najważniejszych dla państwa norm umownych jest zawsze zaangażowany parlament. Przy czym akt przekształcenia może być dokonywany przez parlament: w ‘współdziałaniu’ z organem zaciągającym zobowiązanie; bądź samodzielnie; W przypadku obu konfiguracji podmiotowych akt przekształcenia zwieńcza opublikowanie przekształcanych norm w Dzienniku Urzędowym. W pierwszym przypadku świadectwem przekształcenia będzie publikacja w DZ.U., aktów obu organów: wykonawczego – akt ratyfikacji wraz z tekstem ratyfikowanej umowy; i parlamentu – tekst ustawy aprobującej zawarcie umowy; W drugim przypadku świadectwem tym będzie wyłącznie akt parlamentu – ustawa; W skutku swoim przekształcenie tych norm polegało będzie: - w pierwszym przypadku na przekształceniu umowy en bloc (w całości) w akt prawa krajowego – i będzie to akt transformacji umowy; - w drugim zaś na ‘rozpisaniu’ umownych zobowiązań na język i formę aktu prawa krajowego – ustawy – i będzie to akt transpozycji umowy; Transformacja Przykładem transformującej traktat praktyki była praktyka wprowadzania w obręb polskiego porządku prawnego w okresie międzywojennym umów ratyfikowanych. Pod rządami konstytucji marcowej (21) i kwietniowej (35) – umowy ratyfikowane przez Prezydenta RP za zgodą Parlamentu i opublikowane razem z ustawą ratyfikacyjną w Dzienniku Ustaw, traktowane były przez sądy II RP jak ustawy. Art. 49. Konstytucji RP z 17 marca 1921 roku „Prezydent Rzeczpospolitej zawiera umowy z innemi państwami i podaje je do wiadomości Sejmu. Umowy handlowe i celne oraz umowy, które stale obciążąją państwo pod względem finansowym, albo zawierają przepisy prawne, obowiązujące obywateli, albo też wprowadzają zmianę granic Państwa, a także przymierza – wymagają zgody Sejmu. Art. 52. Konstytucji RP z 23 kwietnia 1935 roku „(1) Umowy z innymi państwami: handlowe, celne, obciążające stale Skarb Państwa, zawierające zobowiązania założenia nowych ciężarów na obywateli albo powodujące zmiany granic Państwa – wymagają przed ratyfikacją zgody Izb Ustawodawczych, wyrażonej w ustawie. (...) Akty Parlamentu i Prezydenta (ustawowa zgoda na ratyfikację umowy, akt ratyfikacji traktatu) - z chwilą ich opublikowania wraz z tekstem umowy w Dzienniku Ustaw - przekształcały „w całości” umowę w akt prawa wewnętrznego. Była traktowana jak ustawa. Pojawiał się zatem w porządku prawnym RP akt prawny w randze ustawy, który był „lustrzanym” odbiciem umowy. W zależności od regulowanej umową materii, a także charakteru norm transformowanej umowy, akt transformacji może być ‘uzupełniony’ przez krajowego ustawodawcę. Krajowy ustawodawca może być zmuszonym dla nadania transformowanej umowie pełnego skutku: * do uchwalenia (nowego, ‘uzupełniającego’ regulację traktatową) prawa; * lub do ‘uzupełniającej; korekty prawa (ustawodawstwa) już istniejącego; Transpozycja Akt ‘rozpisania’ umownych zobowiązań na język i formę aktu prawa krajowego. Ustawy lub rozporządzenia wykonawczego do ustawy. Szczegółowych wariantów, formuł transpozycji może być wiele: dosłowne powtórzenie w akcie krajowym klauzul umownych; transponowanie całości lub części umownych zobowiązań czynione bez intencji ich „kopiowania” Uchwalane akty (we wstępach, tytułach) sygnalizują że zostały przyjęte w następstwie zawarcia traktatu w celu jego wykonania, bądź (najczęściej) nie sygnalizują tego faktu; B. Mechanizm poza-recepcyjny Polega ona na nadaniu bezpośredniej skuteczności międzynarodowym zobowiązaniom w krajowym porządku prawnym. Następuje ten skutek w następstwie inkorporowania zobowiązań do porządku krajowego. Dokonujący inkorporacji nie widzą potrzeby przekształcania normy międzynarodowej w normę krajową, aby była ona skuteczna w krajowym porządku prawnym. Norma międzynarodowa w oryginalnym kształcie dołącza do zbioru norm tworzonych przez krajowego ustawodawcę. Szczególnie spektakularną jest inkorporacja norm pisanych – norm umownych. Stają się obok krajowych źródeł prawa nowym jego źródłem. Kto decyduje o inkorporacji ? O inkorporacji całości lub części zobowiązań międzynarodowych decyduje: Konstytucyjny ustawodawca - postanowienia konstytucji o inkorporowaniu stanowią; lub gdy nie czyni tego konstytucja (milczenie konstytucji) - praktyka akceptowania takiego skutku przez parlament i sądy naczelne (orzecznictwo); II.2. Miejsce umów w hierarchii źródeł prawa krajowego. Umowa: Transformowana – „ ... jak ustawa”; Transponowana - „kodowana” w formę i język klasycznego prawa krajowego (ustawa), z tej przyczyny znika z pola widzenia jej międzynarodowy rodowód. Inkorporowana – jest nowym, oryginalnym źródłem prawa; Ich dalszy los – moc oddziaływania (art. 27) - zależy od tego jak plasują się w hierarchii aktów prawa wewnętrznego ? W istocie, w jakiej relacji pozostają wobec ustaw. Indywidualizacja tej relacji jest możliwa jedynie w przypadku umowy transformowanej i inkorporowanej. Mając na uwadze praktykę, jakie zasadnicze relacje między traktatem a ustawą wchodzą w grę ? a. umowa może mieć moc równą ustawie; b. umowa może mieć moc wyższą od ustawy; Przypadek pierwszy; Umowa - transformowana, inkorporowana – „na poziom” ustawy. Jej relacja wobec ustaw wcześniejszych w sytuacji konfliktu regulacji ? Lex posterior derogat legi priori. Relacja ustawy późniejszej wobec wcześniej transformowanej lub inkorporowanej umowy w sytuacji konfliktu regulacji. Lex posterior derogat legi priori (!) Umiarkowanie łagodzić może ten skutek domniemanie, że przyjęta później ustawa nie mogła być uchwalana z zamiarem naruszenia międzynarodowego zobowiązania. Domniemanie to musi ustąpić, gdy ustawa sygnalizuje zamiar ustawodawcy odstąpienia od zobowiązania lub gdy nie ma sposobu pogodzenia skonfliktowanych reguł obu aktów. Przypadek drugi; Dotyczy traktatów inkorporowanych wyłącznie – pozycja traktatu w obrębie krajowego porządku jest mocna. Po raz pierwszy zasada wyższości traktatu nad ustawą została uznana przez konstytucję Hiszpanii w 1931 roku; II.3. Jak wygląda w praktyce usankcjonowanie przez państwo wyboru stosownej techniki wprowadzania międzynarodowych zobowiązań w obręb prawa krajowego ? Gdzie szukać informacji o tym, który z mechanizmów recepcyjny czy też poza-recepcyjny państwo przyjmuje ? Rola prawa międzynarodowego jest współcześnie tak istotną, że określa jego miejsce w krajowym porządku prawnym ustawodawca konstytucyjny. Konstytucja zatem to miejsce wskazuje + praktyka konstytucyjna, orzecznictwa sądów naczelnych nade wszystko, w szczególności zaś z orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego jeżeli w państwie istnieje i działa. II.4. Czy nadanie skuteczności zobowiązaniom międzynarodowym w obrębie krajowego porządku prawnego następuje wyłącznie w następstwie aplikowania recepcyjnego lub poza-recepcyjnego mechanizmu ? Stan materialnej zgodności regulacji umownej (wielostronnej) i ustawodawstwa w chwili przystąpienia państwa do umowy, który nie wymaga czynienia korekt i zmian w istniejącym już prawie krajowym tyczącym regulowanej umową materii, nie jest dany raz na zawsze (!!!). Ustawodawstwo z istoty swej ustanawia reżim ‘statyczny’ w porównaniu z ‘dynamicznym’ reżimem umownym. Dynamicznym, bowiem po pierwsze, w tyglu wielostronnych relacji utrwala się i rozwija się praktyka w dziedzinie normowanej umową; po drugie, szereg umów ustanawia organy międzynarodowe badające zgodność zachowań uczestników umowy z jej postanowieniami – efektem czego m.in., towarzyszące kontroli zachowań państw, wypowiedzi tych organów (w tym także organów sądowych lub quasi-sądowych) o określonych umową standardach zachowań (wypowiedzi, a więc wykładnia, w tym wykładnia funkcjonalna norm umowy); Jeśli tak, to stosujący prawo krajowe w dziedzinie normowanej umową nie powinien abstrahować od tego co dzieje się „na gruncie umowy”. Powinien zatem, co najmniej, przyjąć w ślad za Izbą Lordów W sprawie Salomon v. Commissioners of Customs and Excise (1967), iż „(...) Jeżeli... postanowienia ustawy są niejasne i można im nadać więcej niż jedno znaczenie, sam traktat staje się znaczący, albowiem istnieje domniemanie, że nie jest intencją parlamentu podjęcie takich działań, które stanowiłyby naruszenie prawa międzynarodowego (...) i jeśli jedno z możliwych znaczeń, które wynika z postanowień ustawy jest zgodne z zobowiązaniami traktatowymi (...) znaczenie to ma pierwszeństwo.” Powinien jednak pójść dalej i jeśli w porządku prawa krajowego nie ma oczywistej sprzeczności między normą międzynarodową a normą krajową powinien zabezpieczać zgodność aplikowanego prawa krajowego z umową międzynarodową dokonując interpretacji normy krajowej „w duchu” międzynarodowego zobowiązania (zgodnie z praktyką jej implementowania w kręgu państw stron umowy, jak również w duchu wykładni (jeśli ma miejsce) czynionej przez organy traktatowe (w tym organy sądowe lub quasi sądowe). Gdy pytamy zatem... Czy nadanie skuteczności zobowiązaniom międzynarodowym w obrębie krajowego porządku prawnego następuje wyłącznie w następstwie aplikowania recepcyjnego lub poza-recepcyjnego (formalnego) mechanizmu introdukcji ? To odpowiedź jest negatywna. Uzupełnieniem mechanizmów formalnych jest „materialne wprowadzenie” prawa międzynarodowego – ten termin opisuje interpretacyjne dokonania świadomego treści art. 27 KW sędziego lub innego organu państwa stosującego prawo krajowe w duchu zaciągniętych przez państwo zobowiązań międzynarodowych. III. Miejsce prawa międzynarodowego w systemie prawnym Rzeczypospolitej Polskiej. Art. 9 - „Rzeczpospolita Polska przestrzega wiążącego ją prawa międzynarodowego.” Jak ta zasada konstytucyjna przekłada się na praktykę implementacji zobowiązań międzynarodowych w polskim porządku prawnym ? III.1. Czy, a jeśli tak to o jakim zbiorze norm prawa międzynarodowego osadzonym w polskim porządku prawnym mówi Konstytucja ? Rozdział III Konstytucji - „Źródła prawa”. Art. 87.ust.1. „Źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia.” Umowy ratyfikowane tzn., „ogół” umów ratyfikowanych. Czyli, umowy ratyfikowane za zgodą parlamentu i ratyfikowane bez konieczności uzyskiwania jego zgody, ratyfikowane za zgodą narodu wyrażoną w drodze ogólnonarodowego referendum. Umowy do których RP przystąpiła wolą Prezydenta RP – należą do tego samego zbioru. Umowa ratyfikowana, w każdym przypadku, zgodnie z art. 91 w ust. 1: „(...) po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej stanowi część krajowego porządku prawnego i jest bezpośrednio stosowana, chyba że jej stosowanie jest uzależnione od wydania ustawy.” Art. 91 ust. 1 –wywołuje dwie istotne kwestie: A. czasu skuteczności umowy w obrębie porządku prawnego RP; B. zakresu skuteczności umowy w chwili publikacji w Dz. U. A. Umowa jest skuteczna w RP od... chwili ogłoszenia je w Dz. U, Ogłoszenie ratyfikowanej umowy międzynarodowej w dzienniku promulgacyjnym jest niezbędnym i konstytucyjnym warunkiem włączenia umowy do krajowego porządku prawnego. Umowa jest skuteczna do... ? Jak okoliczność wygaśnięcia umowy w płaszczyźnie międzynarodowej wobec RP, wpływa na skuteczność umowy w porządku prawnym RP ? NSA (V S.A. 726/99) z 7.12.1999 r. - jest zdania, że skuteczność umowy mimo wygaśnięcia w płaszczyźnie międzynarodowej, w porządku krajowym trwa do chwili podania do publicznej wiadomości (opublikowania w Dz. U.) oświadczenia rządowego o utracie jej mocy obowiązującej. Pytając o ‘zakres skuteczności umowy w chwili publikacji w Dz. U.” pytamy w istocie o to w jakim zakresie normy umowy są skuteczne od tej chwili bezpośrednio. Gdy mówimy o normach stosowanych bezpośrednio - mówimy o normach: - które w intencji twórców umowy mogą i mają być bezpośrednio – ‘natychmiast’ - skuteczne w obrębie krajowego porządku prawnego, wobec jednostek (obywateli, osób prawnych i innych podmiotów), a także organów państwa – tak w relacjach jednostka – organy państwa, jak i relacjach jednostka – jednostka; - które uprawniają lub zobowiązują (z chwilą publikacji) taki właśnie krąg adresatów; - które mogą być samodzielną podstawą formułowanych przed organem krajowym przez podmioty te roszczeń; - które mogą być samodzielną i wyłączną podstawą sądowego rozstrzygnięcia (ratio decidendi) lub też samodzielną i wyłączną podstawą administracyjnej decyzji; Normy skuteczne bezpośrednio – to normy samowykonalne Normy wymagające transpozycji – to normy niesamowykonalne – w więc te części umowy, których stosowanie wg art. 91 ust. 1 „(...) jest uzależnione od wydania ustawy”. Źródła i „pierwotna” przyczyna różnicowania norm ? Rozróżnienia norm samowykonalnych i niesamowykonalnych, dokonał SN Stanów Zjednoczonych w wyroku w sprawie Foster and Elam v. Neilson (1829) rozstrzyganej przez SN Stanów Zjednoczonych. Postępowanie dotyczyło, we wniosku przedkładających, odzyskania 40 000 akrów ziemi położonych w stanie Floryda, nadanych rodzinie Joydra, decyzją gubernatora Hiszpanii (2.01.1804) i zatwierdzonych decyzją króla Hiszpanii (29.05.1804). Strona pozwana kwestionowała zasadność wniosku wskazując, że wnoszący go nie mogą wykazać się tytułem do ziemi, zwrotu której żądali. Kluczową w postępowaniu były zapisy traktatu o przyjaźni zawartego przez Stany Zjednoczone i Hiszpanię 1819, mocą którego Floryda była cedowana na rzecz Stanów, ściślej zaś art. VIII traktatu, który stwierdzał, że „Wszystkie nadania ziemi uczynione przez 24 stycznia 1818, przez jego katolicką wysokość, &c. będą ratyfikowane i potwierdzone osobom posiadającym nieruchomości ziemskie, w takim samym zakresie w jakim te same nadania byłyby skuteczne pozostając w domenie katolickiej wysokości.” Problem polegał na tym, że sąd musiał rozstrzygnąć, czy mając na uwadze zapisy traktatowej klauzuli „Te słowa dotyczą bezpośrednio poczynionych nadań, tak iż czynią je skutecznymi nie wymagając dalszych kroków, czy też wymagają od Stanów Zjednoczonych wydania aktów, które je ratyfikują i potwierdzą.” W orzeczeniu tym znajdujemy obszerny fragment, który określa role traktatów, ich miejsce w porządku prawnym Stanów Zjednoczonych i oddaje istotę samowykonalności norm. Art. VII Konstytucji Stanów Zjednoczonych „(...) This Constitution, and the Laws of the United States which shall be made in Pursuance thereof; and all Treaties made, or which shall be made, under Authority of the United States, shall be the supreme Law of the Land; (…)” Sędzia Marshall stwierdził: „Traktat jest z natury swej kontraktem pomiędzy dwoma państwami, nie zaś aktem legislacyjnym. Sam w sobie nie materializuje celu, jaki ma do spełnienia, szczególnie zaś poprzez samodzielne oddziaływanie w obrębie państwa; lecz jest wykonywany przez suwerenne władze właściwych stron porozumienia. W Stanach Zjednoczonych przyjęto inną zasadę. Nasza konstytucja stanowi, iż traktat jest prawem kraju. Jest on, w konsekwencji, uważany przez sądy jako akt ekwiwalentny aktowi legislacyjnemu, jeśli działa sam z siebie bez potrzeby jakiejkolwiek pomocy ze strony ustawodawstwa wewnętrznego. Lecz gdy postanowienia jego klauzul tworzą kontrakt, lub strony zobowiązują się wydać szczególne akty, traktat jest adresowany do politycznych, nie zaś sądowych organów; i legislatura musi wykonać kontrakt, nim stanie się on regułą dla sądu”. W rozstrzyganej sprawie stwierdzono, że art. VIII traktatu z 1819 roku nie ma charakteru samowykonalnego – „(...) we think the sound construction of the eight article not enable this Court to apply its provisions to the present case.” To zróżnicowanie charakteru norm – na samowykonalne i niesamowykonalne - przyjęte został także przez inne państwa które zdecydowały o inkorporacji traktatów do swego porządku prawnego – orzecznictwo sądów. Potwierdzeniem samowykonalnego charakteru norm umownych - sankcją sądu międzynarodowego natomiast jest opinia doradcza STMS (1928), w sprawie jurysdykcji sądów gdańskich. Spór między Wolnym miastem Gdańskiem a RP. Art. 104 traktatu wersalskiego przewidywał zawarcie umowy miedzy rządem polskim a Wolnym Miastem Gdańskiem której celem i przedmiotem mało być m.in. „(...) zapewnienie Polsce kontroli i zarządu (...) całej sieci kolejowej w granicach Wolnego Miasta.” Umowa polsko-gdańska - 9.11.1920 r., - Paryż; zawierała w art. 20 i 21 - postanowienia dotyczące m.in. kontroli, zarządu i eksploatacji sieci kolejowej w granicach Wolnego Miasta. Sieć kolejowa wg umowy będzie „kontrolowana i zarządzana przez Polskę, która otrzymywać będzie zyski i ponosić koszta.” – art. 20; „(...) kwestie dotyczące statusu urzędników, pracowników i robotników, będących obecnie w służbie kolei żelaznych będą przedmiotem stosownego porozumienia (...).” – art. 21; Tymczasowe porozumienie dotyczące urzędników – (provisoriches Beamtenabkommen) z 20.07.1921 r., uzupełnione następnie - 22.10.1921 r., „Ostateczne porozumienie dotyczące urzędników” (endgultiges Beamtenabkommen) – było ‘stosownym porozumieniem’. Postanowienia porozumienia powoływane były z pełnym pozytywnym skutkiem przez pracowników kolei w sporze z pracodawcą (PKP) w postępowaniach przed sądami gdańskimi. RP odmówiła honorowania orzeczeń. Strona polska była zdania, że: (i) Beamtenabkommen będąc porozumieniem międzynarodowym, ustanawia prawa i obowiązki jedynie pomiędzy stronami; (ii) Beamtenabkommen nie będąc wprowadzonym do ustawodawstwa polskiego, nie może bezpośrednio ustanawiać praw i obowiązków dla zainteresowanych jednostek (PKP); (iii) jeśli z jakiś względów Polska nie wykonałaby zobowiązań międzynarodowych ustanowionych Beamtenabkommen, ponosiłaby odpowiedzialność jedynie wobec Wolnego Miasta Gdańska; Strona gdańska była zdania, że: (i) Beamtenabkommen - porozumienie jakkolwiek będące formalnie międzynarodowym porozumieniem, w intencji stron miał stanowić „zbiór postanowień które określają w płaszczyźnie prawnej relacje pomiędzy administracją kolei a zatrudnionymi przez nią pracownikami – warunki wykonywania służby („contract of service”)”; (ii) przedmiot (Beamtenabkommen) porozumienia nie zaś jego forma określa jego sądowy charakter – („(...) it is the substance rather than the form of the instrument that determines its juridical character.”). STNS stwierdził: „Można łatwo odnotować, że zgodnie z utrwaloną zasadą prawa międzynarodowego, umowa z 22.10.1921 roku będąc międzynarodowym porozumieniem, nie może jako taka, ustanawiać bezpośrednio praw i obowiązków dla osób prywatnych. Lecz nie można zaprzeczyć, że sam przedmiot międzynarodowego porozumienia, zgodnie z intencją umawiających się stron, może powodować, że przyjęte zostaną przez strony pewne precyzyjnie sformułowane reguły ustanawiające prawa i obowiązki dające się stosować przez sądy krajowe. Na taką intencję można wskazać odwołując się do sformułowań umowy. (...) Intencja stron, którą wywieść można z treści umowy, sposób w jaki umowa była stosowana, są decydujące. Ta zasada interpretacji powinna być zastosowana przez Trybunał w niniejszej sprawie.” Mając na uwadze praktykę sądów – tak krajowych, jak i międzynarodowych -stwierdźmy, że sądy, gdy rozważają kwestię samowykonalnosci norm, biorą pod uwagę co do zasady - zamiar (intencję) nadania samowykonalnego charakteru normom przez strony umowy. Zamiar ten wywodzą z przede wszystkim z: - precyzyjnej, jasnej, kodeksowej redakcji norm; - wyraźnych sygnałów czy też sugestii o samowykonalnym charakterze norm poczynionych przez strony w samej umowie - preambuła; - i/lub wskazań zawartych w składanych oświadczeniach towarzyszących jej zawarciu (np. treści debaty parlamentarnej wypowiedziach organu zawierającego umowę) oświadczeniu prezydenta; Jest wiele orzeczeń sądów polskich aplikujących normy umów. Znamienna jest jedna z pierwszych wypowiedzi SN z 15 czerwca 1993 roku (w której SN wypowiadając się o samowykonalnej naturze norm traktatu stwierdził, że problem: „Dotyczy (...) oczywiście tego rodzaju konwencji lub dwustronnych umów, w których bądź co najmniej w sposób dorozumiany wyrażono zamiar (wolę) stosowania ich w obszarze prawa wewnętrznego przystępujących do konwencji lub zawierających umowę państw, bądź też przyjąć można, iż co najmniej możliwość takiego ich stosowania wynika z ich treści lub też innych obiektywnych przesłanek towarzyszących ich zawarciu (...)” i dodał „(...) jest oczywiste, że przystąpienie kraju do konwencji, której przedmiotem są prawa człowieka, nie może mieć innego celu niż jej bezpośrednie zastosowanie w wewnętrznym obrocie prawnym, nie zaś uzależnienie takiego stosowania od oceny lub uznania np. krajowych organów administracyjnych.” III.2. Miejsce ratyfikowanych umów w hierarchii aktów prawa wewnętrznego ? Art. 91 ust. 2 - „Umowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z umową” A miejsce umów ratyfikowanych bez zgody Parlamentu ? Nie jest ono wyraźnie w Konstytucji określone. Jeśli ratyfikowanie (zawarcie) umowy przedmiotem, której są materie ustawowe wymaga zgody parlamentu, to umowy ratyfikowanej bez tej zgody nie możemy odnaleźć na poziomie ustawowym. Gdzie możemy ? Między ustawą a rozporządzeniem. III.3. Co z innymi niż ratyfikowane traktatami, jakie jest ich miejsce w polskim porządku prawnym ? Usytuowanie ich norm określi zabieg transpozycji. Będzie to zatem: albo zbiór norm ustawowych (ustawa) albo zbiór norm rozporządzeń wykonawczych do ustaw (rozporządzenie). Problem ustawowego odesłania do umów międzynarodowych. Odesłanie do umów międzynarodowych jakie odnajdujemy w wielu aktach prawa polskiego – jest w istocie swej ważnym mechanizmem wprowadzania umów do prawa polskiego. Odesłanie stanowi instrukcję, wskazówkę dla sądów – nakazuje ono stosowanie regulacji międzynarodowej w danej sytuacji. Odesłanie może mieć charakter generalny lub szczegółowy, tzn. wskazywać konkretną normę prawa zewnętrznego. Nakaz odesłania jest najczęściej zawarty w ustawie, a sformułowanie „przepisów ustawy nie stosuje się, jeżeli umowa międzynarodowa, której RP jest stroną, nie stanowi inaczej” oznacza, że organy administracyjne lub sądownicze są w danej sprawie uprawnione do stosowania aktu prawa międzynarodowego. Np. ustawa o prawie prywatnym międzynarodowym z (12.11) 1965 roku stwierdza w art. 1 $ 2, że „(...) nie stosuje się jej, jeżeli umowa międzynarodowa, której Polska jest stroną, postanawia inaczej.” Odesłanie - jaki to mechanizm – ścieżka recepcyjna czy też poza-recepcyjna ? O jaką umowę międzynarodową chodzi we wzmiankowanym odesłaniu ? Jak zawartą – ratyfikowaną czy też ‘każdą inną’ ? Przyjmujemy na podstawie kształtującego się orzecznictwa (NSA), że: - odesłanie ustawy do umowy ratyfikowanej ‘niczego nie zmienia’ – wzmiankowana w odesłaniu umowa jest skuteczna spełniając przesłanki art. 91 ust. 1 Konstytucji; - odesłanie ustawy do umowy nieratyfikowanej (zatwierdzanej lub zawieranej w inny sposób) skutkuje jej transformacją, rozumianą jako włączenie postanowień umowy do aktu odsyłającego, przez co uzyskują moc obowiązującą taką, jaką ma akt odsyłający; Dodajmy jednak, że orzecznictwo w tej mierze (SN, TK) jest bardzo niejednolite. III.4. Art. 27 KW a art. 8 ust. 1 Konstytucji ? Art. 27 KW - „Strona traktatu nie może powoływać się na postanowienia swojego prawa wewnętrznego dla usprawiedliwienia niewykonania przez nią traktatu.” Art. 8 ust. 1 - „Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej” Jak pogodzić te skrajnie opozycyjne wobec siebie – ciągle oczywiste, dla formułujących je - założenia ? Płaszczyzną neutralną, godzącą punkt widzenia stron, jest odejście od sporów ideowych i skupienie uwagi na ‘technikach’ zapewnienia zgodności traktatów z Konstytucją RP. Relacja art. 27 KW wobec art. 8 ust. 1 Konstytucji – staje się w tym ujęciu kwestią ‘techniczną’ – kwestią uruchomienia procedur zapewniających zgodność traktatów z Konstytucją. Zgodnie z art. 188 pkt 1 konstytucji Trybunał Konstytucyjny ma prawo orzekać o zgodności umów międzynarodowych z Konstytucją. Kontrola konstytucyjności dotyczy wszystkich umów, kontrola umów ratyfikowanych z uwagi na wagę normowanych nimi materii, skupia naszą uwagę. Przed związaniem się umową... - Prezydent RP może wnioskować o przeprowadzenie kontroli do TK - art. 133 ust. 2; - negatywne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego blokuje ratyfikację; Po związaniu się umową... - wniosek autorstwa szerokiego kręgu uprawnionych podmiotów (art. 191 ust. 1); - negatywne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, implikuje podjęcie kroków prowadzących do: zmiany traktatu; częściowego lub całkowitego jego wygaśnięcia; rewizji Konstytucji; Problem ‘technik’ pozwalających na uniknięcie niekonstytucyjności traktatów nie eliminuje wszakże pytania o relacje (pierwszeństwo) między Konstytucją a międzynarodowymi zobowiązaniami i vice versa w polskim porządku prawnym ? Interesującym jest pogląd, iż sąsiedztwo art. 8 i art. 9 Konstytucji, a więc zasady nadrzędności Konstytucji w sąsiedztwie zasady poszanowania prawa międzynarodowego ustanawia rodzaj równowagi miedzy nimi. Założenie przez Konstytucję jej istnienia odnajdujemy w wyroku z 11.05.2005 Trybunału Konstytucyjnego dotyczącym konstytucyjności traktatu o przystąpieniu RP do Unii Europejskiej. Trybunał stwierdził: „Prawną konsekwencją art. 9 Konstytucji jest konstytucyjne założenie, iż na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, obok norm (przepisów) stanowionych przez krajowego legislatora, obowiązują uregulowania (przepisy) kreowane poza systemem krajowych (polskich) organów prawodawczych. Ustrojodawca konstytucyjny świadomie więc przyjął, że system prawa obowiązującego na terytorium Rzeczypospolitej mieć będzie charakter wieloskładnikowy. Obok aktów prawnych, stanowionych przez krajowe (polskie) organy prawodawcze, w Polsce obowiązują i są stosowane także akty prawa międzynarodowego (...) Na terenie Polski współobowiązują więc podsystemy regulacji prawnych, pochodzące z różnych centrów prawodawczych. Winny one koegzystować na zasadzie obopólnie przyjaznej wykładni i kooperatywnego współstosowania”. II.5 Miejsce traktatów zawieranych pod rządami konstytucji wcześniejszych ? Art. 241 (1) „Umowy międzynarodowe ratyfikowane dotychczas przez Rzeczpospolitą Polską na podstawie obowiązujących w czasie ich ratyfikacji przepisów konstytucyjnych i ogłoszone w Dzienniku Ustaw, uznaje się za umowy ratyfikowane za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie i stosuje się do nich przepisy art. 91 Konstytucji, jeżeli z treści umowy międzynarodowej wynika, że dotyczą one kategorii spraw wymienionych w art. 89 ust. 1 Konstytucji.” Jak praktycznym jest ten artykuł Konstytucji, niech służy przykład linii rozumowania pełnomocników interesu tzw. zabużan w ich sporze z RP. ‘Zabużanie’ to osoby przesiedlone z Kresów po 1945 roku na podstawie umów międzynarodowych między ówczesnym rządem RP (PKWN) a rządami Republik Ukraińskiej, Białoruskiej i Litewskiej SSR (tzw. umów republikańskich zawartych w datach 9/9/22.09.1944r.) lub ich spadkobiercy. Spór jest następstwem nie wywiązania się RP wobec części osób z zaciągniętych w tych umowach z radzieckimi SSR zobowiązań. RP zobowiązała się w nich honorować i zabezpieczyć prawa majątkowe osób przesiedlonych. Ściślej, prawa polegające na prawie do rekompensaty za mienie pozostawione lub na prawie zaliczenia wartości mienia pozostawionego, na poczet ceny kupna nieruchomości albo opłat z tytułu użytkowania wieczystego w RP. W poszukiwaniu podstaw prawnych kierowanych pod adresem Skarbu Państwa roszczeń kompensacyjnych wskazywano m.in., na wspomniane umowy i ‘sprawdzano’, czy skarżący mogą z nich wywieźć o swoich prawach majątkowych. Aby tak było trzeba byłoby wykazać z jednej strony, że umowy republikańskie były ratyfikowane i opublikowane w Dzienniku Ustaw za zgodą parlamentu, a następnie iż należąc do kategorii traktatów wymienionych w art. 89 ust. 1. Konstytucji zawierają normy o bezpośrednim skutku. Porządek konstytucyjny roku 1944 problem kompetencji traktatowych RP normował w odwołaniu do konstytucji marcowej (1921). Umowa ratyfikowana za zgodą parlamentu i opublikowana w Dz. U. była postrzegana w okresie międzywojennym przez sądy jak ustawa. Analiza procesu związywania się umowami republikańskimi przez RP, nie pozwala w pełni wykluczyć okoliczności ich ratyfikacji, natomiast niekwestionowaną była okoliczność braku ich publikacji w Dzienniku Ustaw. Wyrok TK z dnia 19.12.2002 roku konstatując ten fakt stwierdził iż - „(...) nie można przyjąć, że umowy te stanowiły kiedykolwiek element wewnętrznego porządku prawnego Rzeczypospolitej”. W tym samym wyroku TK odniósł się również do tezy wywodzącej bezpośrednio prawa majątkowe z umów republikańskich. Przedmiotem oceny musiał być, obok całości unormowań, także ust. 6 art. 3 umów stanowiący ,,że „wartość pozostawionego po ewakuacji dobytku ruchomego, a również i pozostawianych nieruchomości... zwraca się ewakuowanym według ubezpieczeniowej oceny zgodnie z ustawami obowiązującymi w Państwie Polskim (...)” TK stwierdził, „(...) merytoryczna konstrukcja tych umów i zakres przyjętych tam zobowiązań nie pozwalają na uznanie, że tworzyły one bezpośrednią podstawę dla roszczeń kompensacyjnych osób repatriowanych i ich spadkobierców. Rozwiązania zawarte w tych umowach były rozpatrywane przez Trybunał Konstytucyjny na gruncie przepisów konstytucyjnych z 1952 roku. Wskazano wówczas, że „postanowienia powołanych umów międzynarodowych (...), dotyczą przede wszystkim trybu ewakuacji wymienionych w nich osób oraz zasad dokonywania opisu mienia pozostawionego przez te osoby, poza granicami Polski. Umowy te nie zawierają bardziej szczegółowych zasad i trybu rekompensat za mienie nieruchome pozostawione poza tymi granicami” (por. orz. TK z 10 czerwca 1987 r., P 1/87, OTK w 1987 r. 1). III.6 Jaki los powszechnego prawa zwyczajowego ? Art. 87 ust. 1 - „Źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia.” Konstytucja „zgubiła” prawo zwyczajowe powszechne – nie wprowadza norm powszechnych w obręb ‘zamkniętego’ katalogu źródeł prawa powszechnie obowiązującego w Polsce. Co zatem z normami prawa zwyczajowego? Czy wnioskować należy, że normy tego prawa nie są skuteczne w polskim porządku prawnym ? Czy brak wzmianki o nim należy kwalifikować jak zaniedbanie konstytucyjnego ustawodawcy ? Nim przejdziemy do formułowania sądów stwierdźmy, że: nieliczne konstytucje zawierają postanowienia określające miejsce prawa zwyczajowego w krajowym porządku prawnym; jeśli ma to miejsce introdukcja dotyczy wyłącznie zwyczajowych norm o charakterze powszechnym (nie regionalnym); milczenie wielu konstytucji nie przeczy temu, że „milczący” przyjmują – a dowodem tego praktyka (orzecznictwo i pojawiające się w ustawach odesłania do norm zwyczajowych) zasadę inkorporacji prawa zwyczajowego i w następstwie jej przyjęcia akceptują bezpośrednią skuteczność norm tego prawa w krajowym porządku prawnym. Czy dotyczy to również RP, czy też można – mając na uwadze brzmienie art. 87 - stawiać ustawodawcy zarzut zlekceważenia istotnej części międzynarodowych zobowiązań wiążących RP ? Rozstrzygnięcie jest niejednoznaczne, gdy chcieć wywodzić o skuteczności norm powszechnego prawa międzynarodowego w polskim porządku prawnym. Z jednej strony, art. 9 Konstytucji stwierdzający: „Rzeczpospolita Polska przestrzega wiążącego ją prawa międzynarodowego” uzasadniać może odwołanie się do norm powszechnego prawa zwyczajowego i uzasadniać odejście od restryktywnej interpretacji rozdziału III – art. 87 stanowiącego o tzw. „zamkniętym katalogu źródeł powszechnie obowiązującego prawa.” Takie postępowanie sądów jest możliwe i praktyka sądowa może tę „niedoróbkę” konstytucyjnego ustawodawcy naprawić. Daje temu wyraz następująca opinia: „z uwagi na temat treści art. 9 Konstytucji, w kontekście jej art. 87, wynika, że katalog źródeł prawa powszechnie obowiązującego obejmuje prócz ratyfikowanych umów międzynarodowych, wymienionych w art. 87 ust. 1, także inne elementy systemu źródeł prawa międzynarodowego. Różna konstytucyjna podstawa prawna i różna metoda włączenia ich w system prawa stosowanego w Polsce nie powinna stanowić przeszkody dla takiej konkluzji. Praktyka stosowania art. 9 wykaże, czy i w jakim stopniu w procesie wykładni i stosowania prawa przepis ten stanowić będzie podstawę odwoływania się do innych niż ratyfikowane umowy międzynarodowe źródeł prawa międzynarodowego” (Działocha). Z drugiej strony, może się zdarzyć (sędzia wszak jest niezawisły), że zapis art. 87 będzie dawał podstawę odmowy uznania skuteczności normy zwyczajowej, nie mówiąc o odmowie jej skuteczności z uwagi na niewiedzę dotyczącą miejsca norm zwyczajowych w hierarchii źródeł prawa. Sądzić można, że gdy pojawi się taka potrzeba – sędzia polski będzie prawu zwyczajowemu przychylny i utrwali pozycje norm zwyczajowych powszechnych co najmniej na poziomie ustawy. Znaczącym sygnałem otwarcia systemu prawnego RP na prawo zwyczajowe jest - w art. 2 traktatu, między Rzeczpospolitą Polską a Republiką Federalną Niemiec o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy z 17 czerwca 1991 roku. w którym strony stwierdzają, że w kształtowaniu swych stosunków „(...) potwierdzają bezpośrednie obowiązywanie powszechnych norm prawa międzynarodowego w prawie krajowym (...)”; Rozważania nt. miejsca prawa zwyczajowego w porządku prawnym RP zakończmy trafną konstatacją, że „Konstytucja z 1997 roku nie stanowi przeszkody w stosowaniu prawa zwyczajowego, przeszkodą jest tylko nieznajomość tego prawa lub trudności w stwierdzeniu jego istnienia”. (Wyrozumska) III.7 Co z uchwałami Organizacji Międzynarodowych ? problem relatywnie nowy (zob. art. 38 $ 1 statutu MTS); dotyczy, w wymiarze globalnym, wąskiego kręgu uchwał – uchwał wiążących indywidualnych, podejmowanych przez ZO i RB ONZ, czy też uchwał wiążących ogólnych podejmowanych w obrębie kilku wyspecjalizowanych organizacji ONZ; Praktyką wyjątkową – Wspólnota Europejska i proces integracji europejskiej. Nie dziwi zatem w konstytucji uczestnika tego procesu, jakim jest RP - art. 91 ust. 3: „Jeżeli wynika to z ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polska umowy konstytuującej organizację międzynarodową, prawo przez nią stanowione jest stosowane bezpośrednio, mając pierwszeństwo w przypadku kolizji z ustawami.” Przyjęte w art. 91 (3) rozwiązania siła rzeczy stawiają pytanie, w jakiej relacji pozostaje ta dyspozycja wobec art. 87 stanowiącego, iż - „Źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia.” Nie ma w tym wyliczeniu uchwał o których mówi art. 91 (3). W jakiej zatem relacji pozostają do „zamkniętego katalogu źródeł prawa” ? Sądzić można, że intencją konstytucyjnego ustawodawcy było przyznanie uchwałom wspólnotowym szczególnego, autonomicznego statusu – czego pośrednim dowodem jest to, że Trybunał Konstytucyjny nie został wyposażony w kompetencję badania zgodności uchwał z konstytucją, ani też badania zgodności ustaw z uchwałami. W świetle przyjętej w art. 91 (3) regulacji przyjąć możemy, że konstytucja wyklucza bezpośrednie obowiązywanie wszelkich uchwał organów organizacji międzynarodowych czy też uchwał organów międzynarodowych o charakterystyce innej niż posiadana przez wtórne prawo Wspólnoty Europejskiej. Co jednak z nimi ? O ile dla uchwał wiążących WE jest w sposób oczywisty przewidziane ścieżka poza-recepcyjna inkorporacja uchwał w myśl art. 91 ust. 3... O tyle pozostałe uchwały muszą być poddane transpozycji. Jak wygląda – przykładowo - transpozycja wiążących uchwał RB przyjmowanych na gruncie rozdz. VII ? W polskim porządku prawnym podstawą prawną dokonania transpozycji nakazów stosowania sankcji ekonomicznych i wynikających z tego finansowych następstw jest... Ustawa z dnia 11 grudnia 1997 roku o administrowaniu obrotem z zagranica towarami i usługami. Art. 6 ust. 1 tej ustawy stanowi m.in., że „Rada Ministrów (...) jeżeli wymaga tego interes narodowy lub podstawowy interes gospodarczy kraju, może wprowadzić ograniczenia w obrocie towarowym z zagranicą (...) w wypadkach gdy (...): 19) służą wypełnieniu zobowiązań wynikających z Karty Narodów Zjednoczonych dla utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa;” W przypadku takim RM może ustanowić, na czas określony, w drodze rozporządzenia, zakaz obrotu towarami z zagranicą; III. 8 Czy nadanie skuteczności zobowiązaniom międzynarodowym w obrębie krajowego porządku prawnego następuje wyłącznie w następstwie aplikowania recepcyjnego lub poza-recepcyjnego mechanizmu ? Odpowiedź jak pamiętamy była negatywna. Uzupełnieniem mechanizmów formalnych jest „materialne wprowadzenie” prawa międzynarodowego – ten termin opisuje interpretacyjne dokonania świadomego treści art. 27 KW sędziego lub innego organu stosującego prawo, który dokonuje wykładni prawa krajowego w ‘duchu’ zaciągniętych przez państwo zobowiązań międzynarodowych. Ma ono miejsce - orzecznictwo tak TK, SN, NSA – sygnalizuje o takiej praktyce i... obowiązku pośredniego stosowania prawa: Przykładem orzeczenie TK z 1997 roku, w którym stwierdził iż prawo wspólnotowe w świetle postanowień Układu stowarzyszeniowego Polski ze Wspólnotami i państwami członkowskimi Wspólnot z 1991 roku, a ściślej art. 68 wymagającego od RP podjęcia „wszelkich starań w celu zapewnienia zgodności jej przyszłego ustawodawstwa z ustawodawstwem Wspólnoty” musi być uwzględniane w procesie stosowania prawa krajowego, jego wykładni. Trybunał stwierdził, że „ (...) pochodną zobowiązania do zapewnienia zgodności ustawodawstwa (ciążącego przede wszystkim na parlamencie i rządzie) jest zobowiązanie do nadawania obowiązującemu ustawodawstwu takiego rozumienia, które służyć będzie możliwie najpełniejszemu zapewnieniu tej zgodności.” O ile TK wskazał na obowiązek pośredniego stosowania prawa wypowiedzi konstatują „jedynie” fakt jego istnienia. wynikający z samej umowy, o tyle inne Np., postanowienie SN z 11 stycznia 1995 roku, które stwierdza, że „Od momentu wstąpienia Polski do Rady Europy orzecznictwo Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu może i powinno służyć również polskiemu orzecznictwu sądowemu jako istotne źródło interpretacji przepisów polskiego prawa wewnętrznego”. Niezależnie od indywidualnych wypowiedzi sądów stwierdzić należy, iż w RP z art. 9 konstytucji wywieźć należy dyrektywę dla organów państwa, aby tworzone akty prawa wewnętrznego były zgodne z wiążącym RP prawem międzynarodowym (także i aby przez odpowiednią wykładnię prawa wewnętrznego zapewnić w jak największym stopniu jego zgodność z treścią prawa międzynarodowego. Dobitne potwierdzenie tego odnajdujemy w wyroku z 27.04.2005 TK, w którym stwierdził „Art. 9 Konstytucji jest nie tylko doniosła deklaracją wobec społeczności międzynarodowej, ale także zobowiązaniem organów państwa, w tym rządu, parlamentu i sądów, do przestrzegania prawa międzynarodowego wiążącego Rzeczpospolita Polską. Realizacja tego obowiązku wymagać może – obok stosownych zmian w krajowym porządku prawnym – podejmowania przez organy władzy publicznej w ramach przypisanych im kompetencji, konkretnych zachowań”. Miarą ‘konkretnych zachowań’, o których mowa w wyroku TK (2005) jest właśnie dokonywanie wykładni prawa krajowego w duchu zaciągniętych zobowiązań międzynarodowych, w tym oczywiście zobowiązań traktatowych, w tym także tych zobowiązań traktatowych, które nie są źródłami prawa powszechnie obowiązującego (nie są umowami ratyfikowanymi). Zob. wyrok SN z dnia 29 listopada 2005 roku, który daje temu świadectwo, gdy stwierdza, iż z faktu, że „umowa międzynarodowa z 31 stycznia 1990 r. nie jest źródłem powszechnie obowiązującego prawa i nie zawiera przepisów prawa pracy w rozumieniu art. 18 k.p. oraz nie stanowi bezpośredniej podstawy roszczeń pracowników o wynagrodzenie za pracę, nie wynika, że sąd nie może jej uwzględnić w procesie wykładni przepisów prawa. Przeciwnie z art. 9 Konstytucji RP, który deklaruje przestrzeganie przez Rzeczpospolitą Polską wiążącego ją prawa międzynarodowego bez względu na to, czy ma ono charakter umów ratyfikowanych czy nieratyfikowanych, wynika obowiązek sądu podjęcia próby dokonania wykładni przychylnej prawu międzynarodowemu, tj. takiej interpretacji wewnętrznego prawa polskiego, która zapewnia w jak największym stopniu jego zgodność z treścią prawa międzynarodowego”. III. 9 – Art. 9 Konstytucji a obowiązek tworzenia warunków systemowych zdolnych do pełnej absorpcji międzynarodowych zobowiązań. Zwraca się więc także uwagę na inną jeszcze (obok zakodowanej w art. 9 Konstytucji ‘formalnej’ i ‘materialnej’ powinności (obowiązku) nadawania pełnej skuteczności wiążącym RP zobowiązaniom międzynarodowym), równie ważną funkcję przedmiotowego artykułu – „art. 9 konstytucji zobowiązuje nie tylko do zgodnych z prawem międzynarodowym zachowań, lecz również do tworzenia warunków systemowych, które takie zachowania ułatwiałyby, lub w każdym razie im nie przeszkadzały”. (Wasilkowski). Art. 9 wymaga zatem także tworzenia systemowych warunków dla stosowania prawa międzynarodowego, rozwiązań na tyle elastycznych, aby nie stwarzały trudności dla nadawania mu pełnej skuteczności w RP. IV. Jeżeli, sumując nasze rozważania nad miejscem zobowiązań międzynarodowych w krajowym porządku prawnym, stwierdzamy że jasne unormowanie w konstytucji jego miejsca: w sposób zasadniczy świadczy o koniecznej (art. 27 KW) przychylności każdego krajowego porządku wobec zobowiązań międzynarodowych; potwierdza, że kluczowe znamię rządów demokratycznych – zasada „rządów prawa” - oznacza w czasach współczesnych rządy reguł „obojga praw” - prawa krajowego i międzynarodowego; zwiększa gwarancje wykonywania zobowiązań międzynarodowych – szczególnie w państwach budujących system rządów demokratycznych; nakazuje organom sięgać do norm transformowanych i/lub inkorporowanych, jak i nakazuje stosować normy prawa krajowego w duchu zaciągniętych zobowiązań międzynarodowych; nakazuje czuwanie nad zapewnianiem warunków systemowych koniecznych dla pełnego spełnienia się międzynarodowych zobowiązań w porządku RP; to powiedzieć możemy, że konstytucja polska z 1997 daje wprost i pośrednio temu wyraz. Jeśli dodamy do tego wyraźną sygnalizację przez SN i TK obowiązku uwzględniania w procesie wykładni norm prawa krajowego norm międzynarodowych lub ustaleń międzynarodowego orzecznictwa powiedzieć można, że przyjęte rozwiązania są zbliżone do optymalnego (hipotetycznie) wzorca nadawania skuteczności międzynarodowym zobowiązaniom w krajowym porządku prawnym. Obok jasnych zapisów konstytucyjnych określających miejsce prawa międzynarodowego w krajowym porządku prawnym mamy zatem do czynienia ze szerokim wspomaganiem i rozwijaniem praktyk nadawania skuteczności zobowiązaniom międzynarodowym niezależnie od przyjętych w konstytucji zapisów. PODMIOTY PRAWA MIĘDZYNARODOWEGO Podmioty prawa międzynarodowego międzynarodowym. – uczestnicy międzynarodowego obrotu rządzonego prawem Podmiotem prawa międzynarodowego jest bezpośredni adresat norm prawa międzynarodowego, a więc podmiot, który z norm prawa międzynarodowego bezpośrednio wywodzi o swoich uprawnieniach lub obowiązkach w międzynarodowym obrocie. Państwa (194), GO’s (245), NGO’s, spółki wielonarodowe; Osoby fizyczne, osoby prawne - jednostki; --------------------------------------(I) Powstańcy, strona wojująca (XIX w., i I poł. XX w.); (II) Narody i ich Komitety Wyzwolenia Narodowego (XX w.) – np. Komitet Narodowy Polski; (I) Powstańcy, strona wojująca... Ustanowienie tych podmiotów było pochodną praktyki częstych konfliktów wewnętrznych (Ameryka Łacińska...). Walczący (rząd legalny – opozycja) a państwa trzecie. Państwa trzecie chcąc „kontrolować” bieg zdarzeń uznawały siły opozycyjne za „stronę wojującą” lub „powstańców”. Akt uznania wspierał politycznie opozycję. Praktyka ta została usankcjonowana w prawie - zwyczajowym. Przyjęto, że akt uznania przekształca – w relacjach między uznającym a stronami - konflikt wewnętrzny w międzynarodowy, a ten jest normowany prawem konfliktów zbrojnych. Uznający przyjmował obowiązek bycia neutralnym wobec walczących. Aby uznania nie nadużywano walczący musieli spełniać pewne formalne warunki. I tak uznanie za „SW” wymagało spełnienia łącznie przez siły opozycyjne następujących warunków: - efektywnego kontrolowania przez rząd i struktury wojskowe mu podległe części terytorium państwa; - poddania sił zbrojnych jednolitemu i odpowiedzialnemu dowództwu; - oraz przestrzegają w toku działań reguł prawa wojennego; Najistotniejsze w tym całym zabiegu upodmiotowienia, było z jednej strony ‘cywilizowanie’ konfliktu, z drugiej zaś przypisanie uznanym odpowiedzialności za wszelkie podejmowane działania niezgodne z prawem międzynarodowym, którą można było wyegzekwować po zdobyciu przez nie władzy. (II) Komitety Wyzwolenia Narodowego... Komitet Narodowy Polski (utworzony w 1917 roku w Lozannie – Roman Dmowski) uznany za reprezentanta (rzecznika interesów politycznych) narodu polskiego przez Francje, UK, Włochy i US. Siedzibą KNP był Paryż. Akt uznania umożliwił korzystania przez KNP z pewnych prerogatyw rządowych – pozostawania w stałym politycznym dialogu z rządami państw uznających, tworzenia i kierowania oddziałami wojska polskiego uczestniczącymi w kampanii wojennej na froncie zachodnim, sprawowania wobec członków armii polskiej zwierzchnictwa (jurysdykcji), a także używania (także przez nie) flagi narodowej. Podobny status posiadał Czeski Komitet Narodowy (1915). Tę naturalną (choć zmieniająca się w swej konfiguracji) obecność wielu innych – obok państw - podmiotów w obrocie, podkreśla wypowiedź MTS, zawarta w opinii doradczej w sprawie kompensacji szkód poniesionych w służbie ONZ (1949). „(...) podmioty prawa międzynarodowego nie są koniecznie identyczne co do swej istoty lub praw. Istota ich zależy od potrzeb społeczności międzynarodowej.” (!!!) PAŃSTWO – ORGANIZACJA MIĘDZYNARODOWA (Organizacja rządowa – GO) PAŃSTWO jest pierwszą z dramatis personae. Zajmiemy się kolejno: (I) definicją państwa w rozumieniu prawa międzynarodowego; (II) kompetencjami państwa; (III) powstaniem państwa i przekształceniom jakim w toku swej egzystencji podlega; DEFINICJA PAŃSTWA W ROZUMIENIU PRAWA MIĘDZYNARODOWEGO I. „Państwo jest powszechnie definiowane jako wspólnota, która składa się z terytorium i ludności poddanej zorganizowanej władzy politycznej i charakteryzującej się suwerennością” (Komisja Arbitrażowa ds. Jugosławii – opinia 1, 29.11.1991) I.1. Elementy konstytuujące państwo: ludność państwo to zbiorowość ludzka; państwo nie może istnieć bez ludności; jej liczebność ? - Chiny 1 700 mln Tuvalu 10 tys; przynależność osoby do ludności państwa określa jej obywatelstwo odzwierciedlające jej rzeczywistą więź z państwem (więź obywatelstwa); terytorium; państwo nie może istnieć bez (określonego w przestrzeni) terytorium; jego wielkość ? Federacja Rosyjska, ponad 17 mln km2 - Monako, 1,5 km2 - terytorium jednolite lub rozczłonkowane (enklawa kaliningradzka – Federacja Rosyjska); terytorium a ludność - ludność osadzona ‘na stałe’ (co nie wyklucza zdolności migrowania jej członków); relacja elementu ‘terytorium’ do elementu ‘władzy’ – przestrzeń w jakiej ujawnia się, wykonywana jest władza; Formuły delimitacji terytorium w jakiej ujawnia się władza ewoluowały; terytorium (do XVIII w.) państwa odnoszone było do siedzib władzy (miast) i przebiegających w ich pobliżu, lecz nie wskazanych szczegółowo w przestrzeni, granic jej wykonywania (chiński Wielki Mur był wyjątkiem); granice dokładnie delimitowane postanowieniami traktatów to dopiero praktyka wieku XIX (praktyka państw narodowych); władza; wszystkie jej filary – władza ustawodawcza, wykonawcza, sądowa; władza efektywna - zabezpieczająca wewnętrzny ład, bezpieczeństwo i porządek – i wiarygodna, samodzielna w swym działaniu – suwerenna. Podawane definicje państwa nie są na ogół zbyt wymagająca, gdy mieć na uwadze element władzy. Nie wskazują na przykład, aby efektywna i sprawna w swym działaniu władza była władzą przedstawicielską czy też demokratyczną. Czy zatem każda, charakteryzująca się efektywnością (sprawnością) władza, jest wystarczającym komponentem państwa ? Co mogłoby być (jest ?), poza kryterium efektywności, konieczną z punktu widzenia prawa międzynarodowego miarą wiarygodności władzy, przekonującym znamieniem jej samodzielności w międzynarodowym działaniu, słowem niekwestionowanym refleksem suwerenności państwa. Przyjąć należy, że ukonstytuowanie się władzy musi być zgodne z zasadą samostanowienia narodów. Państwo istnieje, a władza jest władzą uprawnioną w świetle przyjętej definicji, bowiem społeczność w nim zorganizowana chce tego państwa i tej władzy właśnie. Formuła ustrojowa państwa pozostaje póki co prawu międzynarodowemu obojętna. Przykłady wątpliwości dotyczących wiarygodności elementu ‘władza’, a tym samym wiarygodności samej państwowości. (1) W 1933 roku sędzia Roscoe Pound pytał „Jak prawnie ocenić czym jest Rosja Sowiecka. Bandą rozbójników czy też rządem ?” (2) 22.07.2003 r. Premier Australii zwrócił się do najmniejszych państw Oceanii z sugestia potrzeby utworzenia „regionalnego” rządu i połączenia sił. Stwierdził, że „Najmniejsze państwa Oceanii są za małe, by mogły być zdolne do życia w normalnym znaczeniu tego słowa”. Owe najmniejsze państwa to (ludność w tys.): Wyspy Fidżi - 85; Wyspy Salomona – 450; Vanatau – 192; Samoa – 179; Tonga – 104; Wyspy Cooka – 19; Tuvalu – 11; Mikronezja 32; Kiribati 29; Wyspy Marshalla – 51; Palau 12; Nauru 12; Australia – 13 mln; Nowa Zelandia 3, 83 mln. (3) Opuszczona platforma przeciwlotnicza położona poza wodami terytorialnymi Wielkiej Brytanii (40m x 140m); zajęta przez Roy Bates’a emerytowanego majora armii brytyjskiej; umieścił na niej w 1965 roku pierwsze komercyjne radio w Anglii; proklamował na platformie niepodległe Księstwo Sealandii. I.2. Suwerenność – znamię państwowości. Co znaczy być suwerennym ? - znaczy być członkiem społeczności państw na zasadzie równości z innymi państwami (zasada suwerennej równości), z pełnym jej uszanowaniem wobec siebie i innych; - korzystać z praw z suwerennością związanych – tzn., praw zasadniczych i praw nabytych; „Przystępując do rodziny państw, państwo przystępuje do niej jako równy wobec równych; wymaga i żąda, aby uszanowane zostały, jego godność, niepodległość, jego terytorialne i personalne zwierzchnictwo... Równość wobec prawa międzynarodowego wszystkich państw członków rodziny państw jest niezmienną cechą wywodzoną z ich osobowości międzynarodowej.” (Oppenheim) Prawa zasadnicze to: prawo do istnienia – prawo to przekłada się na prawo do poszanowania integralności terytorialnej i niepodległości politycznej (polegającej na swobodnym wyborze i rozwoju systemu politycznego, społecznego, gospodarczego i kulturalnego); prawo do czci (dobrego imienia, szacunku); prawo do wykonywania zwierzchnictwa terytorialnego i zwierzchnictwa personalnego; prawo do uczestniczenia w obrocie tj. prawa do określania i kształtowania wg własnego uznania stosunków z innymi państwami zgodnie z prawem międzynarodowym, czego szczegółowym wyrazem jest: - prawo zaciągania zobowiązań międzynarodowych i towarzyszący mu obowiązek wykonywania ich w dobrej wierze (ius tractatuum); - prawo legacji (ius legationis) – prawo kształtowania stosunków przy pomocy wyspecjalizowanych służb – dyplomatycznej i konsularnej; - prawo uczestniczenia w OI; prawo do ochrony swej suwerenności, co przekłada się na: - prawo do respektowania zasady zakazującej ingerencji w sprawy należące do wyłącznej kompetencji państwa; - prawo do respektowania immunitetu państwa; - prawo do dochodzenia roszczeń i ponoszenia odpowiedzialności; - prawo do samoobrony; Prawa nabyte to prawa jak nazwa wskazuje nabyte w wyniku realizacji praw zasadniczych w następstwie wchodzenia w relacje innymi państwami. II. Wskazany zbiór praw zasadniczych oznacza to że ten kto się z nimi rodzi i zaczyna je uprawiać (pozyskując prawa nabyte), w istocie swej zaczyna realizować przyznane lub nadane państwu przez prawo międzynarodowego kompetencje (uprawnienia). Suwerenność przekłada się ‘operacyjnie’ na pewien zbiór kompetencji jakie wykonuje państwo. Te kompetencje państwo realizuje w obrębie swoich granic i w relacji wobec ‘świata zewnętrznego’. KOMPETENCJE PAŃSTWA II.1. Analiza kompetencji państwa czyniona jest z tej przyczyny ratione loci, bowiem w zasadniczym swym wymiarze wiązać należy ich wykonywanie zawsze z określoną przestrzenią. Określoną przestrzenią... ? Chodzi o ? 1. Terytorium państwa: - lądowe; powietrzne, morskie powietrzne – problemy delimitacji; Granice lądowe – ich szczegółowa delimitacja czyniona jest stosownymi traktatami, które odzwierciedlają i sankcjonują tytuł państwa do terytorium; Np., Traktat miedzy Rzeczpospolitą Polską a Republiką Federalna Niemiec o potwierdzeniu istniejącej między nimi granicy (14.11.1990 r.); traktat między Rzeczpospolitą Polską a Federacją Rosyjską o przyjaznej i dobrosąsiedzkiej współpracy (22.05.1992 r.); traktat miedzy Rzeczpospolitą Polską a Republiką Litewską o przyjaznych stosunkach dobrosąsiedzkiej współpracy (26.04.1994); Granice powietrzne – problem granic powietrznych, delimitacji władztwa „w powietrzu” wywołało użycie samolotów w celach wojskowych (wojennych) w czasie I wojny światowej; pierwszą regulację przyjęto w 1919 – konwencja paryska o nawigacji lotniczej; aktualną konwencją normującą żeglugę powietrzną jest konwencja chicagowska o międzynarodowym lotnictwie cywilnym (1944); żadna z tych konwencji nie reguluje kwestii granic powietrznych, bowiem w chwili ich przyjęcia granice powietrzne „w pionie” tożsame z linią granic lądowych i morskich nie wywoływały kwestii; nie mogła zaś normować granic „w poziomie” wskazując bieg granicy między przestrzenią powietrzną a pozapowietrzną. Przyjmuje się, że ta ostatnia przebiega między 30 a 120 km (najniższą orbitą obiektów wysyłanych w przestrzeń pozapowietrzną). Granice morskie terytorialnego; zewnętrzna linia wód terytorialnych, składających się z wód wewnętrznych i morza Problem delimitacji wód terytorialnych. Utrwaloną najwcześniej (XVIII wiek) zasadą określającą bieg zewnętrznej granicy wód terytorialnych była zasada, że wody terytorialne mają sięgać w głąb morza pełnego tak daleko, jak daleko niesie skuteczny strzał z baterii ustawionej nad samym brzegiem morza; czyli że za podstawę wzięto miarę nośności albo zasięg strzału armatniego. W ówczesnym stanie balistyki szerokość ta wynosiła 3 mile morskie tj. 1851,8 x 3 = 5555,4 km. Uznawał ją wielki prawnik holenderski van Bynkershoek pisząc, że „Generaliter dicendum est imperium terrae finiri, ubi finitur armorum vis” (w: „Questiones iuris publici” 1737). Zasadę 3 Mm wzruszyła, kontestowana skądinąd przez mocarstwa morskie (takie jak USA, UK – jeszcze w latach 60’ i 70’) praktyka państw II połowy wieku XX. Rozszerzenie szerokości morza terytorialnego do 12 Mm pośrednio nastąpiło, jak się zauważa, w następstwie przyjęcia w konwencji genewskiej o morzu terytorialnym i pasie przyległym (1958) art. 24.2 stwierdzającego, że „Strefa przyległa nie może sięgać dalej niż dwanaście mil od linii zasadniczej, od której mierzy się szerokość morza terytorialnego.” Przyjęcie expressis verbis zasady 12 milowej szerokości morza terytorialnego nastąpiło w konwencji o prawie morza (1982) w jej art. 3 stanowiącym, iż „Każde państwo ma prawo do ustalenia szerokości swego morza terytorialnego, lecz nie przekraczającej 12 mil morskich liczonych od linii podstawowych określonych zgodnie z niniejszą Konwencją.” 2. Inne niż terytorium państwa przestrzenie: - przestrzenie ‘politycznie zorganizowane’ – tj., terytoria innych państw; terytoria aspirujące do państwowości (mandatowe; powiernicze); - przestrzenie międzynarodowe będące res communis: tj., morze pełne, dno mórz i oceanów, przestrzeń kosmiczną, Antarktykę; II. 2. Wykonywanie kompetencji ma, gdy analizować ich istotę dwa aspekty: - materialny – gdy kompetencyjne aktywności odnosimy do przedmiotowej palety życia społecznego organizowanego przez władze państwowe; tak określających ‘tożsamość’ polityczną, ekonomiczną, kulturalną, społeczną państwa, jak i dziedzin życia społecznego będących przedmiotem ‘wspólnego’ zainteresowania społeczności międzynarodowej; - formalny – gdy kompetencyjne aktywności odnosimy do zdolności stanowienia norm prawa koniecznych dla organizowania danej dziedziny społecznej, jak i zdolność zabezpieczenia ich wykonania (egzekucji norm); ‘wykonywanie jurysdykcji’ Wg US Restatement - trzy aspekty jurysdykcji: - jurysdykcja normodawcza polegająca „na ustanawianiu reguł prawa normujących działania, stosunki lub status osób, materialne interesy osób, dokonywana poprzez ustawodawstwo, akty wykonawcze lub rozkazy, przepisy administracyjne lub postanowienia sądowe”; - jurysdykcja sądownicza polegająca na „poddaniu osób lub rzeczy postępowaniu sądów lub trybunałów administracyjnych, tak w postępowaniu cywilnym jak i karnym (...)”;- jurysdykcja wykonawcza polegająca na „skłanianiu lub wymuszaniu zachowań zgodnych z prawem, jak i karaniu zachowań niezgodnych z prawem lub przepisami, zarówno przez sądy jak i poprzez stosowanie wykonawczych, administracyjnych, policyjnych lub innych niesądowych działań”; Dostrzeżenie tych dwóch aspektów wykonywania kompetencji skłania do posługiwania się w przypadku pierwszym (aspekt materialny) do opisywania tej zdolności terminem ‘wykonywanie kompetencji’, w drugim zaś (aspekt formalny) ‘wykonywanie jurysdykcji’. W narracji wykładowej gdy używamy terminów – ‘wykonywanie kompetencji’/ ‘wykonywanie jurysdykcji’ mamy w każdym przypadku na uwadze oba aspekty, II. 2. Klasyfikując przestrzenne aktywności kompetencyjne państwa: Rozróżniamy kompetencje realizowane: (A) na swoim terytorium – w obrębie GRANIC państwa - tytułem do ich wykonywania jest suwerenność; (B) poza swoim terytorium; na podstawie innych, wynikających z prawa międzynarodowego tytułów; A. Kompetencje państwa wykonywane na własnym terytorium; to kompetencje zupełne i wyłączne. Orzeczenie arbitrażowe w sprawie wysp Las Palmas (US v. Holandia 1928) „Suwerenność w relacjach między państwami oznacza niepodległość. Niepodległość, odniesiona do części globu, oznacza prawo wykonywania na niej, z wyłączeniem jakiegokolwiek innego państwa, funkcji państwowych.” A więc wykonywania kompetencji/jurysdykcji państwowych w sposób zupełny i wyłączny. Zupełność kompetencji ma: wymiar materialny – kompetencje organizowania ogółu dziedzin życia społecznego na terytorium państwa – ‘ normowanie biegu zdarzeń i statusu rzeczy (lex locus rei sitae)’ wymiar personalny – uprawnienia wobec ogółu obecnych na terytorium osób fizycznych jak i prawnych obywateli i nie-obywateli - qui in teritorio meo est, etiam meus subditus est. Wyłączność kompetencji – oznacza ich wykonywanie wyłącznie przez własne organy – ustawodawcze, wykonawcze i sądowe. Z faktu zupełności i wyłączności kompetencji państwa wynikają, co do zasady, istotne konsekwencje, te mianowicie, że: - skuteczność aktów prawnych państwa dotyczy wyłącznie jego terytorium i nie wywołuje skutków poza jego terytorium; - każde państwo musi szanować wykonywanie na terytorium państw przez nie ich kompetencji i nie podejmować w ich przestrzeni nie autoryzowanych prawem międzynarodowym działań; Sprawa Eichmann’a (1960); sprawa Rainbow Warrior (1986); Sprawa Eichmann’a; Adolf Eichmann (zbrodniarz wojenny) ukrywający się od 1945 roku w Argentynie, został uprowadzony przez izraelskie siły specjalne do Izraela, gdzie był sądzony. Argentyna protestowała przeciwko naruszeniu jej suwerenności. W następstwie debat w RB ONZ Argentyna otrzymała notę izraelską uznającą, iż popełniony akt był naruszeniem jej suwerenności. To uznanie bezprawności aktu i przeproszenie za jego dokonanie satysfakcjonowało Argentynę. Nie domagała się zwrotu osoby. Eichmann został osądzony w Izraelu i wykonano wyrok śmierci. Sprawa Rainbow Warrior; Statek ekologów Rainbow Warrior został zatopiony w Auckland (NZ) przez siły specjalne francuskie, działające z umocowania władzy wykonawczej (rządu). Rozstrzygana w postępowaniu arbitrażowym sprawa wymagała (wyrok) przedłożenia przez rząd francuski, władzom NZ noty wyrażającej bezwarunkowe przeproszenie, za naruszenie prawa międzynarodowego, naruszenie suwerenności NZ i 7 mln $ odszkodowania. II.3. Tak zupełność, jak i wyłączność kompetencji mogą być ograniczone. Ograniczone jedynie przez prawo międzynarodowe (!). Zajmując się przypadkami płynących z prawa międzynarodowego ograniczeń zupełności i wyłączności kompetencji należy odnotować, że część tych ograniczeń jest prostą konsekwencją bycia państwem, część zaś jest następstwem indywidualnych decyzji państwa o ich przyjęciu. II.3.I. Jeśli mieć na uwadze ten pierwszy (‘obiektywny’) rodzaj ograniczeń, głównie zupełności kompetencji, to ich ratio wynika z obowiązku państwa zapewnienia wszystkim pozostającym z nim w relacji tj. państwom trzecim, jednostkom, społeczności międzynarodowej – pewnego minimum gwarancji wynikających z faktu pozostawania z nimi w tej właśnie relacji. Przykłady: (i) państwo nie powinno tolerować na swoim terytorium praktyki podejmowania aktów niosących za sobą zagrożenie dla integralności terytorialnej państwa trzeciego; Traktat miedzy Rzeczpospolitą Polską a Republiką Litewską o przyjaznych stosunkach dobrosąsiedzkiej współpracy (26.04.1994) Art. 1 „Układające się Strony kształtują swoje stosunki w duchu wzajemnego szacunku, zaufania, równouprawnienia i dobrosąsiedzkiego partnerstwa opierając się na prymacie prawa międzynarodowego, a szczególnie na zasadach poszanowania suwerenności, nienaruszalności granic, zakazu agresji zbrojnej, integralności terytorialnej, nieingerencji w sprawy wewnętrzne oraz przestrzegania praw człowieka i podstawowych swobód.” (ii) państwo powinno czuwać nad stosowaniem standardów ‘dobrego sąsiedztwa’ – tj. nie może tolerować na swoim terytorium praktyki podejmowania aktów, które mogą stanowić zagrożenie dla chronionych prawem interesów ‘sąsiada’ (zob. sprawa Trail Smelter); chodzi nie tylko o obowiązek użytkowania swego terytorium w sposób, który nie przysparza szkód sąsiadom, lecz także obowiązek natychmiastowego informowania o transgranicznych zagrożeniach; Traktat miedzy Rzeczpospolitą Polską a Republiką Litewską o przyjaznych stosunkach dobrosąsiedzkiej współpracy (26.04.1994) Art. 12.1. „Układające się Strony będą współdziałać w dziedzinie ochrony środowiska i racjonalnego wykorzystania zasobów naturalnych celem zapewnienia wzajemnego o trwałego bezpieczeństwa ekologicznego. Będą rozwijać, wspierać i stwarzać warunki poprawy i utrwalenia dobrej jakości środowiska, w tym w szczególności wód, powietrza, gleby i lasów oraz ochrony fauny i flory, zwłaszcza w obszarach przygranicznych. Strony będą zapobiegać zanieczyszczeniom transgranicznym, zwłaszcza chemicznym i promieniotwórczym, i będą dążyć do ich skutecznego ograniczania i likwidacji. Będą one także współpracować przy stosowaniu i rozwoju ekologicznie czystych produkcji i technologii. 2. Strony będą wzajemnie ostrzegać się o mogącym nastąpić zanieczyszczeniu środowiska drugiej Strony oraz współdziałać i udzielać sobie wzajemnej pomocy w celu zapobiegania i zwalczania zagrożeń ekologicznych na obszarach przygranicznych.” (iii) państwo powinno – wobec przebywających w jego przestrzeni cudzoziemców i ich mienia – stosować ‘minimalne’ standardy traktowania tj. standardy bezpieczeństwa i ochrony, standardy równego, niedyskryminacyjnego traktowania, a także standardy inne... Przyjmuje się, że pierwszym standardem powszechnie stosowanym w stosunkach międzynarodowych jest standard traktowania narodowego. „Jest (...) zasadą powszechnie przyjętą, że państwo nigdy nie może mieć obowiązku traktowania cudzoziemców lepiej, niż własnych obywateli, to znaczy, że traktowanie p a r y t e t o w e albo n a r o d o w e (...) jest tym maximum, którego obce państwo może domagać się dla swych poddanych.” (Makowski, 1948) Oznacza owo „traktowanie parytetowe albo narodowe”, iż każdego cudzoziemca powinno traktować się jak obywatela danego państwa, a wyjątki określa ustawa. Art. 37 Konstytucji RP 1. Kto znajduje się pod władzą Rzeczypospolitej Polskiej, korzysta z wolności i praw zapewnionych w Konstytucji. 2. Wyjątki od tej zasady, odnoszące się do cudzoziemców, określa ustawa.” Art. 1 konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (1950) „Wysokie Układające się Strony zapewniają każdemu człowiekowi, podlegającemu ich jurysdykcji, prawa i wolności określone w rozdz. I niniejszej konwencji.” Istnienie zwyczajowych standardów w ogóle, a standardów bezpieczeństwa i ochrony w szczególności, „ujawniła” sprawa linczu Włochów w Nowym Orleanie (1891); spór Włochy v. US; zarzut naruszenia reguły prawa międzynarodowego wymagającego od państwa goszczącego adekwatnej ochrony cudzoziemców; (iv) państwo powinno – gdy mieć na uwadze jego relacje wobec społeczności międzynarodowej – np., gdy posiada dostęp do morza zabezpieczać ‘prawo nieszkodliwego przepływu’ na swoim morzu terytorialnym flotom handlowym, czy też ‘prawo przejścia szlakiem archipelagowym’ jeśli jest państwem archipelagowym; Przypadek wód archipelagowych – państwa archipelagowe Indonezja, Filipiny... Problem kompetencji/jurysdykcji w tej przestrzeni normuje konwencja o prawie morza (1982) – Część IV „Państwa archipelagowe” Art. 46, informuje, że a. „państwo archipelagowe” oznacza państwo składające się w całości z jednego lub wielu archipelagów i może obejmować wyspy; b. „archipelag” oznacza grupę wysp, razem z częściami wysp, łączące je wody i inne naturalne punkty, które są tak ściśle z sobą związane, że takie wyspy, wody i inne naturalne punkty tworzą nierozłączną geograficzną, gospodarczą i polityczna całość, bądź które za taką były historycznie uważane. Przestrzeń wód archipelagowych art. 47. 1 Państwo archipelagowe może wyznaczyć proste archipelagowe linie podstawowe łączące najbardziej wysunięte w morze punktu zewnętrzne wysp i osychających raf archipelagu z zastrzeżeniem, że w obrębie takich linii podstawowych znajdują się główne wyspy a obszar, w którym proporcja obszaru wodnego do obszaru lądowego łącznie z atolami wynosi od 1 : 1 do 9 : 1.” Jaką częścią wód terytorialnych państwa są wody archipelagowe ? Art. 48 „Szerokość morza terytorialnego, strefy przyległej, wyłącznej strefy ekonomicznej i szelfu kontynentalnego powinna być mierzona od archipelagowych linii podstawowych...”. Gdy pytamy o uprawnienia państwa archipelagowego i czynione przezeń koncesje na rzecz społeczności międzynarodowej, zaglądamy do... Art. 49 1. Suwerenność państwa archipelagowego rozciąga się na wody położone w obrębie linii podstawowych (...) zwanych wodami archipelagowymi, niezależnie od ich głębokości lub odległości. 2. Suwerenność ta obejmuje przestrzeń powietrzną ponad wodami archipelagowymi, dno i jego podziemie oraz znajdujące się tam zasoby. 3. Suwerenność wykonywana jest zgodnie z niniejszą Częścią. 4. Prawo przejścia archipelagowym szlakiem morskim ... nie narusza wykonywania przez państwo archipelagowe suwerenności nad takimi wodami (...) Przejście archipelagowym szlakiem morskim – przykład ograniczenia zupełności kompetencji nie może być zawieszone; obejmuje przelot i przepływ łodzi podwodnych w zanurzeniu; państwo archipelagowe wyznacza trasy przejścia; wyznaczone trasy muszą wszakże „obejmować wszelkie zwyczajne trasy przejścia używane dla żeglugi międzynarodowej i przelotu przez archipelag; powinny być podane do wiadomości Międzynarodowej Organizacji Morskiej; II.3.2. Jeśli mieć na uwadze ograniczenia zupełności i wyłączności będące następstwem indywidualnych decyzji państwa o ich przyjęciu to: Ograniczenie zupełności kompetencji (I) ograniczenia zupełności kompetencji gdy mieć na uwadze aspekt materialny to ograniczenia płynące: - z przyjęcia obowiązku powstrzymywania się od podejmowania pewnych rodzajów postępowania; np. RFN na podstawie traktatu („2+4” – 12.09.1990) chemicznej i biologicznej; zobowiązała się do nieposiadania broni atomowej, - z obowiązku unormowania pewnych dziedzin stosunków dotąd nie normowanych lub normowanych odmiennie; np. art. 68 Układu Europejskiego z 1991 ustanawiającego relacje stowarzyszenia RP z Wspólnotami Europejskimi i ich państwami członkowskimi – „Strony uznają, że istotnym warunkiem wstępnym integracji gospodarczej Polski ze Wspólnotą jest zbliżenie istniejącego i przyszłego ustawodawstwa Polski do ustawodawstwa istniejącego we Wspólnocie. Polska podejmie wszelkie starania w celu zapewnienia zgodności jej przyszłego ustawodawstwa z ustawodawstwem Wspólnoty.” (II) ograniczenia zupełności kompetencji gdy mieć na uwadze aspekt personalny to ograniczenia płynące: np. z uprzywilejowanego statusu personelu służby zagranicznej obcego państwa (przywileje i immunitety służby dyplomatycznej i konsularnej); Najbardziej znanymi w przeszłości przykładami ‘personalnych’ ograniczeń zupełności kompetencji były tzw., umowy kapitulacyjne zawierane przez państwa europejskie z Chinami, Egiptem, Tunezją, Turcją... Wśród nich odnajdujemy m.in., traktaty polsko-tureckie (1621,1672,1679, 1699); Kapitulacja między Wysoką Portą a Francją (28.05.1740 r.) – tzw. Siódma Kapitulacja przewidywała m.in., w... Art. 15 „Gdyby zdarzyło się jakie zabójstwo lub inne zajście między Francuzami, ich ambasadorowie i ich konsulowie stanowić będą według swych praw i zwyczajów, i żaden z naszych urzędników nie może ich niepokoić z tego powodu”. i Art. 16 „Gdyby ktoś wytoczył proces konsulom, ustanowionym do spraw ich kupców, konsulowie ci nie będą mogli być więzieni, ani ich domy opieczętowane, a sprawa będzie przedstawiona naszej Porcie Szczęśliwości; gdyby zaś okazano rozkazy dawniejsze lub późniejsze przeciwne niniejszym artykułom, będą one nieważne i postąpi się zgodnie z cesarskimi kapitulacjami”. Ograniczenie wyłączności kompetencji ograniczenia wyłączności kompetencji – to przypadki dopuszczenia wykonywania kompetencji przez inne państwa na swoim terytorium – przypadki rzadkie, ale możliwe. (1) bazy wojskowe; Praktyka współczesna np. bazy USA na Okinawie, w RFN, we Włoszech (w Aviano). Apogeum praktyki ustanawiania baz to koniec lat 40 i połowy lat 50 XX wieku. USA dysponowały w tamtej dobie prawie 500 bazami rozlokowanymi w Europie, Atlantyku, Pacyfiku i Oceanie Indyjskim); ZSRR niewiele mniej; Fenomen baz wojskowych pojawia się, gdy: - w wyniku zawarcia dwustronnych umów; - w zamian za określone opłaty / inne korzyści / sojusze wojskowe; - bezterminowo lub na czas określony (10-99 lat); - stosownie do treści porozumień strona uzyskuje prawo używania, kontrolowania i nadzorowania pewnego obszaru; - wykonuje w nim kompetencje wojskowe; - kompetencje te (‘z grubsza’) obejmują m.in.; -- uprawnienie do budowania i instalowania urządzeń wojskowych; -- uprawnienie sprowadzania i gromadzenia zapasów amunicji i wojskowego wyposażenia; --uprawnienie utrzymywania w bazach personelu wojskowego i cywilnego; -- uprawnienie wykonywania w obrębie bazy kompetencji (jurysdykcji) administracyjnych, sądowych i policyjnych koniecznych dla jej utrzymania i obrony. (I) Źródła ‘polskich’ ograniczeń zupełności i wyłączności kompetencji, wynikających z przystąpienia do NATO Traktat traktat (Pakt) powołujący Organizację (1949); RP członkiem NATO od 12.03.1999; Ograniczenia kompetencji będą następstwem wykonania kolejnych umów ‘wykonawczych’ do Paktu: - porozumienie o statusie Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, przedstawicieli narodowych oraz personelu międzynarodowego (1951) - (Dz. U., 2000, nr 64, poz. 736); - porozumienie w sprawie statusu sił zbrojnych – (1951) (Dz. U., z 2000, nr 21, poz. 257) – normujące administracyjne i prawne warunki przebywania sił zbrojnych państw członkowskich na terytoriach innych państw członkowskich w związku z wykonywaniem uzgodnionych przez strony zadań; - protokół w sprawie statusu międzynarodowych kwater głównych ustanowionych na podstawie Traktatu Północnoatlantyckiego – 28.08.1952 (Dz. U., z 2000, nr 64, poz. 746); (II) Problem tzw. Tarczy antyrakietowej – to problem bazy wojskowej USA na terytorium Polski Cytowana w Dzienniku (28.02.2007) wypowiedź byłego pracownika Kancelarii Prezydenta RP „Tarczę w Polsce Amerykanie traktować będą jako część swego terytorium a 200 żołnierzy z bazy u nas to swego rodzaju „zakładnicy”. Amerykanie muszą ich bronić, a my zakładamy, że to wzmocni nasze bezpieczeństwo.” (II) W kontekście powyższych porozumień, warto wskazać na uzasadnienie decyzji wycofania Francji ze struktur wojskowych Paktu uczynioną w 1966 roku przez Prezydenta RF generała Charles de Gaulla’a. Następstwem tej decyzji było wycofanie z terytorium Francji oddziałów sojuszników. Jedną z racji jej podjęcia była troska „Francji o odzyskanie na swym terytorium pełnego wykonywania suwerenności naruszonego póki co przez stałą obecność sojuszniczych podmiotów wojskowych...”. (2) Inne przykłady ograniczenia wyłączności kompetencji: - praktyka wysyłania sił pokojowych ONZ warunkuje zawarcie umów dwustronnych między ONZ a państwami w przestrzeni których operacja jest prowadzona; - uchwały RB ONZ (rozdz. VII) - od 1999 r. do (17.02.2008) - Narody Zjednoczone administrują w Kosowie; - służby celne francuskie wykonują służbę w... Genewie, zaś służby celne i imigracyjne US wykonują służbę w... Amsterdamie; II.4. Kompetencje państwa wykonywane poza własnym terytorium. Kompetencje te państwo wykonuje na podstawie innych, niż suwerenność terytorialna tytułów. Są dwa ich źródła: Pierwszym źródłem kompetencji są postanowienia prawa, które bądź generalnie uprawniają każde państwo do ich wykonywania; bądź uprawniają państwo do ich wykonywania indywidualnie, ‘imiennie’; Drugim źródłem kompetencji jest założenie istnienia szczególnej relacji, więzów obywatelstwa między państwem a osobą (fizyczną jak i prawną) przebywającymi (działającymi) poza narodowym terytorium; taka okoliczność skutkuje przyjęciem szczegółowych norm pisanych i zwyczajowych, uprawniających państwo do wykonywania jurysdykcji wobec własnych obywateli poddanych zwierzchnictwu innego państwa. Mając na uwadze te źródła kompetencji państwa wykonywanych poza własnym terytorium dzielimy na kompetencje: 1. kompetencje terytorialne wykonywane w przestrzeni politycznie, państwowo zorganizowanej tj. części przestrzeni innego państwa lub w przestrzeni, która wolą społeczności międzynarodowej ma być państwowo zorganizowaną. Te kompetencje wykonuje państwo: (1.1.) bądź samodzielnie; (1.2.) bądź pod kontrolą międzynarodową; 2. kompetencje terytorialne szczegółowe (funkcjonalne) realizowane samodzielnie, w tzw. przestrzeniach międzynarodowych, tj., przestrzeniach nie poddanych niczyjemu zwierzchnictwu. 3. wreszcie kompetencje personalne; polegające na wykonywaniu przez państwo aktów władczych wobec własnych obywateli przebywającymi poza narodowym terytorium; Przykłady: 1.1. kompetencji terytorialnych, przyznanych indywidualnie, wykonywanych samodzielnie: Następstwo umowy cesji terytorium, której nie towarzyszy przekazanie suwerenności państwowej (dzierżawa terytorium): - cesja na rzecz UK enklawy Hong-Kongu na okres 99 lat (traktatem pekińskim z 1898), zwrot enklawy w 1997 roku; - umowy o bezterminowym dysponowaniu przestrzeniami „baz wojennych”; umowy między Kuba a USA - 1903 i 1934 – oddające US „w wieczystą dzierżawę” bazę w Guantanamo; - traktat Hay-Bunau-Varilla - 1903 - Panama cedowała „w wieczyste użytkowanie” strefę Kanału Panamskiego zwrot strefy w 1977; - przykładem uprawnień jurysdykcyjnych wykonywanych współcześnie przez państwa w przestrzeni „politycznie zorganizowanej”, przewidzianych prawem międzynarodowym jest umowa zawarta miedzy Wielką Brytanią i Francją, na podstawie której każde z nich uzyskało pozwolenie na wykonywanie jurysdykcji na terytorium drugiej strony w przestrzeni tunelu pod kanałem La Manche. 25.11.1991r. podpisano protokół dotyczący kontroli granicznej, ochrony policyjnej, współpracy w sprawach karnych, bezpieczeństwa publicznego oraz wzajemnej pomocy w odniesieniu do połączenia kanałem La Manche. Na podstawie tego protokołu funkcjonariusze francuscy i brytyjscy, działający w imieniu służb granicznych, są upoważnieni do wykonywania swoich obowiązków na określonych częściach terytorium drugiego państwa. Obszary te zostały określone mianem „stref kontroli”. Artykuł 38(2) protokołu stanowi, że w obrębie połączenia tunelowego każde z państw posiada jurysdykcję i stosuje własne prawo, jeśli nie można z całą pewnością stwierdzić, gdzie zostało popełnione przestępstwo, jeśli przestępstwo popełnione na terytorium jednego państwa ma związek z przestępstwem popełnionym na terytorium drugiego państwa albo kiedy przestępstwo miało swój początek lub było kontynuowane a terytorium tego państwa. W uzupełnieniu normalnej jurysdykcji terytorialnej państw na ich terytorium obowiązującej pod powierzchnią morza aż do granicy państwowej, art. 38(1). Tym niemniej protokół zawiera również postanowienie, że państwo, które jako pierwsze przyjęło na swoje terytorium osobę podejrzaną o dokonanie przestępstwa, ma pierwszeństwo w wykonaniu jurysdykcji w tej sprawie. Przykład kompetencji terytorialnej, wykonywanych z generalnego umocowania samodzielnie: Okupacja terytorium Okupacja wojskowa; stan taki jest najczęściej: - efektem prowadzonych działań wojennych; - stan przedłużającej się obecności zbrojnej na części lub całości terytorium państwa obcego daje początek nowemu reżimowi terytorialnemu; - z samego faktu obecności armii na obcym terytorium państwo okupujące ma tytuł do pełnienia władzy terytorialnej; - kompetencje tę wykonuje wyłącznie, nie dzieli jej z nikim; - fakt wykonywania tej władzy nie oznacza przeniesienia suwerenności nad tym terytorium na okupanta; umocowanie do działania i zakres kompetencji władzy okupacyjnej określają = reguły IV konwencji haskiej z 1907 roku o prawach i zwyczajach wojny lądowej i reguły dołączonym do niej Regulaminu haskiego i konwencje genewskie (III i IV) z 1949 roku; Konwencja IV (haska) dotycząca praw I zwyczajów wojny lądowej (1907) Dział III O władzy wojennej na terytorium państwa nieprzyjacielskiego. Art. 42 Terytorium uważa się z okupowane, jeżeli faktycznie znajduje się pod władzą armii nieprzyjacielskiej. Okupacja rozciąga się jedynie na terytoria, gdzie ta władza jest ustanowiona I gdzie może być wykonywana. Art. 43 Z chwilą faktycznego przejścia władzy z rąk rządu legalnego do rąk okupanta, tenże poweźmie wszystkie będące w jego mocy środki, celem przywrócenia i zapewnienia, o ile to jest możliwe, porządku i życia społecznego, przestrzegając, z wyjątkiem bezwzględnych przeszkód, praw obowiązujących w tym kraju. Resolution 1483 (2003) – 22 May 2003 – charakter władzy wykonywanej w Iraku po amerykańskiej interwencji; The Security Council (...) Noting the letter of 8 May 2003 from the Permanent Representatives of the United States of America and the United Kingdom of Great Britain and Northern Ireland to the President of the Security Council (S/2003/538) and recognizing the specific authorities, responsibilities, and obligations under applicable international law of these states as occupying powers under unified command (…) Okupacja może być też następstwem indywidualnego umocowania w prawie przewidzianego traktatem (traktatem pokoju) – wtedy reżim jej prowadzenia określa traktat – np. traktat poczdamski z 2. 08. 1945 roku w kwestii okupacji przez Mocarstwa zwycięskie terytorium pokonanych Niemiec. (1.2.) Przykład kompetencji terytorialnych przyznanych indywidualnie, wykonywanych pod kontrolą międzynarodową: Terytoria mandatowe – system mandatowy; Po zakończeniu pierwszej wojny światowej pytanie o los dwóch kategorii terytoriów; kolonii niemieckich oraz terytoriów pojawiających się w następstwie rozpadu Imperium ottomańskiego; W sumie około 3 mln km2 – leżące w newralgicznych miejscach globu (Bliski Wschód). Kompromisowe (?) rozwiązanie... Wg Art. 22 traktatu wersalskiego (część Paktu LN) - w/w terytoria „(...) zamieszkane przez ludy, jeszcze niezdolne do samodzielnego rządzenia w szczególnie trudnych warunkach nowożytnego świata.”, są przedmiotem uwagi i troski organizujących międzynarodowy porządek. Traktat stwierdzał, że „(...) Dobrobyt i rozwój tych ludów stanowi święte posłannictwo cywilizacji i dlatego należy włączyć do niniejszego Paktu rękojmię spełnienia tego posłannictwa”. Spełnienie świętego posłannictwa cywilizacji polegać miało „powierzeniu opieki nad tymi ludami narodom rozwiniętym, które ze względu na swe zasoby, doświadczenie i położenie geograficzne mogą najskuteczniej wziąć na siebie taką odpowiedzialność i zechcą ją przyjąć”. Narody (państwa) te miały wykonywać opiekę w charakterze Mandatariuszy Ligi, w imieniu Ligi. Były nimi UK, Francja, Belgia, Australia, NZ, Unia Południowej Afryki i Japonia. Mandaty zostały zróżnicowane: - mandaty typu „A” – którym Pakt gwarantował perspektywę niepodległości - Bliskim Wschód - Syria i Liban – Francja - Irak, Palestyna, Transjordania – UK; - mandat typu „B” – kolonie niemieckie w Afryce (Togo, Kamerun, Tanganika, Ruanda-Urundi); - mandat typu „C” - Afryka Pd-Zach i wyspy na Pacyfiku (Samoa, Nauru, Nowa Gwinea, Karoliny, Mariany, Marschalla); Mandatariusze realizowali kompetencję terytorialną w przestrzeni terytorium mandatowego na podstawie dwustronnej umowa między Mandatariuszem a LN. Pod kontrolą LN - bowiem przedkładano Radzie Ligi coroczne sprawozdanie o powierzonych terytoriach. Mandaty zostały zróżnicowane: mandaty typu „A” – którym Pakt gwarantował perspektywę niepodległości - Bliskim Wschód - Syria i Liban – Francja - Irak, Palestyna, Transjordania – UK; mandat typu „B” – kolonie niemieckie w Afryce (Togo, Kamerun, Tanganika, Ruanda-Urundi); mandat typu „C” - Afryka Pd-Zach i wyspy na Pacyfiku (Samoa, Nauru, Nowa Gwinea, Karoliny, Mariany, Marschalla); Na niepodległość wybił się – Irak z 1930 roku; Syria, Liban, Transjordania stały się niepodległe w 1946 roku; mandat brytyjski w Palestynie zakończył się w 1948... Terytoria powiernicze – system powiernictwa (opieki); Po zakończeniu II w. św. pytanie o dalszy los terytoriów: mandatowych (B i C), pokonanych w wojnie (m.in. Japonii, Włoch); Opiekę nad nimi ustanawia Karta NZ – rozdz. XII ‘Międzynarodowy System Powiernictwa’ Cel ? Art. 76 „Zgodnie z celami organizacji Narodów Zjednoczonych, wskazanymi w artykule 1, międzynarodowy system powiernictwa ma następujące główne zadania: (...) b. popierać polityczny, gospodarczy, społeczny i wychowawczy postęp ludności obszarów powierniczych oraz jej stopniowy rozwój w kierunku samowładności lub niepodległości, z uwzględnieniem specyficznych warunków każdego obszaru i jego ludów, ich swobodnie wyrażonych życzeń oraz stosownie do poszczególnych układów powierniczych;” Znamiona mechanizmu opieki: wzorowany na rozwiązaniach mandatowych; dokładniej precyzował cele systemu, reguły przydzielenia kompetencji mocarstwom powierniczym, procedury kontroli ich wykonywania; rozdział Karty NZ obejmujący 11 artykułów; ludność obszarów powierniczych - otrzymywała identyczne gwarancje –niepodległości; opieka na drodze do niepodległości Mocarstwa powierniczego; jego kompetencję terytorialną określała Karta NZ i szczegółowa umowa dwustronna – układ powierniczy – pomiędzy opiekunem a ONZ; proces poddany kontroli Narodów Zjednoczonych; Rada Powiernicza (organ główny ONZ) – skład: państwa administrujące obszarami powierniczymi + reprezentacja pozostałych członków ONZ – analiza okresowych sprawozdań; Wszystkie terytoria powiernicze wybiły się na niepodległość. Najdłużej terytorium powierniczym były Powiernicze Wyspy Pacyfiku (USA) od 1947-1990 roku. 2. Kompetencje szczegółowe (funkcjonalne) wykonywane poza własnym terytorium w przestrzeniach nie podlegających władzy państwowej. W przestrzeniach, które zostały uznane przez społeczność międzynarodową za wspólne, służące interesowi wszystkich ich członków. Przestrzenie będące res communis. Są nimi: 2.1. morze pełne;2.2. dno mórz i oceanów;2.3. Antarktyka - ; 2.4. przestrzeń kosmiczna; Res communis / res nullius Dwie koncepcje pomagały utrwalać przesłanie teorii przestrzeni międzynarodowych. Res nullius („rzecz niczyja”) każde państwo może przejąć terytorium, jeśli spełniono wymogi stawiane tradycyjnie władzy suwerennej. Debata wokół przestrzeni wód międzynarodowych, Antarktyki, Księżyca i ciał niebieskich dotyczyła także możliwości sprawowania takowej władzy przez suwerenny naród. Istotna część współczesnej społeczności międzynarodowej (zwłaszcza społeczności byłych kolonii, które identyfikowały zastosowanie koncepcji res nullus z imperialną dominacją mocarstw kolonialnych) utrzymywała, że przestrzenie te stanowią nie res nullius, lecz res communis. 2.1. Morze pełne (morze otwarte) – res communis; przestrzeń nie zawłaszczalna; wszystkie państwa mogą wykonywać w tej przestrzeni kompetencje, które polegają na realizacji uprawnień do żeglugi po nim, rybołówstwa; zakładania kabli i rurociągów podmorskich, przelotu; prowadzenia badań naukowych, budowania sztucznych wysp. (I) Potwierdzenie statusu res communis w konwencjach: Konwencja genewska o morzu pełnym (KG 1958) Art. 2 „Ponieważ morza pełne są otwarte dla wszystkich narodów, żadne państwo nie może legalnie rościć sobie praw do poddania jakiejkolwiek ich części pod swą suwerenność. (...)” Konwencja o prawie morza (1982; dalej: Konwencja) Art. 89 „Żadne państwo nie może skutecznie wysuwać roszczeń do poddania swej suwerenności jakiejkolwiek części morza otwartego. Art. 87 1. „Morze otwarte jest otwarte dla wszystkich państw, zarówno nadbrzeżnych jak i śródlądowych. Z wolności morza otwartego należy korzystać na warunkach określonych w niniejszej Konwencji i w innych normach prawa międzynarodowego. Obejmuje ona zarówno dla państw nadbrzeżnych jak i śródlądowych między innymi: wolność żeglugi; wolność przelotu; wolność układania podmorskich kabli i rurociągów (...); wolność budowania sztucznych wysp oraz innych instalacji dozwolonych przez prawo międzynarodowe (...) wolność rybołówstwa (...); wolność badań naukowych(...);” Art. 88 „Morze otwarte jest zastrzeżone dla celów pokojowych.” (II) Wykonywanie jurysdykcji na morzu pełnym Wykonywana jest ona wobec statku państwa, którego obecność na morzu pełnym, niezależnie od realizowanej funkcji, jest podstawowym (obok instalacji sztucznych wysp lub innych instalacji) przejawem obecności państwa na morzu i świadectwem korzystania przez państwo z wolności morza pełnego, szczególnie zaś, co oczywiste, z wolności żeglugi. art. 91 „1. Każde państwo ustala warunki przyznawania statkom swojej przynależności państwowej, rejestrowania statków na swym terytorium oraz prawa podnoszenia bandery. Statki posiadają przynależność tego państwa, którego banderę mają prawo podnosić. Musi istnieć rzeczywista więź pomiędzy państwem i statkiem.” Art. 92 „1. Statki powinny pływać tylko pod banderą jednego państwa i poza wyjątkami wyraźnie przewidzianymi przez umowy międzynarodowe lub niniejszą Konwencję podlegać na morzu otwartym wyłącznie jego jurysdykcji. Statek nie może zmienić swej bandery w czasie podróży lub podczas postoju w porcie zawinięcia, poza przypadkiem rzeczywistej zmiany właściciela lub zmiany rejestracji.” Jurysdykcja państwa bandery nad statkiem jest podobnie jak państwa nad jego terytorium wyłączna (terminu ‘jurysdykcja wyłączna’ używa Konwencja – art. 92). (III) Przypadki ograniczenia wykonywania jurysdykcji państwa bandery na morzu pełnym Jurysdykcja ta może być ograniczona prawem międzynarodowym. Przewidziane nim ograniczenia wyłącznej jurysdykcji dotyczą kilku przypadków, o charakterze tradycyjnym: tj., (1) prawa wizyty i rewizji, gdy istnieje uzasadnione podejrzenie, że obcy statek trudni się piractwem, uprawia handel niewolnikami lub mimo żeglowania pod obcą banderą lub jej wywieszenia, należy do tego samego państwa, co dokonujący wizyty okręt wojenny. Według Konwencji uprawnienie to obejmuje prawo wizyty statków „nielegalne nadających audycje z morza otwartego” oraz nie posiadających żadnej przynależności państwowej; (2) prawa pościgu; ale także (3). stanu wyższej konieczności (np. uszkodzenie statku np. w wyniku zderzenia, stwarzające poważne zagrożenie dla środowiska naturalnego); (4). zderzeń na morzu. Ale pamiętać należy, że... Art. 95 „Okręty wojenne na morzu otwartym korzystają z pełnego immunitetu od jurysdykcji jakiegokolwiek innego państwa poza państwem bandery.” Art. 96 „Statki będące własnością państwa lub przez nie eksploatowane, a używane wyłącznie w niehandlowej służbie rządowej korzystają na morzu otwartym z pełnego immunitetu od jurysdykcji jakiegokolwiek innego państwa poza państwem bandery.” 2.2. Dno mórz i oceanów i ich podziemie zwane przez K/1982 roku „Obszarem” – „Obszar” dołącza do katalogu przestrzeni stanowiących res communis (wspólne dziedzictwo ludzkości) za sprawą znajdujących się w przestrzeni tej „zasobów” – z definicji - wszystkich „stałych, płynnych lub gazowych zasobów mineralnych, włącznie z konkrecjami polimetalicznymi w Obszarze na dnie morskim lub poniżej dna morskiego.” Te konkrecje polimetaliczne to skupiska manganu, kobaltu, miedzi, niklu. Konwencja przyjmuje, że nikt, ani państwa, ani też żadna osoba fizyczna czy też prawna nie ma prawa zawłaszczenia Obszaru i jego zasobów. Wszystkie prawa do zasobów Obszaru przysługują ludzkości jako całości, w imieniu której działa Organizacja Dna Morskiego. Pozyskiwane zatem przez państwa zasoby „mogą być zbywane, wyłącznie stosownie do postanowień konwencji, tj. stosownie do przewidzianych nią zasad, przepisów i procedur.” Kompetencję eksploatacji tych zasobów ma zatem każde państwo strona konwencji na warunkach w niej określonych. 2.3. Antarktyka = Antarktyda „7” kontynent + przestrzeń wód trzech Oceanów poniżej 60o równoleżnika szerokości południowej zgodnie z układem waszyngtońskim z 1959 roku, nie jest de iure res communis potencjalnie może będzie w przyszłości przedmiotem zawłaszczenia przez państwa. W chwili obecnej wszakże Układ roszczenia te zamraża (zauważmy, że roszczenie te zgłaszały nie tylko państwa sąsiadujące z Antarktydą tj. Australia, Nowa Zelandia, Argentyna i Chile, lecz również UK, czy też USA). Powoduje, że Antarktyka jest res communis de facto. Wg Układu zatem Antarktyka to strefa zneutralizowana i zdemilitaryzowana, w obrębie której może być realizowany szczególny rodzaj kompetencji tzn. kompetencja prowadzenie badań naukowych. Wszystkie zatem państwa stanowiące mogą korzystać w taki właśnie sposób z tego obszaru, a na straży tego porządku stoi ponad 40 państw będących stronami tego Układu. 2.4. Przestrzeń kosmiczna – problem wykonywania kompetencji/jurysdykcji (res communis) To przestrzeń powyżej poziomu oddalonego o 30/120 km od powierzchni ad infinitum póki co. „Początek problemu” - 4 październik 1957 roku – pierwszy satelita (ZSRR). Aktywności w przestrzeni kosmicznej (2007): - około 4 000 satelitów USA i Federacja Rosyjska, ale i ChRL, Brazylia, Europa; - spotkania statków kosmicznych; - długotrwałe loty załogowe; - tzw. „spacery” załóg w przestrzeni; - eksploracja Księżyca i planowana eksploracja innych planet; - wysyłanie sond w przestrzeń poza-słoneczną; Obok działalności badawczej, aktywności wojskowe i cywilne (busieness) (2007): - kontrola przestrzeni; - poszukiwania zasobów naturalnych; - przekaz sygnału radiowego i telewizyjnego; - przekaz sygnału telefonicznego; - (GPS –Global Positioning System); - obserwacje meteorologiczne; - budowa systemów wojskowych – „tzw. wojny gwiezdne”; Na początku (1957) były ZSRR i USA, teraz krąg państw uprawiających wspomniane aktywności w części lub całości poszerza się. Wysłanie Jurija Gagarina (w 1961 roku) przyspieszyło proces normotwórczy – i tak: w 1963 – ZO ONZ przyjęło Deklarację zasad normujących działania państw w zakresie eksploracji i wykorzystania przestrzeni poza powietrznej; w 1967 roku (27.01) przedłożony został do podpisu traktat dotyczący zasad normujących działania państw w zakresie badania i wykorzystywania przestrzeni kosmicznej, łącznie z księżycem i innymi ciałami niebieskimi – przyjęty w ZO – rez. 2222 z 1966 r); a dalej: 22.04.1968 r. – konwencja o ratowaniu kosmonautów ich sprowadzaniu o zwrocie obiektów wyrzucanych w kosmos – rez. ZO nr 2345; 29.11.1971 r. – konwencja o odpowiedzialności międzynarodowej za szkody wyrządzone przez obiekty wyrzucane w kosmos – rez. ZO nr 2777; 14.01.1975 r. – konwencja o rejestracji obiektów wyrzucanych w przestrzeń poza powietrzną – rez. ZO nr 3235; 18.12.1979 r. – porozumienie normująca działania państw na księżycu o innych ciałach niebieskich – rez. ZO 34/68; Obok konwencji i charakterze uniwersalnym zawierane są porozumienia bilateralne i o ograniczonych kręgu stron. Przestrzeń poza powietrzna – „kosmos” – przestrzeń kosmiczna - to: Przestrzeń między ciałami niebieskimi + ciała niebieskie (w tym Księżyc) znajdujące się we Wszechświecie. ‘Ciała niebieskie’ = obiekty naturalne i stałe, znajdujące się w przestrzeni poza powietrznej, takie jak planety i ich satelity, asteroidy, komety, meteoryty i gwiazdy. Status prawny przestrzeni kosmicznej. Art. II traktatu z 1967 „Przestrzeń kosmiczna, łącznie z księżycem i innymi ciałami niebieskimi, nie podlega zawłaszczeniu przez państwo droga roszczeń do suwerenności, użytkowania lub okupacji ani w jakikolwiek inny sposób.” Charakterystyka kompetencji (funkcjonalnych) - aktywności wykonywanych w przestrzeni kosmicznej, aspekt materialny; aktywności te muszą mieć charakter pokojowy i prowadzony w interesie całej ludzkości. pokojowy; art. III „Państwa-Strony Traktatu powinny działać w zakresie badania i wykorzystywania przestrzeni kosmicznej, łącznie z księżycem i innymi ciałami niebieskimi, zgodnie z prawem międzynarodowym, włącznie z Kartą Narodów Zjednoczonych w interesie utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa oraz popierania międzynarodowej współpracy i porozumienia. ” Art. IV „Państwa-Strony Traktatu, zobowiązują się nie umieszczać na orbicie okołoziemskiej żadnych obiektów zawierających broń jądrową lub jakiegokolwiek rodzaju broń masowej zagłady. (...)” Obowiązek demilitaryzacji przestrzeni kosmicznej jest zatem częściowy. Całkowita demilitaryzacja dotyczy natomiast Księżyca i innych ciał niebieskich – zgodnie art. VI „(...) Zakładanie baz wojskowych, urządzeń i fortyfikacji, przeprowadzanie prób wszelkiego typu broni oraz przeprowadzanie manewrów wojskowych na ciałach niebieskich jest zakazane. (...)” i być prowadzone „w interesie całej ludzkości” Art. I „Badanie i wykorzystanie przestrzeni kosmicznej, łącznie z księżycem i innymi ciałami niebieskimi, powinno mieć na celu dobro i interesy wszystkich krajów, niezależnie od stopnia ich rozwoju gospodarczego lub naukowego, i powinno być czynione w interesie całej ludzkości. Przestrzeń kosmiczna, łącznie z księżycem i innymi ciałami niebieskimi, jest otwarta dla badań i wykorzystywania przez wszystkie państwa, bez jakiejkolwiek dyskryminacji, na zasadzie równości i zgodnie z prawem międzynarodowym, wraz z wolnym dostępem do wszystkich obszarów ciał niebieskich. Zapewnia się swobodę badań naukowych w przestrzeni kosmicznej, łącznie z księżycem i innymi ciałami niebieskimi, państwa zaś będą ułatwiać i popierać międzynarodową współpracę w takich badaniach.” Przyjrzyjmy się kompetencyjnym/jurysdykcyjnym aktywnościom państwa w ‘kosmosie’... Art. VIII „Państwa-Strony traktatu, w którego rejestrze znajduje się wypuszczony w przestrzeń kosmiczną obiekt, zachowuje jurysdykcję i nadzór nad takim obiektem oraz nad jakąkolwiek jego załogą w czasie pozostawania ich w przestrzeniu kosmicznej lub na ciele niebieskim. (...)” Akty jurysdykcyjne w przestrzeni kosmicznej Aktualnie – wykonywane na obiektach, załogowych lub bezzałogowych. Właściwość jurysdykcyjną determinuje miejsce rejestracji obiektu kosmicznego, załogowego lub bezzałogowego. W przyszłości – miało będzie miejsce wykonywanie jurysdykcji w bazach stałych na Księżycu i/lub innych ciałach niebieskich. Kryterium rejestracji jest interpretowane: jako wariant jurysdykcji terytorialnej (przestrzeń obiektu jest klasyfikowana jako cząstka terytorium państwa); jako wariant jurysdykcji personalnej (co uzasadniać ma ‘obywatelstwo’ obiektów będące następstwem miejsca (‘narodzin’) rejestracji); postrzegana jest także jako samodzielne kryterium porządkujące aktywności jurysdykcyjne w przestrzeniach międzynarodowych (kryterium narodowości); Przypadki szczególne wśród kompetencji szczegółowych (funkcjonalnych) wykonywanych poza własnym terytorium w przestrzeniach niezawłaszczalnych. - morski pas przyległy; - szelf kontynentalny; - wyłączna strefa ekonomiczna Morski pas przyległy - geneza - Hovering laws (XVIII, UK); polityka prohibicji (US 1919/1933 – liquor treaties); Konwencja o prawie morza (1982); Część II Morze terytorialne i strefa przyległa; rozdział 4 Strefa przyległa Art. 33 1. W strefie przyległej do swego morza terytorialnego, zwanej strefą przyległą, państwo nadbrzeżne może sprawować kontrolę konieczną dla: a. zapobiegania naruszeniu jego przepisów celnych, skarbowych, imigracyjnych lub sanitarnych w obrębie swego terytorium lub morza terytorialnego; b. karania naruszeń powyższych przepisów popełnionych w obrębie swego terytorium lub morza terytorialnego. 2. Strefa przyległa nie może rozciągać się poza 24 mile morskie od linii podstawowych, od których mierzona jest szerokość morza terytorialnego. Kompetencja personalna. Kompetencja personalna polega na wykonywaniu przez państwo kompetencji/jurysdykcji wobec własnych obywateli (osób fizycznych i osób prawnych), znajdujących się na terytorium innego państwa (a także w tzw. przestrzeniach międzynarodowych). Wykonywanie kompetencji/jurysdykcji wobec własnych obywateli (osób fizycznych i osób prawnych) na terytorium państwa – zgodnie z przyjętą w wykładzie klasyfikacją kompetencji/jurysdykcji - to aspekt personalny kompetencji/jurysdykcji wykonywanej na terytorium własnego państwa w sposób zupełny i wyłączny. Obywatelstwo Państwo samo określa kto jest jego obywatelem. To powszechnie uznana reguła prawa. Akt najwyższej wagi – określenie jednego z trzech komponentów państwa – ludności. Akt którego jednoznaczność jest istotna dla identyfikacji składu ludności w obrębie każdego z państwowych członków społeczności międzynarodowej. Akt, którego jednoznaczność jest istotna dla każdej osoby (osoby fizycznej i osoby prawnej), warunkuje bowiem (m.in.,) objęcie jej, gdy przebywa poza granicami kraju, aktem opieki (opieki dyplomatycznej). „Należy do państw suwerennych normowanie poprzez ich ustawodawstwo sposobu nabycia obywatelstwa, jak również uzyskiwania go w drodze naturalizacji, czynionej przez jego organy, zgodnie z tym ustawodawstwem.” – MTS sprawa Nottebohm’a (1955) 3.1. Obywatelstwo osób fizycznych (i) Prawo międzynarodowe wymaga, aby więzy obywatelstwa osób fizycznych były rzeczywiste. „Obywatelstwo jest węzłem prawnym, u podstaw którego leży społeczny fakt przywiązania, efektywna solidarność bytu, interesów, uczuć, połączona z wzajemnością praw i obowiązków. Jest ono (...) prawnym wyrazem faktu wskazującego na to, że jednostka, której je nadano... skutkiem działania ustawy bądź aktem władzy, jest faktycznie ściślej związana z ludnością państwa, które jej obywatelstwo nadaje, niż z ludnością jakiegokolwiek innego państwa. Nadane przez państwo obywatelstwo daje temuż państwu tytuł do wykonywania ochrony nad nią w stosunku do innego państwa tylko wtedy, gdy przekłada się ono na pojęcie prawnego przywiązania do państwa, które uczyniło ja swym obywatelem.” (1955). Każde państwo jest co do zasady całkowicie wolne – z zastrzeżeniem wymogu realności węzłów obywatelstwa w określaniu kryteriów nabycia obywatelstwa. Kryterium „więzów krwi” (ius sanguinis) lub kryterium „miejsca urodzenia” (ius soli) rozstrzyga, co do zasady, o obywatelstwie. (ii) Przyjęte kryteria jako wyłącznie rozstrzygające o obywatelstwie wywołują (jako jedna z przyczyn) problem bezpaństwowości oraz podwójnego obywatelstwa. Bowiem bezpaństwowość oraz podwójne obywatelstwo mogą powstawać, odpowiednio, wskutek negatywnego lub pozytywnego zbiegu praw o obywatelstwie. Aby zapobiegać przypadkom bezpaństwowości z tej przyczyny do ustawodawstw wprowadza się kombinację zasad podstawowych w celu umożliwienia nabycia obywatelstwa dzieciom apatrydów (osób nie posiadających obywatelstwa) lub dzieciom, których rodzice są nieznani albo ich obywatelstwa ustalić nie można. Ustawa z 15 lutego 1962 o obywatelstwie polskim jest tego przykładem. Rozdział 2 – Nabycie obywatelstwa Art. 4. Dziecko nabywa przez urodzenie obywatelstwo polskie, gdy: 1) oboje rodzice są obywatelami polskimi albo 2) jedno z rodziców jest obywatelem polskim, a drugie jest nieznane lub nieokreślone jest jego obywatelstwo lub nie posiada żadnego obywatelstwa. Art. 5. Dziecko urodzone lub znalezione w Polsce nabywa obywatelstwo polskie, gdy rodzice są nieznani bądź nieokreślone jest ich obywatelstwo lub nie posiadają żadnego obywatelstwa. (iii) Niezależnie zatem od przyjmowanych w prawie wewnętrznym państw rozwiązań – przypadki bezpaństwowości jak i podwójnego obywatelstwa są faktem. To tak dla państw, jak i dla jednostek niepożądany stan prawny. To przyczyna przyjmowania m.in., regulacji (konwencji) międzynarodowych, wagę istnienia i potrzebę kształtowania czytelnych i wiarygodnych więzów jednostek z państwem – więzów obywatelstwa – jak i eliminowania lub, jeśli to niemożliwe, ograniczenia niedogodności płynących z wielorakiego obywatelstwa lub bezpaństwowości. To podkreślają następujące regulacje międzynarodowe: - wiodąca w tym względzie w skali powszechnej, konwencja haska z 12.04.1930 roku w sprawie kolizji ustaw o obywatelstwie wraz z Protokołem dotyczącym przypadków bezpaństwowości; Można powtórzyć za twórcami konwencji z 1930 roku, że: „(...) leży w interesie wspólnoty międzynarodowej uznanie przez wszystkich jej członków, że każda osoba powinna posiadać obywatelstwo i to jedno tylko; oraz, że „(...) ideałem, do którego ludzkość powinna dążyć... jest zniesienie wszelkich przypadków zarówno bezpaństwowości, jak i podwójnego obywatelstwa:” Dwa przykłady przyjętych w konwencji reguł: Wielość obywatelstw - art. 5 „W Państwie trzecim, osoba posiadająca więcej niż jedno obywatelstwo powinna być traktowana tak, jak gdyby posiadała tylko jedno. Nie uchybiając przepisom prawnym stanowionym przez Państwo trzecie w kwestiach statutu personalnego i z zastrzeżeniem obowiązujących umów, Państwo to będzie mogło na swym terytorium wyłącznie uznać spośród obywatelstw posiadanych przez tę osobę, bądź obywatelstwo kraju, w którym ma ona stałe i główne miejsce pobytu, bądź też obywatelstwo kraju z którym, stosownie do okoliczności, wydaje się ona najbardziej związana.” Unikanie bezpaństwowości - Art. 8 „Jeśli wg ustawy danego Państwa kobieta będąca jego obywatelka traci swoje obywatelstwo na skutek małżeństwa z cudzoziemcem, utrata ta będzie uzależniona od uzyskania przez nią obywatelstwa męża.” - w wymiarze europejskim - Europejska konwencja o obywatelstwie z 6.11.1997 roku (przyjęta w Radzie Europy); - konwencja nowojorska z 20.02.1957 roku o obywatelstwie kobiet zamężnych; Aż do pierwszej wojny światowej ustawy o obywatelstwie w niemal wszystkich państwach uzależniały obywatelstwo kobiety od obywatelstwa męża – „kobieta idzie za mężem”. W pracy – „Trzy gwinee” Wirginia Woolf w 1938 roku napisała znaczące słowa: „(...), jako kobieta nie mam swojej ojczyzny, jako kobieta nie potrzebuję swojej ojczyzny. Dla mnie, kobiety ojczyzną jest cały świat.” – te słowa są cierpką aluzją do brytyjskiego ustawodawstwa, które pozbawiało obywatelstwa Brytyjkę z chwilą wyjścia za mąż za cudzoziemca. To przewidziane ustawodawstwem brytyjskim rozwiązanie było refleksem zasady zależnego obywatelstwa – the principle of dependent nationality – lub inaczej mówiąc – zasady jedności obywatelstwa małżonków – the principle of the unity of nationality of spouses - opierających się na przekonaniu, że rodzina powinna posiadać to samo obywatelstwo, zaś mąż powinien określać obywatelstwo rodziny. Każda zmiana obywatelstwa męża zatem zmieniała obywatelstwo żony. Gdy pozostawała ona w swoim własnym kraju, nie korzystała oczywiście (jeśli były, a były) z praw obywatelskich i była w wielu przypadkach drugiej kategorii osobą. Kobieta, która owdowiała lub została porzucona, nie mogła powrócić do swojego pierwotnego małżeństwa. Kobieta rozwiedziona mogła stać się bezpaństwowcem – stracić obywatelstwo męża. Na szczęście wprowadzono zasadę niezależności obywatelstw małżonków. Innymi słowy zasadę akceptującą, iż kobieta zamężna powinna mieć te same prawa jak mężczyzna, to znaczy mieć prawo do zatrzymania lub zmienienia swojego obywatelstwa. Ostatecznie, w powszechnym prawie międzynarodowym reguła ta została przyjęta w konwencji o obywatelstwie kobiet zamężnych, przyjętej w 1957 roku. (iv) Reguły międzynarodowe pomagają zatem w ukształtowaniu szeregu czytelnych relacji między państwem a jednostką-osobą, z korzyścią dla obu stron. A więc wskazania – przechodząc do konkretnych przypadków szczególnie istotnych dla każdej osoby, reguł wykonywania opieki dyplomatycznej w przypadku posiadania przez nią podwójnego lub wielorakiego obywatelstwa, czy też np. istotnego dla państwa (państw !) problemu wykonywania przez osobę obowiązku służby wojskowej. Narodowe państwa (XIX w) – armia tworzona w oparciu o zdolnych do służby obywateli. Obowiązek obrony ojczyzny. Służba wojskowa obowiązkiem obywatelskim. Niewykonanie tego obowiązku wywołuje skutki prawne, w tym odpowiedzialność karną. Art. 85 Konstytucji RP – „1. Obowiązkiem obywatela polskiego jest obrona Ojczyzny. (...)” Rozwiązywanie problemu służby wojskowej o podwójnym lub wielorakim obywatelstwie następuje za pomocą instrumentów międzynarodowych – umów bilateralnych i wielostronnych. Postanowienia traktatów bilateralnych przyjmują, że osoby o podwójnym obywatelstwie zwolnione są w stanie pokoju z obowiązku służby wojskowej w umawiającym się państwie, jeżeli wykażą wykonanie tego obowiązku w drugim z umawiających się państw, zgodnie z obowiązującymi tam przepisami (np. umowa francusko-włoska z 1951 roku). Europejska konwencja o obywatelstwie (Rozdz. VII, art. 21 i n.) wprowadza generalną regułę, wg której osoba mająca więcej niż jedno obywatelstwo obowiązek służby wojskowej spełnia tylko w jednym z nich, i to w państwie, na terytorium którego ma stałe miejsce zamieszkania. Wypełnienie obowiązku w jednym państwie wywiera skutek prawny wobec pozostałych, których obywatelstwo ma dana osoba. Jeżeli jedno z państw, którego obywatelstwo osoba posiada, ogłosi mobilizację, obowiązana jest ona stawić się w tym państwie pomimo posiadania domicylu w innym państwie, którego jest obywatelem. Zwolnienie ze służby wojskowej lub odbycie służby zastępczej w jednym państwie, którego obywatelstwo ma dana osoba, wywiera skutek w innych państwach, których ma obywatelstwo. (v) Problem naturalizacji – pojawia się co do zasady w przypadku: - gdy następuje zawarcie związku małżeńskiego – zgoda przyjęcia obywatelstwa współmałżonka jest oczywiście konieczna; - gdy ma miejsce długotrwałe przebywanie osoby na terytorium innego państwa; zgoda osoby zainteresowanej jest oczywiście konieczna; - rzadszym sposobem naturalizowania – akt adopcji (tutaj zgoda osoby zainteresowanej jest wyrażana przez jej opiekuna ustawowego); Szczegółowe procedury naturalizacyjne, a nade wszystko warunki naturalizacji określa prawo krajowe. Warunki naturalizacji różne m.in.: a. okres 5, 7, 10 lat trwałego pobytu (źródło: umowy Bancroft’a XIX wiek); b. znajomość języka; c. respektowanie dobrych obyczajów; d. dobra reputacja; e. posiadanie środków utrzymania. (i) Ustawa z 15 lutego 1962 o obywatelstwie polskim; „Art. 8.1. Cudzoziemcowi można na jego wniosek nadać obywatelstwo polskie, jeżeli zamieszkuje w Polsce na podstawie zezwolenia na osiedlenie się, co najmniej pięć lat. 2. W przypadkach szczególnie uzasadnionych można cudzoziemcowi nadać na jego wniosek obywatelstwo polskie, chociażby nie odpowiadał on warunkom określonym w ust. 1.„ Emanuel Olisadebe, Ruune Holta, Roger Guerrero (?) ... (ii) Przykłady oryginalnych praktyk naturalizacyjnych. * konstytucja państwa radzieckiego z 1924 roku przyznawała wszystkim cudzoziemskim przedstawicielom klasy robotniczej prawo nabycia obywatelstwa ZSRR; * prawo izraelskie – ustawa z 1952 roku ‘o powrocie’ ułatwiała nabycie obywatelstwa wszystkim Żydom przybywającym do Izraela w zamiarze stałego osiedlenia się; * wg regulacji prawa francuskiego - wieloletnia służba w formacjach Legii Cudzoziemskiej daje prawo do obywatelstwa francuskiego; W tym kontekście pojawia się pytanie, czy istnieje coś takiego, jak prawo do obywatelstwa i czy jest ono prawem człowieka? Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, który stanowi „1. Każdy ma prawo do obywatelstwa. 2. Nikt nie może być arbitralnie pozbawiony obywatelstwa, które posiada, ani też nie można mu odmówić prawa do zmiany obywatelstwa” Międzynarodowe Pakty Praw Człowieka (1966), transponujące idee zawarte w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka na „twarde” prawo międzynarodowe, nie wymieniają jednak prawa do obywatelstwa w takim kształcie, w jakim zawarte ono było w Deklaracji. Zostało ono uregulowane tylko w formie szczątkowej, w postaci ustępu 3 art. 24: „Każde dziecko ma prawo do nabycia obywatelstwa”. Konwencja Nowojorska o ograniczaniu przypadków bezpaństwowości z 30 września 1961 roku, która nie mówi wprost o prawie do obywatelstwa, a jedynie potwierdza je pośrednio, przez nałożenie na państwa obowiązku określonego w art. 1: „Umawiająca się Strona przyzna swe obywatelstwo osobie urodzonej na jej terytorium, jeżeli w przeciwnym przypadku osoba ta pozostałaby bezpaństwowcem”. Prawo do obywatelstwa zawarte w Konwencji jest jednak prawem warunkowym w tym sensie, że odpowiadający mu obowiązek państwa uzależniony jest od tego, czy w wypadku nieprzyznania jednostce obywatelstwa stałaby się ona apatrydą. Jeśli natomiast bezpaństwowość osobie fizycznej nie grozi, obowiązek ten na państwie nie ciąży. Na tym tle modelową jawi się konstrukcja prawa do obywatelstwa opisana w Amerykańskiej Konwencji Praw Człowieka z 22 listopada 1969 roku. W konwencyjnym katalogu praw człowieka prawo do obywatelstwa zostało zawarte w art. 20: „1. Każdy ma prawo do obywatelstwa. 2. Każdy ma prawo do obywatelstwa tego państwa, na terytorium którego się urodził, o ile nie przysługuje mu prawo nabycia jakiegokolwiek innego obywatelstwa. 3. Nikt nie może być arbitralnie pozbawiony obywatelstwa, które posiada, ani też prawa do zmiany obywatelstwa”. Ponadto, zgodnie z art. 27 ust. 2 Konwencji prawo do obywatelstwa należy – obok takich zasad jak prawo do życia, zakaz niewolnictwa i wolność sumienia – do praw, których, zgodnie z Konwencją nie można uchylić ani zawiesić, nawet w przypadku wojny, zagrożenia bezpieczeństwa publicznego lub innych nagłych przypadków zagrożenia dla niepodległości lub bezpieczeństwa państwa. Jak zauważył Międzyamerykański Trybunał Praw Człowieka w sprawie Dilci Yean i Violety Bosico: "Obywatelstwo powinno być postrzegane jako naturalny stan osoby ludzkiej. Stan ten jest nie tylko podstawą jej zdolności politycznej, ale też stanowi część jej zdolności prawnej. Stąd też, pomimo że tradycyjnie uznaje się, iż uregulowanie kwestii obywatelstwa należy do kompetencji każdego państwa, ewolucja zachodząca w tej materii pokazuje, że prawo międzynarodowe narzuca pewne granice swobodnemu uznaniu państw oraz że w chwili obecnej w regulacji obywatelstwa uczestniczą nie tylko poszczególne państwa, lecz również należy brać pod uwagę całość postanowień dotyczących powszechnej ochrony praw człowieka. (...) W konsekwencji, od klasycznego ujęcia, w którym postrzegano obywatelstwo li tylko jako atrybut nadawany przez państwo swoim poddanym, doktryna ewoluuje w kierunku koncepcji obywatelstwa, w której oprócz bycia atrybutem państwa, obywatelstwo jest również prawem osoby ludzkiej". Międzyamerykański Trybunał Praw Człowieka stwierdził wprost, że: „jest obecnie powszechnie przyjętym, że obywatelstwo jest niezbywalnym prawem każdej jednostki ludzkiej. Nie tylko jest podstawowym wymogiem dla wykonywania praw politycznych, ale znaczący wpływ na zdolność do czynności prawnych jednostki”. Pomimo częstych odwołań do prawa do obywatelstwa, które znajdujemy w dokumentach międzynarodowych, wydaje się jednak, że nadal nie można mówić o tym prawie jako w pełni ukształtowanym prawie człowieka, które uznawane byłoby powszechnie podobnie, jak prawo do życia czy prawo do prywatności. 3.2. Obywatelstwo osób prawnych Samodzielność państwa w określaniu obywatelstwa osób prawnych przedkłada się generalnie na jego nadawania w odwołaniu do: kryterium miejsca siedziby (określonego w statucie); lub kryterium miejsca jej rejestracji (ustanowienia; rejestr sądowy); Przywołuje się jeszcze trzecie kryterium – kryterium kontroli - rozumiane w ten sposób, że o obywatelstwie osoby prawnej decyduje obywatelstwa większości akcjonariuszy (jeśli to spółka akcyjna) lub obywatelstwa osób, które faktycznie spółką zarządzają. Sprawa Barcelona Traction (Belgia v. Hiszpania) (1970) W tymże orzeczeniu Trybunał stwierdził oceniając praktykę ustanawiania więzów obywatelstwa osób prawnych: „(...) w prawie międzynarodowym stosuje się per analogiam, choć jeszcze w ograniczonym stopniu, wobec osób prawnych reguły, które normują kwestię obywatelstwa osób fizycznych. Tradycyjna reguła przyznaje prawo wykonywania opieki dyplomatycznej nad osoba prawną państwu pod rządami prawa którego powstała (została zarejestrowana p.m.) lub na terytorium którego ma siedzibę jej zarząd. (...) przy czym, w szczegółowym przypadku, gdy w grę wchodzi wykonywanie opieki dyplomatycznej wobec osoby prawnej, nie można wskazać na kryterium o charakterze absolutnym, które w sposób generalny rozstrzygałoby o efektywności więzów obywatelstwa (...).” Syntetyzując problem Komisja Prawa Międzynarodowego (2006) dała wyraz przekonaniu, że podstawowym kryterium powinno być miejsce rejestracji osoby prawnej, chyba że (1) jest ona kontrolowana przez obywateli innego państwa; (2) nie prowadzi swojej działalności gospodarczej w państwie rejestracji; (3) siedziba zarządu i kontroli finansowej znajdują się na terytorium innego państwa – w sytuacji takiej to właśnie to państwo powinno być uznawane jako państwo obywatelstwa osoby prawnej. 3.3. Problem ‘obywatelstwa’ – statków morskich i powietrznych; obiektów wyrzucanych w przestrzeń kosmiczną. Państwa mają prawo określać, jakie statki (obiekty) nosiły będą jego banderę, a więc określać ich obywatelstwo dla celów międzynarodowej żeglugi morskiej, powietrznej, pozapowietrznej (kosmicznej). Statki morskie art. 91 „1. Każde państwo ustala warunki przyznawania statkom swojej przynależności państwowej, rejestrowania statków na swym terytorium oraz prawa podnoszenia bandery. Statki posiadają przynależność tego państwa, którego banderę mają prawo podnosić. Musi istnieć rzeczywista więź pomiędzy państwem i statkiem.” Art. 92 „1. Statki powinny pływać tylko pod banderą jednego państwa i poza wyjątkami wyraźnie przewidzianymi przez umowy międzynarodowe lub niniejszą Konwencję podlegać na morzu otwartym wyłącznie jego jurysdykcji. Statek nie może zmienić swej bandery w czasie podróży lub podczas postoju w porcie zawinięcia, poza przypadkiem rzeczywistej zmiany właściciela lub zmiany rejestracji.” Statki powietrzne – art. 17 konwencji chicagowskiej (cz. II) statut Organizacji Międzynarodowej Lotnictwa Cywilnego (1944) Obiekty kosmiczne – art. 14 konwencji w sprawie rejestracji obiektów wyrzucanych w przestrzeń pozapowietrzną (1975); Obiekt każdej kategorii posiada zatem obywatelstwo, będące wynikiem aktu rejestracji w państwowych rejestrach i prawa noszenia bandery państwa stosownego rejestru. 3.4. Następstwem przyznania obywatelstwa jest: - możliwość wykonywania wobec tak oznaczonego kręgu podmiotów jurysdykcji państwa obywatelstwa – na terytorium państwa – jurysdykcja zupełna i wyłączna, aspekt personalny; na terytorium innych państw – kompetencja personalna; - możliwość stosowania reguł normujących kwestie odpowiedzialności państwa za zachowanie jego funkcjonariuszy; - ocena skutków wywołanych przez rejestrowane w nim obiekty (statki morskie i powietrzne, obiekty wyrzucane w kosmos); 3.5. W zasadniczym wymiarze wykonywanie kompetencji/jurysdykcji personalnej polega: - bądź na stosowaniu i egzekwowaniu wobec własnych obywateli prawa państwa obywatelstwa (‘akty władcze’); - bądź na obronie ich interesu (opieka dyplomatyczna – ‘akty opieki’); Realizacja kompetencji personalnej Zarówno ‘akty władcze’, jak i ‘akty opieki’ – to przejaw aktywności podejmowanych i realizowanych w przestrzeni prawnej innego suwerena. Każda próba ich podjęcia i wykonania zderza ze sobą jurysdykcję władzy miejscowej z jurysdykcją podejmującego próbę jej wykonywania – wywołuje konflikt jurysdykcji. Jeśli ma to miejsce, nieuniknioną jest potrzeba wskazania reguł eliminujących stan konfliktu. Państwa jego strony same muszą zatem, wypracować zasady pozwalające konflikt jurysdykcji eliminować. Jego pokonanie nie jest teoretycznie zbyt trudne. Zasada wzajemności temu sprzyja. Zgodę państwa terytorialnego na wykonywanie określonej co do przedmiotu kompetencji personalnej (jurysdykcji) odnajdujemy: a. bądź w prawie międzynarodowym – umownym i zwyczajowym; b. bądź w prawie krajowym – w szczególności w ustawach zawierających reguły uznające skuteczność prawa obcego w krajowym porządku prawnym (prawo międzynarodowe prywatne); Umocowania do wykonywania kompetencji personalnej przewidziane prawem międzynarodowym skupia naszą uwagę. I. przypadek wykonywania kompetencji (jurysdykcji) personalnej polegającej na podejmowaniu ‘aktów władczych’ wobec osób własnych obywateli. Zakres tej kompetencji (jurysdykcji) wyznaczają umowy gwarantujące skuteczność takich aktów we wskazanym przez nie zakresie. (1) przypadek: dochodzenia zapłaty alimentów (egzekucji wyroku zasądzającego alimenty); (i) konwencja (powszechna) nowojorska z 20.06.1956 roku o dochodzeniu roszczeń alimentacyjnych za granicą; Artykuł 1. Przedmiot Konwencji „1. Celem niniejszej Konwencji jest ułatwienie dochodzenia roszczenia alimentacyjnego, które osoba (...) przebywająca na obszarze jednej z Umawiających się Stron jest uprawniona wysunąć przeciwko innej osobie (...) podlegającej jurysdykcji innej Umawiającej się Strony. Cel ten będzie realizowany pośrednictwem organów, które w dalszym ciągu będą określane jako Organ przesyłający i Organ przyjmujący.” (ii) Konwencja regionalna europejska o jurysdykcji i wykonywaniu orzeczeń sądowych w sprawach cywilnych i handlowych (Lugano – 16.09.1988) – RP 19 stroną konwencji w 1999 roku; „15” + Islandia, Norwegia i Szwajcaria; „Wysokie Umawiające Strony pragnąc wzmocnienia na swych terytoriach ochrony prawnej osób tam zamieszkałych, zważywszy, że konieczne jest określenie międzynarodowej jurysdykcji ich sądów, ułatwienia uznawania orzeczeń i wprowadzenie sprawnego postępowania zapewniającego wykonywanie orzeczeń, dokumentów urzędowych i ugód sądowych (...) uzgodniły co następuje (...) ... art. 26 Orzeczenia wydane w jednym z Umawiających się Państw są uznawane w innych Umawiających się Państwach bez potrzeby przeprowadzania specjalnego postępowania”. (ii) Konflikt jurysdykcji – o którym mowa - eliminowany jest również autonomicznie w obrębie UE/WE Rozporządzenie Rady (UE) nr 44/2001 z dnia 22.12.2000 roku w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych – przestrzeń wspólnotowa... „Rada Unii Europejskiej, (...) mając także na uwadze (...) (2) Różnice pomiędzy przepisami poszczególnych państw o jurysdykcji i uznawaniu orzeczeń utrudniają należyte funkcjonowanie rynku wewnętrznego. Dlatego nieodzownym jest wydanie przepisów celem ujednolicenia przepisów o jurysdykcji w sprawach cywilnych i handlowych oraz uproszczenie formalności ze względu na szybkie i nieskomplikowane uznawanie i wykonywanie orzeczeń z Państw Członkowskich związanych niniejszym rozporządzeniem.” Zob. też Rozporządzenie Rady UE (nr 22/2003) dotyczące jurysdykcji oraz uznawania orzeczeń w sprawach małżeńskich oraz sprawach dotyczących odpowiedzialności rodzicielskiej (2) przypadek: wymierzanie sprawiedliwości; Ekstradycja – współdziałanie państw – polegające na wydaniu podejrzanego lub przestępcy państwu, które wykonuje wobec niego kompetencje/jurysdykcję polegającą na osądzeniu lub wykonania orzeczonej kary. Najczęściej wniosek dotyczy osób (obywateli własnych) usiłujących ujść przed wymiarem sprawiedliwości. Współdziałanie państw opiera się na bilateralnych umowach ekstradycyjnych. Współcześnie istnieje też kilka traktatów ekstradycyjnych o charakterze wielostronnym. Umowa ekstradycyjna szczegółowo ustala, kto podlega ekstradycji, za jakie przestępstwa i w jaki sposób i przez kogo powinien być przedstawiony wniosek o ekstradycję. Zasady współdziałania państw: - podstawą ekstradycji jest jedynie czyn zagrożony karą w obu państwach („podwójna” karalność czynu); - osobę wydaną można ścigać wyłącznie za przestępstwa wskazane we wniosku ekstradycyjnym, jak i karać wyłącznie w sposób we wniosku wskazany; - nie wydaje się osób, którym udzielono azylu (sprawcom czynów motywowanych politycznie) ; - co do zasady, nie wydaje się własnych obywateli; (i) W wieku XIX ustanowiono wyjątek od ekstradycji. Jest nim przypadek popełnienia czynu o charakterze politycznym. Walki rewolucyjne toczone w Europie w tamtej dobie wyłączyły spod ekstradycji czyny popełniane w pobudek politycznych, popełniane w toku politycznych walk, rewolucji. Pierwszym dokumentem, który wyjątek ten ustanowił był angielski Extradition Act (1870). Do tak ukształtowanej zasady wprowadzono jednak wyjątek, po dokonaniu zamachu na Napoleona III. Po jego dokonaniu Belgia 22.03.1956 roku wprowadziła poprawkę do Konstytucji wg której zamach na głowę państwa lub członków jego rodziny nie jest uznawany za przestępstwo polityczne, nawet jeśli dokonano go z pobudek politycznych. Istotną współczesną korektą zasady nie dokonywania ekstradycji sprawców czynów o charakterze politycznym jest wyłączenie czynów, które w swym założeniu są przejawem walki politycznej, lecz metody działania wykraczają poza standard walki politycznej np. praktyka niekontrolowanego podkładania materiałów wybuchowych. W 1977 (27.01) roku przyjęta została europejska konwencja o zwalczaniu terroryzmu, która daje temu wyraz (art. 1). Konwencję przyjęto w kontekście podejmowano działań gwałtu przez polityczne w swym rodowodzie ugrupowania baskijskiej ETA, północno irlandzkiej IRA, niemieckiej grupy Baader-Meinhof czy włoskich Czerwonych Brygad. (ii) Ekstradycja w kontekście europejskim. Z jednej strony... europejska konwencja o ekstradycji z 13.12.1957 roku (RP stroną od 1993 roku); Z drugiej strony... Konwencja z 10.03.1995 roku w sprawie uproszczonej procedury ekstradycyjnej między Państwami Członkowskimi Europejskiej; Konwencja z 1996 roku w sprawie ekstradycji między Państwami Członkowskimi Unii Europejskiej; lecz również, w UE, następuje odejście od klasycznych formuł ekstradycyjnych jako jedynych służących wymiarowi sprawiedliwości, czego wyrazem Decyzja Ramowa Rady w sprawie europejskiego nakazu aresztowania (wydania) z 13.06.2002 roku, a w perspektywie... antycypuje się wręcz wprowadzenie unijnego uznawania orzeczeń w sprawach karnych – nie ograniczonych do orzeczeń kończących postępowanie karne, lecz obejmujących swym zakresem wszelkie decyzje wydawane w toku postępowania. Te kroki sygnalizują, że bez dezawuowania waloru bilateralnych i wielostronnych umów ekstradycyjnych, te ostatnie są nie dość wydolne i następuje, tam gdzie państwa się na to godzą uproszczenie procedur. (3) przypadek: egzekwowanie powinności podatkowych obywatela wobec państwa; Sytuacja obywatela polskiego, który zamieszkuje w Polsce, a pracuje w UK. Osoba, której miejsce zamieszkania jest w Polsce, w Polsce podlega nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu. To oznacza konieczność rozliczenia się z polskim fiskusem ze wszystkich dochodów, bez względu na to, gdzie znajduje się źródło ich uzyskania. Wg prawa brytyjskiego, wynagrodzenie z tytułu pracy podlegają opodatkowaniu w Wielkiej Brytanii. Ma zatem miejsce stan podwójnego opodatkowania. Polska ma umowy w sprawie normowania takiej niekorzystnej dla podatnika i złożonej dla państwa sytuacji (‘zapobiegania podwójnemu opodatkowaniu’) z około 80 państwami, w tym wszystkimi państwami europejskimi. (i) Umowa miedzy rządem PRL a Rządem Zjednoczonego Królestwa w sprawie zapobiegania podwójnego opodatkowania w zakresie od dochodu i zysków majątkowych podpisana w Londynie dnia 16 grudnia 1976 roku. Obywatele polscy przebywający w UK, pozostawali podatnikiem polskim, i ciążyły na nich obowiązki określone w umowie... Przewidywała ta właśnie umowa tzw. metodę odliczania, a więc przewidywała zmniejszenie podatku należnego w RP o podatek zapłacony w UK. Umowa z 1976 roku została zmieniona... (ii) Umową między Rzecząpospolitą Polską a Zjednoczonym Królestwem Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylania się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodów i zysków majątkowych (20.07.2006). Zmiana polega na tym, że osoba która pracowała w Zjednoczonym Królestwie i w danym roku podatkowym tylko tam osiągnęła przychód, nie musi płacić od niego podatku w Polsce. II. przypadek wykonywania kompetencji (jurysdykcji) personalnej polegającej na podejmowaniu ‘aktów opieki’ wobec osób własnych obywateli. Gdy mieć na uwadze ‘akty opieki’ – akty opieki dyplomatycznej – zakres tej kompetencji określa prawo zwyczajowe. „Jest elementarną zasadą prawa zwyczajowego zasada, która upoważnia państwo do ochrony swoich obywateli dotkniętych naruszeniami prawa międzynarodowego a popełnionymi przez inne państwo w sytuacji, gdy nie uzyskują oni sprawiedliwości sięgając po zwykłe środki prawne (...) Mając na uwadze swoich obywateli, uruchamiając na ich rzecz działania dyplomatyczne lub międzynarodowe działania sądowe, państwo wykonuje swoje prawo (...) Prawo to może być wykonywane jedynie na rzecz własnego obywatela, bowiem wobec braku szczegółowych porozumień jedynie więzy obywatelstwa istniejącego pomiędzy państwem a jednostką dają państwu tytuł do sprawowania nad nią opieki dyplomatycznej.” – STSM w sprawie Mavromatis (1924). Akt opieki dyplomatycznej będzie zatem przejawem negatywnej reakcji państwa na fakt naruszenia prawa międzynarodowego przez inne państwo, wywołujący bezpośrednie skutki prawne (osobiste lub materialne) wobec jego obywateli (osób fizycznych i prawnych). Historycznie, akty opieki dyplomatycznej czynione były, wobec osób fizycznych, w kontekście ochrony inwestycji przez nich dokonywanych, współcześnie czynione są także w celu ochrony praw jednostki - praw człowieka. Np. pozbawienie wolności cudzoziemca bez orzeczenia właściwej władzy sądowej i uniemożliwienie osobie pozbawionej wolności kontaktu z urzędem konsularnym; praktyka ‘odmowy sprawiedliwości’ (w relacjach wymiar sprawiedliwości państwa – cudzoziemiec); zajęcie – nacjonalizacja – majątku cudzoziemskiego podmiotu gospodarczego – bez stosownej, adekwatnej rekompensaty finansowej; Akty opieki dyplomatycznej należy odróżniać od innych form działania państwa na rzecz swoich obywateli przebywających na obcym terytorium państwowym np. aktów niesienia im pomocy konsularnej. Projekt Konwencji o opiece dyplomatycznej przygotowany przez Komisję Prawa Międzynarodowego (2006) definiuje opiekę dyplomatyczną: „Dla celów niniejszego projektu, opieką dyplomatyczną jest pociągnięcie przez państwo, w drodze działań dyplomatycznych bądź innymi środkami pokojowego rozstrzygania [sporów], innego państwa do odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez niedozwolony prawem międzynarodowym czyn tego państwa osobie fizycznej lub prawnej, która jest obywatelem państwa [pociągającego do odpowiedzialności] w celu wyegzekwowania tej odpowiedzialności”. Opieka dyplomatyczna w praktycznym wymiarze polega: - bądź, na złożeniu przez państwo obywatelstwa stosownych oświadczeń kierowanych do władz politycznych i/lub administracyjnych państwa goszczącego, wnoszących o wyjaśnienie – niezgodnej z prawem międzynarodowym - sytuacji, położenia, statusu ‘własnego’ obywatela – działania dyplomatyczne; Konwencje wiedeńskie – o stosunkach dyplomatycznych (1961) i konsularnych (1963) wymieniają jako jedną z głównych funkcji przedstawicielstw dyplomatycznych i urzędów konsularnych sprawowanie opieki wobec osób fizycznych i prawnych. Konwencja wiedeńska o stosunkach dyplomatycznych (1961): „Art. 3. 1 Funkcje misji dyplomatycznej polegają inter alia na: (...) b) ochronie interesów państwa wysyłającego i jego obywateli w państwie przyjmującym w granicach dozwolonych przez prawo międzynarodowe;” - w przypadku niepowodzenia w dochodzeniu przez jednostkę sprawiedliwości przed sądami państwa goszczącego, państwo sprawujące opiekę dyplomatyczną, podejmuje działania prowadzące do wywołania sporu międzynarodowego (miedzy państwami) i jego rozwiązania (omawiany przykład Trail Smelter (1941) – działania sądowe; Opieka dyplomatyczna – działania sądowe - na rzecz osoby prawnej - Barcelona Traction (1970). W 1948 roku, sędzia hiszpański wydał wyrok stwierdzający upadłość spółki akcyjnej Barcelona Traction, która była w tamtej dobie jednym z najważniejszych podmiotów gospodarczych w branży elektrycznej w Hiszpanii. Spółka ustanowiona była wg prawa kanadyjskiego i w Kanadzie zarejestrowana. Większość udziałów w niej należała do akcjonariuszy belgijskich. Belgia interweniowała w interesie swoich obywateli władz hiszpańskich. Wobec fiaska negocjacji Belgia wniosła sprawę do MTS. W wyroku merytorycznym – 1970 – MTS analizował regulacje (systemy) prawa krajowego dotyczące spółek akcyjnych i zauważył, iż należy rozróżnić dwa odrębne byty – spółkę i akcjonariat; każdy wyposażony w odrębne uprawnienia. W rozpatrywanej sprawie Spółka była spółką kanadyjską, zaś akcjonariat akcjonariatem belgijskim, w imieniu którego działał rząd Belgii. Trybunał stwierdził, że zachowania wywołujące uszczerbek, który można przypisać Hiszpanii naruszały prawa spółki, nie zaś prawa akcjonariuszy (np. prawa głosu, prawa do dywidendy). W tej sytuacji Trybunał odrzucił wniosek Belgii i wyraził opinię, że to Kanada była uprawniona do dokonania aktu opieki dyplomatycznej (interwencji) na rzecz spółki. Opieka dyplomatyczna a zasada wyczerpania wewnętrznych – lokalnych – środków odwoławczych (ogólna zasada prawa). Akt opieki nie nastąpi nim obywatel sam nie podejmie próby dochodzenia sprawiedliwości. Taka kolej rzeczy podyktowana jest: sposobnością naprawienia przez suwerena błędu naruszenia prawa jeśli miał miejsce; przyczynami praktycznymi: - lepsza znajomość materii spornej przez sąd miejscowy; - postępowanie tańsze i szybsze niż w innym wariancie; - nie rodzi napięć; nawet jeśli naruszenie prawa zostanie potwierdzone, państwo naprawia szkodę; Decyzja o podjęciu i wykonaniu opieki dyplomatycznej. Decyzja o podjęciu i wykonaniu opieki dyplomatycznej należy do państwa, jest niezależna od woli podmiotu, którego prawa zostały naruszone. Z tej przyczyny obywatel nie może zrzec się lub wyłączyć kompetencji państwa obywatelstwa do opieki dyplomatycznej (doktryna Calvo). Czyje prawa są zabezpieczane międzynarodową skargą w następstwie podjęcia przez państwo opieki ? Wg klasycznej zasady – opieki dyplomatycznej – sformułowanej w sprawie Mavromatis przez STSM w 1924 – Trybunał stwierdził w tej mierze, że: „przez podjęcie sprawy swego poddanego i podjecie działań dyplomatycznych lub międzynarodowych kroków sądowych w swoim imieniu, państwo w rzeczywistości zabezpiecza swoje własne prawa, prawa wymagające poszanowania jego obywateli przez prawo międzynarodowe(...)” A więc następuje „przekształcenie” skargi – ‘przechodzi’ ona z jednostki na opiekuńcze państwo obywatelstwa. W następstwie tego państwo usuwa ‘w cień’ jednostkę, a rozstrzygnięcia sporu międzypaństwowego mogą satysfakcjonować państwo, a nie jednostkę. Przypadki limitacji stosowania opieki dyplomatycznej - traktaty określające warunki prowadzenia działalności gospodarczej podmiotów w państwie goszczącym inwestora (tzw. Bilateral Investment Treaties – BIT-y); gdy wyniknie spór pomiędzy państwem a inwestorem właściwym do jego rozstrzygania będzie zazwyczaj wskazany w umowie międzynarodowy trybunał arbitrażowy lub też powołany wolą stron trybunał ad hoc; uruchamianie trybu ‘opieki dyplomatycznej’ zostaje wyłączone w relacji między tymi podmiotami; - traktaty funkcjonalne; przykładem którego traktat algierski (1979 r.,) powołujący do życia Irańsko-amerykański Trybunał Skarg; - traktaty stanowiące o ochronie praw podstawowych człowieka – Europa – Europejska konwencja o prawach i wolnościach podstawowych (1950); Kompetencja personalna pasywna. Zamykając rozważania nt. kompetencji personalnej zauważmy, że jej wykonywanie ma miejsce także, gdy państwo podejmuje działania jurysdykcyjne polegające na objęciu prawem krajowym (szczególnie prawem karnym) zdarzeń, które miały miejsce poza granicami kraju, które wywołane zostały przez podmiot zagraniczny, w następstwie których obywatel państwa doznał uszczerbku, stał się ich ofiarą. Tak stanowienie prawa jak i jego egzekwowanie opiera się na zasadzie personalnej pasywnej. Jej kreatorem są US, które w latach lat 80’, z uwagi na rosnącą liczbę ataków terrorystycznych wobec obywateli Stanów Zjednoczonych w świecie, zaczęły przyjmować ustawy przewidujące karania przez sądy amerykańskie sprawców takich czynów. Rozważań nad kompetencją/jurysdykcją państwa ciąg dalszy... W świetle przeprowadzonych rozważań nt. istoty i zakresu kompetencji/jurysdykcji państwa jasno wynika, że ich przedmiotową i podmiotową konfigurację określa przede wszystkim ich, autoryzowane prawem międzynarodowym, zakotwiczenie w przestrzeni (terytorium państwa; przestrzenie politycznie zorganizowane poza terytorium państwa; przestrzenie międzynarodowe) i więź obywatelstwa. To sprawia, że aktywności kompetencyjne/jurysdykcyjne państwa, gdy przychodzi je systematyzować (wyjaśniać) klasyfikuje się, odpowiednio, w odwołaniu do: zasady jurysdykcji terytorialnej i uzupełniającej ją zasady jurysdykcji personalnej. Zwrócić wszakże trzeba uwagę na sytuacje w których pewne zdarzenia, zachodzące poza państwowym terytorium, mogą być przedmiotem jurysdykcyjnego zainteresowania państwa z uwagi na następstwa jakie ich bieg wywołuje w jego porządku prawnym – ‘na jego terytorium’ (!!!) Jednym z pierwszych tego sygnałów była uchwała Instytutu Prawa Międzynarodowego przyjęta w 1879 roku stwierdzająca „(...) prawo każdego państwa do karania aktów popełnionych poza jego terytorium i aktów naruszenia przez cudzoziemców przepisów jego ustaw karnych, jeśli akty te stanowią zagrożenie dla społecznej egzystencji państwa i jego bezpieczeństwa, a które nie są zagrożone karą w prawie karnym państwa na terytorium którego miały miejsce.” Wyraźnym (by nie rzecz ostentacyjnym) sygnałem istnienia zatem innych jeszcze, obok zasady jurysdykcji terytorialnej i zasady jurysdykcji personalnej, zasad jurysdykcyjnych sygnalizował Stały Trybunał Prawa Międzynarodowego w sprawie statku Lotus (7.09.1927) STSM (Francja v. Turcja). „Nie wynika (...), że prawo międzynarodowe zakazuje państwu wykonywania jurysdykcji na swym terytorium, wobec wszelkich przypadków zachowań jakie miały miejsce poza jego granicami (...) Tak (...) nie jest w świetle prawa międzynarodowego, jakim jest ono obecnie. Dalece zatem od przyjęcia generalnego zakazu stanowiącego, że państwa nie mogą rozciągać stosowania swego prawa i jurysdykcji swych sądów wobec osób, rzeczy i zdarzeń [znajdujących się i zachodzących] poza swoim terytorium, pozostawia im ono w tej mierze, znaczącą swobodę, która jest ograniczona jedynie w kilku przypadkach przez zakazujące tego reguły;” Jurysdykcyjne zainteresowanie państwa „przypadkami zachowań jakie miały miejsce poza jego granicami”, jak stwierdza STMS, mogą zatem objąć, jak uściśla to współcześnie US.Restatement: - „zdarzenia zachodzących poza jego terytorium, jeśli wywołują one lub mają na celu wywołać na jego terytorium poważne następstwa”; - a także dotyczyć mogą „pewnych zachowań osób, nie będących jego obywatelami, podejmowanych poza jego terytorium jeśli są skierowane przeciwko bezpieczeństwu państwa lub przeciwko określonej kategorii innych interesów państwa.”; Mamy zatem do czynienia z praktyką podejmowania jurysdykcyjnych działań w odwołaniu do innych - niż zasada jurysdykcji terytorialnej i zasada jurysdykcji personalnej – zasad – mianowicie do I. zasady jurysdykcji skutkowej – efekt występowania poważnych następstw zdarzeń ‘zewnętrznych, na terytorium państwa uzasadnia jego jurysdykcyjną reakcję; II. zasady jurysdykcji ochronnej; następstwo zachowań zewnętrznych skutkujących zagrożeniem bezpieczeństwa państwa uzasadnia jego jurysdykcyjną reakcję; I. Wykonywanie kompetencji/jurysdykcji w odwołaniu do zasady jurysdykcji skutkowej. Najbardziej spektakularnymi przykładami takich zdarzeń są podawane w literaturze przykłady oddawania przez granicę strzałów i wywołania nimi szkód w przygranicznej przestrzeni, czy też transferowanie przez granicę oszczerczych publikacji w intencji ich rozpowszechnienia w sąsiedzkim kraju, czy też wprowadzanie w obrót handlowy państwa produktów wyprodukowanych poza jego terytorium, a wywołujących szkody. W przywoływaniu tej zasady celują Stany Zjednoczone przyznając swojemu ustawodawstwu skuteczność w obrębie innych porządków prawnych. Chodzi o ustawy federalne: o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, dotyczące operacji giełdowych, nakładające restrykcje ekonomiczne. I tak np. gdy mieć na uwadze prawo zwalczania praktyk nieuczciwej konkurencji, ustawa wymaga respektowania jej postanowień także przez podmioty zagraniczne, działające poza terytorium Stanów Zjednoczonych. Stosowanie ustawy ma na celu eliminowania negatywnych dla amerykańskiego rynku (handlu) wewnętrznego, praktyk. Ocena naruszenia ustaw poza granicami US czyniona jest przez sądy amerykańskie. Rozwiązanie to i jego aplikowanie jest źródłem oczywistych napięć pomiędzy US a państwami terytorialnymi, których podmiotów sądowe orzeczenia dotyczą. Interesującą mutacją de facto aplikowania zasady skutku jest praktyka wprowadzania ustawodawstwem amerykańskim pewnych rodzajów restrykcji ekonomicznych (chodzi o różnej natury embargo). Formalnie ustawodawca odwołuje się do konstrukcji kompetencji personalnej. Schemat ustalania tej kompetencji jest następujący, polega na przyjmowaniu w ustawie szerokiej definicji „osób poddanych jurysdykcji Stanów Zjednoczonych” obejmowanych regulacją. Ta definicja obejmuje filie spółek amerykańskich działających w państwach trzecich i to kryterium decyduje o skuteczności prawa wobec nich. Takie rozwiązanie skutkuje konfliktami pomiędzy US a państwami w obrębie których filie spółek prowadzą działalność. Konflikt wywołuje nie tylko naruszanie zasady jurysdykcji terytorialnej (właściwości jurysdykcyjnej państwa terytorialnego), ale pogłębia je fakt że spółki (filie spółek amerykańskich) z prawnego punktu widzenia posiadają obywatelstwo państwa w którym działają, a które to więzy są pochodną bądź statutowo określonego miejsca siedziby spółki, bądź miejsca jej rejestracji. Sprawa Raoul Massardy i inni, spółka Fruehauf v. M. Solvet i S.A. – Berliet (1965); Spółka Fruehauf – Francja, spółka córka kontrolowana przez amerykańska spółkę matkę Fruehauf, prawnie będąca spółką francuską – zawarła kontrakt z Chinami na dostawę części zamiennych dla autobusów Berliet. Spółka matka otrzymała noty władz amerykańskich stwierdzające, że wszelkie transakcje spółki córki są bezprawne w świetle ustawodawstwa amerykańskiego nakładającego embargo strategiczne na handel z Chinami. Władze spółki matki skierowały do spółki córki polecenie, aby wypowiedziała kontrakt. Innymi słowy wymagano, aby spółka francuska, poddała się ustawodawstwu amerykańskiemu zakazującemu przeprowadzania tego rodzaju transakcji, które były prawnie dopuszczalne w świetle prawa francuskiego. Analogiczny konflikt miał miejsce (1982) – sprawa tzw.. gazociągu eurosyberyjskiego. Rząd amerykański nałożył embargo strategiczne na eksport do ZSRR materiałów dostarczanych przez amerykańskie spółki córki z siedzibą w Niemczech, UK, Francji i Włoszech. Państwa terytorialne w których spółki córki miały swoje siedziby (obywatelstwo) wymagały wykonania zaciągniętych wobec strony radzieckiej kontraktów. Podobny przypadek miał miejsce po nałożeniu sankcji przez Stany Zjednoczone na Libię, po incydencie nad Lockerbee (1986). Polegały one m.in., na zamrożeniu kont bankowych Libii „będących w posiadaniu lub kontrolowanych przez obywateli Stanów Zjednoczonych włączając w to zamorskie filie kontrolowane przez obywateli Stanów Zjednoczonych”. Zamrożenie kont obejmowało tym samym zamrożenie kont libijskich w londyńskiej filii amerykańskiego banku Banker Trust. Bank ten poddany prawu miejsca, prawu brytyjskiemu miał obowiązek dokonywania wypłat z kont libijskich. Sąd brytyjski potwierdził taki stan rzeczy. Rodzący się konflikt jurysdykcji został zażegnany podjęciem indywidualnej decyzji przez amerykański departament Skarbu wyrażający zgodę na to, aby londyński Bunker Trust dokonywał wypłat z kont libijskich. W 1996 roku US przyjęły dwie ustawy o szerokim pozaterytorialnym skutku: Pierwsza z nich to prawo „HelmsaBurtona”, które zakazuje, pod rygorem nałożenia sankcji na każdy podmiot gospodarczy w ogóle, handlu dobrami skonfiskowanymi na Kubie przez reżim Fidela Castro. Druga z nich to ustawa „d’Amato” która zakazywała, pod rygorem nałożenia sankcji na każdy podmiot gospodarczy w świecie, aktów inwestowania w Iranie i Libii w przemysł energetyczny (wydobycia gazu i ropy naftowej). Przyjęcie takich ustaw w sposób oczywisty godzi w przyjęty w odwołaniu do zasady jurysdykcji terytorialnej rozdział kompetencji państwowych. Godzenie w zasadę jurysdykcji terytorialnej polega na podważaniu jej dominującej w rozdziale kompetencji roli, a godzenie w zasadę jurysdykcji skutkowej, polega na wymaganiu podejmowania przez swoich obywateli (w rozumieniu ustaw US) na terytorium państwa goszczącego zachowań niezgodnych z prawem miejscowym. Jest rzeczą interesującą odnotować fakt, że od pewnego czasu, pewna grupa państw (Australia, Francja, UK, Włochy) chcąc się przeciwstawić praktyce US, niebezpieczeństwu implementowania takich ustaw (praktyce określanej mianem „imperializmu prawnego”), przyjęła w swoim ustawodawstwie regulacje, które zakazują pod groźba kar (finansowych a także więzienia) , kierowania do osób fizycznych i prawnych obcych ‘z natury’ poleceń o charakterze ekonomicznym, handlowym lub technicznym, które stanowiłyby zagrożenie dla suwerenności, bezpieczeństwa, podstawowych interesów ekonomicznych (Francji) lub porządku publicznego.” II. Wykonywanie kompetencji/jurysdykcji w odwołaniu do zasady jurysdykcji ochronnej. O ile konfigurowanie kompetencji w odwołaniu do zasady jurysdykcji skutkowej, polegające na ‘wymuszeniu’ skuteczności własnego ustawodawstwa w obcej państwowej przestrzeni prawnej jest gwałtownie kontestowana przez sprawującego władzę w jej obrębie, o tyle ukształtowaną praktyką jest praktyka wykonywania jurysdykcji wobec sprawców czynów popełnionych na obcym terytorium, jeśli czyny te są „skierowane przeciwko bezpieczeństwu państwa lub przeciwko określonej kategorii innych interesów państwa”. Ta jurysdykcja jest czyniona w odwołaniu do tzw., zasady jurysdykcji ochronnej. Rzecz dotyczy, w tradycyjnym, bezspornym zwyczajowo ujęciu, przypadków ścigania pewnej kategorii przestępstw takich m.in., jak szpiegostwo, fałszowania środków płatniczych, fałszowania dokumentów, składania fałszywych oświadczeń przed organami konsularnymi państwa, a także akty pogwałcania praw imigracyjnych i celnych. Praktyka współczesna zdaje się obejmować nowy rodzaj zagrożeń bezpieczeństwa państwa, którymi są działania terrorystyczne i czyny kwalifikowane jako terrorystyczne właśnie. Przykładem tego, jest regulacja przyjęta w konwencji w sprawie zwalczania aktów nuklearnego terroryzmu (13.04.2005). Wg konwencji wobec wskazanych w niej sprawców, zdefiniowanych w niej czynów (art. 2 – aktów nuklearnego terroryzmu), jurysdykcyjnie właściwymi zgodnie z art. 7 konwencji, będą państwa, strony konwencji, w przypadkach następujących: „(...) gdy: - czyn popełniony został wobec obywatela takiego państwa; lub - czyn popełniony został przeciwko Państwu lub rządowym obiektom tego państwa usytuowanym za granicą, włączając w to ambasady lub konsularne nieruchomości tego Państwa; lub - czyn popełniony został wobec bezpaństwowca, który ma na terytorium Państwa stałe miejsce zamieszkania; lub - czyn popełniony został w intencji zmuszenia Państwa do podjęcia lub wstrzymania się od podjęcia danego aktu; lub - czyn został popełniony na pokładzie statku, który jest statkiem rządu tego Państwa; Właściwość jurysdykcyjna Państwa strony konwencji wskazana w przypadkach (b) i (d) wykracza poza niekwestionowaną w normowaniu kwestii jurysdykcyjnych zasadę jurysdykcji personalnej pasywnej (o których mówi pkt a i wobec bezpaństwowców o wskazanej charakterystyce pkt c) oraz zasadę jurysdykcji terytorialnej (pkt e), i jest oczywistym sygnałem odwołania się do zasady innej niż wymienione, ściślej zasady jurysdykcji ochronnej. W odniesieniu do wskazanej konwencją kategorii czynów eliminuje ona w relacjach między państwami stronami tej konwencji możliwość zaistnienia sytuacji jaka miała miejsce w przypadku szeroko komentowanego przez polityków i media incydentu na statku Achille Lauro jaki miał miejsce w 1985 roku. Statek włoski na wodach terytorialnych Egiptu został opanowany przez terrorystów palestyńskich. Akt jego zajęcia i pozbawienia życia, jego pasażera obywatela Stanów Zjednoczonych pochodzenia żydowskiego Leona Klinghoffera, miał wymusić na państwie Izrael uwolnienie uwięzionych przezeń Palestyńczyków. W dobie wydarzenia właściwymi jurysdykcyjnie wobec sprawców były władze egipskie (zdarzenie miało miejsce na wodach terytorialnych Egiptu); władze włoskie (zdarzenie miało miejsce na pokładzie statku włoskiego); władze amerykańskie (zasada jurysdykcji personalnej pasywnej). Jurysdykcja Izraela wobec sprawców czynu, w świetle dominujących (w/w) reguł–zasad normujących aktywności jurysdykcyjne, nie miała miejsca. Strefy morskie leżące poza terytorium państwa, na których państwo posiada ograniczoną kompetencję (jurysdykcja funkcjonalna): 1. STREFA PRZYLEGŁA Rozciąga się maksymalnie do 24 mil morskich od linii podstawowych. Jurysdykcja państwa nadbrzeżnego:- art. 33 W strefie przyległej do swojego morza terytorialnego, zwanej strefą przyległą, państwo nadbrzeżne może wykonywać kontrolę konieczną do: (a) zapobiegania naruszaniu jego ustaw i innych przepisów celnych, skarbowych, imigracyjnych lub sanitarnych na jego terytorium lub morzu terytorialnym; (b) karania naruszeń takich ustaw i innych przepisów, dokonanych na jego terytorium lub morzu terytorialnym. 2. WYŁĄCZNA STREFA EKONOMICZNA Wyłączna strefa ekonomiczna jest to obszar znajdujący się poza granicami morza terytorialnego i przylegający do tego morza, który podlega specjalnemu reżimowi prawnemu ustalonemu w niniejszej części, zgodnie z którym prawa i jurysdykcja państwa nadbrzeżnego oraz prawa i wolności innych państw regulowane są przez prawo międzynarodowe. Rozciąga się maksymalnie do 200 mil morskich od linii podstawowych. Jurysdykcja państwa nadbrzeżnego:- art. 56, 60 (wyłączność na budowę sztucznych wysp) Państwo nadbrzeżne ma w wyłącznej strefie ekonomicznej: (a) suwerenne prawa w celu badania, eksploatacji i ochrony zasobów naturalnych, zarówno żywych, jak i nieożywionych, wód morskich pokrywających dno, a także dna morskiego i jego podziemia oraz w celu gospodarowania tymi zasobami, jak również w odniesieniu do innych przedsięwzięć w zakresie gospodarczego badania i eksploatacji strefy, takich jak wytwarzanie energii poprzez wykorzystanie wody, prądów i wiatrów; (b) jurysdykcję przewidzianą w odpowiednich postanowieniach niniejszej konwencji w odniesieniu do: (i) budowania i wykorzystywania sztucznych wysp, instalacji i konstrukcji; (ii) badań naukowych morza; (iii) ochrony i zachowania środowiska morskiego; Wszystkie państwa, zarówno nadbrzeżne, jak i śródlądowe, korzystają w wyłącznej strefie ekonomicznej z wolności żeglugi i przelotu, układania podmorskich kabli i rurociągów oraz innych, zgodnych z prawem międzynarodowym, sposobów korzystania z morza, jakie wiążą się z tymi wolnościami w związku z używaniem statków morskich i powietrznych oraz podmorskich kabli i rurociągów. 3. SZELF KONTYNENTALNY Szelf kontynentalny państwa nadbrzeżnego obejmuje dno morskie i podziemie obszarów podmorskich, które rozciągają się poza jego morzem terytorialnym na całej długości naturalnego przedłużenia jego terytorium lądowego aż do zewnętrznej krawędzi obrzeża kontynentalnego albo na odległość 200 mil morskich od linii podstawowych, od których mierzy się szerokość morza terytorialnego, jeżeli zewnętrzna krawędź obrzeża kontynentalnego nie sięga do tej odległości. Granice: 200 Mm od linii podstawowych, max 350 na płyciznach, 400 za zgodą Komisji Granic Szelfu Kontynentalnego Jurysdykcja państwa nadbrzeżnego: Państwo nadbrzeżne wykonuje suwerenne prawa w odniesieniu do szelfu kontynentalnego w celu jego badania i eksploatacji jego zasobów naturalnych. Prawa są wyłączne w tym znaczeniu, że jeżeli państwo nadbrzeżne nie prowadzi badań szelfu kontynentalnego ani nie eksploatuje jego zasobów naturalnych, nikt nie może podejmować takich działań bez wyraźnej zgody państwa nadbrzeżnego. Prawa państwa nadbrzeżnego w odniesieniu do szelfu kontynentalnego nie są uzależnione od rzeczywistego lub formalnego zawładnięcia ani od jakiegokolwiek wyraźnego oświadczenia na ten temat. Prawa państwa nadbrzeżnego w odniesieniu do szelfu kontynentalnego nie wpływają na status prawny wód pokrywających szelf ani przestrzeni powietrznej ponad tymi wodami. Wszystkie państwa mają prawo do układania na szelfie kontynentalnym podmorskich kabli i rurociągów. Wytyczenie trasy dla układania takich rurociągów na szelfie kontynentalnym wymaga zgody państwa nadbrzeżnego. Mówiąc o wykonywaniu kompetencji / jurysdykcji państwa przywołaliśmy porządkujące rozdział kompetencji zasady. Zasady podstawowe: zasadę jurysdykcji terytorialnej i subsydiarną wobec niej zasadę jurysdykcji personalnej (czynną i bierną). A także zasady „drugiego planu” – wywołującą w pewnych sytuacjach spory, lecz kształtującą się zasadę jurysdykcji skutkowej i ustabilizowaną zasadę jurysdykcji ochronnej. Dodać możemy do nich ewentualnie - jeżeli nie podzielamy opinii, że praktykę jurysdykcyjną nad obiektami morskimi, powietrznymi i kosmicznymi wyjaśnia zasada jurysdykcji terytorialnej lub zasada jurysdykcji personalnej – zasadę jurysdykcji narodowej. Omawianie ich koncentrowało uwagę na procesach konfigurowania kompetencji / jurysdykcji państwa, głównie z perspektywy państwowych racji, interesów w relacji wobec biegu zdarzeń zachodzących w obrębie jego terytorium, jak i poza jego terytorium. Państwa mogą jednak – co wskazaliśmy - realizować także kompetencje skonfigurowane: w bezpośrednim interesie społeczności międzynarodowej: - poza swoim terytorium - przypadek kompetencji mandatariusza / państwa powierniczego; - jak i w obrębie swojego terytorium – reżim żeglugi na rzekach międzynarodowych, cieśninach terytorialnych i kanałach morskich; wodach archipelagowych; Rodzajem kompetencji / jurysdykcji – w założeniu swym i istocie w pełni ‘bezinteresownie’ wykonywanej w interesie społeczności międzynarodowej jest (?), ma być (?) aktywność opisywana terminem „jurysdykcji uniwersalnej”, „jurysdykcji powszechnej”. Jurysdykcja powszechna Jurysdykcja powszechna, w założeniu swym, polegać ma na przyjęciu i aplikowaniu ustaw przewidujących karanie pewnych kategorii czynów uznanych w obrębie społeczności międzynarodowej za czyny w ściganiu których ma interes cała społeczność międzynarodowa. Ich ściganie jest czynione wobec każdej osoby, niezależnie od miejsca popełnienia czynu, pod warunkiem jej obecności na terytorium państwa. Termin „kompetencji uniwersalnej” – „jurysdykcji uniwersalnej” pojawia się po 1945 roku, a ukuty został przez Amerykanina Willarda Cowles’a w kontekście refleksji nad karaniem sprawców zbrodni wojennych (Willard B. Cowles, Universal Jurisdiction over War Crimes, California Law Review (1945). Zauważył on, że już wcześniej (przez 1945 rokiem), państwa wykonywały tę kompetencję w taki właśnie sposób – nie zwracając uwagi na miejsce popełnienia czynu i status sprawcy - w odniesieniu do sprawców czynów piractwa i przyjął, że podobna regułę postępowania odnieść należy do sprawców zbrodni wojennych. Tak więc zbrodnie wojenne, podobnie jak piractwo, zostały uznane za czyny godzące w podstawowe wartości cywilizowanego świata, a zatem każde państwo ma interes w jego zwalczaniu. Warto zauważyć, że zalążek tej zasady wywodzimy także z formułowanej już w „Trzech księgach o wojnie i pokoju” (1625) opinii Hugo van Groot’a. Grocjusz stwierdzał: „Królowie, jak i ci, którym powierzono władzę równą królom, mają prawo wymierzać karę nie tylko za czyny popełnione przeciwko nim czy ich poddanym, ale podobnie za te, które nie mają do nich szczególnego odniesienia, lecz są poważnymi naruszeniami prawa natury lub prawa narodów.” Jeżeli jurysdykcja powszechna jest (ma być) konstrukcją realną a nie ‘życzeniową’ należy wykazać, że praktyka państw dostarcza przykładów karania sprawców precyzyjnie określonego katalogu czynów uznanych w obrębie społeczności międzynarodowej za czyny w ściganiu których ma interes cała społeczność międzynarodowa. Jeśli ma ona miejsce, rozważać można czy jej podjęcie i wykonywanie pozwala wnosić o ukształtowaniu się powszechnej normy prawa zwyczajowego materializującej definicyjne założenia. Jeśli tak to jurysdykcja powszechna jest faktem, jeżeli nie, to jurysdykcja powszechna pozostaje celem do osiągnięcia. Postulat karania czynów uznanych w obrębie społeczności międzynarodowej za czyny w ściganiu których ma interes cała społeczność międzynarodowa jest odnoszony do następujących kategorii czynów: czynów opisywanych pojęciami (i) ‘przestępstwa prawa narodów’ (delicta iuris gentium) i (ii) ‘zbrodni’. Daje temu świadectwo przywoływany US Restatement, który jurysdykcję powszechną łączy z obowiązkiem karania sprawców aktów piractwa, handlu niewolnikami, ataków na statki powietrzne i aktów ich uprowadzania, aktów ludobójstwa i zbrodnii wojennych, aktów terrorystycznych. (i) ‘Przestępstwa prawa narodów’ (delicta iuris gentium) Pojęcie ‘przestępstwa prawa narodów’ (delicta iuris gentium) łączy się z obszernym zbiorem konwencji międzynarodowych, które formułują obowiązek ich ścigania. Delicta iuris gentium – (wskazane zostały daty przyjęcia stosownych umów i konwencji formułujące obowiązek ścigania przez ich strony sprawców określonych tytułami umów czynów): akty handlu niewolnikami; 1815 (pierwsza regulacja) / 1956 akty piractwa (na morzy pełnym) 1856 (pierwsza regulacja) / 1982; akty handlu kobietami i dziećmi – 1904 (pierwsza regulacja); akty handlu narkotykami – 1912 (pierwsza regulacja) / 1988; akty bezprawnej ingerencji w międzynarodowe lotnictwo cywilne:: akty piractwa powietrznego akty uprowadzenia samolotu –1970; akty skierowane przeciwko bezpieczeństwu międzynarodowego lotnictwa cywilnego –1971 akty terroryzmu na terenach portów lotniczych); 1988; akty zagrażające bezpieczeństwu platform umieszczonych na szelfie kontynentalnym –1988; akty terrorystyczne; akty brania zakładników – 1979; także konwencja o bezpieczeństwie funkcjonariuszy ONZ (1994); akty zamachów z użyciem materiałów wybuchowych – 1998; akty rozpowszechniania i handlu publikacjami pornograficznymi – 1923; akty zamachów na dobra kulturalne w trakcie konfliktu zbrojnego – 1954; akty kradzieży materiałów nuklearnych i akty szantażu dokonywane z ich użyciem –1979; akty korupcji –1997; akty nuklearnego terroryzmu – 2005; Jeżeli ściganie wymienionych konwencjami czynów dotyczy państw stron konwencji, a ich jedynie dotyczy, to niezależnie od skali ich ratyfikacji, praktyka ścigania wskazanych nimi czynów nie jest z tej przyczyny powszechna. Jest quasi-powszechna. O nieuprawnionym traktowaniu tych konwencji jako dowodu wykonywania jurysdykcji powszechnej świadczy także przyjęty w nich charakterystyczny mechanizm porządkowania jurysdykcyjnych obowiązków państw stron konwencji. Jest nim zasada aut dedere aut punire (aut dedere aut iudicare) oznaczająca alternatywne zobowiązanie do wydania lub osądzenia sprawcy. Jej przyjęcie oznacza, że osądzenie sprawcy ‘przestępstwa prawa narodów’ znajdującego się na terytorium państwa strony nastąpi dopiero wtedy, gdy nie będzie miała miejsca jego ekstradycja do państwa jego obywatelstwa lub miejsca popełnienia czynu. Jeśli taka jest kolejność jurysdykcyjnych właściwości, nie można mówić o przyjętym przez konwencje porządku ich wykonywania jako jurydykcji powszechnej w rozumieniu przyjętej jej definicji. (ii) Zbrodnie – zbrodnie międzynarodowe Termin ten w obręb prawa pozytywnego wprowadza - Porozumienie w przedmiocie ścigania i karania głównych przestępców wojennych osi europejskiej + statut Międzynarodowego Trybunału Wojskowego (MTW) (Londyn 8.08.1945); Statut MTW wskazał na kategorie czynów osąd których należał do Trybunału, opisując je w rozbudowanych definicjach w art. 6 i różnicując: zbrodnie wojenne; zbrodnie przeciwko pokojowi; zbrodnie przeciwko ludzkości; art. 6 lit. c „Zbrodnie przeciwko ludzkości, mianowicie: morderstwa, wytępianie, obracanie ludzi w niewolników, deportacje i inne czyny nieludzkie, których dopuszczono się przeciwko jakiejkolwiek ludności cywilnej przed wojna jak i podczas wojny, prześladowania ze względów politycznych, rasowych lub religijnych przy popełnianiu jakiejkolwiek zbrodni wchodzącej w zakres kompetencji Trybunału lub w związku z nią, niezależnie od tego, czy gwałciła ona, czy też nie prawo wewnętrzne państwa, gdzie je popełniono.” Idea wykonywania jurysdykcji uniwersalnej połączona z potrzebą represji czynów kwalifikowanych jako ‘zbrodnie’ wiąże tę jurysdykcję z praktyką karania osób, które dopuściły się zbrodni działając w charakterze urzędowym. Statut MTW po raz pierwszy, wskazał na funkcjonariuszy publicznych państwa jako ponoszących odpowiedzialność za wskazane statutem zbrodnie. art. 7 „Stanowisko urzędowe oskarżonych – czy to jako zwierzchników państwa, czy jako odpowiedzialnych funkcjonariuszy rządowych – nie może być podstawą do uwolnienia ich od odpowiedzialności, ani do złagodzenia kary.”; art. 8 dodaje, że – „Okoliczność, że oskarżony działał z rozkazu swego rządu albo swego zwierzchnika, nie zwalnia go od odpowiedzialności (...)” Postulat wykonywania jurysdykcji uniwersalnej jest ciągle podnoszony, bowiem praktyka popełniania ‘zbrodni’ jest stałym elementem zachowań osób, funkcjonariuszy państw doby współczesnej. Swoistym świadectwem jej „wzbogacania” – w porównaniu z definicją ‘zbrodni przeciwko ludzkości’ przyjętej w statucie MTW - niech będzie definicja aktów zbrodni przeciwko ludzkości – czerpiąca z praktyki współczesnej przyjęta w statucie Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) (art. 7), która wskazuje, że są nimi akty: - zabójstw, eksterminacji, niewolnictwa, deportacji lub przymusowego przemieszczania ludności, pozbawiania wolności fizycznej; tortury; zgwałcenie, niewolnictwo seksualne, przymusowa prostytucja, wymuszona ciąża, przymusowa sterylizacja, prześladowania grupy lub zbiorowości z powodów politycznych, rasowych, narodowych, etnicznych, kulturowych, religijnych, płci; wymuszone zaginięcia osób; zbrodni apartheid’u ... „(...) popełniane w ramach rozległego lub systematycznego, świadomego ataku skierowanego przeciwko ludności cywilnej (...)” Równie rozbudowane i „bogate” są definicje innych kategorii zbrodni podlegających właściwości MTK – zbrodni ludobójstwa i zbrodni wojennych. Praktyka ścigania zbrodni w dobie współczesnej Potrzeba ścigania czynów, których okrucieństwo poraża poczucie sprawiedliwości i wymaga powszechnego przeciwdziałania zbrodni jest ciągle aktualna – przejawem tego jest ustanawianie międzynarodowych trybunałów karnych, które zajmują się lub mają zajmować się osądem zbrodniarzy. Międzynarodowe sądownictwo karne; - rezolucja RB ONZ nr 808 (22.02.1993) o „powołaniu międzynarodowego trybunału dla osądzenia osób podejrzanych o popełnienie poważnych naruszeń międzynarodowego prawa humanitarnego popełnionych na dawnym terytorium Jugosławii”; - rezolucja RB ONZ nr 955 (8.11.1994) o „powołaniu międzynarodowego trybunału karnego dla Rwandy”; - aspirująca do ustanowienia sądu powszechnego - konwencja rzymska (17.07. 1998) - statut Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK); Kategoria międzynarodowych trybunałów karnych nie jest jednolita i w jej obrębie wyróżnić można nowe oryginalne, kontrastujące z w/w trybunałami międzynarodowe sądy karne. Są to tzw., trybunały hybrydowe, zwane również mieszanymi lub trybunałami drugiej generacji. Obecnie do instytucji sądowych tak kwalifikowanych należą: Specjalny Trybunał dla Sierra Leone; Nadzwyczajne Izby w Kambodży, sądy mieszane w Kosowie oraz Specjalne Składy Sądzące do spraw Poważnych Zbrodni w Timorze Wschodnim. Konstrukcja trybunałów hybrydowych wychodzi naprzeciw niedostatkom organizacyjno-prawnym związanym z dotychczas funkcjonującymi trybunałami międzynarodowymi. Należy do nich przede wszystkim duża odległość miejsca prowadzenia procesu od miejsca popełnienia czynu (zbrodni). Nie sprzyja ona internalizacji skutków społecznych wyroku i kary w miejscach, w których zbrodnie zostały popełnione, a w szczególności możliwości rzeczywistego zadośćuczynienia ofiarom. Problem ten redukuje się w zasadniczym stopniu w przypadku trybunałów hybrydowych, które są ustanawiane w bezpośredniej bliskości do miejsca przestępstwa. Do lepszego rozeznania lokalnej sytuacji i pełniejszego uwzględnienia miejscowej kultury prawnej przyczynia się również specyficzna struktura organizacyjna, w tym składy sędziowskie łączące przedstawicieli miejscowych i międzynarodowych. 1. Jurysdykcja powszechna a międzynarodowe sądownictwo karne ? Jurysdykcja powszechna a MTK ? Kompetencja MTK, gdy mieć na uwadze ściganie wymienionych m.in., w art. 7 statutu zbrodni, nie jest wyłączna. Zgodnie z art. 1 statutu kompetencja MTK „(...) jest komplementarna wobec narodowych jurysdykcji karnych”. Dodajmy ‘wobec narodowych jurysdykcji karnych’ państw, które ratyfikowały statut MTK. Rola MTK zaczyna się więc wtedy, gdy krajowy wymiar sprawiedliwości nie chce lub nie jest w stanie sam osądzić zbrodniarzy. Rodzi się jednak pytanie: jeśli w ogóle potrzeba społeczności międzynarodowej Międzynarodowego Trybunału Karnego to... gdzie jest narodowy, krajowy wymiar sprawiedliwości, jego gotowość i zdolność ścigania sprawców międzynarodowych zbrodni ? 2. Wymagania organizacyjne, doktrynalne i mentalne, potęgujące trudności i wahania w ustanowieniu jurysdykcji powszechnej w krajowych porządkach prawnych: - konieczna ustawowa penalizacja zbrodni, ich zjawiskowych postaci - nullum crimen sine lege – i przyjęcie definicyjnych założeń jurysdykcji powszechnej – odejścia od zasady aut dedere aut punire; W praktyce państw śladowe przyjęcie założeń jurysdykcji powszechnej w ustawodawstwach – pięciu państw (!) - Izraela, Wielkiej Brytanii, Belgii, Niemiec i Hiszpanii. - problemy organizacyjne (i finansowe) - postępowanie przygotowawcze (dowodowe przede wszystkim wymagającego współpracy z państwem terytorialnym miejsca popełnienia zbrodni (?); ustalanie danych o osobach i przedmiotach; gromadzenie i zabezpieczanie dowodów i dokumentacji (ich translacja); wizytowania miejsc; ochrona ofiar i świadków) - problem immunitetu sprawców zbrodni: jakkolwiek art. 27 (1) statutu MTK stanowi iż „(...) działanie w charakterze głowy państwa lub szefa rządu, członka rządu lub parlamentu, wybranego reprezentanta lub rządowego urzędnika w żadnym przypadku nie zwalnia osoby z odpowiedzialności karnej w rozumieniu Statutu, ani też nie będzie stanowiło, także samo w sobie, przesłanki do obniżenia orzeczonej kary.”, to racje polityczne mogą „uchylić” skuteczność tego przesłania; - problem ustaw amnestyjnych wobec sprawców zbrodni a jurysdykcja powszechna; W RPA Trybunał Konstytucyjny wyraził pogląd, że proces prawdy i pojednania pozostawał w zgodzie z prawem międzynarodowym, a decyzje Komisji Prawdy i Pojednania amnestionujące osoby, którym można postawić zarzuty popełnienia zbrodni, były z nim zgodne. Zamykając rozważania nt jurysdykcji powszechnej stwierdźmy... (1) Mające miejsce ściganie przestępstw kwalifikowanych jako delicta iuris gentium – z uwagi na ograniczony traktatami krąg zobowiązanych - można opatrzyć terminem jurysdykcji quasi-powszechnej. (2) Ściganie zbrodni przez sądy krajowe ma miejsce, w ograniczonej (śladowej) skali, z tej przyczyny mamy do czynienia co najwyżej z zalążkowym stadium kształtowania się normy prawa zwyczajowego stanowiącej o obowiązku wykonywania jurysdykcji powszechnej opisanej jej definicją. Międzynarodowe prawo prywatne Analizując reguły wykonywania przez państwo aktywności jurysdykcyjnych wskazać należy na normujące je także, a sygnalizowane wcześniej, reguły międzynarodowego prawa prywatnego. Zajmując się prawem międzynarodowym prywatnym wskazujemy na zbiór reguł prawa krajowego, stosownych ustaw, wspomagających procesy wykonywania aktów jurysdykcyjnych na jego terytorium przez uprawnione do tego krajowe organy, które wymagają posiłkowania się rozwiązaniami prawa obcego. Ustawy wskazują, czy ‘obce’ rozwiązania, w jakich przypadkach, jak zastosować. Ich zadaniem jest zatem wskazanie, czy prawo własne, czy też prawo obce (innego państwa) jest właściwe dla oceny prawnej konkretnej sytuacji, którą przychodzi organowi (sądowi) rozstrzygać. Chodzi o sytuacje natury cywilnej, rodzinnej, opiekuńczej z tzw. elementem obcym, który wywołuje problem. Ten element obcy polega na tym, że np. uczestnikiem stosunku prawnego jest obywatel obcego państwa, lub przedmiot stosunku znajduje się za granicą, albo czynności prawne lub zdarzenia prawne miały miejsce za granicą. Na przykład obywatel francuski sporządza testament w Warszawie, w którym m.in., dysponuje swoją nieruchomością położoną w Szwajcarii; obywatel polski zawarł małżeństwo za granicą, a obecnie występuje o rozwód przed sądem polskim; polski podmiot gospodarczy zawarł w Kuala Lumpur umowę z firmą australijską umowę na dostawę maszyn do Malezji. We wszystkich przytoczonych przykładach może powstać kwestia: jakiego państwa prawo należy stosować dla dokonania oceny czynności lub zdarzeń prawnych. Na tak postawione pytanie udziela odpowiedzi prawo międzynarodowe prywatne. W Polsce – ustawa z 12.11.1965 roku o prawie prywatnym międzynarodowym (Dz. U. 1965, nr 46, poz. 290). Zajmując się: (I) definicją państwa w rozumieniu prawa międzynarodowego; (II) kompetencjami państwa; (III) powstaniem państwa i przekształceniom jakim w toku swej egzystencji podlega; przejdźmy do omówienia ostatniej kwestii objętej częścią II – kompetencje państwa): Ochrona kompetencji / jurysdykcji państwa Prawo międzynarodowe chroni kompetencje / jurysdykcje państwa w dwojaki sposób: 1. Uznając iż istnieje w przypadku każdego z państw zbiór uprawnień, które wykonuje w sposób całkowicie dyskrecjonalny – to jest „sfera zastrzeżona’, „sfera kompetencji wyłącznych” opisywana także terminem „twardego rdzenia” suwerenności państwowej; 2. Uznając także, że w procesie wykonywania tych uprawnień, państwo korzysta ze strony państw trzecich, z pewnych przywilejów i immunitetów; 1. Sfera zastrzeżona „Sfera zastrzeżona” (termin pojawia się w I poł. XIX w.). Pojawia się w następstwie narastającej wspólnoty losu państw suwerennych i towarzyszącej mu tendencji normowania prawem międzynarodowym dziedzin i materii, normowanych dotąd wyłącznie przez krajowego ustawodawcę. To nieuchronne, i trwająca do dzisiaj, przyjazne i nieprzyjazne oddziaływanie na siebie członków społeczności międzynarodowej, jak i narastająca ekspansja prawa międzynarodowego w przestrzeń wewnątrzkrajową wymusiła –wskazanie granic, których nikomu, także prawu międzynarodowemu przekraczać nie wolno. Wskazania tych przestrzeni życia społecznego o regułach organizowania których decyduje wyłącznie państwo i przyjęcia reguły prawa międzynarodowego, że te przestrzenie są jego właśnie „sferą zastrzeżoną”. Bezpośrednim sygnałem istnienia przepisów wyłączających sprawy należące do sfery zastrzeżonej wyłączonej spod kontroli ‘zewnętrznej’, ściślej organizacji międzynarodowych – były umowy ustanawiające obowiązek rozstrzygania sporów w ramach postępowania arbitrażowego. Art. 15 (8) Paktu LN „Jeżeli jedna ze stron twierdzi i Rada uznaje, że spór dotyczy sprawy, którą prawo międzynarodowe pozostawiło wyłącznej kompetencji tej strony, Rada stwierdzi to w sprawozdaniu, nie zalecając żadnego rozwiązania.” Sfera zastrzeżona zatem: - jest sferą w obrębie której działania państwa i realizowane kompetencje nie pozostają w żadnym związku z prawem międzynarodowym; nie są poddane w najmniejszym stopniu rygorom prawa międzynarodowego; te działania dotyczą przede wszystkim spraw i działań wewnętrznych, lecz również spraw i działań zewnętrznych (polityka zagraniczna); - zakres sfery zastrzeżonej zależy od prawa międzynarodowego i jego rozwoju; - zaciągnięcie międzynarodowego zobowiązania dotyczącego materii należącej do sfery zastrzeżonej, wyklucza dla zaciągającego zobowiązanie możliwość powoływania się na tę konstrukcję i skutecznego przeciwstawiania jej w każdej sytuacji dotyczącej interpretacji lub wykonania tego zobowiązania; Opinia doradcza STMS w sprawie ustaw (dekretów) o obywatelstwie (1923); „Kwestia czy dana materia należy, czy też nie do sfery wyłącznych kompetencji państwa jest kwestią zasadniczo względną; zależy to od rozwoju stosunków międzynarodowych. Może się zdarzyć, że w kwestii, takiej jak obywatelstwo, które nie jest co do zasady normowane przez prawo międzynarodowe, swoboda decydowania według własnego uznania będzie jednak ograniczona przez zobowiązania, które zostały zaciągnięte wobec innych państw. W takim przypadku, kompetencja państwa, wyłączna w zasadzie, jest ograniczona przez reguły prawa międzynarodowego.” Dwie uwagi: Artykuł 2 $ 7 Karty NZ „Żadne postanowienie niniejszej Karty nie upoważnia organizacji NZ do interwencji w sprawach, które należą z istoty swej do kompetencji wewnętrznej któregokolwiek państwa, ani do żądania od członków, aby przekazywali takie sprawy do załatwienia według niniejszej Karty (...)”. Prawo międzynarodowe uznaje istnienie „sfery zastrzeżonej”, lecz nie określa jej przedmiotowego obszaru. Prawo międzynarodowe wiążące państwo jest jedynym punktem odniesienia przy podejmowaniu próby określenia przestrzeni jego strefy zastrzeżonej. To od państwa zależy w jakim stopniu, w jakim zakresie zwiąże się prawem międzynarodowym i w jaki kształt przybierze sfera jego wyłącznych kompetencji. Sfera zastrzeżona jest zatem indywidualna dla każdego państwa i w oczywisty sposób ewoluuje (!!!). 1.2. Konstrukcja „strefy zastrzeżonej” a zasada nie-interwencji. Wyróżnienie „sfery zastrzeżonej” rodzi normę prawa międzynarodowego zakazującą interwencji (ingerencji), którą należy odczytywać właśnie jako zasadę zakazującą ingerencji państw w „sprawy wewnętrzne” innych państw. Zasada nie wyznacza precyzyjnie granic, przekraczać których nie wolno (to skutek - nieustannej ewolucji granic strefy zastrzeżonej), jak również nie określa katalogu zakazanych sposobów interwencji. Taki stan powoduje, że bywa przedmiotem dyplomatycznych, czy też politycznych „manipulacji” (dramatycznych stwierdzeń o – „mieszaniu się w sprawy wewnętrzne”) – nie zmienia to jednak postaci rzeczy, że – mimo tych „braków” - zasada nieinterwencji jest jedną z kluczowych zasad prawa międzynarodowego. MTS w sprawie Nikaragua v. US (1986) podał definicję zasady nie-interwencji, wskazując na konstytuujące ją elementy: „Zgodnie z powszechnie przyjętymi stwierdzeniami, zasada ta zakazuje każdemu państwu jak i grupie państw interweniować bezpośrednio lub pośrednio w sprawy wewnętrzne i zewnętrzne innego państwa. Interwencja zakazana dotyczy materii, które zasada suwerenności państw pozwala każdemu z nich normować swobodnie. Jest nią więc wybór systemu politycznego, ekonomicznego, społecznego, kulturalnego, jak i kształtowanie stosunków zagranicznych. Interwencja jest zakazana, jeśli wobec tych wyborów, które muszą pozostać wolne, stosowany jest przymus.” Zasada nieinterwencji, odwoływanie się do niej w debacie publicznej, wywołuje wiele emocji: (i) z przyczyny nie w pełni precyzyjnie zarysowanego zasięgu; (ii) jak i niepewnej listy zakazanych sposobów interwencji; (i) Przyczyna ‘nie w pełni precyzyjnie zarysowanego zakresu zasady nieingerencji’ dotyczy istotnego marginesu wątpliwości co do tego co jest a co już nie jest objęte „sferą zastrzeżoną”. Nie ulega kwestii, że najwięcej emocji wywołują sytuacje dotyczące normowania materii praw i wolności człowieka oraz materii ekonomicznych. Ale można wskazać też na przykłady skrajnie „wewnętrznych” domen aktywności państwowych normowanych w istocie prawem międzynarodowym. Np. umowa z Gwatemala City (6-7.08.1987) pięciu prezydentów Republik Ameryki Centralnej, nakładająca na Nikaraguę obowiązek ukształtowania ustrojowych rozwiązań w formule rządów demokratycznych m.in., zabezpieczenia pluralizmu w przestrzeniach życia publicznego, wolności słowa, rządów prawa, wolności partii politycznych, tajnych, wolnych, bezpośrednich, okresowych wyborów. Podobnym przykładem układ z Dayton (podpisany w Paryżu 14.12.1995) – traktat pokojowy dla Bośni i Hercegowiny – stronami: Bośnia i Hercegowina, Chorwacja, Serbia; układ zawierał tekst konstytucji dla Bośni i Hercegowiny, a także szczegółowe doń aneksy przewidujące m.in., przeprowadzenie demokratycznych wyborów. Najnowszym przykładem - Comprehensive Proposal for the Kosovo Status Settlement – 2.02.2007 autora Marti Ahtissari specjalny wysłannik SG ONZ (były prezydent Finlandii) Dokument składa się z dwóch części: 14 zasad - „Zasady Podstawowe” i XII Aneksów; Art. 1 Generalne zasady i Aneks I „Postanowienia konstytucyjne” Rządy mają być (art. 1. General Principles): - demokratyczne; - ‘with full respect for the rule of law’; - równość ‘obywateli’ wobec prawa i ‘ochrony na najwyższym poziomie praw podstawowych (Annex I – art. 2: szczegółowo wylicza międzynarodowe konwencje) i ochrona ‘praw wszystkich (Communities) i ich członków (mniejszości); - wolny rynek i wolność konkurencji na rynku; Opinia Oppenheim’a sprzed lat (International Law (1928) “Postęp prawa międzynarodowego jest nierozerwalnie związany z zwycięstwem rządu konstytucyjnego nad rządem autorytarnym, lub co oznacza to samo, zwycięstwem demokracji nad porządkiem autorytarnym. Rząd autorytarny, nie będący odpowiedzialnym przed narodem, dominuje go, ma tendencję opierania zewnętrznej polityki państwa, tak jak polityki wewnętrznej, na brutalnej sile i intrydze; podczas gdy rząd konstytucyjny opiera swą zewnętrzną i wewnętrzną politykę wyłącznie na zgodzie rządzonych. I chociaż nie można całkowicie zagwarantować, że demokracja zawsze i wszędzie działać będzie na rzecz międzynarodowego prawa i sprawiedliwości, o tyle jest pewnym, że wyklucza ona politykę kultu jednostki i niepohamowanej terytorialnej ekspansji, która w przeszłości była powodem wielu wojen.” (ii) Co do nie w pełni precyzyjnie zarysowanej listy zakazanych sposobów interwencji – a więc wątpliwości co do tego jakie zachowanie jest aktem interwencji. Niewątpliwie zakazaną formą ingerencji jest interwencja zbrojna. Próg przymusu dopuszczalnego w relacjach międzynarodowych pozostaje niemierzalny, a przez to nieokreślony. W sprawie Nikaragua v. US (1986) Trybunał uznał, że „poparcie dostarczane przez USA... działaniom formacji militarnych i paramilitarnych contras polegające na pomocy finansowej, szkoleniowej, zaopatrzenia w broń, informacji wsparcia logistycznego stanowi niewątpliwe pogwałcenie zasady nieingerencji.” A więc w tym konkretnym przypadku takie zachowania były formułami zakazanej prawem i naruszały zasadę nieingerencji. 2. Immunitet państwa. Z definicji – immunitet państwa obejmuje zbiór różnych ‘przywilejów’, które państwa uznają w relacjach wzajemnych, a które pozwalają chronić zdolność wykonywania kompetencji państwowych w przestrzeni innego suwerena. Geneza instytucji – obrót dyplomatyczny – od XV/XVI w., - par in parem non habet imperium; naturalne wyłączanie aktywności dyplomatycznych i zasobów majątkowych misji dyplomatycznych spod jurysdykcji miejscowej (sądów, jak i innej władzy); Wykonywanie kompetencji państwowych w przestrzeni innego suwerena dotyczy współcześnie nie tylko aktywności służb dyplomatycznych i konsularnych. To także aktywności inne w swym charakterze, podejmowane zarówno przez służby dyplomatyczne i konsularne, jak często przez innych jeszcze oficjalnych przedstawicieli (funkcjonariuszy) państwa (np. głowę państwa, formacje wojskowe, inne jednostki realizujących misję państwową np. funkcjonariuszy Banku Centralnego). To także akty lokowania majątku państwa na terytorium innych państw. Gdy mowa o immunitecie państwa rozdziela się i kontrastuje aktywności służb dyplomatycznych i konsularnych polegających na wykonywaniu działań dyplomatycznych i konsularnych od aktywności innych podejmowanych przez w/w podmioty w przestrzeni innego suwerena. Te pierwsze są objęte niemal absolutnym, odpowiednio immunitetami dyplomatycznymi lub konsularnymi [konwencja o stosunkach dyplomatycznych (1961); konwencja o stosunkach konsularnych (1963)], te ‘inne’ zaś objęte są immunitetem państwa, który nie jest współcześnie (jak wykażemy) immunitetem absolutnym. W historycznym rozwoju (XV/XVI...) aktywności funkcjonariuszy państwa (służby dyplomatycznej głównie), jak i skutki ich podejmowania w obcej przestrzeni nie podlegały jakiejkolwiek ocenie władzy miejsca – niedopuszczalnym był osąd przez sąd miejscowy skutków działań służby dyplomatycznej – stan ten opisywany był terminem immunitetu państwa. Immunitet był immunitetem absolutnym. Immunitet ten obejmował w miarę rozbudowania wszystkie – obok aktywności dyplomatycznych i konsularnych - rodzaje aktywności podejmowane przez funkcjonariuszy państwowych w przestrzeni obcego suwerena. Celowała w jego stabilizowaniu Wielka Brytania. Sygnalizowała to (jeszcze) sprawa Parlement Belge (1880) – Sąd nawiązując się do immunitetu państwa, sumując dotychczasową praktykę sądów brytyjskich, jak i sądów państw w ogóle, stwierdził, że: „(...) każde państwo odmawia wykonywania za pośrednictwem swojego systemu sądownictwa jakiejkolwiek części własnej jurysdykcji terytorialnej w odniesieniu do osoby jakiegokolwiek suwerennego władcy lub ambasadora jakiegokolwiek innego państwa albo majątku należącego do jakiegokolwiek państwa (...) pomimo tego, iż taki suwerenny władca, ambasador lub majątek znajdują się w zasięgu jego jurysdykcji.” Immunitet państwa – w przeciwieństwie do immunitetów dyplomatycznych - przestał być immunitetem absolutnym w II połowie XIX wieku. Aktywności służby dyplomatycznej (inne niż tyczące wykonywania misji), jak i aktywności innych niż służba zagraniczna funkcjonariuszy zaczęto różnicować, dzieląc je na: akty władcze państwa – czyli czynności de iure imperii; akty analogiczne do tych, które dokonują podmioty prywatne uczestniczące w obrocie cywilnoprawnym – czyli czynności de iure gestionis; akty nie związane z wykonywaniem kompetencji państwowych; Jednym z orzeczeń różnicujących oba typy czynności były orzeczenia sądów francuskich: Sądu Paryża (1926), a następnie Trybunału kasacyjnego (1929) w sprawie statusu przedstawicielstwa handlowego ZSRR we Francji. W werdykcie skądinąd podzielającym opinię sądu pierwszej instancji Trybunał odmawiając przyznania przedstawicielstwu immunitetu w postępowaniu stwierdził, że „(...) przedstawicielstwo to podejmuje działania handlowe we wszelkich domenach... te zaś aktywności mogą być postrzegane jedynie jako czynności handlowe, wobec których zasada suwerenności państwowej jest całkowicie obca.” Współczesne podejście do immunitetu państwa opiera się zatem na: podstawowym rozróżnieniu czynności funkcjonariuszy w przestrzeni obcego państwa na czynności de iure imperii i czynności de iure gaestionis i na rozróżnieniu - immunitetu jurysdykcyjnego i immunitetu egzekucyjnego. 2.1. Immunitet jurysdykcyjny Immunitet jurysdykcyjny ratione personae ? Kto z niego korzysta ? Czy tylko funkcjonariusze centralnych organów władzy państwowej działający w imieniu państwa i podmioty publiczne umocowane do działania w imieniu państwa, czy też szerszy ich krąg (np. podległe funkcjonariuszom centralnych organów służby, podmioty władzy terenowej, samorządowej) ? Na pewno ten węższy krąg. Immunitet jurysdykcyjny ratione materiae ? Immunitet nie obejmuje czynności de iure gaestionis ? O tym czy czynność ma taki charakter decyduje sędzia krajowy – on ocenia naturę przedsiębranego aktu. Immunitet nie będzie najprawdopodobniej skutecznie powoływany przed sądem, gdy spór dotyczył będzie: - umów handlowych – np. przenoszących własność (a więc umów kupna-sprzedaży); umów o pracę; umów dotyczących posiadania i korzystania z rzeczy (np. umów najmu – budynków, pomieszczeń); uczestnictwa w spółkach; eksploatacji statków w celach innych niż służba publiczna o charakterze niehandlowym; zdarzeń, skutkiem których jest wywołanie szkód na rzeczy lub osobie; Takie rozwiązania przyjmują regulacje tak międzynarodowe jak i krajowe dotyczące immunitetu państwa. A więc: konwencja europejska o immunitecie państwa (1972); podobnie regulacje krajowe – szczególnie znaczące są dla analizy instytucji: ustawa brytyjska (1978) i amerykańska (1976). Aktualnie pomocną w analizie jest także przyjęta 2.12.2004 r., przez Zgromadzenie Ogólne ONZ konwencja o immunitecie jurysdykcyjnym państw i ich własności. O objęciu bądź wyłączeniu immunitetu decyduje zatem natura, charakter aktu. Jeżeli akt ma charakter publicznoprawny objęty będzie immunitetem, jeżeli ma charakter prywatnoprawny – immunitet zostanie wyłączony. To musi rozstrzygnąć sędzia (krajowy) (!). Przykłady: W 1987 roku SN prowincji Ontario w sprawie Spółki z o.o. Construction p-ko rządowi polskiemu i Konsulatowi Generalnemu PRL w Kanadzie uznał roszczenia powoda stwierdzając, ze dostarczenie materiałów elektrycznych i ich instalacja w posiadłości pozwanego na życzenie przedstawiciela rządu PRL jest transakcja gospodarczą (...) powód ma więc prawo do uzyskania wyroku ad personam p-ko rządowi PRL. Wystąpienie z roszczeniem wywołało opóźnienie zapłaty za dostarczenie materiałów i zainstalowanie w budynku konsulatu. Sąd uznał tę czynność – tj. kontrakt zawarty między konsulatem a spółką kanadyjską na dostarczenie stosownych urządzeń – za czynność de iure gestionis i uznał, ze pozwany tj. rząd PRL nie jest chroniony immunitetem jurysdykcyjnym. Na początku lat 80’ zostaje rozwiązana umowa o pracę z osobą, która była w tamtej dobie tłumaczem i spikerem Radia Watykan. Osoba ta wnosi pozew do sądu włoskiego, stawiając zarzut naruszenia przez pracodawcę przepisów prawa pracy. Sąd rozważał jakiej natury były czynności wykonywane przez nią – czynności tłumaczeń i pełnienia roli spikera. Sąd przyjął, że czynność dokonywania tłumaczeń nie były czynnością o charakterze władczym de iure imperii. Natomiast sprawą bardziej skomplikowaną była kwestia czy spiker radia publicznego związanego z państwem wykonuje czynności objęte immunitetem, przekazując treści podawane do publicznej wiadomości przez państwo. Sąd włoski uznał, że spiker radia publicznego wykonuje funkcje publicznoprawne, zatem nie jest kompetentny do rozpatrzenia przedłożonego mu sporu. Postanowienie SN z 11.01.2000 r. (I PKN 562/99) - „Nie można odnieść immunitetu państwa obcego do działań jego organów w zakresie obrotu cywilnoprawnego (handlowego) na terenie innego państwa. Ambasada Republiki Chile występuje w sprawie jako pracodawca, czyli podmiot uczestniczący w obrocie cywilnoprawnym. Nie realizuje w tym zakresie aktów władzy publicznej państwa obcego, nie dotyczy jej więc immunitet jurysdykcyjny przysługujący takiemu państwu.” Państwo może zrzec się immunitetu jurysdykcyjnego jeśli zobowiązało się do tego w umowie międzynarodowej. Może zostać uznane za zrzekające się immunitetu, jeśli samo wszczyna sądowe postępowanie. 2.2. Immunitet egzekucyjny Majątek państwa znajdujący się na obcym terytorium to zazwyczaj majątek misji dyplomatycznych, konsularnych, rezydencji (w tym majątek ruchomy misji i rezydencji) majątek wizytujących lub stacjonujących sił zbrojnych, specjalnych agend państwowych (np. instytutów kultury (zasoby wystaw, ekspozycji różnego typu (m.in. dzieł sztuki). Majątkiem mogą być także rachunki bankowe przeznaczone na działalność handlową lub stanowiące rezerwę budżetową państwa. Jak majątek ten ma być traktowany ? Co do zasady majątek ten podlega analogicznym reżimom jak majątek innych osób, podmiotów znajdujących się i działających na terytorium państwa; a więc jest poddany stosownym reżimom podatkowym, czy celnym. Jeśli państwa nie zawarły (dwustronnych) porozumień wyłączających majątek ten spod tych reżimów... „nic nie broni majątku”, podlega on tym reżimom, jak i aktom władczym miejscowego suwerena. Niemniej jeżeli chodzi o immunitet egzekucyjny to przyjmuje się – jego istnienie mimo braku stosownych porozumień wyłączających. Stwierdzić zatem należy, że żaden wyrok opatrzony tytułem egzekucyjnym nie może być wykonanym w drodze zajęcia bez zgody pozwanego państwa jego majątku. Jednakże przyjmuje się, że immunitet egzekucyjny nie jest immunitetem absolutnym. Sygnalizuje to art. 19 (c) konwencji przyjętej przez ZO ONZ (2004), który stwierdza, że egzekucja może zostać przeprowadzona, jeśli zostało ustalone, „że majątek jest wykorzystywany lub ma być wykorzystywany przez państwo w celach innych niż cele służby publicznej o charakterze niehandlowym i znajduje się na terytorium państwa forum, przy czym kroki egzekucyjne podjęte być mogą jedynie wobec majątku, który jest majątkiem podmiotu przeciwko któremu podjęto postępowanie.” Ta sama konwencja – w art. 21 – stanowi, że bez zgody państwa, następujący majątek będzie uważany jako wykorzystywany lub mogący być wykorzystywanym przez państwo w celach służby publicznej o charakterze niehandlowym: „(a) majątek, włączając konta bankowe, które są wykorzystywane lub mają być wykorzystywane do wykonywania funkcji misji dyplomatycznych państwa i ich misji konsularnych, misji specjalnych, misji do organizacji międzynarodowych lub delegacji do organów organizacji międzynarodowych lub konferencji; (b) majątek mający charakter wojskowy wykorzystywany lub przeznaczony do wykonywania funkcji wojskowych; (c) majątek banku centralnego lub innych władz finansowych państwa; (d) majątku stanowiącego część kulturalnego dziedzictwa państwa lub jego archiwów nie przedłożonych, lub przedłożenie których nie jest planowane, do sprzedaży; (e) majątek stanowiący cześć wystaw obiektów naukowych, kulturalnych lub historycznych nie przedłożonych, lub przedłożenie których nie jest planowane, do sprzedaży; Zajmowaliśmy się kolejno, skupiając uwagę na zjawisku podmiotowości państwa: (I) (II) zdefiniowaniem państwa w rozumieniu prawa międzynarodowego; scharakteryzowaliśmy też jego kompetencje/jurysdykcje; teraz przychodzi zająć się kolejną zapowiedzianą kwestią: (III) powstaniem państwa i przekształceniom jakim w toku swej egzystencji podlega; Zjawisko: 1. powstania państwa; 2. jak i przekształcenia państwa jakim w toku swej egzystencji podlega; postrzegać powinniśmy – odpowiednio - jako pewien typ zdarzeń – które: 1. w przypadku powstania państwa - prowadzi do swoistej „restrukturyzacji” – zmiany konfiguracji kompetencji/jurysdykcji państw dotąd istniejących, czego spektakularnym podkreśleniem jest wzbogacenie o nowe państwo rysunku mapy politycznej świata. Prowadzi powstanie państwa do oczywistej zmiany struktury kompetencji/jurysdykcji: - nie tylko w aspekcie przestrzennym; - ale i jakościowym - w odniesieniu do państw wchodzących w relacje z nowym państwowym podmiotem; 2. w przypadku przekształcenia państwa jakim w toku swej egzystencji podlega, owe przekształcenia prowadzą do zmian jakościowych i ilościowych w strukturze kompetencji/jurysdykcji państwa i państw trzecich w obrębie istniejącej, niezmienionej podmiotowo społeczności międzynarodowej. Przekształcenia kompetencji/jurysdykcji, o których mówimy, są następstwem zmian zachodzących w obrębie elementów składowych państwa tzn., w obrębie: terytorium, ludności i władzy. (i) zmiany w obrębie elementu „terytorium”; A. zmiany konfiguracji kompetencji/jurysdykcji to przede wszystkim zmiany wywołane umową cesji części terytorium (umowa zbycia przez jedno z państw, a nabycia przez drugie z państw części terytorium tego pierwszego). Przekształcenia terytorialne prowadzą do zmian. Prowadzą do zmian kompetencji/jurysdykcji w sensie ilościowym, w rozumieniu przestrzennym – tzn. do rozszerzenia przez nabywającego terytorium zakresu jego kompetencji/jurysdykcji w nabytej przestrzeni, a uszczuplenia przez cedującego zakresu realizowanych przezeń kompetencji/jurysdykcji. Prowadzić mogą do zmian kompetencji/jurysdykcji w sensie jakościowym, gdy np. następuje cesja terytorium posiadającego międzynarodowy status: strefy zdemilitaryzowanej i/lub zneutralizowanej, czy też obszaru obejmującego umiędzynarodowioną drogę komunikacyjną (np. rzeka międzynarodowa, przestrzeń archipelagowa; kanał międzynarodowy; cieśnina morska). Akt cesji oznacza, że cedujący w palecie swoich kompetencji terytorialnych nie będzie musiał podejmować jurysdykcyjnych działań, które międzynarodowy status przestrzeni gwarantują – ten typ kompetencji/jurysdykcji realizował będzie przejmujący władzę nad przestrzeniami o takim właśnie statusie i charakterystyce; B. zauważmy także, że zmiany w konfiguracji kompetencji/jurysdykcji państwa (państw) będące pochodną zmian terytorialnych, to także zmiany wywołane zanikiem państwa – państwo „umiera” – znika z mapy politycznej – jego kompetencje zanikają lub są – rzecz prawno-międzynarodowych ustaleń - przejmowane przez inne istniejące (pozostające na mapie politycznej) państwo (państwa). (ii) Oba wyżej podane przypadki zmian w elemencie terytorium – cesja części terytorium, jak i zanik państwa pociągają za sobą równolegle zmiany w obrębie elementu – „ludność”: Zarówno państw zawierających umowę cesji, jak i państw obejmujących przestrzeń po państwie zanikającym. Te zmiany mogą powodować głębokie zmiany w strukturze kompetencji/jurysdykcji personalnej państwa, wynikających z przekształceń ilościowych i jakościowych jego „ludności”. Ilościowych – bowiem - tak cesja, jak i zanik państwa mogą być źródłem „impulsu migracyjnego” wywołujących zmiany w ilościowym (składzie) ludności państw (np. repatriacja ludności polskiej ze wschodu, bezpośrednio po 1945 roku). Nadto powiększenie się liczby ludności, jeśli ma miejsce, implikuje wzrost intensywności wykonywania – kompetencji/jurysdykcji personalnej – wyrazem czego możliwy m.in., wzrost interwencji w ramach opieki dyplomatycznej. Jakościowych – bowiem - w państwie obejmującym w drodze cesji nową przestrzeń, czy też w państwie obejmującym przestrzeń państwa zanikającego, może pojawić zupełnie dla niego nowy problem, problem ochrony mniejszości, z którym nie miało dotąd do czynienia; (iii) zmiany w obrębie elementu „władza”. Każda zmiana w obrębie władzy rzutuje lub rzutować może na konfigurację kompetencji/jurysdykcji państwowych. A. relatywnie w najmniejszym stopniu jest to następstwem konstytucyjnej zmiany rządów; zakres i treść kompetencji nie ulega zmianie, może wszakże zmienić się sposób ich realizacji w sposób nieobojętny dla innych państw; B. w relatywnie dużym stopniu może to być następstwem zmiany władzy w drodze poza konstytucyjnej tj. w drodze „zamachu stanu” - gwałtowany przewrót może wywoływać głębokie zmiany w konfiguracji kompetencji wynikającej z wypowiedzenia jakichś umów, lub zmiany sposobu wykonywania pewnych kompetencji Konstatując praktykę powstawania państw jak również przekształcenia, które państwa w toku swojej egzystencji podlegają - powiedzieć możemy, że fenomen państwa ma swoją naturalną dynamikę, ta zaś ściśle powiązana jest z kompetencjami/jurysdykcją państwa, tzn. każdy z wymienionych przypadków wpływa na konfigurację (rekonfigurację) państwowych kompetencji/jurysdykcji i sposób ich wykonywania. Skonstatowanie tej zależności prowadzi do pytania: W jakim stopniu akt powstania państwa i przekształceń, którym podlega jest normowany prawem międzynarodowym ? Nim na nie spróbujemy odpowiedzieć stwierdźmy, że „Państwo jest zjawiskiem, którego istnienie prawnik jedynie stwierdza.” Państwo, powstanie państw, jest w jakimś sensie „kaprysem historii”, trudnym do przewidzenia. Przyczyny, które powodują iż państwo powstaje, są niezależne od prawa międzynarodowego. Prostą konsekwencją tego jest m.in., to, że prawo międzynarodowe nie limituje ilości państw członków międzynarodowej społeczności. Przyczyny, które wywołują przekształcenia jakim państwo podlega, są również niezależne od prawa międzynarodowego. Prawo międzynarodowe jakkolwiek pozostaje bezstronnym obserwatorem narodzin i śmierci państw oraz bezstronnym obserwatorem przekształceń jakim podlega, musi organizować życie zbiorowości suwerennych państw takim jakim ono jest, w więc ujmować w pewne ramy skutki tych dynamicznych procesów - narodzin i przekształceń – oddziałujących na zakres i sposób wykonywania kompetencji/jurysdykcji zainteresowanych podmiotów. Prawo międzynarodowe, podkreślmy raz jeszcze, jakkolwiek nie interesuje się przyczynami powstania państw i nie interesuje się przyczynami zachodzących jego przekształceń to jednak: - interesuje się procesem powstawania państwa jeśli już proces ten toczy się – w tym sensie, że wymaga w procesie tym spełnienia pewnych reguł zarówno przez bezpośrednio zaangażowanych w proces, jak i społeczność międzynarodową; wyrazem tego zainteresowania identyfikacja przyjętych przezeń sposobów powstawania „państw; - interesuje się tym jak państwowy podmiot nabywa i zbywa (części) terytorium, a także w jakich warunkach je traci; określa reguły nabywania i zbywania części terytorium spełnienie, których decyduje o prawnej trwałości takich przekształceń; - interesuje się skutkami zmian suwerennego władztwa nad terytorium; tzn. losem związanych z terytorium zobowiązań międzynarodowych - wskazując na reguły ich „dziedziczenia” - reguły sukcesji; - wreszcie ustanawia mechanizm, za pomocą którego, powstanie państwa jak i też przekształcenia jakim państwo podlega, a w następstwie tych zdarzeń, nabycie lub modyfikacja kompetencji/jurysdykcji stają się skuteczne wobec innych istniejących państw; służy temu instytucja uznania. Przedmiotem zainteresowania Państwa, słuchaczy wykładu będą zatem kolejno: - sposoby powstawania państw; - nabycie i utrata terytorium; - sukcesja państw; - uznanie; Sposoby powstania państw Przyjęta typologia sposobów powstawania państw: (i) terytorium państwowo niezorganizowane (powstanie pierwotne) – res nullius; (ii) terytorium państwowo zorganizowana (powstanie pochodne) – wolą ludności lub decyzją polityczną państw; np.: Liberia – dzieło prywatnej organizacji amerykańskiej (Amerykańskiego Stowarzyszenia Kolonizacyjnego założonego w 1816); osiedlenie wyzwolonych niewolników w Afryce Zachodniej w 1821. W 1847 deklaracja niepodległości, Republika Liberii; Stany Zjednoczone – spontaniczna decyzja społeczności 13 stanów - Kongres Kontynentalny, Deklaracja Niepodległości 1776; utworzenie Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej (15.11.1977); Artykuły Konfederacji i Wiecznej Unii 1781; Konstytucja 1787... Belgia – decyzja mocarstw - Francji, Zjednoczonego Królestwa, Prus u Austrii - konferencje londyńskie 1830, 1831; Współczesny kształt mapy politycznej świata jest następstwem; - emancypacji obszarów powierniczych i niesamodzielnych – (1) akty dekolonizacji; - przekształceń w przestrzeniach państwowo zorganizowanych – akty: (2) secesji, (3) podziału, (4) zjednoczenia; (1) Proces dekolonizacji (dekolonizacja). Karta NZ określając w art. 1 cele Narodów Zjednoczonych, po wskazaniu celu ‘pierwszego’ – działania na rzecz ‘międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa’, wskazuje jako cel kolejny - potrzebę ‘poszanowania zasady równouprawnienia i samostanowienia narodów’. W chwili podpisania Karty NZ termin samostanowienia narodów, prawo do samostanowienia narodów odnoszone było do narodów, które o swoim samostanowieniu już zdecydowały. Wyrazem tego były, ukształtowane i istniejące z ich woli, ‘ich’ narodowe państwa. Rozwój międzynarodowych relacji sprawił wszakże, że termin samostanowienie narodów, prawo do samostanowienia narodów zaczął być stopniowo łączony, z procesem politycznej emancypacji społeczności terytoriów, kwalifikowanych przez Kartę NZ jako, powiernicze (rozdz. XII Karty – „Międzynarodowy system powiernictwa”) i niesamodzielne (rozdz. XI Karty – „Deklaracja w sprawie obszarów niesamodzielnych”). (i) Terytoria powiernicze to – system powiernictwa obejmował – głównie obszary mandatowe „B” i „C”; Zadaniem systemu było „(...) popierać polityczny, gospodarczy, społeczny i wychowawczy postęp ludności obszarów powierniczych oraz jej stopniowy rozwój w kierunku samowładności lub niepodległości, z uwzględnieniem specyficznych warunków każdego obszaru i jego ludów, ich swobodnie wyrażonych życzeń oraz stosownie do poszczególnych układów powierniczych; (ii) Terytoria niesamodzielne Wśród 51 państw założycieli NZ, wiele państw posiadało terytoria zamorskie (de facto kolonie). Terytoria te kwalifikowane były przez Kartę NZ jako obszary niesamodzielne. W myśl jej postanowień „Członkowie Organizacji..., którzy odpowiadają lub podejmują się odpowiedzialności za administrację obszarów, których ludność nie osiągnęła pełnego samorządu, uznają zasadę, że najważniejsze są interesy mieszkańców tych obszarów, i jako święte posłannictwo przyjmują swój obowiązek popierania w najwyższym stopniu dobrobytu ludności tych obszarów... i w tym celu zobowiązują się... (...) rozwijać samowładność, należycie uwzględniać dążenia polityczne ludności i pomagać jej w stopniowym rozwoju własnych wolnych instytucji politycznych, stosownie do specyficznych warunków każdego obszaru i jego ludności i różnych stopni rozwoju; Po dokonaniu przeglądu stanu posiadania przez państwa członkowskie ONZ terytoriów niesamodzielnych, Zgromadzenie Ogólne rezolucją 66 (I) w 1946 roku wskazało na 74 takie terytoria. Lista ta uległa istotnemu powiększeniu po przyjęciu Hiszpanii i Portugalii do ONZ. Aktualnie (2002) jest 16 terytoriów niesamodzielnych, m.in., jako takie kwalifikowane są: brytyjskie... Falklandy, Kajmany, Gibraltar, francuska... Nowa Kaledonia, amerykańska... Guam, hiszpańska... Sahara Zachodnia; (iii) Emancypacja polityczna społeczności terytoriów powierniczych i niesamodzielnych – proces dekolonizacji (1955-1975) - nowa formuła realizacji prawa do samostanowienia narodów. Proces dekolonizacji (przebiegający w głównym swoim nurcie w latach 1955-1975) stymulowały postanowienia uchwały Zgromadzenia Ogólnego ONZ nr 1514 z 14.12.1960 roku - Deklaracji w sprawie przyznania niepodległości krajom i narodom kolonialnym. Deklaracja ta „przekreśliła” przewidziany Kartą podział na terytoria powiernicze i niesamodzielne. Deklaracja bowiem „popierała ruchy niepodległościowe na terytoriach powierniczych i niesamodzielnych.” Stwierdzała, że „wszystkie narody zamieszkujące oba rodzaje obszarów mają prawo do samostanowienia; co oznacza prawo do określenia wg własnej woli swego statusu politycznego oraz swobodnego rozwijania swego życia gospodarczego, społecznego i kulturalnego (...). Podkreślała, że „Niedostateczne... przygotowanie polityczne, gospodarcze i społeczne i kulturalne nie powinno w żadnym przypadku stanowić pretekstu do zwlekania z przyznaniem niepodległości.” Ten (dekolonizacyjny) wymiar samostanowienia potwierdziła, kolejna Deklaracja Zgromadzenia Ogólnego – Deklaracja zasad prawa międzynarodowego dotycząca przyjaznych stosunków i współdziałania państw zgodnie z Karą Narodów Zjednoczonych z 24.10.1970 roku Prawo do określenia wg własnej woli swego statusu... nie koniecznie musiało oznaczać niepodległość. W praktyce to jednak oznaczało dokonanie takiego właśnie wyboru. W procesie poszerzanie się kręgu państw członkowskich ONZ odnotowuje się dwa okresy ‘przyspieszenia’. Pierwszy w latach 1955 (76 członków ONZ) – 1975 (144 członków ONZ) – 76 + 68 państw = 144 – to właśnie efekt procesu dekolonizacji Afryki i Azji + 2 państwa niemieckie (NRD, RFN – 1973); (iv) Konieczne przesłanki procesu dekolonizacji Proces dekolonizacji musiał spełnić z pkt widzenia prawa międzynarodowego dwa warunki: - ludność musiała deklarować wolę posiadania niepodległego państwa; - proces uszanować musiał zasadę uti possidetis iuris; Uti possidetis, ita possidetis – “Niech pozostanie tak, jak dotychczas posiadacie” „Hiszpańskie kolonie Środkowej i Południowej Ameryki proklamując niepodległość w drugiej dekadzie XIX wieku, przyjęły zasadę prawa konstytucyjnego i międzynarodowego, której dały nazwę uti possidetis iuris z 1810 roku. Zasada ta utrwala regułę że granicami nowopowstałych republik będą granice odziedziczonych przez nie hiszpańskich prowincji. Ta ogólna zasada dawała tę korzyść ..., że z prawnego punktu widzenia żadne terytorium dawnej Ameryki hiszpańskiej nie pozostawało bez właściciela.” (orzeczenie w sporze granicznym między Kolumbia a Wenezuela – 1922) Wyrok MTS w sprawie sporu granicznego między Burkina Faso a Mali (1986) stwierdza, że zasada uti possidetis iuris „Stanowi zasadę ogólną prawa międzynarodowego, logicznie związaną ze zjawiskiem wybijania się na niepodległość, w którym to procesie się ujawnia. Jej cel jest oczywisty, uniknięcie zagrożenia i niebezpieczeństw dla nowopowstałych państw.” „(...) zasada uti possidetis iuris (...) jakkolwiek w swych źródłach była zasadą normującą problemy dekolonizacji w Ameryce i Afryce, stanowi dzisiaj zasadę będącą zasadą generalną”, której to prawo do samostanowienia nie może uczynić bezskuteczną „poza przypadkiem porozumienia zawartego przez zainteresowane państwa (Komisja Arbitrażowa ds. Jugosławii – opinia 3 i 2, 11.01..1992) (v) Formy dekolonizacji – forma realizacji prawa do samostanowienia. Procesy dekolonizacji nie zawsze przebiegały pokojowo. Szereg kolejnych rezolucji po przyjęciu Deklaracji nr 1415 potwierdzało „niezbywalne prawo ludności obszarów kolonialnych do prowadzenia walki przeciwko kolonialnej władzy przy użyciu wszelkich koniecznych środków, która tłumi jej niepodległościowe aspiracje.” Te środki konieczne to także akty użycia siły. Użycie siły w procesach dekolonizacji staje się uznanym w prawie wyjątkiem od zasady zakazującej użycia lub grożenia użyciem siły. Prawo ochrony ofiar konfliktów zbrojnych – ściślej Protokół Dodatkowy I do konwencji genewskich z 1977 roku – stwierdza to, stanowiąc w art. 1, że ochrona prawa genewskiego obejmuje nie tylko przypadki konfliktów międzypaństwowych, lecz obejmuje „(...) konflikty zbrojne, w których ludy walczą przeciw panowaniu kolonialnemu i obcej okupacji oraz przeciwko reżimom rasistowskim, wykonując swe prawo do samostanowienia zawarte w Karcie Narodów Zjednoczonych oraz w Deklaracji w sprawie zasad prawa międzynarodowego dotyczących przyjaznych stosunków i współpracy między państwami, zgodnie z Karta Narodów Zjednoczonych.” (2) Secesja Secesja to akt oderwania części terytorium istniejącego państwa i ustanowienie na części oderwanej państwa nowego. Prawo międzynarodowe nie aprobuje, nie autoryzuje praktyki secesji. Powód ? Przyjmuje się, że terytorium ‘secesjonistyczne’ nie posiada - w odróżnieniu od terytorium powierniczego czy też niesamodzielnego – statusu odrębnego i różnego od terytorium od którego się separuje. Z tej przyczyny każda secesja w istocie swojej godzi w kardynalna zasadę międzynarodowego porządku prawnego, zasadę stanowiącą o ochronie integralności terytorialnej (istniejącego) państwa. Praktyka secesji: Nieudanej: - 1960-1961 – próba secesji Katangi (Kongo) – RB zakwalifikowała próbę jako „działania secesjonistyczne nielegalnie podjęte przez administracje prowincji Katanga”; - 1967-1969 – secesja prowincji Biafra (Nigeria) – SG ONZ stwierdził, że „ONZ nigdy nie zaakceptowała i nigdy nie zaakceptuje zasady dopuszczającej secesję części państwa”; Udanej: 1971 – oderwanie się od Pakistanu, Wschodniego Bengalu (Bangladesz); 1993 – Erytrea od Etiopii; 2002 - Timor Zachodni od Indonezji; Secesja 14 republik radzieckich; * 1991 – traktat białowieski (8.12.) (Ukraina, Białoruś, Rosja) + traktat z Ałma-Aty (21.12.) powołujący do życia Wspólnotę Niepodległych Państw (WNP) - stwierdzały, że Federacja Rosyjska jest kontynuatorem ZSRR. Podmiot państwowy zmienia ‘imię’, kontynuując swoją podmiotową egzystencję, w zmienionym przestrzennie kształcie. * w Deklaracji z Ałma-Aty podpisanej (21.12.1991) przez byłe republiki radzieckie (11) przystępujące do WNE (z wyjątkiem republik bałtyckich i Gruzji) postanowiono, że „(...) Państwa Wspólnoty Niepodległych Państw popierają rozwiązanie w następstwie przyjęcia którego Rosja kontynuować będzie członkostwo ZSRR w ONZ, włączając w to członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa i innych organizacjach międzynarodowych.” Bieg tzw. „rozpadu” ZSRR daje podstawy, aby przyjąć, że deklaracje niepodległości byłych republik radzieckich (Łotwy i Estonii w 1990, Litwy zaś w 1991) sygnalizowały o dokonaniu secesji – oderwaniu się republik bałtyckich od podmiotu państwowego o imieniu ZSRR, zaś traktaty z Białowieży i Ałma-Aty, sygnalizowały o dokonaniu secesji – oderwaniu się od podmiotu państwowego o imieniu Federacja Rosyjska, republik pozostałych. Secesja Kosowa (17.02.2008); Starcie się dwóch nacjonalizmów serbskiego i kosowskiego (albańskiego) osiągnęło swoje współczesne apogeum w latach 80’. Podjęcie przez społeczność Kosowa na przełomie dekady 80’/90’ kroków prowadzących do usamodzielnienia się w ramach Federacyjnej Republiki Jugosławii (przekształcenia autonomii prowincji w (siódmą) republikę FRJ) wywołało proces pacyfikacji prowincji, a w następstwie tego, deklarowanie w referendum (1991) woli oderwania się od FRJ, proces pacyfikacji pogłębiło. Serbskie akcje osłabił proces rozpadu jugosłowiańskiej federacji (91’-96’). Ich wznowienie i nasilenie, jak i w odpowiedzi, zorganizowany polityczny (Liga Demokratyczna Kosowa, powstała w 1989 roku partia polityczna) i zbrojny opór społeczności Kosowa (Wyzwoleńcza Armia Kosowa) nastąpiły w latach 96-99. Skala cierpień albańskiej ludności prowincji (osób wysiedlonych – ‘etniczne czystki’: 200 tys. – 1997; 350 tys. – 1999;), jak i dokonywanych zniszczeń wywołała międzynarodowe reakcje. Powstała (1998) tzw. Grupa Kontaktowa ds. Byłej Jugosławii (przedstawiciele: Francji, Niemiec, Włoch, Rosji i Stanów Zjednoczonych – mediator pomiędzy stronami konfliktu). Spotkanie w Ramboullet (23.02.1999) gdzie między stronami mediowali przedstawiciele UE, Rosji i Stanów Zjednoczonych, zakończyło przyjęcie tzw., Porozumienia z Ramboullet, jako dokumentu wyjściowego dla dalszych negocjacji dotyczących już jego praktycznej implementacji – unormowania sytuacji w Kosowie. Dalsze ich prowadzenie na warunkach Grupy Kontaktowej zostało jednak przez FRJ odrzucone. FRJ odrzuciła warunek zgody na swobodne poruszanie się formacji NATO w jej państwowej przestrzeni. W następstwie tego, jak i kontynuowania serbskich operacji w Kosowie, nastąpiła interwencja NATO (23.03.-10.06). Zakończenie akcji NATO nastąpiło w chwili przyjęcia 10.06.1999 roku przez RB ONZ rezolucji nr 1244. Jej podjęcia było kwalifikowaniem sytuacji jako „zagrażającej międzynarodowemu pokojowi i bezpieczeństwu” (rozdz. VII Karty NZ). Rezolucja ustanowiła Kosowo protektoratem międzynarodowym sprawowanym przez ONZ. Międzynarodowy zarząd sprawować miała misja ONZ – UNMIK (United Nations Interim Administration Mission in Kosovo). Misję ONZ wspomagają, podlegające UNMIK: NATO, Unia Europejska i Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy. Zarząd objął: w obszarze administracji cywilnej i wymiaru sprawiedliwości UNMIK; w obszarze bezpieczeństwa, NATO (KFOR - Kosovo Force); demokratyzacji i tworzenia instytucji demokratycznych, OBWE; rekonstrukcji i rozwoju ekonomicznego, UE. Działania UNMIK, jak i wspomagających ONZ organizacji, pozwoliły ukształtować podstawową tkankę instytucji organów przedstawicielskich (parlament), jak szeroko rozumianej administracji, w przestrzeni Kosowa. Działania te nie wyczerpują jednak misji ONZ. Misję tę wyczerpie rozstrzygnięcie społeczności międzynarodowej o politycznym statusie Kosowa. Wypracowanie projektu rozwiązań dotyczących politycznego statusu Kosowa zostało powierzone (25.10.2005) decyzją RB ONZ Martti Ahtissari (byłemu prezydentowi Finlandii). RB antycypowała w swej decyzji, iż pożądanym rozwiązaniem dla Kosowa winno być „znacząca autonomia lub niepodległość”. Projekt Comprehensive Proposal for the Kosovo Status Settlement – został ukończony i przedłożony RB ONZ – 2.02.2007. Projekt w istocie projektuje powstanie w Kosowie państwa. Prowadzone przez Martti Ahtissari ze stronami konfliktu negocjacje nt jego ew. wdrożenia nie przyniosły rezultatu. Serbia wyklucza oddzielenie się Kosowa od Serbii. W związku z niemożnością wypracowania porozumienia Ahtissari w swym sprawozdaniu przedłożonym (26.03.2007) Sekretarzowi Generalnemu ONZ stwierdził, że przyznanie niepodległości prowincji jest „jedynym rozwiązaniem pozwalającym na stabilizację i rozwój ekonomiczny tego regionu.”. Ostateczna decyzja w sprawie przyszłości Kosowa należy do RB ONZ. Brak jednomyślności w sprawie Kosowa stałych członków Rady wyklucza podjęcie merytorycznej decyzji. 17 lutego 2008 roku parlament Kosowa ogłosił niepodległość Kosowa. Punktem wyjścia dla oceny zdarzeń zachodzących w Kosowie (secesja ?) jest rezolucja nr 1244 RB ONZ (1999) ustanawiająca Administrację ONZ w Kosowie i ustanawiająca ramy prowadzenia debaty nt. przyszłego politycznego i prawnego statusu Kosowa. Rezolucja we wstępie stwierdza, że RB podejmuje ją „Potwierdzając zobowiązanie wszystkich państw członkowskich do poszanowania suwerenności i terytorialnej integralności Federacyjnej Republiki Jugosławii i innych państw regionu (...)” W szczegółowych postanowieniach rezolucji dotyczących przyszłego statusu Kosowa - $ 11 pkt a i e – rezolucja stwierdza, że „ostateczne rozwiązanie” będzie brało pod uwagę ustalenia przyjęte w Porozumieniach z Ramboullet. Porozumienia z Ramboullet czyli ‘Interim Agreement for Peace and Self-Government In Kosovo’ http://jurist.law.pitt.edu/ramb.htm - w wielu miejscach akcentuje integralny związek Kosowa z FRJ. W: Preambule; następnie w części zatytułowanej „Framework” Artykuł I Zasady (pkt. 2); wreszcie w rozdziale 1 zatytułowanym „Konstytucja”, w którym deklarowane jest, iż pragnieniem stron jest, aby „(...) poprzez tę Konstytucję ustanowić instytucje demokratycznego samorządu w Kosowie, opartych na poszanowaniu terytorialnej integralności i suwerenności Federacyjnej Republiki Jugosławii.” Rozdz. 8, Artykuł I, pkt 3 Porozumień, stanowi także, że międzynarodowe spotkania stron porozumienia będą się odbywały co trzy lata „w celu określenia mechanizmu ostatecznych ustaleń dotyczących Kosowa, mając na uwadze wolę społeczności, opinie stosownych władz, wysiłków każdej ze stron na rzecz implementacji tego porozumienia (...)”. Ten zapis wskazuje, iż przyjmując Porozumienia, strony zakładały, iż obok pozostawania Kosowa w ramach FRJ, inne rozwiązania statusu Kosowa mogą mieć miejsce i są możliwe. Zatem – w świetle zapisów Porozumień z Ramboullet i przywołujących jej postanowienia rezolucji RB nr 1244 są możliwe dwa rozwiązania: Kosowo pozostaje w ramach FRJ, możliwym jest jednak jego usamodzielnienie się w następstwie przeprowadzenia referendum ludowego – „zgodnie w wolą społeczności”. Tę perspektywę strona serbska w Ramboullet akceptowała. Powód odrzucenia Porozumień przez FRJ był inny. Sądzić zatem należy, mając na uwadze postanowienia rezolucji RB nr 1244, że niepodległość Kosowa, secesja prowincji od FRJ jest możliwa i prawnie uprawniona, jeżeli: Serbia w porozumieniu z społecznością Kosowa wyrazi na to zgodę, a referendum ludowe wolę ustanowienia państwa potwierdzi; Strony Porozumień z Ramboullet (w tym Serbia), po przeprowadzeniu referendum ludowego, stwierdzą o powstaniu państwa; Strony Porozumień z Ramboullet będący członkami Rady Bezpieczeństwa, po przeprowadzeniu referendum ludowego, uchwałą Rady Bezpieczeństwa ONZ (za zgodą wszystkich stałych członków) stwierdzą o powstaniu państwa; ten akt może być kwalifikowany jako zakończenie regulowania przez Narody Zjednoczone stanu „zagrażającego międzynarodowemu pokojowi i bezpieczeństwu” od 1999 roku. Sytuacja w której proklamacja niepodległości jest wyłącznie decyzją parlamentu w Kosowie nie wspartą zgodą Serbii, stron Porozumienia w Ramboullet lub Rady Bezpieczeństwa ONZ, jest faktem, który nie znajduje wsparcia w prawie międzynarodowym. Jest „(...) rozbiciem, (...) w części, integralności terytorialnej i jedności politycznej Serbii”. Jest faktem, który może w sposób trwały zmienić kształt mapy politycznej tej części Europy – ex faciis ius oritur / ex iniuria ius oritur. Pytanie tylko, jakim kosztem ? Secesja a prawo do samostanowienia narodów ? Deklaracja zasad prawa międzynarodowego (rezolucja ZO) z 1970 roku stanowi, że „prawo narodów do równouprawnienia i samostanowienia nie może być interpretowane jako upoważniające lub zachęcające do jakiejkolwiek działalności, która by rozbijała lub naruszała, w całości lub w części, integralność terytorialną lub jedność polityczną suwerennych lub niepodległych państw”. Rządząca (po wygranych wyborach w 1976 roku w prowincji Quebec (Kanada)) partia PQ (Partie Quebequois) w 1980 roku zorganizowała referendum. Rząd postawił w nim pytanie o poparcie rozpoczęcia rozmów z rządem w Ottawie w przedmiocie uznania suwerenności prowincji Quebec i ustanowieniu jej politycznej i ekonomicznej unii z Kanadą. Opcja usamodzielnienia się została odrzucona większością 60 % do 40% (!). Powtórzone referendum (1995 roku) zasygnalizował niewielką przewagę przeciwników secesji. Problem ewentualnej secesji prowincji, legalności aktu secesji prowincji był przedmiotem analizy Sądu Najwyższego Kanady. SN stwierdził m.in., że „Liczne dokumenty międzynarodowe które stanowią i wspierają prawo narodów do samostanowienia zawierają równoległe postanowienia wspierające konkluzje, że istnienie takiego prawa musi być odpowiednio limitowane, aby zapobiec zagrożeniu istniejącej terytorialnej integralności państw jak również stabilności relacji między suwerennymi państwami (...) i dodał „Państwo, którego rząd reprezentuje cały naród lub społeczności zamieszkujące na jego terytorium, na zasadzie równości i niedyskryminacji, i przestrzega realizacji tego prawa w swym porządku wewnętrznym, jest umocowane w świetle prawa międzynarodowego do ochrony swej terytorialnej integralności.” SN istnienie takiego stanu prawa i spraw nim normowanych w Kanadzie potwierdził. I odnosząc się do praktyk kolejnych (jak i przyszłych) ‘emancypacyjnych’ referendów stwierdził, że: „Quebec nie mógłby, niezależnie od wyniku referendum, przywoływać swojego prawa do samostanowienia w celu uzasadnienia swej secesji od innych części federacji. Demokratyczny głos, jakiejkolwiek większości, nie wywołałby skutków prawnych sam w sobie i nie mógłby zepchnąć w drugi plan zasad federalizmu i rządów prawa, praw jednostek i mniejszości, funkcjonowania porządku demokratycznego w innych prowincjach jak i w całej Kanadzie.” SN konsekwentnie wywodził, że „prawo do zewnętrznego samostanowienia (które mogłoby przybrać formę domagania się prawa do jednostronnej secesji) pojawia się jedynie w skrajnych przypadkach, i, nawet wtedy, przy bardzo ostrożnym zdefiniowaniu uzasadniających to okoliczności (...). M.in., ta wypowiedź SN Kanady, inspiruje próby zdefiniowania takich sytuacji i okoliczności. W świetle opinii doktryny, orzeczeń sądowych, praktyki państw (niepodległość Kosowa ?) próba uprawnionej secesji – naruszającej integralność terytorialną istniejącego podmiotu państwowego – musi wykazać, że: (i) (ii) (iii) dokonujący secesji są „narodem” (etnicznie wyodrębnioną grupą); państw od którego chcą się oderwać, w sposób poważny narusza ich prawa człowieka; nie istnieją inne efektywne środki, ani w prawie wewnętrznym ani międzynarodowym, aby ich podmiotową tożsamość uchronić; (3) Podział Podział – następuje, gdy na obszarze państwa dotąd istniejącego powstają dwa lub więcej państw. To nowe podmioty państwowe. Proces dekompozycji Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Jugosławii w ocenie Komisji Arbitrażowej ds. Jugosławii wyrażonej w opinii nr 1 (29.11.1991) był „toczącym się procesem podziału”, a w opinii nr 8 (4.07.1992) „zakończonym procesem podziału w następstwie którego nie istnieje Federacyjna Socjalistyczna Republika Jugosławii”. Proces niekontrolowany lub kontrolowany. Słowacja ogłosiła o swojej suwerenności 17.07.1992 roku, po podpisaniu przez przywódców czeskich i słowackich protokołu, w którym stwierdzono o niemożliwości kontynuowania podmiotowego bytu Czechosłowacji (tzw. ‘porozumienie z Bratysławy’). Szereg problemów prawnych jakie stawiał podział (m.in., biegu linii granicznej) regulowanych było w porozumieniach, które ustalały, że spełnienie ‘aksamitnego rozwodu’ – podział - nastąpi 1.01.1993 roku. Secesja, podział – dotyczył państw federacyjnych - uszanowanie zasady uti possidetis iuris, było dla wszystkich oczywiste. (4) Zjednoczenie Zjednoczenie – oznacza akt połączenia się dwóch lub więcej państw; powstaje nowy państwowy podmiot, podmioty łączące się przestają istnieć. Dobrowolny i równoprawny traktat zjednoczeniowy. Połączenie Jemenu Północnego z Południowym (1990). Tzw. ‘zjednoczenie’ Niemiec Proces ten przebiegający w roku 1990 czyniony był w odwołaniu do art. 23 Ustawy Zasadniczej RFN przyjętej 23.05.1949 roku. Artykuł 23 przewidywał dołączenie nowych landów do landów tworzących RFN, zaś w art. 146 przewidywał w następstwie połączenia przyjęta zostanie nowa konstytucja przez naród niemiecki, która w preambule potwierdzi wolę ochrony jedności narodowej i państwowej. Art. 23 „Konstytucja obowiązuje przede wszystkim w landach Badenii, Bawarii, Bremie, Wielkim-Berlinie, Hamburgu, Hesji, Dolnej Saksonii, Nadrenii Północnej-Westfalii, Nadrenii-Palatynacie, Szlezwiku-Holsztynie, Badenii-Wirtembergii i Wirtembergii-Hohenzollern. W innych częściach Niemiec zostanie wprowadzona decyzją o przystąpieniu.” Art. 146 „Niniejsza Ustawa Zasadnicza, która po dopełnieniu jedności i wolności Niemiec obowiązuje w odniesieniu do całego Narodu Niemieckiego, utraci swoje obowiązywanie w dniu, w którym wejdzie w życie konstytucja, która zostanie uchwalona przez Naród Niemiecki w drodze wolnej decyzji.” Zatem w świetle zapisów prawa konstytucyjnego, połączenie które miało nastąpić nie było postrzegane jako tworzenie państwa nowego, nie było także łączeniem państw istniejących, lecz było aktem reintegracji części społeczności niemieckiej z państwem, od którego było ono oddzielone wbrew swej woli. Ten proces reintegracji nastąpił w dwóch etapach: Pierwszym: aspekt wewnętrzny- 18.05.1990 RFN i NRD podpisały dwustronny układ o unii walutowej, gospodarczej i socjalnej; aspekt zewnętrzny – 12.09.1990 układ o ostatecznej regulacji w odniesieniu do Niemiec; konferencja „2 plus 4”; Drugim: Ratyfikacja przez Parlamenty RFN i NRD – 20.09.1990 – układu o przywróceniu jedności Niemiec (układ zjednoczeniowy); Na mocy w/w umów i art. 23 Ustawy Zasadniczej – NRD 3.10.1990 roku połączona została z RFN; był to akt dobrowolnej inkorporacji, nie zaś zjednoczenia w rozumieniu przyjętej jego definicji. Rozpad Czechosłowacji i tzw. ‘rozpad’ ZSRR, zjednoczenie Niemiec RFN, rozpad Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii określał – po procesach dekolonizacji - wymiar kolejnego gwałtownego poszerzanie się kręgu państw członkowskich ONZ. Obejmował on lata 1990 (159) – 1993 (184) - 25 nowych państw – zmiany w Europie Środkowej i Wschodniej, na Bałkanach + 2 państwa koreańskie (1991); Nabycie terytorium Nabycie terytorium oznacza iż obejmujący je w suwerenne władanie ma prawo wykonywania na nim pełni kompetencji/jurysdykcji, z pełnym ich skutkiem wobec członków społeczności międzynarodowej. Sposoby nabywania terytorium w perspektywie historycznej dotyczą: - terytoriów, które w chwili nabycia nie podlegają niczyjej władzy; - szczególną ‘formułą’ nabycia terytorium u schyłku Średniowiecza była bulla hiszpańskiego papieska Aleksandra VI Inter Caetera (1493), gwarantująca Hiszpanii wszelkie odkryte i nieodkryte jeszcze ziemie położone na zachód i południe od południka łączącego oba bieguny, a oddalonego w swym biegu o 100 Mm na zachód od wysp Azorskich i Zielonego Przylądka (Cape Verde); - swoistym ‘sposobem’ nabycia terytorium były postanowienia traktatu z Tordesillas (1497) zawartego pomiędzy Hiszpanią a Portugalią, zmieniające ustalenia bulli Inter Caetera, a dzielące pomiędzy strony traktatu przestrzenie bullą opisane; Nabywanie terytoriów w odwołaniu do reguł prawa międzynarodowego (prawa narodów) – a postrzeganych przez Europejczyków jako res nullius – kolonizowane pozaeuropejskie przestrzenie – następowało w drodze okupacji (ich zajęcia). Skutek prawny nabycia terytorium był konsekwencją sprawowania w zajętej przestrzeni efektywnej jej kontroli. Kontroli, która z biegiem czasu polegała na podjęciu wszelkich aktywności kompetencyjnych i jurysdykcyjnych, analogicznych do tych, jakie państwo kolonialne podejmowało w Metropolii. Sprawowanie efektywnej kontroli sygnalizowane było wymaganym (np. w Afryce) prawem dopełnieniem obowiązku notyfikowania zainteresowanym państwom trzecim o fakcie nabycia terytorium. Akt Generalny Konferencji Berlińskiej (1885); Art. 34 „Mocarstwo, które w przyszłości obejmie w posiadanie jakiekolwiek terytorium na wybrzeżach lądu afrykańskiego poza granicami swych dotychczasowych posiadłości, albo które nie mając ich dotąd, nabędzie je w przyszłości, i tak samo Mocarstwo, które obejmie tam protektorat, prześle notyfikację odpowiedniego aktu innym Mocarstwom Akt niniejszy podpisującym, aby dać im możność wystąpienia z ewentualnymi reklamacjami. Art. 35 „Mocarstwa Akt niniejszy podpisujące uznają, że na terytoriach przez nie zajętych na wybrzeżach lądu afrykańskiego mają obowiązek ustanowić wystarczającą władzę, która by była zdolna zapewnić poszanowanie praw nabytych i – w razie potrzeby – wolność handlu i tranzytu w warunkach, jakie będą umowami określone.” Aktywności kolonizacyjne państw europejskich w Afryce podejmowały: Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania, Portugalia i Belgia. Każde z tych państw miało, więcej niż jedną kolonię. - terytorium, które do chwili nabycia podlegało władzy innego państwa; w przypadku tym formuły nabycia terytorium dzielimy na umowne i pozaumowne; Formuły umowne: Podstawową formą nabywania terytorium jest umowa cesji. Kształtuje ona stan prawny między cesjonariuszem i cedentem, a także będąc skuteczna erga omnes nowy układ terytorialny w relacji wobec państw trzecich. W przeszłości częstą formułą cesji były umowy kupna – sprzedaży terytorium. Pierwszym kupcem były Stany Zjednoczone - kupno Alaski od Rosji US (7,2 mln $), ale i Luizjany od Francji, Florydy od Hiszpanii, czy też Teksasu, Nowego Meksyku i Północnej Kalifornii od Meksyku. Współcześnie umowy cesji służą; - częściej - korygowaniu biegu granic – umowa polsko-radziecka z 1950 roku o wymianie 400 km2; podobnie umowa belgijsko-niemiecka z tego samego roku; - rzadziej - zmianie porządku terytorialnego - traktaty pokojowe – przynależność Alzacji i Lotaryngii – traktat frankfurcki (1871) / traktat wersalski (1919); Traktat pokoju z Niemcami (traktat wersalski) – 28.06.1919; „Dział V. Alzacja i Lotaryngia. Wysokie układające się Strony, uznając obowiązek moralny naprawienia krzywdy, wyrządzonej przez Niemcy w r. 1871 zarówno prawom Francji, jak i woli ludności Alzacji i Lotaryngii, która oddzielono od Ojczyzny mimo uroczystego protestu ich przedstawicieli na Zgromadzeniu w Boredaux, zgadzają się na następujące artykuły: Art. 51. Terytoria odstąpione Niemcom na podstawie Preliminarzy Pokoju, podpisanych w Wersalu dn. 26 lutego r. 1871 i Traktatu frankfurckiego z dn. 10 maja 1871 r., przywraca się pod zwierzchnictwo francuskie od dnia zawieszenia broni z dn. 11 listopada r. 1918. Postanowienia traktatów ustalających granicę z przed r., 1871, odzyskują moc obowiązującą. (...)” Formuły pozaumowne: W dobie ukształtowanej już społeczności suwerennych państw (wiek XVI....) akt nabywania terytorium, gdy wskazywać tytuł prawny nabycia był następstwem prowadzonych wojen lub następstwem porozumień będących następstwem wstępowania panujących lub członków ich rodzin w związki małżeńskie. Formuła nabywania terytorium w następstwie ‘królewskich ożenków’ praktykowana przez dynastię Habsburgów w wieku XV i XVI była powodem ukształtowania się powiedzenia – Bella gerant alii; tu felix Austria nube – „Niech inni prowadzą wojny, ty szczęśliwa Austrio, żeń się”. Zawojowanie (debellatio) – faktyczne wykonywanie aktów władczych na terytorium zdobytym było tożsame z aktem aneksji terytorium. STMS w sprawie statusu prawnego Grenlandii Wschodniej stwierdzał: (1933) „Podbój niezależnie od przyczyny jego dokonania prowadził do utraty suwerenności w następstwie prowadzonych działań wojennych między państwami, powodował że wskutek klęski jednego z nich, suwerenność nad terytorium przechodziła z państwa pokonanego na państwo zwycięskie”. Ten sposób nabywania terytorium to przeszłość, bowiem traktat wyrzeczenia się wojny (17.08.1928) w art. I stanowił: „Wysokie układające się Strony oświadczają uroczyście imieniem swoich ludów, że potępiają uciekanie się do wojny celem załatwiania sporów międzynarodowych i wyrzekają się jej jako narzędzia polityki narodowej w swych wzajemnych stosunkach.” Deklaracja zasad prawa międzynarodowego (rezolucja ZO z 1970 roku) stanowi wprost: „Żadne nabytki terytorialne wynikające z groźby lub użycia siły nie mogą być uznane za legalne”. Rezolucja RB nr 662 (9.08.1990) – „aneksja Kuwejtu przez Irak, jakiejkolwiek nie przybrałaby formy i jakkolwiek nie byłaby uzasadniana jest pozbawiona jakiejkolwiek podstawy prawnej i jest nieważna”. Akty jednostronne – jednostronna decyzja państw, sądu lub organu organizacji międzynarodowej przyznająca terytorium;Decyzja państw a decyzja organizacji międzynarodowej - traktaty pokojowe 1947) decyzja Zgromadzenia Ogólnego NZ o przyznaniu terytorium Erytrei Etiopii;Art. 23 traktatu pokojowego stwierdzał, że „Włochy zrzekają się wszelkich praw i tytułów do włoskich posiadłości w Afryce” i zgadzają się, „aby do chwili podjęcia ostatecznych rozstrzygnięć dotyczących ich przyszłości, posiadłości te pozostawały pod istniejącą administracją.” Ponieważ strony traktatu pokojowego nie podjęły we wskazanym traktatem terminie przedmiotowej decyzji, problem został przekazany Zgromadzeniu Ogólnemu ONZ. Zgromadzenie Ogólne (2.12.1950) przyjęło rezolucję, w której stwierdziło, że „Erytrea powinna stanowić autonomiczną jednostkę pozostającą w relacjach federalnych z Etiopią, poddaną suwerenności Etiopskiej Korony .” Relacja federacji Erytrei z Etiopią ustanowiona została 11.09.1952 roku. Zasiedzenie – długotrwałe, rzeczywiste wykonywanie zwierzchnictwa nad terytorium rodzi skutek jego nabycia; Na kryteria szczegółowe jakie musi spełniać akt zasiedzenia wskazuje wypowiedź w sprawie wysp Las Palmas (1928) arbitra Max’a Huber’a – „(...) wystarczy aby to wykonywanie [suwerenności]... w przeszłości było... wykonywane znacząco długo, w sposób ciągły i pokojowy, aby wykazać, wszelkiej władzy, która mogłaby uważać się za posiadająca suwerenność nad wyspą lub zgłaszać prawa do suwerenności, racjonalną możliwość tego, iż w świetle zachodzących okoliczności, należy stwierdzić stan rzeczy niezgodny z jej realnymi prawami lub prawami do wykonywania których aspiruje.” Falklandy – przykład nabycia terytorium w drodze zasiedzenia Falklandy - odkrycie brytyjskie (koniec XVI wieku); od 1770 Hiszpania panowała nad wyspami do 1816 roku; od 1816 niezależna od Hiszpanii, niepodległa Argentyna do 1833 roku włada wyspami; od 1833 roku terytorium zamorskie Zjednoczonego Królestwa. Po 1945 roku sugestie ONZ podjęcia rokowań w sprawie przynależności wysp. Odkrycie zasobów ropy naftowej i ich skala prowadzi m.in., do wojny o Falklandy 04-07.1982 r.; w 1995 roku strony konfliktu podpisują umowę o współpracy w zakresie eksploatacji złóż ropy, w praktyce nierealizowaną. Suwerenność Wielkiej Brytanii nad wyspami - Falklandy (Malwiny) wg dominujących opinii doktryny jest wynikiem (pokojowego) zasiedzenia przez Zjednoczone Królestwo wysp należących w przeszłości do Argentyny. Opinia Ministra Spraw Zagranicznych Argentyny wyrażona na posiedzeniu Komitety ds. dekolonizacji ONZ w roku 2007: „(... zapewnienie prawa do samostanowienia brytyjskim mieszkańcom wysp oznaczałoby zaakceptowanie rozbicia integralności terytorialnej Argentyny.” (!!!) Sukcesja – reguły sukcesji Omawiane dotąd zagadnienia – sposoby powstania państwa, nabycia terytorium – sygnalizują o trwałych zmianach terytorialnych. Powiedzieć zatem możemy, że zmienia się gospodarz terytorium, na terytorium pojawia się lub wkracza na nie nowy suweren. Rodzi się pytanie: czy może całkowicie zdystansować się od zobowiązań międzynarodowych swego poprzednika, związanych z przejmowanym terytorium ? czy też musi w pełni je honorować ? Czy może tertium datur ? Znaczenie postawionego pytania. Oto przykład: Rozprzestrzenianie się broni atomowej nie leży w niczyim interesie. Społeczność międzynarodowa jest zainteresowana tym, aby broń atomowa nie była rozprzestrzeniania. Jest zainteresowana tym, aby formalnie i faktycznie – klub atomowy był nieliczny, był takim, nawet jeśli to trudne i ociera się o fikcję, klubem jedynie 5 Mocarstw. Traktatowy obowiązek nieproliferacji (NPT – Non-Proliferation Treaty) - ciążący na Mocarstwach atomowych i pozostałych nie-atomowych stronach konwencji – określa układ o nie-rozprzestrzenianiu broni jądrowej przyjęty 1 lipca 1968 roku, którego ważność utrzymał traktat z 10 września 1996 roku. Stronami tego traktatu jest oczywiście 5 Mocarstw ‘atomowych’. Jeżeli ZSRR, jedno z mocarstw atomowych przyjęło na siebie zobowiązania nie rozprzestrzeniania broni atomowej i w toku historycznych wydarzeń „zanika”, zaś kontynuatorem podmiotowości państwa radzieckiego jest Federacja Rosyjska, a pozostałe byłe republiki radzieckie dokonują secesji, rodzą się postawione na wstępie pytania: czy traktatowe gwarancje dotyczące nieproliferacji broni atomowej doznają dramatycznego uszczerbku bowiem nowopowstałe państwa - Ukraina, Białoruś i Kazachstan - nie ‘dziedziczą’ po ZSRR zobowiązań NPT i stają się niezwiązanymi tym traktatem nowymi Mocarstwami atomowymi faktycznie dysponując składowaną na ich terytorium bronią atomową ? czy też gwarancje traktatowe nie doznają uszczerbku, bowiem dokonanie aktów secesji nie oznacza, iżby nowopowstałe państwa, były zwolnione z międzynarodowych zobowiązań poprzednika, ‘dziedziczą’ NPT, a mamy do czynienia z uszczerbkiem jedynie politycznym, bowiem klub atomowy „kaprysem historii” powiększony został o 3 dalsze państwa, tworząc klub 8 Mocarstw atomowych, które są jednak świadome (liczymy na to) sensu zasady pacta sunt servanda ? Problem „radzieckiej broni atomowej” szczęśliwie rozwiązano w sposób następujący. Republiki przekazały swój atomowy arsenał Rosji i przystąpiły do NPT (Białoruś 07.1993; Kazachstan 02.1994; Ukraina 12.1994). Ale pytanie o los zobowiązań traktatowych dotyczących materii mniej skomplikowanych, w przypadkach secesji czy też wszelkich innych przekształceń terytorialnych, pozostaje. Regulują kwestię m.in. losu zobowiązań traktatowych – reguły sukcesji państw. Czym jest sukcesja ? Sukcesja państw oznacza trwałe zastąpienie jednego państwa przez inne państwo w zakresie odpowiedzialności za międzynarodowe stosunki terytorium. Mamy zatem, gdy o sukcesji mowa, do czynienia z trwałym zastąpieniem państwa, które nazywamy „państwempoprzednikiem” przez „państwo sukcesora”. Państwo sukcesor wkraczając na terytorium, przejmuje w istocie odpowiedzialność za los związanych z tym terytorium zobowiązań międzynarodowych, które zaciągnęło i związało z nim „państwo-poprzednik”. Reguły sukcesji określają zakres przejętej za zobowiązania poprzednika odpowiedzialności. Następuje przejęcie odpowiedzialności za los zobowiązań państwa poprzednika, ale ... wobec kogo ? Skutki trwałego zastępowania na terytorium jednego państwa przez inne interesują wiele podmiotów: (i) po pierwsze, interesują podmioty prawa krajowego – ściślej osoby fizyczne i prawne, które poddane zostają nowej władzy; osoby te muszą szanować nowy porządek prawny; pytają jednak, jak zmiana gospodarza wpłynie na ich dalszy – indywidualny, obywatelski, majątkowy los ? czy mogą liczyć na przewidziane prawem międzynarodowym gwarancje pozwalające zaadaptować się „bezboleśnie” w nowej politycznej i prawnej rzeczywistości ? (ii) po drugie, interesują bezpośrednio „państwo poprzednika” i „sukcesora” bowiem: - musi miedzy nimi nastąpić oczywisty podział majątku – podział majątku (w szerokim tego słowa znaczeniu – zarówno aktywów jak i pasywów – związanych z przestrzenią, z której jeden podmiot ustępuje, a drugi przestrzeń tę obejmuje; - musi nastąpić także przejęcie materiałów, dokumentacji pozwalającej na kontynuowanie przejmowanym terytorium; administracji (iii) (po trzecie, interesuje społeczność międzynarodową – bliższe i dalsze otoczenie – oczywiście jest subtelna różnica, czy przekształcenia dotyczą przestrzeni dawnego ZSRR, czy też Wysp Salomona na Pacyfiku; Rozpatrzmy kolejno te typy relacji. 1. relacje między państwem sukcesorem a jednostkami (osobami fizycznymi i prawnymi); 1.1. Problem dotyczy uszanowania przez państwo sukcesora „praw nabytych” przez jednostki pod rządami regulacji państwa poprzednika. Ten problem dzieli – współcześnie - państwa i doktrynę. Wg klasycznego prawa międzynarodowego, względy słuszności przemawiają za tym, iż wymagać trzeba od sukcesora poszanowania praw nabytych jednostek, nabycie których nastąpiło: na podstawie ustawodawstwa państwa poprzednika; lub na podstawie zawartych przez jednostki z państwem tym kontraktów; Zastosowanie tej zasady odnoszono jest przede wszystkim do praw o charakterze cywilnoprawnym, do praw które jednostki nabyły w drodze zawarcia kontraktów cywilnoprawnych z państwem poprzednikiem. Np. kontraktów przenoszących na jednostkę własność ziemi. W wielu wypowiedziach STSM konsekrował tę zasadę. Także w sprawach, które dotyczyły II RP. Otóż po zakończeniu I w. św. i odzyskaniu niepodległości, władze polskie na ziemiach byłego zaboru pruskiego podjęły działania zmierzające do unieważnienia nadań ziemi niemieckim kolonistom dokonanych przez władze zaborcze. Trybunał ocenił tę politykę jednoznacznie stwierdzając w swej opinii doradczej z 1923 roku, że „(...) prawa nabyte zgodnie z prawem obowiązującym nie stają się prawem kaduka w następstwie zmiany suwerena. Nawet ci, którzy kontestują istnienie w prawie międzynarodowym reguł normujących zagadnienia sukcesji, nie zaprzeczają temu, aby prawa osób prywatnych, wliczając w nie prawa, które nabyły od państwa poprzednika jako właściciele ziemscy, nie mogłyby być skutecznie przeciwstawione sukcesorowi.” Nie uszanowanie tej zasady rodzi odpowiedzialność międzynarodową – sprawa Fabryki chorzowskiej (1927). 1.2. Zasada uszanowania praw nabytych rozszerzana jest także – co potwierdza orzecznictwo międzynarodowe na prawa nabyte w wyniku zawarcia kontraktów prawa publicznego. Ściślej chodzi o przypadki udzielenia przez państwo poprzednika koncesji na świadczenie usług o charakterze publicznym. I tak w sprawie Mavromatisa (Grecja v. UK) – STMS – orzekł (1923), że Wielka Brytania (realizujące mandat w Palestynie) musi honorować udzielone przez upadłe Imperium Ottomańskie (Turcję) koncesje na prowadzenie robót publicznych (robót drogowych) na terytorium Palestyny. W orzecznictwie międzynarodowym I poł. XX wieku panowało ugruntowane przekonanie, że ew. konflikty interesów stron w interesującej nas relacji dotyczącej honorowania praw uzyskanych w wyniku zawarcia kontraktów prawa publicznego, rozstrzygają zasady następujące: - zasada nakazująca uszanowanie praw nabytych; - jeżeli sukcesor odmawia uznania ważności udzielonej przez poprzednika koncesji, ma obowiązek przyznania podmiotowi stosownego odszkodowania: - wysokość odszkodowania musi uwzględniać wysokość poniesionych nakładów na uruchomienia inwestycji, a także okres jej amortyzacji. 1.3. Trzeba odnotować wszakże, że praktyka II poł. XX wieku – szczególnie praktyka państwa rozwijających się (tzw. Trzeciego Świata) i państw socjalistycznych – tym klasycznym regułom uszanowania praw nabytych się sprzeciwiała. Państwa uważały, że takiemu „automatyzmowi”, który niesie za sobą obowiązek uznania praw nabytych przeczy: - konsensualna podstawa prawa międzynarodowego, tzn. państwo zawsze może odmówić zgody, zwłaszcza w przypadku głębokiej różnicy zdań w obrębie społeczności międzynarodowej w przedmiocie praw nabytych, na ich honorowanie; - uszanowanie zasady przez państwa nowopowstałe eliminuje faktycznie możliwość prowadzenia przez nie samodzielnej polityki ekonomicznej – nie ma ono czym gospodarować, bowiem np.: (1) ziemia znajduje się w ręku ułamka % ludności państwa, byłych kolonizatorów; (2) brak po stronie nowopowstałych państw funduszy na stosowne, godziwe odszkodowanie, aby ziemię tę (od właścicieli) odzyskać; Sumując, powiedzieć możemy, że jakkolwiek dla państw kierujących się w urządzaniu państwa regułami gospodarki rynkowej przyjęcie reguły honorowania praw nabytych (a nade wszystko przyznania stosownego odszkodowania, w przypadku przejęcia własności) wydaje się oczywiste – to w prawie międzynarodowym polaryzacja opinii jest współcześnie zbyt głęboka, aby mówić o przyjęciu klasycznej zasady praw nabytych w normowaniu interesującej nas relacji – jednostka – „sukcesor” - zarówno w odniesieniu do kontraktów cywilnoprawnych, jak i kontraktów prawa publicznego. 1.4. Natomiast, gdy mieć na uwadze prawa publiczne jednostek gwarantowane przez państwo poprzednika takie np. jak: prawo wyborcze (bierne); prawo piastowania urzędów publicznych; dysponowania obywatelstwem państwa poprzednika; uważa się, że nie muszą być one honorowane przez państwo sukcesora. Uważa się, że należą one do „sfery zastrzeżonej” państwa sukcesora. Mimo tak kategorycznego stwierdzenia, w odniesienia do kwestii obywatelstwa jednostki poddanej władztwu nowego suwerena - problem – nie jest współcześnie tak jednoznaczny. 1.4.1. Wpływ zmian terytorialnych na obywatelstwo osób prywatnych – staje się przedmiotem międzynarodowej debaty – wywołany zostaje tzw. „problem sukcesji obywatelstwa”. Przyznanie lub odmowa przyznania obywatelstwa jest prerogatytwą państwa. To co oczywiste, także prerogatywą państwa sukcesora. Jednakże – nie tylko instynkt, ale i rozum podpowiada nam – że, nie powinno się przyznawać sukcesorowi prawa do arbitralnego określenia kręgu osób, które obdarzy swym obywatelstwem w warunkach zachodzących zmian terytorialnych: - tzn. arbitralnej odmowy przyznania statusu obywatelstwa ogółowi populacji przejętego w drodze cesji terytorium; - lub odmowy obywatelstwa jakiejś części populacji terytorium oderwanego w drodze secesji; na swoim całym, nowym terytorium (odmowa obywatelstwa Estonii, nie-Estończykom, czyli populacji rosyjskiej stanowiącej 1/3 ludności państwa ?). Problem jest ważny na tyle, że zajęła się nim KMP. Jak wskazuje Komisja w preambule projektu konwencji w sprawie obywatelstwa osób fizycznych w odniesieniu do sukcesji państw – 1997 roku: - „jakkolwiek obywatelstwo należy do zagadnień prawa wewnętrznego normowanego prawem wewnętrznym, z uwzględnieniem ograniczeń płynących z prawa międzynarodowego”; - to jednak problem obywatelstwa osób w warunkach sukcesji jest problemem, który musi godzić interesy państw i jednostek; Państwa zatem (w tym sukcesor) zabezpieczając swoje interesy muszą pamiętać o tym o czym mówią: (i) w preambule konwencja z 1930 roku o kolizji niektórych ustaw o obywatelstwie, a mianowicie, że „(...) leży w interesie wspólnoty międzynarodowej uznanie przez wszystkich jej członków, że każda osoba powinna posiadać obywatelstwo (...); (ii) Powszechna Deklaracja Praw Człowieka, która w art. 15 stanowi:„Każdy człowiek ma prawo do posiadania obywatelstwa”; 2. „Nikt nie może być samowolnie pozbawiony swego obywatelstwa ani pozbawiony prawa zmiany swego obywatelstwa.” Zasada podstawowa proponowana w projekcie konwencji (liczącej 26 artykułów)... w art. 1 stwierdza, że „Każda jednostka, która w dacie sukcesji, posiadała obywatelstwo państwa poprzednika, niezależnie od sposobu jego nabycia, ma prawo do obywatelstwa co najmniej jednego z zainteresowanych państw (tj. państwa poprzednika i państwa sukcesora), zgodnie z przyjętymi regułami.” oraz w art. 3 stanowi, że „Państwa zainteresowane podejmą wszelkie stosowne kroki aby osoby, które w dacie sukcesji miały obywatelstwo państwa poprzednika, nie stały się osobami pozbawionymi obywatelstwa w następstwie sukcesji.” Przygotowywanie konwencji zatem sygnalizuje o potrzebie wypracowania reguł, które służyć mają wypracowaniu pewnej równowagi, gdy przychodzi ważyć interes sukcesora i interes obywatela państwa poprzednika, w zakresie obywatelstwa. Pojawia się zatem, umownie rzecz ujmując, problem „sukcesji obywatelstwa”. 2. relacje między państwem sukcesorem a państwem poprzednikiem Przedmiotem sukcesji w relacji miedzy państwem sukcesorem a państwem poprzednikiem są, w systematyzacji proponowanej konwencja wiedeńską z 1983 roku – majątek, archiwa i długi. Sukcesja – majątku, archiwów i długów - jest problemem realnym przy cesji, secesji, podziale czy też powstaniu n.n.p. Najprościej przebiega przy zjednoczeniu – państwo sukcesor „bierze” wszystko. Sukcesja majątku Reguły podstawowe: (i) utrwaloną zasadą jest, że na sukcesora przechodzi całość majątku, które należało – zgodnie z prawem państwa poprzednika do tegoż państwa; „Majątek” to: mienie ruchome i nieruchome; mienie nieruchome położone na obejmowanym przez sukcesora terytorium; mienie publiczne, nie prywatne; Komisja Badintera dostarczająca państwo Wspólnoty opinii prawnych o zdarzeniach mających na Bałkanach na początku lat 90’ wypowiadając się nt. sukcesji majątku (13.08.1993 r.) stwierdziła, że jest wyłączony z sukcesji majątku majątek przedsiębiorstw prywatnych, niezależnie od formy prawnej ich działania pod rządami państwa poprzednika, a także majątek państw federacyjnych, członków SFRJ, który członkowie federacji, na terytorium przejmowanym przez sukcesora posiadali; majątek wg konwencji to - nie tylko mienie ruchome i nieruchome - to także prawa, roszczenia (wymierne w pieniądzu), które zgodnie z prawem państwa poprzednika do niego należały; (ii) przekaz tego majątku może być stwierdzony umową, może nastąpić ten przekaz bez umowy; (iii) przejęcie majątku następuje w chwili (dniu) przejęcia suwerenności nad terytorium przez państwo sukcesora; (iv) przekaz majątku następuje bez odszkodowania, chyba, że państwo poprzednik i państwo sukcesor ustalą inaczej; Sukcesja archiwów Cechą odróżniającą archiwa, archiwalia, od innych rodzajów własności państwowej jest ich treść i funkcja. Archiwa to dokumenty związane z działalnością państwa poprzednika, przede wszystkim związane z administrowaniem danym terytorium, dokumenty niezbędne dla sprawnego zarządzania danym terytorium. Bliższa specyfikacja archiwów polega na zróżnicowaniu ich na: archiwa zarządu (archives de gestion) – techniczne; a więc np. plany sieci wodociągowo-kanalizacyjnej; zasilania energetycznego; inne tego typu archiwa suwerena – dokumenty będące refleksem działania władzy w regionie, terenie – np. dokumenty struktur samorządowych; Powiedzieć możemy, że reguły sukcesji majątku, dotyczą także archiwów, a więc: (i) przekaz tego archiwów może być stwierdzony umową, może nastąpić ten przekaz bez umowy. (ii) przejęcie majątku następuje w chwili (dniu) przejęcia suwerenności nad terytorium przez państwo sukcesora; (iii) przekaz majątku następuje bez odszkodowania, chyba, że państwo poprzednik i państwo sukcesor ustalą inaczej; Sukcesja długów – chodzi o sukcesję międzynarodowych zobowiązań finansowych. Długi wg konwencji to – „wszelkie zobowiązania finansowe państwa poprzednika wobec innego państwa, organizacji międzynarodowej lub też innego podmiotu prawa międzynarodowego, powstałe zgodnie z prawem międzynarodowym.” Istotę tych zobowiązań określa najczęściej stosowny traktat. Długi różnicuje się na: długi uniwersalne (narodowe); długi zlokalizowane (związane z częścią narodowego terytorium); Rozdzielenie finansowych ciężarów samo w sobie jest sprawą drażliwą. Konwencja pozostawia zainteresowanym (państwu poprzednikowi i sukcesorowi) pełną swobodę w wyborze metody pozwalającej na rozdzielenie ciężarów finansowych. Ten margines swobody określa reguła generalna przyjęta w konwencji – stwierdza ona, że długi przechodzą na państwo sukcesora w słusznej proporcji, biorąc pod uwagę przechodzące na jego rzecz, majątek i aktywa (wierzytelności). Ta reguła zostaje wyłączona w przypadku n.n.p. – w takim przypadku, żadne zobowiązania (długi) poprzednika nie przechodzą na sukcesora. Zapisanie reguły to jedna sprawa, inna jak przekłada się ona na praktykę. W przypadku podziału Federacyjnej Republiko Czechosłowackiej – Czesi i Słowacy, w odwołaniu do wzmiankowanej reguły podzielili długi Federacji (podobnie jak jej aktywa) w relacji 2:1 na rzecz Republiki Czeskiej, ustalając tę proporcję w odwołaniu do liczby ludności obu krajów. Przykład sukcesji długów przez państwa, które powstały w wyniku tzw. „rozpadu” ZSRR. Regulacja długów ZSRR miała „dwa podejścia”. W pierwszym byłe republiki radzieckie decydowały się na partycypację w długu, a zakres obowiązku był pochodna łącznego stosowania rozmaitych kryteriów tj. procentowego ich udziału w eksporcie ZSRR; procentowego ich udziału w imporcie ZSRR; wreszcie udziału w PKB (produkcie krajowym brutto ZSRR); W drugim całość ciężarów przejęła na siebie Rosja, zastrzegając dla siebie wszakże wszelkie profity płynące z aktywów byłego ZSRR. 3. relacje między państwem sukcesorem a społecznością międzynarodową; Problem tej relacji dotyczy: sukcesji traktatów; sukcesji członkostwa w organizacji międzynarodowej; sukcesji odpowiedzialności; 3.1. Sukcesja traktatów; Problem sukcesji traktatów jest skomplikowany o tyle, o ile praktyka państw jest w tej mierze zróżnicowana i niejednolita. Pewną próbę usystematyzowania tych reguł znajdujemy w konwencji wiedeńskiej z 8.04.1978 roku, która zajmuje się sukcesją w odniesieniu do traktatów. Konwencja weszła w życie w 1996 roku – ratyfikacje przesądzające o jej wejściu w życie pochodziły od państw, które narodziły się w Europie Środkowej, i Wschodniej (Bośni i Hercegowiny, Chorwacji, Estonii, Macedonii, Czech, Słowacji, Słowenii i Ukrainy). Konwencja ta proponuje reguły sukcesji, wyróżniając cztery ich kategorie, i odnosząc do znanych nam przekształceń terytorialnych tj. aktu cesji terytorium; oraz sposobów powstania państw tj. kolejno: dekolonizacji (nowe niepodległe państwo - nnp); zjednoczenia; rozpadu i secesji; A. Sukcesja traktatów w przypadku cesji części terytorium. Przyjęto zasadę „przesuwalności granic traktatów” tzn. że w następstwie przekazania części terytorium traktaty państwa poprzednika obowiązują en bloc na uszczuplonym terytorium, natomiast traktaty sukcesora obowiązują również en bloc na terytorium przejętym w suwerenne władanie. B. Sukcesja traktatów „nowego niepodległego państwa”. Konwencja mając na uwadze efekty procesów dekolonizacyjnych wskazuje na „nowe niepodległe państwo” i właściwe takim przypadkom reguły sukcesji. Przyjęto zasadę - „nnp nie jest zobowiązane utrzymywać w mocy lub stać się strona jakiejkolwiek umowy z samego tylko faktu, że w momencie sukcesji umowa taka obowiązywała w odniesieniu do terytorium, którego sukcesja dotyczy.” A więc punktem wyjścia refleksji nad sukcesją traktatów przez nnp jest zasada „czystej tablicy” (tabula rasa). Nnp nie staje się „automatycznie” sukcesorem, nie „dziedziczy” po poprzedniku niczego automatycznie. Nnp nie ma zobowiązań traktatowych, dopóty, dopóki ich nie wykreuje samodzielnie. Ta zasada skupia się na interesie państwa sukcesora. To założenie – „czystej tablicy” - modyfikuje, uelastycznia nieco konwencja stanowiąc o możliwości (zasadzie) kontynuacji traktatów poprzednika, która to zasada przewiduje, że; w przypadku traktatów wielostronnych, nnp może określić wobec nich swój stosunek w ten sposób, że drogą notyfikacji określa swoja gotowość (opting in) lub brak gotowości (opting out) do dalszego uczestnictwa w umowie; oczywiście przystąpienie do umów wielostronnych tam gdzie wymagana jest zgoda uczestników traktatu, sama gotowość nnp uczestniczenia w traktacie nie wystarcza. w przypadku traktatów dwustronnych, „które w momencie sukcesji państw obowiązywały w odniesieniu do terytorium, którego sukcesja dotyczy, uważa się je za obowiązujące między nnp a drugim państwem, gdy: a. państwa wyraźnie tak uzgodniły; b. z ich postępowania można wnioskować, że tak uzgodniły; A więc traktaty wielostronne i dwustronne tyczące terytorium nnp nie wygasają, z chwilą jego powstania. Trwają. Traktaty wielostronne wszakże dla swej dalszej wobec nnp skuteczności wymagają stosownej noty; a traktaty dwustronne dla swej skuteczności wymagają obopólnego zainteresowania ich trwaniem przez strony. C. Sukcesja traktatów w przypadku zjednoczenia. Przyjęto zasadę – w przypadku połączenia się „dwu lub więcej państw i utworzeniu jednego państwa „(...) umowa obowiązująca w momencie sukcesji... w odniesieniu do któregokolwiek z nich nadal obowiązuje w odniesieniu do państwa sukcesora.” Ta zasada wymaga komentarza. Konwencja proponuje zasadę „kontynuacji terytorialnej, częściowej” traktatów – należy ją rozumieć w ten sposób, że traktaty państw poprzedników (tak wielostronne jak i dwustronne) kontynuują swą egzystencję w odniesieniu do tych części terytorium, wobec których były skuteczne przed połączeniem. Rozszerzenie skuteczności traktatów państwa poprzednika na całe terytorium państwa sukcesora: jest możliwe w przypadku wielostronnych traktatów o charakterze powszechnym i następuje w drodze wystosowania do depozytariusza stosownej notyfikacji; nie jest możliwe, jeśli rozszerzenie traktatu byłoby niezgodne z celem i przedmiotem umowy, lub wykluczałaby to zasadnicza zmiana okoliczności. D. Sukcesja traktatów w przypadku rozpadu i secesji. Przyjęto zasadę – kontynuacji traktatów, która dotyczy zarówno traktatów bilateralnych jak i wielostronnych. Tzn. w obu przypadkach, wszystkie traktaty w chwili sukcesji związane z terytorium dzielącym się lub odrywającym się, pozostają traktatami wiążącymi na terytoriach podzielonych lub terytorium oderwanym. 3.1.1. Sukcesja ipso iure pewnych kategorii traktatów, niezależnie od zachodzących przekształceń. Niezależnie od wymienionych sytuacji i powiązanych z nimi reguł sukcesji traktatów – istnieją traktaty, a konwencja z 1978 to częściowo potwierdza, których sukcesorem jest każdy sukcesor, niezależnie od formuły zachodzących przekształceń terytorialnych chodzi o: 1. traktaty graniczne oraz zobowiązania i prawa stanowione traktatami pozostającymi w związku z reżimem granicznym; MTS w sprawie Burkina Faso v. Mali (1986) stwierdził: „nie ma cienia wątpliwości, że poszanowania wcześniej istniejących międzynarodowych granic w przypadku sukcesji państw wynika z generalnej reguły prawa międzynarodowego.” 2. traktaty ustanawiające inne obiektywne reżimy terytorialne (np. strefy rejonów nadgranicznych, strefy zdemilitaryzowane, zneutralizowane, ustanawiające wolność żeglugi na pewnych obszarach morskich;); 3. a także zdaniem wielu traktaty, których cechą jest to, że ujmują normy powszechnego prawa zwyczajowego, czy też normy ius cogens; (np. układ paryski z 1928 roku formułujący zakaz stosowania siły w relacjach międzypaństwowych; czy też konwencja w sprawie ścigania i karania zbrodni ludobójstwa z 1948 roku); Rodzi się interesujące pytanie – co z sukcesją traktatów dotyczących praw człowieka ? Przypadkiem szczególnie delikatnym jest przypadek traktatu ustanawiającego mechanizm kontroli przestrzegania praw człowieka. Rodzi się wątpliwość i pytanie, czy: traktat taki należy do kategorii wielostronnych traktatów, o sukcesji których mowa w konwencji z 1978 roku; czy też jest to przykład traktatu, którego sukcesja poddana być musi innemu szczególnemu reżimowi (ipso iure) ? Sukcesja ipso iure ? Praktyka lat 90’ na Wschodzie Europy i Bałkanach w tej mierze była niejednolita – jedni notyfikowali o sukcesji tego rodzaju traktatów, inni przystępowali do nich. Jeśli zatem doktryna opowiada się za sukcesją ipso iure traktatów praw człowieka, o tyle tak zróżnicowana praktyka: z jednej strony dowodzi, że materia praw człowieka nie jest wyniesiona na ołtarze; nie jest materią szczególną, a państwa zastrzegają sobie prawo decyzji – w tym „zwłoki” w decydowaniu o tym czy chcą być związane traktatami stanowiącymi o ich ochronie ; z drugiej, co może bardziej zastanawiające, praktyka taka skłaniać może do formułowania tezy, że prawa człowieka nie mają charakteru powszechnego (powszechnego prawa zwyczajowego); 3.2. Sukcesja traktatów ustanawiających organizacje międzynarodowe – sukcesja członkostwa w organizacji międzynarodowej. Konwencja o dotycząca sukcesji w odniesieniu do traktatów z 1978 roku, nie reguluje sukcesji traktatów konstytuujących organizacje międzynarodowe. Problem sukcesji członkostwa w organizacji międzynarodowej, czyli sukcesji traktatu ustanawiającego statut organizacji międzynarodowej, określają dwie okoliczności: pierwsza – decyzja o wstąpieniu do organizacji międzynarodowej, a więc o zawarciu traktatu, powiązana jest z aktem zgody na to członków Organizacji; trudno zatem pogodzić tę okoliczność z przyjęciem reguły sukcesji traktatów wielostronnych ipso iure w odniesieniu do statutów organizacji międzynarodowych; druga – jak wyobrazić sobie i pogodzić „automatyzm” sukcesji traktatu i członkostwa tym samym, z traktatami powołującymi do życia organizacje o charakterze zamkniętym – organizacje o integracyjnym charakterze, czy też organizacje tworzące sojusze wojskowe – których skład członkowski jest przez twórców, a później członków organizacji starannie dobierany ? Okoliczności te uzasadniają przyjęcie reguły, że każde nowe państwo musi ubiegać się o przyjęcie do Organizacji i musi poddać się przewidzianym statutem procedurom przyjęcia. W praktyce procedura przyjęcia może być upraszczana. Tutaj trzy interesujące przykłady – pokazujące jak reguła ta normuje rzeczywistość. (i). Przykład czeski i słowacki. Federacja Czechosłowacka zaniknęła w następstwie „aksamitnego rozwodu” państw Federację tworzących – Republikę Czeską i Republikę Słowacką, przeprowadzonego w noc z 31.12.1992 na 1.01.1993, na podstawie porozumienia zainteresowanych państw. Żadne z nowopowstałych państw nie aspirowało do bycia podmiotowym kontynuatorem zanikającej Federacji. Jeszcze przed rozwodem, stały przedstawiciel Federacji skierował 10.12.1992 notę do SG ONZ, w której poinformował, że Czechosłowacja przestanie istnieć z dniem 1.01.1993, zaś dwa państwa sukcesorzy „(...) aplikowały będą o członkostwo w ONZ niezwłocznie”. Procedura przystąpienia zakończyła się nota bene 19.01.1993 roku. Z kolei Republika Federalna, Republika Czeska i Republika Słowacka podpisały 12.12.1992 roku trójporozumienie, w którym ustaliły w których, poza ONZ, organizacjach międzynarodowych (m.in. organizacjach wyspecjalizowanych ONZ - Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego, czy też MOP) które z nich utrzyma członkostwo w organizacji, a które w wyniku tego rozstrzygnięcia będzie zmuszone do aplikowania w niej o członkostwo. Nadto strony podzieliły też miejsca zajmowane przez Czechosłowacje w organach ONZ i organach innych organizacji, między siebie, tj. Czechy i Słowację. Podpisujący umowę sądzili, że notyfikowanie tych ustaleń do organizacji, pozwoli im wg poczynionej „rozpiski” kontynuować udział w pracach organizacji. Ta próba została jednomyślnie odrzucona przez wszystkie organizacje, które potwierdzały zdanie wyrażone przez służby prawne onz-owskie, gdzie stwierdzano „(...) Czechosłowacja przestała istnieć 1.01.1993 roku, nikt nie jest jej kontynuatorem pod tym samym czy też innym imieniem.” (ii). Przykład rosyjski. W Deklaracji z Ałma-Aty podpisanej – 21.12.1991 roku - przez wszystkie byłe republiki radzieckie – tworzące WNE - (z wyjątkiem republik bałtyckich i Gruzji postanowiono, że „(...) Państwa Wspólnoty Niepodległych Państw popierają rozwiązanie w następstwie przyjęcia którego Rosja kontynuować będzie członkostwo ZSRR w ONZ, włączając w to członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa i innych organizacjach międzynarodowych.” W liście z 24.12.1991 roku, Prezydent Jelcyn notyfikował treść porozumienia SG NZ, stwierdzając m.in. „Mam honor poinformować Pana, że członkostwo ZSRR w ONZ, włączając RO i inne organy i organizacje systemu ONZ, będzie kontynuowane przez Federację Rosyjską, przy wsparciu państw należących do Wspólnoty Niepodległych Państw. W związku z tym, uprzejmie proszę aby nazwa „Federacji Rosyjskiej” była przyjęta w ONZ w miejsce nazwy „ZSRR”. Federacja Rosyjska bierze pełna odpowiedzialność za wszystkie prawa i obowiązki ZSRR, w ramach Karty NZ, włączając w to zobowiązania finansowe.” (iii). Przykład niemiecki. Oba państwa niemieckie tuż przed połączeniem przesłały do ONZ listy informujące o zamiarze połączenia i informując o tym, że nazwa NRD nie będzie w przyszłości używana. W dniu zjednoczenia, SG ONZ otrzymał notę z RFN, w której informowano, że „(...) dwa państwa niemieckie połączyły się tworząc jedno państwo, które jako jeden członek Narodów Zjednoczonych pozostaje związany postanowieniami Karty (...) Od daty zjednoczenia, Federalna Republika Niemiec będzie działała w Narodach Zjednoczonych pod nazwą „Niemcy”.” 3.3. Sukcesja odpowiedzialności. Rzecz dotyczy, w założeniu, przejęcia odpowiedzialności za niezgodne z prawem międzynarodowych zachowania państwa poprzednika przez państwo sukcesora. Orzecznictwo międzynarodowe przyjmuje, że sukcesja odpowiedzialności w takich przypadkach nie ma miejsca. Jedynie państwo dokonujące aktu bezprawnego ponosi odpowiedzialność. Problem „rozwiązuje” jego zanik. Państwo sukcesor nie jest także zobowiązane do wykonywania opieki dyplomatycznej aby wykazać odpowiedzialność państwa trzeciego, z tej przyczyny, że zdarzenie poprzedzające sukcesję wywołało uszczerbek w prawach chronionych prawem międzynarodowym po stronie osoby zamieszkującej objęte przezeń terytorium. Uznanie Uznanie – to akt, poprzez który państwo stwierdza, że podmiot / przedmiot uznania istnieje i powinien być oceniany, traktowany w świetle prawa międzynarodowego. (i) rola uznania – pochodną funkcji stabilizowania w prawie zmian w obrębie społeczności międzynarodowej – wynikajacych m.in. w nastepstwie powstawania państw i przekształceń jakim państwa ulegają w toku swej egzystencji; (ii) przedmiot uznania tak bogaty jak skala – podmiotowych i przedmiotowych – zmian.. (iii) kluczowe akty uznania: uznanie państwa i uznanie rządu... Uznanie państwa I. Uznanie a narodziny nowego państwa Charakter uznania: - konstytutywny; terytorium, ludność, realna władza +... uznanie = państwo; uznanie wyraża ideę ‘kooptacji’ i zbiorowej weryfikacji (przez społeczność międzynarodową) państwowych kwalifikacji podmiotu (kwalifikacji... ‘narodu cywilizowanego’); L.Oppenheim, International Law, 1905. Autor wyróżniał kategorię ‘w pełni suwerennych państw’ (‘full-Sovereign States’). Poddawał w wątpliwość objęcie nią państw niechrześcijańskich takich jak Chiny, Korea, Syjam, Persja, a także chrześcijańskiej Etiopii. Stwierdzał „Ich cywilizacje są tak zasadniczo różne od państw chrześcijańskich, że relacje z nimi na wzór układanych w kręgu państw chrześcijańskich, są z tej przyczyny niemożliwe. Ani ich rządy, ani ich ludność nie jest w stanie zrozumieć prawa międzynarodowego i podjąć się zachowań, które byłyby w zgodzie z wszystkimi regułami tego prawa.” - deklaratywny; terytorium, ludność, władza = państwo; uznanie jest konstatacją faktu o takich znamionach; nie warunkuje ‘kooptacji’ do społeczności państw już istniejących; „Uznanie ma charakter deklaratywny. Istnienie nowego państwa, z wszystkimi prawnymi następstwami jego istnienia, pozostaje bez związku z odmową jego uznania przez jedno lub więcej państw” (rezolucja Instytutu Prawa Międzynarodowego – 1936); Konwencja w sprawie praw i obowiązków państw (konferencje pan-amerykańskie 1933) stwierdzała: „Istnienie polityczne państwa jest niezależne od uznania przez inne państwa” (art. 3). „Istnienie państwa lub jego zanik jest kwestią faktu; uznanie przez inne państwa wywołuje skutki czysto deklaratywne” (Komisja Arbitrażowa ds. Jugosławii opinia 1, 29.11.1991); Odmowa uznanie nie implikuje braku państwowej egzystencji. Tak jak samo uznanie państwa nie wystarcza, aby ono rzeczywiście powstało. W drodze ku państwowości... Na podstawie umów, stronami których są Izrael i Organizacja Wyzwolenia Palestyny; ściślej - umowy zawartej 13 września 1993 roku w Waszyngtonie, która rozpoczęła tzw. proces pokojowy (istotą którego jest stopniowe wycofywanie się z określonych terytorium władz Izraela, i zastępowanie jej autonomicznymi władzami palestyńskimi) i umowy z 4 maja 1994 roku zawartej w Kairze, w której obie strony określiły reguły wyodrębnienia Autonomii Palestyńskiej, następuje „restrukturyzacja kompetencji/jurysdykcji” w obrębie izraelskiego terytorium. Podział (rozdział) kompetencji nastąpił w strefie Gazy i Jerycha (tzw. Zachodnim Brzegu rzeki Jordan) - podział między Izrael a Autonomię (w szczegółach uściślany – z różnym skutkiem - późniejszymi porozumieniami). Na ich podstawie OWP przejmując od Izraela te przestrzenie jest uprawniona do wykonywania w niej kompetencji stanowienia prawa i administrowania w dziedzinach takich jak: szkolnictwo, polityka kulturalna, ochrona zdrowia, turystyka, sprawy socjalne, polityka podatkowa i fiskalna, porządku publicznego, a także samodzielnego wykonywania w przestrzeniach tych wymiaru sprawiedliwości. Autonomia nie korzysta z prawa legacji, korzysta natomiast z ograniczonej kompetencji traktatowej. Posiada status obserwatora w ONZ. Kompetencja kształtowania stosunków międzynarodowych i obrony należy do Izraela. Zawarte porozumienia wskazują, że OWP uznała, że nie jest rządem państwa. Autonomia zaś stanowi „zalążek państwowości”, w obrębie której OWP, i kolejne pochodzące z wyboru struktury palestyńskiej władzy wykonują limitowane kompetencje terytorialne. II. Uznanie a kompetencje/jurysdykcja państwa nowego Sytuacja prawna państwa jest różna przed i po uznaniu. Przed... jest członkiem społeczności międzynarodowej, w najszerszym z możliwych zakresie realizuje kompetencje zupełne i wyłączne na swoim terytorium; „Także przed uznaniem, państwo ma prawo bronić swej integralności terytorialnej i swej niepodległości, zabezpieczać swój byt i pomyślność, organizować w najlepszy możliwy sposób swoje interesy, normować je, administrować nimi poprzez stosowne służby, określać kompetencje swoich sądów. Wykonywanie tych praw jest jedynie limitowane wykonywaniem praw innych państw zgodnie z prawem międzynarodowym” (art. 3) – Konwencja w sprawie praw i obowiązków państw (1933). Aktywności państwa w relacji wobec innych państw, wykonywanie kompetencji/jurysdykcji poza terytorium – bez uznania ze strony innych – a więc współpraca polityczna (relacje dyplomatyczne), współpraca w innych dziedzinach (mierzona traktatami, członkostwem w OM), wykonywanie kompetencji personalnej, korzystanie z immunitetu państwa ... jest NIEMOŻLIWE... Jedynie uznanie normalizuje w wszelkich, wynikających z woli stron, wymiarach i materiach, relacje między nowym państwem a państwem (-ami), które dokonuje (-ją) aktu uznania. Sytuacja państwa po uznaniu jest zatem zasadniczo inna bowiem... „Uznanie implikuje akceptację, przez państwo które je dokonuje, osobowości nowego państwa oraz wszystkich przynależnych, obu stronom, praw i obowiązków, wynikających z prawa międzynarodowego. Uznanie jest bezwarunkowe i nieodwołalne.” (art. 6) – Konwencja w sprawie praw i obowiązków państw (1933). III. Wykonywanie uznania Procedura uznawania nie została wypracowana. Każde państwo jest całkowicie samodzielne w ocenie występowania przesłanek państwowości. Nie istnieje obowiązek uznania. To konsekwencja zdecentralizowania społeczności międzynarodowej. „Uznanie jest aktem dyskrecjonalnym, którego inne państwa mogą dokonać w momencie podjęcia [politycznego] wyboru, w sposób o jakim samodzielnie zdecydują, całkowicie wolnym”. (Komisja Arbitrażowa ds. Jugosławii opinia 10, 4.07.1992); Jakkolwiek akt uznania jest całkowicie dyskrecjonalny, to jednak prawo międzynarodowe stawia pewne wymagania, ściślej wymaga, aby podmiot uznania był bytem efektywnym. Wymóg efektywności nie zawsze jest decydujący dla uznającego. Z tej przyczyny rozróżnia się przypadki uznania przedwczesnego i spóźnionego. Rozróżnienie przypadków uznania przedwczesnego i spóźnionego sygnalizuje też z całą mocą, obok prawnej, polityczną funkcję uznania. Polityczna funkcja uznania – Tajwan – Republika Chin – władze uznające się za legitymizowaną władzę całych Chin, będące ich przedstawicielem w ONZ do roku 1971.ChRL przeciwstawia się uznaniu Tajwanu za państwo, uważając Tajwan za swoją prowincję. Państwa trzecie dyplomatycznie „milczą”. Tajwan faktycznie utrzymuje międzynarodowe relacje zarówno z państwami jak i organizacjami międzynarodowymi (Międzynarodowa Organizacja Handlu) „tak jak” niepodległe państwo. Podawany jest przykład strony internetowej CIA (USA) na której Tajwan umieszczony został na liście państw, poza alfabetycznym ich wymienieniem, obok Unii Europejskiej – z komentarzem, że „nieoficjalne handlowe i kulturalne relacje z ludnością Tajwanu są utrzymywane poprzez nieoficjalne struktury – Amerykański Instytut na Tajwanie (AIT).” Wzmiankowany AIT jest organizacja non-profit, powstałą po zmianie kierunku polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych wobec Chin, z Tajpei na Pekin, w 1979 (1.01). Taiwan Relations Act (10.04.1979) ustanawiający m.in. AIT, stanowi podstawę prawną dla kontynuowania „handlowych, kulturalnych i innych stosunków pomiędzy społeczeństwem Stanów Zjednoczonych i społeczeństwem Tajwanu”. Stanowi także, że „wszelkie programy, transakcje lub inne stosunki realizowane dotąd przez Prezydenta lub jakakolwiek agendę rządu Stanów Zjednoczonych wobec Tajwanu, będą w sposób i w zakresie wskazanym przez Prezydenta, będą realizowane przez Amerykański Instytut na Tajwanie.” Uznanie przedwczesne - 1778 - uznanie Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej przez Francję; uzasadniając decyzję Francja podkreślała, że „Wielka Brytania efektywnie utraciła swoje kolonie”, zaś „Stany Zjednoczone w następstwie wydarzeń lat siedemdziesiątych w pełni korzystają z niepodległości”. [1776, 1777, 1787, 1793...]; - w 1903 roku, w kilka dni po wybuchu powstania p-ko rządowi Kolumbii, USA uznały za państwo Panamę, i podpisały z jego władzami traktat określający prawa US do budowy kanału morskiego i zarządu nad nim; - 1948 – akty uznania kierowane do władz Izraela, czynione były przed definitywnym ukształtowaniem się terytorium tego państwa; Uznanie spóźnione - w wieku XIX, nowopowstające państwa Ameryki Łacińskiej, emancypujące się spod dominacji Hiszpanii, były uznane przez tę ostatnią, w indywidualnych przypadkach, z opóźnieniem sięgającym od 10 do 70 lat; - 1993 (30.12.) – Stolica Apostolska i Izrael ustanowiły relacje dyplomatyczne w tej dacie; - większość państw arabskich nie uznaje Izraela (1948-2006); Uznanie warunkowe - 1903 – uznanie Panamy przez US pod warunkiem gwarantowania praw do budowy i eksploatowania kanału; - 1919 – uznanie nowych państw w Europie Centralnej (m.in., Polski) pod warunkiem zawarcia i respektowania tzw. traktatów mniejszościowych; Aktualny przykład uznania warunkowego 1991 (16.12.) „Wskazówki dotyczące uznania nowych państw w Europie Wschodniej i Związku Radzieckim” przyjęte przez Wspólnoty i Państwa Członkowskie. „Wspólnota i jej Państwa Członkowskie potwierdzają swoje przywiązanie do Aktu Końcowego z Helsinek, Karty Paryskiej, w szczególności zaś do zasady samostanowienia. Potwierdzają swoją gotowość do uznania, zgodnie z przyjętymi standardami międzynarodowej praktyki i realiami politycznymi w każdym przypadku, tych nowych Państw, które w następstwie historycznych zmian w regionie, powstały na demokratycznej podstawie, przyjęły stosowne zobowiązania międzynarodowe i zobowiązały się do uczestniczenia w dobrej wierze w pokojowym procesie i negocjacjach. Zatem, zajmują one wspólne stanowisko w procesie uznawania tych nowych Państw, który wymaga od nich: - uszanowania postanowień Karty Narodów Zjednoczonych i zobowiązań zawartych w Akcie Końcowym z Helsinek i Karcie Paryskiej, szczególnie zaś tych tyczących rządów prawa, demokracji i praw człowieka gwarancji praw etnicznych i narodowych grup o mniejszości w zgodzie z zobowiązaniami przyjętymi w ramach OBWE poszanowania nienaruszalności wszelkich granic, które mogą zostać zmienione jedynie w drodze pokojowej i w drodze porozumienia przyjęcia wszelkich stosownych zobowiązań dotyczących rozbrojenia i nierozprzestrzeniania broni nuklearnej, jak i bezpieczeństwa i regionalnej stabilności zobowiązania się do rozwiązywania w drodze porozumienia, włączając w to jeśli będzie to właściwe postępowanie arbitrażowe, wszelkich kwestii dotyczących sukcesji państw i regionalnych sporów Wspólnota i jej Państwa Członkowskie nie uznają podmiotów, które będą następstwem aktów agresji. Będą brały pod uwagę następstwa uznania przez państwa sąsiedzkie. Zobowiązanie się do respektowania tych zasad otwiera drogę do uznania przez Wspólnotę i Państwa Członkowskie i do ustanowienia stosunków dyplomatycznych. Ustanowione one zostaną w drodze porozumień.” Pytanie – Jeśli „Istnienie państwa lub jego zanik jest kwestią faktu; uznanie przez inne państwa wywołuje skutki czysto deklaratywne” (Komisja Arbitrażowa ds. Jugosławii opinia 1, 29.11.1991) to dlaczego ocena spełnienia wskazanych wyżej przesłanek przez aspirujący do państwowości podmiot, ma warunkować uznanie ? Powrót do konstytutywnego charakteru uznania ? IV. Obowiązek nieuznawania Rzecz dotyczy przypadków powstawania podmiotów aspirujących do statusu państwa z naruszeniem prawa. Powstanie państw jest faktem, ‘kaprysem historii’, nie każdy jednak fakt, czy też ‘kaprys historii’ uzyska międzynarodową sankcję... Istnieje obowiązek nieuznawania państw, których powstanie następuje w drodze bezprawnego użycia siły. 1931 – okupacja Mandżurii przez Japonię; ustanowienie przez Japonię państwa Mandżukuo (1.03.1932); reakcja Stanów Zjednoczonych (Sekretarz Stanu Henry Lewis Stimson) W nocie kierowanej do rządu japońskiego deklarowano, że administracja amerykańska „nie uzna nowej sytuacji de facto, jak i nie uzna traktatów lub porozumień, między rządem japońskim a nowopowstałym, ani jego przedstawicieli..., bowiem naruszałoby to suwerenność, niepodległość oraz terytorialną i administracyjną integralność Republiki Chin..., jak również nie uznają jakiejkolwiek sytuacji, traktatu lub porozumienia, które mogłyby być podjęte w sprzeczności z konwencją i zobowiązaniami Paktu paryskiego z 27 sierpnia 1928 roku.” - Zgromadzenie Ligi Narodów (1932) – „Członkowie Ligi postanawiają nie uznawać jakiejkolwiek sytuacji, traktatu lub porozumień, które byłyby sprzeczne z Paktem LN i Paktem Paryskim z 1928 roku” 1935 – aneksja Etiopii przez Włochy i ustanowienia „Królestwa Włoch w Etiopii” – brak reakcji Zgromadzenia LN; nowe państwo uznane zostało przez 44 państwa (!); Czy poza bezprawnym użyciem siły, naruszenie innej normy prawa międzynarodowego implikuje obowiązek nieuznawania podmiotu państwowego powstałego z jej naruszeniem ? Uważa się, że jest nią norma stanowiąca o prawie do samostanowienia narodów. Zatem powstanie państwa, którego powstania nie wspiera rzeczywista społeczna (narodowa) wola jego ustanowienia objęte jest obowiązkiem nieuznawania. Ta zasada kształtowała się w kontekście procesów dekolonizacyjnych. - odmowa uznania Rodezji Pd. (1965-1980); - proklamacja niepodległości (bantustanu) Transkei przez Republikę Południowej Afryki (1976) – Zgromadzenie Ogólne ONZ stwierdziło o jej ‘nieważności’ i zażądało „aby wszystkie rządy odmówiły uznania, w jakiejkolwiek formie, Transkei aspirującej do uzyskania niepodległości i wstrzymały się przed ustanawianiem jakichkolwiek relacji z ‘bantustanami’ ”, a także zalecało aby „przyjęto skuteczne środki zakazujące osobom fizycznym, spółkom i innym instytucjom poddanym ich jurysdykcji wchodzenia z nimi w te relacje”. Zupełnie odmienną - w relacji do obowiązku nieuznawania sankcjonowaną prawem – rzadko spotykaną jest praktyka wywierania przez państwo nacisku na inne państwa, aby nie uznawały państwa nowopowstałego. - tzw. „doktryna Hallstein’a” (1950-1960); presja RFN na państwa, aby nie uznawały NRD; - presja Grecji na państwa członkowskie WE (1992), aby nie uznawały Republiki Macedonii, uzasadniana tym, że przyjęcie przez nowopowstałe państwo nazwy ‘Macedonia’ stanowi zagrożenie dla integralności terytorialnej Grecji. Siła tego zarzutu sprawiła to, że Macedonia została przyjęta do licznych organizacji międzynarodowych pod nazwą „Była Jugosłowiańska Republika Macedonia”. V. Uznanie de iure i uznanie de facto – a uznanie państwa; Uznanie de iure jest uznaniem ostatecznym, nieodwracalnym, pełnym i całkowitym, który wywołuje pełnię skutków prawnych jakie z uznaniem są związane. Uznanie de facto jest uznaniem tymczasowym, odwoływalnym, wywołującym ograniczone skutki prawne. Uznanie państwa jest w istocie swojej uznaniem de iure. Państwo istnieje lub nie istnieje. Tertium non datur. Uznanie zatem dotyczy efektywnego bytu i jest aktem ostatecznym, nieodwracalnym, całkowitym, wywołującym pełnię skutków jakie uznanie z sobą niesie. „Uznanie implikuje akceptację, przez państwo które je dokonuje, osobowości nowego państwa oraz wszystkich przynależnych, obu stronom, praw i obowiązków, wynikających z prawa międzynarodowego. Uznanie jest bezwarunkowe i nieodwołalne.” (art. 6) – Konwencja w sprawie praw i obowiązków państw (1933). Świadectwem tego: - brak aktów uznania RFN w 1949 roku przez Mocarstwa, mimo faktu całkowitego zaniku niemieckich władz państwowych po 1945, w następstwie wprowadzenia reżimu okupacyjnego (Sojusznicza Rada Kontroli Niemiec najwyższa władza) w przestrzeni Niemiec; okoliczność okupacji nie implikowała zaniku podmiotowości Niemiec jako państwa, podmiotu przez Mocarstwa już w przeszłości ostatecznie, nieodwracalnie, całkowicie uznanego; - brak aktów uznania Litwy, Łotwy i Estonii w 1991 roku ze strony części państw europejskich (m.in., Francji), które nigdy nie uznały aneksji tych państw przez ZSRR; właśnie dlatego, że ich uznanie uczynione w 1920 roku było ostateczne, nieodwracalne, całkowite, w sierpniu 1991 roku nastąpiło ‘jedynie’ odnowienie relacji dyplomatycznych; VI. Formy uznania Uznanie: indywidualne i zbiorowe; Uznanie indywidualne: 26.02.2008 – uznanie Kosowa przez RP Komunikat prasowy Rzeczypospolita Polska uznając niepodległość Republiki Kosowo wyraża tym samym przekonanie, że w swej polityce wewnętrznej i zagranicznej państwo to będzie kierować się zasadami powszechnie uznanych norm demokratycznych oraz szanować wzorce prawa międzynarodowego. Przyjęta 17 lutego br. przez Zgromadzenie Narodowe Kosowa deklaracja niepodległości wskazuje, że Kosowo ma być demokratyczną, świecką i wieloetniczną republiką, której przyszła konstytucja będzie gwarantować przestrzegane praw człowieka i podstawowych wolności wszystkich obywateli Kosowa, a powszechnie obowiązującymi zasadami będą równość obywateli wobec prawa i niedyskryminacja ze względów etnicznych. W deklaracji podkreślono również, że do czasu przejęcia przez miejscowe władze odpowiedzialności za sprawy kraju, na terenie republiki uznawana będzie obecność zarówno misji Unii Europejskiej, jak i międzynarodowa obecność sił wojskowych z przywódczą rolą NATO. Uznając niepodległość Republiki Kosowo Polska daje wyraz solidarności z innymi państwami członkowskimi Unii Europejskiej oraz ze społecznością międzynarodową. Jako członkowi Sojuszu Północnoatlantyckiego i Unii Europejskiej, Polsce zależy na dalszej pokojowej transformacji społeczno-politycznej państw Bałkanów Zachodnich. Rząd wyraża również nadzieję, że niepodległe Kosowo będzie w przyszłości dobrym partnerem do rozwijania korzystnych wzajemnie stosunków politycznych, gospodarczych i społecznych. Uznanie zbiorowe: - sygnatariusze traktatu wersalskiego (1919), składając podpisy pod jego postanowieniami uznali Polskę i Czechosłowację; - państwa członkowie Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie przyjmując razem z RFN Kartę paryską (21.11.1990) uznały akt zjednoczenia Niemiec (20.09.1990/3.10.1990); - państwa WE uznały (1992) Bośnię i Hercegowinę, Słowenię i Chorwację; - Francja i Hiszpania uznały traktatem (1.06.1993) suwerenność Andorry; Uznanie wyraźne i domniemane; Uznanie wyraźne polega na przyjęciu aktu (nota dyplomatyczna, publiczne oświadczenie), który wyraża wolę uznania nowego państwa; Uznanie domniemane – głosowanie za przyjęciem do OM (ONZ), ustanowienie stosunków dyplomatycznych, podpisanie umowy bilateralnej... - traktat pokoju pomiędzy Izraelem a Jordanią (1994); Natomiast... udział w konferencji międzynarodowej, przystąpienie do wielostronnego traktatu, kontakt polityków na najwyższym szczeblu... co do zasady nie implikuje uznania. Chyba, że... - Bośnia i Hercegowina i Serbia uznały się wzajemnie w następstwie przyjęcia traktatu z Dayton (1995); Uznanie rządu Praktyka przekształceń państwa jakim w toku swej egzystencji podlega obejmuje przekształcenia w elemencie państwowości jakim jest władza. Ich wyrazem najgłębszym – najbardziej poruszającym ukształtowaną konfiguracją kompetencji - jest przypadek poza konstytucyjnej zmiany rządu. Ta właśnie zmiana łączy się z instytucją uznania rządu. Czy jednak poza konstytucyjna zmiana rządu powinna wywoływać problem uznania rządu ? Zmiana, choć dramatyczna, zachodzi w elemencie państwowości istniejącego już i uznanego państwowego podmiotu. Niezależnie od głębi politycznych – rządowych – przekształceń, nowy rząd jest zobowiązany realizować jego przeszłe międzynarodowe zobowiązania. „Państwa wszak przeżywają w swoich rządach”. Zatem... Z formalnego, prawnego punktu widzenia zatem potrzeba formalnego uznania zmiany rządu, poza konstytucyjnej zmiany rządu nie jest konieczna. Faktycznie jednak następuje (problem skali) zmiana politycznej tożsamości państwa, a krąg chcących uprawiać relacje z podmiotem o zmienionej tożsamości, może ulegać dramatycznej zmianie. Zatem sytuacja rządu ustanowionego w drodze poza konstytucyjnej faktycznie staje się bardzo zbliżona do tej w jakiej znajduje się nowopowstałe państwo przed i po uznaniu. Pełnia politycznego działania w obrębie społeczności międzynarodowej, zakres kompetencji/jurysdykcji zależy w sposób oczywisty od uznania nowej władzy przez innych. wykonywania Od uznania zatem zależy; możliwość prowadzenia politycznego dyskursu z innymi poprzez uznanie za uprawnionych do jego prowadzenia funkcjonariuszy (dyplomatycznych, konsularnych), uprawnionych do korzystania z immunitetów (jurysdykcyjnego i egzekucyjnego), skutecznie wykonujących kompetencję personalną... itd. I. Charakter i przesłanki uznania rządu Uznanie rządu ma charakter deklaratywny, jest całkowicie dyskrecjonalne, i jest prawnie skuteczne, jeśli dotyczy efektywnie wykonywanej władzy. Akt uznania władzy komunistycznej w Chinach przez rząd Jej Królewskiej Mości skierowany w 3 miesiące po objęciu władzy przez Mao Tse Tung’a: „Rząd Jej Królewskiej dokonując przeglądu sytuacji będącego następstwem utworzenia rządu centralnego Chińskiej Republiki Ludowej i odnotowując, że rząd ten w chwili obecnej, kontroluje w sposób efektywny większą część terytorium Chin, uznaje z dniem niniejszym wspomniany rząd jako rząd de iure Chin”. II. Uznanie rządu - uznanie de iure i de facto Uznanie rządu podobnie jak uznanie państwa może być: indywidualne lub zbiorowe, bezwarunkowe i warunkowe, wyraźne i domniemane, wreszcie być uznaniem de iure lub de facto. Sens rozróżnienia uznania rządu de iure i de facto jest następujący... Rząd dochodzący do władzy w drodze pozakonstytucyjnej póki nie zostaje umocowany do działania zgodnie z prawem wewnętrznym państwa, jakkolwiek działa efektywnie, jest uznawany de facto. Z chwilą uzyskania ‘inwestytury’, umocowany do działania zgodnie z prawem wewnętrznym jest uznawany de iure. Praktyka uznawania jest wszakże różnorodna i względy polityczne kładą się cieniem na praktykę uznawania rządów. Np. rząd ‘Wolnej Francji’, rząd tymczasowy Republiki Francuskiej, nie legitymowany prawem wewnętrznym do sprawowania rządów, w istocie rząd de facto, był uznawany u schyłku 1944 roku za rząd de iure Republiki Francuskiej przez 44 państwa. Organizacje międzynarodowe (OI/OM). 1. Rozwój historyczny OI. - organizacje techniczne (dotyczące) komunikacji międzynarodowej szeroko rozumianej; Na kongresie wiedeńskim (1815) przyjęto zasady organizowania żeglugi śródlądowej po rzekach przepływających przez kilka państw – zdecydowano o przyjęciu reguł umiędzynarodawiających korzystanie z tych szlaków wodnych - Renu, Menu, Skaldy, Mozy, Mozeli, Neckaru, Padu); mocą ustaleń kongresu paryskiego (1856) umiędzynarodowiono żeglugę po Dunaju – komisje rzeczne – pierwsze w istocie OI. Pierwsza przewidziana Aktem końcowym kongresu wiedeńskiego – traktatem z Mayence – Komisja rzeczna na Renie. Akt końcowy Kongresu Wiedeńskiego (9.06.1815) Art. CVIII „Mocarstwa, których kraj oddziela albo przecina ta sama rzeka żeglowna, zobowiązują się uporządkować za wspólną zgodą wszystko to, co się tyczy żeglugi na tej rzece. W tym celu zamianują one Komisarzy, którzy się zbiorą najpóźniej w sześć miesięcy po zakończeniu Kongresu i którzy wezmą za podstawy swoich prac zasady wyrażone w następujących artykułach”. Art. CIX – CXV - stanowiły m. in., że: „Żegluga... będzie zupełnie wolna w całym jej biegu” „System... poboru opłat jak i co do utrzymania policji, będzie na całym biegu rzeki, o ile to się da zrobić, tenże sam.” „Opłaty od żeglugi „ustanowione będą w sposób jednostajny, niezmienny i... niezawisły”... „Nie będą nigdzie ustanowione prawa składu, portu lub przymusowego wypoczynku” Art. CXVI „Wszystko, o czym wspominają artykuły poprzedzające, określi się przez regulamin wspólny, który obejmie wszystko co by wymagało dalszego określenia. Regulamin raz ustanowiony nie będzie mógł być zmieniony, jak tylko za przyzwoleniem wszystkich Państw nadrzecznych, których staraniem będzie obmyśleć środki do jego wykonania w sposób odpowiedni i stosowny do okoliczności i miejsca”. Art. CXVII „Przepisy szczególne tyczące się żeglugi na Renie, Nekarze, Menie, Mozeli, Mozie i Skaldzie, tak jak się znajdują przyłączone do niniejszego akty, będą miały tę samą moc i ważność, jak gdyby były dosłownie tu zamieszczone’. Komisarze pełnomocnicy państw; Regulamin – umowa międzynarodowa; Umowa ustanawia tzw. komisje rzeczne - pierwowzór OM. Komunikacja umiędzynarodowionymi kanałami i rzekami nie wyczerpuje problemów komunikacyjnych. Stosowne zatem regulacje wielostronne przyjmowane są kolejno, gdy mieć na uwadze: ruch kolejowy; stosunki pocztowe (wprowadzenie jednolitego systemu usług pocztowych – debiut znaczka pocztowego – 1.05.1840 – UK „czarna jednopensówka” telegraficzne; A także kolejne organizacje międzynarodowe - przedmiotowo wyspecjalizowane zajmujące się organizowaniem pewnych typów komunikacji: Międzynarodowy Związek Telegraficzny w roku 1865 – telegraf wynaleziono w 1835 r.) Światowy Związek Pocztowy – w roku 1874; Międzynarodowe Biuro Miar i Wag – w roku 1875; W XIX stuleciu – „(...) utworzono w tym stuleciu po Waterloo ponad 450 prywatnych lub pozarządowych (NGS’) organizacji międzynarodowych i ponad 30 organizacji rządowych”. Te OM (GO’s) „nie były międzynarodowymi organizacjami jakie znamy dzisiaj, z szeroko określonymi kompetencjami i uprawnieniami, szeroko rozbudowanym członkostwem, powszechnie przyjętą i ukształtowaną strukturą, uznaną osobowością w rozumieniu prawa międzynarodowego, jak i prawa krajowego. Były one raczej administracyjnym forum służącym i stymulującym komunikowanie się zarówno państw jak i jednostek.” (Rosenne). Wiek XX – OI obok technicznych, innego typu – mechanizmy (systemy zbiorowego bezpieczeństwa) w skali globalnej tj. Liga Narodów, ONZ, ale i organizacje wyspecjalizowane ONZ + organizacje regionalne różnego typu. Jaka – ilościowo – skala zjawiska (różne szacunki) ? Liczbowy rozwój organizacji międzynarodowych: 1909 1951 1964 – 1972 – 1985 – 1991 1995 1999 2002 2003 - 37 123 179 280 378 297 266 251 238 245 podaję za www.uia.org/statistics/statistics/organisations/ytb.299.php 2. Definicja OI. KW (1986) – „Organizacja międzynarodowa jest związkiem państw opartym na fundamencie traktatowym, wyposażonym w statut i wspólne organy oraz posiadającym osobowość prawną różną od osobowości prawnej państw członkowskich.” Podstawowe cechy charakterystyczne sygnalizowane definicją: - traktatowa podstawa; - członkostwo ograniczone do państw lub w pierwszym rzędzie do państw; - odrębna od państw osobowość/podmiotowość prawna; - podmiot finansowany przez państwa członkowskie; - stała struktura – organy; I. Powstanie i skład OI. I.A. Narodziny OI – zawarcie wielostronnego traktatu. 1. Traktat wielostronny – przyjętą forma aktu konstytuującego. Zgoda na utworzenie OI wyrażana w najbardziej solenny z możliwych sposób – w drodze ratyfikacji: traktat wielostronny; procedury właściwe dla wypracowania traktatów wielostronnych. Art. 89. ust. 1 Konstytucji RP; Art. 90. ust. 1-3 Konstytucji Od traktatowych narodzin OI, należy odróżnić (wyjątek od reguły) sporadyczne przypadki, gdy nie traktat jest zalążkiem OI. Przykłady – Akt Końcowy Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (1975), który nie był traktatem, a który dał początek regularnym spotkaniom kreującym podmiot zwany KBWE, który z kolei przekształcił się w ‘regularną’ OI - Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Inicjatywa powołania OI – czyja ? a. grupy zainteresowanych państw – np. inicjatywa 3 Mocarstw (konsultowana z rządem Chin i Tymczasowym rządem Francji) utworzenia ONZ – Jałta, 11 lutego 1945; b. państwa (indywidualnie) – Deklaracja Roberta Schumanna z 9 maja 1950 roku była aktem zwołującą konferencję na której wypracowano EWWiS (17.04.1951 roku); c. organizacja międzynarodowa - ONZ inicjatorem powołania przez NZ w 1956 - MAEA (Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej); Traktat wielostronny powołujący Organizację – formalnie jak każdy inny - de facto traktat szczególny. A. Znamiona ‘szczególności’ reżimu. 1. zwierzchność statutu; Traktat – statut – konstytucja – ustanawia zwierzchność statutu wobec innych traktatów; tzn. wszelkie traktatowe, jak i wszelkie inne zobowiązania państw członkowskich muszą być zgodne ze STATUTEM (np. art. 103 Karty NZ); Statut ustanawia także swoją zwierzchność wobec wszelkich aktów unilateralnych organów OI; 2. całkowita akceptacja jego postanowień przez członków, tzn. akceptacja „bez reszty”; nie można do traktatu składać zastrzeżeń, jeżeli zaś istnieje taka możliwość przyjęcie zastrzeżenia wymaga zgody kompetentnego organu organizacji. 3. statuty – traktaty powołujące OI - zawierane są zazwyczaj na czas ‘nieokreślony’ (art. 51 TUE i art. 312 TWE) – znamię jego istotnej „trwałości”; 4. wskazanie celów i zadań jakie OI ma osiągać i realizować, kto ma to czynić – jakie organy, o jakich kompetencjach; B. Typowe elementy, które znajdują uregulowanie w statucie: 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. nazwa organizacji; motywy utworzenia (preambuła); cel lub cele utworzenia; pierwotny skład członkowski (sygnatariusze statutu); warunki i tryb przyjmowania nowych członków; podstawowe zasady funkcjonowania; struktura organizacyjna; kompetencje uchwałodawcze (w tym tryb podejmowania uchwał); 9. 10. 11. 12. uprawnienia kontrolne; składki członkowskie, inne źródła finansowania; wskazanie sposobu lub sposobów rozstrzygania sporów osobowość prawna organizacji; interpretacyjnych; 2. Członkostwo w OI. Mówimy o GO’s – organizacje rządowe; a więc PAŃSTWA są członkami OI, ich rządowi przedstawiciele w OI je reprezentują. Mogą i inne podmioty, ale to zupełnie marginalne przypadki. Istotę członkostwa w OI określają prawa i obowiązki członka Organizacji. Prawa: czerpanie korzyści z członkostwa – prawo do bycia beneficjentem wszystkich form statutowej działalności organizacji; b. wykonywanie wszystkich statutowych i zwyczajowych uprawnień członkowskich); c. udział w procesie podejmowania decyzji; d. wybieranie i bycie wybieranym do organów OI; e. swoboda wypowiedzi i głosowania w OI; f. uczestniczenie w spotkaniach plenarnych OI; g. desygnowanie i udział w wybieraniu funkcjonariuszy OI, organów o składzie eksperckim; Obowiązki: a. a. b. c. d. e. wykonywanie zobowiązań statutowych; wspieranie OI w realizacji celów i funkcji; powstrzymywanie się od działań sprzecznych z interesami OI; uczestniczenie w pracach (działalności) OI; ponoszenie części kosztów funkcjonowania OI; 2.1. Formuły uczestnictwa. - członkowie pierwotni; członkowie pochodni; - pełne członkostwo; nie-pełne członkostwo (relacja stowarzyszenia); Gdy mowa o członkostwie to mowa o członkostwie państw. Ale są członkami pewnych OI również, samodzielne obszary celne. I tak Chiny (ChRL), Hong-Kong (jako Specjalny Region Administracyjny Hong-Kong), Makao, a także Tajwan są pełnoprawnymi członkami Międzynarodowej Organizacji Handlu. Zarówno Chiny (ChRL) jak i SRA Hong-Kong są także pełnymi członkami Światowej Organizacji Turystycznej i Międzynarodowej Organizacji Meteorologicznej. 2.2. Przystąpienie do OI. Problem nie dotyczy pierwotnych członków OI. Suwerenność nie gwarantuje członkostwa w istniejących OI. Pierwotni członkowie „mogą więcej”, i czynią to, kontrolując kto do nich ew. dołączy. Niezależnie od szczegółowych rozwiązań (przyjętych kryteriów przystąpienia) twórcy OI decydują, czy organizacja będzie: otwartą; pół-zamkniętą czy też zamkniętą. Kryteria przystąpienia – na ogół określają statuty – dwa rodzaje względów: A. wola budowania poprzez OI szczególnych więzi solidarności pomiędzy członkami – budowanie szczególnych więzi oznacza intencję ‘ograniczania’ dostępu do OI; B. wola budowania poprzez OI rozległej struktury – istotna ‘otwartość’ i ‘neutralność’ w stawianiu warunków państwom deklarującym wolę przystąpienia; A. Szczególne więzi: mogą być: a. neutralne, obiektywne - kryteria geograficzne; w skali kontynentu (Unia Afrykańska, Organizacja Państw Amerykańskich); subregionalne (Rada Państw Morza Bałtyckiego, czy też Organizacja Czarnomorskiej Współpracy Gospodarczej); kryteria religijne (Organizacja Konferencji Państw Islamskich); funkcjonalne (Organizacja Państw Eksportujących Ropę Naftową); b. aksjologicznie określone – gotowość dzielenia i realizowania pewnych (wartości) idei z członkami OI. Art. 3 statutu Rady Europy – „Każdy członek RE obowiązany jest przyjąć zasady praworządności i korzystania przez wszystkich podlegających jego jurysdykcji ludzi z praw i podstawowych wolności człowieka (...) art. 6.1. TUE „Unia opiera się na zasadach wolności, demokracji, poszanowania praw człowieka i podstawowych wolności oraz państwa prawnego, które są wspólne dla Państw Członkowskich.” B. dla bycia członkiem – „rozległej struktury” – np. organizacji wyspecjalizowanych ONZ „wystarczy być” członkiem ONZ – to wszystko. Dla bycia członkiem samej ONZ – kryteria członkostwa określa art. 4. „1. Do organizacji NZ mogą być przyjęte wszystkie (...) państwa miłujące pokój, które przyjmą zobowiązania zawarte w niniejszej Karcie i, zdaniem Organizacji, zdolne są i pragną zobowiązania te wykonywać. 2. Przyjęcie takiego państwa do Organizacji NZ nastąpi decyzją ZO, powziętą na zalecenie RB.” Kandydat na członka ONZ musi zatem: 1). być państwem; 2). „miłować pokój”; 3). przyjąć zobowiązania zawarte w Karcie NZ; 4). być zdolnym do wykonywania wspomnianych zobowiązań; 5). pragnąć wykonywać te zobowiązania; C. Czasami zdarza się, że samo opowiedzenie się za pewnym zbiorem wartości nie wystarczy. Twórcy OI wymagają więcej. Przykładem tego Art. 49 TUE, a więc: „Każde Państwo europejskie, które szanuje zasady określone w artykule 6 ustęp 1, może się ubiegać o członkostwo w Unii. W tym celu składa ono swój wniosek Radzie, która podejmuje decyzje, stanowiąc jednomyślnie po zasięgnięciu opinii Komisji oraz po otrzymaniu zgody Parlamentu Europejskiego, udzielonej bezwzględną większością głosów jego członków. Warunki przyjęcia i wynikające z tego przyjęcia dostosowania w Traktatach stanowiących podstawę Unii są przedmiotem umowy między Państwami Członkowskimi a Państwem ubiegającym się o członkostwo. Umowa ta podlega ratyfikacji przez wszystkie umawiające się państwa, zgodnie z odpowiednimi wymogami konstytucyjnymi.” 2.3. Procedury przystąpienia. Mniej lub bardziej złożone (rygorystyczne) – zob. klauzula pierwsza art. 49 TUE opisuje procedurę wymagającą, ale przewidywalną. 2.4. Wystąpienie z OI. Zauważyć należy, że państwa w statutach często świadomie unikają regulowania kwestii wystąpienia z organizacji. Problem wystąpienia z organizacji – wycofania się z traktatu w istocie - rodzi konieczność odwołania się do reguł prawa traktatowego. Zatem, jeżeli statut zawiera klauzulę wystąpienia z Organizacji nie ma problemu. W przypadku braku klauzuli wystąpienia problem bardziej skomplikowany. Spotkać wszakże można opinie wskazujące, że statuty organizacji międzynarodowych są traktatami objętymi domniemaniem prawa do wypowiedzenia (ze względu na charakter traktatu). Ad. A – Wystąpienie z OI - klauzule przewidziane traktatem; Klauzule te są różnie formułowane, najczęściej przewidują tryb wypowiedzenia umowy (w drodze notyfikacji aktu komunikującego decyzję stronom umowy lub depozytariuszowi umowy) i wyznaczają czas, który musi minąć, aby wypowiedzenie stało się skuteczne. Nader łagodne warunki wystąpienia formułuje art. 1.5 Konstytucji MOP, poprzestając wyłącznie na określeniu – na 2 lata od złożenia – terminu skuteczności zawiadomienia Dyrektora Generalnego o wystąpieniu i zobowiązując występującego do uregulowania do dnia zawiadomienia zobowiązań finansowych. Ad. B – Wystąpienie z OI - brak klauzuli wystąpienia; Przykład ONZ – brak klauzuli wystąpienia. W przyjętych w ONZ rezolucjach interpretacyjnych (1945/1946) potwierdzono prawo do wystąpienia z organizacji, podkreślając równocześnie iż potencjalnie akt ten zasługiwałby na potępienie, stwierdzając m.in., „(...) najwyższym obowiązkiem narodów, które staną się Członkami jest kontynuowanie współpracy w Organizacji dla utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. Jeśliby jednak, Członek z powodów nadzwyczajnych okoliczności będzie zmuszony wystąpić i przenieść ciężar utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa na innych Członków, nie jest celem Organizacji zmuszać tego członka do kontynuowania współpracy w Organizacji.” 2.5. Wydalenie, wykluczenie (rozwiązania skrajne, ale spotykane) z Organizacji. Wykluczenie z OI Wykluczenie dotyczy przypadku członka uporczywie naruszającego zasady organizacji. Art. 6 Karty NZ „Zgromadzenie Ogólne może, na zalecenie Rady Bezpieczeństwa, wykluczyć z organizacji Narodów Zjednoczonych członka, który uporczywie łamie zasady niniejszej karty.” Powszechnie podawane przykłady wykluczenia RPA, Telekomunikacyjnego i Powszechnego Związku Pocztowego. w 1969, z: Międzynarodowego Związku 2.6. Zawieszenie w prawach członka Dość wyraźnie przyjętym standardem jest dopuszczenie możliwości zawieszenia państwa w prawach członka OI w konsekwencji nie wywiązywania się przez niego z zobowiązań finansowych wobec OI. Zawieszenie materializuje się w pozbawieniu prawa głosu w organie plenarnym lub też innych. Np. w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ jeśli państwo członkowskie Organizacji zalega ze składkami 2 lata, czy też organach Organizacji (WHO). Art. 19 Karty NZ „Członek Narodów Zjednoczonych, który zalega z opłatą na rzecz Organizacji, nie ma prawa głosowania na Zgromadzeniu Ogólnym, jeżeli zaległość wynosi lub przekracza sumę składek należnych za ostatnie dwa lata. Zgromadzenie Ogólne może jednak zezwolić takiemu członkowi na glosowanie, jeżeli uzna, że zaległość wynika z przyczyn od danego członka niezależnych.” W praktyce ONZ kwestie stosowania art. 19 stanowią stały punkt wstępny dorocznych sesji ZO; w konsekwencji około 10 % członków Organizacji jest pozbawionych prawa głosu na sesji (sic !). Ale... obok uchybień finansowych może być i inna przyczyna zawieszenia... W UE jeżeli państwo członkowskie narusza art. 6 ust. 1 [art. 6.1. TUE „Unia opiera się na zasadach wolności, demokracji, poszanowania praw człowieka i podstawowych wolności oraz państwa prawnego, które są wspólne dla Państw Członkowskich.”] to zgodnie z art. 7 w następstwie uruchomienia skomplikowanych procedur organ UE tj. Rada „(...) może zdecydować o zawieszeniu niektórych praw wynikających ze stosowania niniejszego Traktatu dla tego Państwa Członkowskiego, łącznie z prawem do głosowania przedstawiciela tego Państwa Członkowskiego w Radzie. (...)” „Przypadek Austrii” Pewien odprysk limitowania praw państwa członkowskiego wywołanego naruszeniem (?) wartości opisanych art. 6.1. TUE, jakkolwiek nie chodziło o traktatową formułę zawieszenia. Dnia 31 stycznia 2000 roku po wyborach w Austrii, które doprowadziły do powstania rządu z udziałem Wolnościowej Partii Austrii (partia której przewodniczył Georg Heider dość „oględnie” oceniała przeszłość nazistowską, sprzeciwiała się rozszerzeniu UE na wschód, lansowała ksenofobiczne postawy), 14 członków UE ostrzegło Austrię, że decyzja ta spowoduje podjęcie przez UE i przez nie sankcji wobec Austrii, obejmujących: zamrożenie kontaktów politycznych, blokadę nominacji austriackich w organizacjach międzynarodowych i nieprzyjmowanie ambasadorów. Sankcje zostały wprowadzone 1 lutego 2000 roku. Sankcje utrzymano do września 2000 roku. Jakkolwiek cała ta akcja państw członkowskich była bardziej polityczna, niźli prawnie, statutowo uzasadnioną – akcentuje potrzebę pełnej ‘materialnej’ zgodności zachowań członka ze statutem, zaniechanie której prowadzić może do zawieszenia w prawach de facto, jeśli nie de iure. 2.7. Inne niż członkostwo statusy uczestnictwa w OI 2.7.1. Status obserwatora Innymi słowy status uczestnika OI na niepełnych prawach. Status ten jako pierwsze uzyskały Holandia i Tymczasowy Rząd Belgii na Konferencji londyńskiej w latach 1830-1832. Rozwijała tę instytucje LN, gdzie status ten uzyskały przed uzyskaniem członkostwa państwa takie jak Węgry, Meksyk, Irlandia, ale też USA, które do LN nie przystąpiły. Praktyka w ONZ. Sformułowano kryteria jakie spełniać musi aspirujący o status obserwatora w ONZ. Aspirujący musi być członkiem w minimum jednej organizacji wyspecjalizowanej systemu NZ i być „powszechnie uznanym państwem”. Z tej możliwości uczestnictwa w działalności ONZ korzystały państwa, które bądź same nie chciały do Organizacji przystąpić (np. Szwajcaria od 1946 roku), bądź których nie chciano do Organizacji przyjąć (Korea Południowa.). Konwencja wiedeńska w sprawie reprezentacji państw w ich stosunkach z organizacjami międzynarodowymi o charakterze uniwersalnym z 14 marca 1975 roku stabilizuje instytucję (obserwatorzy) i dzieli misje obserwatorów na stałe i ad hoc. Przedstawiciel obserwatora: - reprezentuje go w OI; śledzi działalność OI; prowadzi rokowania z OI; Prawa te przekładają się na uprawnienia do przebywania w pomieszczeniach organizacji niedostępnych dla stron trzecich, zabierania głosu w debatach na forach organizacji (bez prawa udziału w głosowaniach), otrzymywania dokumentów organizacyjnych, zgłaszania projektów i propozycji. Status obserwatora określa statut organizacji lub porozumienie pomiędzy obserwatorem a organizacją. Status obserwatorów jest zróżnicowany zależnie od woli organizacji, a także obserwatora. Wyróżniamy: obserwatora – państwo-członka organizacji – chodzi o udział w pracach organów o ograniczonym składzie w takim właśnie charakterze; obserwatora – państwo – nie-członka organizacji (w ONZ - Szwajcaria 1946-2002; Monako (od 1981); Stolica Apostolska (od 1964); państwa podzielone np. obie Koree (w 1981); obserwatora – ruch narodowowyzwoleńczy (Organizacja Wyzwolenia Ludu Afryki Południowej; Organizacja Wyzwolenia Palestyny); 2.7.2. Status członka stowarzyszonego Pierwowzorem tej – ‘stowarzyszeniowej’ – relacji był art. 8 konstytucji WHO, przewidujący ten typ relacji dla terytoriów nie będących państwami suwerennymi. Art. 8 „Terytoria lub grupy terytoriów, które nie są odpowiedzialne za prowadzenie swych stosunków międzynarodowych mogą być przyjęte na członka stowarzyszonego przez Zgromadzenie Zdrowia na podstawie podania złożonego w imieniu takiego terytorium lub grupy terytoriów przez członka lub inną władzę odpowiedzialną za ich stosunki międzynarodowe.” A więc, gdy mowa o członkostwie stowarzyszonym było (jest) ono rezerwowane dla zamorskich, niesamodzielnych terytoriów państw członkowskich ONZ – (rozdz. XI Karty ONZ). Podstawową różnicę pomiędzy prawami członka i podmiotu uprawnionego z tytułu stowarzyszenia stanowi to, że członek stowarzyszony nie posiada prawa głosowania i prawa uczestniczenia w wyborach do organów organizacji. 2.7.3. Członkostwo częściowe Ma miejsce, gdy członek organizacji uczestniczy w pracach wyłącznie wybranej instytucji w ramach organizacji. Stan taki utrzymywany jest w NATO i określany jest też członkostwem a la carte. Zróżnicowanie członkostwa polega w tym przypadku na nie uczestniczeniu w pewnych aktywnościach organizacji. I tak Francja wystąpiła w 1966 roku z tzw. struktur wojskowych NATO, podobnie Hiszpania. Wariantem takiego postępowania jest także to, że Norwegia i Dania nie wyrażają zgody na współpracę wojskową w ramach Paktu w odniesieniu do broni jądrowej – tzw. ‘zastrzeżenia nuklearne’ obejmują niezgodę na wprowadzanie, magazynowanie lub przemieszczanie na swoim terytorium tej broni, wprowadzanie na uzbrojenie środków przenoszenia broni jądrowej) i na stacjonowanie w okresie pokoju obcych wojsk na swoim terytorium. 3. Finansowanie organizacji Finansowanie, czyli tworzenie zasobów finansowych organizacji i rozdział tych zasobów. Budżet organizacji Formalnym przejawem istnienia zasobów finansowych organizacji jest decyzja organu plenarnego o przyjęciu budżetu organizacji. Uchwała wiążąca pro foro interno. Uchwała określa formuły wpływów finansowych i strukturę wydatków oraz sposób ich wydatkowania. Regułą jest, że każda organizacja ma budżet autonomiczny. Struktura budżetu - wydatki o charakterze administracyjnym; wydatki na prowadzenie działalności merytorycznej; o działalność operacyjna organizacji; o działalność pomocowa na rzecz państw członkowskich; Wpływy do budżetu 1. składki państw ustalane w określonej proporcji do jej wydatków; dobrowolne wpłaty członków; 2. dochody własne organizacji: najczęściej pochodzące z podatków od płac funkcjonariuszy i pracowników: sprzedaży usług lub towarów (np. świąteczne kartki UNICEF); operacji finansowych lub kapitałowych; dobrowolnych donacji. Specyficznym i budzącym kontrowersje źródłem dochodów są opłaty za prawo posługiwania się przez podmioty prywatne nazwą lub znakiem organizacji. Finansowanie organizacji następuje w przeważającym stopniu ze składek członkowskich. 3.1. Budżet ONZ (reguły jego tworzenia) Były wielokrotnie zmieniane. Budżet określa i przyjmuje Zgromadzenie Ogólne ONZ (większością 2/3 obecnych i głosujących). Uchwała określa jego wysokość, jak i składki. Projekt budżetu opracowuje tzw. Komitet ds. Składek. Projekt jest dyskutowany w Komitecie V ZO – Komitet ds. Administracyjnych i Budżetowych. Klucz do ustalania składek jest skomplikowany. Wysokość składki wyliczana jest na podstawie tzw. zasady zdolności płatniczej. Ta zdolność określana jest w odwołaniu do PKB państwa członkowskiego, przy przyjęciu 6 letniego okresu bazowego. Tak ustalana wysokość jest zmieniania poprzez przyznawanie zniżek z wielu tytułów: m.in. niskiego PKB na głowę mieszkańca, wysokiego zadłużenia zagranicznego, klęsk żywiołowych i wydarzeń nadzwyczajnych (np. konflikty wewnętrzne). Summa sumarum to bardzo kontrowersyjne wyliczanie. Lista płatników składek w ONZ - 2003 roku – budżet 2 625 mln. USD 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. US Japonia Niemcy Francja UK Włochy Kanada Hiszpania Brazylia 22, 00% 19, 52% 9, 77% 6, 47% 5, 54% 5, 06% 2, 56% 2, 52 % 2, 39% 10. Korea 1, 85% 11. Holandia 1, 74% 12. Australia 1, 63% 13. Chiny 1, 53% 14. Rosja 1, 20% 15. Argentyna 1, 15% 16. Belgia 1, 13% ....17. Meksyk 1, 09% 18. Szwecja 1, 03% Zamiast komentarza: ... 15 członków Unii w 2003 = ponad 1/3 budżetu NZ; Członkowie Grupy G-7 (G-8) = ponad 70 % budżetu NZ, tj. dwa razy więcej niż pozostałe... 182 państwa. ... w roku 2000, poziom najniższej składki ustalony w 1998 roku na poziomie 0, 001 % budżetu był poziomem przekraczającym możliwości płatnicze 37 państw członkowskich. Na I sesji ZO ONZ przyjęto poziom najniższej składki – 0,4 % budżetu. Interesująca jest poziom składki amerykańskiej. W latach Kongres US przyjął poprawkę Nancy Kassenbaum, domagającej się od ONZ albo obniżki składki USA z 25 do 20 % budżetu Organizacji, albo wprowadzenie systemu głosów ważonych w Organizacji. ONZ ustąpiła i stąd 22 % składki amerykańskiej. Finansowanie operacji pokojowych ONZ. Odbywa się na innej niż finansowanie regularnej działalności ONZ. Polega to na tym, że wyższe składki wnoszą kraje rozwinięte i stali członkowi Rady Bezpieczeństwa, natomiast wobec pozostałych zastosowano zniżki. Wyróżniono 10 grup płatników. 3.2. Budżet UE Inny, w porównaniu z ONZ, czy też innymi OI, sposób finansowania Organizacji. Ma ono charakter parapodatkowego finansowania autonomicznego organizacji, różnego od typowego w organizacjach międzynarodowych ze składek członków. Na system finansowy UE składają się: budżet ogólny i finansowanie poza budżetowe. Dochody budżetu obejmują: - zasoby własne (cła rolne i składki cukrowe, cła importowe na podstawie wspólnej taryfy celnej i inne, dochody z tytułu VAT i bezpośrednie wpłaty państw członkowskich powiązane z dochodem narodowym brutto, kompensacja obniżki składki brytyjskiej); - inne dochody (podatki od wynagrodzeń funkcjonariuszy i urzędników, odsetki za zwłokę w przekazywaniu przez członków należności z tytułu zasobów własnych, odsetki od depozytów i pożyczek, dochody administracyjne m.in., z kar i grzywien. Proporcja między tymi źródłami dochodów kształtuje się w skali 98 % do 2 %. 4. Zakończenie istnienia i sukcesja organizacji Sukcesja OI OI jest w swym źródle dokonaniem traktatowym. Przyszłość OI to w pewnym sensie los traktatu, a więc sam traktat może zawierać klauzule jego wygaśnięcia lub wskazywać na sposób jej rozwiązania. Najczęściej jednak państwa tworzące traktatem OI tego nie czynią, pozostawiając kwestię zakończenia bytu OI późniejszym decyzjom. Gdy przychodzi czas jej podejmowania rodzi się kwestia podjęcia politycznej decyzji bądź o zakończeniu ‘definitywnym’ egzystencji OI bądź o zastąpieniu jej organizacji kolejną, obejmującą swoimi funkcjami i kompetencjami funkcje i kompetencje OI dotychczasowej. Jeżeli ma miejsce akt zastępowania ‘odchodzącej’ organizacji OI nową OI, a najczęściej ma to właśnie miejsce, mamy do czynienia z sukcesją organizacji. Przypadków sukcesji OI bezpośrednio mamy po 1945 roku wiele. Najbardziej spektakularne przykłady to przykład ONZ, który jest sukcesorem LN; Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości, który jest sukcesorem Stałego Trybunału Sprawiedliwości Międzynarodowej; Międzynarodowa Organizacja Zdrowia, która jest sukcesorem Międzynarodowego Biura Higieny Publicznej; Międzynarodowa Organizacja ds. Wyżywienia i Rolnictwa jest sukcesorem Instytutu Rolnictwa i Żywności. Decyzje o sukcesji wywołują, w różnej konfiguracji, szereg złożonych problemów. Szczególnie, gdy krąg państwowych uczestników nowej OI różni się od kręgu uczestników organizacji ‘starej’. Rodzi to szereg kwestii: - kwestie zakresu sukcesji funkcji OI zanikającej; odpowiedzialności z jej zobowiązania finansowe (sukcesji długów); sukcesji majątku; zakresu sukcesji zobowiązań międzynarodowych; uznania przez sukcesora praw funkcjonariuszy byłej OI; Liga Narodów – ONZ – ONZ sukcesorem LN Od strony faktycznej proces sukcesji został zainicjowany na ostatniej sesji LN (8-18.04.1946). W trakcie sesji podjęto decyzje o zakończeniu istnienia Ligi oraz decyzję o przekazaniu uprawnień powstałej ONZ. Nie towarzyszyły temu żadne formalne czynności. Interesującym jest w związku z tym brakiem formalnego stwierdzenia sukcesji, odnotować fakt, że kwestie dotyczące zakresu dokonywanej sukcesji w relacji LN/ONZ były (musiały być) przedmiotem opinii doradczych organów sądowych ustanowionych przez sukcesora. Przykładem okoliczność kontynuacji porządku mandatowego w Afryce Pd-Zachodniej. Współczesnym przypadkiem sukcesji OI może być zastąpienie Organizacji Jedności Afrykańskiej przez Unię Afrykańską. Unię Afrykańską powołano Aktem ustanawiającym z 11.07.2000. UA przejęła majątek, siedzibę i symbol OJA, nie kontynuując jednak formalnie jej działalności. Zakończenie definitywne OI – bez sukcesji Układ Warszawski – 25.02.1991 – rządy państw członkowskich uzgodniły w Budapeszcie Protokół o uchyleniu porozumień wojskowych zawartych w ramach Układu Warszawskiego oraz o rozwiązaniu jego organów i struktur wojskowych. Na mocy tego porozumienia rozwiązano 31.03.1991 wszystkie organy i struktury i zakończono działalność organizacji. Analogiczną decyzje podjęto – 28.06.1991 w Budapeszcie – o rozwiązaniu Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej. II. Status prawny OI. 1. Problem osobowości/podmiotowości prawnej OI. Z definicji wynika, że OI posiada „ (...) osobowość prawną różną od osobowości prawnej państw członkowskich”. Tę zdolność wynikającą z faktu bycia OI czasami, nie zawsze podkreślają twórcy OI, wprowadzając do traktatówstatutów stypulacje stwierdzające, że powołana traktatem OI tę osobowość prawną posiada. Np. art. 281 TWE „Wspólnota ma osobowość prawną.” Jak ta właściwość OI się ‘konstytuowała’, innymi słowy w następstwie jakich zdarzeń została „odkryta” i „uznana” przez państwa, w tym państwa tworzące OI ? Tak daleko posunięte usamodzielnienie OI nie było założone w chwili ustanawiania OI przez państwa. Ilość i jakość celów, jak i ilość i jakość stawianych przed OI, ich organami, zadań wskazywała, że konstrukcja OI ma być znacząco trwała; OI poprzez założenie jej stałości – stawała się – nie przelotną konferencją państw – lecz koniecznym aktorem, podmiotem, osobą na międzynarodowej scenie. A jej rolę, tożsamość podmiotową, osobowość określała funkcja, rola jaką OI miała do spełnienia. Tę funkcję określa (opisuje) zbiór norm statutu stanowiących o tym: co (cele i zadania), kto (prerogatywy i kompetencje prowadzące do ich spełnienia) i jak działał będzie (instrumenty, środki) ? Jeśli ta funkcja miała być spełniona to OI musiała korzystać w relacji wobec swych kreatorów (państw członkowskich) z samodzielności - podmiotowej samodzielności - a także z tejże samodzielności w relacji wobec podmiotów fizycznych i prawnych w obrębie państw członkowskich. Inaczej statutowe założenia byłyby fikcją. Jakie zdarzenia wywołały pytanie o podmiotowość OI i pozytywną odpowiedź tyczącą tej podmiotowej samodzielności ? Opinia doradcza MTS w sprawie odszkodowań za szkody poniesione w służbie Narodów Zjednoczonych (1949). Tło zdarzeń. W 1948 roku w pierwszej fazie konfliktu izraelsko-palestyńskiego, ONZ wysłało do Palestyny w roli mediatora swego funkcjonariusza, obywatela szwedzkiego, księcia Folke Bernadotte. Książe został pozbawiony życia (17.09.1948) przez formacje izraelskie. Niezależnie od niekwestionowanego prawa rodziny do wystąpienia o odszkodowanie wobec sprawców czynu, zdarzenie stało się przyczyną postawienia Trybunałowi dwóch pytań: (1) czy ONZ mogłaby (może) wystąpić wobec państwa, które pozbawiło życia jej funkcjonariusza z roszczeniem odszkodowawczym ? (2) a dalej, czy ONZ mogłaby (może) skutecznie takiego roszczenia dochodzić wobec państwa (Izrael 14.05.1948), które w chwili zdarzenia nie było członkiem ONZ ? MTS odpowiadając na te pytania dokonał szeregu istotnych stwierdzeń (w kwestii podmiotowości (osobowości) międzynarodowej ONZ, a więc i samych OI). (i) Rozszerzając krąg głównych aktorów na międzynarodowej scenie MTS stwierdził: „Podmioty prawa międzynarodowego nie są koniecznie identyczne co do swej istoty lub praw. Istota ich zależy od potrzeb społeczności międzynarodowej” A więc z natury biegu spraw mogą być inne, niż państwa podmioty (osoby) na scenie rządzonej prawem międzynarodowym. (ii) MTS zwracając uwagę na wachlarz celów i zadań, strukturę organizacyjną ONZ i dokonany w jej obrębie rozdział kompetencji, na praktykę zawierania umów międzynarodowych z państwami członkowskimi, podkreślając przewidzianą w rozdz. VII Karty kompetencję działania na rzecz utrzymania światowego pokoju i bezpieczeństwa, stwierdził ważąc te okoliczności, że „Organizacja (NZ) została powołana do realizacji zadań i korzystania z uprawnień, które nie dają się wyjaśnić inaczej, jak tylko faktem posiadania szerokiego zakresu zdolności do działania w płaszczyźnie międzynarodowej. Organizacja nie mogłaby spełnić oczekiwań twórców, jeśli założyć, że byłaby pozbawiona osobowości międzynarodowej. Należy stwierdzić, że Członkowie, przyznając jej pewne funkcje, obowiązki i towarzysząca im odpowiedzialność, wyposażyli w konieczne kompetencje pozwalające efektywnie kompetencje te zrealizować.” 3. Odpowiadając zaś bezpośrednio na pytanie czy ONZ jest zdolna do kierowania pod adresem państw roszczeń odszkodowawczych w następstwie utraty życia funkcjonariusza NZ w służbie stwierdził, że ONZ w świetle tych ustaleń: „(...) posiada zdolność ochrony swoich praw poprzez występowanie z roszczeniami międzynarodowymi.” Ta pozytywna konstatacja istnienia zjawiska osobowości międzynarodowej ONZ daje podstawę, aby uogólniając ustalenia Trybunału stwierdzić, że OI – każda inna niż ONZ – posiada osobowość prawną, jeżeli spełnia następujące kryteria: a. jest do życia powołana traktatem (umową międzynarodową); b. stawia sobie konkretne cele i precyzuje szczegółowe zadania; c. umocowuje organy do działania, precyzuje ich kompetencje i wyposaża w stosowne procedury - środki działania; d. relacja OI wobec członków i vice versa jest relacją niezależności; e. realizuje zadania w płaszczyźnie międzynarodowej we własnym imieniu; Osobowość OI jest w następstwie opinii doradczej MTS niekwestionowanym FAKTEM – w odróżnieniu wszakże od osobowości państw jest, w relacji do osobowości państw, ograniczona. Bowiem dotyczy osiągania celów i realizacji zadań, które jakkolwiek nie byłyby ważne i istotne, są cząstką, ułamkiem celów i zadań jakie ma do spełnienia suwerenne państwo. 4. Potwierdzenia współczesne samodzielności podmiotowej OI odnajdujemy w następujących współczesnych przykładach: Projekt tzw. traktatu konstytucyjnego UE stwierdza w art. 6 „Unia ma osobowość prawną.” Zaś konwencja o prawie morza (1982) w części stanowiącej o statusie Międzynarodowej Organizacji Dna Morskiego stwierdza w art. 176, że „Organizacja ma osobowość międzynarodową i taką zdolność prawną, jaka może się okazać niezbędna do wykonywania jej funkcji i osiągania jej celów.” Na szczególną uwagę, akcentującą podmiotową samodzielność organizacji międzynarodowych, wskazuje postępowania sądowe, które dotyczyło następującej organizacji międzynarodowych: Międzynarodowej Rady Cyny (International Tin Council). W przypadku tym Rady Cyny, stała się ona niewypłacalną w 1985 roku. Jej wierzyciele wystąpili do sądu brytyjskiego przeciwko państwom członkowskim. W jednej ze spraw Maclean Watson & Co Ltd. V. Department of Trade and Industry Izba Lordów odrzuciła pozew, uznając że Rada jest oddzielnym podmiotem prawnym. Rada była zdaniem Izby samodzielną, pełnoprawną stroną umów i nie występowała jako przedstawiciel prawny państw powołujących do życia ITC. 1.2. Problem ochrony osobowości/podmiotowości prawnej OI. Konstatacja samodzielności podmiotowej OM implikuje pytanie jak jest ona chroniona w relacjach i interakcjach z państwem członkowskim ? Sama organizacja jak i jej funkcjonariusze korzystają w przestrzeni państwa członkowskiego z przywilejów i immunitetów Precedensowym wydarzeniem zapowiadającym przyszłą niekwestionowaną osobowością/podmiotowością OI, jak również objęcie aktywności OI w przestrzeni państwa immunitetem była umowa zawarta 18 września 1926 roku pomiędzy Ligą Narodów i Międzynarodowym Biurem Pracy (MOP) a rządem szwajcarskim. W art. 1 umowa ta rozróżniała osobowość prawa międzynarodowego OI od osobowości prawa szwajcarskiego OI. Uznawała tym samym te dwa wymiary osobowości/podmiotowości i uznawała ich immunitet jurysdykcyjny przed sądami szwajcarskimi. 1. Standard powszechny immunitetu OI wyznacza (odzwierciedla) norma art. 105 Karty NZ. Art. 105 Karty NZ stanowi: „(1) Organizacja korzysta na terytorium każdego swojego członka z przywilejów i immunitetów, koniecznych do osiągania swych celów. (2) Przedstawiciele członków organizacji NZ i funkcjonariusze Organizacji również korzystają z przywilejów i immunitetów, koniecznych do niezależnego wykonywania swych funkcji związanych z Organizacją.” Powiedzieć możemy zatem, że postanowienie to (art. 105 Karty NZ) nie tylko przyznaje przywileje i immunitety dyplomatyczne (funkcjonalne funkcjonariuszy i placówki OI), lecz również obejmuje immunitet OI jako takiej. Immunitet w założeniu swym porównywalny z konstrukcją immunitetu państwa. Powiedzieć możemy także, że szczegółowa konfiguracja immunitetów i przywilejów OI (dyplomatycznych funkcjonariuszy jak i samej OI oraz objętych immunitetem OI) jest często przedmiotem dodatkowych porozumień, w tym w relacji OM a państwo, w której posiada swą siedzibę. Reprezentatywną „mieszankę” - przywilejów i immunitetów dyplomatycznych tyczących OI jak i immunitetu samej OI odnajdujemy w: - konwencjach o przywilejach i immunitetach NZ z 13.02.1946; konwencjach o przywilejach i immunitetach organizacji wyspecjalizowanych z 21.11.1947; Ta pierwsza z konwencji stanowi w kolejnych swych częściach o: - immunitecie sądowym ONZ; immunitecie obejmującym jej majątek i archiwa; nietykalności pomieszczeń, majątku i aktywów; nietykalności archiwów i dokumentów; zwolnienia od wszelkiej kontroli, reglamentacji lub moratorium finansowego oraz prawo posiadania transferu funduszy, złota oraz dewiz; zwolnienia od podatków bezpośrednich, opłat celnych, zakazów lub ograniczeń dotyczących wwozu lub wywozu; swobodę porozumiewania się obejmującą wolność korespondencji, używania szyfrów, posługiwania się kurierem oraz walizą dyplomatyczną 2. Zakres osobowości prawnej OI; zakres kompetencji OM Powiedzieliśmy, że osobowość OI jest determinowana funkcją, celami jakie ma osiągnąć i zadaniami jakie w związku z tym ma realizować. Te cele i zadania określają alokowanie kompetencji wśród organów OI, które mają „działać”. Zatem zakres podmiotowej aktywności, aktywności OI – zakres osobowości/podmiotowości OM - opisują ujęte w statucie OI kompetencje organów. Czy oznacza to, że tylko statutowe zapisy osobowość tę określają ? Trybunał w powoływanej opinii doradczej stwierdził, że: (...) Wg prawa międzynarodowego, Organizacja musi być uważana za posiadającą uprawnienia, [chodziło o ochronę funkcjonariusza Organizacji i występowanie z roszczeniami i skompensowanie uszczerbku poniesionego przez ONZ] które nie są wyraźnie wzmiankowane w Karcie, a które są, z koniecznej przyczyny, przyznane Organizacji jako zasadnicze dla wykonania jej funkcji (...) A więc obok wyraźnie opisanych kompetencji, istnieją też kompetencje, których można dorozumiewać (domniemywać). Konstrukcja kompetencji domniemanych nie jest ‘odkryciem’ MTS-u Jej genezę odnajdujemy w amerykańskiej praktyce sądowej wywołanej uściślaniem rozdziału kompetencji pomiędzy władzą federalną a władzą stanową. Orzecznictwo Sądu Najwyższego przyjęło, że na poziomie federalnym, władza federalna ma kompetencję stanowienia aktów, do których nie jest wyraźnie umocowana postanowieniami Konstytucji. Sąd stwierdził, że akty takie „jeżeli tylko ich cele są uprawnione, dotyczą materii Konstytucji, wszelkie podjęte środki są zgodne z tymi celami, nie są zabronione, a są zgodne z literą i duchem Konstytucji, są aktami konstytucyjnymi.” (US Supreme Court, Mc Culloc v. Maryland (1819)) Słuszne są opinie, które wskazują na to, że konstrukcja kompetencji domniemanych jest niczym innym jak tylko pewną regułą interpretacyjną, regułą wykładni statutów OM. Rodzą się jednak obawy, że konstrukcja kompetencji domniemanych może prowadzić do nadużyć – OI, jej organy, mogą pretendować do podejmowania aktywności do których nie zostały umocowane przez traktat konstytucyjny. To rodzi napięcia na linii OI a Państwa Członkowskie. Ew. zagrożeniom przed nadużyciem konstrukcji – kompetencji domniemanych - sam statut OI może zapobiegać w dwojaki sposób: a. albo poprzez wyraźne podkreślenie granic działania OM w samym statucie; b. albo, gdy kompetencje OM krzyżują się z kompetencjami Państw Członkowskich – konstytucja może rozstrzygać kto będzie miał kompetencje działania w odwołaniu do zasady subsydiarności. 3. Jakie aktywności na międzynarodowej scenie są refleksem osobowościowego spełnienia OI ? OI „spełnia się” osobowo, realizując swe kompetencje poprzez czynności i działania analogiczne do tych, które podejmuje państwo na arenie międzynarodowej. A więc poprzez: 1. 2. 3. 4. 5. zawieranie umów; wydawanie aktów jednostronnych; wysyłanie i przyjmowanie przedstawicieli dyplomatycznych; występowanie z roszczeniami i ponoszenie odpowiedzialności; sprawowanie opieki dyplomatycznej nad swoimi funkcjonariuszami; OI i jej funkcjonariusze korzystają z przywilejów służących poszanowaniu jej osobowości prawnej i wymogów sprawnego funkcjonowania ad 1 Zawieranie umów Dwa przykłady – ONZ i WE ONZ Prawo do zawierania umów przyznaje ONZ Karta – art. 43 – umowy wojskowe (rozdz. VII); art. 57 w związku z art. 63 – umowy z organizacjami wyspecjalizowanymi; art. 77 – umowy powiernicze; Prawo do zawierania umów ONZ wykorzystuje szeroko, aczkolwiek w innych niż wskazane wyżej sferach. Przykładem – umowy z państwem przyjmującym operacje pokojowe. Wspólnota Europejska Umowy zawierane z państwami trzecimi przez Wspólnotę samodzielnie lub razem z państwami członkowskimi w granicach kompetencji wspólnotowych i w trybie przewidzianym traktatem – TWE. Umowy zawierane samodzielnie – przykłady: - przystąpienie WE w 1998 do konwencji o prawie morza; - umowy w sprawie ustanowienia Światowej Organizacji Handlu – 1994; Umowy zawierane razem z państwami członkowskimi – materia regulowana nie podlega wyłącznie kompetencji Wspólnoty – przykłady: - umowy stowarzyszeniowe – m.in. umowa z RP z 1991 roku; umowy o partnerstwie i współpracy (z państwami byłego ZSRR); umowy o handlu i współpracy (z Federacją Rosyjską ?) – veto Polski (2007); ale również umowy mniej spektakularne = zwane umowami technicznymi – m.in., umowy w sprawie przywilejów i immunitetów misji i delegacji Komisji Europejskiej w państwach trzecich; umowy kończące spory w organizacjach międzynarodowych np. WTO; umowy o współpracy technicznej i naukowej; umowy fitosanitarne, weterynaryjne, dotyczące higieny żywienia. Umowy z innymi organizacjami międzynarodowymi Ad 3 – prawo legacji Początek – praktyka w LN; początek dało ustanowienie w 1920 roku przez Polskę jako pierwszą stałego przedstawicielstwa przy Lidze Narodów. Z prawa legacji OI korzystają w szerokim zakresie, choć głównie z prawa biernego. Reżim ustanawiania przedstawicielstw przy OI – reżim zwyczajowy. 4. Osobowość prawna w prawie wewnętrznym Państw Członkowskich. OM nie ma swojego terytorium. Operuje (ma siedzibę, czy też podejmuje aktywności) w istocie na terytorium państw członkowskich. W jakim zakresie jest swobodna w podejmowaniu działań w tej ‘członkowskiej’ przestrzeni – takich działań „codziennych” jak zawieranie umów cywilnoprawnych, w tym także nabywanie, zbywanie ruchomości i nieruchomości, czy też dochodzenia w następstwie podejmowania takich działań swoich racji przed sądem krajowym państwa członkowskiego ? Wzorzec prawny w tym zakresie przyniosła umowa zawarta przez LN a Szwajcarią. Ten wzorzec był powielany . I jego refleksem jest zarówno art. 104 Karty NZ, konwencja dotycząca przywilejów i immunitetów Narodów Zjednoczonych z 1946 roku, jak i art. 282 TWE. Art. 104 Karty NZ „Organizacja posiada na terytorium każdego swojego członka zdolność prawną, konieczną do wykonywania swych funkcji i osiągnięcia swych celów.” A konwencja dotycząca przywilejów i immunitetów Narodów Zjednoczonych z 13.02.1946 roku przyznawała ONZ „zdolność a) do zawierania umów; b) do nabywania i zbywania majątku nieruchomego i ruchomego; c) do występowania przed sądem.” Art. 282 TWE „W każdym z Państw Członkowskich Wspólnota posiada zdolność prawną i zdolność do czynności prawnych o najszerszym zakresie przyznanym przez ustawodawstwa krajowe osobom prawnym; może ona zwłaszcza nabywać lub zbywać mienie ruchome i nieruchome oraz stawić się przed sądem. W tym zakresie jest ona reprezentowana przez Komisję.” Te generalne, jak i bardziej szczegółowe klauzule uściślane są jeszcze przez umowy jakie zawiera OM z państwem jej siedziby, ale także przez umowy umożliwiające podejmowanie np. działań pomocowych (w tym operacji pokojowych) na terytorium państwa członkowskiego, czy też organizowania prac jej organów poza siedzibą. Kto reprezentuje OM w tych „wewnętrznych” kontraktowych relacjach – to organ (funkcjonariusz) najwyższy w hierarchii administracyjnej, wykonawczej Organizacji (zatem np. Sekretarz Generalny ONZ, czy też Komisja WE. Kontrakty na ogół są zawierane w reżimie prawa lokalnego. 5. Treść, materia kompetencji OI; Dotychczasowa klasyfikacja kompetencji OI (wyraźne/dorozumiane; formuły ich uprawiania), nie wyczerpuje wszystkich możliwych wariantów ich klasyfikacji. Czyniona być może nadto: a. b. c. d. z uwagi na przypisane OM funkcje; z uwagi na ich charakter (normatywny i operacyjny); z uwagi na ich kontekst terytorialny (przestrzenny); z uwagi na ich kontekst personalny; 5.1. Organizacje współpracy i organizacje integracyjne. Jeśli mieć na uwadze identyfikowanie treści kompetencji OM z uwagi na funkcje OM, to wskazać trzeba na organizacje realizujące: - funkcje współpracy, współdziałania – OM współpracy, współdziałania; funkcje integracji – OM integracyjne; (i). O ile pierwsze są OM zbliżania polityk, za realizację których odpowiedzialny jest każdy z członków samodzielnie, o tyle drugie OM są formułami ustanawiania i rozwijania polityk wspólnych, w zarządzaniu i kontrolowaniu późniejszej ich realizacji sama OM odgrywa istotną rolę; Jedną z istotnych, różnicującą, praktykę zbliżania polityk w procesach współpracy w łonie OM od praktyki ustanawiania i rozwijania polityk wspólnych w obrębie OM, jest co do zasady, formuła i efekt prowadzonych w ich obrębie procesów stanowienia prawa („hard law”). Pierwsza z nich polega na wypracowywaniu (w łonie Organizacji lub na zwoływanych konferencjach międzynarodowych pod jej auspicjami) klasycznych traktatowych regulacji, o definitywnym przyjęciu których decyduje każde z państw członkowskich w pełni samodzielnie. Druga zaś polega na wypracowaniu w łonie organizacji, w dialogu Organizacji z Państwami Członkowskimi norm prawa (ujmowanych w formę uchwał organów Organizacji) wiążących strony dialogu od chwili ich przyjęcia (ściślej od chwili opublikowania ich w stosownym Dzienniku Urzędowym OM np. Dz. U. Wspólnot Europejskich). (ii). O ile w przypadku pierwszych OM elementem dominującym jest koordynacja polityk narodowych, o tyle w drugim przypadku ma miejsce ustanawianie polityk wspólnych polegających na „poszukiwaniu interesu wspólnego, który nie jest prostą matematyczna sumą interesów państw członkowskich”; (iii). Ryzyko limitacji zakresu wykonywanej suwerenności państw członkowskich jest daleko bardziej ograniczone w organizacjach współpracy, niźli w organizacjach integracji. Dlaczego ? Dlatego, że... W pierwszych prace determinuje cień „sfery zastrzeżonej” (sfery kompetencji wyłącznych); polegają one na debatach prowadzonych w celu poszukiwaniu i analizie informacji, przyjmowaniu zaleceń, rzadziej wiążących decyzji; W drugich zaś OM podejmuje konkurencyjne lub równoległe wobec państw członkowskich działania, które w tradycji były podejmowane wyłącznie przez państwa (działania jurysdykcyjne we wszystkich ich wymiarach; prawodawcze, wykonawcze i sądowe); (iv). Ten rozdział w praktyce jest modyfikowany o tyle, o ile OM mogą w różnej proporcji wykonywać funkcje koordynacyjne i integracyjne; 5.2. Jeśli mieć na uwadze identyfikowanie treści kompetencji OM z uwagi na ich podział na normatywne i operacyjne: Te pierwsze (normatywne) polegają na przyjmowaniu i stanowieniu „norm” tzn., reguł prawnych lub innych (np. finansowych) o charakterze ogólnym lub indywidualnym, a drugie (operacyjne) na aktach zarządzania (lub doradztwa) w dziedzinie administracyjnej, ekonomicznej, technicznej lub finansowej. Kompetencje normatywne, to innymi słowy udział i współudział OM w tworzeniu prawa międzynarodowego – tak w drodze stanowionych uchwał, jak i w drodze traktatowej – w skali w jakiej OM w obrocie traktatowym mogą uczestniczyć. Zob. akty jednostronne OI. Kompetencje operacyjne polegają na: - uczestniczeniu w procesach rozstrzygania sporów, ściślej dostarczaniu zorganizowanego forum, na którym rozstrzyganie sporu ma miejsce; aplikowaniu sankcji; udzielaniu pomocy ekonomicznej, administracyjnej, wojskowej (misje pokojowe); aktywności misji dyplomatycznych OM; prowadzeniu działań kontrolujących przeprowadzanie wyborów; Z natury swojej te operacyjne kompetencje są realizowane w politycznie zorganizowanej przestrzeni i są kierowane wobec osób, jednostek. Ponieważ dokonując ich oglądu powiedzieć możemy, że dają się one porównać z kompetencyjnymi działaniami państwa, które je wykonuje w obrębie swojej jurysdykcji z tytułu swojej suwerenności – zatem wobec faktu braku znamienia suwerenności OM, braku własnego terytorium i ludności, trzeba te działania kompetencyjne OM uzasadniać w inny sposób. Polega to na wskazaniu wyraźnego tytułu prawnego do działania. Wśród działań operacyjnych najczęściej jako przykład podawane są tzw. ‘operacje pokojowe”, innymi słowy ‘operacje utrzymania pokoju’ realizowane przez ONZ. 5.3. Podejmując próbę wskazania przykładów tytułów prawnych do działania wyróżnijmy: - Kompetencje OM związane z terytorium („kompetencję terytorialną”); Kompetencje nad jednostkami („kompetencję personalną”); 1. Kompetencje OM związane z terytorium („kompetencję terytorialną”); a. kompetencje wykonywane w miejscu siedziby OM; określa je porozumienie między OM a państwem na terenie którego siedziba zostaje ustanowiona W porozumieniu dotyczącym siedziby ONZ, zawartym między ONZ a US 26.06.1947 roku znajdujemy, że „okręg administracyjny będzie pod kontrolą ONZ zgodnie z jego postanowieniami.” Ponadto, „ONZ ma prawo wydawania regulacji wykonawczych w okręgu administracyjnym i jest powołana do ustanowienia w nim, we wszystkich zakresach, warunków koniecznych dla pełnego wykonywania jej kompetencji (...) Ustawy lub regulacje federalne, stanowe lub lokalne nie mają zastosowania w obrębie okręgu administracyjnego w zakresie w jakim są one nie do pogodzenia z unormowaniami do wydania których ONZ ma prawo.” Przykład konfliktu kompetencji – niekorzystnie, w danej dobie, rozstrzygniętego dla OI – był przykład konfliktu między US a ONZ w 1987 roku. Na podstawie umowy o ustanowieniu siedziby ONZ w USA – Headquarters Agreement, misje stałych obserwatorów przy Organizacji korzystają z przywilejów obejmujących prawo wjazdu, wyjazdu i ustanowienia misji w siedzibie Organizacji, która jest niezbędna dla wykonywania funkcji – polega to na prawie ustanowienia jej biura w pobliżu siedziby Organizacji w Nowym Jorku. To prawo zostało zakwestionowane przez rząd US na podstawie ustawy antyterrorystycznej (Anti-Terrorism Act), a decyzja ta była w praktyce skierowana przeciwko misji obserwatora przy ONZ, realizowanej przez Organizację Wyzwolenia Palestyny. W odpowiedzi na te decyzję, tak Zgromadzenie Ogólne, jak i Rada Bezpieczeństwa wskazały, że przedstawiciele OWP zostali zaproszeni przez ZO (w 1974 roku) „aby uczestniczyć w sesji i pracach Zgromadzenia jako obserwatorzy’ (rez. ZO nr 3237 (XXIX) z 1974), i w przekonaniu obu organów działalność misji OWP jest normowana postanowieniami 11-13 umowy o ustanowieniu siedziby. Oba organy wskazały także, że ONZ ma prawo żądania od USA, aby misji obserwatorów OWP „umożliwione zostało stworzenie wszelkich niezbędnych warunków dla wykonywania ich funkcji, a także możliwość wjazdu i wyjazdu z terytorium USA, konieczna dla ich wykonywania.” To samo zdanie wyraził US District Court, Southern District of New York w sprawie United States v. Palestine Liberation Organisation et al. (29.06.1988) stwierdzając, że “język umowy o ustanowieniu siedziby, długotrwała praktyka jej aplikowania i interpretacja jej postanowień przez strony, nie pozostawia wątpliwości, że nakłada ona zobowiązanie na USA powstrzymania się od osłabiania możliwości wykonywania swej funkcji przez misję obserwatorów OWP w ONZ”, stwierdzając także że pozostaje to w pełnej zgodzie z linią postępowania państw goszczących Narody jednoczone w Genewie i Wiedniu. Mimo ustaleń sądu okręgowego w Nowym Jorku, Departament Stanu odmówił w roku 1988 prawa wjazdu delegacji OWP (m.in., Jaserowi Arafatowi – o jego osobę w istocie chodziło) i udziału jej w 43 sesji ZO. Argumentował, że korzysta z „prawa zapobiegania wjazdu na terytorium USA osobom, które stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych.”. W odpowiedzi ZO przyjęło rezolucje, stwierdzająca że odmowa wizy przewodniczącemu OWP stanowi naruszenie zobowiązań prawnych nałożonych na US umową o ustanowieniu siedziby, zgodnie z którą OWP działając w charakterze obserwatora ma pełna swobodę w określaniu, kto będzie członkiem jej delegacji i kto będzie brał udział w pracach ONZ.” Wobec kontynuowania odmowy przez US prawa wjazdu delegacji OWP na terytorium US, ZO zdecydowało, że „pod presją istniejących okoliczności” kwestia Palestyny omawiana będzie w siedzibie ONZ w Genewie. b. kompetencje wykonywane na terytorium wskazanym umową międzynarodową To przypadek terytoriów mandatowych, powierniczych i niesamodzielnych. ONZ w przypadku tych ostatnich kontrolowała nie bezpośrednio wykonywanie przez państwa powiernicze (władza zarządzająca) ich obowiązków. Kontrola ta bowiem polegała przede wszystkim na (zgodnie z Art. 87 Karty NZ): a. badaniu sprawozdań składanych przez władzę zarządzającą; b. przyjmowaniu petycji (od mieszkańców terytoriów powierzonych władzy zarządzającej) i ich badaniu wraz z administrującym bezpośrednio terytorium; c. przeprowadzaniu wizytacji uzgodnionych z władzą zarządzającą; Gdy mieć na uwadze bezpośrednią aktywność w tych przestrzeniach ONZ była umocowana do pomocy w zorganizowaniu wyborów wstępnych lub wręcz wyborów, referendów, których wyniki, poprzedzać musiały, i warunkowały de facto uzyskanie (przez obszary powiernicze) niepodległości. Podawane są także nieliczne (przeszłe) przykłady traktatowej autoryzacji: - administrowania przez ONZ przez okres 6 m-cy Irianem Zachodnim (obecnie prowincja Indonezji – Papua) na podstawie umowy, której stronami były: Holandia, Indonezja i Irian Zachodni – rok 1962; - współczesnym przykładem takiej autoryzacji jest Międzynarodowa Organizacja Dna Morskiego utworzona na podstawie art. 156 konwencji o prawie morza. Jak stwierdza art. 157 (1) Organizacja jest organem, za pośrednictwem którego Państwa Strony (...) organizują i kontrolują działalność w Obszarze, głównie w celu zarządzania zasobami Obszaru „Obszar” oznacza dno mórz i oceanów i jego podziemie poza granicami jurysdykcji państwowej; c. kompetencje wykonywane na podstawie decyzji organizacji międzynarodowej Przykładów takiej aktywności ONZ jest kilka w przeszłości. Najbardziej spektakularny w przeszłości to przykład aktywności NZ w Afryce Pd-Zachodniej (później Namibii); podjęcie przez Zgromadzenie Ogólne w roku 1966 decyzji o wygaśnięciu mandatu RPA i przejęciu (teoretycznym) administracji przez Radę NZ ds. Namibii. Faktycznie od 1988 roku ustanowiona decyzją RB Grupa pomocy NZ ds. okresu przejściowego uruchomiła 8 000 grupę funkcjonariuszy administrujących obszarem i pomagającym przygotować wybory prowadzące do niepodległości. Najbardziej spektakularny przykład współczesny to: przyjęcie 10.06.1999 roku przez RB rezolucji nr 1244 (1999); na podstawie tej rezolucji zdecydowano, w celu przywrócenia stanu pokoju w Kosowie, m.in. o, „(...) ustanowieniu w Kosowie efektywnej międzynarodowej cywilnej i wojskowej administracji, aprobowanej przez Narody Zjednoczone, zdolnej do zagwarantowania osiągnięcia założonych celów”. 2. Kompetencje nad jednostkami („kompetencję personalną”); Tej kompetencji nie określają więzy obywatelstwa, lecz swoiste więzy, więzy administracyjne, jakie muszą wystąpić między OM a jednostką. Problem ma dwa wymiary: Z jednej strony... administrując przestrzenią powstaje problem administrowania na rzecz ludności zamieszkującej ją – całość spraw bardzo różnorodnych. Z punktu widzenia prawa międzynarodowego sprawą szczególnie interesującą jest problem skuteczności aktów władzy OM ustanawiających dokumenty podróży i sprawowania przez nią opieki dyplomatycznej nad przemieszczającą się w międzynarodowej przestrzeni ludnością administrowanego obszaru. Z drugiej... kompetencja personalna dotyczy funkcjonariuszy OM. Osoby te mimo, że pozostają obywatelami swoich państw, są zatrudniani przez OM i wykonują dla niej pewne zadania. Wobec nich OM sprawuje opiekę dyplomatyczną ‘funkcjonalną”, a więc w zakresie realizowanych przez funkcjonariuszy zadań. W opinii doradczej z 1949 ten wymiar kompetencji „personalnej” OM został jasno podkreślony „Mając na uwadze swe cele i funkcje do spełnienia, organizacja może uznać jako konieczne (...) powierzenie swoim funkcjonariuszom ważnych misji, które wykonywane będą w różnych regionach świata w trudnych warunkach... Szkody ponoszone przez tych funkcjonariuszy następują czasami w takich okolicznościach, że ich państwo narodowe nie będzie mogło skutecznie oprzeć i wnosić żądań kompensacyjnych powołując się na opiekę dyplomatyczną, lub nie będzie w stanie praktycznie aktu opieki podjąć. Zatem aby zapewnić wykonywanie przez funkcjonariuszy w sposób skuteczny i niezależny ich funkcji, jak i dostarczyć swoim funkcjonariuszom efektywnego wsparcia, organizacja musi ich objąć właściwą opieką.” III. Struktura i funkcjonowanie OI. 1. Akt kreacji OI to także powołanie organów przez twórców. Ustanowienie tych organów jest często postrzegane jako akt definitywnego ukonstytuowania OI. Najbardziej spektakularny akt powoływania do życia, różnego od twórców, autonomicznego podmiotu. Organizacyjne wybory są bardzo znaczące. Ogląd struktury organów przypisane im kompetencje - opisują ambicje państw powołujących do życia OI i określają ‘z góry’ jej dynamizm. Oczywiście określona traktatem założycielskim struktura organów może być zmieniana – ale to sprawa bardzo skomplikowana. Przykładem wielokrotne próby zmiany Karty NZ, które poza szczegółami, nie wprowadziły do wersji pierwotnej zasadniczych zmian. 2. Na jakie typy organów OI wskazać możemy. Systematyzujemy organy w odwołaniu do różnych kryteriów. Pierwszym z nich jest sposób ich tworzenia. Drugim ich funkcja i skład 2.1. Organy OI - sposób ich tworzenia. a. organy powoływane do życia przez sam statut; b. organy powoływane decyzją samych organów; Statut: - nie tylko powołuje organy; określa także ich pozycję w hierarchii, którą ustanawia. Organy główne / organy pomocnicze (pomocnicze oczywiście podporządkowane organom głównym). Statuty bądź wyraźnie upoważniają organy główne do tworzenia, jeśli to konieczne, organów pomocniczych. Art. 7 Karty NZ (1) „Jako główne organy organizacji Narodów Zjednoczonych ustanawia się: Zgromadzenie Ogólne, Rade Bezpieczeństwa, Radę Gospodarczo-Społeczną, Radę Powierniczą, Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości oraz Sekretariat. (2) Wolno tworzyć, zgodnie z niniejszą Kartą, organa pomocnicze, jakie okażą się konieczne.” Jeżeli statut wyraźnie o tworzeniu organów pomocniczych nie stanowi – to kompetencji takiej należy domniemywać. Organy pomocnicze powołane na podstawie wyraźnego lub domniemanego statutowego upoważnienia mogą powoływać z kolei dalsze, podporządkowane sobie organy pomocnicze. Warto zwrócić uwagę na fakt, że faktycznie organ pomocniczy staje się centrum zdarzeń dotyczących danej problematyki, a jego pomocniczy charakter jest bardziej formalny niż faktyczny. Takim organem była Członkowskich Komisja Praw Człowieka ONZ (organ pomocniczy Rady Gospodarczo-Społecznej; skład: 53 Państw Członkowskich) działająca do 16.06.2006 roku. Została zastąpiona (od 19.06.2006 roku) Radą Praw Człowieka, która jest organem pomocniczym Zgromadzenia Ogólnego ONZ (skład: 47 Państw Członkowskich). Podobnie jak Komisja Rada jest głównym architektem ONZ-owskiej debaty nt. praw człowieka i ich ochrony. 2.2. Funkcje i skład organów. W OI swoiście ‘ścierają się’ interesy OI i państw członkowskich. OM jest samodzielnym podmiotem, ale w jej łonie państwa członkowskie chcą i starają się zabezpieczać swoje indywidualne interesy. To ścieranie się indywidualnych państwowych interesów z interesem wspólnoty, Organizacji odzwierciedla w znaczącej skali struktura i skład organów. Odnajdujemy w każdej organizacji międzynarodowej, organy składające się z: - reprezentantów państw; oraz organy składające się z funkcjonariuszy OI i niezależnych od Państw Członkowskich ekspertów; W obrębie tego podziału odnajdujemy: - organy indywidualne ( np. Sekretarz Generalny ONZ); organy kolektywne (np. Rada Bezpieczeństwa ONZ); - organy stałe (np. organy główne ONZ); organy czasowe (np. siły pokojowe NZ); 2.1. Organy składające się z reprezentantów państw członkowskich – reprezentantów rządów (oczywiste) – organizacje międzyrządowe; Zauważmy, że co do zasady – podstawowe problemy OI są rozstrzygane przez organy o takim właśnie składzie. Jeśli tak się dzieje, to warto zapytać, o metody pracy, przesłanki skutecznego działania, o gwarancje równego udziału Państw Członkowskich. w procesach podejmowania decyzji ? Te kwestie można rozpatrywać z dwóch punktów widzenia: I. stopnia ‘otwartości’ organów; II. formuł funkcjonowania; I. Organy plenarne a organy o ograniczonym składzie. Gdyby przyjąć zasadę suwerennej równości za zasadę wymagającą bezwzględnego uszanowania w kształtowaniu struktury organów OI i ich składu, oznaczałoby to, iż państwa członkowskie reprezentowane musiałyby być we wszystkich organach. Organizacje regionalne – to możliwe i ma najczęściej miejsce; Organizacje powszechne – ‘pełnia reprezentacji’ możliwa tylko na poziomie organu plenarnego; Zatem istotną rolę w sprawnym funkcjonowaniu OM (szczególnie zaś organizacji powszechnych) odgrywają organy o ograniczonym składzie. Jeśli tak jest, to nie reprezentowane w nich państwa członkowskie mogą postrzegać swoją pozycję jako stan nie-równoprawnego traktowania w obrębie OM. Jak eliminować ten stan, nie hamując dynamiki działania OM ? Jest wiele mechanizmów, które temu służą: a. b. c. d. podporządkowywanie organów o ograniczonym składzie organom plenarnym; desygnowanie przez organ plenarny członków organów o ograniczonym składzie (uwzględniając ‘sprawiedliwy podział geograficzny’); limitacja kompetencji organów o ograniczonym składzie; proces poszerzania składu organów (powodowane zwiększaniem się kręgu państw członkowskich bądź przyczynami politycznymi); II. Formuły funkcjonowania organów składających się z reprezentantów państw członkowskich. 1. Ścieranie się formuły uprawiania ‘klasycznej dyplomacji’ – determinowanej indywidualnym interesem, uściślanym i zabezpieczanym postanowieniami negocjacyjnych instrukcji z formułą pożądanego, koniecznego wypracowania przez Państwa Członkowskie wspólnego stanowiska (tzw., „dedoublement fonctionelle”) to uroda debaty prowadzonej w łonie OM. Metody postępowania Państw Członkowskich przypominają zachowania uczestników gry parlamentarnej, w parlamencie frakcyjnie zróżnicowanym. Koalicje, alianse, sojusze są zawierane w toku wypracowywania stanowiska OM w danej sprawie. 2. Istotnym zagadnieniem – gdy mieć na uwadze funkcjonowanie organów, realność prowadzenia gry o wpływy Państw Członkowskich w obrębie organu w imię wspólnego interesu, interesu Organizacji – są procedury podejmowania decyzji, techniki głosowania. Gdy o nich mowa należy kolejno powiedzieć o: Zasadzie jednomyślności. Zasada ta była przyjęta za oczywistą, w pierwszych i nawet później tworzonych OI. Np. w Zgromadzeniu i Radzie LN. Zasada jednomyślności jest utrzymywana w głosowaniach nad sprawami kluczowymi dla funkcjonowania OI – tak regionalnych, jak i powszechnych. Katalog tych ‘spraw kluczowych’ jest ograniczony. To może być np. zmiana statutu OI. Zasada jednomyślności – jako technika głosowania w OI oceniana jest w sumie negatywnie. Jakkolwiek w sposób optymalny zabezpiecza interes państwa członkowskiego i poszerza krąg państw członkowskich (bowiem przystąpienie do OM nie niesie z sobą „ryzyka” bycia przegłosowanym), to „nie posuwa” spraw do przodu. W zróżnicowanym i podzielonym świecie większą dynamikę gwarantują głosowania większościowe. Zasady większościowe. Głosowania większościowe nie są postrzegane jako uchybiające zasadzie suwerennej równości państw. Powszechna akceptacja głosowania większościowego jest postrzegana jako świadectwo demokratyzacji stosunków międzynarodowych. Mówiąc o głosowaniu większościowym mówimy o dwóch wariantach głosowania: - większości zwykłej – większość obecnych i głosujących; większości absolutnej – tzn. 50 % + 1; Jednak ta, w istocie swojej, niewątpliwie dynamizująca proces podejmowania decyzji formuła głosowania jest w praktyce funkcjonowania OI dalej korygowana. Przyjęta w głosowaniu większościowym (większość zwykła / absolutna), jak również zasada „jedno państwo jeden głos” jest uznawana, w pewnych sytuacjach, jako nierealistyczna. Wszyscy są równi, ale niektórzy są równiejsi – i taka swoiście ‘orwellowska’ korekta suwerennej równości jest uznana. Ta korekta jest wprowadzane najnaturalniej poprzez: - ustanowienie wymogu podejmowania decyzji większością kwalifikowaną w sprawach szczególnej wagi, na gruncie statutu i jego praktyki; większości kwalifikowanej – różnie konfigurowanej – najpowszechniejszy wariant to większość 2/3 obecnych i głosujących3; ‘równiejsi’ są w tym przypadku ci, którzy reprezentują dojrzałość kwalifikowanej większości; mniej naturalnie, poprzez - przyznanie pewnym państwom stałych miejsc w organach o ograniczonym składzie; przyznanie pewnym członkom prawa veta; ale także poprzez będący wariantem głosowania większością kwalifikowaną, system głosów ważonych; W MFW najważniejsze decyzje podejmowane są większością 85 % głosów, przy czym tę większość tworzyć musi 3/5 państw członkowskich. 3 System głosów ważonych na przykładzie Rady (EWG) WE i podejmowanych w niej decyzji większością kwalifikowaną. Kryteria ustanawiania większości kwalifikowanej w tym organie ewoluują. Kwalifikowaną większość ustanawiają głosy państw reprezentowanych w Radzie. Było ich kolejno – 6, 9, 10, 12, 15, 25. Jest aktualnie 27. Liczba przynależnych poszczególnym państwom członkowskim jest (ciągle jeszcze) zróżnicowana i zależy od siły politycznej państwa, mierzonej i. jego potencjałem ekonomicznym, ii. terytorialnym iii. i demograficznym. Od 1.05.1995 do 30.10.1995 ogólna liczba głosów w Radzie (złożonej od tej chwili już z 15 państw) wynosiła 87 i była podzielona w następujący sposób: Francja, Niemcy, Włochy i UK – po 10 głosów; Hiszpania – 8 głosów; Belgia, Grecja, Holandia i Portugalia - po 5 głosów; Austria i Szwecja – po 4 głosy; Dania, Irlandia i Finlandia – po 3 głosy; Luksemburg – 1 głos; Przy zastosowaniu procedury kwalifikowanej większości głosów: do podjęcia decyzji potrzebna była większość 624 (68)5 głosów; blokująca mniejszość wynosiła 26 głosów (23-25). W Traktacie z Nicei 2000/2001 – modyfikacje – nowy podział głosów ważonych w obrębie 15 – tki, antycypujący przyszłe rozszerzenie i modyfikacja wymogów nieodzownych dla podjęcia decyzji kwalifikowaną większością wyglądała od 1.11.2004 następująco: Francja, Niemcy, Włochy i UK – po 29 głosów; Hiszpania – 27 głosów; Holandia – 13 głosów Belgia, Grecja, Portugalia - po 12 głosów; Austria i Szwecja – po 10 głosów; Dania, Irlandia i Finlandia – po 7 głosów; Luksemburg – 4 głosy; do podjęcia decyzji potrzebne były 169 głosy, obojętnie których państw; blokująca mniejszość wynosiła 69 głosów. Traktat z Nicei wprowadziła nowy – dodatkowy - warunek podejmowania decyzji – każdy członek Rady będzie miał prawo żądać weryfikacji podjętej decyzji w odwołaniu do kryterium demograficznego. Mianowicie ludność państw głosujących za przyjęciem decyzji stanowić musi co najmniej 62 % ogółu populacji (Wspólnoty) Unii. Kompromis luksemburski – „Jeżeli decyzje, które mogą być podejmowane większością głosów na wniosek Komisji, dotyczą ważnych interesów jednego lub więcej partnerów, to członkowie Rady będą dążyć, w rozsądnym terminie, do wypracowania rozwiązań, które będą mogły być przyjęte przez wszystkich członków Rady z poszanowaniem ich wzajemnych interesów oraz interesów Wspólnoty, zgodnie z art. 2 Traktatu. I. W odniesieniu do poprzedniego ustępu francuska delegacja jest zdania, że przy bardzo ważnych interesach dyskusja musi być kontynuowana aż do uzyskania jednomyślności.” 5 Kompromis z Ioaniny – postanowiono, że jeżeli któreś z państw powoła się na swój „bardzo ważny interes” i mniejszości uda się zebrać od 23 do 26 głosów, należy zrobić wszystko, aby w rozsądnym terminie i bez uszczerbku terminów przewidzianych w procedurach współpracy i współdecydowania doprowadzić do porozumienia, które zapewni uchwale co najmniej 68 głosów. 4 Ten nowy warunek w sposób pośredni wzmacnia pozycję dużych państw, w szczególności Niemiec (82,5 mln ludności). Przyjęta w Nicei „Deklaracja w sprawie rozszerzenia UE” zawierała tabelę dotyczącą podziału głosów w Radzie pomiędzy „15-kę” i 12 państw kandydujących (w Kopenhadze „przeszło” 10 nowych państw). W tej z kolei „rozpisce”: Francja, Niemcy, Włochy i UK – po 29 głosów; Hiszpania, Polska – 27 głosów; Rumunia 14 głosów Holandia – 13 głosów Belgia, Grecja, Portugalia, Węgry, Czechy - po 12 głosów; Austria, Szwecja, Bułgaria – po 10 głosów; Dania, Irlandia, Finlandia, Litwa i Słowacja – po 7 głosów; Łotwa, Słowenia, Estonia, Cypr i Luksemburg – 4 głosy; Malta – 3 głosy Większość kwalifikowana została ustalona na poziomie 258 głosów, natomiast mniejszość blokująca stanowi 88 głosów. Projekt kolejnego traktatu – tzw. konstytucji – przewidywał, że kwalifikowana większość będzie pochodną spełnienia jedynie dwóch, a nie trzech jak dotąd warunków. Dotąd zatem: 1. większość; 2. określony minimalny pułap głosów; 3. i większość reprezentująca - 62 % ogółu populacji unijnej. Teraz tylko dwa warunki: 1. większość (13); 2. większość reprezentująca 3/5 (60 % populacji) Wyrażał to zapis art. 24 ust. 1 i 2 projektu, zatytułowany „Kwalifikowana większość” (z rozdz. I – zatytułowanego „Ramy instytucjonalne”). „1 Jeżeli RE i RM podejmuje decyzje większością kwalifikowaną, taką większość stanowi większość Państw Członkowskich, reprezentująca co najmniej 3/5 ludności Unii. 2. Jeżeli Konstytucja nie wymaga, aby RE lub RM stanowiły na wniosek Komisji, lub jeżeli RE lub RM nie stanowi z inicjatywy Ministra Spraw Zagranicznych Unii, wymaganą większość kwalifikowaną stanowi 2/3 Państw Członkowskich, reprezentujących co najmniej 3/5 ludności Unii.” Czynnik demograficzny zatem staje się niezwykle istotny i preferuje członków najbardziej ludnych, a więc głownie Niemcy i Francję, lecz również UK i Włochy. W UE (379 mln osób) po wstąpieniu dziesięciu nowych państw będzie ich ponad 453 mln (po dodaniu jeszcze dwóch = 484 mln.) Na „wielką czwórkę” przypada niemal 54 % całej ludności aktualnie poszerzonej UE. Zatem 3/5 z 453 mln = 272 mln osób – w F i N jedynie ponad 50 % 3/5 (sic !). Ostatecznie przyjęto w przedłożonym do ratyfikacji ‘konstytucyjnym’ traktacie, że kwalifikowaną większość stanowić będzie: 55% państw (nie mniej niż 15 z 25 i 16 z 27) reprezentujących co najmniej 65 % ludności Wspólnoty; do zablokowania potrzeba ponad 45 % państw (12 z 25 i 13 z 27) lub 35 % ludności zamieszkującej co najmniej 4 państwa; Jeżeli traktat lizboński podąża ta drogą – a podąża - i zostanie przyjęty przez 27 państw to tak będzie konstruowana kwalifikowana większość. Przeniesienie akcentów z państw na ludność Wspólnoty (Unii). Prezentowanym wobec w/w (przez Polskę) alternatywnym sposobem podejmowania decyzji w Radzie, był system pierwiastkowy tzw. pierwiastek polegający na wyprowadzeniu pierwiastka z liczby ludności każdego z państw członkowskich UE. Ten wariant głosowania został odrzucony. Utrzymano do 2014/17 system nicejski. Po upływie tego terminu ma nastąpić przyjęcie wariantu dwóch kryteriów (55% państw + 65 % ludności Unii). Konsensus – jest formułą podejmowania decyzji bez poddawania jej pod głosowanie. Podjęcie pozytywnej decyzji jest konsekwencją ”utarcia” treści decyzji w kuluarowych negocjacjach i stwierdzeniu faktu jej przyjęcia tą droga na posiedzeniu z udziałem zainteresowanych. 2.2. Organy składające się z osób „agentów organizacji” – a więc funkcjonariuszy lub ekspertów - niezależnych od państw członkowskich. Wszystkie OI mają takie organy. Gdy mowa o funkcjonariuszach OI mowa o international civil service. Ten termin ‘międzynarodowa służba cywilna’ czerpie oczywiście z terminu ‘służba cywilna’, który to po raz pierwszy użyty został w 1854 roku w Anglii na określenie brytyjskiej administracji w Indiach i miał podkreślać rozdział struktury administracji (służby) cywilnej od administracji (służby) wojskowej. Służba cywilna tak jak ją współcześnie rozumiemy – to profesjonalna formacja urzędnicza (wyłaniana w drodze konkursów) - niezależna od polityków i politycznych prognoz pogody – kształtowała się od połowy XIX wieku – w zachodniej części świata (UK, US). W pełni rozwinięte służby cywilne służyły zatem za wzór powstającym w narastającej skali (I poł. XX w) organizacjom międzynarodowym. Realizacja zadań OI wymagała stworzenia przez nie wewnętrznej administracji, w tym jednostek o określonych kompetencjach, tworzących zamknięty układ organizacyjny. Łączy się kształtowanie się international civil service z Ligą Narodów i działaniami pierwszego Sekretarza Generalnego LN sir Eric Drummond (1991-1931). Budował on sekretariat-instytucję, jako organ wykonujący funkcje ściśle administracyjne. Sekretariat miał być i był administracyjnym organem pomocniczym dla organów głównych LN (a więc organów złożonych z przedstawicieli państw członkowskich). Nie realizował niezależnych funkcji. Sekretariat LN dał nazwę ‘sekretariat’ strukturom administracyjnym innych OI. Funkcjonowanie Sekretariatu LN ukształtowało regułę, zgodnie z którą nominowani urzędnicy sekretariatu przestawali być „obywatelami swojego państwa, stawali się funkcjonariuszami LN”, gdyż regulamin urzędniczy zabronił im „żądania lub otrzymywania jakichkolwiek instrukcji ze strony rządów lub władz innych niż LN”, a ich zatrudnienie było trwałe. Dalszy impuls krystalizacji autonomii Sekretariatu wynikał z przestrzeganego obiektywizmu rekrutacji, rozszerzenia geograficznej bazy rekrutacji, gwarancji bezpieczeństwa zatrudnienia i wysokiego wynagrodzenia. Jest rzeczą ciekawą, że w 1925 roku miał miejsce pierwszy spór pomiędzy funkcjonariuszem a Ligą, co spowodowało powołaniem 26.09.1927 roku pierwszego trybunału administracyjnego uprawnionego do rozpatrywania sporów związanych z zatrudnieniem w administracji międzynarodowej. Warto zauważyć, z kolei że pierwszy Sekretarz Generalny MOP Albert Thomas (1919-1932) budował instytucje sekretariatu, który nieograniczał się jedynie do wykonywania funkcji ściśle administracyjnych, pomocniczych wobec organów głównych OI. Był zdania, że administracja OI powinna mieć bardziej rozbudowane kompetencje, w tym kompetencje inicjujące procesy podejmowania decyzji przez Organizację. Te dwa różne podejścia odkładają się pozytywnym cieniem na przyjmowane w statutach i w praktyce rozwiązania. Gdy mowa o ekspertach mowa o osobach, które nie mają statusu funkcjonariuszy. Obie grupy – funkcjonariuszy i ekspertów – obejmuje termin „agent organizacji”. MTS zaliczył do kręgu „agentów organizacji” - „osobę wynagradzaną, zatrudnioną na stałe lub na czas określony lub też nie pobierającą wynagrodzenia, upoważnioną przez OI do wykonywania lub pomagania w wykonywaniu jednej z funkcji OI.” Innymi słowy każdą osobę, która przez którą organizacja działa. Organy składające się z „agentów organizacji” - z funkcjonariuszy i niezależnych ekspertów: - zabezpieczają proces stałego funkcjonowanie OI (pro foro interno); - i ew. podejmują samodzielnie lub współuczestniczą razem z organami złożonymi z przedstawicieli P. Cz. w podejmowaniu decyzji, działań zmierzających do realizacji celów OI, koncentrując się na zabezpieczaniu interesu Organizacji (m.in. określania treści uchwał tak pro foro interno, jak i pro foro externo); Aby rolę te spełniły, organy te posiadają dwie cechy: - są stałe; są umocowane do działania; Umocowanie do działania to przede wszystkim, z pełnym szacunkiem dla ekspertów, kwestia zatrudnienia funkcjonariuszy... Zatrudnienie funkcjonariuszy może mieć różną podstawę – może ją stanowić zarówno mianowanie, wybór lub umowa (umowy krótkoterminowe, na czas określony, na czas próbny i na czas nieokreślony). Standardem jest decydujący wpływ na stan i konfigurację zatrudnienia szefa międzynarodowej służby cywilnej, którym jest - Sekretarz OI. Kwestie zatrudnienia (reguły zatrudnienia) regulują statuty OI i wydane na ich podstawie Regulaminy Służby. Wzorcowe rozwiązanie odnajdujemy w Karcie NZ. Art. 101. 1 Karty „Sekretarz Generalny mianuje personel na podstawie regulaminu uchwalonego przez Zgromadzenie Ogólne. (...)” Art. 101. 3 Karty „Przy mianowaniu personelu i ustalaniu warunków służby należy przede wszystkim mieć na uwadze konieczność zapewnienia najwyższego poziomu sprawności, kwalifikacji zawodowych i nieskazitelności. Należy również w należytym stopniu uwzględnić znaczenie doboru personelu na możliwie najszerszej podstawie geograficznej.” Gdy poszukujemy zatem szczegółowych przepisów na podstawie których SG ONZ prowadzi w Organizacji politykę zatrudnienia znajdujemy je Statucie pracowniczym (Staff Regulation) uchwalonym przez Zgromadzenie Ogólne; Regulaminie służby (Staff Rules) wydanym na podstawie Statutu przez Sekretarza Generalnego ONZ; Oraz przepisach uzupełniających zawartych w okólnikach i instrukcjach Sekretarza Generalnego ONZ; Polityka zatrudnienia winna odwoływać się do dwóch podstawowych kryteriów, są nimi: - „najwyższy poziom sprawności, kwalifikacji zawodowych i nieskazitelności”; - i „możliwie najszersza podstawa geograficzna”; Rzetelne aplikowanie obu kryteriów jest warunkiem bezstronności i uniwersalności ‘personelu’ Organizacji, jak o zabezpieczenia wspólnego interesu Organizacji. Praktyka aplikowania kryterium „możliwie najszerszej (adekwatnej) podstawy geograficznej” w ONZ ? W początkach ONZ prawie 80 % personelu stanowili funkcjonariusze pochodzący z Stanów Zjednoczonych, Kanady i państw Europy Zachodniej. To należało zmienić. W 1947 roku rezolucja ZO przewidywała, że udział % państwa w składzie personelu nie powinien naruszać proporcji wyznaczonej poziomem przekroczenia o 25 % poziomu dokonywanej wpłaty (składki) do Organizacji. Tej decyzji towarzyszyła decyzja unormowanie struktury rang funkcjonariuszy w rozdziale których uczestniczą państwa członkowskie. International Civil Service Advisory Board (organ pomocniczy ZO) mając na uwadze te ustalenia zalecał, aby decyzje personalne z jednej strony zapewniały „właściwą relację pomiędzy profesjonalizmem a adekwatnym podziałem geograficznym stanowisk”, z drugiej jednak strony wskazywał, „aby żadnych sztywnych wielkości a priori nie uznawać.” Stąd w praktyce rozdziału stanowisk także inne jeszcze kryteria były brane pod uwagę, takie jak liczba ludności państwa w regionie (czynnik ludnościowy) i minimalna (dla państwa) liczba stanowisk (czynnik członkostwa). Do 1962 roku finansowy udział państw członkowskich był decydującym o rozdziale stanowisk kryterium. To prowadziło do zachwiania proporcji w „geograficznej” reprezentacji na rzecz „fachowości” funkcjonariuszy. Taki stan rzeczy jednak groził pogłębieniem się ‘nad-reprezentacji’ i ‘braku-reprezentacji’, co stało się stanem nie do przyjęcia od chwili poszerzenia kręgu państw członkowskich po roku 1960-tym. Uchwalenie nowej struktury stanowisk (w 1980) i presja Trzeciego Świata sprawiły, że od tej chwili w procesie rozdziału stanowisk, przyczyniającym się do czynienia tego w ściślejszym odwołaniu do kryterium najszerszej podstawy geograficznej, istotne znaczenie odgrywa czynnik ludnościowy i czynnik członkostwa. Jak wskazuje się (Simma) na rok 1990 – w praktyce obsadzania stanowisk funkcjonariuszy czynniki decydujące o obsadzie stanowisk miały następujący udział procentowy: 55 % udział finansowy; 40 % czynnik członkostwa; 5 % czynnik ludnościowy. Gdy mowa o personelu ONZ rozróżnić należy: - personel Sekretariatu tj. do około 2800 funkcjonariuszy pochodzących z 170 krajów; ogół zatrudnionych we wszystkich organach ONZ – liczbę funkcjonariuszy szacuje się aktualnie na około 16 000. Struktura – kategorie funkcjonariuszy OI - zatrudnionych. Podstawowe ich rozróżnienie wskazuje, że obejmuje ona: - wysokich funkcjonariuszy (senior political officials) – osoby podejmujące decyzje – personel zarządzający (Professional Staff and Higher Categories); - zawodowy personel administracyjny – osoby realizujące decyzje (Professional Staff and Higher Categories); - personel służby ogólnej – pracownicy biurowi i techniczni (General Service); Obowiązki funkcjonariuszy OI na przykładzie ONZ Sygnalizowany ideał bezstronności – potencjalny konflikt lojalności (lojalność wobec państwa obywatelstwa / lojalność wobec OI) ma miejsce – lojalność wobec Organizacji absolutnie konieczna; „Art. 100 Karty NZ 1. Przy wykonywaniu swych obowiązków SG i jego personel nie mogą żądać ani przyjmować instrukcji od żadnego rządu ani żadnej innej władzy poza Organizacją. Nie podejmują oni żadnych czynności, które mogłyby rzucić cień na ich stanowisko jako funkcjonariuszy międzynarodowych, odpowiedzialnych tylko przed Organizacją. 2. Członkowie NZ zobowiązują się szanować wyłącznie międzynarodowy charakter funkcji SG i personelu oraz nie starać się o wywieranie na nich wpływu w zakresie powierzonej im pracy.” Ta zasada bezstronności niezwykle mocno podkreślana jest w Staff Regulation. M.in., w następujących stwierdzeniach: „Postanowienie 1.1 Status personelu (a) Członkowie personelu są międzynarodową służbą cywilną. Ich odpowiedzialność jak członków personelu nie jest narodowa lecz wyłącznie międzynarodowa; (b) Członkowie personelu złożą następującą pisemną deklarację poświadczona przez SG lub jego upoważnionego przedstawiciela: „Uroczyście deklaruję i przyrzekam wykonywać całkowicie lojalnie, poufnie i świadomie funkcje powierzone mi jako funkcjonariuszowi międzynarodowej służby Narodów Zjednoczonych, wykonywać te funkcje jak i postępować mając jedynie na względzie interes Narodów Zjednoczonych, nie żądać ani przyjmować żadnych instrukcji tyczących wykonywania mych obowiązków od żadnego rządu ani żadnej innej władzy poza Organizacją.” Postanowienie 1.2. Podstawowe prawa i obowiązki personelu (...) (c) członkowie personelu są poddani władzy Sekretarza Generalnego i wykonują wyznaczone przez niego działania lub służbę Narodów Zjednoczonych. (...) (d) w wykonaniu swoich obowiązków, członkowie personelu nie będą żądać ani przyjmować instrukcji od żadnego rządu ani żadnej innej władzy poza Organizacją; (e) w następstwie przyjęci nominacji, członkowie personelu zobowiązują się do wykonywania swoich obowiązków i kierowania swoim postępowaniem mając na uwadze wyłącznie interes Organizacji. Lojalność wobec celów i zasad Narodów Zjednoczonych stanowionych Kartą, jest podstawowym obowiązkiem wszystkich członków personelu wynikającym ze statusu międzynarodowej służby cywilnej.” Tzw. gratis personnel – problem ? Ograniczenia finansowe na jakie napotykają OI, w tym ONZ, z jednej strony, a potrzeba urzędniczego wsparcia z drugiej prowadzą do zatrudniania tzw. personelu gratis. W tej praktyce, państwa członkowskie finansują swoich obywateli i „oddają” osoby te do służby w organizacji. Ta praktyka rozwinęła się w związku z realizacją operacji pokojowych, ale także w związku z działalnością Trybunałów Karnych ds. Jugosławii i Rwandy. Personel gratis kreuje dla OI liczne problemy – chodzi o kwestię bezstronności i niezależności takich funkcjonariuszy od rządów, którzy ich opłacają. Ich nominowanie narusza siłą faktu adekwatną reprezentatywność geograficzną, jak i fachowość zaangażowanych (przez państwa) w służbę ONZ. Istotnym jest pytanie, czyimi de facto funkcjonariuszami osoby te pozostają. Trochę zmniejsza jego moc, praktyka angażowania osób w wykonywanie służby ogólnej (stricte administracyjnej, technicznej). Wynagrodzenie funkcjonariuszy ONZ (i innych OI ?) Poziom wynagrodzenia określa SG. Poziom wynagrodzenia dla personelu służby ogólnej określa się do najwyższego poziomu wynagrodzeń takiej kategorii pracowników w miejscu w którym OI funkcjonuje (tzw. „Fleming Principle”). Natomiast dla Professional Staff and Higher Categories, decyzja należy do SG, który określa poziom wynagrodzenia w odwołaniu do tzw. „Noblemaire Principle”. Tej Zasady nigdy nie przywoływano, lecz w praktyce określania wysokości wynagrodzenia stosowano. Zakłada ona, że personel o najwyższych kwalifikacjach może być pozyskany, jeżeli warunki zatrudnienia będą atrakcyjne dla osób z państw o najwyższym poziomie wynagrodzenia. W czasach Ligi Narodów ten poziom wynagrodzenia dla tej kategorii pracowników OI szacowała brytyjska Służba Cywilna (the British Civil Service), dla ONZ szacunki czyni amerykańska Służba Cywilna (The American Civil Service). Funkcje organów składających się z osób niezależnych od P. Cz.,: Zgodzić się można z tezą, że funkcji organizacji międzynarodowych nie da się wyczerpująco przedstawić wg jednolitych, wyłączających kryteriów. Można zarysować funkcje szczególnie charakterystyczne. Wskazujemy zatem na funkcje: - administracyjne; wykonawcze; sądowe; konsultatywne; 1. organy administracyjne – każda OI ma swój „Sekretariat’. Nazwa szczegółowa jest rzeczą wtórną. Funkcje administracyjne - działania/zadania organizacyjne, logistyczne, dokumentacyjne, archiwalne, porządkujące, informacyjne. W gamie współcześnie podejmowanych zadań będą zadania tyczące ochrony delegatów, budynków, mienia przed zamachami terrorystycznymi. Gdyby uściślić listę podstawowych zadań administracyjnych należałyby wskazać m.in., - przygotowanie posiedzeń poszczególnych organów w sensie merytorycznym i technicznym; dokumentacja prac OI, tworzenie archiwum; PR OI – informowanie świata zewnętrznego o OI; przygotowanie budżetu; zarządzanie funduszami; zatrudnianie personelu; Na czele ‘Sekretariatu’ – Sekretarz. Jego rola różna, od bycia zwykłym ‘Dyrektorem administracyjnym’ Biura po role bardziej znaczące politycznie – np. Sekretarz Generalny ONZ. Przypadek Sekretariatu ONZ i Sekretarza Generalnego ONZ Zacząć trzeba od stwierdzenia, że Sekretariat został wypromowany do rangi organu głównego ONZ, a nie podporządkowanego organom OI administracyjnego biura, z uwagi na przypisane Kartą SG funkcje (art. 98 i 99). Art. 97 „Sekretariat składa się z SG i personelu, jaki może być Organizacji potrzebny. SG wybiera ZO na zlecenie RB. Jest on najwyższym funkcjonariuszem administracyjnym Organizacji. Art. 98 „SG działa w tym charakterze na wszystkich posiedzeniach ZO, RB, RG-S i RP oraz pełni funkcje zlecone mu przez te organy. SG składa ZO roczne sprawozdania z działalności Organizacji. Art. 99 „SG może zwrócić uwagę RP na każda sprawę, która jego zdaniem może zagrażać utrzymaniu międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa.” Z jednej zatem strony Sekretariat jest organem głównym, z drugiej zaś co wynika z Karty, prawnie i faktycznie to SG animuje rytm pracy Sekretariatu i wykonuje w praktyce wykraczające poza administracyjne funkcje polityczne aktywności. Możemy powiedzieć, że Sekretariat wykonuje wszystkie podstawowe funkcje jakie wyżej wymieniono: organizacyjne, dokumentacyjne i informacyjne. Z drugiej zaś, gdy identyfikujemy obowiązki SG znajdujemy obowiązki, które pokrywają się z zadaniami Sekretariatu, lecz które SG wykonuje ‘samodzielnie’ tzn. SG: - jako najwyższy funkcjonariusz administracyjny koordynuje (z wyjątkiem MTS) prace organów głównych ONZ; a także współdziałanie ONZ z organizacjami wyspecjalizowanymi; zwołuje sesje nadzwyczajne ZO; przygotowuje posiedzenia organów głównych (z wyłączeniem MTS); przygotowuje projekt budżetu; odpowiada za finansową działalność Organizacji; rejestruje i publikuje traktaty; reprezentuje ONZ jako OI; akredytuje przedstawicieli dyplomatycznych państw członkowskich; Do tych administracyjnych obowiązków dochodzą „dalsze” polityczne zadania. Tzn., - zgodnie z art. 98 – SG „pełni funkcje zlecone mu przez (...) organy” – główne (z wyłączeniem MTS); jak zauważa się (Simma) „W praktyce organy te w szerokim zakresie umocowują go do wykonywania dodatkowych (innych niż administracyjne) funkcji, które wykonuje w zasadniczym stopniu samodzielnie na własną odpowiedzialność. To nadaje jego działaniom znaczący polityczny wymiar, lecz w istocie popycha go „w przestrzeń politycznych kontrowersji”. - Zgodnie z art. 99 natomiast SG posiada inicjatywę w sprawach, które w jego ocenie „zagrażają utrzymaniu międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa”; - Deklaracja przyjęta przez ZO w 1991 roku (The Declaration on Fact-finding by the UN in the field of Maintenance of International Peace and Security), która wyraźnie wzmocniła pozycję SG i stanowi, że SG może podejmować kroki zmierzające do uzyskania szczegółowej wiedzy o faktach, sporach, czy grożących pokojowi konfliktach, w przypadku zaistnienia których organy ONZ efektywnie realizowały będą swoje funkcje mające na celu utrzymanie pokoju i bezpieczeństwa; - W praktyce SG mają miejsce działania dyplomatyczne w zakresie pokojowego rozstrzygania sporów – co w praktyce przekłada się na świadczenie misji tzw. ‘dobrych usług’ poprzedzonych niejawnymi działaniami i negocjacjami; - Obowiązek przedkładania sprawozdań rocznych z działalności Organizacji stał się formuła odnoszenia się przez SG wobec bieżących zdarzeń. Jak zauważa Simma „SG wykorzystuje roczne sprawozdania do przeprowadzenia analizy problemów międzynarodowych i mających miejsce konfliktów oraz roli ONZ w ich kontekście, a w odniesieniu do pewnych przypadków, formułuje zalecenia i propozycje, które są wyrazem jego samodzielnej, politycznej pozycji.” - Wreszcie fakt uczestniczenia w posiedzeniach organów głównych, prawo bycia wysłuchanym przez nie na tychże posiedzeniach łącznie z obowiązkiem układania projektów porządku dziennego sesji organów głównych – daje mu pozycję „super” sekretarza OI. W tym kontekście pytanie: dlaczego Sekretariat a nie SG jest głównym organem ONZ staje się rzeczywiści tzw. ‘dobrym pytaniem’ ? 2. organy wykonawcze. Przykład Komisji WE – jej najważniejsze ‘wykonawcze’ kompetencje to; - uczestnictwo w procesie wypracowania i podejmowania prawotwórczych decyzji; Komisja jest inicjatorem procesów legislacyjnych, przedkłada projekty aktów prawnych (porównajmy to z inicjowaniem regulacji prawnych przez rządy narodowe); - bycie strażnikiem traktatów konstytucyjnych i prawa powstałego na ich gruncie (prawa wtórnego). Komisja kontroluje przestrzeganie prawa wspólnotowego przez organy Wspólnoty, państwa członkowskie, jak i inne podmioty prawne poddane jego reżimowi i inicjuje postępowanie przed TS; 3. organy sądowe – złożone z niezależnych nie tylko wobec P. Cz., ale wobec kogokolwiek z pozostałych funkcjonariuszy OI; sędziowie oczywiście niezawiśli i bezstronni w działaniu (stosowne gwarancje); MTS, ale i Trybunał Sprawiedliwości WE; 4. organy konsultatywne – chodzi o organy dostarczające niezależnych opinii i ekspertyz OI – chodzi o organy złożone z osób niezależnych zarówno wobec P. Cz., jak i samej organizacji; eksperckie opracowanie wydawane są przez zainteresowane organy OI; nie mają oczywiście mocy wiążącej. Np. Komisja Prawa Międzynarodowego ONZ – organ pomocniczy ZO ONZ; Ilustruje to przykład Komisji Prawa Międzynarodowego, organu pomocniczego – konsultatywnego – właśnie Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Organy „inne” – niezbędne dla realizacji prowadzonych w obrębie OI zadań. Debata w OI to nie tylko prezentacja ‘rządowego’ (organy złożone z przedstawicieli PCz) i ‘organizacyjnego’ punktu widzenia (organy złożone z niezależnych od PCz. Funkcjonariuszy). Fenomenu OI nie wyczerpuje zatem dwuwymiarowa, biegunowa relacja (OI – rządy P. Cz.,). Próba sprowadzenia aktywności OI do takiej tylko – bilateralnej - relacji poddają w wątpliwość możliwość osiągania celów przez OI. I właśnie, u zarania, potrzeba ‘równoważenia’ wpływów rządów przez innych przedstawicieli narodowych społeczności, przeciwdziałania praktyce uprawiania tajnej dyplomacji przez przedstawicieli rządów, a później oczywiste poszerzenie dziedzin współpracy międzynarodowej i rozbudowanie misji samych OI sprawiło, że OI musi i chce ustanawiać fora dialogu OI z innymi, niż rządy, grupami społecznymi P. Cz. Stąd też uczestnikami tego dialogu stają się stopniowo – toutes proportions gardees - organy reprezentujące krajowe formacje polityczne, ekonomiczne, społeczne. Przedstawiciele tych grup: albo sami tworzą organy OI, albo też uczestniczą w dialogu z OI wchodząc w skład delegacji rządowych i poprzez udział w nich uczestniczą w pracach organów OI. Jakie to organy ? 1. Reprezentacje społeczno-zawodowe. 1.1. MOP – różni się od innych OI tym, że nie ma organu, który byłby wyłącznie złożony z przedstawicieli rządów państw członkowskich. W jego dwóch organach – organie plenarnym „Konferencji” i organie o składzie ograniczonym „Radzie Administracyjnej” – delegaci rządowi i delegaci nierządowi dzielą swe uczestnictwo w delegacji państwa członka MOP na zasadach równości. Delegaci nierządowi są reprezentowani przez reprezentantów organizacji pracodawców i pracowników (ZZ). Ta praktyka trwa od 1920 roku, czyli od chwili ustanowienia MOP. W praktyce 2/1/1. Oczywiście jedną z kompetencji ‘Konferencji” jest podejmowanie decyzji prawotwórczych. Nie ma dyscypliny głosowania. 1.2. Organy WE – główne – rządowe (Rada) i złożone z funkcjonariuszy OI (Komisja) mają i realizują aktywność prawotwórczą, ale... Wykonywanie tych kompetencji legislacyjnych nie odbywa się w społecznej próżni – w procesie tym ujawniają się i kumulują także wpływy rozmaitych organizacji i grup nacisku, działających zarówno na szczeblu wspólnotowym, jak i wewnątrz państw. Te wpływy, oddziaływania zostały częściowo sformalizowane. Na podstawie TWE powołano zatem do życia doradzające tworzącym prawo organy. Są nimi: - Komitet Społeczno-Gospodarczy – art. 257.2. „Komitet składa się z przedstawicieli różnych gospodarczych i społecznych grup zorganizowanego społeczeństwa obywatelskiego, zwłaszcza przedstawicieli producentów, rolników, przewoźników, pracowników, kupców, rzemieślników, wolnych zawodów, konsumentów i przedstawicieli interesu ogólnego.” Grupy wymienione przykładowo. Parytet narodowy – póki jest ich 350. - Komitet Regionów – art. 263 „(...) składający się z przedstawicieli wspólnot regionalnych i lokalnych, posiadających mandat wyborczy społeczności regionalnej lub lokalnej, bądź odpowiedzialnych politycznie przed zgromadzeniem.” Parytet narodowy – póki jest ich podobnie jak w K S-G, 350. Gdy zaglądniemy do Traktatu znajdziemy, ze przynajmniej w kilkudziesięciu przypadkach nakazane jest przeprowadzenie z organami tymi (jednym lub obu) konsultacji (zasięgnięcia opinii). 2. Reprezentacje parlamentarne. 2.1. Zgromadzenie konsultatywne Rady Europy, jak sama nazwa wskazuje jest organem doradczym, w relacji wobec organu grającego ‘pierwszą’ rolę – tj. Komitetu Ministrów RE. 2.2. Parlament Europejski WE (UE) – uczestniczy m.in. w procesie stanowienia prawa rządzącego procesem integracji gospodarczej. Jest obok Rady (organu rządowego), Komisji (organu złożonego z niezależnych od P. Cz., komisarzy) trzecim głównym udziałowcem procesu stanowienia prawa. Istotnym jest dostrzec potrzebę osiągania tego szczegółowego celu poprzez prowadzenie debaty z udziałem przedstawicieli formacji politycznych państw członkowskich, którzy transmitują polityczne emocje człowieka europejskiej ulicy. Stosunki międzynarodowe... Państwo, suwerenne państwo, współistnieje obok innych suwerennych państw. Pozostawanie w tym kręgu stanowi, w historycznym doświadczeniu, przesłankę jego pomyślnego bytu i czerpania profitów – to prosta pochodna wspólnoty losu państw i wzajemnego szacunku dla suwerennej tożsamości. W tej perspektywie prawo międzynarodowe jawi się przede wszystkim jako zbiór reguł, którego funkcją jest zabezpieczenie państwowego bytu i optymalizowanie korzyści wynikających z przynależności do państwowej rodziny. Czyniąc to prawo międzynarodowe określa zatem właściwą danej chwili konfigurację kompetencji/jurysdykcji każdego z państw i zabezpiecza porządek ich wykonywania, w zakresie w jakim pozostają one zgodne z kompetencjami/jurysdykcją innych państw. Ale to tylko jedna z jego funkcji. Państwa, których kompetencje/jurysdykcje zostają określone, nie żyją w autarkicznym wymiarze. Wchodzą z sobą w nieustanne relacje. Prawo międzynarodowe nie może zatem ograniczać się jedynie do wyznaczenia, zestalenia gwarancji ‘współistnienia’, które polegają na jasnym skonfigurowaniu kompetencji/jurysdykcji państw. Prawo międzynarodowe - musi także: określić reguły i parametry procedur pozwalających pozostawać państwom z sobą w dialogu służącym nieustannemu konfigurowaniu lub co bardziej trafne, nieustannemu rekonfigurowaniu swych kompetencji/jurysdykcji; w tym reguł i procedur pozwalających rozstrzygać konflikty i napięcia (wyrażające się w najbardziej nawet skrajnej formie) wynikające z aplikowania norm stanowiących o ich kompetencjach/jurysdykcji. W tej perspektywie trzeba wskazać kolejno na: reguły normujące stosunki dyplomatyczne i konsularne; reguły normujące problem odpowiedzialności państw; reguły dotyczące sposobów pokojowego rozstrzygania sporów; reguły regulujące stosowanie przymusu, w tym użycie siły; Prawo dyplomatyczne i konsularne – stosunki dyplomatyczne i konsularne - organy zewnętrzne państwa w stosunkach międzynarodowych. Potrzeba utrzymywania stałych kontaktów, stosunków między państwami wywołała potrzebę posługiwania się specjalnymi służbami wyspecjalizowanymi do pełnienia tej roli. Potrzeba kontaktów wzajemnych sięga czasów zamierzchłych; trudno byłoby wskazać moment pojawienia się 'pierwszego' posła. Zasadniczym problemem prawnym jaki wyłania uprawnianie tych stosunków polega na konkurencyjności kompetencji dwóch państw na tym samym terytorium. W założeniu służby te mają działać na rzecz przyjacielskich stosunków. Może się wszakże zdarzyć, że w relacjach „silny – słaby”, pokusa posługiwania się służbą zagraniczną w intencji wywoływania politycznych bądź też innego rodzaju nacisków będzie nieodparta. Jasne zatem reguły porządkujące relacje dyplomatyczne i konsularne przyczyniają się do kształtowania relacji, w których udaje się w zasadniczym stopniu uniknąć ewentualnych pokus wywoływania niepożądanych presji. Prawo stosunków dyplomatycznych i konsularnych stara się godzić zatem zasadę pełnego zwierzchnictwa terytorialnego państwa z wymaganiami międzynarodowego obrotu. Gdy mowa o stosunkach dyplomatycznych, nie sposób nie dostrzec, że współcześnie uczestnicy międzynarodowego obrotu to nie tylko państwa, lecz również w znaczącej skali organizacje międzynarodowe. Ten fakt czyni obrót dyplomatyczny bardziej złożonym. Przedmiotem naszego zainteresowania będą stosunki dyplomatyczne państw i stosunki dyplomatyczne z udziałem OI, oraz stosunki konsularne państw. I. Stosunki dyplomatyczne; klasyczne prawo międzynarodowe uznaje, iż suwerenne państwa posiadają prawo legacji (refleks prawa zasadniczego – prawa do obrotu): prawo legacji: czynne i bierne; realizują je odpowiednio: 'państwo wysyłające'; 'państwo przyjmujące'; I.1. Stosunki dyplomatyczne między państwami. Do roku 1815 prawo dotyczące stosunków dyplomatycznych było prawem zwyczajowym; w 1815 roku na Kongresie wiedeńskim unormowano cząstkę tego prawa określając klasy i rangi przedstawicieli dyplomatycznych i uzupełniono regulację w tym względzie protokołem akwizgrańskim w 1818 roku o ministrach rezydentach. Próby skodyfikowania prawa dyplomatycznego podejmowano kilkakrotnie pod auspicjami Ligi Narodów; w pełni skuteczne próby podjęto jednak w ramach ONZ - w 1961 roku przyjęto konwencję o stosunkach dyplomatycznych, która weszła w życie 24 kwietnia 1964 roku i która stanowi rzeczywisty kodeks prawa dyplomatycznego naszej doby. Konwencja składa się z preambuły, 53 artykułów i dwóch Protokołów, z których jeden dotyczy metod rozstrzygania sporów pojawiających się na tle stosowania postanowień konwencji. Prawo dyplomatyczne jawi się jako jedno z najstarszych w systemie prawa międzynarodowego i jako prawo najbardziej ustabilizowane i zbiór norm całkowicie 'zamknięty'. I.1.2. Ustanowienie i zerwanie stosunków dyplomatycznych. Ustanowienie stosunków dyplomatycznych następuje na podstawie: wzajemnego porozumienia; to wzajemne porozumienie jest zazwyczaj bardzo uroczyste - jego wyrazem jest wspólny komunikat, traktat przyjaźni. Dysponowanie prawem legacji a wykorzystywanie tegoż to dwie różne sprawy; decyzja o ustanowieniu stosunków dyplomatycznych jest zazwyczaj rezultatem długo ważonej decyzji; często skutkiem tejże jest uznanie państwa. Wielowiekowa izolacja Chin i Japonii, nie nawiązywanie jakichkolwiek kontaktów dyplomatycznych ze światem zewnętrznym pozwala sądzić, że w ocenie władców owych krajów, w tamtej dobie, brak kontaktów dyplomatycznych w niczym nie szkodził państwowej egzystencji. Nikt nie ma obowiązku nawiązania stosunków dyplomatycznych czy też konsularnych, lecz jeśli państwo to uczyni musi być ono świadomym poddania się szeregu imperatywnym (ius cogens) regułom prawa dyplomatycznego (1961) i konsularnego (1963). Zerwanie stosunków dyplomatycznych jest aktem dyskrecjonalnym państwa, który polega na podjęciu jednostronnej decyzji o zamknięciu własnej misji dyplomatycznej wymuszając tym samym na partnerze zamknięcie jego misji dyplomatycznej (zasada wzajemności). Zerwanie stosunków dyplomatycznych może być rezultatem: stanu wojny między podmiotami; rezultatem skrajnego napięcia w stosunkach wzajemnych; następstwem stosowania sankcji zbiorowych na gruncie rozdziału VII Karty NZ; I.1.3. Formy stosunków dyplomatycznych. A. misje stałe; B. misje specjalne; ad A. Misje stałe; akredytacja - ustanowienie misji stałej… ustanowienie stałej misji wymaga porozumienia o nawiązaniu stosunków dyplomatycznych; misja dyplomatyczna jest kierowana jednoosobowo – kieruje nią szef misji; nie może on objąć stanowiska i wykonywać swej funkcji bez zgody państwa przyjmującego; tę zgodę określa instytucja agrement – zgoda na osobę; w momencie podejmowania misji, szef misji musi złożyć listy uwierzytelniające; listy uwierzytelniające ambasadorowi wystawia głowa państwa; pozostałym członkom misji Minister Spraw Zagranicznych (MrSZ); kandydatur członków misji dyplomatycznej (poza szefem misji) państwo wysyłające nie konsultuje z państwem przyjmującym natomiast jest zwyczajowo przyjętym notyfikowanie jego MSZ-owi stosownej listy osób, członków personelu; Funkcja każdego członka misji dyplomatycznej, w tym szefa ma, tak swój początek, jak i swój koniec – ten zaś następuje: w przypadku uznania przez państwo przyjmujące osoby za persona non grata i złożenia wniosku o jej odwołanie; państwo wysyłające może również podjąć decyzję o odwołaniu - odwołanie czasowe szefa misji dyplomatycznej jest aktem znaczącej wagi, poważnym motywowanym zazwyczaj stanem dużego napięcia politycznego między państwem wysyłającym a państwem przyjmującym; gdy kończy się przewidziany czas wypełniania misji; Organizacja misji – skład osobowy - konwencja wiedeńska - ‘członkowie misji’: szef misji oraz członkowie personelu misji; 'członkowie personelu misji' to: członkowie personelu dyplomatycznego; członkowie misji posiadający dyplomatyczną; personel administracyjny i techniczny; członkowie służby (ten ostatni to 'personel misji w domowej służbie misji'; rangę KW (art.14) wyróżnia trzy klasy przedstawicieli dyplomatycznych: są nimi ambasadorowie lub nuncjusze akredytowani prze głowie państwa oraz inni szefowie misji równorzędnej rangi; posłowie, ministrowie i inter-nuncjusze akredytowani przy głowie państwa; charges d'affaires akredytowani przy MrSZ; Ustęp 2 art. 14 (w którym mowa o klasach dyplomatów) stwierdza, że "Z wyjątkiem precedencji i etykiety nie ma żadnego zróżnicowania między szefami misji z racji ich klasy.” To znaczy, że każdy, niezależnie od klasy szef misji realizuje całość kompetencji przypisanych kierującemu misją. Niemniej jednak utrzymywanie stosunków dyplomatycznych przez ustanawianie szefem misji, kogoś z danej klasy sygnalizować może bądź o dobrym lub niespecjalnie dobrym stanie relacji politycznych miedzy państwami. Np: charges d’affaire en pied, a nie ambasador nadzwyczajny i pełnomocny; charges d’affaire en pied, a nie charges d’affaire ad interim. Charge d’affaires dzielą się na dwie klasy: stałych (en pied, en titre), a więc powoływanych na to stanowisko przez Ministra Spraw Zagranicznych państwa wysyłającego do pełnienia funkcji szefa misji dyplomatycznej, oraz tymczasowych (ad interim) – powoływanych przeważnie przez stałych szefów misji do pełnienia funkcji szefa misji w przypadku tymczasowej jego nieobecności lub niemożności pełnienia funkcji (np. w przypadku wyjazdu, choroby). Słów kilka o problemie precedencji i etykiety; „Zagęszczenie” obrotu wywołało problem – kwestia prestiżu i ambicje suwerenów. "Precedencja szefów misji w ramach poszczególnych klas opiera się na kolejności daty i czasu podjęcia ich funkcji (...)"; "Uważa się, że szef misji objął swe funkcje w państwie przyjmującym albo z chwilą przedstawienia swych listów uwierzytelniających, albo zawiadomienia o swym przybyciu i przedstawienia MSZ państwa przyjmującego... uwierzytelnionej kopii swych listów uwierzytelniających (...)” Problem reguł regulujących problem precedencji – ‘pomysł’ Ministra Spraw Zagranicznych Francji Talleyranda zaproponowany i przyjęty w 1815 r. na kongresie wiedeńskim. Korpus dyplomatyczny; dziekan korpusu dyplomatycznego (jego funkcja). Nuncjusz papieski jest dziekanem korpusu dyplomatycznego w RP. * funkcje stałej misji dyplomatycznej - observer, negotier, proteger... a. reprezentowanie państwa wysyłającego w państwie przyjmującym; - stwarzanie sprzyjającego klimatu dla rozwoju stosunków dwustronnych, w szczególności dzięki kontaktom bezpośrednim szefa misji i jego współpracowników z miejscowymi kołami rządowymi i innymi wpływowymi osobistościami oraz korpusem dyplomatycznym; - realizowanie przez szefa misji funkcji rzecznika rządu państwa wysyłającego – reprezentowanie stanowiska rządu w sprawach wobec władz państwa przyjmującego; - podejmowanie wszelkich kroków, wystąpień i interwencji (demarches) na drodze dyplomatycznej wobec władz państwa przyjmującego; b. ochrona w państwie przyjmującym interesów państwa wysyłającego i jego obywateli; - aktywności objęte aktem ‘opieki dyplomatycznej’; c. prowadzenie rokowań z rządem państwa przyjmującego; - funkcja ta ulega współcześnie znacznemu rozszerzeniu, gdyż oznacza nie tylko bezpośredni udział szefa misji w procesie przygotowań i w samych rokowaniach, mających na celu zawarcie różnego rodzaju umów miedzy państwem przyjmującym a państwem wysyłającym, lecz również prowadzenia z władzami państwa przyjmującego rokowań i dialogu na co dzień, w różnych kwestiach z zakresu stosunków bilateralnych. - rokowania są również najbardziej rozpowszechnionym (i skutecznym nierzadko) mechanizmem pokojowego rozstrzygania sporów miedzy państwami – szef misji zatem w naturalny sposób może być angażowany w taki właśnie proces; d. zaznajamianie się wszelkimi legalnymi sposobami z warunkami panującymi w państwie przyjmującym i z rozwojem zachodzących w nim wydarzeń; - działania mające na celu zaznajamianie się z założeniami polityki wewnętrznej i zagranicznej państwa przyjmującego, a szczególnie ze wszelkimi aspektami stosunków bilateralnych; oczywiście i wyłącznie „legalnymi sposobami”; e. popieranie przyjaznych stosunków pomiędzy państwami wysyłającymi a państwem przyjmującym; - działanie w dobrej wierze na rzecz zbliżenia i współpracy pomiędzy państwami i stwarzanie konstruktywnej, przyjaznej atmosfery, eliminowania zadrażnień i sytuacji konfliktowych; ad B. Misje specjalne; Misje specjalne - obok stałych misji dyplomatycznych państwa coraz częściej wysyłają różnego rodzaju doraźne delegacje i wysłanników w celu załatwienia określonych spraw (tzw. dyplomacja wahadłowa; misje dyplomatyczne ad hoc); Działalność misji specjalnych reguluje konwencja o misjach specjalnych przyjęta w Nowym Jorku - 9.12.1969 roku. Z definicji: "Misją specjalną jest misja czasowa reprezentującą państwo, wysyłaną przez jedno państwa do państwa drugiego za zgodą tego drugiego państwa celem załatwienia w nim spraw szczególnych lub wypełnienia względem niego określonego zadania." Wysłanie i przyjęcie misji specjalnej wymaga porozumienia między zainteresowanymi; porozumienie to nie musi przybierać jakiejś określonej formy; może zatem to być umowa, porozumienie zawarte w formie wymiany not, może to też być także gentelman's agreement; Każde państwo: ma prawo wysyłania i przyjmowania misji; nie ma wszakże obowiązku ich przyjmowania; Misje można wysyłać nie tylko do państw, z którymi utrzymuje się stosunki dyplomatyczne i konsularne. Brak instytucji agrement - państwo wysyłające całkowicie swobodnie określa skład misji, jest jedynie zobowiązane do notyfikowania państwu przyjmującemu jej składu; członkami misji specjalnej mogą być przedstawiciele dyplomatyczni stałego przedstawicielstwa. Państwo przyjmujące w dowolnej chwili może uznać, bez potrzeby jakiejkolwiek motywacji, szefa misji lub członków tejże za persona non grata; państwo wysyłające jest zobowiązane odwołać taka osobę. Misja rozpoczyna swą działalność z chwilą nawiązania oficjalnego kontaktu z właściwymi organami państwa przyjmującego, jej początek nie jest uzależniony zatem od przedstawiania pełnomocnictw ani też od przedstawiania jej pełnomocnictw przez stała misję dyplomatyczną. Misja kończy swą działalność na podstawie ustaleń porozumienia; z chwilą odwołania przez państwo wysyłające; z chwilą uznania przez państwo przyjmujące, iż misja zakończyła swą działalność. Precedencja wg alfabetu angielskiego; w obrębie misji pierwszeństwo - głów państwa, szefów rządów, ministrów spraw zagranicznych, dyplomatów wg rangi dyplomatycznej. I.1.4. Przywileje i immunitety (dyplomatyczne). Członkowie personelu misji znajdują się w sytuacji szczególnej; wykonują służbę publiczną na terytorium państwa przyjmującego; wyjątkowe gwarancje, które służą ułatwieniu wykonywania misji są objęte terminem 'przywileje i immunitety'; I.1.4.1. Różnicowania znaczenia obu pojęć czynić nie będziemy - czasami mówi się, że 'immunitet' to zwolnienie od czynienia czegoś do czego inni są zobowiązani, zaś 'przywilej' to prawo czynienia czegoś do czego inni nie mają prawa; przyjmujmy, że są to terminy ekwiwalentne; I.1.4.2. Teoretyczne podstawy przywilejów i immunitetów dyplomatycznych. teoria reprezentacji; zgodnie z nią posłowi przysługiwały przywileje i immunitety w związku z tym, że był osobistym przedstawicielem monarchy (jego alter ego) i jego reprezentował; później w miarę rozwoju ustroju republikańskiego punkt ciężkości przenosi się na państwo - rozwijają się liczebnie stałe misje dyplomatyczne; szef misji dyplomatycznej reprezentuje zatem państwo, nie zaś głowę państwa lub rząd jak to się zwykło uważać w przeszłości; teoria eksterytorialności; opierała się na fikcji, zgodnie z którą przedstawiciel państwa reprezentuje osobę swego suwerena powinien być uważany za znajdującego się poza terytorium państwa przyjmującego (‘zakrajowość’) i dlatego nie mógł podlegać prawu tego państwa. Zasadę eksterytorialności rozciągano z pomieszczeń misji i rezydencji prywatnej (territorium alienum) nawet na całą dzielnicę, w której znajdowały się pomieszczenia misji i rezydencji; dzielnica taka była wyłączona spod jurysdykcji państwa przyjmującego i podlegała posłowi obcego państwa; ten specjalny status godził w materializującą się i utrwalającą się w prawie ideę suwerenności i prowadził siłą faktu do innych jeszcze wyjaśnień podstaw przywilejów i immunitetów dyplomatycznych; teoria funkcji; uzasadnia wyjątkowe położenie osób korzystających z przywilejów i immunitetów w państwie przyjmującym koniecznością zapewnienia im całkowitej lub niezbędnej swobody w wykonywaniu ich funkcji w interesie państwa wysyłającego; na podstawie tej teorii przywileje i immunitety nie przysługują poszczególnym osobom ale państwu z upoważnienia którego osoba ta działa i w imieniu którego występuje. Preambuła konwencji wiedeńskiej - 1961 - łączy teorię reprezentacji i funkcji, gdy stwierdza "celem... przywilejów i immunitetów nie jest zapewnienie korzyści poszczególnym osobom, lecz zabezpieczenie skutecznego wykonywania funkcji przez misje dyplomatyczne reprezentujące ich państwa." I.1.4.3. Przywileje i immunitety dzielimy na: przywileje i immunitety misji dyplomatycznej; przywileje i immunitety personelu misji (osobowe); Przywileje i immunitety misji dyplomatycznej. ad A. Państwo przyjmujące ma obowiązek zabezpieczenia: a. swobody komunikowania się misji dla wszystkich jej celów urzędowych; b. nietykalności misji: A. Przywilej swobody komunikowania się misji dla wszystkich jej celów urzędowych przekłada się na; - immunitet walizy dyplomatycznej, która: nie może być otwarta ani też zatrzymana; powinna ona mieć wyraźne oznaczenia, iż taki właśnie jest jej charakter; nie powinna zawierać niczego innego poza korespondencją i przedmiotami przeznaczonymi do oficjalnego użytku misji; Bagaż – waliza - dyplomatyczna o różnych rozmiarach i zawartości; czasami nie tylko dyplomatycznej... Incydent porwania MrSZ Nigerii Dicko (1984) – ministra poddanego wpływowi narkotyków zapakowano do walizki, zapomniano tylko bagażu oznakować i to było (dobrym) pretekstem do otwarcia walizy. Efektem pytanie: Czy można w pewnych sytuacjach bagaż otwierać ? Badać elektronicznie ? Problem tak istotny, że podjęto prace nad konwencją – aby usankcjonować wyjątek od bezwzględnej zasady - bez rezultatu – nadal nie można jej otwierać. - przywilej pełnej poufności i nienaruszalności korespondencji dyplomatycznej; "Dla celów znoszenia się z rządem i innymi placówkami i konsulatami państwa wysyłającego, gdziekolwiek się znajdują, misja może używać wszelkich stosowanych środków, włączając w to kurierów dyplomatycznych oraz wiadomości kodowane i szyfrowane. "Jednakowoż misja może instalować i używać nadajnik radiowy tylko za zgodą państwa przyjmującego." B. Przywilej nietykalności misji – przekłada się na: przywilej nietykalności pomieszczeń; przywilej nietykalności ruchomości, archiwów i dokumentów; Przywilej nietykalności pomieszczeń. "Pomieszczenia misji są nietykalne. Funkcjonariuszom państwa przyjmującego, zakazany jest wstęp na ich teren, chyba tylko za zgodą szefa misji." (art. 22.1.) Pojęcie nietykalności pomieszczeń dyplomatycznych implikuje przede wszystkim szczególny - ius cogens bezwarunkowy obowiązek zapewnienia ich ochrony. „Państwo przyjmujące odpowiada za ich bezpieczeństwo i ochronę nawet w przypadkach działania tzw. siły wyższej, jak np. gwałtowne manifestacje polityczne, ataki terrorystyczne, kiedy powstają szkody bez udziału ze strony urzędowych czynników państwa przyjmującego.” (Sutor) Aplikacja tego przywileju wywołuje dwa problemy: 1. Problem nietykalności misji a problem azylu dyplomatycznego. Problem uzyskiwania azylu na terenie misji przez osoby oskarżone o popełnienie przestępstw politycznych; praktyka nie jest jednolita; na obszarze Ameryki Łacińskiej podejmowano udane próby traktatowego uregulowania kwestii i wskazania warunków, spełnienie których uzasadniało, czyniło legalnym udzielenie schronienia na terenie placówki dyplomatycznej; Konwencja z 1961 roku daje podstawy, aby stawiać tezę, że "pomieszczenia misji nie wolno użytkować w jakikolwiek sposób niezgodny z funkcjami misji określonymi w konwencji (...)” (przesłanie preambuły – „(...) cel przywilejów i immunitetów polega (...) na zapewnieniu skutecznego spełniania funkcji misji (...)” Konwencja zatem wprost expressis verbis nie zakazuje udzielania azylu na terenie placówki dyplomatycznej, jednakże nie można jej interpretować żadną miarą iż godzi się na takie działanie; zatem przyjmuje się, że konwencja wiedeńska odrzuca azyl, jako nielegalny. Założenie nielegalności niekoniecznie musi wykluczać taką praktykę: kardynał Węgier Mindszenty spędził w ambasadzie USA w Budapeszcie czas od 1956 roku do roku 1971 nim opuścił Węgry; 2. Czy pomieszczenia misji są nietykalne w każdym przypadku - bezwzględnie ? Czy jeśli są użytkowane „w jakikolwiek sposób niezgodny z funkcjami misji określonymi w konwencji” to czy może państwo przyjmujące wkraczać w jej obręb ? (i) W praktyce szereg przypadków interwencji, które potwierdzały „użytkowanie niezgodne z funkcjami misji”. Kazus ambasady Libii w Wielkiej Brytanii – rok 1984; demonstracje przed ambasadą – strzały z Ambasady – pocisk trafia policjantkę – policja brytyjska a asyście przedstawiciela dyplomatycznego Arabii Saudyjskiej wkracza na teren placówki – znajduje broń, w tym tę z której oddano strzał do policjantki. (ii) Niewątpliwym przypadkiem utraty przywileju nietykalności jest przypadek wynajmowania pomieszczeń misji innym instytucjom czy też firmom implikujące użytkowanie niezgodne z funkcjami misji. Jeśli ma ono miejsce tracą one tytuł do przywilejów i immunitetów dyplomatycznych. Czy zatem powstaje (rodzi się) praktyka-zwyczaj, korygujący bezwzględny rygor art. 22.1. ? Zdania podzielone... „W przypadkach jaskrawego i oczywistego nadużycia przez misję dyplomatyczną jej funkcji, a więc w przypadkach takich jak popełnienie przestępstwa przez osobę przebywającą w misji, szczególnie przez obywatela państwa przyjmującego, którego szef misji nie chce wydać władzom państwa przyjmującego, zatrzymania w pomieszczeniach misji jakiejś osoby wbrew jej woli, wykorzystywania pomieszczeń misji do działalności zagrażającej bezpośrednio bezpieczeństwu i porządkowi państwa przyjmującego – władze tego państwa mają możliwość zastosowania wielu środków, z wykluczeniem jednak bezpośredniego użycia siły (p.m.). Mogą podjąć interwencję na drodze dyplomatycznej oraz zwrócić się z apelem zarówno do szefa misji dyplomatycznej, jak i do władz państwa wysyłającego. W razie np. odmowy wydania osoby, która dopuściła się przestępstwa, władze miejscowe mogą wyjątkowo zastosować różne środki, nie naruszając jednak bezpośrednio nietykalności pomieszczeń misji, jak np. otoczenie misji kordonem policji, legitymowanie osób wchodzących lub wychodzących z misji, odcięcie możliwości komunikowania się przez nią ze światem zewnętrznym, zagrożenie zerwaniem stosunków dyplomatycznych.” (Sutor) Wielu autorów wg Sutora „(...) nie tylko dopuszcza możliwość stosowania środków zewnętrznego nacisku na misję, lecz również wkraczania bez zgody szefa misji do pomieszczeń w celu zapobieżenia przestępstwu, aresztowania przestępcy, jak również w innych, tzw., wyjątkowych sytuacjach, jak np. konieczność ugaszenia pożaru.” Przywilej nietykalność ruchomości, archiwów i dokumentów - oczywisty - nie wymaga szerszego komentarza. Przywileje i immunitety osobowe. a. przywilej nietykalności osobistej – szefa misji i członków personelu dyplomatycznego misji dyplomatycznej; - "Osoba przedstawiciela dyplomatycznego jest nietykalna. Nie podlega on zatrzymaniu lub aresztowaniu w jakiejkolwiek postaci. Państwo przyjmujące powinno traktować go z należytymi względami i ma podjąć wszelkie stosowne kroki, aby zapobiec wszystkim zamachom na jego osobę, wolność lub powagę." (art. 29). koresponduje z tym obowiązek opisany w art. 26 - "Z zastrzeżeniem jego praw i przepisów dotyczących stref, do których wstęp jest zakazany lub regulowany ze względów bezpieczeństwa państwowego, państwo przyjmujące powinno zapewnić wszystkim członkom misji swobodę poruszania się i podróżowania na jego terytorium." Często cytowanym przykładem kształtowania się krajowych reguł chroniących osobę posła jest przykład kształtowania się tych regulacji w Zjednoczonym Królestwie. W roku 1708 poseł cara Rosji, Piotra I, ambasador Matwiejew zostaje – tuż przed wyjazdem na nową placówkę - aresztowany, a przyczyną pozbawienia wolności są nieuregulowane przezeń długi; poselstwo rosyjskie interweniuje, wpłacona kaucja warunkuje uwolnienie dyplomaty; zdarzenie wywołuje burzę między dworami; królowa Anna Stuart przeprasza cara, poszkodowany w incydencie ambasador odmawia przyjęcia prezentów; wydany zostaje akt, który ma zapobiegać w przyszłości podobnym incydentom; ów 'Diplomatic Priviliges Act - z niewielkimi zmianami obowiązuje do dnia dzisiejszego. Nietykalność posła znajduje swoje wzmocnienie w regulacjach tworzących traktatowe zabezpieczenia przed atakami terrorystycznymi skierowanymi przeciwko dyplomatom - w obrębie ONZ wypracowano 14.12.1973 roku konwencję w sprawie zapobiegania i karania przestępstw przeciwko osobom korzystającym z ochrony międzynarodowej, w tym dyplomatów (delicta iuris gentium). b. immunitety jurysdykcyjne - szefa misji i członków personelu dyplomatycznego misji dyplomatycznej; immunitet od jurysdykcji karnej - jest immunitetem pełnym - rozciąga się na całą działalność, a więc nie tylko służbową; oznacza, że osoba nie podlega jurysdykcji karnej i nie można wobec niej stosować sankcji karnych przewidzianych prawem państwa przyjmującego; Immunitet od jurysdykcji karnej wyłącza zatem całkowicie właściwość sądów karnych, czy też szerzej organów prowadzących postępowanie karne. Osoby korzystające z immunitetu id jurysdykcji karnej nie mogą być pozywane w sprawach karnych. Nie mogą być zatrzymywane, przesłuchiwane, rewidowane, wzywane do składania zeznań w charakterze świadków, występowania w charakterze biegłego i tłumacza, zobowiązywane do podpisywania protokołów. Od zasady immunitetu od jurysdykcji karnej istnieją dwa ściśle określone wyjątki: - osoby korzystające z tego immunitetu mogą podlegać jurysdykcji karnej państwa przyjmującego jedynie w razie uprzedniego wyraźnego zrzeczenia się przez państwo wysyłające immunitetu od jurysdykcji karnej; - po upływie terminu wyznaczonego przez państwo przyjmujące na opuszczenie jego terytorium w razie uznania danej osoby za persona non grata lub osobę niepożądaną, wygasa immunitet od jurysdykcji karnej; immunitet od jurysdykcji cywilnej - z wyjątkiem: powództw z zakresu prawa rzeczowego dotyczących mienia nieruchomego położonego na terytorium państwa przyjmującego, chyba, że przedstawiciel posiada je w imieniu państwa wysyłającego; powództw dotyczących spadków, jeżeli występuje jako wykonawca testamentu, administrator, spadkobierca lub zapisobierca w charakterze osoby prywatnej; powództw dotyczących jakiejkolwiek zawodowej lub handlowej działalności wykonywanej przez przedstawiciela dyplomatycznego w państwie przyjmującym poza jego funkcjami urzędowymi; immunitet od jurysdykcji administracyjnej - z uwzględnieniem tego samego zakresu wyjątków o których była wcześniej mowa; immunitet egzekucyjny - wszakże "(...) z tym zastrzeżeniem, że tego rodzaju środki można podjąć bez naruszania jego nietykalności osobistej i jego rezydencji" - a więc egzekucja ew. wyroków mało prawdopodobna. c. zwolnienia podatkowe i zwolnienia z opłat granicznych - szefa misji i członków personelu dyplomatycznego misji dyplomatycznej; d. przywileje i immunitety członków rodziny członka personelu dyplomatycznego są analogiczne, z wyłączeniem tego dobrodziejstwa wobec osób posiadających obywatelstwo państwa przyjmującego; e. inni członkowie misji i ich rodziny korzystają w zasadzie z analogicznych przywilejów i immunitetów z jakiego korzystają członkowie personelu dyplomatycznego i ich rodziny, z wyłączeniem osób posiadających obywatelstwo państwa przyjmującego; f. członkowie służby misji tylko w zakresie wykonywanych funkcji. I.2 Stosunki dyplomatyczne i organizacje międzynarodowe. Praktyka wskazuje, że: państwa ustanawiają przy organizacjach międzynarodowych stałe misje, które korzystają z przywilejów i immunitetów, jak również z przywilejów tych i immunitetów korzystają członkowie tych misji; w pewnych przypadkach również organizacje wysyłają do państw swoich przedstawicieli. I.2.1. OI i prawo legacji OI. Wykonywanie prawa legacji przez OI, gdy porównywać jego wykonywanie z kształtowaniem się stosunków dyplomatycznych między państwami, posiada trzy szczególne wyróżniające te stosunki cechy: pierwsza jest cechą historyczną - OI są zjawiskiem relatywnie nowym na tyle, że prawo legacji OI nie przekłada się jeszcze na zespół reguł tak precyzyjnych jak te, które określają kształtowanie stosunków dyplomatycznych między państwami. Tak więc nieco inaczej, w porównaniu z relacjami międzypaństwowymi, jest wykonywane czynne jak i bierne prawo legacji OI – np. wykonywanie biernego prawa legacji zależy od tego czy państwo jest członkiem czy też nie jest członkiem organizacji. Najdobitniejszym dowodem faktu nie ustabilizowania reguł dotyczących prawa legacji OI jest to, że wypracowana w obrębie ONZ konwencja (wiedeńska) z 14.03.1975 roku o przedstawicielstwie państw przy organizacjach międzynarodowych o charakterze uniwersalnym - określająca reguły wykonywania biernego prawa legacji przez OI spotkała się ze zdecydowaną krytyką państw goszczących OI - i dotąd nie otrzymała wymaganej liczby ratyfikacji i z tej przyczyny nie weszła w życie; Zamiar uregulowania reguł wykonywania czynnego prawa legacji przez OI w drodze konwencyjnej w ogóle został w ogóle zarzucony w 1991 roku; druga dotyczy podstawy immunitetów i przywilejów - zatem podkreślmy, że w przypadku tym 'ma miejsce' ściśle funkcjonalna podstawa immunitetów i przywilejów tak OI jak i jej funkcjonariuszy; I tak ‘wracamy’ do art. 105 Karty ONZ, który stanowi: "1. Organizacja korzysta na terytorium każdego swojego członka z przywilejów i immunitetów koniecznych do osiągnięcia swych celów; 2. Przedstawiciele członków organizacji Narodów Zjednoczonych i funkcjonariusze Organizacji również korzystają z przywilejów i immunitetów koniecznych do niezależnego wykonywania swych funkcji związanych z Organizacją." Powiedzieliśmy o nim „(...) że postanowienie to (art. 105 Karty NZ) nie tylko przyznaje przywileje i immunitety dyplomatyczne (funkcjonalne funkcjonariuszy i placówki OI), lecz również obejmuje immunitet OI jako takiej. Immunitet w założeniu swym porównywalny z konstrukcją immunitetu państwa.” wreszcie bierne prawo legacji OI wywołuje nie tylko problemy w relacji OI a państwo wysyłające, lecz także nie można zapominać o państwie goszczącym OI. Państwo goszczące OI jest uprawnione do ochrony swego bezpieczeństwa i nie musi się godzić na obecność na swoim terytorium osób, które są dla niego niepożądane. Z drugiej jednak strony decydując się na udzielenie gościny OI nie może podejmować kroków, które utrudniłyby jej funkcjonowanie. Pogodzenie tych dwóch nakazów powoduje, że trzeba znaleźć 'złoty środek' pozwalający na przybywanie do OI i na terytorium państwa goszczącego osób reprezentujących członków organizacji (nie zawsze uznanych przez państwo goszczące), obserwatorów państw nie będących członkami OI (nie zawsze uznanych przez państwo goszczące), a także tych wszystkich osób, które reprezentują podmioty inne uprawnione do uczestniczenia w obradach i pracach OI np. przedstawiciele ruchów wyzwolenia narodowego. "Ciężkie chwile" dla USA - siedziby ONZ, gdy np. przybywali tam przedstawiciele misji Organizacji Wyzwolenia Palestyny. I.2.2. Przedstawicielstwa państw przy OI (bierne prawo legacji OI). Konwencja z 1975 roku wprowadza rozróżnienie między: misjami stałymi; delegacjami kierowanymi do organów organizacji lub też delegacjami kierowanymi na konferencje organizowane pod auspicjami OI. Misje stałe - art. 5 konwencji z 1975 roku uznaje: - prawo państw członków do ustanawiania stałych misji; - prawo państw nie będących członkami do ustanawiania stałych misji obserwatorów przy organizacji, lecz jedynie wtedy, gdy statut OI na to zezwala i tylko dla wykonania zadań wymienionych w konwencji; Reguły dotyczące obu kategorii misji są mniej więcej identyczne i odpowiadają w swym zakresie regułom regulującym funkcjonowanie stałych misji dyplomatycznych w państwie przyjmującym, z zastrzeżeniem konieczności poszanowania interesów państwa goszczącego i z uwzględnieniem nie suwerennego charakteru OI. Reguły podstawowe; funkcjonalny charakter przywilejów i immunitetów; brak procedury agrement (tak po stronie OI jak i państwa goszczącego); brak możliwości uznania za persona non grata; odwołanie członka misji możliwe przez państwo wysyłające; państwo goszczące po konsultacji z państwem wysyłającym może podjąć kroki i środki, które są konieczne dla zapewnienia swego bezpieczeństwa; na prawa i obowiązki państwa goszczącego i wysyłającego nie ma wpływu okoliczność nieuznawania się czy też okoliczność istnienia czy też zerwania stosunków dyplomatycznych; Delegacje do organów OI lub na konferencje organizowane pod jej auspicjami; reguły określające status tych misji są analogiczne do tych jakie zawiera konwencja z 1969 roku o misjach specjalnych (misjach ad hoc); I.2.3. Przedstawicielstwa OI (czynne prawo legacji OI). Problem ustanawiania przedstawicielstw dyplomatycznych OI w państwach i w organizacjach międzynarodowych nie jest w chwili obecnej problemem 'kodyfikacyjnym'. W grę, jak wspomniano wszakże wchodzą dwie sytuacje: sytuacja ustanawiania misji w państwach; zróżnicować należy praktykę ustanawiania misji specjalnych (ad hoc) od ustanawiania misji stałych; misje specjalne nie nastręczają komplikacji o tyle, że można wobec nich - i czyni się to - stosować te same reguły, które dotyczą misji dyplomatycznych państw o tym samym charakterze; problem jest poważniejszy, gdy mieć na uwadze misje stałe; - chodzi o misje stałe ustanawiane w państwach członkowskich - dla różnych celów, odwołując się do przykładu misji ONZ powiedzieć możemy, że zadaniem stałych misji 'onz-owskich' jest; bądź prowadzenie działań i operacji pomocowych (np. w państwach rozwijających misja zajmuje się koordynacją programu pomocowego) bądź jest jej rolą bycie centrum informacji o działaniach OI. - oczywiście status takich misji określają szczegółowe porozumienia między OI a państwem przyjmującym; podobieństwo do misji państwowych ma miejsce o tyle, że występuje instytucja agrement w odniesieniu do szefa misji oraz funkcjonariusze misji są wyposażeni w ekwiwalentne przywileje i immunitety; natomiast różnicę wyznacza materialna sfera ich działania - zgodnie z zasadą specjalności, która oznacza, że 'OI działa w granicach swoich kompetencji, które są jej przyznane statutem organizacji i zgodnie z celami określonymi w statucie'; zatem i pole działania misji dyplomatycznych OI odpowiada specjalizacji OI. sytuacja ustanawiania misji OI przy OI - powiedzmy, krótko w praktyce reguły (bierne prawo legacji) ustanawiania państwowych misji dyplomatycznych przy OI, odnoszą się do ustanawiania misji OI przy OI. II. Stosunki konsularne. W odróżnienie od stosunków dyplomatycznych, ich ustanawianie nie opiera się na zwyczaju międzynarodowym, reguły ujmowane były zazwyczaj w dwustronnych traktatach, które zawierały państwa zainteresowane ustanowieniem takich relacji. Do reguł traktatowych dochodziły reguły prawa krajowego przyjmowane dla stabilizowania decyzji traktatowych. W rezultacie ta (stała) praktyka oparta na zasadniczo jednolitym co do sposobu traktowania zjawiska zespole reguł pisanych, stała się źródłem prawa zwyczajowego - dotyczącego stosunków konsularnych. Taki stan pozwolił na podjęcia prac kodyfikacyjnych, rezultatem których jest konwencja o stosunkach konsularnych przyjęta we Wiedniu w 1963 (24.04) roku, która weszła w życie w roku 1967. II.1. Instytucja konsulatu. ustanowienie stosunków konsularnych wymaga wzajemnej zgody zainteresowanych państw; z faktu zasadniczo administracyjnego charakteru zadań konsularnych ich ustanowienia jest całkowicie niezależne od stanu relacji dyplomatycznych między państwami; zatem zerwanie stosunków dyplomatycznych nie pociąga za sobą zerwania stosunków konsularnych; państwo wysyłające może ustanawiać wiele placówek konsularnych w państwie przyjmującym - nie konieczne jest przestrzeganie w tym względzie ścisłej zasady wzajemności; Exequatur - każdy szef urzędu konsularnego jest wyposażany w listy komisyjne; nie rozpoczyna swojej misji nim nie uzyska od państwa przyjmującego autoryzacji do takiego działania - nosi ono nazwę exequatur. Rozpoczynający misję konsularną to bądź: 1. konsul generalny; 2. konsul; 3. wicekonsul; 4. agent konsularny; Ustanowienie czterech klas szefów placówek konsularnych nie oznacza, aby państwo korzystało w pełni z tej możliwości; Polska ustanawia zazwyczaj konsulaty generalne i konsulaty. Problem precedencji w kręgu szefów placówek konsularnych danego okręgu konsularnego jest rozstrzygany dokładnie wg tych samych reguł co problem pierwszeństwa w 'środowisku' dyplomatycznym. Interesującym jest wskazać na wielość korpusów konsularnych w państwie i konfrontować go z 'jednym' korpusem dyplomatycznym. Państwa mogą mianować na stanowisko konsula cudzoziemca, obywatela państwa przyjmującego - nazywa się go 'konsulem honorowym' - zazwyczaj funkcje te pełnią ludzie interesów (charakterystyczne, że w terminologii francuskiej obok terminu 'consul honoraire' występuje termin ekwiwalentny służący określeniu funkcji konsula honorowego, mianowicie 'consul marchand'); nie korzystają konsulowie honorowi z tego samego zakresu przywilejów i immunitetów co konsulowie zawodowi. II.2. Funkcje konsularne - konsulowie i misje konsularne nie są reprezentacją polityczną państwa. Ich funkcję mają zdecydowanie administracyjny charakter. Charakter ten określają początki tej instytucji. Tzn. w wieku XII, w momencie, gdy nasila się wymiana handlowa, pierwsi konsulowie, przedstawiciele miast-państw włoskich są wysyłani do krajów Lewantu. Ich rolą było kontrolowanie ruchu statków ich państw i ochrona obywateli państw-miast włoskich na tym obszarze. Wedle art. 5 konwencji funkcje są szerokie, obejmują: a. ochronę interesów państwa wysyłającego i jego obywateli; b. popieranie rozwoju stosunków handlowych, gospodarczych, kulturalnych i naukowych między państwem wysyłającym i przyjmującym; c. zapoznawanie się wszelkimi legalnymi sposobami z warunkami i rozwojem życia handlowego, gospodarczego, kulturalnego i naukowego oraz składanie sprawozdań swemu rządowi; d. wystawianie paszportów i wiz; e. udzielanie pomocy własnym obywatelom; f. pełnienie czynności notariusza i urzędnika stanu cywilnego pod warunkiem zgodności z przepisami miejscowymi; g. ochronę interesów spadkowych własnych obywateli, ochronę interesów nieletnich osób i osób pozbawionych pełnej zdolności do czynności prawnej; h. reprezentowanie współobywateli przed sądem oraz innymi władzami państwa przyjmującego; i. wykonywanie nadzoru i kontroli nad statkami i samolotami; j. udzielanie pomocy statkom i samolotom. Wykonywanie funkcji konsularnych może być powierzone wydziałowi konsularnemu misji dyplomatycznej. II.3. Przywileje i immunitety konsularne - przyjęta jest zasada ściśle funkcyjnego traktowania przywilejów i immunitetów. 1. przywileje i immunitety misji konsularnej. - Przywilej swobody komunikowania się misji dla wszystkich jej celów urzędowych przekłada się na przywilej ten obejmuje posługiwanie się wszelkimi środkami łączności, włączając w to kurierów; korespondencja urzędowa jest nietykalna; waliza 'konsularna' jest chroniona, choć mniej rygorystycznie chroniona niż waliza dyplomatyczna, sama konwencje stanowi, że w przypadku uzasadnionych podejrzeń o używaniu walizy do przewozu przedmiotów nie służących wykonywaniu funkcji konsularnych władze państwa przyjmującego mogą nakazać jej otwarcie; - Przywilej nietykalności misji – przekłada się na: przywilej nietykalności pomieszczeń; przywilej nietykalności pomieszczeń konsularnych "które są użytkowane wyłącznie do celów roboczych placówki konsularnej" chyba, że wyrazi na to zgodę szef misji lub szef misji dyplomatycznej państwa przyjmującego. przywilej nietykalności ruchomości, archiwów i dokumentów; 2. przywileje i immunitety członków misji. - przywilej nietykalności osobistej - jest znacząco ograniczony w porównaniu z przywilejem dyplomatycznym; funkcjonariusze konsularni "nie podlegają aresztowaniu ani zatrzymaniu w toku procesu, z wyjątkiem przypadków ciężkiej zbrodni i tylko na mocy postanowienia właściwej władzy sądowej." W praktyce uważa się za przypadek ciężkiej zbrodni przestępstwa zagrożone sankcją powyżej pięciu lat pozbawienia wolności. Pozbawienie wolności możliwe tylko po uprawomocnieniu się wyroku sądowego. - immunitety jurysdykcyjne - "Funkcjonariusze konsularni - a więc wszelkie osoby pełniące funkcje konsularne i pracownicy konsularni - a więc wszelkie osoby zatrudnione w służbie administracyjnej lub technicznej placówki konsularnej - nie podlegają jurysdykcji władz sądowych o administracyjnych państwa przyjmującego w odniesieniu do czynności wykonywanych w związku z pełnieniem funkcji konsularnych." Wyjątki: - powództwo wynikające z kontraktu zawartego przez funkcjonariusza konsularnego lub pracownika konsularnego, w którym nie występował on wyraźnie lub w sposób dorozumiany jako przedstawiciel państwa wysyłającego; - wniesionego przez stronę trzecią o odszkodowanie w związku z wypadkiem w państwie przyjmującym, spowodowanym przez pojazd, statek lub samolot. - w węższym niż dyplomaci stopniu korzystają ze zwolnień podatkowych i celnych. Odpowiedzialność międzynarodowa / odpowiedzialność państw Każdy porządek prawny zakłada, że jego podmioty ponoszą odpowiedzialność w sytuacji, gdy ich postępowanie narusza prawem chroniony interes innych podmiotów. STSM w sprawie chorzowskiej (1927) stwierdzał, że „Jest zasadą prawa międzynarodowego, że naruszenie zobowiązania pociąga za sobą obowiązek naprawienia szkody w należytej formie. Reparacja zatem jest niezbędnym dopełnieniem zaniedbania stosowania konwencji i nie jest koniecznym, aby stanowiła o tym sama konwencja. Różnice dotyczące sposobu prowadzenia reparacji, odpowiednie do rodzajów zaniedbań stosowania konwencji, są następstwem zróżnicowanych sposobów jej stosowania.” Odpowiedzialność międzynarodowa jest zatem następstwem niezgodnego z międzynarodowymi zobowiązaniami postępowania podmiotu prawa międzynarodowego, które rodzi obowiązek – reparacji naprawienia szkody wyrządzonej takim postępowaniem podmiotowi, który uszczerbek poniósł. Odpowiedzialność międzynarodowa państw Badamy fenomen odpowiedzialności w relacjach międzypaństwowych. Skala zjawiska ? Ilościowa, jakościowa ? W przeszłości, współcześnie ? W przeszłości dominowały w relacjach tych (XIX w) – przypadki pośredniego naruszania interesu państwa. Współcześnie (intensyfikacja obrotu) dominują przypadki bezpośredniego naruszania interesu państwa, grupy państw, czy też całej społeczności międzynarodowej. Gdzie szukać reguł normujących kwestię odpowiedzialności państw ? Prace Komisji Prawa Międzynarodowego (1955 – 2001) – konwencja 2001 o odpowiedzialności państwa (projekt). 1. Źródła odpowiedzialności. Art. 1 „Każdy bezprawny akt państwa w płaszczyźnie prawa międzynarodowego wywołuje odpowiedzialność międzynarodową państwa.” 2. Przesłanki odpowiedzialności. art. 2 „Jest bezprawnym w płaszczyźnie prawa międzynarodowego akt państwa, gdy postępowanie polegające na działaniu lub zaniechaniu: a. można państwu przypisać w świetle prawa międzynarodowego; i b. stanowi naruszenie międzynarodowych zobowiązań państwa.” 2.1. Przesłanka pierwsza - przypisanie postępowania państwu. Czyje zachowania można państwu przypisać ? A1. Odpowiedzialność państwa wywołują przede wszystkim zachowania, jego organów, funkcjonariuszy. Art. 4 . 1 „Postępowanie każdego organu państwa będzie uważane za akt państwa, wykonującego prawodawcze, wykonawcze, sądowe czy inne funkcje, niezależnie od pozycji zajmowanej w strukturze organów państwa, i niezależnie od tego jaki jest jego charakter, centralny czy terenowy. 2. Organem jest każda osoba lub jednostka, której taki właśnie status wyznacza prawo wewnętrzne państwa.” Chodzi zatem o: - organy jednoosobowe i kolektywne; - usytuowane najwyżej w hierarchii organów – ustawodawczych, wykonawczych (RM, ministrowie, prezydent, premier), sądowych (SN, TK, NSA) jak i lokowane na szczeblach niższych – administracji podstawowej, sądów powszechnych; - organy pochodzące tak z mianowania jak i wyboru. „Urzędnik państwowy lub osoba sprawująca władzę reprezentuje pro tanto swój rząd, rząd w rozumieniu międzynarodowym obejmuje wszystkich urzędników i osoby sprawujące władzę” – wyrok meksykańskoamerykańskiej komisji mieszanej w sprawie Moses (1871); Organem państwa jest każda osoba lub jednostka, która posiada status organu państwa przyznany zgodnie z prawem wewnętrznym. Zachowania organów mogą przejawiać się w różny sposób ich przejawem może być: akt stanowienia prawa - akt przyjęcia: konstytucji, ustawy; przepisów wykonawczych do ustawy (bądź zaniechanie ich przyjęcia)... akt stosowania prawa - decyzja administracyjna; wyrok sądowy; inne akty (bądź zaniechanie ich podjęcia); Wszystkie akty (działania / zaniechania) podlegają ocenie z punktu widzenia prawa międzynarodowego. „Konteksty krajowe” są zupełnie obojętne dla międzynarodowej oceny tych aktów. (art. 3); Okoliczność, iż w krajowym kontekście wszystko jest lege artis nie ma znaczenia. „Zgodność z prawem krajowym i zgodność z postanowieniami traktatu to różne kwestie. To co jest naruszeniem traktatu może być w pełni uprawnione z punktu widzenia prawa krajowego, a co jest bezprawne z punktu widzenia prawa krajowego może być bez skazy z perspektywy traktatowej regulacji. Nawet jeśli organy egzekucyjne utrzymują, że zajęcie było całkowicie legalne w świetle prawa włoskiego, to uczynienie tego nie wyklucza możliwości naruszenia traktatu”. – MTS wyrok w sprawie Elettronica Sicula (1989) A.1.1. Przypadki naruszeń wywołanych zachowaniami organów administracyjnych Najczęstsze przypadki dokonywania naruszeń przez organy administracyjne dotyczą sytuacji w których dochodzi do bezpośredniego zetknięcia się tych organów z cudzoziemcami. Aktami tych organów są m.in., akty: - arbitralnego pozbawienia wolności, którym towarzyszy naganny sposób traktowania; - arbitralnego wydalania cudzoziemców; - najbardziej wszakże – sądowo - ‘nagłaśniane’ są przypadki aktów, które godzą w: * kontrakty, których stroną są cudzoziemcy (w tym kontrakty zawarte przez osoby fizyczne (prawne) z władzami państwa, skutkiem których, osoby te nabywają trwale pewne prawa (konstrukcja praw nabytych i ich ochrony); Przywołać można ponownie (wywoływany w toku rozważań nad sukcesją państw) fragment opinii doradczej STMS (1923) – dotyczącej oceny decyzji polskich władz administracyjnych unieważniających niemieckie nadania ziemi kolonistom niemieckim w poznańskim – „(...) prawa nabyte zgodnie z prawem obowiązującym nie stają się prawem kaduka w następstwie zmiany suwerena. Nawet ci, którzy kontestują istnienie w prawie międzynarodowym reguł normujących zagadnienia sukcesji, nie zaprzeczają temu, aby prawa osób prywatnych, wliczając w nie prawa, które nabyły od państwa poprzednika jako właściciele ziemscy, nie mogłyby być skutecznie przeciwstawione sukcesorowi.” A.1.2. Przypadki naruszeń wywołanych zachowaniami organów ustawodawczych Organy ustawodawcze mogą naruszyć prawo międzynarodowe zarówno wtedy, gdy: powstrzymują się od podjęcia wymaganych prawem międzynarodowym działań ustawodawczych, jak i wtedy, gdy stanowią prawo niezgodne z zaciągniętymi zobowiązaniami najczęściej). STMS - sprawa dotycząca interesów niemieckich na Górnym Śląsku (Polska v. Niemcy) - 1926; sprawa fabryki chorzowskiej (Polska v. Niemcy) – 1928; W obu przypadkach Trybunał stwierdzał, że przyjęte przez władze polskie ustawodawstwo na podstawie którego dokonano m.in., aktów wywłaszczenia, pozbawienia majątku podmiotów niemieckich (osób fizycznych i prawnych) były niezgodne z ustaleniami dwustronnej umowy polskoniemieckiej z 15.05.1922 roku. Te decyzje również akcentowały znaczenie zasady prawa międzynarodowego, wymagającej ochrony praw nabytych pod rządami państwa poprzednika. A.1.3. Przypadki naruszeń wywołanych zachowaniami organów sądowych. Podobnie jak organy administracyjne, organy sądowe statystycznie najczęściej dopuszczają się naruszeń prawa międzynarodowego, gdy przychodzi im pozostawać w relacjach z cudzoziemcami. Czynią to utrudniając cudzoziemcom: - dostęp do wymiaru sprawiedliwości (postępowanie przed sądem); - opóźniając bieg postępowania; - wydając wyrok oczywiście niezgodny z prawem międzynarodowym; - odmawiając lub opóźniając wykonanie wyroku korzystnego dla cudzoziemca; Czyniąc to dokonują w terminologii międzynarodowej aktu „odmowy sprawiedliwości”. Ten termin sygnalizuje naruszenie wzmiankowanych reguł, obowiązek poszanowania których objęty jest międzynarodowym ‘minimalnym standardem traktowania cudzoziemców’. A.2. Odpowiedzialność państwa za zachowania osób lub ‘jednostek’ (kolektywnych podmiotów) wykonujących elementy aktów władczych. Art. 5 „Postępowanie osoby lub jednostki, które nie jest organem państwa w rozumieniu art. 4 lecz, która jest umocowana przez prawo państwa do wykonywania elementów władzy państwowej będzie uważane za akt państwa w płaszczyźnie prawa międzynarodowego, pod warunkiem że osoba ta lub jednostka działa w tym charakterze w danym przypadku.” Ma miejsce autoryzowanie prawem, osób lub kolektywnych podmiotów do wykonywania aktów władczych. To nowe zjawisko. Narasta zatem współcześnie praktyka udzielania takich delegacji. Kto ją wykonuje ? Podmioty prawa publicznego, lecz również podmioty prawa prywatnego pod warunkiem, że: - autoryzacja do wykonywania aktów władzy publicznej jest prawem (ustawą) przewidziana; - dotyczy aktów rutynowo wykonywanych przez organy państwa; - autoryzowany podmiot podejmuje aktywności odpowiadające profilowi jego działalności; Np. prywatne firmy ochrony mogą być przez państwo zakontraktowane jako służba więzienna, i jako takie wykonują akty władzy publicznej tj., akty pozbawienia wolności osób zgodnie z wyrokiem sądowym i dyscyplinowania pozbawionych wolności osób zgodnie z regulaminami więziennymi. Dziennik (5.05.2008) informuje o planowanym przetargu, który wyłoni firmę sprawująca elektroniczny dozór, nad osobą pozbawioną wolności a odbywającą wyrok we własnym domu z założoną elektroniczną bransoletką. Wiele firm ochroniarskich zgłosiło swoje oferty. Np. prywatne linie lotnicze mogą zostać autoryzowane do wykonywania aktów kontroli imigracyjnej, jak i aplikowania reguł dotyczących kwarantanny. A.3. Odpowiedzialność państwa za zachowania organów oddanych do jego dyspozycji przez inne państwo. Art. 6 „Postępowanie organu oddanego do dyspozycji państwa przez inne państwo będzie uważane za akt pierwszego z nich w rozumieniu prawa międzynarodowego jeśli organ wykonuje elementy władzy państwa w dyspozycji którego pozostaje.” Organ państwa - oddany zostaje do dyspozycji innego państwa; - przekazanie następuje za obopólną zgodą zainteresowanych państw; - organ działa na rzecz dysponującego nim państwa, pod jego kontrolą; Np. państwowe, publiczne służby medyczne lub też inne jednostki o takim charakterze przekazane dla zwalczania skutków epidemii lub skutków katastrof, albo sędziowie nominowani w jednostkowych przypadkach do składu sądów innego państwa. To w istocie swojej praktyka inna niż rutynowe sytuacje międzypaństwowej kooperacji, czy też współpracy. To praktyka dalej idąca niż aktywności ‘niesienia’ pomocy. A.4. Odpowiedzialność państwa za zachowania organów państwa, które wykraczają poza przyznaną im kompetencję – a więc działają ultra vires. Czy każde zachowanie organu przekraczającego jasno określone prawem kompetencje powinno być państwu przypisane ? Szczególnie, gdy przekroczenie kompetencji jest w sposób oczywisty ekscesywne ? Konwencja nie czyni w takich przypadkach jakichkolwiek koncesji na rzecz państwa – tzn. nie zwalnia z odpowiedzialności państwa w przypadku, w którym następuje oczywiste przekroczenie przyznanych kompetencji przez funkcjonariusza. Art. 7 „Postępowanie organu państwa lub osoby lub jednostki upoważnionej do wykonywania elementów władzy państwowej, będzie uważane za akt państwa w rozumieniu prawa międzynarodowego jeśli organ, osoba lub jednostka działa w tym charakterze, nawet gdy przekracza swe uprawnienia lub postępuje niezgodnie z wydanymi jej poleceniami.” Praktyka orzecznicza – dostarcza przykładów: ‘pierwszy’ - odpowiedzialności państwa wywołanej postępowaniem funkcjonariuszy (organów) niezgodnym z wydanymi poleceniami; ‘drugi’ – odpowiedzialności państwa wywołanej przekroczeniem uprawnień; Sprawa Caire Francja v. Meksyk (1929) – zabójstwo obywatela RF przez funkcjonariuszy wojskowych Meksyku (po dokonaniu aktu grabieży); Sąd arbitrażowy stwierdził „że dwaj funkcjonariusze, nawet jeśli przyjąć, iż działali poza swymi uprawnieniami... i jeśli nawet przyjąć, że ich zwierzchnicy cofnęli wydany im rozkaz, to odpowiedzialność państwa w badanym przypadku ma miejsce, bowiem osoby te w działaniu wykorzystały swój status wojskowych, jak również użyły środków, pozostawionych do ich dyspozycji, jako przynależnych funkcjonariuszom o takim właśnie statusie.” Sprawa Velasquez Rodriguez (1989) – Między-amerykański Trybunał Praw Człowieka; „Wniosek [stwierdzający naruszenie Konwencji] jest niezależny od konstatacji tego czy organ czy też funkcjonariusz naruszył postanowienia prawa krajowego czy też przekroczył granice swojej władzy; w świetle prawa międzynarodowego państwo ponosi odpowiedzialność za akty swoich przedstawicieli podejmowanych w oficjalnym charakterze, jak i za ich zaniechania, nawet gdy przedstawiciele ci działają poza sferą swych uprawnień lub działaniem swym naruszają prawo wewnętrzne.” A.5. Odpowiedzialność państwa za zachowania osoby lub grupy osób, które faktycznie działają na podstawie instrukcji lub też pod kierunkiem lub kontrolą państwa. Art. 8 „Postępowanie osoby lub grupy osób będzie uważane za akt państwa w płaszczyźnie prawa międzynarodowego, jeśli osoba ta lub grupa osób faktycznie działa na podstawie instrukcji, lub pod kierunkiem lub kontrolą państwa.” W praktyce: akty szpiegostwa – akty milicji pro-indonezyjskiej w Timorze Wschodnim po ogłoszeniu przezeń niepodległości. Zakładnicy w Teheranie (1979) - sprawa Personelu dyplomatycznego i konsularnego Stanów Zjednoczonych w Teheranie (1980); MTS miał sposobność przypomnienia - sprawa Personelu dyplomatycznego i konsularnego Stanów Zjednoczonych w Teheranie (1980) - granic fikcji, do której odwoływały się rządy chcąc uniknąć odpowiedzialności za działania osób prywatnych i instytucji, stwierdzając, że „organy państwa irańskiego aprobowały te zdarzenia i zdecydowały, aby je popełniono, zatem kontynuowana okupacja ambasady i ciągłe uwięzienie zakładników nosiło charakter aktów rzeczonego państwa. Bojownicy... stali się zatem funkcjonariuszami irańskiego państwa, których akty pociągają odpowiedzialność międzynarodową.” Natomiast w sprawie Nikaragua v. US (1986), odmówił przyjęcia tezy, iż oto akty formacji kontr-rewolucyjnych (tzw. contras) należy przypisać Stanom Zjednoczonym. Stwierdził: „Nawet kluczowe uczestnictwo Stanów Zjednoczonych w organizowaniu, szkoleniu, wyposażaniu, finansowaniu i zaopatrywaniu contras, a także wskazywanie militarnych i paramilitarnych celów, jak i planowanie ich operacji jest niewystarczające,... aby można było przypisać Stanom Zjednoczonym, akty popełnione przez contras w toku ich operacji w Nikaragui. Aby odpowiedzialność (Stanów Zjednoczonych) mogłaby być rozważana, należałoby wykazać, że kontrolowały one w sposób efektywny przebieg operacji militarnych i paramilitarnych w toku których podnoszone pogwałcenia prawa popełniono.” A.6 Postępowanie osób lub grup osób faktycznie wykonujących elementy władzy państwowej w sytuacji braku lub nieobecności władzy oficjalnej. Art. 9 „Postępowanie osób lub grup osób będzie uważane za akt państwa w płaszczyźnie prawa międzynarodowego, jeżeli osoba lub grupa osób faktycznie wykonuje elementy władzy państwowej w sytuacji braku lub nieobecności władzy oficjalnej i w okolicznościach, które wymagają wykonywania tych elementów władzy.” Idea czerpie z przeszłej idei levee en masse, samoobrony obywateli czynionej samodzielnie pod nieobecność regularnych sił zbrojnych (np. cywilna obrona Warszawy we wrześniu 1939 roku). Przykład współczesny: Zachowania tzw. strażników rewolucji, bezpośrednio po obalenia rządów Pahlaviego w Iranie, a przed powołaniem nowej władzy islamskiej. Rzecz dotyczyła aktów władzy dotyczących m.in., aktów imigracyjnych, celnych czynionych na lotnisku w Teheranie Irańsko-US Trybunał, przyjął (1987) że aktywności strażników rewolucji należy przypisać Islamskiej Republice Iranu, na tej podstawie że jakkolwiek nie było uznanego rządu w tamtej dobie, niemniej strażnicy „wykonywali co najmniej elementy władzy państwowej pod nieobecność oficjalnych władz, o których nowy rząd musiał wiedzieć i wobec których nie podniósł sprzeciwu.” B. Odpowiedzialność państwa za zachowania osób fizycznych. Zasadą jest, że państwo nie odpowiada za zachowania jednostek; ich zachowania nie mogą być państwu przypisane. „Delicta iuris gentium„ - zbrodnie międzynarodowe; Jurysdykcja państw uniwersalna/powszechna) lub jurysdykcja międzynarodowych sądów karnych. (w tym jurysdykcja Oba rozwiązania dowodzą, że jednostki ‘same’ ponoszą odpowiedzialność. Popełnienie przez nie czynów zakazanych nie pociąga za sobą odpowiedzialności państwa. Od generalnej reguły istnieje wszakże znaczący wyjątek. Państwo może odpowiadać za czyny jednostek poddanych jego jurysdykcji, jeżeli nie podjęło koniecznych kroków do których było zobowiązane, aby zapobiec naruszeniu prawa przez jednostkę (-i). Odpowiedzialność państwa w sytuacji takiej jest nie tyle rezultatem naruszenia prawa przez jednostkę, ile następstwem zaniechania działania przez jego organy, do którego było zobowiązane. W sprawie Personelu dyplomatycznego i konsularnego Stanów Zjednoczonych w Teheranie (1980) MTS zauważył również, że źródłem odpowiedzialności Iranu było nie tylko wspieranie i podżeganie bojowników do zajęcia ambasady i wzięcia zakładników, lecz również zaniechanie ochrony misji dyplomatycznej, do ochrony której Iran był zobowiązany prawem regulującym stosunki dyplomatyczne. 2.2. Przesłanka druga – wystąpienie naruszenia międzynarodowego zobowiązania Naruszenie międzynarodowego zobowiązania państwa ma miejsce wtedy, gdy akt państwa jest niezgodny z tym czego wymaga od niego zobowiązanie, niezależnie od jego pochodzenia i charakteru. Następuje zatem skontrastowanie faktów z nakazem zobowiązania. Zobowiązanie może wymagać działania lub zaniechania, serii działań lub serii zaniechań; połączenia tak działań jak i zaniechań; podjęcia szczegółowo wyznaczonego sposobu postępowania; zabezpieczenia minimalnych standardów; wydania regulacji prawnych; podjęcia aktów administracyjnych, podjęcia sądowych decyzji; sankcjonowania ułatwień lub też wprowadzenia zakazów – w każdym przypadku chodzi o rodzaj postępowania przewidziany (zdefiniowany) normą prawa międzynarodowego. Chodzi zatem o zobowiązania płynące... z całej znanej nam gamy źródeł prawa międzynarodowego. 2.3. Dalsze przesłanki odpowiedzialności (?). Czy możliwe jest uzupełnienie wymienionych (dwóch) przesłanek o przesłankę dalszą ? Rozważania dotyczą w istocie winy, jako ew. przesłanki odpowiedzialności. Jeśli ją przywołać i „dodać” to odpowiedzialność państwa rodziłaby okoliczność przypisania państwu bezprawności, która byłaby następstwem uchybienia w postępowaniu państwa standardowi należytej staranności (due diligence) wymaganemu w danej dziedzinie obrotu. Skutki jej przyjęcia ? - publiczne stawianie suwerennemu państwu zarzutu braku staranności’; - dyskusja nad tym, co jest, a co nie jest standardem należytej staranności; Jak zatem tłumaczyć wskazanie przez Konwencję jedynie w/w dwóch przesłanek ? Konwencja nie uchybiając konieczności skutecznego ‘porządkowania’ przypadków i skutków bezprawnych zachowań – odwołuje się do neutralnych i obiektywnych kryteriów. Przywołanie jedynie dwóch przesłanek jako punktu wyjścia dla rozważań o odpowiedzialności państwa wskazuje, że podstawą odpowiedzialności międzynarodowej jest bezprawność, którą można państwu przypisać. Tylko i wyłącznie. Przyjęcie takiego założenia sprawia, że gdy mówimy o problemie odpowiedzialności międzynarodowej mówimy o dominującej w porządku międzynarodowym konstrukcji „odpowiedzialności obiektywnej”, „odpowiedzialności za skutek”. 3. Głębia bezprawności, gradacja naruszeń prawa międzynarodowego? Do połowy XX w., nie zastanawiano się nad ew., stopniowaniem naruszeń. Kształtujące się stopniowanie naruszeń jest pochodną przyjęcia konstrukcji: - zbrodni międzynarodowej; - zobowiązań erga omnes; - norm imperatywnych, norm ius cogens; A więc 1945 roku – obok konstrukcji znanych - delicta iuris gentium i deliktów – pojawia się konstrukcja nowa zbrodnie międzynarodowe; Zobowiązania erga omnes - w wyroku MTS w sprawie Barcelona Traction Light and Power Company (1970) znajdujemy, że “Rozróżnienie zasadniczej natury (…) musi być uczynione między zobowiązaniami państwa wobec całej społeczności międzynarodowej i tymi, które pozostają w relacji wobec innego państwa (…) Z natury swojej te pierwsze dotyczą wszystkich państw. Mając na uwadze ich znaczenie, wszystkie państwa mogą być uważane za posiadające interes prawny w tym, aby były one przestrzegane; zobowiązania o które chodzi to zobowiązania erga omnes (...) we współczesnym prawie międzynarodowym zobowiązania te wynikają na przykład z postawienia poza prawem aktów agresji i ludobójstwa, a także zasad i norm dotyczących praw fundamentalnych jednostki ludzkiej, włączając w to ochronę przed niewolnictwem i dyskryminacja rasową.” Normy imperatywne, normy ius cogens – art. 53 KW o prawie traktatów (1969) - „(...) imperatywną normą powszechnego prawa międzynarodowego jest norma przyjęta i uznana przez międzynarodową społeczność państw jako całość za normę, od której żadne odstępstwo nie jest dopuszczalne, i która może być zmieniona tylko późniejszą normą powszechnego prawa międzynarodowego mającą taki sam charakter.” Te wskazane wyżej konstrukcje stymulowały potrzebę różnicowania naruszeń prawa międzynarodowego. Konwencja różnicuje naruszenia na delikty i poważne naruszenia, definiując te ostatnie. Art. 40. 1 „Niniejszy Rozdział normuje odpowiedzialność międzynarodową wywołaną poważnym naruszeniem przez państwo zobowiązania stanowionego imperatywną normą prawa międzynarodowego. 2. Naruszenie zobowiązania jest poważne jeśli polega na masowym lub systematycznym zaniechaniu przez państwo jego wykonania.” Poważne naruszenia zobowiązań międzynarodowych – w odróżnieniu od ‘deliktów’ są następstwem: - naruszeń zobowiązań stanowionych normami imperatywnymi (ius cogens); - naruszeń, w skali swej, masowych i systematycznych. Konsekwencje wystąpienia przypadków poważnych naruszeń zobowiązań międzynarodowych po stronie członków społeczności międzynarodowej: - obowiązek współpracy i współdziałania zmierzających do eliminacji praktyki poważnych naruszeń (przede wszystkim współdziałania w ramach OM, np. w ramach mechanizmu rozdz. VII Karty NZ, miarą czego wykonywanie decyzji RB podejmowanych na jego podstawie); - obowiązek powstrzymania się od uznania za zgodne z prawem sytuacji wywołanych poważnymi naruszeniami (m.in., uznania nabytków terytorialnych pozyskanych w następstwie użycia siły, uznania państw powstałych w następstwie użycia siły (doktryna Stimsona), uznania państw, których powstanie następuje z naruszeniem zasady samostanowienia narodów); - obowiązek nieudzielania pomocy jak i stabilizowania sytuacji wywołanych poważnymi naruszeniami (np. rezolucje RB zakazujące niesienia jakiejkolwiek pomocy w stabilizowaniu reżimu apartheid’u w RPA); 4. Okoliczności wyłączające (lub ograniczające) odpowiedzialność. Okoliczności wyłączające (lub ograniczające) odpowiedzialność to okoliczności, które powodują że nie występuje jedna z dwóch wskazanych przesłanek odpowiedzialności: (i) postępowanie państwa nie może być uważane za bezprawne; (ii) postępowania tego nie można państwu przypisać; 4.1. W przypadku pierwszej grupy okoliczności wyłączających (lub ograniczających) odpowiedzialność – chodzi o okoliczności wyłączające lub ograniczające bezprawność – są nimi: A zgoda państwa (art. 20); B działanie w samoobronie (art. 21); C stosowanie środków przymusu (represalii) (art. 22); A. Zgoda państwa Art. 20 „Ważna zgoda państwa, na dokonanie aktu przez inne państwo wyłącza bezprawność tego aktu w zakresie w jakim jego zakres mieści się w granicach udzielonej zgody.” Przykłady zgody ad hoc, incydentalnej na dokonanie jednostkowego aktu, np.,: dokonania tranzytu (lądowego, powietrznego, w przestrzeni wód wewnętrznych); prowadzenia postępowań śledczych lub dokonania zatrzymania osoby przez obce służby na terytorium państwa, wkroczenia na teren placówki misji dyplomatycznej; Przykłady zgody znajdującej wsparcie w zobowiązaniu (traktowym) np., na: wykonywanie jurysdykcji nad oddziałami zbrojnymi czasowo przebywającymi na terytorium innego państwa; wykonywanie kompetencji/jurysdykcji w przestrzeni bazy wojskowej; Przykład tranzytu formacji WP przez Węgry na Bałkany – lata 90’. Ryzyko nadużywania tej konstrukcji oczywiste, zatem aby akt udzielenia zgody, aby był prawnie skuteczny: - musi być w sposób rzeczywisty, swobodnie (bez wad) a także wyraźnie deklarowany (wykluczone jest jego dorozumiewanie), - winien być dokonany przez uprawniony do tego organ; - musi poprzedzać zdarzenie do którego się odnosi; B. działanie w samoobronie Art. 21 „Bezprawność aktu państwa jest wyłączona jeśli akt stanowi prawnie dopuszczalny środek samoobrony podjęty zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych.” Prawo do samoobrony: Art. 51 „Nic w niniejszej Karcie nie narusza przyrodzonego prawa każdego członka Narodów Zjednoczonych, przeciwko któremu dokonano zbrojnej napaści, do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, zanim Rada Bezpieczeństwa zastosuje środki konieczne dla utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. Członkowie, którzy zastosowali pewne środki w wykonaniu swego prawa do samoobrony, natychmiast zawiadomią o tym Radę Bezpieczeństwa. Środki te w niczym nie naruszają opartego na niniejszej Karcie prawa i obowiązku Rady Bezpieczeństwa do podejmowania w każdym czasie akcji, jaką uzna ona za konieczną do utrzymania lub przywrócenia międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa.” Działanie w samoobronie jest jednym z trzech wyjątków od zakazu grożenia lub użycia siły w relacjach międzypaństwowych. Art. 2. 4., Karty NZ „Wszyscy członkowie powstrzymają się w swych stosunkach międzynarodowych od stosowania groźby lub użycia siły przeciwko całości terytorialnej lub niepodległości któregokolwiek państwa.” Owe trzy wyjątki to: * prawo do samoobrony (art. 51 Karty NZ); * prawo do wyzwolenia z zależności kolonialnej (art. 1.4 Protokołu I z 1977 roku do KG z 1949 roku); * prawo stosowanie siły w ramach rozdz. VII Karty NZ; Zwrot art. 51 Karty NZ „Nic w niniejszej Karcie nie narusza przyrodzonego prawa każdego członka Narodów Zjednoczonych, przeciwko któremu dokonano zbrojnej napaści, do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, (...) ‘sublimuje’ wszystkie przesłanki jakim musi odpowiadać działanie w samoobronie ukształtowane na przestrzeni niemal 200 lat. Samoobrona: - jest odpowiedzią na atak zbrojny; - jest odpowiedzią konieczną, wobec braku alternatywy, możliwości innego działania; - jej celem jest położenie kresu napaści; - jest w swej ‘treści’ proporcjonalną do zagrożenia reakcją; Działanie w samoobronie, a wyłączenie bezprawności... W przypadku samoobrony wyłączona zostaje bezprawność naruszenia zasady zakazującej użycie siły - z zastrzeżeniem podjęcia przez państwo działań w pełnej zgodności z postanowieniami art. 51 Karty Narodów Zjednoczonych; Działanie w samoobronie nie daje ‘carte blanche’ na wszelkie działania, nie wyłącza bezprawności we wszystkich przypadkach i wobec wszelkich rodzajów zobowiązań. Właściwe konfliktowi zbrojnemu prawo - prawo wojenne, m.in., zaś prawo humanitarne (a więc KG z 1949, a także zasady humanitarne prawa zwyczajowego), jak i podstawowy wymiar ochrony podstawowych praw człowieka (niederogowalny w stanie konfliktu zbrojnego katalog praw podstawowych) - nie może być naruszone żadną miarą w imię samoobrony. Część zobowiązań (traktatowych) nie może być naruszona bowiem ulegają one wygaśnięciu lub zawieszeniu – w relacjach między stronami konfliktu. Pozostaje jednak aktualnym pytanie - Czy działanie w samoobronie wyłączać może – obok zakazu stosowania siły – bezprawność naruszeń innych jeszcze zobowiązań międzynarodowych ? MTS w opinii doradczej w sprawie legalności użycia broni nuklearnej, dostarczył pewnych wskazówek pozwalających poprowadzić linię demarkacyjną między przypadkami zachowań, których podjęcie w samoobronie wyłączałyby bezprawność wobec innych jeszcze zobowiązań, a przypadkami zachowań wykluczającymi taką argumentację. Trybunał uczynił to odpowiadając na pytanie Międzynarodowej Organizacji Zdrowia: Czy użycie broni atomowej byłoby oczywistym naruszeniem zobowiązań dotyczących ochrony środowiska naturalnego z powodu rozległych i długodystansowych szkód wywołanych jej użyciem ? Trybunał stwierdził, „Problemem nie jest to czy traktaty dotyczące ochrony środowiska naturalnego są, czy też nie są stosowane w trakcie trwania konfliktu zbrojnego, lecz to czy zobowiązania wypływające z tych traktatów były w intencji ich twórców zobowiązaniami całkowicie ograniczającymi swobodę działania w konfliktach zbrojnych. Sąd nie uważa, aby traktaty te mogły w swej intencji pozbawiać państwa możliwości wykonywania prawa do samoobrony... z przyczyny zaciągnięcia zobowiązań dotyczących ochrony środowiska. Niemniej, państwa muszą wziąć pod uwagę, rozważając co jest konieczne i proporcjonalne w prowadzeniu uprawnionych działań militarnych. Szacunek wobec naturalnego środowiska jest jednym z elementów, który trzeba wziąć pod uwagę w ocenie tego czy działanie pozostaje w zgodzie z zasadami konieczności i proporcjonalności.” Działanie w samoobronie wyłączy bezprawność, usprawiedliwi niewykonywanie innych jeszcze zobowiązań – innych niż zakaz użycia siły, w tym m.in., zobowiązań w dziedzinie ochrony środowiska naturalnego - jeśli konieczne dla jej przeprowadzenia działania będą spełniały test konieczności i proporcjonalności. Poszukując zatem kryterium wyróżniającym inne jeszcze zobowiązania, których niewykonanie usprawiedliwi działanie w samoobronie, stwierdzamy, że rzecz nie tyle w materii, przedmiocie zobowiązań, ile w sposobie (rzetelności) uprawiania prawa do samoobrony (testów konieczności i proporcjonalności). C. stosowanie środków przymusu - represalia; Art. 22 „Bezprawność aktu państwa niezgodnego z międzynarodowym zobowiązaniem wobec państwa innego zostaje wyłączona w zakresie, w jakim akt ten stanowi środek przymusu (represalia) podjęty przeciwko temu ostatniemu zgodnie z rozdziałem II części Trzeciej.” 4.2. W przypadku drugiej grupy okoliczności wyłączających odpowiedzialność – chodzi o okoliczności wykluczające możliwość przypisanie zachowania państwu – są nimi: - stan siły wyższej; - stan zagrożenia; - stan konieczności; A. stan siły wyższej Art. 23 „Bezprawność aktu państwa niezgodnego z zobowiązaniem międzynarodowym jest wyłączona, jeśli akt czyniony jest w stanie siły wyższej, to jest w stanie, gdy nie dająca się odeprzeć siła lub nie dające się przewidzieć wydarzenie, wyklucza kontrolę państwa nad biegiem zdarzeń i powodują materialnie niemożliwym postępowanie zgodne z międzynarodowym zobowiązaniem”. Materialna niemożliwość wykonania zobowiązania wywołująca stan siły wyższej może być konsekwencją nieprzewidywalnych naturalnych lub społecznych wydarzeń. np. wtargnięcie w obręb terytorium obcego państwa przez statek lotniczy lub morski, z przyczyny złej pogody lub też awarii samolotu lub też innej przyczyny wyłączającej po stronie kapitana statku możliwość kontrolowania kierunku żeglugi lub lotu. np. utrata przez państwo kontroli nad częścią terytorium w następstwie działań powstańczych lub też w następstwie zniszczeń wyrządzonych przez operacje militarne podejmowane w jego przestrzeni przez państwo trzecie. Następstwa wydarzeń wywołane stanem siły wyższej, nie są możliwe do uniknięcia – państwo nie ma możliwości uchylenia ich biegu. Siła wyższa nie obejmuje okoliczności w których wykonywanie zobowiązań staje się trudne lub też bardzo trudne w następstwie politycznych lub też gospodarczych kryzysów. Brak zdolności spłaty długów wynikający z gospodarczego kryzysu nie jest kwalifikowany jako stan występowania siły wyższej. Nie może powoływać się na siłę wyższą państwo, które przyczyniło się do powstania sytuacji wykluczającej możliwość postępowania zgodnego z międzynarodowym zobowiązaniem. B. stan zagrożenia Art. 24 „Bezprawność aktu państwa niezgodnego z międzynarodowym zobowiązaniem państwa jest wyłączona jeśli dokonujący aktu nie ma innego racjonalnej możliwości, w sytuacji zagrożenia, uratowania życia lub życia innych osób powierzonych jego opiece.” Inaczej niż w przypadku stanu siły wyższej, naruszający prawo konfrontowany z skrajnym niebezpieczeństwem dokonuje wyboru, jest świadomy podjęcia bezprawnego działania w intencji ochrony zdrowia i życia, swego i powierzonych swej opiece osób. W praktyce stan zagrożenia jest najczęściej przywoływany w przypadkach samolotów lub statków wkraczających w przestrzeń terytorium państwa w następstwie – grożących zdrowiu i życiu – rzeczywistych awarii statków lub następstwem nawigacyjnych pomyłek. USA – SFRJ (1946); dwukrotne wkroczenia samolotów US w przestrzeń powietrzną SFRJ. Wymiana not. W kolejnej nocie jugosłowiańskiej stwierdzono, że Marszałek Josif Broz-Tito zakazał ostrzału samolotów wkraczających w przestrzeń powietrzna SFRJ, zakładając że Administracja Stanów Zjednoczonych „podejmie konieczne kroki, aby zapobiegać takim lotom, z wyjątkiem przypadków nadzwyczajnych lub wywołanych pogodą, dla uczynienia czego mogłoby także dojść do zawarcia porozumienia między amerykańskimi i jugosłowiańskimi władzami.” W 1975 roku, po wpłynięciu statku UK na wody terytorialne Islandii, rząd JKM stwierdził, że statek ten uczynił to w poszukiwaniu „schronienia przed niekorzystna pogodą, do czego miał prawo w świetle zwyczajowego prawa międzynarodowego.” C. stan konieczności (art. 25) Art. 25.1. „Stan konieczności nie może być powołany jako okoliczność wyłączająca bezprawność aktu niezgodnego z międzynarodowym zobowiązaniem państwa, chyba że akt ten: - jest jedynym sposobem uchronienia zasadniczego interesu państwa przez poważnym i nieuchronnym zagrożeniem, i - nie pociąga za sobą osłabienia zasadniczych interesów państwa, państw których zobowiązanie dotyczy, czy też interesu całej społeczności międzynarodowej. (...)” Stan konieczności może być powołany jako okoliczność wyłączająca bezprawność zachowania jedynie wtedy, gdy: - jest jedynym sposobem uchronienia zasadniczego interesu państwa przez poważnym i nieuchronnym zagrożeniem, i - niewykonywanie zobowiązania, nie pociąga za sobą osłabienia zasadniczych interesów państwa, państw, czy też interesu całej społeczności międzynarodowej Ta okoliczność – wyłączająca bezprawność - jest dość powszechnie uznaną. Spór anglo-portugalski (1832). Rząd Portugalii argumentował, powołując się na stan konieczności wywołany potrzebą utrzymania w sprawności oddziałów wojskowych eliminujących zamieszki wewnętrzne, że usprawiedliwionym było zajęcie w tym celu własności obywateli brytyjskich, mimo innych ustaleń traktatowych. Rządowi brytyjskiemu – przed zajęciem stanowiska w sprawie doradzano, aby przyjął że: „traktaty pomiędzy UK a Portugalią nie są tak sztywne i nieelastyczne z natury, aby nie podlegały modyfikacjom w jakichkolwiek okolicznościach, lub aby ich postanowienia musiałyby być tak ściśle przestrzegane, aby pozbawić rząd Portugalii prawa użycia tych dóbr, które mogło być absolutnie i niezbędnie konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa, a nawet zagwarantowania bytu państwowego. Zakres konieczności, który uzasadnia zajęcie własności poddanych JKM, zależy od okoliczności danego przypadku, muszą być one nieuchronne i nadzwyczajne.” W sprawie Rosyjskiego odszkodowania (1912) wywołanej zwłoką rządu Ottomańskiego w płatności na rzecz Rosji długu. Zwłoka spowodowana była, w opinii rządu ottomańskiego, skrajnie trudną sytuacją finansową państwa. Jakkolwiek w notach ottomańskich przyczyna wstrzymania płatności była opisywana terminem „siły wyższej”, w istocie swojej chodziło właśnie o stan konieczności. Trybunał arbitrażowy przyjął, że „Ta wyjątkowa okoliczność, przywołana jako decydująca, jest sporna w prawie międzynarodowym publicznym... prawo międzynarodowe musi jednak dostosowywać się do politycznych wymagań. Rząd JIM wyraźnie dopuszcza... że obowiązek wykonywania przez państwo traktatu może być osłabiony ‘jeśli samo istnienie państwa jest zagrożone, jeśli przestrzeganie międzynarodowego obowiązku prowadzi do... samounicestwienia (self-destructive).” I zauważył, że „Byłoby oczywistą przesadą założyć, że płatność relatywnie małej sumy 6 milionów franków występującej z roszczeniem stronie rosyjskiej stanowiłaby zagrożenie istnienia Imperium Ottomańskiego lub w sposób poważny zagrażałoby Jego wewnętrznej sytuacji jak i międzynarodowej pozycji...” Przykład współczesny: Po podjęciu szeregu prób ratowania osiadłego na skałach w przestrzeni morza pełnego tankowca liberyjskiego „Torrey Canyon” (1967), nastąpiło jego zatopienie przez lotnictwo UK. Żadnych prawnych uzasadnień tej akcji nie podano, jedynie stwierdzono uzasadniające działania skalę zagrożenia dla wybrzeży Kornwalii. Żadnych protestów międzynarodowych. Wreszcie sumująca rozważania wypowiedź MTS w sprawie Gabcikovo-Nagymaros (1997) „(...) stan konieczności jest uznany w zwyczajowym prawie międzynarodowym jako okoliczność wyłączająca bezprawność aktu niezgodnego z międzynarodowym zobowiązaniem. Przewiduje ono, że taka podstawa wyłączenia bezprawności może być przyjęta tylko w wyjątkowych okolicznościach. (...) stan konieczności może być przywołany jeśli spełnione zostają łącznie ściśle określone warunki; zainteresowane państwo nie może jedynie samo oceniać czy warunki te zostały spełnione. W niniejszej sprawie, następujące podstawowe warunki... są istotne: musi być przywołany ‘zasadniczy interes’ państwa, które dokonuje aktu niezgodnego z międzynarodowym zobowiązaniem; ten interes musi być poddany „poważnemu i nieuchronnemu zagrożeniu”; akt państwa jest ‘jedynym sposobem’ uchronienia tego interesu; podjęcie aktu nie może „poważnie zagrozić zasadniczym interesom’ państw, które międzynarodowe zobowiązanie również wiąże; oraz państwo, które aktu dokonuje nie może „przyczynić się do powstania stanu konieczności”. Te warunki są refleksem międzynarodowego prawa zwyczajowego.” 4.3. Żadna z okoliczności wyłączających lub ograniczających odpowiedzialność nie może wyłączyć bezprawności wynikającej zachowania niezgodnego z imperatywną normą powszechnego prawa międzynarodowego; 5. Odpowiedzialność za działalność dozwoloną. Powaga szkód – wśród ludzi i środowiska naturalnego - wywołanych pewnym typem dozwolonych aktywności (działalności) będących następstwem postępu nauki i techniki, wywołuje pytanie o odpowiedzialność tych, którzy podejmują ryzyko posługiwania się nowoczesnymi, z natury swojej niebezpiecznymi, mogącymi „wymknąć się” spod kontroli człowieka, technikami i technologiami. Pytanie, czy rekompensata uszczerbku wywołana działalnością z natury swej niebezpieczną a dozwoloną jest normowana w porządku międzynarodowym co do zasady - zasady generalnej ? W pracach przeszłych KPM, jak i w doktrynie podejmowane (były) są próby wskazania ogólnej zasady prawa statuującej o takiej odpowiedzialności. Podejmujący je odnotowywali, że w większości krajowych porządków prawnych przyjęte zostały regulacje stanowiące o ponoszeniu odpowiedzialności na zasadzie ryzyka w odniesieniu do takich właśnie przypadków. Ta okoliczność dawała powód, aby wywodzić o istnieniu powszechnej zasady prawa (art. 38 $ 1 lit. c Statutu MTS), która o odpowiedzialności na zasadzie ryzyka, w takich przypadkach, stanowi. Należy zatem przyjąć, że istnieją pewne domeny ludzkiej aktywności, a tym ‘uprawiane’ przez podmioty prawa międzynarodowego, które mogą konstrukcją tą być objęte. Domeny aktywności z natury swej niebezpieczne to: energetyka jądrowa, transport morski, aktywności podejmowane w przestrzeni kosmicznej. To przekonanie o normowaniu odpowiedzialności za skutki podejmowania aktywności z natury niebezpiecznych w odwołaniu do wspomnianej ogólnej zasady prawa dzieli jedynie część doktryny, a próby wypracowania przez KPM generalnych reguł dotyczących „odpowiedzialności międzynarodowej z szkody wyrządzone w następstwie prowadzenia działalności dozwolonej” zostały zaniechane. Można zatem powiedzieć, że reżimy odpowiedzialności za szkody wywołane działalnością dozwoloną są (mogą być) zróżnicowane. Można zatem wskazać z jednej strony na wiele traktatów dotyczących szczególnie ochrony środowiska naturalnego, jak i praktykę rekompensowania szkód wywołanych w środowisku naturalnym, które odwołują się do konstrukcji odpowiedzialności na zasadzie ryzyka. I tak należą do nich przykładowo:: konwencja brukselska (29.11.1969) o odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone przez substancje ropopochodne; konwencja londyńska (17.12.1976) o kompensacji szkód będących rezultatem prowadzenia badań i eksploatacji zasobów mineralny z podziemi morskich; konwencja helsińska (17.03.1992) o ochronie wód transgranicznych, wód międzynarodowych jezior i środowiska morskiego Morza Bałtyckiego; konwencja brukselska (25.05.1962) o odpowiedzialności cywilnej w dziedzinie transportu morskiego materiałów nuklearnych; konwencja (L/W/M) (29.03.1972) o odpowiedzialności za szkody wywołane przez obiekty kosmiczne; Uzależnienie zaś odpowiedzialności od oceny, czy w przypadku wyrządzenia szkód nastąpiło naruszenie standardu należytej staranności przez państwo X – z drugiej strony - wywołuje ten skutek, że: (i) odpowiedzialność na zasadzie ryzyka zostaje oddalona; (ii) ponoszenie odpowiedzialności będące następstwem uchybienia standardowi należytej staranności wskazuje, że przesłanką odpowiedzialności jest wina. I takich opcji nie wyklucza, a wręcz sygnalizuje możliwość ich przywołania art. 304 konwencji o prawie morza zatytułowany „Odpowiedzialność za szkodę”. Stanowi on: „Postanowienia niniejszej Konwencji dotyczące odpowiedzialności za szkodę nie naruszają stosowania obowiązujących norm i rozwijania innych norm odnoszących się do odpowiedzialności prawnomiędzynarodowej.” 6. Szkoda Jakkolwiek szkoda nie jest przesłanką odpowiedzialności – (bezprawność ‘absorbuje’ szkodę), to jednak stwierdzić należy, że skutek odpowiedzialności (naprawa uszczerbku) jest prostym następstwem jej rzeczywistego wystąpienia. Powiedzieć zatem możemy: że, tak jak zachowanie bezprawne musi być przypisane podmiotowi prawa międzynarodowego, aby można było mówić o odpowiedzialności międzynarodowej; tak szkoda musi zostać wyrządzona realnie, aby skutki odpowiedzialności miały miejsce. O szkodzie i jej naturze słów kilka. 6.1. Czyja szkoda, czyj uszczerbek ? Odpowiedzialność ma miejsce, gdy nastąpiło naruszenie prawa, gdy nastąpiło naruszenie prawem chronionego interesu konkretnego podmiotu. To oznacza, że odpowiedzialność ponosi naruszyciel jedynie wobec podmiotu, którego prawem chroniony interes naruszył; a także, że jedynie doznający uszczerbku może wystąpić z roszczeniem odszkodowawczym wobec naruszyciela; Istnienie takiej relacji jest konieczne, aby mówić o odpowiedzialności. Orzecznictwo MTS dało wyraz przekonaniu, że w obrębie międzynarodowego porządku prawnego – co do zasady – państwo nie może (państwa nie mogą) występować przeciwko naruszycielowi reguł prawa międzynarodowego, z samej tylko przyczyny ich naruszenia. Musi ono (muszą one) wykazać, jeśli chcą, aby ich akcja była skuteczna, że naruszenie reguł stanowi zamach na jego (ich) interes, na straży którego to konkretnego interesu reguły te stoją. MTS w sprawie Afryki Pd-zachodniej (1966) odmówił „uznania rodzaju actio popularis lub też prawa jakiegokolwiek członka społeczności do podejmowania działania w intencji obrony interesu publicznego. Jedynie nielicznym systemom prawa wewnętrznego konstrukcja ta jest znana, prawo międzynarodowe, takim jakim jest obecnie, jej nie uznaje .” Ale,. w sprawie Barcelona Traction Light & Power Company (1970) Trybunał stwierdził, że „(...) trzeba uczynić rozróżnienie między zobowiązaniami państw wobec całej społeczności międzynarodowej a zobowiązaniami innymi, które posiada wobec innego państwa (...) Z natury swojej, te pierwsze dotyczą wszystkich państw. Mając ich wagę na uwadze, wszystkie państwa mogą być uważane za posiadające interes prawny w tym, aby były one przestrzegane; zobowiązania o które chodzi to zobowiązania erga omnes.” Trybunał dodał, że „we współczesnym prawie międzynarodowym zobowiązania te (erga omnes) wynikają na przykład z postawienia poza prawem aktów agresji i ludobójstwa, a także zasad i norm dotyczących praw fundamentalnych jednostki ludzkiej, włączając w to ochronę przed niewolnictwem i dyskryminacja rasową” Zatem wypowiedź MTS odczytać można jako zapowiedź możliwości sięgania po actio popularis w przypadku popełnienia zbrodni lub naruszenia norm ius cogens. Od zapowiedzi do praktyki... droga daleka. 6.2. Szkoda bezpośrednia i szkoda pośrednia; Termin szkody bezpośredniej wiązać należy z przypadkiem naruszenia normy chroniącej interes państwa; Termin szkody pośredniej wiąże się z wywołaniem szkód po stronie obywateli państwa, w imieniu których wchodzi z naruszycielem w relację państwo ich obywatelstwa – opieka dyplomatyczna, w którego następstwie wykonywania której wywołany jest spór między państwami. 6.3. Szkoda materialna i szkoda moralna. Szkoda materialna – obejmuje szkody majątkowe lub dotyczące innych interesów państwa lub jego obywateli dających się oszacować w kategoriach finansowych; Szkoda moralna – obejmuje przypadki indywidualnego bólu i cierpienia, utraty bliskiej osoby, lub osobistej zniewagi wynikającej z faktu wkroczenia w przestrzeń życia prywatnego; Od kiedy... szkoda moralna kompensowanym uszczerbkiem ? W wyroku arbitrażowym, w sporze pomiędzy Francją a Wenezuelą (1905), gdy przyszło rozważać problem strat moralnych osób fizycznych, stwierdzono „(...) uczucia nie są mierzalne w boliwarach czy też funtach szterlingach”. Zmiana nastąpiła za sprawą orzeczenia w sprawie arbitrażowej (1923) dotyczącej strat i szkód poniesionych przez obywateli US w wyniku zatopienia statku „Lusitania” przez niemiecki okręt podwodny w roku 1916. W sprawie tej obowiązek kompensacji strat moralnych został stwierdzony i objęcie obowiązkiem „naprawienia szkody” tych szkód stało się regułą. Przypadki „indywidualnego bólu i cierpienia”... państw ? Szkoda niematerialna... W sprawie Rainbow Warrior (1990) – „bezprawne działanie przeciwko niematerialnym interesom (p.m.), takie jak godzenie w honor, dumę lub prestiż państwa, upoważnia państwo ofiarę do uzyskania adekwatnych reparacji, nawet jeśli działania te nie wywołały finansowych lub materialnych strat dla państwa występującego z roszczeniem.” I odnosząc to do aktu naruszenia wywołanego działaniami służb specjalnych RF stwierdził, że „były one źródłem społecznego oburzenia i zostały przyjęte jako akt publicznej zniewagi w Nowej Zelandii i spowodowały dalsze, niematerialne w swej naturze szkody... moralnej, politycznej i prawnej natury, wypływające z godzenia w godność i prestiż nie tylko Nowej Zelandii jako takiej, lecz także jej najwyższych władz sądowych i wykonawczych.” 7. Konsekwencje (skutki) odpowiedzialności. Generalnie polegają na obowiązku usunięcia skutków naruszenia prawa, reparacji, kompensacji uszczerbku. I. Jednakże nim dojdzie do aktu kompensacji uszczerbku naruszyciel spełnić powinien wstępnie, dwa inne istotne obowiązki. Są nimi: - zaprzestanie działań wywołujących skutek naruszenia prawa, oraz; - przedłożenie stosownych zabezpieczeń i gwarancji wykluczających powtórzenie takich działań, jeśli okoliczności tego wymagają; Art. 30 „Państwo ponoszące odpowiedzialność z międzynarodowy bezprawny akt jest zobowiązane: a. zaprzestać jego dokonywania, jeśli jest kontynuowane; b. przedłożyć stosowne zabezpieczenia i gwarancje wykluczające powtórzenie takich działań, jeśli okoliczności tego wymagają.” Zaprzestanie bezprawnych działań: (i) służy przywróceniu status quo ante, stanu sprzed naruszenia prawa, powrotowi do rządów prawa, w relacjach między naruszycielem, a doznającym uszczerbku. (ii) rzec można, że zaprzestanie bezprawnych działań jest w pewnym sensie istotniejsze niż sama „wtórna” już kompensacja szkód; (iii) te różnicowane stadia (zaprzestania działań bezprawnych i proces kompensacji) czasami się na siebie ‘materialnie’ nakładają, np. zaprzestanie działań z restytucją – przypadek wydania rzeczy zajętej bezprawnie lub uwolnienie osoby bezprawnie zatrzymanej. Przedłożenie stosownych zabezpieczeń i gwarancji służy (od)budowie zaufania i może być równie istotne jak zaprzestanie bezprawnych działań i przywrócenia status quo ante. Powtarzające się demonstracje p-ko US przed ambasadą Stanów Zjednoczonych w Moskwie (1964-1965), powodujące naruszenie przywileju nietykalności siedziby dyplomatycznej, wywołały oświadczenie Prezydenta Johnsona i zawierały następujące stwierdzenie:„Rząd Stanów Zjednoczonych nalega, aby jego placówkom dyplomatycznym i personelowi była udzielona ochrona wymagana prawem międzynarodowym i zwyczajem, niezbędna dla uprawiania stosunków dyplomatycznych pomiędzy państwami. Wyrazy ubolewania i odszkodowanie nie są żadnym substytutem adekwatnej ochrony.” II. Przechodząc do istoty (rdzenia) obowiązku usunięcia skutków naruszenia prawa, reparacji, kompensacji uszczerbku znakomity jego opis odnajdujemy w stwierdzeniach STMS w sprawie fabryki chorzowskiej (1927): „Zasadniczą zasadą zawartą w przyjętym pojęciu aktu bezprawnego – zasadą ukształtowaną w praktyce międzynarodowej a w szczególności w decyzjach sądów arbitrażowych – jest, że reparacja musi, tak jak to możliwe, zatrzeć wszystkie następstwa aktu bezprawnego i przywrócić sytuację, która z całym prawdopodobieństwem istniałaby, gdyby akt ten nie został popełniony. Restytucja w naturze lub, jeśli nie jest to możliwe, wypłacenie kwoty odpowiadającej wartości jakiej wymagałoby dokonanie restytucji w naturze; odszkodowanie, jeśli wymagane, za szkody stratą poniesione, które nie mogą być objęte restytucją w naturze lub zapłatą wniesioną w jej miejsce – takie są podstawowe reguły, które powinny służyć ustaleniu odpowiedniej kompensacji uszczerbku wywołanego aktem sprzecznym z prawem międzynarodowym.” Formy realizacji obowiązku kompensacyjnego na jaki wskazuje STMS – obowiązku reparacji - są zatem różne. Restytucja, zapłacenia kwoty odpowiadającej wartości restytucji, odszkodowanie. W konwencji (2001) znajdujemy, stwierdzenie, że „Pełna reparacja uszczerbku spowodowanego bezprawnym aktem przybiera formę restytucji, odszkodowania i satysfakcji czynionych samodzielnie bądź w połączeniu...” To oczywiste uzupełnienie form kompensacji naruszeń o satysfakcję jest następstwem rozróżniania uszczerbku materialnego i niematerialnego; szkody materialnej i niematerialnej. Kompensacja szkody niematerialnej W przypadku szkód niematerialnych państwa - formułą kompensacji jest udzielenie satysfakcji. „Jest długotrwałą praktyką państw, a także międzynarodowych Sądów i Trybunałów odwoływanie się do satysfakcji jako środka lub formy reparacji (w szerokim tego słowa sensie) w przypadku naruszenia międzynarodowego zobowiązania. Ta praktyka odnosi się w szczególności do przypadku szkód moralnych lub prawnych czynionych bezpośrednio państwu (...)” sprawa Rainbow Warrior (1990). Przykłady sytuacji wywołujących tę formę reparacji: - obrażanie symboli państwa, takich jak jego flaga; - naruszenia integralności terytorialnej; - ataki na statki lub samoloty; - niewłaściwe traktowanie lub umyślne ataki na szefów państw i rządów lub służby zagranicznej państwa; - naruszania symboli ambasad, konsulatów, rezydencji. Formy udzielania satysfakcji: - wyrażenie deklaracja publiczną i/lub stosowną notą dyplomatyczną słów ubolewania, przeprosin; np. Nota Departamentu Stanu US po zbombardowaniu ambasady chińskiej w Belgradzie przez samoloty amerykańskie (1999) i gotowość kompensacji szkód materialnych; uzupełniać może w/w formuły: - podjęcie kroków administracyjnych, dyscyplinarnych a nawet karnych przeciwko funkcjonariuszom lub osobom, które dokonały naruszenia; - wszczęcie postępowań mających na zbadanie przyczyn wystąpienia zdarzeń wywołujących uszczerbek’ - udzielenie zabezpieczeń i gwarancji nie wystąpienia bezprawnych zdarzeń; - jedną z najbardziej powszechnych formuł udzielania satysfakcji jest stwierdzenie aktu bezprawności przez sąd (wyrok sądowy). Użyteczność takiej deklaracji, jako formy udzielenia satysfakcji w przypadku spowodowania niematerialnego uszczerbku po stronie państwa, została potwierdzona przez MTS w sprawie kanału Korfu (1949), w której Trybunał, uznając jako bezprawną operację oczyszczenia przez UK Navy kanału Korfu (wody terytorialne Albanii) z posadowionych w nim przez Albanię, stwierdził: „działając na rzecz poszanowania prawa międzynarodowego, do czego jest powołany, Trybunał musi oświadczyć, że działania floty brytyjskiej stanowiły pogwałcenie suwerenności Albanii. To oświadczenie pozostaje w pełnej zgodzie z kierowanym przez Albanie żądaniem [udzielenia jej przez UK satysfakcji] i jest samo w sobie właściwym sposobem udzielenia satysfakcji.” Jeżeli chodzi o kompensację (reparację) szkód materialnej natury polega ona na: (i) restytucji, lub (ii) odszkodowaniu; (i) Restytucja Restytucja w naturze – pierwsza formuła kompensacji; polega na przywróceniu sytuacji, która istniałaby, gdyby nie popełniono bezprawnego czynu – przywrócenie status quo ante; To pierwszeństwo restytucji w naturze, w relacji do innych formuł kompensacyjnych podkreśla wyrok STMS-u w sprawie fabryki chorzowskiej (1927). „reparacja musi, tak jak to możliwe, zatrzeć wszystkie następstwa aktu bezprawnego i przywrócić sytuację, która z całym prawdopodobieństwem istniałaby, gdyby akt ten nie został popełniony. (...)” Aktualność pierwszeństwa restytucji w naturze, jako formuły kompensacyjnej, podkreśla w szczególny sposób klauzula przyjęta w konwencji o odpowiedzialności międzynarodowej za szkody wyrządzone przez obiekty wyrzucane w kosmos z 29.03.1972 r. Art. XII „Odszkodowanie, które państwo wypuszczające jest zobowiązane zapłacić za wyrządzoną szkodę w myśl niniejszej Konwencji, określa się zgodnie z prawem międzynarodowym i z zasadami sprawiedliwości i słuszności w celu zapewnienia takiego wynagrodzenia szkody, które przywróci osobie fizycznej lub prawnej, państwu lub organizacji międzynarodowej, w której imieniu przedstawiono roszczenie, stan, jaki istniałby gdyby szkoda nie nastąpiła.” Zatem art. XII konwencji stanowi, że rekompensata uszczerbku wywołana przez te obiekty powinna być określona zgodnie z prawem międzynarodowym oraz zasadami słuszności i sprawiedliwości, z jednoczesnym wszakże poszanowaniem obowiązku „restitutio in integrum”. A więc pierwszym obowiązkiem ponoszącego odpowiedzialność jest przywrócenie status quo ante (restytucja w naturze). To nie bezwzględny obowiązek, bowiem wybór formy kompensacji może zależeć od występującego z roszczeniem odszkodowawczym. Formy restytucji: Zwrot - zwrot mienia zagrabionego w toku działań wojennych; Przywrócenie - opuszczenie terytorium zajętego w sposób niezgodny z prawem międzynarodowym; Wydanie - uwolnienie osoby, której zatrzymanie i pozbawienie wolności odbyło się z naruszeniem międzynarodowych standardów; Odbudowa - odbudowanie zniszczonej placówki dyplomatycznej; Kilka słów o restytucji, w kontekście likwidacji skutków konfliktów zbrojnych. „Restitutio in integrum” następowało: bądź poprzez oczywisty zwrot zagrabionych przedmiotów – restytucję w naturze, zwaną też restytucją bezpośrednią; bądź poprzez dokonywanie tzw. restytucji przez podział; bądź poprzez dokonywanie tzw. restytucji zastępczej; Restytucja przez podział; dotyczyła i miała miejsce po II w. św. i dotyczyła tzw. „złota monetarnego”. Na terenie Europy Niemcy hitlerowskie dokonały kompleksowego rabunku złota z banków, jak i z prywatnych zasobów (nie tylko sztab złota z sejfów bankowych, lecz również przedmiotów). Po zakończeniu wojny powstał problem restytucji złota do krajów poszkodowanych. W większości przypadków nie można było ustalić miejsca pochodzenia pojedynczych przedmiotów czy też całych zasobów złota. Podział złota nastąpił proporcjonalnie do strat poniesionych przez poszczególne państwa – Akt końcowy konferencji reparacyjnej – Paryżu – 11.1945 r. Restytucja zastępcza – stosuje się ją wtedy, gdy restytucja bezpośrednia jest niemożliwa. Polega on na dostarczeniu ekwiwalentu w miejsce przedmiotu utraconego. Restytucja zastępcza ma zastosowanie, gdy odszkodowanie pieniężne byłoby nieadekwatne. Ekwiwalenty ustala się indywidualnie, poszukując przedmiotów najbardziej zbliżonych pod względem rodzaju i wartości. Formuła stosowana w przypadkach drastycznych rabunków i zniszczeń dzieł sztuki na wielka skalę. Po raz pierwszy ta formuła pojawiła się po I w. św. w związku z licznymi zniszczeniami dokonanymi przez Niemców na terenie Belgii i Francji, w tym wywołanymi spaleniem biblioteki w Louvain. Art. 247.1. traktatu wersalskiego: „Niemcy zobowiązują się dostarczyć Uniwersytetowi w Louvain w ciągu trzech miesięcy od daty żądania, które im będzie postawione za pośrednictwem Komisji Odszkodowań, manuskrypty, inkubały, księgi drukowane, mapy i przedmioty kolekcji, odpowiadające liczbą i wartością podobnym przedmiotom zniszczonym podczas spalenia przez Niemców biblioteki w Louvain.” (ii) Odszkodowanie (najczęstszą formą kompensacji szkód). STSM w sprawie chorzowskiej (1927) stwierdził, przypomnijmy: „Restytucja w naturze lub, jeśli nie jest to możliwe, wypłacenie kwoty odpowiadającej wartości jakiej wymagałoby dokonanie restytucji; odszkodowanie, jeśli wymagane, za szkody stratą poniesione, które nie mogą być objęte restytucją lub zapłatą wniesioną w jej miejsce – takie są podstawowe reguły, które powinny służyć ustaleniu odpowiedniej kompensacji uszczerbku wywołanego aktem sprzecznym z prawem międzynarodowym.” A. Gdy restytucja jest niemożliwa lub też nadmiernie uciążliwa – ma miejsce akt odszkodowania – zapłacenie kwoty pieniężnej, której wysokość jest ustalana zgodnie z regułami prawa międzynarodowego, i która ‘wylicza’ poniesione bezprawnym zachowaniem straty państwa lub jego obywateli. B. Dodać trzeba, że nawet gdy ma miejsce restytucja, może być ona niewystarczająca dla skompensowania uszczerbku i w sytuacji takiej towarzyszy jej odszkodowanie. Funkcją odszkodowania jest więc także uzupełnienie wszelkich braków, aby zabezpieczyć pełnię dokonywanej reparacji. Ten wymiar odszkodowania podkreślony jest w sprawie Lusitania (1923): „Istotą pojęcia ‘szkody’ jest ... naprawienie doznanej straty; sądowe stwierdzenie odszkodowania za doznany uszczerbek. Środek powinien być współmierny do poniesionej straty, tak aby strona pokrzywdzona mogła być całkowicie usatysfakcjonowana.” (I) Przykłady przypadków uszczerbku państw (wywołanych bezprawnym zachowaniem jak i działaniem dozwolonym) kompensowanych odszkodowaniem oraz wskazanie kryteriów szacowania kwot odszkodowawczych. - zestrzelenie, zatopienie statków powietrznych lub morskich; - atak na placówki dyplomatyczne i personel służby zagranicznej; - zanieczyszczenie środowiska naturalnego; Przykład zanieczyszczenia środowiska naturalnego – kwestia wyliczenia (próba w istocie wskazania kryteriów oszacowania) wysokości odszkodowania. W styczniu 1978 roku doszło do katastrofy sputnika ZSRR (Kosmos-954) na terytorium Kanady. Kanada sformułowała roszczenie o skompensowanie wydatków poniesionych na lokalizację, odszukanie, usunięcie szczątków sputnika, przeprowadzenie badań radioaktywności jego szczątków oraz oczyszczenia z nich dotkniętej upadkiem sputnika przestrzeni „na podstawie stosownych międzynarodowych porozumień, jak i powszechnych zasad prawa międzynarodowego”. Kanada stwierdzała, że formułując roszczenie (kalkulując roszczenie finansowe) odwołała się do „stosownych kryteriów ustanowionych w powszechnym prawie międzynarodowym”, zatem zgodnie z nimi właśnie stosowne odszkodowanie winno być zapłacone, zważywszy, że roszczenie objęło jedynie „te wydatki, które są rozsądne, adekwatne do następstw wtargnięcia satelity i pozostawionych zniszczeń, jak i ustalanych z uwzględnieniem racjonalnego stopnia pewności czynionych kalkulacji.” Rozstrzygnięcie w 1981 – ex gratia – 3 mln $ Can (50% pierwotnego żądania); W praktyce wysokość odszkodowania jest negocjowana między zainteresowanymi, ustalana na zasadzie ex gratia, bez stwierdzania naruszenia prawa, bez wzmianek o następstwie ponoszonej odpowiedzialności. (II) Przykłady przypadków uszczerbku osób fizycznych (wywołanych bezprawnym zachowaniem państwa jak i jego działaniem dozwolonym) kompensowanych odszkodowaniem oraz kryteria szacunku kwot odszkodowawczych. Szkody moralne osób fizycznych wyceniane w pieniądzu (od sprawy Lusitania 1923); Historycznie uszczerbek osób fizycznych wywołany bezprawnym działaniem dotyczył cudzoziemców, ściślej; - bądź przypadków pozbawienia ich życia; - bądź pozbawienia wolności. W pierwszym przypadku, strata poniesiona przez bliskich pozbawionego życia, szacowana była zgodnie z przyjętą w sprawie Lusitania formułą, która wskazywała, że odszkodowaniem byłaby: „kwota, (a) którą osoba nieżyjąca, gdyby nie została pozbawiona życia, wsparłby prawdopodobnie skarżącego, dodając do niej (b) finansową wartość osobistego świadczenia osoby nieżyjącej na rzecz skarżącego, świadczenia opieki, wsparcia edukacyjnego lub nadzoru, a także dodając do niej (c) racjonalne odszkodowanie za mentalne cierpienia i szok, spowodowaną gwałtownym zerwaniem więzów rodzinnych, jakich mógł doświadczyć skarżący z powodu takiej śmierci. Suma tak oszacowana wyrażona w gotówce, stanowiłaby stratę poniesioną przez skarżącego.” W drugim przypadku, bezprawnego pozbawienia wolności, wysokość odszkodowania była kalkulowana przez przyznanie stosownej kwoty za każdy dzień uwięzienia, zwiększoną w przypadkach nadużyć praw osób pozostających w odosobnieniu. Szkody materialne osób fizycznych To przypadek utraty zarobków, zaopatrzenia emerytalnego, wydatków na leczenie, ale nade wszystko naruszenie praw własności. Przypadek nacjonalizacji (zajęcia) majątku niesie z sobą problem: - kompensacji wartości nacjonalizowanego majątku (kapitału); - kompensacji poniesionych strat jak i utraconych zysków; - kompensacji nieprzewidzianych wydatków (przeniesienia personelu, składowania niesprzedanych produktów itp.) Skalkulowanie wysokości odszkodowania jest spraw w każdym przypadku złożoną i delikatną. Przyjmuje się, że wśród reguł określających wysokość odszkodowania w przypadku naruszenia norm prawa międzynarodowego są m.in., reguły następujące: * Oszacowanie wysokości odszkodowania odbywa się na podstawie reguł prawa międzynarodowego; * Skala uszczerbku winna być oceniana w momencie ustalania wysokości odszkodowania; * Odszkodowanie obejmuje powstałe straty i utracone zyski – czyli damnum emergens i lucrum cessans; * Wysokość odszkodowania obejmuje odsetki; 7.1. Klasyczne formuły kompensacyjne nie zawsze są adekwatne, szczególnie w sytuacji gdy państwo ponosi odpowiedzialność za poważne naruszenia zobowiązań stanowionych imperatywnymi normami powszechnego prawa międzynarodowego; Gdy państwo dokonuje aktu naruszenia pokoju, zagrożenia pokoju lub aktu agresji – restytucja, odszkodowanie, przedłożenie stosownych zabezpieczeń i gwarancji... „to za mało”. W sytuacji takiej nałożone zostają na państwo dodatkowe ciężary. Układ poczdamski – 2.08.1945 roku – nakładał takie dodatkowe ciężary na pokonane Niemcy: okupacja terytorium przez Mocarstwa, ...cele okupacji: „zupełne rozbrojenie i demilitaryzacja Niemiec oraz zlikwidowanie lub nadzór nad całym przemysłem niemieckim”; siły zbrojne, SS, S.A., SD i Gestapo i inne organizacje „...będą zniesione całkowicie i ostatecznie, żeby nie dopuścić do odrodzenia się i reorganizacji niemieckiego militaryzmu i narodowego socjalizmu.” środki służące do wyrobu broni, amunicji i sprzętu wojennego „będą zniszczone”; nastąpi likwidacja państwa pruskiego; Ciężary dodatkowe nałożone na Irak po 1990 roku – po dokonaniu agresji na Kuwejt: - likwidacja pewnych typów uzbrojenia; - likwidacja i zaprzestanie prac nad produkcją broni masowego rażenia i towarzyszący temu obowiązek dopuszczenia na swoje terytorium misji inspekcyjnych ONZ; - ustanowienie na granicy iracko-kuwejckiej 15 milowej strefy bezpieczeństwa, w której nie wolno przebywać wojskom irackim, a w której ustanowione zostały onz-owskie misje obserwatorów czuwających nad przestrzeganiem tego terytorialnego reżimu. Obok nich wszakże, klasyczne odszkodowanie. Rezolucja nr 687 (1991) RB „potwierdzała, że Irak jest odpowiedzialny, na podstawie prawa międzynarodowego, za wszelkie straty, szkody, włączywszy w to szkody wyrządzone w środowisku i zniszczenia zasobów naturalnych, jak i za wszelkie szkody bezpośrednich jakie poniosły państwa trzecie oraz osoby fizyczne i prawne w następstwie inwazji i bezprawnej okupacji Kuwejtu przez Irak” i zdecydowała o ustanowieniu funduszu kompensacyjnego zasilanego kwotą określoną procentowo, ostatecznie na poziomie 30 % dochodów Iraku ze sprzedaży ropy naftowej, zarządzanego przez Komisje powołaną rezolucją 692 (1991). Pokojowe rozstrzyganie sporów (PRS) I. Tytułem wstępu Pokojowe metody rozstrzygania sporów to zbiór instytucji, który pojawia się na linii czasu w określonym momencie, który ewoluuje i jest w swojej treści i dynamice refleksem ewoluującej społeczności międzynarodowej, społeczności państw suwerennych. Ukształtowanie się podstawowych metod rozstrzygania sporów w znanym nam współcześnie kształcie, następuje w okresie wieku XIX i początkach wieku XX. Przypomnienie splotu przyczyn ich pojawienia się jest uzasadnione, aby w pełni ocenić ich współczesną rolę i funkcję. Pierwotnym impulsem były następujące okoliczności. Pierwszą jest zmiana suwerena. Nośnikiem suwerenności przestaje być osoba władcy (króla), a staje się ‘stan trzeci’, który stopniowo, w procesie liczącym dziesiątki lat w I połowie XIX wieku, z wąskiej grupy ‘citoyens’ liderów rewolucji, staje się świadomą swojej tożsamości i odrębności w relacji do innych, grupą społeczną, ludem, narodem. Zasada narodowości, późniejsza zasada samostanowienia narodów, wyjaśnia sens kształtującej się, w zasadniczym swym kształcie, mapy politycznej kontynentu europejskiego. Zachowania państw w europejskiej przestrzeni międzynarodowej (a także obu Ameryk) stają się w konsekwencji pochodną woli narodowych społeczeństw. Są nią, nie tylko w założeniu, tam gdzie rządy ludu stają się faktem. Tak też się dzieje w kręgu, dominującej części, głównych architektów międzynarodowego porządku, Mocarstw. ‘Zmiana’ suwerena niesie za sobą nieporównywalną z okresem wcześniejszym potrzebę precyzyjnego określenia w przestrzeni, granic wykonywania jego jurysdykcji, władztwa. Granice linearne, precyzyjnie wyznaczane traktatami, akcentują zatem nie tylko wiarygodność struktury zapisu map politycznych, lecz akcentują w szczególnie mocny sposób wspólnotę losu nie tylko sąsiadujących z sobą bezpośrednio, fizycznie państw. Głębokim, rewolucyjnym zmianom społecznym, jakie niesie z sobą zmiana suwerena, towarzyszą rewolucje inne, wynikające z przekształceń gospodarczych. Ich bieg akcentuje, niezależnie od skali, również, a może głębiej, stan egzystencjalnej zależności, w kręgu sąsiedzkim, regionalnym, czy też kulturowym, suwerennych państw. Rozszerzający się krąg suwerennych państw, narastające zależności w stopniu równie nieporównywalnym z okresem wcześniejszym, wymagają reguł prawa, reguł prawa narodów. Zbiór reguł prawa narodów na przełomie wieków XVIII/XIX w konfrontacji z nowymi wyzwaniami, nie jest wystarczający. Reguły ukształtowanych lub też kształtujących się porządków prawnych suwerennych narodów stają się pomocne w inspirowaniu i modelowaniu zachowań międzynarodowych. To właśnie na przełomie wspomnianych wieków społeczność międzynarodowa sięga do rezerwuaru ‘ogólnych zasad prawa przyjętych przez narody cywilizowane’. To siłą właśnie tej potrzeby, czerpania z ukształtowanych wzorców krajowych, przenikać zaczyna stopniowo, lecz nieuchronnie w obręb relacji międzynarodowych potrzeba zaabsorbowania w ich uprawianiu zasady ‘rządów prawa’. Jedynie jej wprowadzenie i kultywowanie czynić będzie bieg relacji międzynarodowych przewidywalnymi i cywilizowanymi, w każdym rozumieniu tego terminu. Wartość rządów prawa, zasada rządów prawa musiała zderzyć się z jej naturalną w tamtej dobie jej odwrotnością. Mianowicie powszechną praktyką prowadzenia wojen, z lekceważeniem prawa najczęściej, która była pochodną przyjętego kanonu prowadzenia polityki zagranicznej suwerennych podmiotów, niezależnie od tego kto był nośnikiem suwerenności. Kanon ten wyznaczała ‘konkurencyjna’ wobec zasady rządów prawa polityczna zasada postępowania suwerennych podmiotów, zasada równowagi sił. Można zatem powiedzieć, że konfrontacja tych dwóch – pochodzącej ze świata prawa i pochodzącej ze świata realnej polityki - zasad, zasady ‘rządów prawa’ i zasady ‘równowagi sił’, i stopniowe próby limitowania, ograniczania siły tej ostatniej, prowadziły m.in., do ukształtowania się współczesnych mechanizmów pokojowego rozstrzygania sporów. Rozstrzyganie konfliktów, nieuchronnych w każdej dobie okresu rozwoju społeczności międzynarodowej w formule suwerennych państw, miało nie jak dotąd polegać na usankcjonowaniu przyjętym rozstrzygnięciem, wyznaczonego osiągniętą ‘równowagą sił’, porządku czy też biegu spraw. Rozstrzyganie konfliktów miało polegać na uszanowaniu przez przyjęte rozstrzygnięcie ukształtowanych w obrębie międzynarodowej społeczności norm postępowania w danej dziedzinie obrotu, w chwili pojawienia się sporu. Kulminacją pełnego skrystalizowania się tych przekonań były niewątpliwie konferencje haskie 1899 i 1907 roku i ich ustalenia, których wyrazem były przyjęte na nich konwencje o pokojowym rozstrzyganiu sporów i ich przesłanie. Konwencja I o pokojowym rozstrzyganiu sporów międzynarodowych (Haga, 18.10.1907); „ Dział I O utrzymaniu pokoju powszechnego Art. 1. Celem zapobieżenia w granicach możliwości uciekaniu się do siły w stosunkach pomiędzy Państwami, układające się Mocarstwa zgadzają się używać wszelkich wysiłków celem zapewnienia pokojowego rozstrzygania sporów międzynarodowych.” II. Rządy prawa (międzynarodowego) – obowiązek PRS – doba współczesna Rangę obowiązku PRS określa Karta Narodów Zjednoczonych. ‘Pierwszym’ z celów ONZ wskazanym w Karcie ONZ w art. 1 (1) jest „Utrzymać międzynarodowy pokój i bezpieczeństwo, stosując skuteczne środki zbiorowe dla zapobiegania zagrożenia pokoju i ich usuwania, tłumienia aktów agresji i innych naruszeń pokoju, łagodzić i załatwiać – w drodze pokojowej, według zasad sprawiedliwości i prawa międzynarodowego – spory i sytuacje mogące prowadzić do naruszenia pokoju.” Wśród zasad którymi Organizacja i członkowie mają się kierować w osiąganiu tego celu są – nieprzypadkowo sąsiadujące z sobą, gdy mieć na uwadze genezę kształtowania się współczesnych mechanizmów PRS – zasady, określone w art. 2 (4) i 2 (3) Karty. Art. 2 (4) „Wszyscy członkowie powstrzymują się w swych stosunkach międzynarodowych od stosowania groźby lub użycia siły przeciwko całości terytorialnej lub niepodległości politycznej któregokolwiek państwa, lub wszelkiego innego sposobu, niezgodnego z zasadami Narodów Zjednoczonych.” Art. 2(3) „Wszyscy członkowie załatwiać będą swe spory międzynarodowe środkami pokojowymi w taki sposób, aby nie dopuścić do zagrożenia międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa oraz sprawiedliwości.” III. Spór międzynarodowy – problem definicji Spór międzynarodowy „(...) brak zgody w przedmiocie kwestii prawnej lub stanu faktycznego, z przeciwieństwem prawnych stanowisk lub interesów między stronami.” STMS (1924) – sprawa Mavromatisa Spór międzynarodowy prawny, kwalifikuje się jako spór dotyczący: interpretacji traktatu; jakiegokolwiek zagadnienia prawa międzynarodowego; zaistnienia faktu, który gdyby został stwierdzony, międzynarodowego; stanowiłby naruszenie zobowiązania charakteru lub rozmiarów międzynarodowego; odszkodowania należnego z tytułu naruszenia zobowiązania Spór a konflikt. Spory powinny być odróżniane od konfliktów. Konflikt implikuje relację wrogości, spór jedynie brak porozumienia. Spór może być (choć najczęściej nie jest) następstwem konfliktu, a nawet rozwiązany, nie musi wygaszać sam w sobie relacji wrogości. Jest odrębnym, autonomicznym, innym niż konflikt, zdarzeniem. IV. Mechanizmy PRS Prawo międzynarodowe zwyczajowe ukształtowało szereg mechanizmów - technik - rozstrzygania sporów. Prawo konwencyjne kodyfikuje szczegółowe procedury. Czynią to: - I konwencja haska o pokojowym rozstrzyganiu sporów (18.10.1907 r.) wskazując na: dobre usługi, pośrednictwo, komisje badań, sądownictwo rozjemcze (arbitraż); - Akt Generalny genewski w sprawie pokojowego załatwiania sporów międzynarodowych (28.09. 1928 r.) wskazując na: postępowanie pojednawcze (koncyliacja); Na pełną „imiennie” gamę technik PRS sporów wskazuje Karta NZ, ściślej rozdz. VI Karty NZ zatytułowany – „Pokojowe załatwianie sporów”. Czyni to artykuł 33. „1. Strony w sporze (...) powinny przede wszystkim dążyć do jego rozstrzygnięcia w drodze rokowań, badań, pośrednictwa, koncyliacji, arbitrażu, postępowania sądowego, odwołania się do organów lub porozumień regionalnych, albo innymi sposobami pokojowymi stosownie do swego wyboru. Art. 33 prezentuje pewną sekwencję („ciąg”) metod rozstrzygania sporów. Cechuje ten „ciąg” narastający formalizm. Jego miarą, narastający zakres udziału strony trzeciej w rozstrzyganiu sporu. Lista metod nie jest listą wartościującą metody pokojowego rozstrzygania sporów. To nie jest ranking mechanizmów, piramida ‘instancji’, których zwieńczeniem jest procedura sądowa. Wymienione mechanizmy są zatem ekwiwalentnej wartości, a zainteresowani wybierają (godzą się na) metodę, która w ich przekonaniu prowadzi do satysfakcjonującego rezultatu. Co jest satysfakcjonującym a co nie jest satysfakcjonującym rezultatem, jest pochodną wielu okoliczności nie tylko mocy racji prawnych, ale szerszego politycznego i ekonomicznego kontekstu, w jakich spór się pojawia. Wybór zatem metody rozstrzygania sporu jest dla pozostających w sporze całkowicie wolny !!! Ta konstatacja nie zmienia faktu, że w praktyce swoboda wyboru metod rozstrzygania sporów (naturalna w klasycznym porządku) zmniejsza się współcześnie o tyle, o ile w pewnych przypadkach mechanizm jest z góry określony, za sprawą przynależności państwa do szczególnej społeczności. Np. Trybunał Sprawiedliwości Wspólnoty Europejskiej, Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu – krąg państw członków Rady Europy. Art. 33 Karty koncentruje uwagę na procedurach rozstrzygania sporów międzypaństwowych. Spory międzypaństwowe nie wyczerpują oczywiście –zjawiska sporów międzynarodowych. Spory (także spory prawne) między państwem a innymi podmiotami mają miejsce. Także podmiotami prywatnymi, prywatnymi korporacjami. Obok klasycznych zatem metod (negocjacje, mediacje, koncyliacje, komisje badawcze, arbitraż i procedura sądowa stała), w przypadku sporów między państwem a prywatnymi podmiotami gospodarczymi pojawia się także właściwa im metoda – będąca mutacją klasycznej metody PRS międzynarodowy arbitraż gospodarczy. V. Klasyfikacja mechanizmów PRS Klasyfikacja mechanizmów PRS wskazuje na: (i) Niesądowe mechanizmy PRS, w obrębie których znajdujemy: - (ii) klasyczne – dyplomatyczne - mechanizmy PRS; mechanizmy PRS podejmowane w łonie OI; Sądowe mechanizmy PRS; Niesądowe – klasyczne, dyplomatyczne mechanizmy PRS – negocjacje, komisje badań, mediacje/dobre usługi, koncyliacje Negocjacje Negocjacje (które obejmują także konsultacje lub wymianę poglądów) stanowią formułę za pomocą której zasadnicza większość sporów jest rozstrzygana. MTS wielokrotnie podkreślał fundamentalną rolę i funkcję negocjacji. STMS zauważał, że negocjacje są główną metodą rozstrzygania sporów i twierdził, że „nim spór będzie przedmiotem prawnych analiz, jego przedmiot powinien zostać zdefiniowany w drodze dyplomatycznych negocjacji”. Przy czym prowadzenie negocjacji nie wyklucza sięgnięcia po inne procedury pokojowego rozstrzygania sporów. Nie ma generalnej zasady prawa międzynarodowego, która wymagałaby wyczerpania formuły negocjacyjnej przed uruchomienie innych procedur. Negocjacje a ‘konsultacje’ W pewnych przypadkach „konsultacje”, są wskazane w traktatach i wymagane jest ich podjęcie, nim podjęte zostaną dalsze kroki PRS. Jakkolwiek czasami mogą być kwalifikowane jako metoda ich rozstrzygania właśnie, najczęściej jednak są postrzegane jako krok konieczny przed uruchomieniem metod właściwych (z uwagi na ich prewencyjną rolę pozwalającą uniknąć sporu). Spotykamy postanowienia traktatowe, które na te zróżnicowane role negocjacji wskazują. Np. konwencja o prawie morza (1982) Art. 283 Obowiązek wymiany poglądów 1. Jeżeli miedzy Państwami –Stronami wyniknie spór dotyczący interpretacji lub stosowania niniejszej Konwencji, strony sporu bezzwłocznie przystąpią do wymiany poglądów odnośnie załatwienia sporu w drodze rokowań albo przy pomocy innych środków pokojowych. 2. Strony bezzwłocznie dokonają wymiany poglądów także wówczas, kiedy zakończono postępowanie bez załatwienia sporu lub kiedy spór został załatwiony a okoliczności wymagają konsultacji odnośnie sposobu wykonania rozstrzygnięcia. Negocjacje – obowiązek nałożony decyzją sądową Warto odnotować, że negocjacje – podjęcie negocjacji - może być obowiązkiem nałożonym decyzją sądową. Mamy więc do czynienia z sytuacją, gdy spór został wywołany, a negocjacje są swoistym jego zwieńczeniem. Ta praktyka dotyczy przypadków sporów na tle wykorzystywania dzielonych przez państwa zasobów naturalnych – m.in. zasobów szelfu kontynentalnego. Sprawa delimitacji szelfu Morza Północnego (1969) – wymaganie przez MTS podjęcia ostatecznie negocjacji pozostających z sporze państw w odwołaniu do zasad słuszności – Holandia, Dania v. RFN. Negocjacje – aspekt formalny Negocjacje mogą być dwustronne lub wielostronne – to zależy od ilości stron sporu. Współcześnie są one prowadzone w formule wielostronnej. Państwa czasami formalizują proces prowadzenia negocjacji ustanawiając stałe komisje, których zadaniem jest zajmować się problemami, które pojawiać się mogą w relacjach wzajemnych. Szczególnie wiele komisji zostało ustanowionych aby organizować negocjacje problemów, które dotyczyła (dotyczą) problemów ochrony środowiska naturalnego i użytkowania wód granicznych. Przykładem – US/Kanada – Międzynarodowa Komisja Wspólna ustanowiona w 1909 na podstawie traktatu w sprawie wód granicznych i zagadnień dotyczących granicy, której kompetencje rozszerzają kolejne porozumienia stron np. US/Kanada Porozumienia dotyczące jakości powietrza z 1991. Negocjacje – materia obowiązku ich prowadzenia Obowiązek przystąpienia do negocjacji nie może opóźniać dalszych kroków prawnych, jeśli strona sporu odmawia negocjowania. Sam obowiązek prowadzenie negocjacji to „nie tylko podjęcie negocjacji, lecz także prowadzenie ich tak dalece jak tylko jest to możliwe dla osiągnięcia porozumienia”. Podjęcie negocjacji nie implikuje obowiązku osiągnięcia porozumienia. Uchybienie obowiązkowi podjęcia negocjacji, przykładowo poprzez nieusprawiedliwione ich przerywanie, nieuzasadnione opóźnienia, lekceważenie przyjętych procedur, może powodować nałożenie sankcji, tak jak w przypadku naruszenia jakiejkolwiek innej reguły prawa międzynarodowego. ” (STMS). Zamykając rozważania nt. negocjacji stwierdzić trzeba, że parametry prowadzonych negocjacji państw zainteresowane mogą ustalać w sposób dowolny. Nie muszą rozwiązań poddawać regułom prawa międzynarodowego, z oczywistym obowiązkiem uszanowania norm ius cogens. Komisje badań (komisje śledcze; rozpoznawcze) Ta metoda, jak sama nazwa wskazuje, nie implikuje dokonywania ocen prawnych dotyczących materii sporu, przedłożonych przez strony racji i argumentów prawnych. Chodzi o spór, który dotyczy faktów nie zaś prawa, a rozstrzygnięcie sporu polega na ustaleniu wyłącznie stanu faktycznego. Bardzo dobrze opisuje to art. 9 I konwencji haskiej (1907). Art. 9 „W zatargach o charakterze międzynarodowym, nie dotyczących ani honoru, ani żywotnych, a wynikłych wskutek różnicy zapatrywań na kwestie stanu faktycznego, układające się Mocarstwa uważają za pożyteczne i pożądane, aby Strony, które nie mogły dojść do porozumienia w drodze dyplomatycznej, ustanowiły o ile okoliczności na to pozwolą, międzynarodową Komisję badań, powołaną do ułatwienia rozstrzygania tych sporów, wyjaśniając za pomocą badania bezstronnego i sumiennego kwestie faktyczne.” Przyjęcie tej konstrukcji (rozbudowanej w 1907 roku - art. 9-36 konwencji) było następstwem powołania komisji dla analizy zdarzeń na Morzu Północnym, gdzie w Zatoce Dogger doszło do ostrzału kutrów brytyjskich przez flotę rosyjską. Ustalenia komisji zostały przyjęte przez strony i zamknęły spór, grożący wybuchem wojny. W świetle postanowień KH z 1907 roku podstawowe cechy postępowania badawczego są następujące: - Komisje badań są ustanawiane na podstawie specjalnej umowy zawieranej pomiędzy stronami będącymi w sporze; - umowa ta określa fakty mające być poddane badaniu oraz tryb i termin ustanowienia Komisji, oraz zakres kompetencji Komisarzy; - tryb powołania komisji, o ile nie postanowiono inaczej, określa KH – tryb ten to „kopia” sposobu wyłaniania trybunału arbitrażowego, czyniona także „z list narodowych”; - Komisja określa procedurę badań (parametry postępowania dowodowego, miejsce prowadzenia postępowania (wizje lokalne) itp.; - badanie odbywa się w drodze kontradyktoryjnej; - werdykt (sprawozdanie Komisji) podejmowany jest większością głosów; - „Sprawozdanie Komisji, ograniczone do stwierdzenia faktów, nie ma bynajmniej charakteru wyroku arbitrażowego. Pozostawia ono Stronom zupełną swobodę co do skutków, jakie zechcą nadać temu stwierdzeniu.” Zauważa się, że traktaty, których stroną są państwa, zawierają postanowienia przewidujące powoływanie komisji badań. Rozwiązania przyjmowały „model” haski. Interesującym przykładem jest aplikowanie tzw. traktatów Bryan’a (zawartych przez Stany Zjednoczone z szeregiem państw w latach 1913-1914) i właśnie przewidzianego nimi „modelu” haskiego, w roku 1976 sprawie Letelier and Moffit, w następstwie zamordowania przez chilijskie służby specjalne Orlando Letelier – polityka i ekonomisty – opozycyjnego wobec władzy chilijskich wojskowych po 1973 roku. Jakkolwiek odmawiając istnienia podstaw ponoszenia odpowiedzialności, władze Chile w konfrontacji z ustalonymi faktami, wypłaciły ex gratia kwotę odszkodowawczą na rzecz rodziny, adekwatną do wysokości odszkodowania jaką musiałyby zapłacić gdyby odpowiedzialność ta została stwierdzona. Zauważa się także, że Organizacje Międzynarodowe decydowały – dla swoich potrzeb - o powoływaniu komisji badań. LN czyniła to w 7 przypadkach. Także czyniła to ONZ i inne organizacje (wyspecjalizowane MOP czy też Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego. Jak ważne to narzędzie dla ONZ ? Aktywności ONZ w zakresie ustanawiania i „posługiwania się” komisjami badawczymi opisuje Deklaracja w sprawie ustalania faktów przez ONZ przyjęta przez Zgromadzenie Ogólne - 9.12.1991 roku. To oczywiste „soft law” – Deklaracja stwierdza, że przyjmujący ją „nalegają, aby wszelkie starania zostały podjęte, aby Deklaracja stała się powszechnie znaną i aby była w pełni implementowana.” Deklaracja wskazuje, że: - wykonywanie zadań przez Organizację niemożliwe bez znajomości faktów; jakich faktów ? - definiuje akt ustalania faktów jako „wszelkie działania celem których jest uzyskanie wiedzy o istotnych faktach tyczących sporu lub sytuacji, której właściwy organ Narodów Zjednoczonych potrzebuje dla efektywnego wykonywania swych funkcji w zakresie utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa.”; - zatem organy desygnowane do uruchamiania komisji badawczych to: Rada Bezpieczeństwa, Zgromadzenie Ogólne i Sekretarz Generalny, każde, w zakresie swych zadań dotyczących utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa; - gromadzi informacje o faktach – fact-finding mission; uchwała powołująca komisję precyzyjnie musi określać mandat; proces ustalania faktów ma być: zrozumiały, obiektywny, bezstronny i zwarty w czasie; - zbieranie informacji na terytorium państw członkowskich wymaga ich zgody; przy czym odpowiedź na prośbę ich wysłania winna być udzielona niezwłocznie; odmowa powinna być uzasadniona z możliwością podjęcia jej zmiany; - prowadząc badania misje „korzystają z wszelkich immunitetów i ułatwień koniecznych dla wykonania mandatu, w szczególności z pełnej tajności swojej pracy i dostępu do wszelkich miejsc i osób, z oczywistą gwarancją dla tych ostatnich, że kontakt z misją nie będzie dla nich dolegliwy.” – „(...) jako minimum korzystają z przywilejów i immunitetów przyznanych ekspertom w misji przez konwencję o przywilejach i immunitetach ONZ.”; - Członkowie komisji „mają obowiązek nie ubiegać się, ani nie otrzymywać instrukcji od jakiegokolwiek rządu lub innego ośrodka władzy, poza właściwym organem ONZ”; - efekt prac – sprawozdanie; Przykłady praktyki – niezbyt liczne - komisja powołana przez SG ONZ do zbadania praktyki użycia broni chemicznej w wojnie irańsko-irackiej (1987). Mediacja / Dobre usługi W pewnych sytuacjach głębia niechęci, animozji między stronami jest tak głęboka, że prowadzenie bezpośrednich negocjacji jest co do zasady niemożliwe. Interwencja strony trzeciej jest konieczna, aby podjąć zadanie „pogodzenia opozycyjnych stanowisk i załagodzenia negatywnych emocji między stronami.” Mediacja polega na udziale państwa lub państw trzecich, osoby lub organu ONZ w relacji wobec państw pozostających w sporze, aby wspólnie z nimi wypracować kompromisowe jego rozwiązanie. Różnica między mediacją a dobrymi usługami polega na tym, że w pierwszym przypadku mediator aktywnie uczestniczy w procesie wypracowywania rozwiązania, jest merytorycznie aktywny, przedkłada własne formuły jego rozwiązania, jest ich współautorem, podczas gdy w przypadku dobrych usług jego rola polega na skojarzeniu stron i pozostawieniu ich sobie, bez udziału w procesie wypracowania rozwiązania. Interesującym przykładem mediacji była mediacja papieska w sprawie kanału Beagle. Rzecz dotyczyła sporu terytorialnego pomiędzy Chile a Argentyną, ściślej sporu dotyczącego wykonywania władztwa nad kilkoma wyspami u wejścia do kanału. Spór był rozstrzygany w postępowaniu arbitrażowym w roku 1977, jednakże wbrew regułom Argentyna nie przyjęła i nie wykonała wyroku. W następstwie tego doszło do mediacji papieskiej, skutecznej, nie opartej wszakże na regułach prawa międzynarodowego. Przykładem mediacji państwa – mediacja Algierii w roku 1980 w sporze między USA a Iranem w sprawie przetrzymywania zakładników (od 1979). Przykład misji dobrych usług SG ONZ (i mediacji Sekretarza Obrony USA Aleksandra Haig’a) – w sporze o Falklandy miedzy UK a Argentyną. Oczywiście są i inne przykłady wykonywania funkcji dobrych usług jak i mediacji przez Zgromadzenie Ogólne ONZ, jak i Radę Bezpieczeństwa ONZ. Ustalenia, zarówno w przypadku dobrych usług, jak i w przypadku mediacji, aby były skuteczne wobec stron muszą być przez nie zaakceptowane. Koncyliacje Koncyliacja jest metodą rozstrzygania sporów, która łączy w sobie badania i mediacje. Spór może być oddany pod rozwagę osoby lub komisji, której zadaniem jest bezstronne wyjaśnienie faktów i przedłożenie propozycji (zalecenia sposobu) rozwiązania sporu. Postępowanie zatem bada fakty i proponuje rozwiązanie co do prawa. Rozwiązanie może odwoływać się także do reguł słuszności, jeśli strony wyrażą na to zgodę. Propozycja rozwiązania sporu nie jest dla stron wiążąca. Postępowanie koncyliacyjne może być aranżowane ad hoc, może być instytucją stałą. Było postępowaniem dość rozpowszechnionym w okresie międzywojennym. Po I wojnie światowej w wielu traktatach ustanowiono możliwość odwoływania się do koncyliacji. Wzorcowe rozwiązania w tym względzie ustanawiała umowa miedzy Francją a Szwajcarią (6.04.1925). Szczegółowo mechanizm został opisany w Akcie genewskim o pokojowym rozstrzyganiu sporów z 1928 roku. Współcześnie koncyliacja jeśli się pojawia to w propozycji szerszej gamy mechanizmów rozstrzygania sporów. Odnotować należy, że jej aktualność akcentują przyjęte Modelowe reguły postępowania koncyliacyjnego pomiędzy państwami przyjęte rezolucja Zgromadzenia Ogólnego ONZ w 1995 roku. Obok nich odnotować trzeba przyjęcie przez STA Reguł postępowania koncyliacyjnego z 1996 roku oraz również przyjęte w 2002 roku, przez Zgromadzenie Ogólne ONZ Reguły postępowania koncyliacyjnego w sporach dotyczących zasobów naturalnych i środowiska naturalnego. Niesądowe – mechanizmy PRS – podejmowane w łonie OI; Przykład ONZ I. Generalna charakterystyka mechanizmu PRS w Karcie NZ; (i) ONZ, której podstawowym celem jest utrzymanie światowego pokoju i bezpieczeństwa z tej przyczyny także została wyposażona, a ściślej jej organy zostały wyposażone w kompetencję PRS, aby podejmując się roli i zadań organu rozstrzygającego spory eliminować groźby naruszenia pokoju. (ii) Organami uprawnionymi są: Zgromadzenie Ogólne (ZO) i Rada Bezpieczeństwa (RB). (iii) Są one umocowane do badania sporów i sytuacji. Karta NZ nie definiuje obu pojęć. Brak definicji „sporów” i „sytuacji” ma swoje złe i dobre strony. Jej brak z jednej strony prowadzić może do rozbieżnych ocen, czy stan faktyczny uzasadnia podjęcia działania, z drugiej jednak rozszerza możliwość prewencyjnego działania OI. (iv) Co do zasady – kompetencja obu organów obejmuje spór lub sytuację, której (...) „dalsze trwanie (...) może zagrażać utrzymaniu międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa.” W praktyce spory o innej charakterystyce są przedmiotem zainteresowania organów. (v) Przyjęte techniki rozstrzygania sporów to: badania, mediacja i koncyliacja. (vi) Podejmowane przez organy werdykty są zaleceniami (rekomendacjami) i nie są wiążące dla stron sporu. W przypadku ZO jest to decyzja podjęta większością 2/3 obecnych i głosujących, w przypadku RB jest to decyzja podjęta większością kwalifikowaną 9 głosów w tym z udziałem 5 stałych członków Rady. Nie oznacza to jednak – w sytuacji narastającego zagrożenia pokoju możliwości podjęcia przez RB działania na podstawie rozdz. VII i podjęcia stosownych decyzji wiążących. II. Rada Bezpieczeństwa Charakter poddawanych pod rozwagę ONZ sporów sprawia, że tak prawnie jak i faktycznie pierwszą rolę w aktywności PRS odgrywa RB. Art. 24.1. W celu zapewnienia szybkiej i skutecznej akcji organizacji Narodów Zjednoczonych członkowie jej nakładają na Radę Bezpieczeństwa główną odpowiedzialność za utrzymanie międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa oraz uznają, że Rada Bezpieczeństwa działa z tytułu tej odpowiedzialności z ich ramienia.” Postępowanie przed RB inicjować mogą: - członek ONZ może indywidualnie „zwrócić uwagę” na spór lub sytuację; także w przypadku, gdy nie jest stroną w „sporze” lub „sytuacji” (rodzaj actio popularis); RB w odpowiedzi „działa z urzędu” (art. 35.1); strony sporu członkowie ONZ, które nie zdołały załatwić sporu w odwołaniu do technik PRS wskazanych w art. 33 Karty (art. 37); członkowie ONZ, strony każdego sporu (art. 38); ponadto postępowanie to inicjować może: - państwo, które nie jest członkiem ONZ, pod warunkiem bycia stroną w sporze (art. 35.2) ; oraz inne organy ONZ, a ściślej ZO i Sekretarz Generalny ONZ; Sposoby działania RB w procesie PRS: - bezpośrednie rozstrzyganie sporu przez RB: - na wniosek państwa członka - wywołuje uruchomienie procedury badawczej; na wniosek stron sporu – wywołuje uruchomienie procedury mediacyjnej lub koncyliacyjnej; pośrednie rozstrzyganie sporu przez RB polega na rekomendowaniu stronom pozostającym w sporze techniki PRS (art. 33.2 i art. 36.1); III. Zgromadzenie Ogólne Art. 10 Zgromadzenie Ogólne może omawiać wszelkie zagadnienia lub sprawy wchodzące w zakres niniejszej Karty albo dotyczące kompetencji i funkcji któregokolwiek organu przewidzianego w niniejszej Karcie...” i „udzielać w związku z takimi zagadnieniami i sprawami zaleceń członkom organizacji Narodów Zjednoczonych albo Radzie Bezpieczeństwa, albo też i członkom Narodów Zjednoczonych, i Radzie Bezpieczeństwa.” ZO jakkolwiek ma bardzo generalnie zarysowaną kompetencję, to sam jej zapis, jak i jej wykonywanie i jej ewolucja (przykład decyzji wiążących ZO (zob. akty jednostronne OI na przykładzie organów ONZ), dają podstawy aby o kompetencji ZO do podejmowania się aktu PRS w sposób oczywisty twierdzić. W praktyce ZO albo zwraca się do RB, aby ta zaleciła odwołanie się stron sporu do wskazanej przez nią techniki PRS i wspiera podjęte przez RB decyzje, albo też samodzielnie wzywa strony sporu do odwołania się do mechanizmów PRS. W tym ostatnim przypadku, swój nacisk na czynienie tego wzmacnia powołaniem komisji badawczych, dla rekonstrukcji faktów, których spór dotyczy. Sądowe mechanizmy PRS Arbitraż Z definicji arbitraż jest metodą rozstrzygania sporów w drodze wydania decyzji sądowej przez arbitra, arbitrów tworzących niestały organ sądowy. Organ powołany do rozstrzygnięcia jednostkowego sporu lub przedłożonej ich kategorii. Historię współczesnego arbitrażu, jako metody międzypaństwowego rozstrzygania sporów, inicjuje traktat między US a UK (Treaty of Amity Commerce and Navigation 1794 - Traktat o przyjaźni, handlu i żegludze; zwany też traktatem Jay’a – The Jay Treaty) –. W traktacie tym zdecydowano m.in., o konieczności regulacji dwóch istotnych spraw: biegu północnej granicy Stanów Zjednoczonych oraz roszczeń (majątkowych) obywateli brytyjskich kierowanych wobec nowej władzy amerykańskiej. Wszelkie wątpliwości miały być rozstrzygane przez powołane przez strony organy składające się z wyznaczonych przez nie Komisarzy. Treaty of Amity Commerce and Navigation 1794 - Traktat o przyjaźni, handlu i żegludze Art. VI „(...) pięciu Komisarzy zostanie nominowanych i umocowanych do działania w sposób następujący: Dwóch z nich będzie nominowanych przez Jego Wysokość, dwóch przez Prezydenta Stanów Zjednoczonych za radą i zgodą Senatu, zaś piąty jednomyślnie przez nominowanych czterech; jeśliby wybór nie został uzgodniony, Komisarze nominowani przez obie strony zaproponują w imieniu stron, odpowiednio, po jednej osobie, i z dwóch zaproponowanych osób jedna będzie wybrana w drodze losowania, w obecności pozostałych pierwotnie nominowanych Komisarzy. Gdy tak wybranych pięciu Komisarzy spotka się po raz pierwszy, przed przystąpieniem do działania, złożą oni następującą przysięgę lub zapewnienie, w obecności każdego z pozostałych, a która to przysięga lub zapewnienie, będąc złożonymi i obowiązkowo potwierdzonymi, umieszczona zostanie w protokole posiedzenia, mianowicie: I,A,B., jako Komisarz nominowany zgodnie z art. VI Traktatu o Przyjaźni, Handlu i Nawigacji, pomiędzy Jego Brytyjską Wysokością i Stanami Zjednoczonymi Ameryki solennie przysięgam (lub zapewniam) że będę uczciwie, starannie, bezstronnie i uważnie, najlepiej jak potrafię, w zgodzie z wymogami sprawiedliwości i słuszności, badał i rozstrzygał wszystkie (...) spory, jakie na podstawie tego artykułu zostaną Komisarzom przedłożone; i powstrzymam się od uczestnictwa w postępowaniu, w każdym przypadku, którym mógłbym być osobiście zainteresowany. Trzech z Komisarzy stanowić będzie komisję, i będzie umocowanych do podjęcia działań przyznanych Komisji, pod warunkiem że jeden z Komisarzy będzie nominowanym przez stronę (...) decyzje podejmowane będą większością głosów (...). Od Komisji badającej przedłożone skargi i wnioski, umocowanej do działania, wymaga się postępowania w pełni zgodnego z intencją i znaczeniem tego artykułu, w rozważaniu wszelkich przedłożonych jej skarg i wniosków, (...) a więc, mając na uwadze ich przedmiot, brania pod uwagę wszelkich dotyczących ich okoliczności, jak i wymagań słuszności i sprawiedliwości w ich rozstrzyganiu. Komisja będzie miała tytuł do przesłuchania (...) osób po odebraniu od nich przysięgi (...); i pozyskiwania w postępowaniu dowodowym, w pełni zgodnie z wymaganiami słuszności i sprawiedliwości, wszelkich pisemnych świadectw, papierów wartościowych, rejestrów, ksiąg rachunkowych, przy potwierdzonej w należytej formie wymaganej prawem stron lub potwierdzonej w inny sposób dopuszczony lub wskazany przez Komisarzy, autentyczności ich kopii lub wyciągów. Wyrok Komisarzy lub też trzech spośród nich, o których wcześniej mowa, będzie każdym przypadku ostateczny i rozstrzygający tak co do prawa, jak i co do wysokości kwoty wypłacanej przez dłużnika wierzycielowi. (...).” Ten wypracowany przez strony Traktatu model arbitrażu był przyjmowany i doskonalony w praktyce i stabilizowany w kolejnych międzypaństwowych traktatach XIX wieku. Podkreślić należy z całą mocą, że przełomowe znaczenie powołanej Traktatem komisji wynikało z postawienia przed nią zadania rozstrzygania przedkładanych sporów w odwołaniu do reguł prawa (obok reguł słuszności). Co nie było kanonem postępowania w postępowaniach arbitrażowych, tak wcześniejszych, jak i jeszcze inicjowanych w I poł. XIX wieku. W postępowaniach tych względy polityczne decydowały o rozstrzygnięciu, a „komisje arbitrażowe’ były raczej formułami dyplomatycznej debaty z udziałem neutralnego (państwowego) arbitra, niźli postępowaniem sądowym opierającym swe rozstrzygnięcie na normach prawa. Zdarzeniem umacniającym arbitrażową formułę przyjętą w 1794 roku było ustanowienie arbitrażu miedzy tymi samymi stronami (US a UK) ustanowione traktatem waszyngtońskim w 1871 roku. M.in. rozstrzygającego w sprawie Alabama (1872). Traktat wszyngtoński (1871) Art. 1 „(...) Wysokie Układające się strony postanawiają, że wszystkie rzeczone pretensje (...) znane ogólnie pod nazwą pretensji o Alabamę, będą poddane Trybunałowi Rozjemczemu, który będzie złożony z pięciu sędziów rozjemczych, wyznaczonych w sposób następujący, a mianowicie: jeden będzie wyznaczony przez J.K. Brytyjską Mość; jeden będzie wyznaczony przez Prezydenta Stanów Zj.; J.K.M Król Włoch będzie proszony o wyznaczenie jednego; Prezydent Konfederacji Szwajcarskie będzie proszony o wyznaczenie jednego i J.C.M. Cesarz Brazylii będzie proszony o wyznaczenie jednego (...) Art. 2 „Sędziowie rozjemczy zgromadzą się w Genewie, w Szwajcarii w możliwie najbliższym dniu po ich mianowaniu i przystąpią do bezstronnego i starannego rozpoznania i rozstrzygnięcia wszystkich kwestii, które będą im przedłożone przez Rządy J. Brytyjskiej Mości z jednej strony i Stanów Zj. z drugiej strony. Wszystkie kwestie rozpoznawane przez Trybunał, z włączeniem ostatecznego wyroku, będą rozstrzygane większością wszystkich sędziów rozjemczych. (...) Art. 6 „W rozstrzyganiu spraw przedłożonych sędziom rozjemczym będą oni kierować się następującymi trzema prawidłami, które zostały zgodnie przyjęte przez wysokie umawiające się strony jako reguły mające mieć zastosowanie w tym sporze, oraz zasadami prawa międzynarodowego, nie sprzecznymi z tamtymi, które Sędziwie rozjemczy oznaczą jako mające mieć zastosowanie w tym sporze. Arbitraż a Stały Trybunał Arbitrażowy (Haga) (I) Geneza Stałego Trybunału Arbitrażowego W 1899 roku 26 państw („reprezentujących około 90 % ludności i terytoriów w skali globu”) uczestniczyło w zwołanej przez cara Rosji Mikołaja II konferencji zwanej później „I konferencja Haską”. Celem i przedmiotem której miały być, w dokumencie autorstwa Cara Rosji „utrzymanie pokoju, (...) i redukcja (...) uzbrojenia”. Dokument ten wskazywał na techniki, zastosowanie których zapobiegałoby konfliktom: były nimi dobre usługi, mediacje i dobrowolny arbitraż. W trakcie konferencji haskiej jej inicjator car Wszechrosji był rzecznikiem „jedynie” standaryzacji metod pokojowego rozstrzygania sporów (w tym arbitrażu), nie był rzecznikiem powoływania stałego organu arbitrażowego. Z kolei sir Julian Pauncefote (UK) był rzecznikiem rozwiązania szerszego, aby obok standaryzacji powołać stały międzynarodowy organ (sąd) arbitrażowy. Rezultat był kompromisem – powołano (I konwencją haską z 1899 roku) Stały Trybunał Arbitrażowy – który jednak nie był (jest) klasycznym sądem stałym. Te szczególne jego cechy odzwierciedlały wahania delegatów wyrażane w toku negocjacji. Tak więc, po pierwsze, STA nie był kręgiem stale zasiadających w siedzibie Trybunału sędziów. Lecz ustanowiono listy arbitrów, które strony I KH deponowały w Sekretariacie Trybunału. Zgodnie z jej postanowieniami (art. 44): „Każda z Umawiających się Stron wyznacza najwyżej cztery osoby o powszechnie uznanej kompetencji w dziedzinie prawa międzynarodowego, cieszące się najwyższym szacunkiem moralnym i gotowe podjąć się czynności rozjemcy.” Po drugie, arbitraż nie był obowiązkowy – co choć wydaje się dzisiaj oczywiste – w tamtej dobie nie było. Oczekiwano w części kręgu negocjujących, że arbitraż obowiązkowym jednak będzie. Paradoksem jest to, że przyjęte rozwiązanie pozwoliło przyjętej instytucji trwać, przetrwać i służyć jako – efektywna, za sprawą dobrowolności jej stosowania - metoda rozstrzygania sporów. (II) Arbitraż – charakterystyka generalna (podstawowa) mechanizmu Rzecz o skontrastowaniu postępowania arbitrażowego z: (a) dyplomatycznym metodami PRS i (b) sądownictwem stałym. (a) Na arbitraż trzeba się zgodzić stosownym porozumieniem – umową – metody dyplomatyczne nie są uruchamiane co do zasady umową. Decyzje wypracowane w formule dyplomatycznego PRS nie są wiążące, werdykt arbitrażowy jest natomiast wiążący dla stron. (b) W postępowaniu arbitrażowym: - istotna swoboda wyboru sędziów (w przeciwieństwie do sądownictwa stałego gdzie skład sędziowski „jest dany z góry”); - swobodne, w porównaniu „z daną z góry” procedurą w sądownictwie stałym, konfigurowania procedury (rzecz w swobodzie konfigurowania dowodów w sprawie, jak i aplikowanych reguł dotyczących ciężaru dowodu; sposobu składania zeznań, zakresu faz ustnego postępowania; czy też języka postępowania); - istotna jest też, niespotykana w przypadku sądownictwa stałego, swoboda wskazywania podstawy (-w) wyrokowania; - postępowanie arbitrażowe to postępowanie in camera (przy drzwiach zamkniętych), nie publiczne jak w postępowaniu przed sądem stałym; - werdykt może być utajniony wolą stron postępowania, nie zaś publicznie ogłoszony jak w przypadku sądu stałego; - arbitraż toczony pod auspicjami STA - szybki czas postępowania (od roku do dwóch lat); bieg sprawy zależy w istotnym zakresie od woli stron, bowiem postępowanie toczy przed specjalnie dla sprawy ustanowionym sądem; podczas gdy MTS jest związany swoistą „wokandą”, czyli obowiązkiem rozpatrywania spraw w sekwencji jaką przyjął, zatem sprawa toczy się dłużej, często do pięciu lat od chwili inicjacji postępowania; - postępowania arbitrażowe nie jest tanie (koszty własne przygotowania sprawy + koszty arbitrażu (sędziowie, personel, „koszty wynajmu sali”) i jest droższe niż przed sądem stałym; postępowanie arbitrażowe jest za to szybsze więc może być o tyle tańsze; (III) Organizacja STA STA składa się z trzech organów: Członków STA, Międzynarodowego Biura i Rady Administracyjnej. Biuro Międzynarodowe, któremu przewodniczy Sekretarz Generalny odpowiada za codzienne funkcjonowanie STA. To także organ, który zgodnie z założeniami konferencji haskiej ma pomagać stronom konwencji ustanawiać dla potrzeb sprawy sąd. To w istocie zespół wspomagający proces powołania i pracy sądu arbitrażowego. Rada Administracyjna, to organ w którym zasiada ambasador państwa strony konwencji akredytowany w Hadze. Posiedzeniom przewodniczy Minister SZ Holandii. Rada działa jako rodzaj ‘rady nadzorczej’ – jest odpowiedzialna za administrowanie STA, w tym za finansowanie (budżet i jego stan) STA. Członkowie STA – to potencjalni arbitrzy, wskazani przez państwa strony konwencji, którzy są umieszczani na specjalnych listach. Członkowie są mianowani na lat sześć z możliwością ponownego nominowania. Nie reprezentują państwa nominującego. Nie muszą być jego obywatelami. Jako sędziowie z natury swej bowiem muszą być „jedynie” bezstronni i niezależni. W praktyce strony konwencji nie są „związane” listą arbitrów – mogą wskazywać inne niż umieszczone na niej osoby. Warto zwrócić uwagę, że sędziowie umieszczeni na listach arbitrażowych stanowią tzw. „grupy narodowe”, która jest umocowana do wysuwania kandydatów w wyborach sędziów MTS. Sędziowie ci, wraz z sędziami MTS należą, obok innych, do grupy umocowanych do wysuwania kandydatur do pokojowej Nagrody Nobla. (IV) Rozwój STA Od chwili ustanowienia STA (1899). Pierwsza sprawa Pious Fund – 1902 – US v. Meksyk. Potem inne państwa Wielka Brytania, Francja, Japonia, Niemcy wykorzystywały STA. Inicjacji spraw towarzyszyło podpisywanie umów arbitrażowych, które przewidywały właściwość STA do ‘organizowania postępowania’. Równolegle w ramach przyjętych rozwiązań powoływano też pod auspicjami STA – komisje śledcze. STA był dość aktywny do chwili wybuchu I wojny światowej – 13 spraw w latach 1908-1914. Do 1939 roku – tylko siedem spraw. Po II wojnie światowej rzadkie zwracanie się STA. STA staje się „śpiącą Królewną z (w) Pałacu Pokoju w Hadze”. Zauważa się, że w latach 1945-1995 mniej niż jeden spór na dekadę – a więc 4 sprawy przez 50 lat. To co interesujące to rozszerzenie zakresu badanych spraw przez STA. Nastąpiło to za sprawą wszczęcia postępowania arbitrażowego pomiędzy rządem Chin a Radio Corporation of America (RCA). Spółka amerykańska (RSA) podpisała porozumienie na zorganizowanie radiowo-telegraficznej łączności pomiędzy USA a Chinami. Późniejsze podpisanie przez Chiny podobnych umów z innymi operatorami zostało uznane przez RCA za naruszenie porozumienia, którego była stroną. STA zgodziło się odpowiadając na wniosek ustanowionego sądu arbitrażowego, na obsługę administracyjną postępowania. W następstwie tej decyzji, STA objął swoją kompetencją (obok sporów między-państwowych) spory pomiędzy państwami a podmiotami prywatnymi. Uczynił to nie wnosząc najmniejszych poprawek do ustanawiających Trybunał dokumentów międzynarodowych. (V) Rewitalizacja Stałego Trybunału Arbitrażowego Minimalna aktywność STA po 1945 roku sprawiła że gdy zbliżało się 100-lecie STA (1999) postanowiono zadać sobie pytanie jaka jest i jaką może być rola Trybunału współcześnie. Powołano specjalną grupę roboczą (22-óch ekspertów z 18 państw). Stało się to w 1991 roku. Kolejnym krokiem była konferencja państw stron konwencji w 1993 roku. Zadano sobie dwa generalne pytania: (1) jak doskonalony ma być profil wymiaru sprawiedliwości realizowany przez STA i (2) jakim unowocześnieniom powinny podlegać reguły postępowania STA (procedury i mechanizmy administracyjne). W szczegółach dotyczących (1) ‘profilu’ zastanawiano się nad: - relacjami STA z ONZ; typami sporów, do rozwiązywania których predestynowany byłby Trybunał współcześnie; otwarcie procedury arbitrażowej dla Organizacji Międzynarodowych (OM), jako potencjalnej strony postępowania; zachęcania państw do przystępowania do konwencji z 1899 i 1907 roku; organizowania stałych spotkań państw stron konwencji; Mierzalnym efektem tej debaty było uzyskanie przez STA statusu obserwatora w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ. W szczegółach dotyczących (2) reguł postępowania – nastąpiło unowocześnienie procedury w odwołaniu do Reguł UNCITRAL (zob. międzynarodowy arbitraż handlowy). Powiedzieć można tak, procedura postępowania arbitrażowego opisana konwencjami 1899 i 1907 – nie była aplikowana przez wiele dekad (szczególnie po 1945 roku). Strony konwencji zdecydowały o zmodernizowaniu reguł uwzględniając współczesny rozwój postępowań arbitrażowych. Tak więc Rada Administracyjna upoważniła Sekretarza Generalnego STA do opracowania zbioru reguł, które porządkować miały tradycyjne międzypaństwowe postępowanie. One zostały oparte na regułach arbitrażowych UNCITRAL. Przyjęte zostały w 1992 roku – „Reguły rozstrzygania sporów arbitrażowych pomiędzy dwoma państwami”. We wstępie do „Reguł” znajdujemy stwierdzenie, że „(...) doświadczenia postępowań arbitrażowych od 1981 roku wskazują na to, że reguły arbitrażowe UNCITRAL dostarczają uczciwych i skutecznych procedur służących pokojowemu rozstrzyganiu sporów dotyczących interpretacji, stosowania i wykonywania traktatów i innych porozumień, choć oryginalnie były przeznaczone dla handlowych postępowań arbitrażowych.” Uczyniono to z wprowadzeniem koniecznych zmian uwzględniających prawno międzynarodowy charakter prowadzonych między państwami sporów, określających rolę STA w procesie ich rozstrzygania, relacje do przyjętego zbioru reguł, reguł obu konwencji (1899/1907) i dostarczających opcji pozwalającej na wybór 5 osobowego trybunału arbitrażowego (charakterystycznego dla postępowań rozstrzygających spory między państwami; arbitraż handlowy jeden arbiter lub trzyosobowy skład trybunału). W roku kolejnym – 1993 – przyjęty został zbiór reguł rozstrzygania sporów arbitrażowych pomiędzy państwem a strona nie będącą państwem – ściślej osobą fizyczną i osobą prawną. W roku 1996 przyjęto zbiór reguł rozstrzygania sporów arbitrażowych pomiędzy organizacją międzynarodową (GO’s) a państwem lub podmiotem prywatnym. W roku 1997 zbiór reguł określających inicjację postępowania przed komisjami badań. W roku 2001 STA przyjął zbiór reguł dotyczący rozstrzygania sporów arbitrażowych pewnej ‘imiennie’ wskazanej kategorii sporów – chodziło o „Zbiór Reguł rozstrzygania sporów arbitrażowych dotyczących Zasobów Naturalnych i/lub Środowiska”. Te reguły zostały ustanowione po to, aby wyeliminować istotne niedostatki w międzynarodowym systemie rozstrzygania sporów. Chodziło o ustanowienie jednolitego forum dla państw i dla innych podmiotów, na którym rozstrzygać się będzie tego typu spory. Reguły są w wielu przypadkach skonfigurowane do będących przedmiotem sporu materii. Obok znających rozstrzygane materie arbitrów, przewiduje się możliwość ustanowienia panelu naukowców specjalistów, których rolą byłoby doradzanie stronom postępowania jak i składowi orzekającemu. W bardzo skomplikowanych przypadkach państwa mogą zwracać się o przedkładanie przez ciało to pogłębionych naukowo ekspertyz. Trybunał może w takim postępowaniu podejmować także tzw. środki zabezpieczające tzn. przed zakończeniem postępowania wymagać od stron podjęcia działań i kroków, które zapobiegną powstawaniu lub pogłębianiu się ew. szkód w środowisku, a które utrzymane zostać powinny w mocy do czasu zakończenia postępowania. Reguły te przewidują także możliwość przyspieszenia postępowania z uwagi na rozstrzygane materie. (VI) STA obecnie – dynamiczna i nowoczesna instytucja pokojowego rozstrzygania sporów. Nowe „otwarcie” – spór między US a UK (1997). Bez wchodzenia w szczegóły, od 1999 przez kilka lat nowego wieku – dwanaście postępowań – zaskakująco dużo, najwięcej w całej historii. Zarówno materialnie zróżnicowane, jak i zróżnicowane, gdy mieć na uwadze naturę stron postępowań. Były nimi jednostki fizyczne i prawne, jak i GO’s i oczywiście państwa. Sądownictwo stałe Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości (MTS) Ustanowienie MTS – sukcesora STMS – Kartą NZ, w formule organu głównego (art. 7 i 92 Karty). Statut Trybunału jest częścią Karty NZ i wszyscy członkowie ONZ (192) są stronami Statutu. Sądownictwo stałe – MTS – charakterystyka generalna (podstawowa) mechanizmu sądowego. (I) Skład Trybunału 15 sędziów „(...) niezawisłych sędziów, wybranych bez względu na obywatelstwo spośród osób o wysokim poziomie moralnym, które posiadają kwalifikacje wymagane w odnośnych krajach do mianowania na najwyższe stanowiska sędziowskie, albo są uczonymi w prawie o uznanej biegłości w zakresie prawa międzynarodowego.” (art. 2 Statutu MTS) Sędziowie są funkcjonariuszami OI; korzystają z przysługujących funkcjonariuszom przywilejów i immunitetów; są wybierani na okres 9 lat; mogą być wybierani ponownie; skład w 1/3 jest odnawiany co trzy lata. - System zmiany 1/3 (pięciu) sędziów co trzy lata nie jest oceniany zbyt dobrze. W trakcie konferencji opracowującej Kartę i Statut formułowano tezę, że pożądaną byłaby zmiana całego składu co 9 lat. Przyjmowano założenie, że umożliwi to toczenie się procesu (-ów) szybko i sprawnie. Przyjęte rozwiązanie zwalnia postępowanie z uwagi na konieczność zaznajomienia się z aktami toczących się spraw nowo wybranych sędziów. Przytaczany jest przykład postępowania w sprawie lądowej i morskiej granicy pomiędzy Kamerunem a Nigerią, która rozpoczęła się w 1994 roku (29.03), a skończyła z 2002 (10.10). Etapy postępowania, także ‘dodatkowe’ wywołane wnioskami stron i koniecznością odnoszenia się do nich Trybunału, trwały w sumie 8 ½ roku. W tym czasie zmieniło się 2/3 składu (dwukrotne wybory w 1996 i 1999 roku) co rzutowało na tempo postępowania. - Co do powtórnej elekcji. Jeden z członków pełnił funkcje sędziego (w następstwie reelekcji) 27 lat. Wybór sędziów – dokonywany przez ZO i RB – winien zgodnie z art. 9 statutu zabezpieczać, aby skład Trybunału był „reprezentacją głównych form cywilizacji i najważniejszych systemów prawnych świata.” W praktyce MTS miał zawsze sędziego z USA i ZSRR (Rosji). Zawsze był jeden muzułmanin i sędzia z Dalekiego Wschodu (Chińczyk lub Japończyk). MTS nigdy nie był Europocentryczny. Jedyną częścią świata, która nie była reprezentowana był obszar Pacyfiku (Rosenne). Sędziowie ad hoc – plusy (równość stron w postępowaniu; znajomość ‘szczegółów’ prawnych i innych właściwych sprawie niuansów) – minusy (bezstronność orzekania – prawda czy fikcja ?). Art. 31.2. „Jeżeli w składzie Trybunału rozpatrującym sprawę zasiada sędzia będący obywatelem jednej ze stron, każda inna może wyznaczyć kogoś do zasiadania w charakterze sędziego. (...) 3. Jeżeli w składzie Trybunału rozpatrującym sprawę nie zasiadają sędziowie będący obywatelami stron, każda z tych stron może wyznaczyć sędziego (...).” (II) Strony postępowania art. 34.1. „Tylko państwa mogą być stronami w sprawach przed Trybunałem.” (III) Właściwość Trybunału Strony sporu muszą – w sposób wyraźny - zgodzić się na postępowanie przez Trybunałem. Zgoda ta może być czyniona (a) po lub (b) przed zaistnieniem sporu. Przypadek pierwszy (a) dotyczy: - sytuacji, po zaistnieniu sporu, zawarcia umowy tzw. umowy kompromisowej w której strony wyrażają wolę poddania sporu pod jurysdykcję Trybunału; umowa powinna poza zgodą stron na postępowanie, definiować przedmiot sporu i zawierać pytania szczegółowe dotyczące materii sporu, kierowane przez strony do sądu. Wątpliwości co do charakteru poddawanego pod jurysdykcję Trybunału sporu nie muszą spędzać snu z powiek wnoszących sprawę, bowiem zgodnie z art. 36.1 Statutu „Kompetencja Trybunału obejmuje wszelkie sprawy, które strony mu przedłożą (...)”. - sytuacji opisywanej terminem forum prorogatum – chodzi o sytuację w której państwo wyraża wolę poddania zaistniałego już sporu pod jurysdykcję Trybunału, nie w drodze umowy kompromisowej, lecz w następstwie podjętych zachowań świadczących (pozwalających dorozumiewać) o dołączeniu przezeń do toczącego się już postępowania; praktycznym tego przejawem może być efektywny udział w postępowaniu jego przedstawiciela i prezentowanie opinii własnych tyczących rozstrzyganej przez sąd kwestii; Przypadek drugi (b) dotyczy: - sytuacji, przed zaistnieniem sporu, przejawem której jest zawarcie umowy przewidującej właściwość Trybunału w przypadku zaistnienia sporu pomiędzy jego stronami tzw. klauzula sądowa; - bądź sytuacji, w której zgoda na jurysdykcję Trybunału w sporze jest następstwem złożenia przez strony jednostronnie, stosownych deklaracji uznających właściwość MTS (tzw. klauzula fakultatywna). Art. 36.2. Statutu „Państwa będące stronami niniejszego Statutu mogą w każdym czasie oświadczyć, że uznają za obowiązującą ipso facto i bez specjalnego układu, w stosunku do każdego innego państwa, przyjmującego to samo zobowiązanie, kompetencję Trybunału we wszystkich sporach prawnych, dotyczących: a. interpretacji traktatu; b. jakiegokolwiek zagadnienia prawa międzynarodowego; c. zaistnienia faktu, który gdyby był stwierdzony, stanowiłby naruszenie zobowiązania międzynarodowego; d. charakteru i rozmiarów odszkodowania, należnego z tytułu naruszenia zobowiązania międzynarodowego. Często złożonym deklaracjom uznającym właściwość Trybunału towarzyszą zastrzeżenia wg których zakres zgody na jurysdykcję Trybunału jest limitowany co do czasu (na dany okres) lub wskazuje na uznanie właściwości na rozstrzyganie sporów o wskazanej w zastrzeżeniu charakterystyce. Trybunał jest właściwy do rozstrzygania sporu między państwami, które złożyły takie jednostronne deklaracje i których zakres zgody na jurysdykcję Trybunału jest z sobą zbieżny. Co do praktyki składania tzw. klauzul fakultatywnych to warto odnotować, że tuż przed rozpoczęciem II w. św. 54 na 59 państw stron statutu Stałego Trybunału Sprawiedliwości godziło się na jurysdykcję Trybunału w takiej właśnie formie. W 1993 roku, 56 z 185 państw złożyło takie deklaracje. (IV) Reguły postępowania – są wskazane i określone statutem – i jak zauważa się „Podstawowe cechy postępowania, reguł normujących bieg procesu przez Trybunałem, sytuują je pomiędzy regułami postępowania arbitrażowego a regułami krajowego postępowania sądowego. (V) Wyrok sądu jest przyjmowany większością głosów sędziów obecnych; w przypadku równego ich podziału decydujący głos należy do przewodniczącego. Wyrok jest wiążący i ostateczny. (VI) Rola – sądowa - MTS współcześnie ? Dokonując ilościowych porównań pomiędzy dorobkiem orzeczniczym STMS a dorobkiem orzeczniczym MTS to zdecydowanie bardziej aktywny był Trybunał międzywojenny. Gdy mieć na uwadze wagę materialnych rozstrzygnięć, to przewaga jest, co wydaje się oczywiste, po stronie MTS. Rosenne wskazuje ciekawie, że ilość tomów w jakie ujęte są rozstrzygnięcia MTS (na rok 2004) to 132 tomy, w porównaniu z 78 tomami rozstrzygnięć STMS-u. Przy czym w tym drugim przypadku chodzi o okres 1922-1940, czyli 12 lat, zaś w przypadku pierwszym jest to okres od 1945 do 2004 – tj. 59 lat. Co do sposobu poddawania sporów pod jurysdykcję Trybunału to niewiele się zmienia. Ma miejsce zainteresowanie szerszym wprowadzaniem do traktatów klauzuli sądowej. Przy czym nie ulega zmianie pogląd zajęty jeszcze w opinii doradczej sprawie zastrzeżeń do konwencji w sprawie ścigania i karania zbrodni ludobójstwa (1948), że składanie zastrzeżeń do klauzuli sądowej jest zgodne „z celem i przedmiotem” umowy. Zauważa się wszakże, że procedura sądowa przed MTS jest „spychana” w drugi plan technik rozstrzygania sporów. Najpełniej obrazuje to przebieg debaty na konferencji prawa morza. Wskazała ona na dwa istotne aspekty postrzegania praktyki pokojowego rozstrzygania sporów. Pierwszy to wybór arbitrażu jako podstawowej formuły rozstrzygania sporów powstających na tle aplikowania konwencji. Drugi to akcentowanie swobody wyboru formuły rozstrzygania sporów o których mowa w art. 33 i 95 Karty NZ. Art. 96 „Nic w niniejszej Karcie nie stoi na przeszkodzie, aby członkowie organizacji Narodów Zjednoczonych oddawali swe spory do rozstrzygnięcia innym trybunałom na mocy umów, które już istniały lub mogą być zawarte w przyszłości.” Sądownictwo stałe – MTS – charakterystyka generalna (podstawowa) mechanizmu doradczego. (VII) Funkcja doradcza MTS Trybunał podobnie jak jego poprzednik – STMS – wykonuje funkcję doradczą, wydając tzw., opinie doradcze. Art. 65.1. Statutu „Trybunał może wydać opinię doradczą o jakimkolwiek zagadnieniu prawnym na żądanie jakiegokolwiek ciała upoważnionego przez Kartę Narodów Zjednoczonych albo też zgodnie z nią do przedstawienia takiego żądania.” Karta rozszerza znacząco w porównaniu z okresem Ligi Narodów, krąg organów OI, które mogą zwracać się o opinie doradcze do Trybunału. Są nimi przede wszystkim ZO i RB w „każdej kwestii prawnej”. Inne organy ONZ lub organizacje wyspecjalizowane jeśli są umocowane do tego przez ZO w kwestiach które dotyczą i pojawiają się w przedmiocie ich działalności. To rozszerzenie kręgu nie oznacza, aby w praktyce akt doradzania był w istocie wykorzystywany. ZO zwróciło się (stan z 2004) z 13 prośbami o opinię doradczą, RB z jedną, Trybunał Administracyjny ONZ z trzema, Rada Gospodarczo-Społeczna – 2, UNESCO z jedną, Międzynarodowa Organizacja Morska z jedną, zaś Międzynarodowa Organizacja Zdrowia – 2. Wniosek o wydanie pierwszej opinii doradczej był wnioskiem Zgromadzenia Ogólnego ONZ (17.11.1947) i następstwem przyjęcia rezolucji w sprawie warunków przyjęcia państwa w poczet członków ONZ. Przeciwko przyjęciu rezolucji był ZSRR i jego sojusznicy. Materialnie, chodziło wnoszącym o opinie, aby wykluczyć w praktyce przyjmowania państw do ONZ mechanizm zbiorowego przyjmowania państw (tzw. „package deal”), zaś utrzymać i praktykować głosowanie nad każdą kandydaturą oddzielnie. Opinia dała temu wyraz, bez istotnego wszakże wpływu na praktykę przyjmowania nowych członków. Wyrazem tego rezolucje RB i ZO z 1955 roku, które opowiedziały się za „łącznym” przyjęciem w poczet członków ONZ kandydujących w tamtej dobie państw. (VIII) „Przedmiot” opinii doradczej - opinia doradcza – czego dotyczy ? - sporu prawnego czy kwestii prawnej ? STMS - gdy dokonywać oglądu praktyki zwracania się o opinie doradcze tego Trybunału i ich ‘przedmiotu’, powiedzieć możemy, że STMS zwracał się o opinie dotyczące ‘kwestii”, czy też uszczegóławiając przedmiot swojego zainteresowania „kwestii aktualnie pojawiających się w postępowaniu pomiędzy dwoma lub więcej państwami”. W przypadku MTS – obok w/w kwestii zaczęły być przedmiotem opinii doradczych nowe ‘kwestie’ tj. kwestie generalne prawa międzynarodowego (o analizę których zwracał się SG ONZ poprzez ZO ONZ) oraz kwestie dotyczące relacji ONZ a państwo członkowskie (kwestie interpretacji umowy o siedzibie ONZ i konwencji o przywilejach i immunitetach funkcjonariuszy, relacji pomiędzy państwem a społecznością umocowaną do posiadania misji obserwatora w Organizacji). (IX) Podjęcie decyzji o wydanie opinii doradczej Sposób podejmowania decyzji zwracającej się o wydanie opinii doradczej jest następujący. Zasada jednomyślności przyjęta w organach LN zostaje w ONZ zastąpiona regułą głosowania większościowego. Chodzi o większość zwykłą – większość obecnych i głosujących (nieobecni i wstrzymujący nie rzutują na ważność podjętej decyzji). (X) Walor opinii doradczej Opinia doradcza nie jest aktem sądowym. Nie ma mocy wiążącej, jest opinią Trybunału, której funkcja jest wyjaśnić kwestię. W praktyce ich walor i autorytet jest niekwestionowany. Orzecznictwo Trybunału określa w równym stopniu akt wyrokowania jak i akt doradzania. Większość sporów międzynarodowych stanowią spory gospodarcze, większość zaś z nich jest sporami pomiędzy państwami a prywatnymi korporacjami. Te spory mogą być rozstrzygane: albo na gruncie zawartego kontraktu, przewidującego postępowanie arbitrażowe (międzynarodowy arbitraż handlowy); albo klasycznie na gruncie prawa międzynarodowego, wtedy jednak jedynie jeśli roszczenia podmiotu prywatnego wesprze w postępowaniu między państwami, państwo obywatelstwa (po wyczerpaniu przed podmiot prywatny środków prawnych dochodzenia sprawiedliwości). W przypadku takim zainteresowane rządy mogą sięgnąć do klasycznych technik wskazanych w art. 33 Karty NZ. Wybór drogi jest dla stron sporu zawsze otwarty. Przy czym zauważmy, że nie chodzi o ‘prostą’ alternatywę (kontrakt albo art. 33 Karty NZ). Spór rozstrzygany na gruncie kontraktu – w razie tarć i negatywnego rozstrzygnięcia - przeniesiony być może w płaszczyznę międzypaństwową, a wtedy, jak wskazaliśmy, art. 33 Karty NZ „oferuje” rządom metody rozstrzygania sporu. Międzynarodowy arbitraż handlowy. Międzynarodowy arbitraż handlowy ma długą historię i (chronologicznie rzecz ujmując) poprzedza powstanie struktury sądów państwowych. Arbitraż jest naturalnym następstwem nieformalnej praktyki zwracania się do uznanych autorytetów, innych uczestników obrotu handlowego o rozstrzygnięcie sporów. W czasie, gdy powstają sądy (krajowe) – ich złożone procedury, tempo postępowania, jego kosztochłonność, problem wykonania wyroku (z uwagi na konfigurację podmiotową stron postępowania wykonanie wyroku następować może w różnych porządkach prawnych) a także obawa nie rozumienia w pełni niuansów aktywności handlowych przez sędziów, powoduje, że międzynarodowy arbitraż handlowy staje się (jest) atrakcyjną wobec krajowego postępowania sądowego alternatywą. Bowiem, w założeniu, ‘znosi’ wymienione słabości postępowania sądowego. Handlowa społeczność dostarczała autorytetów sprawnych intelektualnie, doświadczonych, zdolnych do dostarczenia aprobowanych przez strony rozwiązań, a także szybkich i tanich w postępowaniu (praktyki arbitrażowe w obrębie Hanzy – XIII-XVII wiek). Jeśli wskazywać na współcześnie podkreślane – generalne – zalety międzynarodowego postępowania arbitrażowego (handlowego) to wskazuje się, obok wymienionych, na: narastające odwoływanie się do tej procedury; szerokie uznanie werdyktów (wyroków) arbitrażowych; poufność postępowania (miarą której jest nie ujawnianie werdyktu); ostateczność wyroku, brak apelacji; Niemniej wskazuje się jednocześnie na trzy okoliczności utrudniające –systemowo - rozwój międzynarodowego arbitrażu handlowego jako rozpowszechnionej formy rozstrzygania sporów handlowych: I. problem jasnej procedury – wymaga porozumienia potencjalnie zainteresowanych rozstrzyganiem sporu stron; II. problem wsparcia prawa krajowego w postępowaniu, jak i wsparcia gwarantującego wykonania arbitrażowego wyroku; III. jednolitość i powszechność tego wsparcia stawia problem porozumienia państw, gwarantującego ‘wykonanie’ orzeczeń arbitrażowych w ich porządkach prawnych; I. Problem jasnej procedury. Postępowanie może toczyć się na podstawie ad hoc wypracowanych przez strony reguł, ale to potencjalne źródło niepożądanej zwłoki. Lepiej zatem, aby reguły były gotowe ‘przed’ zaistnieniem sporu. Wiele krajowych instytucji (zajmujących się rozstrzyganiem sporów określonych kategorii, sporów o państwowej jedynie lub zróżnicowanej podmiotowo konfiguracji stron) proponuje własne zbiory reguł normujących postępowanie arbitrażowe. Należą do nich m.in.: - American Arbitration Association; Euro-Arab Chamber of Commerce; London Court of International Arbitration (LCIA); Netherlands Arbitration Institute; Stockholm Chamber of Commerce; Najbardziej rozpowszechnionymi i używanymi w praktyce są dwa zbiory reguł: (i) ICC Rules (International Chamber of Commerce) – Reguły Międzynarodowej Izby Handlowej); (ii) UNCITRAL Rules; (i) Międzynarodowa Izba Handlowa (MIH) – ustanowiona została w 1919, z siedzibą w Paryżu (ma oddziały krajowe) - spełnia różne funkcje – głos świata businessu (pionier w wysiłkach ustalania reguł rządzących ehandlem). Jedną z funkcji jest pozostawanie w dyspozycji wobec pozostających w sporach podmiotów. Stąd reguły (ICC Rules). Tysiące postępowań arbitrażowych rozstrzygano na podstawie procedur przez nią przyjętych. Od 1999 około 500 spraw w skali roku. Ściślej rzecz ujmując, są to „Reguły Koncyliacji i Arbitrażu” (The ICC Rules of Conciliation and Arbitration). Międzynarodowy Sąd Arbitrażowy MIH nadzoruje i kontroluje postępowania, i jego rolą jest czuwanie nad skrupulatnym aplikowaniem „swojej” procedury. Członkowie Sądu są nominowani przez Komitety Narodowych Izb Handlowych, a przewodniczącego wybiera Rada MIH. Podmioty gospodarcze, strony handlowych porozumień (w tym państwa) mogą uznać za właściwy wobec nich arbitraż MIH, włączając do kontraktu klauzulę o następującej treści: „Wszystkie spory dotyczące (...) niniejszego kontraktu będą ostatecznie rozstrzygane na podstawie Reguł Koncyliacji i Arbitrażu, przez jednego lub grupę arbitrów nominowanych zgodnie z postanowieniami Reguł.” (ii) UNCITRAL = United Nations Commission on International Trade Law. Komisja utworzona w 1966 roku, w celu harmonizacji i unifikacji międzynarodowego prawa handlowego. W 1976 roku przyjęła swoje reguły procedury arbitrażowej (UNCITRAL Arbitration Rules) – uznając „walor arbitrażu jako metody rozstrzygania sporów w kontekście międzynarodowych stosunków handlowych”. Przyjmując Reguły uważano, że przyjęte w łonie ONZ Rules będą bardziej „neutralne” i przez to powszechniej, w skali globu przyjęte; ‘neutralne’ dlatego, że Reguły MIH mogły być postrzegane jako noszące znamię ‘kapitalizmu’. Reguły UN Arbitration Rules są – podobne do Reguł MIH – choć bardziej szczegółowe. Struktura dokumentu Część I – Reguły wprowadzające Zakres stosowania (Reguł) (art. 1); Postępowanie arbitrażowe pod auspicjami UNCITRAL inicjowane jest przez przedkładającego zarzut (szczegółowo i kompleksowo udokumentowany wniosek) stronie pozwanej. To postępowanie jest zawsze następstwem pisemnego porozumienia stron co do takiej formuły procedowania. Będzie prowadzone zgodnie z Regułami, choć strony mogą Reguły dla celów postępowania w uzgodniony sposób modyfikować. ... warunki doręczenia pozwu arbitrażowego (art. 2), pozew arbitrażowy (struktura wniosku) (art. 3), reprezentacje stron w postępowaniu - (art. 4); Część II – Skład Trybunału Arbitrażowego Liczba arbitrów (art. 5), procedury nominowanie arbitrów (art. 6-8), przesłanki wyłączenia arbitrów (art. 9-12); zastąpienie arbitra (art. 13); Część III – Postępowanie arbitrażowe Postanowienia ogólne (art. 15); miejsce arbitrażu (art. 16); język postępowania (art. 17); statement of claim – skarga (art. 18); statement of defence – odpowiedź pozwanego (art. 19); wnoszenie uzupełnień do skargi i odpowiedzi pozwanego (art. 20); skargi w przedmiocie (zakresie) jurysdykcji trybunału (art. 21); pisemne oświadczenia (art. 22); termin składania pisemnych oświadczeń (art. 23); dowody, przesłuchania (art. 24 i 25); tymczasowe środki zapobiegawcze (ochrony) (art. 26); eksperci (art. 27); uchybienia stron w postępowaniu (art. 28); zamknięcie postępowania (art. 29); (...) Część IV - Wyrok Podejmowanie decyzji (art. 31); wyrok - forma i skutek (art. 32); źródła wyrokowania, aimable compositeur (art. 33); rozstrzygnięcie lub inne podstawy zakończenia postępowania (art. 34); interpretacja wyroku (art. 35); poprawka wyroku (art. 36); wyrok dodatkowy (art. 37); koszty (art. 38-40); depozyt (art. 41); Ciekawa różnica w procesie wydawania wyroków złożonych przez trzech arbitrów. Obie procedury dopuszczają wariant większościowy. Wg Reguł Arbitrażu MIH wszakże, jeżeli każdy ma zdanie odmienne, decyduje przewodniczący. W przypadku reguł UNCITRAL wyrok musi być uzgodnionym kompromisem trzech arbitrów. II i III. Problem wsparcia krajowego. Problem stabilizowania się praktyki międzynarodowego arbitrażu handlowego jest szerszy – wywołuje pytanie o relacje międzynarodowego arbitrażu handlowego do krajowego porządku prawnego. 1. Problem lex arbitri. Postępowanie arbitrażowe toczy się w państwie, w obrębie krajowego (państwowego) porządku prawnego. Z jednej strony trybunał dokonuje merytorycznej analizy przedłożonego problemu i rozstrzyga na podstawie wskazanych przez strony źródeł prawa – i to jest akt wyłączony (najczęściej) z kontekstu porządku prawnego miejsca w którym toczy się postępowanie. Z drugiej zaś strony postępowanie musi być wspierane przez porządek prawny miejsca w którym się odbywa, nie może się obejść bez wsparcia tego porządku. To wspierające postępowanie arbitrażowe prawo miejsca toczonego sporu to właśnie lex arbitri. Zakres tego prawa - lex arbitri – Paul Smith v. H & S Holdings Inc.: „Prawo rządzące arbitrażem obejmuje reguły rządzące nakładaniem środków tymczasowych (m.in., decyzje nakazujące zachowanie lub zmagazynowanie będących przedmiotem sporu dóbr), reguły upoważniające wykonanie przez sąd pewnych czynności wspomagających arbitrażowy sąd jeśli znajdzie się on w sytuacji trudnej (m.in., uzupełnienia braku w składzie trybunału, jeżeli porozumienie nie przewiduje stosownego mechanizmu) i reguł pozwalających na wykonanie jurysdykcji kontrolnej nad arbitrażem (m.in., usunięcia arbitra za niewłaściwe postępowanie).” Zauważa się także, że lex arbitri mogłyby zawierać regulacje umożliwiające niesienie pomocy przez sądy krajowe arbitrom w uzupełnianiu i kompletowaniu materiału dowodowego. Tak więc lex arbitri będzie bardzo często różne od stosowanego w sprawie prawa (tj. podstaw prawnych merytorycznego rozstrzygnięcia). Tak będzie w sytuacji, w której strony zdecydują, aby spór na tle powstałego kontraktu został rozstrzygnięty w odwołaniu do prawa angielskiego, a zdecydowały się sprawę rozstrzygać w Paryżu. W przypadku takim lex arbitri będzie prawo francuskie. To zróżnicowanie reżimów dobrze ilustruje przypadek sprawy Whithworth Street Estates Manchester. Ltd v. James Miller & Partners Ltd. – w której spółka brytyjska podpisała kontrakt na wykonanie prac budowlanych w Szkocji. Spór na tle kontraktu rozstrzygano w Szkocji. Po wydaniu wyroku arbitrażowego spółka brytyjska zwróciła się do arbitrów o przedłożenie sprawy brytyjskiemu Sądowi Najwyższemu (Izbie Lordów), w intencji dokonania przezeń zmiany wydanego orzeczenia. Taka możliwość, zaskarżenia wyroku arbitrażowego do kolejnej instancji, była możliwa w świetle prawa angielskiego. W świetle prawa szkockiego wyrok był ostateczny i nie mógł być zaskarżony. Izba Lordów odmówiła podjęcia jakichkolwiek kroków, bowiem jakkolwiek kontrakt był rządzony prawem angielskim to prawo szkockie było lex arbitri i ono rządziło postępowaniem. Lex arbitri, może być przewidziane ustawą krajową. 2. Pożądane – z punktu widzenia utrwalania praktyki międzynarodowego arbitrażu handlowego – jest zatem usuwanie szerokiej gamy niezborności pomiędzy narodowym ustawodawstwem w ogóle (dotyczącym m.in., lex arbitri), w szczególności także tej części narodowych regulacji, które dotyczą uznania i nadania wykonalności orzeczeniom międzynarodowego arbitrażu handlowego. Ta potrzeba doprowadziła do przyjęcia w 1985 roku projektu prawa arbitrażowego (draft of the UNICITRAL Model Law on International Commercial Arbitration). To wzorzec dla przyjmowanych przez państwa krajowych regulacji dotyczących międzynarodowego arbitrażu – projekt ten łączy dwa zbiory reguł: (i) UNICITRAL Arbitration Rules – chodzi o wzmiankowane wyżej reguły postępowania (procedury); (ii) i postanowienia konwencji z Nowego Jorku z 1958 roku w sprawie uznawania i nadawania wykonalności zagranicznym orzeczeniom arbitrażowym; Projekt ten (1985) stanowi kolejną próbę zharmonizowania reguł rządzących procesem międzynarodowego handlowego arbitrażu a regulacjami krajowymi odnoszącymi się do tego procesu. To modelowe ONZ-owskie rozwiązanie szuka zatem punktu równowagi pomiędzy zasadą uszanowania autonomii stron postępowania, a prawem państwa do stosownego „zakotwiczenia” postępowania w obrębie jego jurysdykcji. Użycie siły w stosunkach międzynarodowych; limitacja jej stosowania. Analizując materię pokojowego rozstrzygania sporów (PRS) stwierdzono, że rozbudowa mechanizmów PRS była następstwem przyjęcia i stopniowego utrwalania się w kształtowaniu relacji międzynarodowych zasady ‘rządów prawa’. Stwierdzono także, że zasada rządów prawa i praktyka jej uprawiania pozostawała w biegunowej opozycji wobec dominującej praktyki kształtowania relacji międzynarodowych. Praktyki prowadzenia wojen, z lekceważeniem prawa najczęściej. Praktyki, która była pochodną przyjętego kanonu prowadzenia polityki zagranicznej suwerennych podmiotów, którego istotę wyrażała zasada równowagi sił. To oczywiste zderzenie zasad – zasady rządów prawa (narodów) i zasady równowagi sił – jak i egzystencjalna wręcz konieczność utrwalania rządów tej pierwszej prowadziła stopniowo do podejmowania prób limitowania naturalnej dotąd prerogatywy suwerena jakim było jego prawo do prowadzenia wojen (ius ad bellum) – II konferencja pokojowa w Hadze (1907). Niezwykle znamiennym – mając na uwadze swoistą ‘konkurencyjność’ zasad - zasady rządów prawa (narodów) i zasady równowagi sił) – był fakt przyjęcia w prawie międzynarodowym pierwszej limitacji prawa do użycia siły (ius ad bellum) (II konwencja haska) wraz z konwencją o pokojowym załatwianiu sporów międzynarodowych (I konwencja haska). 1. II konwencja haska z 1907 roku – konwencja w sprawie ograniczenia użycia siły celem ściągnięcia długów zawarowanych umową. Bezpośrednim powodem przyjęcia tej konwencji były następstwa wydarzeń jakie miały miejsce w 1902 roku. Były nimi działania flot wojennych włoskiej, niemieckiej i brytyjskiej wobec Wenezueli, ściślej akty blokowania i ostrzału przez wymienione floty jej portów. Akty te podjęto w celu zmuszenia rządu Wenezueli do uregulowania zobowiązań finansowych wobec obywateli państw dokonujących interwencji. Ten incydent sprawił, że minister spraw zagranicznych Argentyny – Drago - sformułował „doktrynę” wg której wymuszanie uregulowania zobowiązań finansowych państwa poprzez użycie wobec niego siły jest niezgodne z prawem międzynarodowym. Konwencja czyniąc to stanowiła w art. 1, że „Układające się Mocarstwa postanawiają nie uciekać się do użycia siły zbrojnej celem ściągnięcia zawarowanych umową długów, których zwrotu, jako należnego jego obywatelom, od Rządu jednego kraju domaga się Rząd drugiego. Wszelako postanowienie to nie będzie mogło się stosować, jeżeli Państwo dłużnicze odrzuca albo pozostawia bez odpowiedzi propozycję rozjemstwa (arbitraż) albo przyjąwszy ją, czyni niemożliwym sporządzenie zapisu na sąd rozjemczy, albo potem zaniecha zastosowań się do wydanego wyroku”. Konwencja ta postrzegana jest jako początek procesu prób limitowania użycia siły w relacjach międzynarodowych, ściślej delegalizacji kategorii wojen prowadzonych w intencji wymuszenia płatności zobowiązań finansowych państwa. 2. Limitacja użycia siły (ius ad bellum) przewidziana Paktem Ligi Narodów. Przyjęcie dalszych ograniczeń odwoływania się do użycia siły w kształtowaniu relacji międzynarodowych wynikało z wielu przyczyn. Wśród dominujących były bez wątpienia doświadczenie I wojny światowej. ‘Światowy’ charakter konfliktu, jak i skala zniszczeń, nieporównywalne z toczonymi wcześniej w XIX wieku wojnami, sprawiły, że podjęto kolejną próbę limitacji ius ad bellum. Uczyniono to w Pakcie Ligi Narodów – statucie pierwszej powszechnej organizacji międzynarodowej. Była to bardzo skromna próba limitacji prawa do wojny. 2.1. Preambuła Paktu LN sygnalizowała m.in., o potrzebie „(...) przyjęcia pewnych zobowiązań nieuciekania się do wojny”. Tak sygnalizowana potrzeba wskazywała, że jedynie pewne rodzaje konfliktów wojennych były postrzegane przez twórców LN jako nieuprawnione. ‘Pozostałe’ zatem ich rodzaje były w pełni uprawnione, a ich prowadzenie zgodne z prawem międzynarodowym. Wojny nieuprawnione to wojny opisane art. 10 Paktu LN. Artykuł ten stanowił, że „Członkowie Ligi zobowiązują się szanować i utrzymać przeciwko wszelkiej napaści z zewnątrz całość terytorialną i niezależność polityczną wszystkich Członków Ligi. W razie podobnej napaści, jej groźby lub niebezpieczeństwa, Rada zaproponuje środki, jak zapewnić wykonanie niniejszego zobowiązania.” Wojny nieuprawnione w świetle tego zapisu to zatem - ‘napaści’ o podanej w nim charakterystyce – opisywane również (doktryna) terminem ‘wojny agresywne’. Przeciwdziałać ich występowaniu miała Rada LN – urzeczywistniając przyjęty w art. 10 Paktu LN – mechanizm, systemu zbiorowego bezpieczeństwa (współczesnym przejawem którego jest mechanizm przewidziany rozdz. VII Karty Narodów Zjednoczonych – i ustanowiona nim rola Rady Bezpieczeństwa jako ‘strażnika pokoju’). 2.2. Obok próby eliminacji praktyki wojen agresywnych, twórcy LN podjęli także próbę ograniczania eskalacji wojen uprawnionych. W tym celu sformułowano w art. 12 Paktu LN obowiązek poddania przez członków organizacji wszelkich sporów, które niosą za sobą zagrożenie podjęcia kroków wojennych, procedurze arbitrażowej lub sądu stałego, lub poddania ich pod rozwagę Rady LN. Podjęcie działań wojennych mogło być podjęte, nie wcześniej jednak jak po upływie 3 miesięcy od chwili wydania wyroku lub zajęcia stanowiska przez Radę LN. Art. 12.1. „Członkowie Ligi Narodów, gdyby między nimi powstał spór, mogący spowodować zerwanie stosunków, zgadzają się skierować go już to na drogę postępowania rozjemczego lub sądowego, już to na rozpatrzenie Rady; zgadzają się również, że w żadnym przypadku nie powinni uciekać się do wojny przed upływem trzech miesięcy od wyroku rozjemczego lub sądowego albo sprawozdania Rady.” 3. Traktat wyrzeczenia się wojny (27.08.1928.) Pełna delegalizacja praktyki prowadzenia wojen nastąpiła w następstwie przyjęcia traktatu wyrzeczenia się wojny, tzw. Paktu Briand-Kellog’a. W 1927 roku Francja i Stany Zjednoczone prowadziły negocjacje w sprawie odnowienia dwustronnej umowy arbitrażowej. Aristide Briand, minister spraw zagranicznych Francji przedłożył stronie amerykańskiej propozycję wyrzeczenia się w relacjach wzajemnych użycia siły; Frank Kellog, Sekretarz Stanu, zaproponował zmianę formuły bilateralnej na wielostronną, z wolnym dostępem do traktatu dla innych państw. Ta formuła została przyjęta. Traktat został przyjęty, wszedł w życie 24.07.1929 roku. W przededniu II wojny światowej stronami traktatu były 63 państwa. Traktat stanowił m.in. „Prezydent Rzeszy Niemieckiej, Prezydent Stanów Zjednoczonych... postanowili zawrzeć Traktat (...) zgodzili się na artykuły następujące: Art. I. Wysokie Układające się Strony oświadczają uroczyście imieniem swoich ludów, że potępiają uciekanie się do wojny celem załatwiania sporów międzynarodowych i wyrzekają się jej jako narzędzia polityki narodowej w swych wzajemnych stosunkach. Art. II Wysokie układające się Strony uznają, że załatwianie i rozstrzyganie wszystkich sporów o konfliktów bez względu na ich naturę lub pochodzenie, które mogłyby powstać między nimi, winno być osiągane zawsze tylko za pomocą środków pokojowych. (...)” 4. Zakaz użycia siły – Karta Narodów Zjednoczonych. Art. 2 (4) Karty NZ - „Wszyscy członkowie powstrzymają się w swych stosunkach międzynarodowych od stosowania groźby lub użycia siły przeciwko całości terytorialnej lub niepodległości politycznej któregokolwiek państwa, lub wszelkiego innego sposobu, niezgodnego z zasadami Narodów Zjednoczonych.” Karta Narodów Zjednoczonych zakazuje użycia siły we wszelkich jej przejawach, nie tylko w formule (klasycznej) wojny. Zakazane jest zatem nie tylko użycie siły stanowiące „uciekanie się do wojny”, ale także użycie siły zbrojnej, które w danym przypadku nie może być zakwalifikowane jako „prowadzenie działań wojennych” - a zatem zakazanym użyciem siły jest np. incydentalne ostrzelanie posterunków granicznych sąsiedniego państwa; Zakazane jest wyłącznie użycie siły zbrojnej. Przymus lub groźba o innym charakterze (np. ekonomicznym) nie są objęte dyspozycją art. 2 (4) Karty NZ; Zakaz dotyczy stosunków między państwami. Art. 2 (4) Karty NZ nie zakazuje zatem, co do zasady, prowadzenia przez rząd danego państwa działań zbrojnych przeciwko działającym na jego terytorium ugrupowaniom rebelianckim. 5. Przypadki użycia siły zgodne z zasadami Narodów Zjednoczonych. 5.1. Prawo do samoobrony (art. 51 Karty NZ). Art. 51 stanowi, że „Nic w niniejszej Karcie nie może uchybiać niezbywalnemu prawu do samoobrony indywidualnej lub zbiorowej w przypadku napaści zbrojnej na któregokolwiek członka Narodów Zjednoczonych, zanim Rada Bezpieczeństwa nie podejmie niezbędnych kroków w celu utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. (...)” Artykuł ten ‘sublimuje’ wszystkie przesłanki jakim musi odpowiadać działanie w samoobronie ukształtowane na przestrzeni niemal 200 lat, a zakotwiczone w powszechnym prawie zwyczajowym. Samoobrona zatem: (i) (ii) (iii) (iv) jest odpowiedzią na atak zbrojny; jest odpowiedzią konieczną, wobec braku alternatywy, możliwości innego działania; jej celem jest położenie kresu napaści; jest w swej ‘treści’ proporcjonalną do zagrożenia reakcją; Wskazanie przesłanek uprawnionego działania w samoobronie stawia pytanie o znamiona „napaści zbrojnej”. Termin ten łączy się z terminem „agresja”, który to został zdefiniowany w rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ (nr 3314) przyjętej 14.12. 1974 roku w szczególny sposób – poprzez wskazanie listy sytuacji tak kwalifikowanych, listy nie pretendującej wszakże do ich wyczerpania. Wg rezolucji aktami agresji są zatem w szczególności: „inwazja lub atak dokonane przez siły jednego państwa na terytorium drugiego państwa albo okupacja wojskowa, nawet czasowa, będąca następstwem takiej inwazji lub ataku, albo aneksja, przy użyciu siły, terytorium drugiego państwa lub części tego terytorium; bombardowanie przez siły zbrojne jednego państwa terytorium drugiego państwa albo użycie przez państwo jakiejkolwiek broni przeciwko terytorium drugiego państwa; blokada portów lub wybrzeża państwa przez siły zbrojne drugiego państwa; atak wykonany przez siły zbrojne jednego państwa na siły lądowe, morskie lub powietrzne; użycie sił zbrojnych jakiegoś państwa, które znajdują się na terytorium drugiego państwa na mocy porozumienia z państwem przyjmującym w sposób naruszające warunki ustalone w tym porozumieniu lub przedłużeniu obecności tych sił zbrojnych na danym terytorium poza okres przewidziany w porozumieniu; działalność państwa polegającą na udzieleniu zezwolenia w odniesieniu do terytorium oddanego do dyspozycji drugiego państwa, aby było ono użyte przez to państwo dla dokonania napaści przeciwko trzeciemu państwu; wysłanie przez jakieś państwo w imieniu tego państwa zbrojnych band, grup, oddziałów nieregularnych lub najemników, które dokonują zbrojnych działań przeciwko drugiemu państwu o takiej wadze, że równają się one aktom wymienionym powyżej lub poważnemu zaangażowaniu się na tym obszarze.” Działanie w samoobronie współcześnie, w świetle zapisów Karty NZ jest subsydiarne i ograniczone w czasie. Musi być bowiem skorelowane z rolą jaką ma do spełnienia Rada Bezpieczeństwa ONZ (‘strażnik pokoju’). Działanie w samoobronie jest więc limitowane. Jego podjęcie powinno być podane do wiadomości Rady Bezpieczeństwa i winno być wstrzymane z chwilą podjęcia przez Radę (‘strażnika pokoju’) „niezbędnych kroków w celu utrzymania międzynarodowego pokoju u bezpieczeństwa”. Art. 51 - „Nic w niniejszej Karcie nie może uchybiać niezbywalnemu prawu do samoobrony indywidualnej lub zbiorowej w przypadku napaści zbrojnej na któregokolwiek członka Narodów Zjednoczonych, zanim Rada Bezpieczeństwa nie podejmie niezbędnych kroków w celu utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. Środki podjęte przez członków w wykonaniu tego prawa do samoobrony będą natychmiast podane do wiadomości Radzie Bezpieczeństwa i w niczym nie mogą uszczuplać władzy i odpowiedzialności Rady Bezpieczeństwa, wynikających z niniejszej Karty, do podejmowania w każdym czasie takiej akcji, jaką on uzna za niezbędną do utrzymania lub przywrócenia międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa.” Sądzić należy, że niepodjęcie przez RB „niezbędnych kroków w celu utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa” nie blokuje podjęcia (kontynuowania) działania w samoobronie. Samoobrona może być realizowana kolektywnie, zbiorowo. O kolektywnym działaniu w samoobronie stanowi traktat. Inicjował praktykę zbiorowej samoobrony w relacjach między-amerykańskich traktat z Chapultepec z 5.03.1945 roku. W II poł. XX wieku zawierano wiele wielostronnych traktatów antycypujących podjęcie takiego działania. Należy do nich – Traktat Północnoatlantycki (4.04.1949). Sens kolektywnego działania w samoobronie polega na tym, ze podejmowane jest ono w sytuacji w której dokonanie aktu agresji przeciwko państwu stronie traktatu jest kwalifikowane jako akt agresji skierowany przeciwko innemu lub wszystkim stronom porozumienia. Traktat Północnoatlantycki (1949) art. 5 „Strony zgadzają się, że zbrojna napaść na jedną lub więcej z nich w Europie lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim i dlatego zgadzają się, że jeżeli taka zbrojna napaść nastąpi, to każda z nich, w ramach wykonywania prawa do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, uznanego na mocy artykułu 51 Karty Narodów Zjednoczonych, udzieli pomocy Stronie lub Stronom napadniętym, podejmując niezwłocznie, samodzielnie jak i w porozumieniu z innymi Stronami działania, jakie uzna za konieczne, łącznie z użyciem siły zbrojnej w celu przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego. (...)” Samoobrona zbiorowa niekoniecznie musi być czyniona na podstawie traktatowej. Może być czyniona kolektywnie w następstwie skierowania przez państwo ofiarę napaści prośby o pomoc w jej prowadzeniu do innego państwa. Ta interwencja państwa (państw) na prośbę państwa ofiary napaści, aby spełniała wymagania działania w samoobronie musi być uczyniona na prośbę rządu legalnie sprawującego władzę oraz musi być konsekwencją ‘zewnętrznej’ napaści, nie zaś następstwem wewnętrznych konfliktów. Wykonywanie samoobrony kolektywnej musi spełnić wszystkie przesłanki jakie stawia się działaniu w samoobronie (indywidualnej). 5.2. W tej części wykładu, która zajmowała się mechanizmami wymuszania zachowań zgodnych z prawem w obrębie równych sobie, suwerennych podmiotów (wykład 2), wzmiankowana była szczególna rola ONZ, ściślej Rady Bezpieczeństwa (RB) tzw., ‘strażnika pokoju’. Do tego wątku w tej części wykładu nie wracamy. Mając wszakże na uwadze tę rolę właśnie, przypomnijmy że RB zgodnie z przyznanymi jej w rozdz. VII uprawnieniami może w swoich działaniach mających na celu przeciwdziałanie „zagrożeniu pokoju, naruszeniu pokoju lub aktom agresji” użyć siły. Ściślej podjąć zgodnie z art. 42 Karty „akcję zbrojną”, która może polegać także na przeprowadzeniu „operacji sił (...) powietrznych, morskich lub lądowych (...)” prowadzonych siłami zbrojnymi państw członkowskich oddanych przez nie do dyspozycji RB „(...) na jej żądanie i stosownie do specjalnego układu lub specjalnych układów (...)” - (art. 43). W toku wykładu (wykład 2) zwróciliśmy uwagę, że nie ustanowione zostały siły zbrojne ONZ (w rozumieniu art. 43 Karty NZ). Wskazaliśmy, że praktyka użycia siły w sytuacjach stanowiących „zagrożenie pokoju”, jest następstwem indywidualnego upoważnienia do takiego działania państw członkowskich ONZ przez RB, tyczącego danej, jednostkowej sytuacji. Nie gubiąc z pola widzenia takiej właśnie praktyki, zauważmy że... RB może w świetle zapisów Karty – i to jest przedmiotem naszego zainteresowania w tej fazie wykładu delegować uprawnienie stosowania siły lub też zdecentralizować jej użycie w określonych Kartą granicach. Stanowi o tym - rozdz. VIII Karty – Układy regionalne – a bezpośrednio art. 52.1 i 53.1. Karty. Art. 52.1 „Żaden przepis niniejszej Karty nie wyklucza istnienia układów i organizacji regionalnych w zakresie spraw dotyczących utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa, a nadających się do akcji regionalnej, pod warunkiem że takie układy, organizacje i ich działalność są zgodne z celami i zasadami organizacji Narodów Zjednoczonych.” Art. 53.1 „W odpowiednich przypadkach Rada Bezpieczeństwa będzie korzystać z układów lub organizacji regionalnych dla stosowania środków przymusu podjętych z mocy jej władzy. Jednakże żadne środki przymusu nie mogą być stosowane na podstawie układów regionalnych ani przez organizacje regionalne bez upoważnienia Rady Bezpieczeństwa (...)” Przykładami „układów lub organizacji regionalnych” mogą być: Pakt Północnoatlantycki, czy też organizacje regionalne jak Organizacja Państw Amerykańskich, Unia Afrykańska czy też Konferencja Państw Islamskich. 5.3. Użycie siły zbrojnej przeciwko byłym państwom nieprzyjacielskim (art. 107 Karty) Zgodnie z art. 107 KNZ: „Nic w niniejszej Karcie nie może unieważniać lub wykluczać akcji w stosunku do któregokolwiek państwa, które w ciągu Drugiej Wojny Światowej było nieprzyjacielem któregokolwiek z sygnatariuszy niniejszej Karty, jeżeli państwa odpowiedzialne za taką akcję, podjęły ją lub usankcjonowały jako następstwo tej wojny”. Merytoryczna zawartość art. 107 Karty pozostaje w ścisłym związku z faktem, że treść tego dokumentu negocjowana była w końcowej fazie prowadzenia działań wojennych oraz wkrótce po ich zakończeniu. Pierwotni członkowie Organizacji dążąc do zapewnienia sobie pewnej swobody w toku rozmów kapitulacyjnych i pokojowych z państwami nieprzyjacielskimi, „wyjęli poza nawias” zakazu użycia siły przewidzianego w art. 2 (4) Karty NZ, przypadki akcji (w tym akcji zbrojnych) podjętych jako następstwo wojny przeciwko państwom nieprzyjacielskim. W związku z tym, że wszystkie państwa „nieprzyjacielskie” w rozumieniu powołanego przepisu są obecnie członkami ONZ, art. 107 ma znaczenie wyłącznie historyczne. 6. Przypadki użycia siły nie przewidziane Kartą Narodów Zjednoczonych. 6.1. Co podkreślano wielokrotnie – „trzecim”– obok prawa do samoobrony lub użycia siły przez RB lub z jej upoważnienia - przypadkiem legalnego użycia siły, który nie jest wzmiankowany Karta NZ, jest odwołanie się do siły w procesach wykonywania prawa do samostanowienia narodów. W chwili intensyfikacji współczesnych procesów dekolonizacji (1955-1975), pojawiło się pytanie, czy użycie siły w tym kontekście było uprawnione jedynie po stronie państw kolonizatorów (terytoria niesamodzielne), jedynie po stronie emancypujących się społeczności, czy też po obu stronach. Te inne niż pierwsze założenia prowadzić musiały do postrzegania konfliktu ‘kolonialnego’ – o takiej konfiguracji stron - jako konfliktu międzynarodowego. Tak też te konflikty były postrzegane w świetle ustaleń – Deklaracji Zgromadzenia Ogólnego ONZ – nade wszystko Deklaracji w sprawie przyznania niepodległości krajom i narodom kolonialnych z 1960 roku i Deklaracji w sprawie zasad prawa międzynarodowego dotyczących przyjaznych stosunków i współdziałania państw zgodnie z Karta Narodów Zjednoczonych z 1970 roku. Przemawiało za tym po pierwsze, postrzeganie terytoriów kolonialnych (niesamodzielnych) jako przestrzeni o innym niż Metropolia statusie - zatem odwołanie się społeczności emancypujących spod kolonialnej zależności do siły i jej użycie, nie było postrzegane jako nielegalne – bowiem nie naruszało integralności terytorialnej Metropolii. Po drugie, sposób klasyfikowania terytoriów niesamodzielnych sprawiał, że wojna o samostanowienia nie będąc konfliktem wewnętrznym, wpisywała, co logiczne, toczący się konflikt wyzwoleńczy - tertium non datur - w kategorię konfliktów międzynarodowych. Potwierdzenie traktatowe takich właśnie ustaleń obu Deklaracji – potwierdził artykuł 1 $ 4 Protokołu Dodatkowego I do konwencji genewskich z 8.06.1977 roku. Protokół Dodatkowy potwierdza to, stanowiąc w art. 1, że ochrona prawa genewskiego obejmuje nie tylko przypadki konfliktów międzypaństwowych, lecz obejmuje ($4) „(...)konflikty zbrojne, w których ludy walczą przeciw panowaniu kolonialnemu i obcej okupacji oraz przeciwko reżimom rasistowskim, wykonując swe prawo do samostanowienia zawarte w Karcie Narodów Zjednoczonych oraz w Deklaracji w sprawie zasad prawa międzynarodowego dotyczących przyjaznych stosunków i współpracy między państwami, zgodnie z Karta Narodów Zjednoczonych.” 6.2. Inne przypadki użycia siły – wykraczające poza reżim ukształtowanych reguł (prawo do samoobrony - art. 51 Karty NZ; sankcje wojskowe RB - rozdz. VII Karty NZ; konflikty zbrojne, w których ludy walczą przeciw panowaniu kolonialnemu i obcej okupacji oraz przeciwko reżimom rasistowskim, wykonując swe prawo do samostanowienia) - zaczyn nowych instytucji prawa międzynarodowego ? I. Jednostronna interwencja zbrojna w obronie własnych obywateli. Współcześnie, bez większych oporów ze strony państw trzecich, akceptowana jest interwencja zbrojna, której celem jest ochrona obywateli własnych, którym odmawiany jest w sposób dramatyczny ochrona standardu minimalnego traktowania cudzoziemców. W istocie jest to tolerowany akt samopomocy. Przykłady takiego postępowania najbardziej nagłośnione to: - interwencja służb specjalnych Izraela na lotnisku w Entebbe (Uganda) w celu uwolnienia uprowadzonych pasażerów (w znaczącej liczbie obywateli Izraela) – 4.07.1976. Samolot uprowadzono, aby wymusić uwolnienie palestyńskich bojowników więzionych przez Izrael. Zajęcie samolotu wspierał prezydent Ugandy Idi Amin. - nieudana prób odbicia dyplomatów amerykańskich przez siły Stanów Zjednoczonych, uwięzionych na terenie ambasady w Teheranie (1980) była także kwalifikowana jako przykład takiej interwencji. II. Interwencja humanitarna. Obok interweniowanie w interesie obywateli własnych, mają miejsce przypadki interwencji zbrojnych (państwa lub grupy państw) w interesie zbiorowym, czynionych w intencji ochrony zbiorowości osób i ich praw. Rodzaj interwencji tego rodzaju kwalifikowany jest jako akt interwencji humanitarnej. Wg przyjętej definicji - „(...) międzynarodowa społeczność międzynarodowa może pełnoprawnie interweniować w sytuacjach cywilnych kataklizmów i innych masowych naruszeń praw człowieka, za zgodą lub bez zgody rządzących w przestrzeni w jakiej mają one miejsce.” (Frank) Precedensy interwencji humanitarnej zdaniem niektórych autorów odnajdujemy w wieku XIX za sprawą interwencji Mocarstw europejskich w Imperium Ottomańskim w celu obrony i ochrony chrześcijan zamieszkujących Imperium i tam prześladowanych. Nie ulega kwestii, że jakkolwiek w założeniu swym interwencja humanitarna bez zgody państwa terytorialnego podobnie jak interwencja na rzecz obywateli własnych - jest tolerowana, tak równie oczywiste są debaty, pełne wahań również, gdy przychodzi ich uczestnikom wskazać na powszechnie akceptowany przez społeczność międzynarodową zbiór cech tej instytucji. Problem stopnia zakotwiczenia konstrukcji interwencji humanitarnej w prawie międzynarodowym nie jest zatem definitywnie rozstrzygnięty, a wypowiedzi na rzecz praktyki jej podejmowania niezwykle ostrożne. Wyrazem tej ostrożności wypowiedź MTS w sprawie Nikaragua v. USA – 1986. W sprawie tej, bez wzmiankowania terminu interwencja humanitarna, o niej właśnie Trybunał wypowiedział się w sposób następujący: „Wg Trybunału, aby interwencja w sprawy wewnętrzne państwa nie osiągnęła poziomu interwencji zakazanej, „pomoc humanitarna” musi się ograniczyć do celów uświęconych praktyką Czerwonego Krzyża, tzn., „zapobiegania i ulżenia cierpieniom człowieka” i „ochrony życia i zdrowia, i poszanowania osoby ludzkiej”; musi ona także, i przede wszystkim, być udzielona każdej osobie jej potrzebującej, bez dyskryminowania kogokolwiek (...)” Zauważmy, że problem interwencji humanitarnej, potrzeby debaty nad tą konstrukcją, jest współcześnie prostym następstwem braku konsekwentnego działania RB ONZ (strażnika pokoju – rozdz. VII Karty) także w sytuacjach „cywilnych kataklizmów i innych masowych naruszeń praw człowieka”. Sytuacjach, które z istoty swojej są stanami „zagrożenia międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa”. Konsekwentne podejmowanie działań przez RB ONZ w takich przypadkach – w tym umocowanie państw członków ONZ do podjęcia interwencyjnych działań na rzecz zagrożonych w swych prawach społeczności - czyniłoby rozważania nt. interwencji humanitarnej bezprzedmiotowymi. Świadczy o braku konsekwencji zachowań RB zestawienie następujących przypadków. W latach 1992 i 1994 RB oceniając sytuacje odpowiednio w Somalii i Rwandzie, będące następstwem konfliktów wewnętrznych, stwierdziła w przyjętych rezolucjach (odpowiednio rezolucja nr 794/1992 i nr 929/1994), iż „rozmiary tragedii humanitarnej stanowią zagrożenie dla międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa”, a następnie upoważniła państwa członków ONZ do „podjęcia wszelkich środków jakie mogą być konieczne’ dla implementacji przyjętych w rezolucjach działań. W przypadku rezolucji somalijskiej chodziło o zabezpieczenie „rozdziału żywności i środków medycznych koniecznych dla przetrwania ludności cywilnej” w przypadku rezolucji rwandyjskiej zaś o zapewnienia „bezpieczeństwa i ochrony tzw., internal displaced persons, uchodźców i cywilów znajdujących się w stanie zagrożenia w Rwandzie, także poprzez ustanowienie (...) stref bezpiecznego schronienia (...) oraz zabezpieczenia i wsparcia dystrybucji środków i operacji humanitarnej pomocy;” Te zabezpieczenia zostały podjęte przez państwa członków ONZ. W roku 1998 RB oceniając sytuację w Kosowie, stwierdziła że stanowi ona „zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa w regionie” odnotowując „gwałtowne pogorszenie się sytuacji humanitarnej w Kosowie”, jak i „zbliżającą się humanitarną katastrofę (...) i konieczność jej zapobieżenia.” Podjęcie rezolucji nie zmieniło biegu zdarzeń w Kosowie – skala czystek etnicznych w Kosowie osiągnęła poziom powodujący podjęcie (23.03.1999) przez państwa członków Paktu Północnoatlantyckiego działań zbrojnych przeciwko Jugosławii. Uzasadniono jej podjęcie właśnie skalą naruszeń praw człowieka. RB nie upoważniła członków NATO do podjęcia takich działań. 7. Nowe aspekty prawa do samoobrony – konieczna (?) modyfikacja art. 51 Karty NZ. I. Samoobrona wyprzedzająca (tzw. anticipatory self-defence); samoobrona prewencyjna; Samoobrona uprzedzająca, to przypadek użycia siły, który ma wyprzedzić (nieuchronny) atak zbrojny. Przykładem samoobrony uprzedzającej był atak Izraela na Egipt w 1967 roku. Nastąpił on po podjęciu następujących działań przez Egipt, które zostały zinterpretowane jako przygotowanie do dokonania zbrojnego ataku na Izrael. Egipt podjął jednostronnie decyzję o wycofaniu sił ONZ (UN Emergency Force) ze strefy buforowej, wprowadził własne siły zbrojne do tej strefy na pozycje wyjściowe dla podjęcia działań operacyjnych, z równoczesnym ogłoszeniem blokady żeglugi statków izraelskich w zatoce Akaba i cieśninie Tiran. Rodzi się pytanie, czy przywołanie prawa do samoobrony jako uprawnionego użycia siły, wyprzedzającego antycypowany atak zbrojny godzi w art. 51 Karty NZ, czy też daje szansę na konieczną jego modyfikację, bez pozbawiania go kluczowej wartości normowania państwowych zachowań ? Odpowiedź na postawione pytanie w znaczącym stopniu wyczerpuje cytowana poniżej opinia nt. samoobrony wyprzedzającej: „Co się tyczy prawa do samoobrony, wydaje się, że dochodzimy do następujących wniosków: jakkolwiek art. 51 Karty literalnie pozwala państwu użyć siły jedynie w następstwie dokonanego nań ataku, zarówno rozum jak i praktyka wyklucza takie reductio ad absurdum. (...) W praktyce Organizacji, od dawna milcząco uznawano, że państwo przygotowujące destabilizujące wyprzedzające uderzenie przeciwko innemu może być traktowane jak agresor, nim dokonało tego uderzenia. Tak więc może być to działaniem zgodnym z prawem, co zdaje się rozwijać praktyka państw, użyciem siły w samoobronie. Jednakże prawo to [prawo do samoobrony] bez odwołania się do RB jest ograniczone jedynie do przypadków następującego i nieuchronnego ataku. To prawo nie może być przypisane państwu, gdy twierdzi ono że może być ofiarą potencjalnego agresora. Nawet w dobie broni masowego rażenia, teza o uprawnieniu użycia środków siłowych w prewencyjnej samoobronie musi ciągle być czyniona w porozumieniu z Radą Bezpieczeństwa (...) Państwo, które uważa się za zagrożone długoterminową wrogością państwa innego, nim podejmie prewencyjne działania, musi wykazać aktualność zagrożenia przed właściwą instytucją międzynarodową. Bez zbadania i oceniającego procesu (‘jurying and adjucative process’), prawo do akcji prewencyjnej stawałoby się nieograniczoną licencją na dokonywanie przez państwa aktów agresji. To byłoby nie do pogodzenia z celami Karty i póki co nie ma dowodu, aby społeczność międzynarodowa była gotowa na taką zmianę norm w systemie.” (Frank) II. Samoobrona zbiorowa a przypadek konfliktów wewnętrznych. Stwierdziliśmy, że niedozwolona jest – w ramach samoobrony zbiorowej - ingerencja w konflikty wewnątrzpaństwowe, której celem jest udzielenie pomocy zbrojnej grupom rebeliantów, zmierzających do przejęcia władzy w państwie. Mają jednak miejsce przypadki interweniowania państw w konfliktach wewnętrznych na zaproszenie strony rządowej. Praktyka ta rodzi następujące wątpliwości: (i) art. 51 Karty stanowi, że prawo do samoobrony przysługuje w przypadku „zbrojnej napaści”. Rzeczą kontrowersyjną jest, czy wykładnia językowa dopuszcza zakwalifikowanie wewnętrznych rozruchów (nawet w znacznym rozmiarze) jako „zbrojnej napaści”; (ii) istnienie konfliktu między ośrodkiem sprawującym władzę w państwie a grupami anty-rządowymi stanowić może przejaw naturalnej walki o władzę, w ramach którego naród realizuje swoje prawo do samostanowienia w wymiarze wewnętrznym; interwencja w konflikcie wewnętrznym nawet na zaproszenie legalnego rządu godzić może w proces materializacji prawa narodu do samostanowienia. Oddalenie wskazanych wątpliwości daje podstawę, aby twierdzić, że prawo międzynarodowe pozwala na dokonanie interwencji w konflikcie czysto wewnętrznym na zaproszenie legalnego rządu, o ile interwencja taka nie narusza prawa narodu do samostanowienia (w tym prawa narodu do wyboru pożądanej przezeń formy rządów). W szczególności zatem: dopuszczalna wydaje się interwencja na zaproszenie dla przywrócenia porządku publicznego (np. gdy istnieje niebezpieczeństwo zamachów terrorystycznych na szeroką skalę). Władze Królestwa Tonga ogłosiły dnia 17 listopada 2006 roku stan wyjątkowy i ogłosiły, że zamierzają prosić o pomoc Nową Zelandię i Australię. Pragnęły, by oba państwa przysłały wojska i stłumiły zamieszki, które rozpoczęła młodzież, domagając się demokratycznych reform. W wyniku zamieszek zginęło co najmniej osiem osób. Oba poproszone o pomoc państwa przysłały ok. 150 żołnierzy i oficerów policji w celu udzielenia pomocy władzom lokalnym wyłącznie w zakresie utrzymania porządku wewnętrznego (nie zaś prowadzenia akcji represyjnej przeciwko przeciwnikom politycznym). W rozpatrywanym przypadku trudno mówić o naruszeniu prawa narodu tongijskiego do samostanowienia. Zabroniona z definicji zatem wydaje się interwencja w konfliktach wewnętrznych: - które osiągnęły poziom wojny domowej, oraz strona działająca przeciwko dotychczasowym władzom sprawuje efektywną kontrolę nad istotną częścią terytorium danego państwa, oraz znajduje poparcie wśród miejscowej ludności; Przykładem takiej nielegalnej interwencji było stłumienie przez wojska radzieckie demokratycznego powstania węgierskiego jesienią 1956 roku.